Dobry ruch Kanonierów, a może nawet bardzo dobry. Ze strony zawodnika wygląda to już znacznie gorzej, bo z Arsenalu może iść do Madrytu, a odwrotny kierunek, to krok wstecz. Tym bardziej, że "Papcio" pogra teraz trochę nowym zawodnikiem, ale na trofea to się nie przełoży. Za rok...