A ja Ci mówię, że nie napalał bym się tak na to Sharks ;) To, że im jeden mecz wyszedł nic nie znaczy. A to, że Navi wczoraj grało słabo to nawet lepiej, bo wiadomo, że już wyczerpali limit. Według mnie będzie dominacja lekka i 2:0 dla Navi.
PS: Simple na twitterze. Ja mu wierzę ;)