Podobnie jak kolega wyżej
@lukee uważam, że Tottenham nie stoi na straconej pozycji w tym meczu. Fakt, że to jeden mecz dodaje smaczku, w dodatku areną Wembley. Zapowiada się genialne meczycho!
Forma Chelsea delikatnie pikuje w dół. Na Old Trafford zagrali totalny piach, ale raczej to zasługa świetnej taktycznej partii Manchesteru. Ander Herrera wyłączył kompletnie Hazarda. W necie już krążą prześmiewcze memy, nawet jest jedenastka sezonu
Premier League i przy twarzy Edena Hazarda umieszczono cień Andera Herrery haha ????
Diego Costa tez na Old Trafford nie pograł, duet Rojo & Bailly zrobili z niego miazgę. Nawet De Gea tamtego dnia nie miał za wiele do roboty.
Pytanie czy Pochettino jest w stanie tak samo taktycznie ustawić zespół jak Jose? Hm tu rodzi się pytanie. Pochettino i Tottenham grają jednak ofensywnie i więcej piłką.
Ofensywny kwartet Kane, Eriksen, Alli i Son ostatnio grają jak z nut! Jeżeli któryś zespół jest obecnie na fali to własnie jets to Tottenham. Wspomniana czwórka spisała się niesamowicie w meczu z Bournemouth.
Jednak na niekorzyść Tottków działal trochę histroia. Cięzko im się gra z Chelsea. Nawet gdy są w formie, choć taka forma jak w tym sezonie dawno nie była przez nich prezentowana. Więc jak nie w tym sezonie to kiedy?
Smaczku dodaje fakt, że dziś grają o puchar, a w lidze będą jeszcze rywalizowali o mistrzostwo.
Doceniam to co zrobił Conte z Chelsea. Ale w dzisiejszym meczu jednak będę kibicował Tottenhamowi by awansowali do finału. Chciałbym derbów Tottenham - Arsenal w finale, ale by było meczycho, ulala!
Co do dzisiejszego półfinału to nie mam zdania odnośnie polecenia jakichkolwiek typów.
Są jakies kontuzje? Ktoś ogarnia? (Chelsea - Tottenham)
W Chelsea nie wiadomo co z Alonso i Cahillem. do bramki wraca już jednak Curtouis, uzyskał pełną sprawność.
Tottenham dziś bez Rose, więc na lewej chyba Ben Davies. Chyba, że będzie przeszeregowanie i Vertonghen na lewej, a w środku Dier i Alderweireld?
Pochettino może zaskoczyć znowu ustawieniem 3-5-2. Nic nie można wykluczyć.
BBC podaje też, że Vorm zmaga się z drobnym urazem więc w bramce przewidywany Hugo Lloris. ALe to akurat działa tylko na korzyśc Tottenhamu bo Lloris to podstawowy bramkarz, a Vorm bronił w pucharach w tym sezonie.
PS. Oba mecze półfinałowe będzie można oglądać w stacjach Eleven Sports. Z Wembley komentować będą Marcin Grzywacz i Tomasz Zieliński