>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Arkusz Nell'a (Nella)- matematyczny system na ogranie bukmachera

G 0

gramse

Użytkownik
Vaclav Nell, Polak czeskiego pochodzenia, na stałe mieszkający w Anglii. Zawodowo zajmujący się analityką zakładów wzajemnych (nie tylko sportowych).
Wyszedł z założenia, że w meczu piłki nożnej jeżeli nie padnie żadna bramka oraz jeżeli żaden zawodnik nie otrzyma czerwonej kartki, to do 20 minuty gry szanse na uzyskanie konkretnego rezultatu gry są takie same

jak przed meczem. Obserwując strony bukmacherów zauważył, że kursy w zakładach live ulegają zmianie, zarówno tuż przed meczem jak i w trakcie meczu. Przyczynę takiego stanu dostrzegł nie w zmieniających się warunkach gry, a w zmieniających się wielkościach obstawianych zakładów. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że mecz pomiędzy drużyną A i B u tego samego bukmachera tuż przed meczem był wyceniany na:
wygra A = 2,20;
remis = 3,80;
wygra B = 2,62;
a chwilę po jego rozpoczęciu zmieniły się na:
wygra A = 2,10;
remis = 3,80;
wygra B = 2,75;
ale w 7 minucie wróciły do wielkości przedmeczowej, a następnie w 9 minucie nadal przy wyniku 0:0 i komplecie zawodników na boisku już wynosiły:
wygra A = 2,35;
remis = 3,75;
wygra B = 2,45;
Kursy się zmieniały a marża bukmachera pozostawała praktycznie bez zmian na poziomie 10%, czyli wypłacał 90% wpłaconych zakładów. Po co więc takie czary mary ze zmienną wysokością kursów. Powód jest prosty, bukmacher bez względu na wynik meczu zawsze musi zarobić swoją marżę więc na wysokość kursów nie wpływają realne szanse danych drużyn tylko wielkość obstawień przez uczestników zakładów wzajemnych. Jeżeli na drużynę A po rozpoczęciu meczu postawiło zakłady znacznie więcej osób niż na drużynę B, to należało obniżyć kurs na A, a podwyższyć na B zachęcając tym samym kolejnych graczy do obstawień na B i wyrównania bilansu wypłat na każdy z trzech rezultatów gry. Zwróćmy przy tym uwagę, że kurs na remis praktycznie nie uległ zmianie, a gdyby chodziło o realną ocenę szans każdej drużyny na wygraną, to wraz z jej zmianą również zmieniają się szanse na wynik remisowy. Kurs na remis nie ulegał zmianie ponieważ w pierwszych minutach meczu mało graczy obstawiało remis, nie było więc powodu na obniżanie kursu. Skoro bukmacher w trakcie meczu zmienia kursy na skutek wielkości obstawień, a gracze obstawiają zakłady według własnego widzimisię, a nie rzetelnej analizy pierwszych 10 minut gry, bo i nie ma czego analizować, to być może któryś z kursów osiągnie taką wielkość, że stanie się surebetem (pewniakiem) przesuniętym jedynie w czasie. I tak też się dzieje w dużej liczbie spotkań każdego dnia.
Co należy zrobić aby wyliczyć opłacalny kurs, na który powinniśmy postawić. Szacowanie kursu na remis pomijamy ponieważ ten w miarę postępu gry nigdy się nie zwiększa.
Po pierwsze obliczamy marżę bukmachera na kursach przedmeczowych, w naszym przypadku wynosi ona 9,96% czyli bukmacher zakłada, że odda graczom 90,04% wszystkich wpłat. Następnie ustalmy jaka marża nas by zadowoliła. Będziemy mniej zachłanni od bukmachera i ustawimy ją na 3%. Czyli jeżeli rozegramy 50 spotkań obstawiając po 2zł na zakład powinniśmy być 3zł do przodu. Teraz musimy oszacować kurs po jakim chcemy zagrać na zwycięstwo danej drużyny. Przy powyższych założenia wynika, ze czekamy aż na zwycięstwo drużyny A będzie kurs nie mniejszy niż 2,52 lub na drużynę B nie mniejszy niż 3,00. Dlaczego akurat takie, bo one właśnie pokrywają (zjadają) marżę bukmachera i dokładają 3% naszej.
Czyli jeżeli zakład przedmeczowy wyglądałby tak:
wygra A = 3,07;
remis = 3,80;
wygra B = 2,62; lub tak:
wygra A = 2,20;
remis = 3,80;
wygra B = 3,95; to w obu przypadkach marża bukmachera wynosi minus 3%. Oczywiście taka sytuacja w jednej chwili u jednego bukmachera nigdy nie nastąpi, ale w czasie meczu już tak. Powyższy przykład jest oparty na podstawie meczu niepopularnej ligi, dlatego oczekiwane kursy są mocno oddalone od początkowych, choć doświadczenie pokazuje, ze wystarczy jeden gruby gracz i kursy na kilka minut wariują osiągając oczekiwane wysokości. Jeżeli skoncentrujemy się na najpopularniejszych ligach, to marża największych bukmacherów w sieci wynosi około 3%, wtedy oczekiwany kurs pojawia się znacznie częściej.
 
Do góry Bottom