ATP Tour: Londyn - 11.11-18.11.2018

[gazowana-smietana]

Marach/Pavic @ 2,41 Pinnacle
​

Ponosi tutaj kogoś zdecydowanie. Dla mnie to spotkanie 50/50 i nie rozumiem skąd te kursy na skarpetę, najwidoczniej masówka straszna idzie, ale ja to widzę wręcz przeciwnie. Austriak z Chorwatem to nie jest obecnie poziom Kubota z Melo, ponieważ obecnie Polak z Brazylijczykiem niestety odstają od Maracha z Pavicem i to widać gołym okiem. Bardzo dobre spotkanie z Francuzami, którzy mieli zaledwie dwa bp w całym spotkaniu, to tylko świadczy o tym jak wyglądali na podaniu. Oczywiście bliźniak i skarpeta grają sezon życia, ale choć by w Paryżu właśnie z Herbertem i Mahutem wyglądali na prawdę kiepsko, tylko i wyłącznie Francuzi na własne życzenie przegrali tamto spotkanie. Następnie bardzo gładko przegrali z Rojerem/Tecau. Z Kubotem i Melo nie wywarli na mnie jakiegoś wrażenia pozytywnego i moim zdaniem ich gra nie wygląda tak kolorowo jak, choć by gdy zwyciężali na USO. Mate i Olivier to świetni debliści i są w stanie spokojnie dziś ograć najlepszy debel tego sezonu. Kursy z kosmosu. Oczywiście to tylko i wyłącznie moje zdanie, lecz mimo to polecam.

 

[18thegunner86]

Witam Panowie. Co sądzicie o meczu Cilicia z Isnerem? Oglądałem jedynie pojedynek Big Johna z Djoko. Natomiast nie widziałem Marina przeciwko Zvarevowi i ciężko powiedzieć jak wyglądał. Faworytem wg buków jest Chorwat ale czy słusznie? Kolega wyżej stawia na tiebreak w pierwszym secie co być może jest wielce prawdopodobne przy spotkaniu tych dwóch Panów aczkolwiek jak dla mnie nie wiem czy obaj serwismeni są tak pewni przy swoim podaniu by go pilnować przez cały set. Nie wygrywali swoich podań gładko choć wiadomo kto stał po drugiej stronie i kto je odbierał ale czuję, że w tym meczu może być podobnie, szansę na przełamania się pojawią i komuś się to uda wcześniej.
Kusi mnie iść w stronę Isnera ale nie dlatego, że widziałem obu Panów w pierwszym meczu ale dlatego, że Chorwat nie zrobił jeszcze tutaj dobrego wyniku, mało tego wygrał chyba tylko jedno spotkanie i nie wiem jak ten turniej w ogóle traktuje. Pierwszy mecz porażka, teraz Isner i perspektywa gry z Djokerem w ostatnim meczu? To się chyba nie uda i mam nadzieje, że jest z tym pogodzony ????
Ktoś coś? Jakieś przemyślenia?
Wczoraj nie zaufałem całkowicie Andersonowi co było błędem ale dziś podobnie w stronę Big Johna. Isner SET Etoto. 1.64

 

[djoko_]

Moje propozycje na 4 dzień ATP FINALS
Marach/Pavic - Bryan/Sock 4/6 6/7
Bryan/Sock @1,62 sts 3/10
Bryan/Sock 2:0 @2,65 sts 1/10 :dance:
Djokovic - Zverev 6/4 6/1
Under 21,5 gema @1,94 sts 5/10
Djokovic AH -5,5 gema @ 3,34 sts 1/10:dance:

Kubot/Melo - Herbert/Mahut 2/6 4/6
Kubot/Melo @1,75 sts 2/10
Kubot/Melo 2:0 @2,85 sts 1/10

Zaczynamy dzisiejszy dzień od pojedynku deblowego w którym Marach/Pavic zmierzą się z parą Bryan/Sock. Co ciekawe będzie to pierwsze spotkanie między tymi parami. W swoim pierwszym meczu para Marach/Pavic tylko raz przegrała własny gem serwisowy co nie pokrzyżowało ich planów na ten mecz. Grali pewnie, ale zdekoncentrowali się na koniec 2 seta gdy decydowały się jego losy i to właśnie wtedy przegrali swój serwis. Ich rywale Mahut/Herbert nie mają najlepszej dyspozycji dodatkowo w czasie meczu Mahut boleśnie upadł na baner reklamowy przy próbie ratowania piłki. Zapowiada się wyrównany deblowy mecz, w którym w kluczowych momentach według mnie lepiej będą wyglądać Amerykanie, o których już sporo pisałem przy okazji pierwszego meczu. Co więcej, zwycięzca tego meczu w stosunku 2:0 prawie na 100% gwarantuje sobie udział w półfinale.
Djokovic moim zdaniem zaprezentował się bardzo dobrze w pierwszym meczu i widzę go tutaj w roli zdecydowanego faworyta w spotkaniu ze Zverevem. Oczywiście Djoko będzie miał teraz za przeciwnika zupełnie rywala o zupełnie innym stylu gry jak niż Isner, ale to on na chwilę obecną prezentuje lepszą dyspozycję jeśli chodzi o wygrywanie własnych gemów serwisowych. Spodziewam się od początku dużych problemów Niemca przy własnym podaniu oraz wywierania presji przej Novak7a. Moim zdaniem Zverev w tym meczu się nie rozkręci tak jak z Cilicem i nie wykluczam powtórki z ich spotkania z przed miesiąca gdzie Djoko wygrał 6/2 6/1.
Na deser spotkanie naszego rodaka. Pomijając fakt 2 DF w tie-breaku 2 seta w pierwszym zagrał oni dużo lepiej niż się spodziewałem. Mahut/Herbert od US Open ( gdzie przegrali 1/2 z Kubotem/Melo) mieli dłuższą przerwę, wrócili w Paryżu gdzie odpadli w 2 rundzie. W pierwszym meczu wyglądali przeciętnie, dodatkowo może dać o sobie znać upadek Mahuta. Pomijając te fakty, Kubot/Melo zaprezentowali się w pierwszym meczu dużo lepiej i mimo nieudanych 2 poprzednich turniejów, widziałem w pierwszym meczu że są gotowi na dobrą grę. Powtórzenie dyspozycji z pierwszego meczu i spokojniejszy serwis powinno wystarczyć dzisiaj Polsko- Brazylijskiej parze do zwycięstwa i zachowania szans na wyjśćie z grupy

 

[Usunięty użytkownik 153241]

Witam Panowie. Co sądzicie o meczu Cilicia z Isnerem? Oglądałem jedynie pojedynek Big Johna z Djoko. Natomiast nie widziałem Marina przeciwko Zvarevowi i ciężko powiedzieć jak wyglądał. Faworytem wg buków jest Chorwat ale czy słusznie? Kolega wyżej stawia na tiebreak w pierwszym secie co być może jest wielce prawdopodobne przy spotkaniu tych dwóch Panów aczkolwiek jak dla mnie nie wiem czy obaj serwismeni są tak pewni przy swoim podaniu by go pilnować przez cały set. Nie wygrywali swoich podań gładko choć wiadomo kto stał po drugiej stronie i kto je odbierał ale czuję, że w tym meczu może być podobnie, szansę na przełamania się pojawią i komuś się to uda wcześniej.
Kusi mnie iść w stronę Isnera ale nie dlatego, że widziałem obu Panów w pierwszym meczu ale dlatego, że Chorwat nie zrobił jeszcze tutaj dobrego wyniku, mało tego wygrał chyba tylko jedno spotkanie i nie wiem jak ten turniej w ogóle traktuje. Pierwszy mecz porażka, teraz Isner i perspektywa gry z Djokerem w ostatnim meczu? To się chyba nie uda i mam nadzieje, że jest z tym pogodzony ????
Ktoś coś? Jakieś przemyślenia?
Wczoraj nie zaufałem całkowicie Andersonowi co było błędem ale dziś podobnie w stronę Big Johna. Isner SET Etoto. 1.64

Cilić miał 5/4 w 1 secie, swój serwis z Niemcem i się połamał. W drugim secie też miał przełamanie i nie utrzymał. W jednym gemie na 5 piłek rozegranych przy returnie , 2 ramy w aut, 2 siaty i jeden błąd Zvereva. Tak z ciekawości policzyłem jeden gem w 2 secie. Jak Chorwat zagra tak słabo to przegra, ja na live czaję się na wygrana Johna

 

[merckx1989]

Witam
Ja dziś do taśmy rzuciłem Isnera +3,5 gema za 1,32
No moim zdaniem po tym co widziałem 2 dni temu, nie ma szans żeby Cilic 2 razy połamał Isnera..
I do tego Djoko 2:0 za 1,52 ... tutaj już kolega dużo powiedział, od siebie dodam że obserwowałem Zvereva w Paryzy z Tiafoe i Kaczką i kompletnie go tu nie widzę. Myśle ze to bedzie szybko łatwo i przyjemnie dla Djokovicia, godzina i pod prysznic.
Kursy z fortuny

 

[k0r0niarz]

Austriak z Chorwatem to nie jest obecnie poziom Kubota z Melo, ponieważ obecnie Polak z Brazylijczykiem niestety odstają od Maracha z Pavicem i to widać gołym okiem.

Jak można pisać takie bzdury ? Kubot z Melo tak od nich odstają, że w październiku ograli ich dwa razy 2:0 nie dając im prawie żadnych szans w każdym z setów. To Chorwat z Austriakiem od French Open wyglądają co najmniej średnio. A to, że przegrali z Bryanem i Sockiem nic nie znaczy bo to główni faworyci do wygrania tego turnieju.

 

[ar0nek]

Witam
Ja dziś do taśmy rzuciłem Isnera +3,5 gema za 1,32
No moim zdaniem po tym co widziałem 2 dni temu, nie ma szans żeby Cilic 2 razy połamał Isnera..
I do tego Djoko 2:0 za 1,52... tutaj już kolega dużo powiedział, od siebie dodam że obserwowałem Zvereva w Paryzy z Tiafoe i Kaczką i kompletnie go tu nie widzę. Myśle ze to bedzie szybko łatwo i przyjemnie dla Djokovicia, godzina i pod prysznic.
Kursy z fortuny

Jeden break cilica i wynik 6-3 7-6 i handi nie wchodzi. Jak Widzisz nie potrzeba dwoch przelaman zeby pokryc hc - 3.5

 

[merckx1989]

Jeden break cilica i wynik 6-3 7-6 i handi nie wchodzi. Jak Widzisz nie potrzeba dwoch przelaman zeby pokryc hc - 3.5

Masz rację. Mój błąd.
Ale typ podtrzymuję, myślę że Isner ogarnie to handi.

 

[qarny]

Nie zapomnijmy, że Isner grał z Djoko który jest w fenomenalnej formie. Jego returny to poezja. Isner ma teoretycznie najgorszy mecz za sobą i psychicznie wie, że i z Cilicem i z Zverevem może powalczyć. Cilic jest już na musiku bo kończy meczem z Djokovicem.
Isner może to ugrać.

 

[dx2]

Thiem-Nishikori 2

Strasznie zagmatwana sytuacja w tej grupie. Wciaz twierdze, ze Nsihikori ma sznase na awans. Japonczyk wygral z Federerem i ugrl z Andersonem ... 1 gema, co jest wrecz szokujacym wynikiem.
W moim odczuciu jednak ten mecz z Andersonem to bylo poklosie wygranej z Federerem, gdzie Nishikori musial grac na pelnej koncentracji praktycznie przy kazdej pilce. Mam wrazenie, ze Nishikorego tyle mentalnie i energetycznie ta wygrana nad Szwajcarem kosztowala, ze po prostu go nie bylo w meczu z Andersonem. Jest to moja subiektywna opinia.
Spotlaki sie obydwaj we Wiedniu i gora byl Nsihikori, ale tutaj nie przywiazuje do tego az tak duzej wagi. Wciaz jednak twierdze, ze Nishikori tym razme zagra tak jak trzeba i uda mu sie wygrac, wiec sprobuje drugie podejscie zrobic pod Japonczyka.

 

[gazowana-smietana]

Nishikori + Federer + Klassen/Venus
@ 4.18
​

Dosłownie w paru zdaniach bo jestem w trasie. Jeśli chodzi o Kitajca to dx2 wyżej wytłumaczył dlaczego i również idę tym tokiem rozumowania. Kei gra o awans i po zwycięstwie z Rogerem, które go niesamowicie kosztowało i to wyszło z Kevinem, co oczywiście nie usprawiedliwia Japończyka, że zagrał tragicznie. Przestańcie gadać takie głupoty to nie mogę tego czytać jeśli chodzi o to, że Kei zagrał słabo z Rogerem i to Szwajcar wszystko psuł. Polecam oglądnąć z 47 razy jeszcze to spotkanie to może zobaczycie ile dał z siebie Kitajec. Na pewno motywacja większa niż u Dominiki, która już bez szans na awans i która gra tutaj totalny piach. Nie miał nic do powiedzenia w ani jednym spotkaniu, totalnie nic. Kilka tygodni temu Kei ograł Austriaka jak dzieciaka i dziś może nie będzie tak łatwo, ale jestem wręcz pewien, że zobaczymy już solidnego Japończyka.
Tak tak tak...Roger może nie jest w swojej "najlepszej" dyspozycji, ale moim zdaniem to wystarczy i przede wszystkim bierze rewanż za Wimbledon. Szwajcar wiedział, że po porażce z Japończykiem trzeba teraz zagrać dwa dobre spotkania i z Dominikiem wyglądało to już lepiej, nie dał mu dojść do głosu. Nie podzielam entuzjazmu jeśli chodzi o Kevina, który zagrał na swoim poziomie ze słabiutkim Austriakiem i Japończykiem, który nie wyszedł na kort. Roger doskonale wie, że dziś liczy się tylko zwycięstwo i jeśli zagra tak jak z Thiemem to ogra uszatego.
Nie wierzę w drugą porażkę z rzędu z Andersonem, tym bardziej iż na Wimbledonie przegrał wygrany mecz.
Pisałem co do ich spotkania z M/P więc nie będę lał wody, tym bardziej, iż czas goni.
Po prostu obecnie są w lepszej dyspozycji i najzwyczajniej w świecie biorą to spotkanie.
Grali ze sobą dwa razy w tym roku i oba spotkania wygrali K/V.
Jeśli chodzi o pytania na PW co do typów itd to na tyle ile mogę to podaję tutaj i nie mam niestety na tyle czasu, szczególnie w tygodniu, aby każdemu z osobna odpisywać co myślę o tym i tamtym. Pozdrawiam

 

[djoko_]

Typ na jutro, bo czuje że kursy polecą w dół:
Marach/Pavic - Kubot/Melo
typ: Marach/Pavic @ 1,89 efortuna
H2h 3:0 dla Kubot/Melo i do tego 2 łatwe zwycięstwa Kubot/Melo nad parą Marach/Pavic w Pekinie i Szanghaju, więc skąd ten typ? Po pierwszym meczu byłem entuzjastą co do Polsko-Brazylijskiej pary, jednak wczorajszy mecz pokazał że z Bryan/Sock zagrali lepiej niż są w stanie obecnie grać, Melo ma problem z przedramieniem, Kubot nie wytrzymuje kluczowych punktów i to się moim zdaniem do jutra nie zmieni. Na papierze Kubot/Melo mają jeszcze szanse na awans, ale jest to tylko szansa teoretyczna. Dużo większą mają Mate z Olivierem i to oni jutro będą bardziej walczyli o awans do półfinału. Choć ich poprzedni mecz pozostawiał wiele do życzenia, to moim zdaniem byli oni w pełni świadomi, że kluczowym meczem będzie spotkaniem z Kubot/Melo. Wobec załamania formy po powrocie do Europy pary Polsko-Brazylijskiej i walki o awans pary Austriacko-Chorwackiej bez wahania stawiam tutaj na zwycięstwo Marach/Pavic.
Jest to ostatni typ przedmeczowy na ten turniej z mojej strony, pozostałe mecze dziś i jutro mogą się różnie potoczyć, więc pozostaje obserwowanie i ew. gra na live. Wg mnie decydujących faz nie ma co grać, bo tutaj każdy może wygrać z każdym w półfinale co pokazały poprzednie edycje i nie ma co kusić losu. Jak się an coś zdecydujecie to powodzenia!
ATP Finals 2018:
Zverev @1.9 etoto 7/6 7/6
Bryan/Sock @1,51 etoto 3/10 6/3 7/6
Bryan/Sock 2:0 @2,3 etoto 1/10 6/7 7/6
Klassen/Venus 2:0 @2,35 etoto 7/6 7/6
Nishikori @1,75 sts 0/6 1/6
Bryan/Sock @1,62 sts 3/10 6/4 7/6
Bryan/Sock 2:0 @2,65 sts 1/10 6/4 7/6
Djokovic - Zverev Under 21,5 gema @1,94 sts 5/10 6/4 6/1
Djokovic AH -5,5 gema @ 3,34 sts 1/10 6/4 6/1
Kubot/Melo @1,75 sts 2/10 2/6 4/6
Kubot/Melo 2:0 @2,85 sts 1/10 2/6 4/6

Zakładając grę za 1j. gdy nie podawałem stawki.
Statystyki:
Postawione: 20j.
Wygrane: 31,63j.
Zysk: 11,63j.
Yield: 58,15%
Yield uwzględniając podatek: 39,15%
Mam nadzieję że pograliście ten turniej ze mną :cash::cash::cash:

 

[hallik]

Po kursie @3 to IMO warto zaatakować Andersona. Fedex nie zachwyca na tym turnieju, nie miał nic do powiedzenia z Samurajem i oklepał słabszego na hardzie Thiema. Anderson ograł na spokojnie jednego i drugiego Nie będę tu się silił na jakieś głębokie analizy. Po prostu moim zdaniem warto spróbować zagrać na Afrykaanera, bo widać, że forma jest, a serwis siedzi jak marzenie. Value w kursie ewidentnie jest.

 

[k0r0niarz]

Popieram granie na Kevina, Roger gra tu bardzo przeciętnie, beznadziejny mecz z Nishikorim i kiepski z Thiemem wygrany głównie dzięki jego błędom. Anderson wręcz przeciwnie, bardzo dobry mecz z Thiemem i masakra z Nishikorim. PRZEZ TE DWA MECZE NIE BRONIŁ NAWET 1 BREAK POINTA. Dodatkowo obaj panowie grali ze sobą ostatnio na Wimbledonie gdzie wygrał Kevin 3:2 a wtedy Roger grał dużo lepiej niż teraz. Nie ma za bardzo co się rozpisywać, kto oglądał ich mecze wie jak gra jeden i drugi.Kevin Anderson 2.92 Fortuna.

I zupełnie nie rozumiem jak można grać na Nishikoriego po takim żenującym kursie po dwóch takich beznadziejnych meczach, bilans winnerów do UE po dwóch meczach 16:46. Thiem z Fedexem też zagrał kiepsko ale z Andersonem pokazał się już o wiele lepiej i granie japończyka po 1.50 jest śmieszne, dużo lepszym wyjściem na ten mecz jest po takim samym kursie set Thiema 1.54 Fortuna.

Polecam też granie na Murraya/Soaresa. Mektic z Peyą wycofali się z turnieju na ich miejsce wskoczyli na jeden mecz Kontinen z Peersem czyli para która obecnie prezentuje się beznadziejnie, poziom podobny do Chorwata i Austriaka jak nie niższy. Dziwi mnie bardzo to, że kursy na nich są dużo wyższe niz z parą, która się wycofała. Przegrali ostatnie 5 meczy z takimi parami jak choćby: Lindstedt/Thiem, Martin/Simon czy Isner/Skupski. Nie przywiązuje zbyt dużej wagi do H2H gdyż biorę pod uwagę tylko obecną formę a obaj panowie wypadli już nawet z TOP 20 rankingu deblowego. Wiem, że Murray/Soares mają już awans ale jednak takie zwycięstwo to dodatkowe 200 pkt do rankingu i prawie 35 tys. dolarów. Murray/Soares 1.55 Fortuna.

 

[dj_jones]

13.00
Murray/Soares wygraja 2-0
Padło jakich mało.
Kurs: 2.4 @ W.Hill
Po prostu Brat Andiego wraz z Bruno wymiataja tu w Londynie.Jamie ma spora publike wiec nie powinni miec problemow z rezerwowa para Kontinen/Peers,ktora na hardzie dawno nas nie powalila na kolana,sa slabsi.
Moja wyzej wynieniona para idzie po kolejne zwyciestwo i 1 miejsce w grupie.Przypominam ,ze tu sie walczy o spore pieniazki.

 

[crisardooo]

Wyjaśni ktoś szybko co będzie w takiej sytuacji jeśli Kitajec by wygrał 2:0 z Dominiką to wtedy Fedex musi Wygrać z Andersonem nieważne czy do zera czy do jednego i wchodzi?
Chodzi mi o to jak wszystko by wygladalo jakby Japan wygrał 2 0.

 

[k0r0niarz]

Wyjaśni ktoś szybko co będzie w takiej sytuacji jeśli Kitajec by wygrał 2:0 z Dominiką to wtedy Fedex musi Wygrać z Andersonem nieważne czy do zera czy do jednego i wchodzi?
Chodzi mi o to jak wszystko by wygladalo jakby Japan wygrał 2 0.

Federer musiałby wygrać 2:0 i liczyłyby się gemy a te najgorsze ma Japończyk i raczej on odpada w takiej sytuacji

 

[18thegunner86]

Nishikoriego póki co wciąż nie ma już na tym turnieju po tej wygranej w pierwszym meczu z Fedexem...
gość ma szansę wyjść z grupy a to co prezentuje to brak słów - on nie ma charakteru i przysłowiowych "jaj", zobaczymy co dalej...

 

[k0r0niarz]

Nishikoriego póki co wciąż nie ma już na tym turnieju po tej wygranej w pierwszym meczu z Fedexem...
gość ma szansę wyjść z grupy a to co prezentuje to brak słów - on nie ma charakteru i przysłowiowych "jaj", zobaczymy co dalej...

Przecież on tak gra cały turniej , z Federerem też tak grał tylko Szwajcar popełniał wtedy jeszcze więcej błędów

 

[18thegunner86]

co do meczu Federer - Anderson chodzi mi po głowie 2-1 dla Fedexa. Kurs z Etoto. 3.35 i tak też próbuję ; )
Jakoś nie widzi mi się kolejna gładka wygrana Kevina po mimo tego co prezentuje a wyglądał zdecydowanie najlepiej z pośród wszystkich w tej grupie. Myślę, że Fedex będzie chciał wskoczyć na wyższy poziom i zacząć lepiej się prezentować i grać jeśli myśli tu o finale. Poza tym liczę, że będzie chciał się zrewanżować za Wimbledon. Anderson w formie ale Federera stać na zwycięstwo które dodatkowo doda mu pewności w kolejnym meczu... typ 2-1 dla Szwajcara
oglądając spotkanie miałem wrażanie, że Afrykaner zakładał dziś porażkę i szczególnie bardzo nie zależało mu na dobrym wyniku przy zapewnionym już awansie a tym bardziej na jakieś długie i wyczerpujące widowisko. Jak dla mnie trochę się oszczędzał i zadowalał się pojedynczymi bardzo dobrymi i ładnymi zagraniami zachowując więcej sił i taką grę na kolejny mecz