>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

16 kolejka Primera Division 13.12 - 16.12.2013

Status
Zamknięty.
maro-17 789

maro-17

Użytkownik
Pedro nie gra w podstawie, tylko Alexis Sanchez.
Racja, mój błąd. A czy Chilijczyk jest lepszy to nie wiem, dla mnie obaj są siebie warci. Co to wg. są za napastnicy, że mają 1 na 20 bramek strzelonych zza pola karnego a cała reszta bita tylko i wyłącznie z obrębu 16-stki ( nie liczyłem ofc ale pewnie tak by wyszło).
W każdym bądź razie powodzenia;)
 
dzipkis 897

dzipkis

Użytkownik
Racja, mój błąd. A czy Chilijczyk jest lepszy to nie wiem, dla mnie obaj są siebie warci. Co to wg. są za napastnicy, że mają 1 na 20 bramek strzelonych zza pola karnego a cała reszta bita tylko i wyłącznie z obrębu 16-stki ( nie liczyłem ofc ale pewnie tak by wyszło).
W każdym bądź razie powodzenia;)
A co powiesz o takim Filippo Inzaghim albo Ruudzie van Nistelrooyu, którzy byli królami pola karnego i chyba z 90% goli, które strzelili to były gole zdobyte z obrębu pola karnego ? A trzeba przecież przyznać, że napastnikami byli wybitnymi o czym świadczą zdobyte trofea oraz bramki, które się do tego przyczyniły.
Moim zdaniem na chwilę obecną Sanchez prezentuje o wiele wyższą formę niż Pedro. Widać, że od końca ubiegłego sezonu złapał wiatr w żagle czego efektem jest kilkanaście goli zdobytych na przestrzeni ostatnich miesięcy zarówno w Barcelonie jak i Chile (może się ich uzbierać nawet ze 20 albo i więcej, dokładnie nie liczyłem).
Dzięki i wzajemnie ????
 
maro-17 789

maro-17

Użytkownik
A co powiesz o takim Filippo Inzagim albo Ruudzie van Nistelrooyu, którzy byli królami pola karnego i chyba z 90% goli, które strzelili to były gole zdobyte z obrębu pola karnego. A trzeba przyznać, że napastnikami byli wybitnymi o czym świadczą zdobyte trofea oraz bramki, które się do tego przyczyniły. Moim zdaniem na chwilę obecną Sanchez prezentuje o wiele wyższą formę niż Pedro. Widać, że od końca ubiegłego sezonu złapał naprawdę wysoką formę czego efektem jest kilkanaście goli zdobytych na przestrzeni ostatnich miesięcy zarówno w Barcelonie jak i Chile.
No tak zgadza się. Ale po pierwsze obaj jak dla mnie takimi typowymi lisami pola karnego nie są a Ruud czy Pipo właśnie takowymi byli a po drugie zauważ, że w tych zespołach oni robili swoje ale nie brakowało ludzi od strzałów z daleka. W Milanie odpowiednio Szewczenko, Rivaldo, Pirlo, Seedorf, Rui Costa czy w Manchesterze Ronaldo, Scholes, Rooney czy Saha.
A Barca zapędziła się trochę w kozi róg. Najpierw jechali na Ronaldinho i Eto, później doszedł do tej trójki Messi. Roniego zastąpił Henry, był Yaya Toure, później Villa. Każdy więcej lub mniej goli z dystansu potrafił ustrzelić. Rok temu brakło Messiego w meczach z Bayernem czyli jedynego gościa, który potrafi uderzyć, Bayern nie dał sobie wprowadzić piły w swoją 16-stkę (z resztą to samo zrobił Milan w pierwszym meczu na San Siro wtedy) i skończyło się jak się skończyło. Oczywiście usprawiedliwieniem dla nich jest niejako styl Barcy, który po części wymusza na nich zachowania takie a nie inne, niemniej jednak o ile łatwiej się gra i zwycięża mecze ( szczególnie te z wyrównanym przeciwnikiem) gdy ma się w składzie np. takiego Henry&#39;ego z sezonu 2004, 2005 który na swoje 30 bramek w sezonie ponad połowę strzelał z dystansu, często praktycznie bez żadnej groźnej akcji ?? No właśnie.
Jakąś nadzieją na pewno jest Neymar, do tego Messi wróci i zobaczymy jak to wyjdzie, ale nie z ogórkami tylko z tymi mocnymi rywalami.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
dzipkis 897

dzipkis

Użytkownik
No tak zgadza się. Ale po pierwsze obaj jak dla mnie takimi typowymi lisami pola karnego nie są a Ruud czy Pipo właśnie takowymi byli a po drugie zauważ, że w tych zespołach oni robili swoje ale nie brakowało ludzi od strzałów z daleka. W Milanie odpowiednio Szewczenko, Rivaldo, Pirlo, Seedorf, Rui Costa czy w Manchesterze Ronaldo, Scholes, Rooney czy Saha.
A Barca zapędziła się trochę w kozi róg. Najpierw jechali na Ronaldinho i Eto, później doszedł do tej trójki Messi. Roniego zastąpił Henry, był Yaya Toure, później Villa. Każdy więcej lub mniej goli z dystansu potrafił ustrzelić. Rok temu brakło Messiego w meczach z Bayernem czyli jedynego gościa, który potrafi uderzyć, Bayern nie dał sobie wprowadzić piły w swoją 16-stkę (z resztą to samo zrobił Milan w pierwszym meczu na San Siro wtedy) i skończyło się jak się skończyło. Oczywiście usprawiedliwieniem dla nich jest niejako styl Barcy, który po części wymusza na nich zachowania takie a nie inne, niemniej jednak o ile łatwiej się gra i zwycięża mecze ( szczególnie te z wyrównanym przeciwnikiem) gdy ma się w składzie np. takiego Henry&#39;ego z sezonu 2004, 2005 który na swoje 30 bramek w sezonie ponad połowę strzelał z dystansu, często praktycznie bez żadnej groźnej akcji ?? No właśnie.
Jakąś nadzieją na pewno jest Neymar, do tego Messi wróci i zobaczymy jak to wyjdzie, ale nie z ogórkami tylko z tymi mocnymi rywalami.
Zgadzam się ale z drugiej strony zauważ, że bardzo dużo zależy od tego jakie zadania ma przypisane dany zawodnik. No i przede wszystkim czy ma predyspozycje do strzelania z dystansu. Czy Pedro albo Sanchez je mają ? Tak jak napisałeś - nie, tak więc nie oczekuje się od nich tego, że będą często walić z poza pola karnego. Poza tym moje porównanie miało bardziej na celu pokazanie, że bramki z 16-stki są tak samo ważne jak bramki z dystansu, liczą się tak samo. Jeśli np. Pedro, Sanchez czy którykolwiek inny zawodnik miałby strzelić w sezonie albo 5 goli z dystansu, albo 10 z pola karnego to wybieram tą drugą opcję.
Masz całkowitą rację. Od czasu odejścia zawodników, którzy z dystansu potrafili uderzyć czyli Ronaldinho, Henry, Toure, Keita, Ibrahimovic czy Villa jest to dosyć spory kłopot. Jedynym, który może jeszcze coś zdobyć z poza 16-stki jest Messi. No ale jest też druga strona medalu, którą wymieniłeś - styl gry. Barcelona ma bardzo specyficzny styl gra i jeśli jest to efektywne to po co to zmieniać ? Oczywiście te strzały z dystansu to jest świetny pomysł zwłaszcza w meczach z drużynami, które przez większość meczu bronią się 10-cioma zawodnikami. A jak wiadomo takich meczów jest sporo. Jak jest ciasno to przydałoby się uderzyć z dystansu, zaskoczyć rywala. No ale jak nie ma kim to tak niestety jest.
Neymar również potrafi uderzyć z dystansu zarówno z prawej jak i lewej nogi dlatego mam nadzieję, że nie będzie bał się oddać taki strzał jeśli będzie miał ku temu okazję. Mimo wszystko trzeba przyznać, że dwóch zawodników to trochę za mało.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Almeria-Espanyol
Dobry kurs na over i mam zamiar go wykorzystać. Almeria znowu bez Rodriego, co niestety nie jest zbyt dużym plusem, a raczej minusem i znowu na szpicy zobaczymy Oscara Diaza. Pozytyw jest taki, że ostatnio w Copa del Rey ten napastnik zdobył 2 gole. Owszem drugoligowcowi ale od czegoś trzeba zacząć. Ale najważniejsze, że będą zawodnicy, którzy napędzają grę ofensywną - Suso, Aleix Vidal czy też Fernando Soriano. Ja jak zwykle najbardziej liczę na tego pierwszego, bo jest to kapitalny grajek i naprawdę daje mnóstwo zespołowi. Z resztą 2 gole i 5 asyst to wynik dobry, tym bardziej, że uczestniczył prawie przy połowie goli - 16. Goście z wracającą trójką: Moreno, Cordoba i Sergio Garcia. Prawdopodobnie cała ta trójka rozpocznie od 1. minuty. Ale tak naprawdę ciężko powiedzieć jak wyjdą z przodu, bo Aguirre tak miesza tym składem, że łeb urywa. Chyba jedynym pewniakiem jest tam Sergio Garcia. Ostatnio właśnie Cordoba dostaje sporo szans, a poza tym ja bym się spodziewał Stuaniego i być może Torje, chociaż akurat Rumun moim zdaniem nie powinien być nawet powoływany do kadry meczowej, bo Thievy, Simao czy Lanza na pewno daliby mu dużo więcej na boisku niż Torje.
Gospodarze zapewne wyjdą i zagrają do przodu, bo w takich spotkaniach tak oni grają. Z kolei Espanyol zagra, jak to na wyjazdach - z kontry. Przy tym co prezentuję obrona Almerii, to uważam, że na pewno okazji dla Pericos nie zabraknie, a i gospodarze nawet bez Rodriego powinni swoje zrobić, bo w ostatnich spotkaniach Espanyol pokazuje, że spokojnie im można gole strzelać i to w sporych ilościach.
Over 2,5 @ 2,15 William Hill⛔0:0

Real Sociedad-Betis

Niby kurs na wygraną gospodarzy jest wyższy ale pamiętajmy, że efekt nowej miotły przy trenerze Garrido może zadziałać, zatem wygraną RSSS zostawię w spokoju. Wolę pograć na ich bramki, bo u siebie są skuteczni - to raz, a dwa to fakt, że Garrido jeszcze tego burdelu jaki panuje w obronie Betisu na pewno nie ogarnął, bo minęło za mało czasu od jego przyjścia. Gospodarze w ofensywie będą mieli wszystkich najważniejszych zawodników z Velą i Griezmannem na czele. Również liczę, że Ruben Pardo zagra, bo ten chłopak w tym sezonie co raz fajniej sobie radzi i myślę, że już powinno się na nim skupiać uwagę w środku pola. Również nie ma sensu wystawiać dwóch defensywnych pomocników, w stylu: Elustondo - Bergara, bo w domu najzwyczajniej w świecie nie ma sensu zabierać miejsca ofensywnym zawodnikom. Po stronie gości niby tylko Perquisa w obronie zabraknie ale wiemy, że nie będzie Xaviego Torresa, który zerwał mięśnie achillesa podczas czwartkowego meczu LE i to też będzie problem, bo ex-gracz Getafe, to jednak ważny zawodnik w środku pola.
Na moje to Real Sociedad musi wyjść ofensywnie i po prostu rozprawić się z gośćmi, bo ci są w dużo gorszej dyspozycji, grają fatalnie w defensywie i trzeba im po prostu nastrzelać bramek ile wlezie.
RSSS over 1,5 @ 1,66 Bet365✅5:1

Sevilla-Athletic

Nie ma Rakiticia, więc jednak odpuszczam granie jakichś wyższych overów na gospodarzy ale w oczy rzucił mi się zakład na gola kolumbijskiego napastnika. Bacca od jakiegoś czasu to napastnik numer 1 w zespole i robi sporo dobrego. W ostatnich 5 spotkaniach strzelił aż 4 gole i robił to solidnie, bo strzelał po jednym golu w czterech spotkaniach, a jedyną drużyną, którą &quot;oszczędził&quot; była Celta ale wtedy Sevilla zagrała fatalne zawody. W ogóle warto zobaczyć, że Bacca niby zagrał 14 spotkań ale ma na koncie ledwie 768 minut, co daje mu jednego strzelonego gola na niecałe 110 minut gry, a to jedna z lepszych średnich w lidze. Rywalem Athletic, który ostatnio wygrał z Barcą u siebie i właśnie tutaj jest różnica, bo Baskowie poza San Mames to inna drużyna. Niby zapunktowali kilka razy ale mimo wszystko więcej w tym szczęścia i zasług rywali, aniżeli ich dobrej gry. Wiemy jak w obronie gra Athletic i może ich czekać trudne 90 minut. Para Laporte i Gurpegui niby dobrze zgrana, bo praktycznie od początku sezonu grają razem ale mimo wszystko będzie im ciężko z takim napastnikiem - silnym, szybkim i potrafiącym grać w piłkę, a nie tylko strzelać gole.
Carlos Bacca strzeli @ 2,60 Bet365⛔

Atletico-Valencia

Atletico w pełnym składzie, bo wraca do bramki Courtois, a właściwie w prawie pełnym, bo dalej brakuje Mario Suareza ale jego nie ma od dłuższego czasu. Najważniejsze, że są Koke, Diego Costa czyli dwa najważniejsze ogniwa Rojiblancos w ofensywie. Do tego Turan, Raul Garcia, David Villa czy Adrian, więc naprawdę ma w kim wybierać Diego Simeone i pozwala to na rotowanie składem ale to akurat potrzebne nie będzie, bo przecież za kilka dni rewanż w CdR, gdzie można wystawić rezerwy, a w dwóch meczach z ekipami z Walencji, które zakończą ligowy rok można zagrać najmocniejszym składem i zdobyć te 6pkt. Valencia niby wygrała ostatnio w lidze 3:0 z Osasuną ale tam mieli Patxiego Punala po swojej stronie, bo pseudokapitan Osy dostał czerwo po 20 minutach i mogli spokojnie rozbić rywala. Ale w ubiegły weekend już się popisali remisem z trzecioligowcem w CdR... Forma dalej dopisuje, a i w formie mało, który zawodnik. Z resztą jak ktoś dobrze gra w LE, to potem Djukic nie daje mu szansy w lidze, co trzeba nazwać jakimś kretyńskim zmysłem taktycznym...
Na moje, to tam Atletico powinno pojechać jak z furą gnoju i łatwo wygrać. Jedyne pytanie, to to czy im się zechce po dwóch strzelonych golach, strzelić jeszcze trzeciego, bo już wiele razy w tym sezonie kończyli na 2 z przodu.
Atleti over 2,5 @ 2,50 Bet365✅3:0
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Atletico Madryt v Valencia
Atletico Madryt kurs: 1,36 buk: Bet365 ✅
Atletico Madryt AH: -1, -1,5 kurs: 1,875 buk: Bet365 ✅
Atletico Madryt wygra do 0 kurs: 2,10 buk: bah ✅
Tak jak napisał kapszti Atletico z pełną siłą ognia. Nawet zdemotywowane i w okrojonym składzie ograło Porto. Jest to w tej chwili drużyna dorównująca Realowi i Barcelonie i ma realną szansę powalczyć o mistrzostwo. Nie będę już powtarzać argumentów za Atletico i przeciw Valencii tylko dodam, że oczywiście potknięcie Realu Madryt jeszcze bardziej doda im skrzydeł, a swoisty pojedynek chłopaków z boiska może spowodować, że będą chcieli wysoko wygrać, żeby pokazać Barcelonie po skromnym 2:1, kto tu rządzi.
 
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
http://forum.bukmacherskie.com/f26/16-kolejka-primera-division-13-12-16-12-2013-a-100581.html#post4073034
Ja tylko dogram btsa w meczu Almerii z Espanyolem. W ostatnich meczach obu ekip padało trochę bramek. Almeria została rozbita przez Real 0:5, później ulegli Celcie Vigo 1:3. W meczu Copa del Rey ładnie cisnęli w pierwszej połowie, drugiej nie oglądałem. Dobrze zagrał zmiennik i co najważniejsze zdobył gola, dobry prognostyk przed jutrzejszym meczem.
Z kolei goście w ostatnich 4 meczach zaliczyli 4 overy. Meczu z drużyną z Segundy bym nie brał jakoś pod uwagę, bo grali tam rezerwowi, którzy często nie łapią się nawet do kadry meczowej. Z Realem Sociedad, Rayo i Sevillą siadały przyjemne overy. Szczególnie mecz z Rayo był pokazem mądrej gry. Po czerwonej kartce i strzelonym karnym starali się podpuszczać rywala, który lubi atakować. Co prawda w końcówce Rayo kontakt złapało, ale to był tylko wystrzał świerszczyka. Almeria atakować też powinna więc przebieg spotkania może być podobny (wykluczając okoliczności czerwonych kartek, karnych itd.).
Espanyol jest mocny ze stałych fragmentów gry. Napastnicy są doświadczeni i potrafią grać w polu karnym co przyda się przy skondensowanej obronie Almerii. Gospodarze jednak potrzebują punktów i prawdopodobnie odejdą od wcześniejszego ustawienia praktycznie z 5 obrońców, gdzie cofnięty był Trujillo. U siebie będą próbowali zaatakować. Mecz co prawda w południe, zawodnicy i kibice za nimi nie przepadają, ale co zrobisz.
Espanyol na wyjeździe nie strzelił tylko z Levante i z Barceloną. Potrafili strzelić lepszym drużynom niż Almeria. W kościach czuję, że ten mecz może skończyć się remisem i do overa może zabraknąć, ale niczego nie wykluczam. Biorę jednak obie strzelą.
Almeria - Espanyol
Obie strzelą 1,83 Bet365 ⛔ 0:0
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
vidal 33,2K

vidal

Mistrz Typer Mundial
Na pierwszy mecz nie mam kompletnie pomysłu. Być może warto pokusić się o typy by kapszti &amp; Ramzesa.
Osłabienia w defensywie Realu Sociedad.
Brak piłkarzy De la Bella, Mikel Gonzalez może wpłynąć na losy meczu. To co w tym sezonie w defensywie wyprawiają piłkarze Kraju Basków to istna katastrofa. Inigo wraca dopiero po kontuzji, choć on daleki od formy, zagra z Ansotegim na środku. Do tego sam Bergara będzie musiał im pomagać, bo Pardo będzie nieco wyżej ustawiony i jest gorszy w destrukcji niż Elustondo. Muszą zagrać mocno w ofensywie, a Betis myślę, że jest w stanie się trochę odgryźć gospodarzom i coś strzelą.

BTS @1.70 bwin ✅ ✅
Over 3.5 @2.90 sportingbet ✅ ✅


Kolejni do czyszczenia?

Cały tydzień czekałem na kursy Panów - Mikel Gonzalez i Mikel San Jose złapią kartki. Ten pierwszy zrobił psikusa i doznał kontuzji w nic nie znaczącym już meczu LM, a według mnie bardziej pasował pod absencję przed zbliżającymi się derbami Kraju Basków.
Oprócz derbów Walencji za 2 kolejki mamy derby Kraju Basków.
Defensor Los Leones raz, że będzie miał niesłychanie trudne zadanie w zatrzymaniu takich piłkarzy jak Bacca, czy Gameiro na Pizjuan, to jeszcze dochodzi właśnie opcja oczyszczenia. Kurs jaki jest, taki jest. Ja się nie zastanawiam.
San Jose kartka @2.00 betsson / ehh ława zwrot.
W Sevilli to się chyba podpisuję pod typem na gola Bacca. Kolumbijczyk złapał formę i jest nie do zatrzymania. Ogólnie wygrana Sevilli w tym meczu wydaje się bardzo prawdopodobna. Bez Rakitica, ale z szybkimi piłkarzami w ofensywie - Reyes, Gameiro, Jairo i Bacca. Mogą siać postrach w szeregach defensywnych Bilbao, szczególnie że nie jest to taka mocna formacja Basków.
Atletico typowe HT/FT chyba najodpowiedniejszy typ. Zawsze mocno zaczynają. Nic więcej u nich nie dokładam, choć tu widzę pogrom, to goście mogą się zmotywować. Nie wiem ile ta defensywa jest w stanie znieść. Według mnie niewiele.
Atletico HT/FT @2.00 betclic ⛔ ,ale fantasy grubszy bet wszedł.;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
yebaka 1,4K

yebaka

Użytkownik
Sevilla - Bilbao 1:1 ZWROT
Bilbao DNB
2,75 WilliamHill

Sevilla ostatnio zanotowała 3 zwycięstwa z Granada i Espanyolem na wyjazdach oraz Betisem u siebie oraz odniosła dwie porażki z realem na wyjezdzie i Celta u siebie , Bilbao przegrało jedynie tylko z fenomenalnym Atletico . Wygrana ostatnio z wielka Barcelona , wygrane z Malaga czy Levante oraz remis u siebie z Elche 2-2 .
U gospodarzy nie bedzie mozna zobaczyć kontuzjowanych : Trochowski , Marin , Cicinho , Perotti oraz zawieszonego za kartki Rakitica , czyli osłabienia bardzo duże . Bilbao bez Soli . Mozliwy jest tutaj podział pkt. ale zaryzykuje zaklad bez remisu na dzisiejszych gośći po dobrym kursie .
 
B 2,2K

barichello

Użytkownik
Valladolid vs Celta remis zwrot 2.05
Valladolid nie dość, że ma spore problemy z wygrywaniem spotkań to teraz jeszcze jakby przycichli w ofensywie. To, że nie zdobyli bramki przeciwko Realowi dziwić specjalnie nie może, choć wiadomo jak bywa z defensywą Królewskich ;) Ale już z Osasuną i to u siebie brak zdobyczy bramkowej jest złym symptomem. Z Valencią wbili dwie, ale wiadomo jak prezentują się w tym sezonie Nietoperze... No i mecz z Almerią, tam też słaba postawa w ofensywie i zero na koncie. Wcześniej regularnie trafiali do bramek rywali, zatem może to objawy poważniejszego kryzysu?
Zgoła odmienną postawę prezentuje ofensywa Celty. Zdecydowanie lepiej prezentują się na tle napadu Realu V. Są bardzo aktywni i sporo nacierają. Efekt? Z Almerią 3 gole, Sociedad także 3, z Rayo nie strzelili, ale byli stroną przeważającą, z Sevillą też dużo strzelali, choć co prawda wpadło tylko raz, no i festiwal strzelecki z Malagą, gdzie trafili aż 5 razy. Zatem można by rzec, że Celta przełamał się po tym jak jej ofensywa cierpiała na sporą indolencję strzelecką. Bo jednak wrzesień oraz październik nie były zbytnio efektywne.
W zeszłym sezonie to Celta była dwukrotnie górą w starciach z Valladolid. Przy aktualnej formie obu ofensyw pogram w stronę tej zdecydowanie aktywniejszej.
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Real Valladolid-Celta Vigo

Tak jak Barichello, ja również gram na gości, którzy moim zdaniem spokojnie są w stanie powalczyć o zwycięstwo w tym spotkaniu. Jeśli chodzi o osłabienia, to po stronie Celty takowych praktycznie nie ma, bo jedynie zabraknie Toniego z zawodników, którzy mieliby szansę na grę ale jest przecież Ion Aurtenetxe, więc on tam powinien zagrać, chociaż AS piszę, że Bask będzie walczyć o to miejsce z Jonym. Pozostałe pozycje obsadzone najmocniej, jak się da na ten moment. Alex Lopez i Rafinha będą kreować grę w środku, Augusto i Nolito będą na skrzydłach ganiać, a Charles rzecz jasna na szpicy. Przydać się mogą też Santi Mina czy Fabian Orellana, bo to szybcy zawodnicy, a gra z kontry jednak będzie wykorzystywana, jak to przy okazji meczów wyjazdowych. Te akurat idą całkiem nieźle ekipie z Galicji. Bilans 3-0-4 jak na drużynę z dołu tabeli jest dobry, bo przegrali z: Atletico, Athletic, Realem Sociedad i Getafe czyli kolejno z 3, 4, 6 i 8 drużyną ligi. Ale co ciekawe wszystkie zwycięstwa wyjazdowe odnieśli w Andaluzji - Betis, Malaga, Sevilla.

Valladolid już z Oscarem, który w tym sezonie gra bardzo mało ze względu na ciągłe kontuzje. Dzisiaj na &quot;10&quot; ma zagrać albo on, albo Daniel Larsson. Na ten moment dwa największe skarby Pucelanos to Ebert i Guerra, co z resztą widać po liczbach, bo Niemiec ma 3 gole i 4 asysty, a Guerra 7 goli. Z gry wypadł Lluis Sastre, który pauzuje za kartki i w środku zagrają Fausto Rossi i Alvaro Rubio. To właśnie ta trójka najwięcej grała na pozycjach pivotów. Nie ma także kontuzjowanego Valdeta Ramy ale Albańczyk na swoje 14 występów zapracował głównie wejściami z ławki - 10 razy. Forma zespołu słaba, bo w lidze ostatnio 5 meczów bez wygranej, na co składają się 2 remisy i 3 porażki. Czy rywale mocni? Owszem Real Sociedad i Real Madryt mocni ale już porażki z Almerią czy Osasuną chluby im nie przynoszą. W Copa del Rey też nic specjalnego nie pokazali. Generalnie to gra domowa dla Blanquivioleta nie jest żadnym atutem, bo z 7 spotkań wygrali, tylko jedno, a było to 31 sierpnia przeciwko Getafe.

W lepszej formie są goście, do tego moim zdaniem mają naprawdę fajną ekipe, tylko ku*ewsko nie skuteczną. Jeśli zaczną grać na miarę możliwości, to uważam, że powinni być dużo wyżej. Kursy niby wyrównane ale jednak ten wyższy na Celte to jest jakieś value, więc spróbujemy, tym bardziej, że goście w tej kolejce jeszcze nie zaznali smaku wygranej - pora na przełamanie.

Celta DNB @ 2,10 Bet365
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom