>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<
Fortuna bonus

Inwestycja w nieruchomości.

1golxx 105

1golxx

Użytkownik
Zastanawiam się nad inwestycja w mieszkanie lub parę garaży. Może jest ktoś kto wie więcej o tym niż ja.
 
B 0

b3sure

Użytkownik
dziś wszyscy inwestują w nieruchomości, co gorsza wielu robi to na kredyt, to przypomina sytuację z 2007 w usa kiedy wszyscy uważali, że ceny nieruchomości nigdy nie spadają
 
X 49

xxxx1234

Użytkownik
Pomyśl nad tematem kupna mieszkania/domu w Hiszpanii to są podobne koszty jak w Polsce, a lokalizacja dużo lepsza. Dla przykładu jakiś czas temu w popularnym wśród Polaków Loret de Mar widziałem apartament 65m2 z klimą i miejscem parkingowym w podziemnym garażu oddalony jakieś 100-150m od morza za 76000 euro.
Też chciałem w przyszłym roku kupić mieszkanie w Polsce, ale na tą chwile zrezygnowałem z tego pomysłu i bliżej mi do zakupu czegoś w Hiszpanii.
 
C 31

cashbysport

Użytkownik
Jak masz nadwyżki finansowe to polecam zainwestować w mieszkanie 2-pokojowe max. w dużym polskim mieście, w których społeczność studencka jest dość rozwinięta . Za 20 lat mieszkanie będzie spłacone przez wynajem ,a dzieci nie będą musiały brać kredytu na lokum ????
 
R 125

roger12

Użytkownik
Inwestowanie w mieszkania pod wynajem w Polsce nadal sie opłaca, ale nie już tak jak 5-6lat temu. Najlepiej wynająć studentom ale ci potrafią niestety dosadnio zniszczyć i trzeba co jakiś czas inwestować. To pierwsza sprawa. Druga za takie mieszkanko trzeba dać minimum z 200tyś zł. Za wynajem więcej niż 1100-1200zł nie weżmiemy. A więc, łatwo policzyć ile lat potrzebujemy by go spłacić.Kolejna sprawa można sie w dzisiejszych czasach władować w niezłe bagno gdyż prawo jest tak skonstruowane że, w niektórych przypadkach jak np brak opłat osoby wynajmującej usunięcie z mieszkania może być niekiedy trudne.
Ja osobiście miałem 2x mieszkania jedno wynajmowałem przez 7 lat po części spłaciłem i sprzedałem jak się potem okazało strzał w dziesiątkę gdyż,naroiło się ćpunków i ulica stała się niebezpieczna i z tego co wiem to mieszkanie jest wystawione na sprzedaż i do dziś nie ma chętnych. Drugie zaś, wynajmowałem przez 2 lata pewnej osoby która pracowała. Przez 17 miesięcy było wszystko ok. Przyszedł moment gdy stracił prace i zaczęły sie problemy nie płacił czynszu oczywiście w tej sytuacji chciałem się go pozbyć jak najszybciej gdyż zalegał z 2 miesięcznym czynszem. Co się nachodziłem po prawnikach pomimo dobrze skonstruowanej umowy przez chore prawo w naszym kraju nie było łatwo się pozbyć takiej osoby. Koniec końcom sprawa zakończyła sie dobrze, a ja do dziś przestałem się bawić w wynajem komuś i w mieszkaniu zostałem.
Jak ktoś ma nerwy to można bo mówię, nadal się opłaca poniekąd ale już to nie taki łatwy chleb jak sie wydaje
 
B 482

bmoran

Użytkownik
Jakis czas temu wlozylem w to troche pieniedzy i zaluje, niebawem sprzedaje kawalerki. Kupilem w Warszawie - mowili, ze super interes (choc podchodzilem sceptycznie), ze studenci i &quot;sloiki&quot; przyjezdzaja za praca i mieszkac gdzies musza i inne bzdety. Generalnie jak wydasz +- 200 tys na mieszkanie to na czysto mozesz miec +- 1100-1200zl miesiecznie, czyli w teorii po 14 latach odzyskach wklad, no i bedziesz miec mieszkanie hehe Oczywiscie w necie setki naganiaczy i artow sponsorowanych przez deweloperow, ze to swietny interes i nic tylko kupowac ???? W praktyce w Warszawie co roku jest oddawanych ok 35 000 mieszkan prywatnych w ktorych zamieszka srednio 100 tysiecy osob, do 2025 roku ma byc oddanych ok 175 000 mieszkan w ktorych zamieszka pol miliona ludzi, a przeciez jak ktos zmienia mieszkanie to starego nie wyrzuca tylko idzie to dalej w obieg, stad ceny juz nie rosna, sa na stabilnej pozycji, a za 1-2 lata juz zaczna widocznie spadac. Poza tymi mieszkaniami buduje sie bloki komunalne, socjalne i zapowiadanie mieszkanie+ ktore negatywnie wplynie na rynek najmu. Jesli umowe podpisujesz to placisz 8,5% podatku od kwoty ktora bierzesz, ale pamietaj, ze po lokatorach mieszkanie trzeba odswierzyc i jak bedzie to tylko malowanie to super, ale co jakis czas cos trzeba bedzie wymienic. Lokatorzy to loteria, bo jak podpiszesz umowe i przestaje placic, to masz przesrane, bo prawo chroni ta patologie i pare miesiecy minie zanim odzyskasz lokal, a zwindowanie naleznosci bedzie graniczyc z cudem, bo nawet komornik skad sciagnie jak ktos robi na czarno i wynajmuje? ???? Wiele ludzi mowi, ze wezmie kredyt i lokatorzy beda go splacac i za xx beda miec mieszkanie za darmo ???? Jakby to bylo takie piekne to po co banki by dawaly kredyty ludziom i martwily czy splaca zamiast nakupowac mieszkan na wynajem eheh Tylko moze byc tak, ze wezma kredyt na 300 tys, oddadza 600 tys doplacajac do najmu przez lata i po 30 latach beda miec stare mieszkanie w starym bloku warte 150 tys. P.S. Nie sluchajcie ciapatego lansowanego w necie mowiacego o &quot;wolnosci finansowej&quot; i mieszkaniach na wynajem bo to pajac i naganiacz by tylko kupic mieszkanie i jemu powierzyc obsluge najmu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +51
bmw14.5 612

bmw14.5

Użytkownik
Jakis czas temu wlozylem w to troche pieniedzy i zaluje, niebawem sprzedaje kawalerki. Kupilem w Warszawie - mowili, ze super interes (choc podchodzilem sceptycznie), ze studenci i &quot;sloiki&quot; przyjezdzaja za praca i mieszkac gdzies musza i inne bzdety. Generalnie jak wydasz +- 200 tys na mieszkanie to na czysto mozesz miec +- 1100-1200zl miesiecznie, czyli w teorii po 14 latach odzyskach wklad, no i bedziesz miec mieszkanie hehe Oczywiscie w necie setki naganiaczy i artow sponsorowanych przez deweloperow, ze to swietny interes i nic tylko kupowac ???? W praktyce w Warszawie co roku jest oddawanych ok 35 000 mieszkan prywatnych w ktorych zamieszka srednio 100 tysiecy osob, do 2025 roku ma byc oddanych ok 175 000 mieszkan w ktorych zamieszka pol miliona ludzi, a przeciez jak ktos zmienia mieszkanie to starego nie wyrzuca tylko idzie to dalej w obieg, stad ceny juz nie rosna, sa na stabilnej pozycji, a za 1-2 lata juz zaczna widocznie spadac. Poza tymi mieszkaniami buduje sie bloki komunalne, socjalne i zapowiadanie mieszkanie+ ktore negatywnie wplynie na rynek najmu. Jesli umowe podpisujesz to placisz 8,5% podatku od kwoty ktora bierzesz, ale pamietaj, ze po lokatorach mieszkanie trzeba odswierzyc i jak bedzie to tylko malowanie to super, ale co jakis czas cos trzeba bedzie wymienic. Lokatorzy to loteria, bo jak podpiszesz umowe i przestaje placic, to masz przesrane, bo prawo chroni ta patologie i pare miesiecy minie zanim odzyskasz lokal, a zwindowanie naleznosci bedzie graniczyc z cudem, bo nawet komornik skad sciagnie jak ktos robi na czarno i wynajmuje? ???? Wiele ludzi mowi, ze wezmie kredyt i lokatorzy beda go splacac i za xx beda miec mieszkanie za darmo ???? Jakby to bylo takie piekne to po co banki by dawaly kredyty ludziom i martwily czy splaca zamiast nakupowac mieszkan na wynajem eheh Tylko moze byc tak, ze wezma kredyt na 300 tys, oddadza 600 tys doplacajac do najmu przez lata i po 30 latach beda miec stare mieszkanie w starym bloku warte 150 tys. P.S. Nie sluchajcie ciapatego lansowanego w necie mowiacego o &quot;wolnosci finansowej&quot; i mieszkaniach na wynajem bo to pajac i naganiacz by tylko kupic mieszkanie i jemu powierzyc obsluge najmu.
Czytajcie, czytajcie, bo dobrze prawi
 
Otrzymane punkty reputacji: +49
supermariobros 358

supermariobros

Użytkownik
Święte słowa , jakby to było takie opłacalne to by nie było dostępne od ręki dla zwykłego szaraka, a kolejka była by długa...
Ten shit ma być po prostu sprzedany przez developera (ubecja) + ma zarobić bank (lichwiarz), a szary pajac ma fantazjować o zarobku. Jeszcze przed szarakiem jest agencja ciapatego, która ma zarobić na obsłudze (taka ala obsługa maklerska).
Piękne mamy dymanko w tym pseudo kraju, nawet gra w zakłady sportowe nie ma tu najmniejszego sensu!
W branży deweloperskiej rządzi Izrael w Polsce, tyle że tego w TV się nie mówi, a o zlodziejach batoników i innych bzdetach. Teraz niby wyuzdane konflikty z Izraelem, ale ze PIS razem z PO przyznał &quot;obywatelom USraela&quot; nienależne emerytury w kwocie mlrd pln z polskiego ZUS to też w TV nie powiedzą... Wstyd i Hańba! Jakby ktoś szukał jakiś różnic pomiędzy PIS, a PO, czy reszcie partii to ich nie znajdzie. Polecenia wydaje kto inny, a te 500+ i karabet z TV to tylko zasłona dymna, sztuczna walka ...
 
luque 1,5K

luque

Użytkownik
Dokladnie sztuczna walka miedzy soba bo sklocony kraj to kraj latwy do opanowania przez ta sejmowa patole.
Ja sam wchodze w kredyt a bo dziecko w drodze ,a to mieszkanie na wynajem ,to w kazdej chwili beda moze chcieli cie wyrzucic (nic w nim robic nie mozesz a jak robisz to przeciez komus) zuzywasz cudze urzadzenia itp.
Najgorsze w tym jest ta wizja splacania kredytu 25-30 lat dla zwyklego 36m mieszkania bedacego na obrzezach. Niestety na wiecej ja sam liczyc nie moge ;(
Nie jest lekko ale co zrobic innego ?
 
supermariobros 358

supermariobros

Użytkownik
Pamietaj, pieniądz wymyślili &quot;władcy tego świata&quot;, aby kompletnie uzależnić od niego i w pełni kontrolować bezbronnych ludzi. Najlepiej jak będziemy tyrać w ich fabryce wybudowanej na kredyt naszego kraju i za pożyczać sie prywatnie w ich bankach. Jeżeli się nie do stosujemy, to nie przetrwamy. Inne opcje, prawo do swobodnego podejmowania decyzji zostało nam zabrane. Co dziś człowiek robi po utracie pracy? choruje na depresję i załamanie nerwowe, bo jest słaby psychicznie i bezbronny w otaczającym go świecie. Niezależne zdobycie produktów potrzebnych do życia, dachu nad głową i bycia częścią społeczeństwa jest nie możliwe bez pieniędzy. Jeszcze należy pamiętać o kredytach, po utracie pracy musimy jak najszybciej znaleźć nową, zarabiać, aby je spłacać, to uzależnia i kieruje naszym życiem aż do śmierci. Dlatego tak &quot;modne i normalne&quot; tylko z pozoru! są kredyty, człowiek ma nie być niezależny, a w jego podświadomości ma być głęboko ukryta jedna myśl &quot;nie mam szans na nic innego, jak życie na kredycie&quot;. To tylko z pozoru wygląda na niezależność, dobrobyt, bezpieczeństwo i jedyny, dobry kierunek. Realnie to jest współczesne niewolnictwo, które jest w pełni zastosowane w takim kraju jak Polska. Zero naszej, polskiej gospodarki, pracujemy, kupujemy żywność, odzież w firmach, które należą do obcego kapitału. Państwo sie ciągle zapożycza u tych &quot;lepszych&quot; zostawiając dług publiczny na kolejne pokolenia, aby przypadkiem nie bylo polskiej własności. Dodatkowo na bieżąco nie możemy zapominać o naszych kredytach, które mają dać na urojoną wolność. Widać jak na dłoni, że to współczesne niewolnictwo. W szkołach jakoś nie kwapią sie, aby to wpoić młodym, jakby Banki pisały program nauczania i to od zawsze. Czym dalej, tym gorzej, bo dzisiejsza młodzież nie potrafi nawet logicznie myślec, żyć bez kontroli, podejmować swobodnych decyzji. Mówie tu nawet o absolwentach renomowanych polskich uczelni, dla których Facebook jest istotny, wręcz niezastąpiony, jest niczym życiowa encyklopedia, tam jest dla nich odpowiedź na wszystkie zagadnienia. Zero logicznego, samodzielnego myślenia, brak poszerzania realnej wiedzy, rozwoju intelektualnego i prawidłowego postrzegania otaczającego nas świata, co gorzej u nich występuje zerowe dostrzeganie jakichkolwiek zmian na świecie. Dzisiejsi młodzi jedyne co dostrzegą, to aktualizacje do aplikacji Facebooka.
Teraz Ty tu wypisujesz, że musisz kupić mieszkanie na kredyt, bo to najlepszy i jedyny sposób na Twoją niezależność, bo wynajęte mieszkanie nie jest Twoje. Ja uważam, że jesteś bardziej teraz niezależny, jak byś był z kredytem, który będzie Tobą kierował w każdej płaszczyźnie Twego niewolniczego życia.
Nie podpowiem Ci tu jak ratować ludzkość, bo i tak nic nie zrozumiesz, jak Ty łapiesz sie na proste triki marketingowe oraz idziesz za innymi, bez jakiegokolwiek umiejętności podejmowania logicznych, samodzielnych decyzji, a prezentujesz jedynie myślenie typu, bo wszyscy w około mają kredyty, to i ja będę miał. To nie jest receptą na niezależność, a jedynie na niewolnictwo. Wystarczyło tylko ludzi odpowiednio psychicznie ustawić, zaczynając od gospodarki i to wygląda na jedyną opcję, jakby bylo zero jakiegokolwiek wyboru.
Powiem Ci co ja zrobiłem dotychczas, nie mam konta w banku, unikam tej instytucji na ile moge. Wiem, że nie będzie łatwo, ale chcę i będę dążył do maksymalnego uniezależnienia mego życia, pieniądz musi być najmniej istotną wartością mego życia. Sztuczny, zdradliwy pieniądz chce mną sterować, uzależnić mnie od siebie, ale ja będąc tego w pełni świadom, nie ulegne jego &quot;czarowi&quot;.
 
luque 1,5K

luque

Użytkownik
A powiedz jestes sam czy masz wlasna rodzine ?
Musze zapewnic rodzinie dach nad glowa, nie wybuduje sam domu. Musze isc po prosty trik jak to mowisz, robie to niechetnie. Nie widze zbyt innych szans bo zawsze bede musial komus zaplacic za miesiac zycia.
Takze nie lepiej mi zaplacic rate 700zl za wlasne lokum niz komus za wynajem 1000zl , a co jak mi powie ze chce od nastepnego miesiaca 1100 ? Mowisz ok i sie wynosisz i tak cale tabuny musisz zabrac.
Teraz szukaj nowego lokum , ja juz to przerabialem i ludzie sa poj,...bani w tym temacie umawiasz sie z kims na ogledziny a on juz oglada z kims pare minut temu nawet nie oznajmia ci ze juz to wynajal tylko sie dziwi ze przyjechales.
Mozna wiele na to mowic ale to w pewnym wzgledzie jest sensowny sposob na zycie. Nawet jak ja bede cale zycie splacac bo 25-30lat mieszkanie to moje dziecko je dostanie i nie bedzie juz mialo nad soba widma a tak to i on i ja musimy placic komus dozywotni hajs za mieszkanie.
 
Do góry Bottom