Widziałem to i to jedynie potwierdza, że zwycięski kupon rzeczywiście był zakładem prostym. Zdaje mi się, że się nie rozumiemy. Uważam, że zwycięzca prócz wygranego kuponu mógł zawrzeć jeszcze X innych, przegranych zakładów bądź wygranych maksymalnie III stopnia, czego zapewne się nie dowiemy...