-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
7. kolejka Premier League [30.09.2023 - 2.10.2023]
- Utwórz temat ibis
- Rozpoczęty
- Status
340,7K
Defacto
Znawca - NBA
Spotkanie: Aston Villa - Brighton
Bukmacher: William Hill
Typ: Brighton win
Kurs 2.50
Witajcie, dziś znowu pojawiam sie z typem, kolejny raz gram przeciwko mojemu klubowi z Bham. Nie lubie sytuacji gdy bedę mial zaszczyt pojawić się na trybunach Holte End w kolejnym meczu PL, i podawać typ przeciwko klubowi. Trudno, wróćmy do typu tego meczu, czyli zwyciestwu Brighton, w wyżej wymienionym meczu. Troche na temat drużyny z Brighton, gra fantastyczny dla oka futbol, nie boi się narzucać tempa gry, gra piłką, kreuję sytuację. Jeśli prowadzi w meczu, nie zadowala się 1-0, i napędza dalej swoje ataki, nie jest to drużyna minimalistyczna, tam każdy kto gra chcę sie pokazać, bo konkurencja do gry w skladzie nie jest mała. Z drugiej strony drużyna, która podbudowana zwyciestwem z Chelsea przystąpi do tego meczu, drużyna która podobnie jak Brighton chcę grać piłką, choć troche inaczej rozgrywa piłkę, bardziej rozgrywa piłkę skrzydłami, a nie w centralnej strefie boiska co jest domeną zespołu Brighton choc nie jest to druzyna ograniczona. Piłki kierowane do Casha czy Digne sieją spustoszenie w szeregach rywali. Tutaj nie będzie grania z kontry, obie druzyny bedą chciały rozgrywac atak pozycyjny. Ostatni mecz Aston Villi, w domu pomiędzy druzynami wygrali 2-1, po kursie 1.85. Dziś kursy zbliżone wskazują, że nie ma tutaj większego faworyta, naprawdę? Dla mnie jest nim Brighton. Brighton tylko raz w swojej hostrii pokonał Aston Ville na wyjezdzie. Kursy na Aston Ville u wiekszośći bukmacherów spadają, ciekawe. Dla mnie kluczowa jest tutaj forma ofensywy Brighton, jest tam dużo jakości, Ferguson, Pedro, Welbeck i jak dla mnie głowny artysta i kreator sytuacji Mitoma. W Aston chyba lekko bez formy Watkins, a napewno nie w takiej jak był w ostatnim roku. Jest Duran który dobrze rokuje i fajnie sie go ogląda, jak ma piłkę spodziewac sie mozna wszystkiego, umie sie znalesc w polu karnym, ale chyba najlepszym ofensywnym zawodnikiem w tym sezonie jest Diaby. Widać, ze dobrze wprowadził sie do drużyny, jest cieżki do upilnowania. Mecz zapowiada sie niesamowcie interesująco, sędzią spotkania będzie A. Madley, mam nadzieję, że nie zabiję widowiska i da grać obu drużyną swoj najlepszy futbol. Dla mnie decydującym elementem bedzię siła ofensywna Brighton, i lepsza forma tej formacji, jak rownież ilość kreowanych sytuacji przez zawodników mew, typuje zwyciestwo Brighton, z duzym bólem serca. Mecz o 13:30 czasu polskiego.
Bukmacher: William Hill
Typ: Brighton win
Kurs 2.50
Witajcie, dziś znowu pojawiam sie z typem, kolejny raz gram przeciwko mojemu klubowi z Bham. Nie lubie sytuacji gdy bedę mial zaszczyt pojawić się na trybunach Holte End w kolejnym meczu PL, i podawać typ przeciwko klubowi. Trudno, wróćmy do typu tego meczu, czyli zwyciestwu Brighton, w wyżej wymienionym meczu. Troche na temat drużyny z Brighton, gra fantastyczny dla oka futbol, nie boi się narzucać tempa gry, gra piłką, kreuję sytuację. Jeśli prowadzi w meczu, nie zadowala się 1-0, i napędza dalej swoje ataki, nie jest to drużyna minimalistyczna, tam każdy kto gra chcę sie pokazać, bo konkurencja do gry w skladzie nie jest mała. Z drugiej strony drużyna, która podbudowana zwyciestwem z Chelsea przystąpi do tego meczu, drużyna która podobnie jak Brighton chcę grać piłką, choć troche inaczej rozgrywa piłkę, bardziej rozgrywa piłkę skrzydłami, a nie w centralnej strefie boiska co jest domeną zespołu Brighton choc nie jest to druzyna ograniczona. Piłki kierowane do Casha czy Digne sieją spustoszenie w szeregach rywali. Tutaj nie będzie grania z kontry, obie druzyny bedą chciały rozgrywac atak pozycyjny. Ostatni mecz Aston Villi, w domu pomiędzy druzynami wygrali 2-1, po kursie 1.85. Dziś kursy zbliżone wskazują, że nie ma tutaj większego faworyta, naprawdę? Dla mnie jest nim Brighton. Brighton tylko raz w swojej hostrii pokonał Aston Ville na wyjezdzie. Kursy na Aston Ville u wiekszośći bukmacherów spadają, ciekawe. Dla mnie kluczowa jest tutaj forma ofensywy Brighton, jest tam dużo jakości, Ferguson, Pedro, Welbeck i jak dla mnie głowny artysta i kreator sytuacji Mitoma. W Aston chyba lekko bez formy Watkins, a napewno nie w takiej jak był w ostatnim roku. Jest Duran który dobrze rokuje i fajnie sie go ogląda, jak ma piłkę spodziewac sie mozna wszystkiego, umie sie znalesc w polu karnym, ale chyba najlepszym ofensywnym zawodnikiem w tym sezonie jest Diaby. Widać, ze dobrze wprowadził sie do drużyny, jest cieżki do upilnowania. Mecz zapowiada sie niesamowcie interesująco, sędzią spotkania będzie A. Madley, mam nadzieję, że nie zabiję widowiska i da grać obu drużyną swoj najlepszy futbol. Dla mnie decydującym elementem bedzię siła ofensywna Brighton, i lepsza forma tej formacji, jak rownież ilość kreowanych sytuacji przez zawodników mew, typuje zwyciestwo Brighton, z duzym bólem serca. Mecz o 13:30 czasu polskiego.
177,1K
dobi
Znawca - Premier League
Bournemouth - Arsenal / BTS @1.75 Unibet
Kanonierzy przystępują do tego spotkania z przypuszczalnymi mocnymi osłabieniami. Trossard, Saliba, Vieira czy Saka są na wyjeździe z ekipą, ale czy zagrają a jeśli zagrają to ile to już niestety nie znamy takich informacji. Mimo wszystko Arsenal to drużyna znacznie lepsza, dla której jeśli chce walczyć o jakieś wysokie cele to brak kompletów punktów w takich meczach to blamaż. Już w zeszłym sezonie z Wisienkami mordowali się u siebie gdzie skończyło się 3;2 kiedy w 96 bramkę na wagę trzech punktów zdobył Nelson. Dziś przy brakach/kontuzjach w ekipie Artety powinien wyjść na plac w pierwszym składzie. Podobnie jak Jorginho, Havertz czy Jesus. W dalszym ciągu jakość jest po stronie Kanonierów, ale dotychczasowe ich spotkania nie miały takiego polotu jak w zeszłym sezonie. Czasami tracą koncentrację, no i najczęściej wtedy rywale zdobywają bramki. Tu można wspomnieć o kardynalnym i absurdalnym jednocześnie błędzie Jorginho w meczu ze Spurs, który pozbawił Arsenal dwóch punktów w tak ważnym derbowym meczu. Bournemouth dość często znajdywało drogę do bramki Arsenalu i nie zdziwię się jeśli i dziś będzie podobnie.
West Ham - Sheffield / 1 @1.47 eFortuna
West Ham po dwóch porażkach przystępuję do meczu z Sheffield. Póki co Szable to czerwona latarnia ligi z jednym punktem i nie zapowiada się aby dziś miało się to zmienić. West Ham za pieniądze z Rice'a bardzo dobrze zainwestował i dokonał kilku ciekawych transferów, które z marszu pomagają Młotom osiągać dobre wyniki. Ostatnie dwa mecze to co prawda dwie porażki, ale terminarz nie rozpieszczał bo mieli na rozkładzie City i Liverpool. Dziś zgoła inna drużyna + grają u siebie. Jakość, forma i boisko stoi po stronie gospodarzy i według mnie komplet punktów zostanie dziś w Londynie.
Kanonierzy przystępują do tego spotkania z przypuszczalnymi mocnymi osłabieniami. Trossard, Saliba, Vieira czy Saka są na wyjeździe z ekipą, ale czy zagrają a jeśli zagrają to ile to już niestety nie znamy takich informacji. Mimo wszystko Arsenal to drużyna znacznie lepsza, dla której jeśli chce walczyć o jakieś wysokie cele to brak kompletów punktów w takich meczach to blamaż. Już w zeszłym sezonie z Wisienkami mordowali się u siebie gdzie skończyło się 3;2 kiedy w 96 bramkę na wagę trzech punktów zdobył Nelson. Dziś przy brakach/kontuzjach w ekipie Artety powinien wyjść na plac w pierwszym składzie. Podobnie jak Jorginho, Havertz czy Jesus. W dalszym ciągu jakość jest po stronie Kanonierów, ale dotychczasowe ich spotkania nie miały takiego polotu jak w zeszłym sezonie. Czasami tracą koncentrację, no i najczęściej wtedy rywale zdobywają bramki. Tu można wspomnieć o kardynalnym i absurdalnym jednocześnie błędzie Jorginho w meczu ze Spurs, który pozbawił Arsenal dwóch punktów w tak ważnym derbowym meczu. Bournemouth dość często znajdywało drogę do bramki Arsenalu i nie zdziwię się jeśli i dziś będzie podobnie.
West Ham - Sheffield / 1 @1.47 eFortuna
West Ham po dwóch porażkach przystępuję do meczu z Sheffield. Póki co Szable to czerwona latarnia ligi z jednym punktem i nie zapowiada się aby dziś miało się to zmienić. West Ham za pieniądze z Rice'a bardzo dobrze zainwestował i dokonał kilku ciekawych transferów, które z marszu pomagają Młotom osiągać dobre wyniki. Ostatnie dwa mecze to co prawda dwie porażki, ale terminarz nie rozpieszczał bo mieli na rozkładzie City i Liverpool. Dziś zgoła inna drużyna + grają u siebie. Jakość, forma i boisko stoi po stronie gospodarzy i według mnie komplet punktów zostanie dziś w Londynie.
Ostatnia edycja:
31,8K
dragons
Użytkownik
Nottingham bez remisu / @1.78 eFortuna 1:1
Nottingham / 1x @1.43 eFortuna
Goście są punkt za przeciwnikami. Nottingham Forest zdobyli siedem punktów w pierwszych sześciu meczach nowego sezonu. To daje im pięć punktów przewagi nad strefą spadkową Przegrali trzy z sześciu meczów ligowych, ale nie jest to zbyt zaskakujące. Wszystkie trzy porażki miały miejsce na wyjeździe z Arsenalem, Manchesterem United i Manchesterem City w ostatni weekend. Wygrali jednak z Chelsea i prowadzili 2:0 na Old Trafford, zanim przegrali 3:2. The Reds rozegrali w tym sezonie tylko dwa mecze u siebie w Premier League, oba przeciwko drużynom, które niedawno awansowały. Pokonali Sheffield United i zremisowali z Burnley. Te wyniki przedłużyły ich niepokonaną serię ligową do pięciu meczów. W ośmiu z ostatnich dziesięciu meczów u siebie w Premier League obie drużyny zdobyły bramki. Argentyński prawy obrońca Gonzalo Montiel powinien dziś zagrać, podczas gdy pomocnik Danilo pozostaje dale kontuzjowany.
Brentford zaliczył obiecujący początek nowego sezonu, ale ich forma spadła w ostatnich tygodniach. Zaczęli od remisu u siebie z Tottenhamem i wygrali z Fulham. Od tego czasu w czterech meczach ligowych zdobyto tylko dwa punkty. Dwa ostatnie mecze z Newcastle United i u siebie z Evertonem zakończyły się porażką. W środku tygodnia zostali wyeliminowani z Carabao Cup przez Arsenal. Z drugiej strony Pszczoły mają problemy ze znalezieniem swojej najlepszej formy bez zawieszonego napastnika Ivana Toneya, a biorąc pod uwagę ich słabszy występ w przegranym 3:1 meczu z Evertonem, uważam, że warto stawiać na Forest, który jest drużyną , z którą należy się liczyć u siebie (na ten moment tylko 2 mecze na własnym obiekcie – bez porażki). Jeśli chodzi o drużynę przyjezdną, Rico Henry, Shandon Baptiste i Joshua Da Silva są kontuzjowani, mało prawdopodobny jest występ Mikkel-a Damsgaard .
Forest często grał dobrze w tym sezonie, pomimo trudnego terminarzu i może wygrać u siebie.
Nottingham / 1x @1.43 eFortuna
Goście są punkt za przeciwnikami. Nottingham Forest zdobyli siedem punktów w pierwszych sześciu meczach nowego sezonu. To daje im pięć punktów przewagi nad strefą spadkową Przegrali trzy z sześciu meczów ligowych, ale nie jest to zbyt zaskakujące. Wszystkie trzy porażki miały miejsce na wyjeździe z Arsenalem, Manchesterem United i Manchesterem City w ostatni weekend. Wygrali jednak z Chelsea i prowadzili 2:0 na Old Trafford, zanim przegrali 3:2. The Reds rozegrali w tym sezonie tylko dwa mecze u siebie w Premier League, oba przeciwko drużynom, które niedawno awansowały. Pokonali Sheffield United i zremisowali z Burnley. Te wyniki przedłużyły ich niepokonaną serię ligową do pięciu meczów. W ośmiu z ostatnich dziesięciu meczów u siebie w Premier League obie drużyny zdobyły bramki. Argentyński prawy obrońca Gonzalo Montiel powinien dziś zagrać, podczas gdy pomocnik Danilo pozostaje dale kontuzjowany.
Brentford zaliczył obiecujący początek nowego sezonu, ale ich forma spadła w ostatnich tygodniach. Zaczęli od remisu u siebie z Tottenhamem i wygrali z Fulham. Od tego czasu w czterech meczach ligowych zdobyto tylko dwa punkty. Dwa ostatnie mecze z Newcastle United i u siebie z Evertonem zakończyły się porażką. W środku tygodnia zostali wyeliminowani z Carabao Cup przez Arsenal. Z drugiej strony Pszczoły mają problemy ze znalezieniem swojej najlepszej formy bez zawieszonego napastnika Ivana Toneya, a biorąc pod uwagę ich słabszy występ w przegranym 3:1 meczu z Evertonem, uważam, że warto stawiać na Forest, który jest drużyną , z którą należy się liczyć u siebie (na ten moment tylko 2 mecze na własnym obiekcie – bez porażki). Jeśli chodzi o drużynę przyjezdną, Rico Henry, Shandon Baptiste i Joshua Da Silva są kontuzjowani, mało prawdopodobny jest występ Mikkel-a Damsgaard .
Forest często grał dobrze w tym sezonie, pomimo trudnego terminarzu i może wygrać u siebie.
Ostatnia edycja:
340,7K
Defacto
Znawca - NBA
Spotkanie: Nothingham - Brentford
Bukmacher: William Hill
Typ: Brentford win
Kurs: 2.8
Hej, za 30 minut odbędzie sie spotkanie w Nottinghamshire, East Midlands. Moim typem jest zwyciestwo druzyny przyjezdnej. Nothingham w tym sezonie moim zdaniem gra ponad stan, co lekko mnie dziwi. Probują grać piłką, choc nie przekłada sie to na ilosc bramek 7 strzelonych w 6 meczach nie powala. W dwoch meczach domowych w PL, poki co dwie przecietne druzyny, Burnley i Sheffield Utd, i 4 zdobyte punkty. Brentford po absencjii 2 czolowych wpływowych zawodników, pikuję w dół, i dzis widze szanse na 3 pkt, aby się przełamac. Forrest lubi przejac u siebie inicjatywe i narzucac tempo gry, to moze byc dzis woda na mlyn. Brentford ma szybkich, dobrze czujacych sie w kontratakach, z dobrym prostopadlym podaniem zawodnikow. Czuję, że dziś Brentford wykorzysta błedy w obronie Forrest. Mecz bardzo ważny, bo mimo, ze poki co to dopiero 7 kolejka, to takie 3 punkty umocnia, ktoras z druzyn w srodku tabeli, i oddala od strefy spadkowej. Brentford zapewne mialo troche wieksze aspiracje, niz utrzymanie, ale uwazam, ze musza troche zmienic swoje plany i chyba blizej im bedzie do dolnej strefy spadkowej, niz do europejskich pucharów. W ubiegłym roku w meczu w Nothingham mecz zakonczyl się remisem 2-2. Uważam, ze Forrest bedzie prowadzić grę, bedzie grało atakiem pozycyjnym, ale to Brentford wygra ten mecz.
Bukmacher: William Hill
Typ: Brentford win
Kurs: 2.8
Hej, za 30 minut odbędzie sie spotkanie w Nottinghamshire, East Midlands. Moim typem jest zwyciestwo druzyny przyjezdnej. Nothingham w tym sezonie moim zdaniem gra ponad stan, co lekko mnie dziwi. Probują grać piłką, choc nie przekłada sie to na ilosc bramek 7 strzelonych w 6 meczach nie powala. W dwoch meczach domowych w PL, poki co dwie przecietne druzyny, Burnley i Sheffield Utd, i 4 zdobyte punkty. Brentford po absencjii 2 czolowych wpływowych zawodników, pikuję w dół, i dzis widze szanse na 3 pkt, aby się przełamac. Forrest lubi przejac u siebie inicjatywe i narzucac tempo gry, to moze byc dzis woda na mlyn. Brentford ma szybkich, dobrze czujacych sie w kontratakach, z dobrym prostopadlym podaniem zawodnikow. Czuję, że dziś Brentford wykorzysta błedy w obronie Forrest. Mecz bardzo ważny, bo mimo, ze poki co to dopiero 7 kolejka, to takie 3 punkty umocnia, ktoras z druzyn w srodku tabeli, i oddala od strefy spadkowej. Brentford zapewne mialo troche wieksze aspiracje, niz utrzymanie, ale uwazam, ze musza troche zmienic swoje plany i chyba blizej im bedzie do dolnej strefy spadkowej, niz do europejskich pucharów. W ubiegłym roku w meczu w Nothingham mecz zakonczyl się remisem 2-2. Uważam, ze Forrest bedzie prowadzić grę, bedzie grało atakiem pozycyjnym, ale to Brentford wygra ten mecz.
415,1K
Fulham - Chelsea 2 @ 2,10 @ Fortuna
Celuje w przełamanie Chelsea w derbach Londynu. Mam bekę z ich transferów i polityki i przed sezonem przewidywałem, że tak to może wyglądać. Jednak każda fatalna seria kiedyś się kończy. 5 punktów po 6 kolejkach to mocna wtopa Chelsea. Gdyby wygrali będzie 8 po siedmiu. Nadal słabo ale byłby to jakiś punkt wyjścia do dalszej ciułaczki. Natomiast jakby tutaj znowu stracili punkty to posada trenera i niektórych zawodników może zawisnąć na włosku. Derby Londynu i FUlham wydają się być dobrą opcją pod przełamanie. Nowi piłkarze chcą się pokazać, nie chcą zostać określeni jako kolejne wtopy transferowe, co zawsze skutkuje dla piłkarza zrobieniem dwóch kroków w tył w karierze. Ogólnie nie spodziewam się jakiś rewelacji i na dłuższą metę przewiduje dalszy kryzys, jednak dzisiaj wymęczone 1-2 jak najbardziej w zasięgu.
Celuje w przełamanie Chelsea w derbach Londynu. Mam bekę z ich transferów i polityki i przed sezonem przewidywałem, że tak to może wyglądać. Jednak każda fatalna seria kiedyś się kończy. 5 punktów po 6 kolejkach to mocna wtopa Chelsea. Gdyby wygrali będzie 8 po siedmiu. Nadal słabo ale byłby to jakiś punkt wyjścia do dalszej ciułaczki. Natomiast jakby tutaj znowu stracili punkty to posada trenera i niektórych zawodników może zawisnąć na włosku. Derby Londynu i FUlham wydają się być dobrą opcją pod przełamanie. Nowi piłkarze chcą się pokazać, nie chcą zostać określeni jako kolejne wtopy transferowe, co zawsze skutkuje dla piłkarza zrobieniem dwóch kroków w tył w karierze. Ogólnie nie spodziewam się jakiś rewelacji i na dłuższą metę przewiduje dalszy kryzys, jednak dzisiaj wymęczone 1-2 jak najbardziej w zasięgu.
786,6K
ziroxxx
Znawca - Piłka nożna
Fulham - Chelsea, BTTS @ 1.75 Fuksiarz
Analiza:
Początkowo miałem grać w kierunku Chelsea, ale skład bez Sterlinga mi się nie podoba. Najlepszy zawodnik w ostatnich meczach, który dochodził do wielu sytuacji i nie jest w pierwszym składzie. Nawet brałem pod uwagę, że zagra na 9 za Jacksona, który pauzuje za kartki. A tu Palmer na prawym skrzydle i Broja w ataku. W Chelsea jeszcze wiele jest problemów. Potencjał spory, wiele kasy wydanej, ale tutaj cały czas nie ma efektu. Po cichu liczę, że dziś The Blues wygrają, ale myślę, że Fulham też coś strzeli. W tamtym sezonie Fulham wygrał u siebie z Chelsea 2:1. Sądzę, że dziś obie ekipy strzelą bramkę. Fulham gra w kratkę, robi pkt ze słabszymi drużynami, ale pokazali w tym sezonie, że potrafią strzelać najlepszym ekipą. Trzeba zaznaczyć strzelone bramki z City i z Arsenalem. W derbach Londynu liczę, że wykorzystają słabą formę Chelsea i strzelą minimum jedną bramkę.
Analiza:
Początkowo miałem grać w kierunku Chelsea, ale skład bez Sterlinga mi się nie podoba. Najlepszy zawodnik w ostatnich meczach, który dochodził do wielu sytuacji i nie jest w pierwszym składzie. Nawet brałem pod uwagę, że zagra na 9 za Jacksona, który pauzuje za kartki. A tu Palmer na prawym skrzydle i Broja w ataku. W Chelsea jeszcze wiele jest problemów. Potencjał spory, wiele kasy wydanej, ale tutaj cały czas nie ma efektu. Po cichu liczę, że dziś The Blues wygrają, ale myślę, że Fulham też coś strzeli. W tamtym sezonie Fulham wygrał u siebie z Chelsea 2:1. Sądzę, że dziś obie ekipy strzelą bramkę. Fulham gra w kratkę, robi pkt ze słabszymi drużynami, ale pokazali w tym sezonie, że potrafią strzelać najlepszym ekipą. Trzeba zaznaczyć strzelone bramki z City i z Arsenalem. W derbach Londynu liczę, że wykorzystają słabą formę Chelsea i strzelą minimum jedną bramkę.
Ostatnia edycja:
- Status
