To ja zaproponuję dwa typy na tę kolejkę.
1.
Dyscyplina -
Piłka nożna,
Anglia Premier League
Godz: 13:30
Spotkanie: Man.Utd - Liverpool
Typ: 2
Kurs 2.80
Buk
eFortuna
Analiza:
W tym tygodniu kolejkę otworzy spotkanie Manchester United - Liverpool. Pewnie każdy spodziewa się bardzo ciekawego i emocjonującego meczu, ale gdy patrzę w tym sezonie na grę Czerwonych Diabłów to kompletnie to do mnie nie przemawia. Ich gra jest nudna, w większości przewidywalna, starają się kontrolować spotkanie, ktoś powie "mądrze", racja, aczkolwiek to strasznie nieprzyjemne dla oka. Liverpool - totalne przeciwieństwo. Gra na pełnej szybkości, dynamika i zaangażowanie na 100%, Jurgen wreszcie odnalazł harmonię w tym zespole. Świetnie się ich ogląda. Myślę, że to jedna z najlepiej grających drużyn angielskich, wraz z Kogutami i Obywatelami. Stawiam na Liverpool, ponieważ uważam, że United nie jest w stanie się wybronić przed ilością ataków fantastycznej ofensywy The Reds. Nie zapominajmy, że Liverpool już spokojny, jeśli chodzi o europejskie puchary, natomiast Manchester będzie musiał walczyć o awans, więc nie mogą dać z siebie wszystkiego 3 dni przed bardzo ważnym spotkaniem Ligi Mistrzów. Podawanie H2H nie ma totalnie żadnego sensu, dobrze wiemy, że te ważne spotkania rządzą się swoimi prawami, może zdarzyć się wszystko, aczkolwiek dodam tylko, że Liverpool jest najlepiej grającym zespołem z tymi "topowymi" drużynami. Jako jedyni też potrafili zatrzymać niebieską stronę Manchesteru, co w tym sezonie, naprawdę jest sporym osiągnięciem. Myślę, że kurs jest jak najbardziej do przyjęcia, aczkolwiek uważałbym ze stawką na to spotkanie, gdyż powtórzę - wszystko może się zdarzyć.
2.
Dyscyplina -
Piłka nożna,
Anglia Premier League
Godz: 16:00
Spotkanie: Everton - Brighton
Typ: 1
Kurs 2.21
Buk
eFortuna
Analiza:
Kolejnym spotkaniem, które biorę na celownik jest Everton - Brighton. Gospodarze nie spełniają oczekiwań w tym sezonie, nieciekawa gra i duże problemy. Wyrzucono sporo pieniędzy na transfery, a póki co jedynie Sigurdsson w jakimś stopniu odpłaca za zaufanie włodarzy zespołu z Liverpoolu. Brighton natomiast, beniaminek, który skazywany był na pożarcie przez zespoły
Premier League, ostatnio świetnie sobie radzi, co potwierdza ostatni mecz z Arsenalem na własnym stadionie wygranym 2-1. Z drugiej strony jednak, nie czarują oni swoją grą na wyjazdach. Everton wie, że jeśli chce choć trochę awansować w tabeli musi takie mecze wygrywać. Liczę też, że Tosun w końcu odpali, przełamał się ostatnio i zdobył bramkę, natomiast nadal nie potwierdza tego, że może zagrzać miejsce w Liverpoolu na dłużej - moim zdaniem, to bardzo dobry napastnik i być może była to chwilowa zniżka formy lub czas na aklimatyzację w nowym zespole. W tym spotkaniu Everton musi być górą i starać się jeszcze w tych ostatnich spotkaniach przedrzeć, by być wyżej w tabeli, a jak wiemy - jest tam bardzo ciasno i mogą spokojnie zakończyć sezon w top 7 (bo to własnie Everton miał być tym siódmym zespołem, który zmieni oblicze PL z "top six" na "top seven".