>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Narciarstwo Alpejskie 2017/2018

Status
Zamknięty.
jozzy22 530,3K

jozzy22

Użytkownik
Sezon 2017/2018 Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim rozpocznie się 28 października 2017 roku, tradycyjnie w austriackim Sölden. Ostatnie zawody z tego cyklu zostały zaplanowane między 12 a 18 marca 2018 roku w szwedzkim kurorcie Åre.
W dniach 8 - 24 lutego 2018 roku odbędą się XXIII Zimowe Igrzyska Olimpijskie, które zostaną rozegrane w południowokoreańskim kurorcie Pjongczang.
Wśród kobiet pucharu świata z sezonu 2016/17 broniła będzie Mikaela Shiffrin z USA.
Wśród mężczyzn pucharu świata z sezonu 2016/17 bronił będzie Austriak Marcel Hirscher.

Krótki opis poszczególnych konkurencji


Zjazd - najszybsza z konkurencji narciarstwa alpejskiego. Najlepsi zawodnicy osiągają w niej prędkości przekraczające nawet 150 km/h podczas zjazdu ze stoku ( za najbardziej niebezpieczny stok uznawany jest Kitzbühel). Różnica poziomów pomiędzy startem, a linią mety wynosi od 800 do 1100 m. w przypadku mężczyzn, oraz od 500 do 800m. w przypadku kobiet. Podobnie jak w slalomie na trasie znajdują się porozstawiane bramki (na przemian niebieskie i czerwone), które muszą składać się z czterech slalomowych tyczek oraz dwóch widocznych flag. Ominięcie bramki jest równoznaczne z dyskwalifikacją danego zawodnika. Zazwyczaj każda trasa zaczyna się od długiego i prostego odcinka, na którym zawodnicy mogą nabrać wysokich prędkości, a następnie trasy z licznymi przeszkodami, na której zawodnicy muszą pokazać swoje umiejętności techniczne. Przed każdym zjazdem, ze względu bezpieczeństwa, zawodnicy muszą minimum jeden raz wziąć udział w jednym z trzech organizowanych treningów przejazdowych. Konkurencje zjazdu wygrywa ten zawodnik, który w najszybszym czasie dotrze do linii mety.
Supergigant - druga z konkurencji szybkościowych. Różnica poziomów pomiędzy startem, a linią mety wynosi zazwyczaj od 500 do 600 m. w przypadku mężczyzn, oraz od 400 do 600 m. w przypadku kobiet. W super gigancie stosowane są bardzo podobne bramki, jak w przypadku tradycyjnego zjazdu, o szerokości 6-8 m. Reguły super giganta nie nakazują zawodnikom odbycia treningu na trasie zjazdu, aczkolwiek sugerują, aby każdy narciarz dokładnie zapoznał się z trasą. Zawody składają się z jednego zjazdu, a wygrywa w nich ten, kto osiągnie najlepszy czas końcowy.
Slalom- W porównaniu do innych dyscyplin narciarstwa alpejskiego rozgrywana jest na najkrótszej trasie, o proporcjonalnie największej liczbie zmian kierunku jazdy. Na konkurencję składają się dwa przejazdy na dwóch różnych trasach wyznaczonych bramkami. Zgodnie z przepisami FIS bramka slalomowa w narciarstwie składa się z dwóch tyczek jednego koloru, które są ustawione na przemian: czerwone – niebieskie. Wewnętrzna tyczka (bliższa osi przejazdu) to tzw. tyczka skrętu. Szerokość bramki wynosi 4–6 m. O zwycięstwie decyduje najmniejsza suma czasów. W zawodach wyższej rangi stosuje się często ograniczenie liczby startujących w drugim przejeździe.Trasa przejazdu winna stanowić możliwie wszechstronny sprawdzian umiejętności płynnego i precyzyjnego wykonywania skrętów o różnym promieniu, od śmigu stosowanego na wertikalu do pełnych, podkręconych skrętów na rozstawionych bramkach otwartych. Zawody w tej konkurencji rozgrywane są w jednym dniu, w dwóch przejazdach na dwóch różnych trasach (inne ustawienie bramek). Kolejność startu w pierwszym przejeździe ustalana jest na podstawie punktowych list klasyfikacyjnych FIS, a w drugim przejeździe – wg czasów uzyskanych w pierwszym przejeździe, w kolejności odwrotnej do zajmowanych miejsc. Pomiar czasu jest elektroniczny (z dokładnością do 0,01 s). Najważniejszym błędem karanym dyskwalifikacją jest ominięcie bramki lub „wzięcie” tyczki między nogi (obie narty nie przecinają linii bramki). O końcowej kolejności decyduje suma czasów w dwóch przejazdach.
Slalom gigant - kolejna z technicznych konkurencji rozgrywanych w ramach narciarstwa alpejskiego. Różnica poziomów pomiędzy startem, a linią mety jest tutaj stosunkowo niewielka, w porównaniu do chociażby tradycyjnego zjazdu, ponieważ wynosi od 250 do 400 m. - zarówno w przypadku mężczyzn jak i kobiet. W ramach slalomu rozgrywane są dwa zjazdy na tej samej trasie, lecz ze zmienionym położeniem bramek i przeszkód. Do klasyfikacji końcowej liczy się łączny czas z obu zjazdów - wygrywa ten, kto uzyska najlepszy wynik czasowy.
Superkombinacja - jest to konkurencja uznawana za najbardziej wszechstronną. Składa się z jednego przejazdu slalomu oraz skróconego zjazdu (lub z supergiganta). Oba przejazdy mogą być rozgrywane w dowolnej kolejności. Wyniku z obu przejazdów są sumowane i wygrywa zawodnik z najlepszym czasem osiągniętym w obu konkurencjach.



Zapraszam do dyskusji i pisania analiz.
 
jozzy22 530,3K

jozzy22

Użytkownik
Już jutro rozpoczynamy sezon narciarski,a więc spróbujmy coś zatypować
Mikaela Shiffrin wygra Kurs: 3.50 ⛔
Cóż ... póki co ciężko wyrokować kto jaką forme prezentuje.
Mikaela ogólnie lubi jeździć w Solden. Solidne wyniki osiągane w ostatnich kilku sezonach.
Ostatnie 2 sezony to bodajże 2 razy drugie miejsca więc czas coś wygrać.
Początek sezonu wiele niewiadomych więc delikatnie ale pograć trzeba.
A jak będzie okaże się jutro.
Wynik: 5 miejsce
e: pokpiła 2 przejazd
 
radhu21 4K

radhu21

Użytkownik
Pora na początek pasjonująco się zapowiadającego ze względu na IO sezonu w narciarstwie alpejskim. Pierwsze zawody to jak zwykle slalomy giganty w Solden. Dziś wystartuja Panie, jutro do rywalizacji przystąpią mężczyźni. Duże grono zawodników zapewne formę będzie przygotowywać na Igrzyska. Dlatego na starcie sezonu możemy się spodziewać niespodzianek. Z drugiej strony jest to slalom gigant, gdzie są dwa przejazdy, różnice na mecie dużo większe niż w slalomie i jest grono zawodniczek, które powinny między sobą rozstrzygnąć walkę o pierwsze miejsce. Ja osobiście zaliczyłbym do niego: Shiffrin, Worley, Goggia, Rebensburg, Bassino. Groźne mogą być: Brunner, Hector, Drev czy Moelg. Jak więc widać stawka jest bardzo mocna i wyrównana. Osobiście myślę żeby pograć coś przeciwko Rebensburg, która wystartuje z numerem pierwszym, a to nie zawsze jest dużym plusem i Goggi, która zawsze idzie na maksa, ryzykuje, ale niestety zdarza Jej się nie ukończyć któregoś przejazdu. Jeśli wpadna mi w oko jakieś konkretne typy na pary to podam je za jakiś czas ????
O 10 wszyscy fani narciarstwa alpejskiego powinni zasiąść przed telewizorami i śledzić poczynania najlepszych na świecie zawodniczek w tej dyscyplinie sportu. Zapowiadają się wielkie emocje!!!
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Jak wiadomo w Polsce narciarstwo alpejskie od dawna siedzi na samym dnie. Jest jednak kilka młodych zawodniczek, które dają nadzieję na nieco lepsze czasy. Mnie bardzo ciekawi co będzie w stanie pokazać nasza Maryna Gąsienica-Daniel. Poprzedni sezon przełomowy. Udało się zdobyć kilka punktów. To od razu zaowocowało pozyskaniem sponsora w postaci firmy Poltent. Dzięki większym możliwościom finansowym Maryna mogła pozwolić sobie na poszerzenie sztabu szkoleniowego. Nastąpiły również zmiany w przygotowaniach do sezonu. Polka tego lata trenowała z kadrą Norwegii. Na pewno jest szansa na podniesienie swojego poziomu i regularne zdobycze punktowe. Dziewczyna na talent, ma dopiero 23 lata i spokojnie w niedalekiej przyszłości możemy wreszcie mieć zawodniczke na niezłym, szeroko rozumianym światowym poziomie.

Sezon rusza, a kontuzji mnóstwo. Niektórzy mają sezon olimpijski z głowy. Inni wrócą dopiero w grudniu. Jeszcze inni nie trenują na 100%. Wiele się działo. Szczególnie w kadrze austriackiej i włoskiej kobiet niezłe spustoszenie. Dawno nie widziałem tyłu zawirowań typu kontuzja/choroba przed startem seonu. Przed graniem czegokolwiek radzę takie informacje poszukać, bo będzie można się nieźle wywalić.
 
valverde 9,7K

valverde

Użytkownik
Mikaela Shiffrin wygra slalom gigant w Killington @ 6.00 STS

Amerykanka podczas slalomu w Levi musiała uznać wyższość Słowaczki Vlhovej. Kryzys, słaba forma... nic tych rzeczy. Poziom rywalizacji byłbardzo wysoki, zaś Amerykanka przypomina mi nieco casus Hirschera, który w początkowej fazie swojej kariery dominował w slalomie by z czasem systematycznie podnosić poziom w slalomie gigancie. Mikaela już w poprzednim sezonie notowała bardzo dobre wyniki w tej dyscyplinie i jak sama przyznawała sporo też w tym kontekście trenowała. Zawsze musi się to odbićnieco na wynikach slalomowych, które jednak wciąż są wiecej niż zadowalającę. Mają na uwadze dzisiejsze zawody, myślę iż warto zainwestować w Shiffrin. Rodzimi kibice, dobrze znany jej stok, to na pewno doskonała okazja by powetować sobie niepowodzenie w pierwszych zawodach slalomowych.
 
T 44

theflorator

Użytkownik
Ogółem dużo zawyżonych kursów na Shiffrin, rzuca się w oczy na przykład:
M.Shiffrin 1-3 @ 2.2 FORTUNA (2 miejsce na spokojnie, +)
Sporo groźnych rywalek po kontuzjach i prawdopodobnie w nie najlepszej dyspozycji, walczących bardziej o osiągnięcie formy na igrzyska, między innymi Gut, Brignone, 10-dniową przerwę miała Goggia, jest więc spora szansa, że dość regularnie stająca w zeszłym sezonie na podium Mikaela (przy czym ani razu nie wypadła z TOP6 w gigancie), stanie na którymś stopniu podium.
M.Shiffrin - M.Moelgg @ 1.5 FORTUNA (2-3, zaskakująco dobrze jeździ Moelgg, spodziewałem się większej różnicy, no ale +)

Wprawdzie Moelgg była wyżej w pierwszym gigancie w Soelden, jednak tam Mikaela zrobiła duży błąd na górze w drugim przejeździe, a Moelgg miała po prostu swój dzień, nie pamiętam kiedy wcześniej była wyżej od Mikaeli, bardzo rzadko się to zdarza. Moim zdaniem jest nikła szansa na to, że taka niespodzianka się powtórzy, Moelgg jest wprawdzie doświadczoną zawodniczką, ale na przestrzeni ostatnich lat walczyła raczej o miejsce w TOP10 w SG, w przeciwieństwie do Shiffrin, która zawsze walczy o zwycięstwo.
P.Vlhova 1-10 @ 2.5 FORTUNA (10, na styku, drugi przejazd ustawiony przez jej trenera jednak nie pomógł akurat jej, a innym głównie slalomistkom jak Meillard, Hansdotter, Shiffrin czy Schild, wszystkie w TOP8 drugiego przejazdu, w każdym razie +)

Petra kilka razy wskoczyła do TOP10 w zeszłym sezonie w zawodach giganta, parę razy skończyła tuż za pierwszą dziesiątką. W pierwszych zawodach w Soelden była 16, ale tam musiała walczyć również z bolącą i opuchniętą nogą, po tym jak na treningu uderzyła mocno w jedną z bramek. Argumentów za Petrą w TOP10 dziś jest kilka: bardzo dobra forma slalomowa, potwierdzona zwycięstwem nad Shiffrin w Levi, wspomniane wcześniej powroty po kontuzjach rywalek (dodałbym do nich jeszcze Anę Drev, która zawsze liczy się w walce o TOP10), starty w gigantach z niższym numerem startowym - w zeszłym sezonie dopiero gdzieś od połowy była zawodniczką z BIB 1-15, wcześniej startowała z wysokimi numerami, mimo to potrafiąc zazwyczaj wywalczyć sobie miejsca na przełomie pierwszej i drugiej dziesiątki, dodatkowo dziś drugi przejazd będzie ustawiał jej trener - myślę więc, że ustawi go pod swoją zawodniczkę (niewielka to pomoc, ale zawsze jakaś ;))
 
Otrzymane punkty reputacji: +22
T 44

theflorator

Użytkownik
Slalom Killington
Bernadette Schild 1-10 @1.5 FORTUNA (3, bardzo spokojnie i z zapasem, +)

Niestety spadło nieco z wczorajszego 1.6, ale moim zdaniem nadal warto. Schild to 8 zawodniczka klasyfikacji slalomowej 16/17, gdzie tylko raz wypadła poza TOP10. Stało się tak w Levi - nie zakwalifikowała się nawet do drugiego przejazdu, ale jest to stok, który wybitnie nie leży Austriaczce, nieco ponad 2 tygodnie temu nie ukończyła tam pierwszego przejazdu. Była to dla mnie spora niespodzianka - Schild regularnie kończy swoje przejazdy, bardzo rzadko wypada z trasy, to też sprzyja stawianiu na nią w dość loteryjnej konkurencji jaką jest slalom. Wydaje mi się, że Schild jest w dobrej formie - 12 i 13 miejsce w dwóch rozegranych do tej pory gigantach, jak na nią to bardzo dobre wyniki. Trasa w Killington powinna jej leżeć, jest krótka, nie tak płaska jak w Levi, zresztą w zeszłym sezonie Schild zajęła na niej bardzo pewnie 8 miejsce z niewielką stratą do zwycięskiej Shiffrin. Ubyły jej dwie groźne rywalki plasujące się w zeszłym sezonie regularnie przed nią - Velez Zuzulova nadal walczy o powrót po kontuzji, Strachova zakończyła karierę. Z 7 prawie 100% pewniaków do TOP10 zostało więc 5: Shiffrin, Holdener, Vlhova, Hansdotter, Loeseth. Za nimi uplasowałbym właśnie Schild, reszta stawki jest chimeryczna, oczywiście można wymieniać Kirchgasser czy Meillard, ale wątpię żeby aż 5 zawodniczek (oprócz wymienionej żelaznej 5) wyprzedziło Schild.
 
T 44

theflorator

Użytkownik
Slalom gigant (M) Beaver Creek (03.12 - dopiero niedziela!)
T.Ligety 1-6 @ 2 STS (obowiązkowo)
T.Ligety 1-3 @ 4 STS
T.Ligety V @ 12 fortuna/STS (zamiast Dużego Lotka ;))

Fortuna dość wcześnie wypuściła kursy na niedzielny slalom gigant panów, w oczy od razu rzuciły mi się wymienione zakłady. 33-letni Ted Ligety to żywa legenda giganta - złoto olimpijskie w Soczi, 3 złota mistrzostw świata, 5 małych kryształowych kul PŚ. Ostatnie 2 sezony nie rozpieszczały jednak Amerykanina - nękany przez kontuzje więzadeł i pleców dwukrotnie wycofywał się z rywalizacji jeszcze w styczniu. Znalazło to swoje odzwierciedlenie w wynikach, regularnie plasujący się w TOP3 Ted zaczął walczyć o TOP6 (dla niego to jak upadek ???? ), bądź nie kończył przejazdów (nierzadko z powodu dokuczliwego bólu). Poddał się więc operacji i od marca jest gotowy na powrót na szczyt, wedle jego słów sezon przygotowawczy przepracował bez poważniejszych problemów pierwszy raz od dawna. Ostatni, niedzielny supergigant w Lake Louise w jego wykonaniu wyglądał obiecująco, niestety wypadł z trasy, można jednak domniemywać że czuje się dobrze.
Konkretnych argumentów za typami jest kilka:
  • Beaver Creek to chyba jego ulubiony stok w karuzeli PŚ, pierwszy raz ulokował się tu na podium (co prawda w slalomie), wielokrotnie wygrywał zawody PŚ w gigancie, często zajmował wysokie lokaty w swojej słabszej dyscyplinie czyli Super-G, tutaj zdobył też w pięknym stylu swoje ostatnie złoto z MŚ 2015.
  • Powrót po kontuzjach - głód rywalizacji, dodatkowa motywacja przed rodzimą publicznością
  • zwłaszcza pod typ na TOP3 i V - ostatnie lata Ligety&#39;ego w formie składały się głównie z walki o gigantowy prymat z Pinturault i Hirscherem, co dość często kończyło się odsadzeniem przez nich reszty stawki o dobrą sekundę z hakiem. Pinturault 8 w Levi 2 tyg. temu w slalomie, podejrzewam że mocny jak zawsze, natomiast Hirscher złamał sobie kostkę pod koniec sierpnia i ma spore zaległości treningowe (zwłaszcza na stoku), co widać było w Levi, gdzie zajął dopiero 17 miejsce, na pewno nie jest jeszcze w 100% fit. Rosną więc szanse Jankesa.
  • pod typ z TOP 6 - wypadł kontuzjowany parę dni temu Neureuther, wraca jednak groźny i regularny Fanara, który podobnie jak Ligety walczył przez ostatnie lata z urazami, wcześniej jednak stale w TOP6. Oczywiście mówimy o pierwszym gigancie w sezonie, to dobre miejsce do niespodzianek, kilku z jego rywali w minionym sezonie plasowało się regularnie, ale raczej na miejscach 5-10 ( chociażby Faivre, Kristoffersen, Luitz). Ciężko mi jednak uwierzyć, że jeżdżący świetnie w Beaver Creek Ligety pozwoli wyprzedzić się u siebie aż 6 zawodnikom.

Pozostaje jedynie liczyć na to, że nie wypadnie z trasy.
 
Otrzymane punkty reputacji: +22
radhu21 4K

radhu21

Użytkownik
Na dziś zaplanowano slalom w Madonna di Campiglio, jedne z najbardziej wyczekiwanych przez specjalistów tej konkurencji zawody. Do tej pory w tym sezonie odbyły się dwa slalomy. Po ich rozegraniu wydaje się, że głównymi faworytami do wygrania dziś będą M. Hirscher i H. Kristoffersen. Bukmacherzy myślą podobnie, dlatego pary z udziałem Norwega i Austriaka są po bardzo niskich kursach. Jak zawsze dużo par wystawił STS. Wybrałem z nich 3 moim zdaniem wartych uwagi:
Hargin M. - Meillard L. 1 @ 1,60 - Doświadczony Szwed kontra jedna z rewelacji tego sezonu Szwajcar Meillard. Stawiam jednak na Hargina, głównie ze względu na numer startowy, który w slalomie często jest bardzo ważny. Szwed pojedzie jako 9, a Meillard dopiero zamknie drugą grupę zawodników. Hargin w dwóch rozegranych do tej pory slalomach był 3 i 9, a Szwajcar 6 i 14.
Gross S. - Feller M. 1 @ 1,65 - Gram na reprezentanta gospodarzy, który rok temu na tej trasie był 3. W tym sezonie zajmował odpowiednio miejsca 18 i 6. Austriak z kolei początek bardzo kiepski, nie ukończył obu dotychczas rozegranych slalomów, także rok temu w Madonna di Campiglio nie dojechał do mety jednego z przejazdów.
Matt M - Khoroshilov A. 1 @ 1,60 - Tego pojedynku obawiam się najbardziej, ponieważ Matt często już mnie zawodził. Ale dziś mu zaufam. Argumentem za Austriakiem jest, także słaba forma Rosjanina, który w Levi nie zakwalifikował się do drugiego przejazdu, a we Francji był dopiero 22. Matt zanotował znacznie lepsze wyniki. Był 14 i 4.
To typy na dziś ode mnie! Czekam na propozycje od ekspertów w narciarstwie alpejskim!!!
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom