>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Opłacalność bukmacherki

G 294

gostek365

Użytkownik
ziemniak mam propozycję , poprowadź na forum temat z tymi twoimi taśmami ako 901 z 10 meczów po kursie 2 granymi codziennie to może uda Ci się obronić twoja tezę że to jest opłacalne , ogólnie to każdy użytkownik zainteresowany niech sobie przetestuje tu na forum bez grania za kasę takie coś i się przekonacie że komuś się poszczęści i weźmie ta wygrana i będzie na + ale zdecydowana większość zasponsoruje temu szczęściarzowi wygrana, a resztę frajersko podaruje firmom bukmacherskim. A może teza ziemniaka się potwierdzi i po roku testów na forum będziecie mieć system na zarabianie i w ciągu kilku następnych lat wszystkie firmy zbankrutuja przez wasze taśmy ;) powodzenia ????
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
O kurna grubo widzę z tobą jest.
Dobra zacznijmy od początku.
Grasz w sts zdarzenie w tenisa 50/50.
Kurs po marzy to 1.8 a podatku 1.584.
Grasz 20 spotkan po 100 zł każde.

Powtarzasz te czynność 1000 razy lub 1000 osób sobie samo wybiera mecze i gra.
7% ludzi będzie na plusie
93% na minusie
Jak powiedz kazdemu grać 40 spotkan to:
2% osób zostanie na plus
98% zostanie na minusie
Ile osób będzie na plusie ?
Nie wiadomo.
Bo każdy może zagrać to samo spotkanie lub to samo zdarzenie i każdy może wygrać lub każdy może przegrać.
Jest to nie do wyliczenia.
Nie siedzisz w głowach ludzi i nie możesz obliczyć co obstawią.
Możesz się SUGEROWAĆ statystyką ale może być ona błędna i nie mówić absolutnie nic o danym zdarzeniu.
1000 osób może jednocześnie zagrać 40 razy na gospodarza.
I 40 razy gospodarz może przegrać.
Lub wygrać.
Nie masz na to wpływu.
Ilość osób wygranych może się całkowicie różnić od twoich wyliczeń.
Może być taka sama lub zupełnie odwrotna.
Nie jesteś w stanie tego w żaden sposób przewidzieć.
Dlatego też twoje wyliczenia są tylko wyliczeniami sugerowanymi.
Czystą spekulacją matematyczną która może być całkowicie odmienna.
A ty z uporem maniaka twierdzisz że jest to jedyna i prawda objawiona.

Podam ci taki skrajny przykład.
38 milionów Polaków może zagrać te same numery w Lotto i wszyscy mogą wygrać.
Według twojego rachunku prawdopodobieństwa jest to niemożliwe i nierealne.
Każdy będzie zwycięzca co wtedy ?
 
Z 0

zenekbuk

Użytkownik
Widzę, że mój temacik ładnie się rozkręcił ???? Od jego założenia obstawiałem mniej lub bardziej regularnie i na chwilę obecną w moim przypadku odpowiedź brzmi: Nie, bukmacherka nie jest opłacalna ;) Majątku co prawda nie straciłem, w długi nie wpadłem, ale profitów żadnych ani widu, ani słychu. Inna sprawa, że grałem dosyć chaotycznie, próbowałem różnych sposobów i w związku z tym mam kolejne pytanie. Załóżmy, że przyjmę jakąś jedną, konkretną strategię gry, będę się jej konsekwentnie trzymać i zacznie mi ona przynosić jakieś zyski. Po jakim czasie, czy może raczej po ilu typach będzie można stwierdzić, że faktycznie jest to skuteczny sposób gry? 100 czy 200 to oczywiście za mało, więc może 500&gt;? Czy to wystarczająca próbka by stwierdzić, że nasz zarobek to nie chwilowy uśmiech losu? ;) I jak to jest z Wami, macie jakąś jedną strategię/zasadę, której się trzymacie, np. tylko single o określonym kursie, albo gracie tylko over/under, itp?
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
ziemniak mam propozycję , poprowadź na forum temat z tymi twoimi taśmami ako 901 z 10 meczów po kursie 2 granymi codziennie to może uda Ci się obronić twoja tezę że to jest opłacalne , ogólnie to każdy użytkownik zainteresowany niech sobie przetestuje tu na forum bez grania za kasę takie coś i się przekonacie że komuś się poszczęści i weźmie ta wygrana i będzie na + ale zdecydowana większość zasponsoruje temu szczęściarzowi wygrana, a resztę frajersko podaruje firmom bukmacherskim. A może teza ziemniaka się potwierdzi i po roku testów na forum będziecie mieć system na zarabianie i w ciągu kilku następnych lat wszystkie firmy zbankrutuja przez wasze taśmy ;) powodzenia ????
Grałem tym systemem kilka stówek na tym zarobiłem ale padłem z systematycznością.
Po prostu nie chciało mnie się łazić do punktów za każdym razem...
W matematycznych wyliczeniach według Chrisa jestem wśród tych 2% ludzi w Polsce które na tym zyskały.
Możesz mi pogratulować. :cwl:
 
C 82

chriskola

Użytkownik
O kurna grubo widzę z tobą jest.
Dobra zacznijmy od początku.

Ile osób będzie na plusie ?
Nie wiadomo.
Bo każdy może zagrać to samo spotkanie lub to samo zdarzenie i każdy może wygrać lub każdy może przegrać.
Jest to nie do wyliczenia.
Nie siedzisz w głowach ludzi i nie możesz obliczyć co obstawią.
Możesz się SUGEROWAĆ statystyką ale może być ona błędna i nie mówić absolutnie nic o danym zdarzeniu.
1000 osób może jednocześnie zagrać 40 razy na gospodarza.
I 40 razy gospodarz może przegrać.
Lub wygrać.
Nie masz na to wpływu.
Ilość osób wygranych może się całkowicie różnić od twoich wyliczeń.
Może być taka sama lub zupełnie odwrotna.
Nie jesteś w stanie tego w żaden sposób przewidzieć.
Dlatego też twoje wyliczenia są tylko wyliczeniami sugerowanymi.
Czystą spekulacją matematyczną która może być całkowicie odmienna.
A ty z uporem maniaka twierdzisz że jest to jedyna i prawda objawiona.

Podam ci taki skrajny przykład.
38 milionów Polaków może zagrać te same numery w Lotto i wszyscy mogą wygrać.
Według twojego rachunku prawdopodobieństwa jest to niemożliwe i nierealne.
Każdy będzie zwycięzca co wtedy ?
Dokładnie nie mam na to wpływu i stad będą odchylenie np w postaci tych 221 osób. A odchylenie będzie się zmieniać wiadomo bo kurs nie zawsze będzie taki sam itd itp.
Modele dadzą Ci 100.00% dopiero przy dużych próbach.
Przy 1000 osób może się zdążyć ze ktoś wygra tylko ze prawdopodobieństwo tego ze będziesz pod kreska jest bliskie 100%. Będzie to np 99.7%
Rozumiesz tak działa ten biznes.
Myślisz ze bukmacherzy nie posługują się algorytmami i matematyka, tylko na tym się to opiera.
To ze ileś ludzi zagra te same mecze nie ma tez znaczenia statystycznie im większa grupa tym więcej ludzi zagra dany mecz.
Tu nie rozchodzi się o spotkanie a o marże i kurs i podatek.

Te przykłady co podajesz są bez sensu tak jest możliwe, ze wszyscy ludzie skreśla te same kupony.
Ba, nawet przykład z literatury o prawdopodobieństwie. Gdyby nie było czasu i każdy powtarzał czynność w nieskończona ilość razy to małpa klikając w klawiaturę napisała by kiedyś Pana Tadeusza słowo w słowo.
Tylko to już jest abstrakcja, bo nie ma takich prób. Tak samo jak w lotka i innych idiotyzmach które podajesz.

Na koniec jak zwykle.
Wygrałem kilka stówek ale mi się nie chce już ..
Nie chce Ci się zarabiać?
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
Dokładnie nie mam na to wpływu i stad będą odchylenie np w postaci tych 221 osób. A odchylenie będzie się zmieniać wiadomo bo kurs nie zawsze będzie taki sam itd itp.
Fajnie że zaczynasz rozumieć że to tylko sugerowanie się statystyką a nie prawdziwość twojej tezy.
Myślisz ze bukmacherzy nie posługują się algorytmami i matematyka, tylko na tym się to opiera.
Oczywiście że obliczają ale nie ma nigdy 100% pewności danych wyliczeń.
Nigdy ich nie będą mieli.
To ze ileś ludzi zagra te same mecze nie ma tez znaczenia statystycznie im większa grupa tym więcej ludzi zagra dany mecz.
Zaraz zaraz hola hola.
Najpierw opierasz się na statystyce próbki statystycznej a teraz mówisz że to nie ma znaczenia ?
Tu nie rozchodzi się o spotkanie a o marże i kurs i podatek.
Kursy nie grają misiu. :smoke:
Na koniec jak zwykle.
Wygrałem kilka stówek ale mi się nie chce już ..
Nie chce Ci się zarabiać?
Zbyt dużo wysiłku mnie to kosztowało dla jakiś kilku stówek.
 
C 82

chriskola

Użytkownik
Dobra jak kursy nie grają proponuje Ci grę orzeł reszka ja płace Ci za reszkę 1000 zł Ty mi za orła 2000 zł możemy rzucić dowolna ilość razy jaka wybierzesz.
No sam doszedłeś do tego w poprzednim poście.
Nigdy nie ma pewności poprawności wyliczeń. Dlatefo jeszcze ktokolwiek zarabia na graniu jak kurs byłby zawsze poprawnie wystawiony nawet zawodowi gracze nie mieli by możliwości wyjść na swoje.
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
Dobra jak kursy nie grają proponuje Ci grę orzeł reszka ja płace Ci za reszkę 1000 zł Ty mi za orła 2000 zł możemy rzucić dowolna ilość razy jaka wybierzesz.
No sam doszedłeś do tego w poprzednim poście.
Nigdy nie ma pewności poprawności wyliczeń. Dlatefo jeszcze ktokolwiek zarabia na graniu jak kurs byłby zawsze poprawnie wystawiony nawet zawodowi gracze nie mieli by możliwości wyjść na swoje.
Jest 50% szans na zwycięstwo.
Ale nie podoba mnie się to że ja ci płace 2 razy więcej.
Za Orła płace 1000zł i mogę wejść w taki biznes.
Czysta gra fair play.
Dobra jak kursy nie grają proponuje Ci grę orzeł reszka ja płace Ci za reszkę 1000 zł Ty mi za orła 2000 zł możemy rzucić dowolna ilość razy jaka wybierzesz.
No sam doszedłeś do tego w poprzednim poście.
Nigdy nie ma pewności poprawności wyliczeń. Dlatefo jeszcze ktokolwiek zarabia na graniu jak kurs byłby zawsze poprawnie wystawiony nawet zawodowi gracze nie mieli by możliwości wyjść na swoje.
Wow nie wierze że to napisałeś.
W końcu jak mężczyzna przyznałeś się do błędu.
Szacunek.
To teraz już wiesz że wszystkie twoje wyliczenia są o kant dupy obić.
Polecam się na przyszłość jak byś chciał się jeszcze czegoś nauczyć.
 
C 82

chriskola

Użytkownik
Ale czemu 50% jest?
Przecież sam piszesz ze to tylko statystyka i matematyka.
Może wypadnie reszka 10 razy z rzędu i wygrasz 10tys zł?
Terez ten prosty przykład przenieś na ten wyzej o tenisie 50/50 odejmij marże i podatek i grasz dokładnie w taka sama grę z bukiem.
Teraz rozumeisz?
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
Ale czemu 50% jest?
Przecież sam piszesz ze to tylko statystyka i matematyka.
Może wypadnie reszka 10 razy z rzędu i wygrasz 10tys zł?
Terez ten prosty przykład przenieś na ten wyzej o tenisie 50/50 odejmij marże i podatek i grasz dokładnie w taka sama grę z bukiem.
Teraz rozumeisz?
Ale kto powiedział że chce grać 10 razy ?
Może chce grać raz wtedy mam 50% albo wygram albo przegram.
Powiedziałeś że moge zagrać ile razy chce.
I ja chce zagrać tylko raz.
Więc mam 50% szans.
Dalej tłumaczyć ?
Zrozum że twoje wyliczenia nie mają żadnej racji bytu bo mogą się zdarzyć zdarzenia nie do przewidzenia.
Nie da się wyliczyć życia...
 
C 82

chriskola

Użytkownik
No dalej bo tu rozumeisz ze nie wygrasz a przy meczach upierasz się
ze wyjdziesz na swoje.
I jeszcze piszesz o taśmach gdzie marże się mnożą.
To nowa gra żebyś zrozumiał.
Ja rzucam 2 razy moneta pod rząd.
I Ty masz wytypować co chcesz np. Orzeł i Reszka.
I ja Ci dam za 2000 zł które postawisz już nie 1000 zł a 3000 zł. Może teraz się skusisz?
Tez nie. Bo zaraz napiszesz jakie jest prawdopodobieństwo znów i ze się nie opłaca.
Ale taśmę z 10 zdarzeń się opłaca bo raz trafisz i wygrasz.
To graj taka grę. Wytypuj 10 pod rząd orzeł
Orzeł
Reszka
Itp
W dowolnej kolejności.
Kurs za to powinien być 1048.
W sts po marzy czego nie rozumiesz od h poprzez MNOŻENIE KURSÓW masz już tylko 357.
Odejmij podatek.
Teraz idź porzucaj i wróć za h i powiesz ile zarobiłeś.
Bez odbioru jak nie rozumiesz to ja już nie będę wyręczał Twoich nauczycieli
Zrozum że twoje wyliczenia nie mają żadnej racji bytu bo mogą się zdarzyć zdarzenia nie do przewidzenia.
Nie da się wyliczyć życia...
Jak nie maja racji bytu czemu nie chcesz grać?
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
No dalej bo tu rozumeisz ze nie wygrasz a przy meczach upierasz się
ze wyjdziesz na swoje.
Nie wiadomo kto by wygrał...
I ja tego nie wiem i ty także tego nie wiesz.
To nowa gra żebyś zrozumiał.
Ja rzucam 2 razy moneta pod rząd.
I Ty masz wytypować co chcesz np. Orzeł i Reszka.
I ja Ci dam za 2000 zł które postawisz już nie 1000 zł a 3000 zł. Może teraz się skusisz?
Tez nie. Bo zaraz napiszesz jakie jest prawdopodobieństwo znów i ze się nie opłaca.
Według twojego rachunku prawdopodobieństwa w tej grze bym zawsze zarabiał.
Dlaczego ?
Bo ciągle płacisz więcej niż ja tobie.
Ale ci tłumacze że nie wiadomo kto by wygrał...Więc sam sobie zaprzeczasz.
Jak nie maja racji bytu czemu nie chcesz grać?
Ale czego nie chce grać ?
Gram na zakładach bez twoich wyliczeń więc nie rozumiem twego pytania.
 
C 82

chriskola

Użytkownik
Według twojego rachunku prawdopodobieństwa w tej grze bym zawsze zarabiał.
Dlaczego ?
Bo ciągle płacisz więcej niż ja tobie.
Ale ci tłumacze że nie wiadomo kto by wygrał...Więc sam sobie zaprzeczasz.
.
Zawsze byś zarabiał bo przy 25% szansie miałbyś z 2000 wkładu możliwa wygrana na czyszto 3000 zł?
Takie bzdury już piszesz. Po prostu proszę Cię siądź jeszcze raz i przeczytaj ostatnie 2 strony tyle razy aż zrozumiesz.
Tyle ode mnie juz nie pisze bo to jak walka z wiatrakami.
Co mogę powiedzieć na koniec jak nie wyciągniesz wnioskow to po prostu wygrywaj dalej na taśmach ;)
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
Zawsze byś zarabiał bo przy 25% szansie miałbyś z 2000 wkładu możliwa wygrana na czyszto 3000 zł.
Tyle ode mnie juz nie pisze bo to jak walka z wiatrakami.
Co mogę powiedzieć po prostu wygrywaj dalej na taśmach ;)
Tobie też życzę samych wygranych.
Nie tylko na taśmach \w/
 
Z 0

zenekbuk

Użytkownik
Skoro Panowie skończyli już swoją zażartą dyskusję, to pozwolę sobie wkleić jeszcze raz mój post, który zaginął pośród tej burzy ;)
Widzę, że mój temacik ładnie się rozkręcił ???? Od jego założenia obstawiałem mniej lub bardziej regularnie i na chwilę obecną w moim przypadku odpowiedź brzmi: Nie, bukmacherka nie jest opłacalna ;) Majątku co prawda nie straciłem, w długi nie wpadłem, ale profitów żadnych ani widu, ani słychu. Inna sprawa, że grałem dosyć chaotycznie, próbowałem różnych sposobów i w związku z tym mam kolejne pytanie. Załóżmy, że przyjmę jakąś jedną, konkretną strategię gry, będę się jej konsekwentnie trzymać i zacznie mi ona przynosić jakieś zyski. Po jakim czasie, czy może raczej po ilu typach będzie można stwierdzić, że faktycznie jest to skuteczny sposób gry? 100 czy 200 to oczywiście za mało, więc może 500&gt;? Czy to wystarczająca próbka by stwierdzić, że nasz zarobek to nie chwilowy uśmiech losu? ;) I jak to jest z Wami, macie jakąś jedną strategię/zasadę, której się trzymacie, np. tylko single o określonym kursie, albo gracie tylko over/under, itp?
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
Pytanie brzmi po co chcesz komuś udowadniać że twoja strategia/taktyka jest skuteczna ?
Podwyższenie ego ?
Jeden powie ze 500 typów w systemie to wystarczająca liczba a inny zasugeruje 5tys i co wtedy ?
To subiektywna ocena każdego typera.
Każdy gra to na czym się zna to co przynosi mu zyski lub to co myśli że mu zysk przyniesie...
Nikt przecież nie poda na tacy kury znoszącej złote jajka.
 
Z 0

zenekbuk

Użytkownik
Ależ ja nie chcę nic nikomu udowadniać ???? Przykładowo grałem kiedyś kupony ako po 3 typy, po miesiącu byłem na plusie, ale po drugim straty zjadły zysk z poprzedniego miesiąca, więc zarzuciłem granie ako. Pytanie czy słusznie? Jak długo trzeba grać, by mieć jako taką pewność, że nasze rezultaty to nie wynik chwilowego szczęścia czy pecha?
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
Możesz przez 3 lata przynosić zyski jakimś systemem żeby potem przegrać przez 3 miesiące cały kapitał.
I co wtedy powiesz że system jest zły ?
Nie wiem czy da się to jakoś oszacować.
Rok czasu gry jakimś systemem to można brać jakiejś próbki statystyczne i próbować to wyliczać jak to niektórzy robią.
Zwiększać swoje szanse za pomocą matematyki.
Szukać valuebetów.
Ale i tak każdy dojdzie do tego samego momentu w którym stwierdzi że... nie ma na nic żadnego wpływu.
W twoim przypadku można stwierdzić tylko tyle że źle dobierałeś spotkania do AKO.
Bo w jednym miesiącu to potrafiłeś ale w drugim już nie.
To cie satysfakcjonuje ?
 
bejrut 1,5K

bejrut

Użytkownik
No ciekawa dyskusja się zrobiła. Muszę przyznać że chriskola bardzo fajnie przedstawił na czym to wszystko polega. W taki sposób działają właśnie buki, opierają swoją działalność na matematyce i prawdopodobieństwie. I chriskola ma tutaj sto procent racji że tylko bardzo mały procent graczy wygrywa i jest w stanie robić zysk. Wiadomo że zdarzają się taśmy które wejdą ale buk ma to wliczone w swoje statystyki i nawet jak parę osób wygra to i tak tysiące ludzi przegra i koniec końców wygrywa buk. Niestety taka jest prawda. Wiadomo że są ludzie którzy zarabiają na graniu ale takich ludzi nie ma na tym forum bo nikt kto zarabia nie siedzi na tym forum i się tym nie dzieli za frajer. Raz że nie jest głupi a dwa nie ma na to czasu. Bo zarabianie na bukmacherce to niestety praca na cały etat. W tamtym roku poznałem kolesia którego znajomy żyje z bukmacherki. Pokazał mi zdjęcie jego miejsca pracy - duże biurko, sześć monitorów. 14 godzin przed kompem, dziennie ...I niech każdy się zastanowi czy warto tyle czasu poświęcać...
I wiadomo że gracze ( w tym ziemniak który tu zażartą dyskusje prowadził ) nie przyjmą do wiadomosci tego co napisał chriskola. Bo każdy ma nadzieję że opracuje genialny system, że trafi taśmę życia, że przecież jest tyle zmiennych w spotkaniach że buk nie może tego wszystkiego wyliczyć. I to jest właśnie hazard ... Bo gdyby każdy myślał tak jak buk to buki by nie istniały bo nikt by nie grał. A że buki dalej są i mają się całkiem dobrze to znaczy że kolega chriskola ma rację. I na koniec jest sposób żeby bukmacherka się opłacała. Chcesz zarabiać na bukmacherce?? Zdobądź licencje na przyjmowanie zakładów wzajemnych i otwórz buka!! Zyski murowane ;)
 
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
witam, tak oplaca sie grac. ja pracuje w norwegii na kontrakcie na stoczni i jednoczesnie obstawiam mecze. gram prawie wylacznie na zywo. pre gram tylk to na czym sie znam. nie ogladam zadnych meczow, dla mnie bukmacherka to matematyka to liczby. bukmacher tez czlowiek, przeciez to ludzie wystawiaja kursy i wystarczy byc madrzejszym od tegoco wystawia. nie moglem obstawiac przez jakis czas, bo mam troche problemow z glowa,ostry atak padaczki skroniowej... ale juz dochodze do siebie. od konca sierpnia odkad jestem w norwegii ze 100 poczatkowych zlotych zrobilem okolo 70000 grajac single i 99,9 procent typow na zywo. dla mnie sprawa jest prosta jak zobaczyc kto ma racje. zalozcie sie ze soba ustalcie jakies zasady i tyle. skoro kazdy jest pewien swoich racji to pownien zobaczyc w tym value, ale watpie czy dojdzie do takiej sytuacji. ludzie wola bic piane i tracic czas na jakies pierdoly. nie rozumiem tego. ziemniak, ja sie moge z toba zalozyc, ze przy obrocie 50k miesiecznie minimum bede na plusie za 3 lata, co ty na to/ 20000zl kazdy stawia wplacamy do banku - wiadomo jak kasa zamrozona to lepiej zeby procent rosl - ja place za notariusza i wszystkie papiery co ty na to/ ja widze w tym value, to moja propozycja. przemysl to, pisze powaznie. przepraszam za brak duzych liter, nie dziala mi caps lock i shift. pozdrawiam
 
Do góry Bottom