>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

4. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów [01.11.2017]- środa

Status
Zamknięty.
B 0

batonax

Użytkownik
Witam,
Proponuję na dzisiaj zakładzik:
unibet

Aubameyang ostatnio nie błyszczy formą i ma przeciętne mecze (w ostatnich 3 meczach nie strzelił gola) i raczej nie spodziewam się aby w tym strzelił. Oczywiście jest możliwość, że może wpaść jakiś karny więc asekuracyjnie typ do 2 goli. Forma BVB też nie jest fascynująca i LM raczej już traktują po macoszemu. Podejrzewam, że mecz będzie nudny i bez wielu goli a sam Apoel będzie się bronił całą drużyną i czekał na kontrę.
✅✅✅✅
 
cimbom1811 0

cimbom1811

Użytkownik
Typ ci wszedł ale prosiłbym o trochę pokory bo to był spory fuks, Monaco kompletnie nic nie pokazało do 75 minuty(jedna sytuacja z rożnego), a gola zdobyli dzięki ogromnej niefrasobliwości obrony, w dodatku tuż przed końcowym gwizdkiem. W dodatku gospodarze grali ewidentnie na remis (co o mało co się nie zemściło), więc twierdzenie że ktoś &quot;coś musi&quot; to prosta droga do straty pieniędzy.
 
karabadziacha 131

karabadziacha

Użytkownik
Typ ci wszedł ale prosiłbym o trochę pokory bo to był spory fuks, Monaco kompletnie nic nie pokazało do 75 minuty(jedna sytuacja z rożnego), a gola zdobyli dzięki ogromnej niefrasobliwości obrony, w dodatku tuż przed końcowym gwizdkiem. W dodatku gospodarze grali ewidentnie na remis (co o mało co się nie zemściło), więc twierdzenie że ktoś &quot;coś musi&quot; to prosta droga do straty pieniędzy.
Pokory mam w sobiej bardzo dużo, inaczej bym się w to nie bawił. Moja euforia spowodowana była tym iż Janusz negował moje zdanie a okazało się że mimo wszystko mam racje. Dodam tylko że hazard w głównej mierze zależy od szczęścia, samą znajomością tego czy ktoś zagra czy też nie kasy nie wygrasz. Co do trafienia typu, to bramki zazwyczaj padają po błędach i spotkanie wygrywa najczęściej ta drużyna która popełni ich mniej a jak już zauważyłeś niefrasobliwość Turków o mało ich nie zgubiła. Co do tego czy ktoś musi czy nie dodam tylko że drużyna która wygrywa dajmy na to 3 spotkania z rzędu MUSI w końcu kiedyś przegrać lub zremisować. I jeszcze jedno a mianowicie to iż myślę że strata pieniędzy to indywidualna sprawa, nikt mi przecież nie zabroni postawić 5 pak na to że Aletico zremisuje z Azerami, a nóż może kiedyś wejdzie ????
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
zapamiętajcie sobie moje słowa - to początek końca dominacji hiszpańskiej piłki. Ta kolejka LM jest bardzo wymowna. Nie pamiętam czy kiedykolwiek TOP 3 La Liga tak dał d. RAZEM wszystkie zespoły: Atletico już wypada z LM i to w fazie grupowej, Real - tragedia - Girona to nie był przypadek, Barcelona - lepsze wyniki niż gra, ale Olympiakos 0:0 też coś pokazuje. Ta kolejka może być w przyszłości uznana za początek końca... W tym sezonie nie widzę żadnego hiszpańskiego klubu w półfinale LM.
 
rekretyper 83,8K

rekretyper

Użytkownik
Tottenham-Real 1x
zapamiętajcie sobie moje słowa - to początek końca dominacji hiszpańskiej piłki. Ta kolejka LM jest bardzo wymowna. Nie pamiętam czy kiedykolwiek TOP 3 La Liga tak dał d. RAZEM wszystkie zespoły: Atletico już wypada z LM i to w fazie grupowej, Real - tragedia - Girona to nie był przypadek, Barcelona - lepsze wyniki niż gra, ale Olympiakos 0:0 też coś pokazuje. Ta kolejka może być w przyszłości uznana za początek końca... W tym sezonie nie widzę żadnego hiszpańskiego klubu w półfinale LM.
Już w zeszłym roku zapoczątkowała Barca. Real się poprostu wypalił, brak ciekawych transferów w tym sezonie, ta sama paka od dłuższego czasu. Czas chyba przewietrzyć szatnie i to solidnie po tym sezonie.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Tottenham-Real 1x
Już w zeszłym roku zapoczątkowała Barca. Real się poprostu wypalił, brak ciekawych transferów w tym sezonie, ta sama paka od dłuższego czasu. Czas chyba przewietrzyć szatnie i to solidnie po tym sezonie.
Dla mnie to wygląda jak jakaś zmiana prawie pokoleniowa - młodzi zastępują &quot;starych&quot;. Ponieważ najwięcej &quot;młodych&quot; najlepszych jest w PSG widzę ich w finale. Od początku tego sezonu o tym pisałem i jak dotąd wszystko się sprawdza. Z poważniejszych drużyn przetestowali tylko Bayern, oczywiście zwycięsko, ale taki Real jak dzisiaj, taką Barcelonę jak dzisiaj to kładą na łopatki. O angielskich klubach się nie wypowiadam bo dotąd zawsze kojarzyły mi się z minimalizmem, graniem we własnym sosie wyspiarskim i moimi nieustannymi wtopami klubów z wysp..., ale to było z 2-3 lata temu. Jak widać ogarnęli się nieźle. Nie chodzi tylko o zwycięstwa, ale także o styl... Totki wygrywają z Realem 1:0, ale nie cofają się... idą dalej i strzelają kolejne 2 bramki. Liverpool z Mariborem nie bawi się w 1:0 czy 2:0 - daje 5:0 na wyjeździe - tak jeszcze parę lat temu nie grały angielskie kluby... Handi rzadko wchodziło. Przez minimalizm często remisowali, a teraz widać, że idą do przodu, że walczą, że im zależy....
Wielkie &quot;potęgi&quot; ostatnich lat jak Real, Barca, Bayern, Juventus grają strasznie słabo... Ja ze swoją skłonnością do grania na te kluby muszę zacząć bardzo uważać bo mi się to źle skończy ???? Teraz swoje 5 min. by miał konar, który zawsze grał na dogi. Ta kolejka to był raj wysokich kursów na dogi: 2x Karabach, 2xApoel, Totenham -1,5, Sporting(1x). Czas na nowe... ????
 
rekretyper 83,8K

rekretyper

Użytkownik
Dla mnie to wygląda jak jakaś zmiana prawie pokoleniowa - młodzi zastępują &quot;starych&quot;. Ponieważ najwięcej &quot;młodych&quot; najlepszych jest w PSG widzę ich w finale. Od początku tego sezonu o tym pisałem i jak dotąd wszystko się sprawdza. Z poważniejszych drużyn przetestowali tylko Bayern, oczywiście zwycięsko, ale taki Real jak dzisiaj, taką Barcelonę jak dzisiaj to kładą na łopatki. O angielskich klubach się nie wypowiadam bo dotąd zawsze kojarzyły mi się z minimalizmem, graniem we własnym sosie wyspiarskim i moimi nieustannymi wtopami klubów z wysp..., ale to było z 2-3 lata temu. Jak widać ogarnęli się nieźle. Nie chodzi tylko o zwycięstwa, ale także o styl... Totki wygrywają z Realem 1:0, ale nie cofają się... idą dalej i strzelają kolejne 2 bramki. Liverpool z Mariborem nie bawi się w 1:0 czy 2:0 - daje 5:0 na wyjeździe - tak jeszcze parę lat temu nie grały angielskie kluby... Handi rzadko wchodziło. Przez minimalizm często remisowali, a teraz widać, że idą do przodu, że walczą, że im zależy....
Wielkie &quot;potęgi&quot; ostatnich lat jak Real, Barca, Bayern, Juventus grają strasznie słabo... Ja ze swoją skłonnością do grania na te kluby muszę zacząć bardzo uważać bo mi się to źle skończy ???? Teraz swoje 5 min. by miał konar, który zawsze grał na dogi. Ta kolejka to był raj wysokich kursów na dogi: 2x Karabach, 2xApoel, Totenham -1,5, Sporting(1x). Czas na nowe... ????
Ja również jestem mile zaskoczony poczynaniami drużyn z Anglii choć Chelsea trochę słabo w tej chwili to tak grających wyspiarzy to nie widziałem. PSG również upatruje w roli faworyta. Oni praktycznie mogą się skupić tylko na LM bo u siebie nie powinni mieć problemów. Zobaczymy jak zagraja rewanż z Bayernem.
 
diegoforlan1 1,3K

diegoforlan1

Użytkownik
Real obecnie obniżył loty to fakt, ale nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ ostatnie lata całkowicie zdominowali, a każda formuła z czasem się wyczerpuje i nie ma ekip, które hurtowo wygrywają wszystkie puchary europejskie w przeciągu kilku lat. Zawsze po kilku zdobytych trofeach pojawia się zadyszka i kryzys co mogą wykorzystać inne głodne ekipy. Kluczowe i tak będą spotkania w fazie pucharowej. Angielskie kluby i PSG na razie dobrze sobie radzą, pykają sobie rywali, ale ich też złapie zadyszka. Pytanie tylko kiedy to się stanie. Osobiście uważam, że Real w tym sezonie nawet nie dojdzie do finału. Myślę, że półfinał to jest maks co mogą osiągnąć w tym sezonie, ale pod warunkiem, że kluczowi zawodnicy nie będą kontuzjowani i łysy odważniej będzie wprowadzał młodych do ekipy. Benz bez formy, Bale bez formy, ale mimo to stawia na nich.
Tiki taka się wyczerpała - wszyscy byli w szoku. Real słabiej - wszyscy w szoku. Nie rozumiem tego, bo nie widzę w tym nic dziwnego. Już się nachapali. Czas na innych.
 
psychol32 423,7K

psychol32

Użytkownik
zapamiętajcie sobie moje słowa - to początek końca dominacji hiszpańskiej piłki. Ta kolejka LM jest bardzo wymowna. Nie pamiętam czy kiedykolwiek TOP 3 La Liga tak dał d. RAZEM wszystkie zespoły: Atletico już wypada z LM i to w fazie grupowej, Real - tragedia - Girona to nie był przypadek, Barcelona - lepsze wyniki niż gra, ale Olympiakos 0:0 też coś pokazuje. Ta kolejka może być w przyszłości uznana za początek końca... W tym sezonie nie widzę żadnego hiszpańskiego klubu w półfinale LM.
Na wiosnę jak dojdzie do poważnych meczy to kluby angielskie będą zbierać łomot od Barcelony i Realu . Wspomnisz moje słowo. Barcelona jest w formie i nie wiem jak można ich skreślać po jednym remisie ( no chyba że ten remis kilka kuponówTobie położył). Natomiast Real jest w tej chwilki w kryzysie ale on wiecznie trwać nie będzie. Dużo kontuzji w składzie i muszą grać takie wynalazki jak Hakimi.
City PSG idą teraz jak tur ale to kwestia czasu jak się wypompują. Jak nie w rozgrywkach krajowych to w LM.
 
Grac45 47,5K

Grac45

Forum VIP
Kryzys na pewno. Barcelona pierwsze miejsce, Real drugie, Sevilla na ten moment na miejscu premiowanym awansem. Zawiodło tylko Atletico, ale bardzo dobrze bo już wystarczy tego jak się ślizgali do finałów.
Real wygrał 2 razy LM co nie zdarzyło się nikomu, a tu rozpacz jest taka jakby nie wyszli z grupy od 5 lat. ????
Poza tym Hiszpania miała swoje wielkie czasy, ale nic nie trwa wiecznie zwłaszcza w piłce nożnej, gdzie po okresie 2 lat można zmienić praktycznie wszystko. Oni są w tej chwili tak nasyceni pucharami, że mogą tylko śmiać się z takich pierdół i opowiastek jaki mają wybujały kryzys.
Anglia też nie może całe życie dostawać po dupie, czego efektem jest że mają z 3 drużyny na 1 miejscach i Manchester City, który po doświadczalnym sezonie Guardioli teraz wygląda mega dobrze i jak miałbym na dzisiaj stawiać drużyny w finale to City mi tu najszybciej przychodzi do głowy (nie chodzi o wczorajszy mecz). Kadra chyba najlepsza ze wszystkich. Mogą sobie pozwolić jak wczoraj na kilka zmian w składzie i tego praktycznie nie widać. Z Guradioli się śmiano, linczowano i już skreślano na amen a jak zwykle życie pokaże, że to on będzie się ostatni śmiał. Typowe.
PSG na razie nic nie wartościowego nie pokazało po czym można byłoby ich brać na poważnie w ważnym dwumeczu. Bo chyba nikt się nie wystraszy po tym jak leją kelnerów z Szkocji i Belgii + Bayern wtedy w kryzysie. Jedynie mają fajne handi w postaci ogórkowej ligi we Francji i mogą sobie pozwolić na 10 rotacji w meczach na wiosnę.
 
jagr 5,7K

jagr

Użytkownik
Z Guradioli się śmiano, linczowano i już skreślano na amen a jak zwykle życie pokaże, że to on będzie się ostatni śmiał. Typowe.
To jest początek sezonu .Trenerów rozlicza się na koniec sezonu ,on w tym sezonie jeszcze nic nie wygrał.Pewne jest to że City będzie miało gorsze chwile i słabszą dyspozycje ,zobaczymy jak sobie z tym Guardiola poradzi. Pamiętajmy że dla takich zespołów jak City ,Real,Barcelona,PSG,MU,Chelsea najważniejsze meczę są na wiosnę i jestem przekonany że forma wiosenna będzie miała największe znaczenie jeśli chodzi o LM.Na chwile obecną zespół Guardioli radzi sobie naprawdę bardzo dobrze i sam się cieszę bo lubię tego trenera i chcę żeby odniósł sukces. Martwi mnie tylko fakt że Barcelona z tej całej czołówki odstaje najbardziej grają padakę .W normalnej formie powinni wpakować takiemu Olympiakosowi z trzy bramki i odprawić ich z kwitkiem ,tak się niestety nie stało .Grali poprawnie jednak nie potrafili przenieść tą grę na wynik .Jeśli Valverdę tego nie ogarnie a Suarez nie złapie formy ,to na samym Messim i Paulinho ,Barca daleko nie zajedzie. (smutne ale prawdziwe)
 
dzipkis 897

dzipkis

Użytkownik
To jest początek sezonu .Trenerów rozlicza się na koniec sezonu ,on w tym sezonie jeszcze nic nie wygrał.Pewne jest to że City będzie miało gorsze chwile i słabszą dyspozycje ,zobaczymy jak sobie z tym Guardiola poradzi. Pamiętajmy że dla takich zespołów jak City ,Real,Barcelona,PSG,MU,Chelsea najważniejsze meczę są na wiosnę i jestem przekonany że forma wiosenna będzie miała największe znaczenie jeśli chodzi o LM.Na chwile obecną zespół Guardioli radzi sobie naprawdę bardzo dobrze i sam się cieszę bo lubię tego trenera i chcę żeby odniósł sukces. Martwi mnie tylko fakt że Barcelona z tej całej czołówki odstaje najbardziej grają padakę .W normalnej formie powinni wpakować takiemu Olympiakosowi z trzy bramki i odprawić ich z kwitkiem ,tak się niestety nie stało .Grali poprawnie jednak nie potrafili przenieść tą grę na wynik .Jeśli Valverdę tego nie ogarnie a Suarez nie złapie formy ,to na samym Messim i Paulinho ,Barca daleko nie zajedzie. (smutne ale prawdziwe)
&quot;W normalnej formie powinni wpakować takiemu Olympiakosowi z trzy bramki i odprawić ich z kwitkiem&quot; - przecież to jest piłka nożna i nie zawsze wszystko zależy od formy. Mecz praktycznie w całości był kontrolowany przez Barcelonę jednak tego dnia piłka nie chciała wpaść do bramki. Jak wiemy Barcelona boryka się z wieloma problemami, od odejścia Neymara przez brak wartościowych transferów po kompletną nieudolność zarządu w większości sprawach. Do tego dochodzi poważna kontuzja Dembele, beznadziejny jak na razie Suarez itd. itd. Barcelona osiąga w tym sezonie bardzo dobre wyniki. W lidze w 10 meczach zdobyła 28 punktów, a jedyny remis zaliczyła na Wanda Metropolitano z zawsze groźnym Atletico. Jest nowy trener więc musi się nauczyć nowej drużyny, a zawodnicy pracy i koncepcji Valverde. Fakt, że czasami wyniki są lepsze niż gra ale na koniec i tak liczyć będzie się tylko to kto zgarnia puchar.
Co do PSG i City to w pełni zgadzam się z Grac45. Wydaje mi się, że odkąd na Wyspy przybył Guardiola, Klopp, Mourinho i Conte to liga w tym sezonie jest najbardziej wyrównana ze wszystkich ubiegłych. City wygląda naprawdę mocno, a do tego ma bardzo wyrównaną ławkę i to może mieć duże znaczenie w kontekście grania na czterech frontach. Manchester United również zaczął grać na miarę swoich możliwości, a przecież brakuje tam kilku zawodników jak Pogba czy Ibra, którzy leczą poważne kontuzje. Tottenham z roku na rok wygląda co raz lepiej. Trio Eriksen - Alli - Kane wygląda naprawdę dobrze, bardzo fajnie się to ogląda ale trzeba przyznać, że oprócz Sona to tam raczej nie ma wartościowych zmienników do zastąpienia tej trójki. Do tego Arsenal, Liverpool i Chelsea, które też zawsze biją się no najwyższe lokaty. A mimo to Obywatele notują świetne wyniki i wygrywają praktycznie wszystko, a jednak te dwa mecze z Napoli + starcia z Chelsea i Liverpoolem to nie były spacerki (ostatni wiemy, że ustawiła czerwona kartka i to było pokłosiem dalszych wydarzeń). I tym bardziej nie mogę się doczekać fantastycznej niedzieli, kiedy najpierw Manchester City zagra u siebie z Arsenalem a chwilę po ostatnim gwizdku tego meczu przeniesiemy się na Stamford Bridge, gdzie Chelsea podejmie Czerwone Diabły i będziemy mogli zobaczyć pojedynki na najwyższym poziomie.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Na wiosnę jak dojdzie do poważnych meczy to kluby angielskie będą zbierać łomot od Barcelony i Realu . Wspomnisz moje słowo. Barcelona jest w formie i nie wiem jak można ich skreślać po jednym remisie ( no chyba że ten remis kilka kuponówTobie położył). Natomiast Real jest w tej chwilki w kryzysie ale on wiecznie trwać nie będzie. Dużo kontuzji w składzie i muszą grać takie wynalazki jak Hakimi.
City PSG idą teraz jak tur ale to kwestia czasu jak się wypompują. Jak nie w rozgrywkach krajowych to w LM.
Ja nie piszę o Barcelonie na podstawie tego remisu (i owszem położyła mi kupony, ale tak i wszystko inne - i nie ma to dla mnie znaczenia). Oglądałem kilka meczy LM, kilka ligowych. Oprócz zwycięstwa z Juventusem, który grał wtedy osłabiony, a nawet jak i nie jest osłabiony to także odstaje dużo od formy z poprzedniego sezonu; Barcelona po prostu gra fatalnie. Olympiakos można powiedzieć - nie zależało im, remis nic nie psuje. Ale każdy kto widział mecz ze Sportingiem wie, że i tam mógł być remis. Przykładów takiej gry Barcelony jest więcej. Ja analizuję grę tych klubów co wymieniłem na tle PSG, City, Totenhamu i jest to na chwilę obecną poziom niższy.
Czy na wiosnę te kluby się odrodzą ? Nie sądzę. Zazwyczaj np. z Barceloną było tak, że wiosną było jeszcze gorzej... Problemem może też być wiek piłkarzy i mała rotacja w transferach. Jeśli oni teraz tak grają w mojej opinii na wiosnę może być tylko gorzej, a nie lepiej, ale to bezsensowne gdybanie bo nikt normalny nie daje dlugoterminówek. Na następną kolejką i ostatnią warto grać na &quot;dogi&quot;. Nie wiem jakie będą kursy, ale 1x na Juventus w starciu z Barceloną będzie dla mnie do gry, a nawet 1(DNB).
Co do Realu to może jeszcze będzie jakaś szansa na poprawę - nie przesądzam. Ale Barcelona i Sevilla szybko odpadną. Co do PSG to nie wiem czy buki czy ktoś inny uważa, że oni zdobędą LM. Ja jeszcze latem, po transferze Neymara i zapowiedzianym Mbape, oczywiście nie znając ich wyników w tej fazie pisałem, że zdobędą LM i wszystko co pisałem się sprawdza... Mają potencjał, ale głównie ogromne parcie na LM. Czy takie City będzie im w stanie zagrozić - nie wiem bo nie obserwowałem długo angielskich klubów. Przekonamy się...
 
ibis 1,2M

ibis

ModTeam
Członek Załogi
adamo80 - niewiem czy oglądasz wszystkie mecze Barcelony, ale ciężko się gra przeciwko zespołom, które stawiają autobus. Tak było w przypadku Olympiakosu, który przez większość meczu grał ustawieniem 5-4-1 i wyczekiwał na kontry. Ten mecz był bardziej nudny niż flaki z olejem...
Real obecnie przechodzi mały kryzys. Jeśli mnie pamięć mnie myli, to drużyny, które na początku/środku sezonu przeżywały kryzys odpalały swoją petardę w końcówce. I tak może być w przypadku Realu, który wczoraj po stracie gola odżył i miał swoje sytuacje.
Jestem ciekaw czy PSG powtórzy wynik z Bayernem w Monachium. Jestem zdania, że i do Paryża zawita cięższy okres, i oby to nie było dla ich kibiców w najważniejszym momencie sezonu...
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Meczu z Olympiakosem teraz nie oglądałem, ale czerwona kartka w 1 meczu też o czymś świadczy... Oglądałem mecz ze Sportingiem i tam nie było żadnego autobusu. Barcelona się ledwo co broniła...
Messi nadal robi różnicę, zresztą tak samo jak i Ronaldo w Realu - to oczywiste, ale oni sami nie wygrają żadnego meczu. Reszta piłkarzy gra naprawdę słabo... Myślicie, że Neymar odchodząc z Barcelony kierował się tylko kasą ? Ja myślę, że nie. Po przegranym meczu z Juventusem gdzie cały &quot;cud&quot; z PSG poszedł w diabły zobaczył, że ten zespół nie ma przyszłości..., przynajmniej do czasu poważnych transferów. Ktoś mądrze napisał o Barcelonie - &quot;wyniki lepsze od gry&quot; i to w pełni odzwierciedla prawdę.... Mecz w Turynie pokaże wiele choć i sam Juventus nie jest w formie.
Dla mnie Barcelona to naprawdę szybko skończy zawody. Z Realem też może być różnie... Piszę to tylko po to żeby przestrzec samego siebie i inne osoby aby w tym sezonie bardzo uważać z graniem na faworytów bo już są niespodzianki ogromne (nie pamiętam od 5 lat żeby 2 klasowe drużyny z świetnych lig zostały wyeliminowane z LM przez &quot;potęgi&quot; azerskie i cypryjskie ???? ), a tych niespodzianek może i będzie więcej... zobaczycie.
Dla mnie w 1 kolejności odpadną Bayern i Barcelona, w następnej Real i Juventus, a walka o LM będzie toczyła się między PSG i klubami z Wysp. Wreszcie kibice angielskiej piłki mogą mieć swoje 5 min. ????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom