ATP Tour - Monte Carlo 16.04-22.04.2018

Ruski krzyczy "vamos" dobre sobie Ale trzeba przyznać że rudej kózce dzisiaj siedzi piła. A Ramos nie może swojego gema przez 10 min skończyć


Edit: nie no rudy on fire, Haase będzie miał bardzo ciężko... to jest właśnie to, rudy przegra z jakimś Novakiem z Austrii w Davisie bo ma to gdzieś, a już w prestiżowym turnieju z większą kasą się spina i gra wyśmienicie, młodzież bez honoru...

 

A korty sa szybkie czy wolne w Monte Carlo.

 

Wolne, ale prawda jest taka że jak chcesz przypier... to można ładnie skończyć i na wolnej mączce. Rublev bije te piły aż miło, a Haase jak taka pipka tylko przebija i boi się troszkę mocniej zagrać...

 

Czy wie ktoś jak tam kontuzja Djoko? Wyleczył już ją całkowicie?Bo ostatnio kiepsko to wyglądało.

 

@bodizo wolne, bardzo wolne, najwolniejszy Masters; piłka skacze naprawdę wysoko i nieraz wręcz staje w miejscu.

Teraz już podaję analizę bo pograłem wczoraj, a do jutra pewnie spadnie.

Simon - Mannarino 1 @1,55; 2:0 @2,25 forBet

Nie wiem, z jakiej paki te kursy. Może przez zeszłoroczne Monte Carlo, gdzie Mannarino zrobił wynik życia (którego już raczej nie powtórzy, mam nadzieję), dochodząc do 3. rundy, przechodząc wcześniej przez kwalifikacje (to akurat nie wyczyn, bo dostał monakijskiego młokosa z zerowym doświadczeniem a potem Sugitę, który na ziemi ma nawet mniejsze doświadczenie, niż on). W pierwszej rundzie pokonał Guillermo Garcię-Lopeza, raczej już cieniującego, a w drugiej Tsongę i o ile dla postronnego obserwatora można by uznać to za sukces tak ja doskonale pamiętam, że tak nie było, bo widziałem cały ten mecz i Tsonga zagrał tragicznie, jak to już niestety ma w zwyczaju coraz częściej. Tenże mecz to akurat był jeden z najgorszych (o ile nie najgorszy) w jego wykonaniu, jakie mi było "dane" widzieć. Cały czas jakieś dziwne decyzje, wyrzucanie na aut, zagrania w pół siatki i tak dalej. Możliwe, że grał z jakimś lekkim urazem, bo jednak pierwszego seta wygrał, a prawdziwa kaszana zaczęła się od drugiego. Przechodząc do meritum - Mannarino na ziemi jest cienki jak siki pająka i nie da się podać argumentów, że jest inaczej. To jest gość potrafiący przegrać z każdym (a wygrać już niekoniecznie), a szczególnie na tej nawierzchni właśnie. I, co jest równie ważne obok nawierzchni, na której panowie będą jutro grać - to nie jest regularny tenisista. Na korcie nieraz pokazuje, że mentalnie to on jednak odstaje zdecydowanie od tego TOP 30 rankingu, w którym się znajduje - bardzo często się podpala, robi głupie błędy, często też ma problem z utrzymaniem piłki w korcie... Nie wiem, co tu można jeszcze napisać - gość kończy w tym roku 30 lat, a ma bilans 68/84 na clayu, w głównej drabince MC gra 4. raz, bilans spotkań 2-3; na RG 2-9... Simon na ziemi 204/135, w MC 13-11 (w tym raz półfinał), na RG 18-12. Starszy z Francuzów do tego miał przetarcie na mączce grając 3 mecze w Marrakeszu i sam ten fakt jest znaczącym handicapem w jego stronę, bo to, że Mannarino sobie na ziemi trenuje (swoją drogą nawet nie siedzi w Monte Carlo od np. tygodnia, tylko chyba się pojawił mniej więcej w tym czasie, co Simon, bo na Instagramie widzę, że 3 dni temu trenował jeszcze w akademii Patricka Mouratoglu położonej niedaleko księstwa Monako) jednak nigdy nie dorówna prawdziwemu ograniu meczowemu. Simon ze swoją regularnością, zwłaszcza na tak wolnej nawierzchni ziemnej, jaką mamy w MC, po prostu będzie wymuszał ze strony Adriana błąd za błędem. Oczywiście, w tenisie jest wszystko możliwe, więc nie łapać mnie za słowa potem, ale Simon naprawdę musiałby odstawić straszny popis beznadziejności i/lub mieć po drugiej stronie siatki Mannarino grającego na ziemi tenis życia, żeby to przegrać. Period.

Aha, tak BTW - ja to grałem w dublu z Ramosem stojącym w forbecie po @1,45. Dla mnie to był najlepszy deal na pierwszą rundę.

Pewnie jeszcze bliżej jutra dopiszę jakieś analizy

 

Pella-Schwartzman 2 @1.48

Schwartzman rok temu jeden z najlepszych turniejow w swojej karierze i gdyby nie trafil w cwiercfinale na Nadala to pewnie mialby ogromne szanse zagrac w samym finale. zreszta nawet Nadal po niektorych wymianach przecieral oczy ze zdumienia w tamtym meczu. Po tym turnieju maly Argentynczyk na stale trafil do grona ulubionych tenisistow.
W tym roku Schwartmzna wygral "500" w Rio i to najcenniejsze trofeum w jego karierze.
Tutaj widze tylko na dobra sprawe jedno zagrozenie. Schwartzman ostatnio po Rio gra kazdy turniej. Co prawda nie pogral duzo w Indian Wells i Miami, ale tydzien pozniej musial jeszcze wygrac Argentynczykom mecz Davis Cupu z Chile, wiec nie bylo zbyt duzo czasu na odpoczynek i dobre przygotowanie. Niemniej jednak, po takim turnieju jak rok temu i tak wspanialej grze, gdzie Schwartzamn zwracal doslownie wszystko, nie fajnie byloby odpasc juz na starcie. To chyba tylko tyle z czynnikow ryzykownych, ale plulbym sobie w brode gdybym nie postawil na Schwartzmana.

 

Berdych klasa sama w sobie Nishikori w trzecim zlał jak challengera. Chyba będzie już chłop zjeżdżał w rankingu z roku na rok

 

Myślę nad takim fajnym treblem
Pouille L. - Zverev M. @1.25
Mannarino - A. - Simon G. @1.57
Verdasco(+1,5) - Cuevas P. @1.30 lub też 3 sety @2.28
AKO 2.55

Myślę, że kupon wygląda dobrze z mojej oceny Lucas nie powinien mieć większych problemów w tym spotkaniu, o Simonie napisał kolega wyżej z czym się zgadzam a Verdasco stawiany w roli faworyta lubi grać na tej nawierzchni seta powinien ugrać.
Może ktoś ze swojej perspektywy się wypowie?

 

Cuevas to mega niewygodny przeciwnik na ziemi. Potrafi grać i lubi najbardziej właśnie na tej nawierzchni.
Ciężki mecz do typowania, ale co by się nie działo to Urugwajczyk obok spotkania na pewno nie przyjdzie.

 

A co myślicie o Rublevie z Thiemem? Thiem niewiadoma bo nie grał od IW ale po dzisiejszym meczu ruska jestem w stanie zaryzykować na niego +1,5 set po 1.90. Grał bardzo agresywnie i przeważnie siadały mu te jego bomby.

 

Herbert P. H. – Dimitrov G.
Typ: Dimitrov -2,5 gema
Kurs: 1,6
Bukmacher: sts

Na wstępie podkreślę, że typ opieram częściowo na przeczuciu, ponieważ Dimitrov w tym sezonie jeszcze nie grał na nawierzchni ziemnej i ta raczej nie należy do jego ulubionych (to samo można powiedzieć o jego rywalu). Jednak Grigor w ostatnim czasie zaliczył serię zawstydzających porażek i znając jego charakter to ciężko trenował i będzie zdeterminowany, aby zmazać plamę (porażki z Jazirim, Verdasco i Chardym). Będzie to pierwszy mecz na cegle dla Bułgara od czasu Roland Garros 2017, lecz miał sporo czasu, aby potrenować w Monte Carlo. Z kolei Herbert to jak wiemy bardziej deblista, który nieźle radzi sobie w singlu, ale ma pewne ograniczenia i swoją grę opiera głównie na serwisie, a akcje najczęściej kończy mocnym forehandem. Jednak backhand jest dość przeciętny i jeśli Grigor będzie w dobrej formie to w tym elemencie powinien zrobić różnicę. Obu graczy różni także przygotowanie fizyczne, które jest po stronie Dimitrova, ponieważ ten zawsze jest świetnie przygotowany kondycyjnie i potrafi męczyć większość rywali długimi akcjami. Herbert raczej do czołówki zawodników pod względem kondycyjnym nie należy. Ponadto Francuz zagrał już tutaj trzy spotkania, w tym jedno w poniedziałek, więc świeżość będzie zdecydowanie po stronie Bułgara (stracił seta w pierwszej rundzie kwalifikacji z Travaglią). Jeśli chodzi o szybkość kortów to także na korzyść Bułgara, ponieważ należą one do jednych z wolniejszych spośród tysięczników, więc będzie to trochę przeszkadzać w szybkim kończeniu akcji. Herbert w poniedziałek zagrał z Lorenzim, który w ostatnim czasie gra fatalnie, lecz Włoch mógł spokojnie wygrać pierwszego seta i kto wie czy później nie wygrałby w konsekwencji całego meczu. Lorenzi w TB pierwszego seta miał piłkę setową, lecz zwyczajnie oddał seta popełniając dwa podwójne błędy serwisowe. Ponadto Herbertowi bardzo trudno było o okazje na przełamanie Włocha, ponieważ w pierwszym secie nie miał żadnej, a w drugim jedynie trzy i jedną z nich wykorzystał. Pierre zagrał dość przeciętny mecz i jeśli nie poprawi się to powinien przegrać z bardziej wszechstronnym Bułgarem. Na pewno Herberta trzeba pochwalić za skuteczność trafień pierwszym serwisem oraz na ilość wygrywanych po nim akcji, lecz drugi serwis już standardowo pozostawia sporo do życzenia. Dla Grigora będzie to mecz z serii must win i jego porażka będzie na pewno niespodzianką. Grigor broni tutaj punktów za drugą rundę sprzed roku, więc na pewno nic już nie straci. Natomiast Herbert przed rokiem odpadł w pierwszej rundzie, więc zaliczy progres.


Dzumhur D. – Cecchinato M.
Faworytem bukmacherów jest Włoch, lecz wg mnie nie warto w ogóle stawiać tego meczu przy tak wyrównanych kursach. Marco jest faworyzowany ze względu na zwyżkę formy w ostatnim czasie, a w kwalifikacjach do turnieju głównego ograł 2-0 Garcia-Lopeza i Kukushkina. Z kolei Dzumhur ostatnio się pogubił, ale nie skreślałbym go. To właśnie na cegle rozpoczęła się jego poważniejsza przygoda w ATP Tour. Stawiam na sporą liczbę przełamań i szczerze nie wiem kto ten mecz wygra.

Rublev A. – Thiem D.
Thiem od Indian Wells jest poza grą i tylko trenował. Z kolei Rublev cały czas w grze, ale ostatnio zaliczał fatalne wyniki. Jednak mecz z Haase pokazał, że jego forma zwyżkuje i może być tutaj groźny. Obaj zagrają bardzo zdeterminowani, ale pytanie jak będzie funkcjonował backhand Dominica i czy nie okaże się on kopalnią punktów dla rywala. Warto rozpatrzeć opcję seta dla Rosjanina lub handicapu gemowego, choć to ważny turniej dla Austriaka.

Simon G. – Mannarino A.
Mecz pomiędzy Francuzami, więc można sobie darować poważne obstawianie. Bilans bezpośredni dla Adriana, lecz bardzo dawno i dzisiaj lekkim faworytem jest dla mnie Simon. Obaj raczej w tym sezonie pod swoją optymalną formą.

Cuevas P. – Verdasco F.
Szykuje się bardzo wyrównany mecz i dobre widowisko. Obaj z ciekawą historią w tym turnieju i potrafią tutaj grać. Według mnie forma dnia będzie kluczowa. Mecz pod obserwację, bo któryś z nich może dojść daleko.

Fognini F. – Ivashka I.
Białorusin zrobił tutaj już 100%, ponieważ nie jest to gracz stworzony na cegłę, któremu brakuje jeszcze ogrania. Dla Fogniniego jest to mecz z serii must win po słabym występie w Davis Cup.

Paire B. – Lopez F.
Jak bardzo nawierzchnię ziemną lubi Lopez widać po jego ostatnich występach, których praktycznie nie ma. Feliciano unika nawierzchni ziemnej, ponieważ brakuje mu na niej argumentów. Zawodnik bazujący głównie na serwisie, slajsie i wycieczkach do siatki, a do tego brakuje mu kondycji na porządne bieganie po tak wolnej cegle. Paire według bukmacherów jest lekkim faworytem, ale dla niego obowiązkiem jest wygrać w tym meczu. Jednak należy pamiętać, że Benoit w roli faworyta często sobie nie radzi.

Pouille L. – Zverev M.
Takie mecze Pouille musi wygrywać bez dwóch zdań, jednak jest to zawodnik często niestabilny i jeśli Zverev poczuje przysłowiową krew to mogą być problemy. Przed rokiem dobry występ Francuza i w tym meczu powinien to potwierdzić. Jednak kurs na Lucasa bardzo niski i trochę szkoda zachodu.

Edmund K. – Seppi A.
Teoretycznie więcej z cegłą wspólnego ma Włoch, który lepiej powinien radzić sobie z wolną nawierzchnią, ale Edmund już rok temu zaprzeczył stereotypom i ugrał seta z samym Nadalem. W Marrakeszu także zaliczył niezły występ, gdzie przegrał dopiero w finale z Andujarem. Seppi przeszedł łatwo kwalifikacje, ale miał słabszych rywali. Edmund mimo, że grał dopiero finał to nie powinien mieć problemów ze świeżością. Raczej skłaniałbym się ku Brytyjczykowi.

Sugita Y. – Struff J.
Obaj w ostatnim czasie grają fatalnie i któryś się przełamie. Nawierzchnię ziemną bardziej preferuje Struff, dlatego też on jest faworytem, a Sugita preferuje hard oraz trawę, a na cegle nawet nie zaliczył żadnego przetarcia. Z kolei H2H dla Japończyka. Pod obserwację czy któryś ruszył z formą.

Gasquet R. – Chardy J.
Duże spadki na Chardego, lecz nie bardzo rozumiem z jakiego powodu. Gasquet grał nieźle w Marrakeszu, lecz odpadł zdecydowanie z Edmundem. Z kolei Chardy jest po kwalifikacjach, które przebrnął dość łatwo. Bilans bezpośredni dla Gasqueta, lecz w tym roku zaliczył porażkę z Chardym, więc to dobra okazja do rewanżu dla tego bardziej doświadczonego.

Schwartzman D. – Pella G.
Faworytem spotkania jest Diego i się wcale nie dziwię. Przed rokiem ćwierćfinał i porażka z dominatorem - Nadalem. Z kolei Pella rok temu nie grał, a do Monte Carlo przyleciał z Houston, gdzie odpadł na szybszej cegle z Sandgrenem, co raczej nie jest powodem do dumy. Guido zagrał tam źle, ponieważ nie sprawiał rywalowi dużych trudności grając sporo piłek w środek kortu, choć turniejów przed tysięcznikami czy szlemami raczej nie można brać na poważnie. Jest to pojedynek pomiędzy Argentyńczykami i dlatego odpuściłem poważne obstawianie tego meczu.

Sandgren T. – Kohlschreiber P.
Sandgren jest świeżo po finale turnieju w Houston i raczej ciężko mu tutaj będzie o dobry wynik, tym bardziej, że nie jest zaprzyjaźniony z tą cegłą i stanowi wyjątek wśród Amerykanów przylatując do Europy. Kohlschreiber w słabym stylu odpadł z Ouahabem w Marrakeszu, z którym zdecydowanie prowadził, ale w dziwny sposób przegrał mecz po TB. Jednak tutaj trochę inna historia i turniej wiele wyższej rangi. Jeśli Niemiec nie wygra tego meczu to na pewno będzie to mała niespodzianka, ponieważ Amerykanin musi odczuwać trudy turnieju w Ameryce.

Muller G. – Zverev A.
Sasha powinien ten mecz zwyczajnie wygrać. Jego forma bardzo powoli zwyżkuje, a Muller po przeciętnym meczu ograł słabego Floriana Mayera i to prawdopodobnie na tyle jeśli chodzi o ten turniej. Muller to zawodnik hardowy i halowy, a w tym sezonie jeszcze nie jest przygotowany na 100%, ponieważ męczył go uraz ręki. Przed rokiem jego gra wyglądała wiele lepiej. Nie doszukiwałbym się tutaj niespodzianki.

Tsitsipas S. – Goffin D.
Faworytem bukmacherów jest Goffin, ale nie jakimś zdecydowanym, co w ogóle mnie nie dziwi. Goffin dalej nie potrafi się odnaleźć po urazie oka i póki co zaliczył jeden fatalny mecz (z Sousą). Prawdopodobnie jego gra będzie wyglądać już wiele lepiej, ale czy wystarczy to na młodego, gniewnego Greka? Stefanos zagrał w poniedziałek mecz z Shapovalovem, który stał na wysokim poziomie i jeśli jednoręczny backhand będzie dalej tak funkcjonował to widzę dla niego szanse. Mecz wg mnie bardziej pod obserwację na jakim etapie przygotowań jest David.

Analizy są kopiowane z mojej strony www.

 

Typ wygląda ciekawie, ale trochę martwi mnie niekorzystny dla Schwartzmana bilans bezpośrednich pojedynków, który wygląda 0:4. Dla mnie no bet, ale życzę powodzenia.

 

jak dziś rozpoczną o 12 to skończą dziś czy jutro będzie dokończenie meczy?

 

A dlaczego mają jutro kończyć?
Zero opadów deszczu i słoneczko.
Jeśli mecze miałyby zostać przekładane to tylko przez pogodę A ta jest w Monte Carlo elegancka.
Zagrają wszystko dzisiaj.

 

Zaczynają o 11 już.

 

Ja gram Rubleva po 3.75. Thiem wielka niewiadoma, wygrał w Buenos Aires a potem tak naprawdę już nic nie grał. Wczoraj oglądałem ruska i jak będą mu siadać te jego bomby to myśle że weźmie thiema, a po takim kursie żal nie spróbować.

No cóż Rublev pokazał jakim słabym psychicznie chłopczykiem jeszcze jest. Jak grał bez presji to wszystko mu siadało z forehandu, a w najważniejszych momentach wywalał na aut. Dobrze że +1,5 seta pograne grubiej to chociaż nie na minus

 

Dzumhur D. - Cecchinato M. Powyżej 21,5 gemów ::: 1,76 ::: 1/3
Rublev A. +1,5 seta ::: 2,21 ::: 1/3
Simon G. - Mannarino A. Powyżej 21,5 gemów :: 1,84 ::: 1/3
Verdasco F. - Cuevas P. Powyżej 21,5 gemów ::: 1,70
Paire B. - Lopez F. Poniżej 23,5 gemów ::: 1/3
Herbert P. +1,5 seta ::: 1,83 ::: 1/3
Gasquet R. ::: 1,71 ::: 2/3 +1,42
Edmund K. - Seppi A. Powyżej 21 gemów ::: 1,73 ::: 1/3

Pella G. - Schwartzman D. Powyżej 20,5 gemów ::: 1/3
Pella G. +1,5 seta ::: 1,70 ::: 1/3

Tsitsipas S. - Goffin D.
Tsitsipas S. ::: 2,06 ::: 1/3

Bardzo ciekawie zapowiada się te starcie, bo to jest mecz zaplanowany jako ostatni na wtorek. Tsitsipas to 19-letni Grek, który coraz bardziej rozpycha się łokciami w ATP. W Monte Carlo ma już 3 mecze za sobą wygrane bardzo pewnie po 2:0.
Z drugiej strony mamy nieobliczalnego Goffina, który rok temu zagrał tutaj w półfinale turnieju. Jednak od kreczu w Rotterdamie zagrał tylko w Miami przegrywając 6:0 6:1 z Sousą. Jak widać coś poważnego jest na rzeczy. Do tego w tym roku zagrał tylko na 4 turniejach i z niezbyt ciekawym rezultatem jak na rankingową 7. Znając młodych zawodników tutaj na pewno nie będzie pomiłuj dla Belga, do tego H2H 1:0 z Antwerpii czyli turnieju z kraju Goffina z przed roku, wynik 2:1 po dwóch tie-brekach.

Wynik: 0:2

 

Witam po zapoznaniu sie z kilkoma artykulami z zagranicznych stron i forow stawiam :

A.Rublev +5.5 gema 1.45
Cecchinato win 1.80

Drugi mecz bedzie bardzo wyrownany ale spodziewam sie finalnie wygranej wlocha gdyz jest w bardzo
dobrej formie w tym roku na clayu.

Pozdrawiam

PS
Admin blokuj takich przymotow ktorzy zamiast podawac typy pi....la glupoty

 

Też tak mi się wydaje. Nawierzchnia ziemna to naturalne środowisko dla Thiema i właśnie na niej osiąga on najlepsze wyniki i gra najlepiej. Hasse łamał Rosjanina wczoraj trzykrotnie, więc z tym Thiem też nie powinien mieć problemu.
Jak na moje to Austriak bierze ten mecz.

 

Nie widzę żadnych argumentów za Sandgrenem. Nie jego nawierzchnia, może brakować mu świeżości po finale w Houston. Niemiec przegrał w Marrakeszu w 1 rundzie, ale był po ciężkim meczu w Davis Cupie z Ferrerem.