>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Biegi narciarskie 2016/2017 - Mistrzostwa Świata Lahti 23.02-05.03.2017

Status
Zamknięty.
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Bieg na 15km stylem klasycznym w Lahti - Mężczyźni
Od 12:45



Alexey Poltoranin vs Matti Heikkinen 1 @ 1.83 Bet365 ✅ 7-11



Nie będę ukrywał, że jednym z moich faworytów w jutrzejszym biegu jest Poltoranin. Kazach w tym sezonie biegał mało, obrał indywidualny tok przygotowań i dla Niego jest to start sezonu i najważniejszy bieg w tym roku. Widać, że forma rośnie. Stać go tutaj na wiele, spokojnie na medal. Już w Otepaa zaprezentował się z bardzo dobrej strony, zajął 6 miejsce. Tam przegrał z Heikkinenem o 3sek, ale dobrze wiemy, że Fin bardzo skorzystał na tempie Sundby&#39;ego za którym się wiózł przez kilka kilometrów i tylko dzięki Norwegowi uplasował się w czołówce. Mam wrażenie, że może on być kolejną ofiarą TdS, bo od stycznia jego dyspozycja przeciętna i też te starty są kompletnie bez błysku. Bieg łączony też nie jako to potwierdza. 18 miejsce, kompletnie stracone tempo po połowie dystansu nie napawa optymizmem. Też warto odnotować pewien fakt z występów Fina właśnie w Lahti. Biega u siebie, trasę zna doskonale, ale ta trasa mu zbytnio nie leży. Nigdy tutaj nie osiągał dobrych wyników, biegał tutaj słabo i coś w tym musi być, że konfiguracja, profil nie pozwalają mu pobiec w jakimś rewelacyjnym tempie. Taki Poltoranin jest w zupełnie odmiennej sytuacji. On swego czasu powiedział, że to jego ulubione miejsce i ulubiona trasa. Czuje się na niej wyśmienicie. W 2013r i 2015r na 15km klasykiem zajmował tutaj dwukrotnie 2 miejsce. Kazach jest dobrym taktykiem, bardzo inteligentny biegacz. Bardzo dobrze potrafi rozłożyć siły. Wie kiedy można trochę odpuścić, a kiedy trzeba przyspieszyć. Zazwyczaj te ostatnie 3-4km ma niesamowicie mocne i kiedy inni tracą od potrafi właśnie wtedy przycisnąć i zyskać ważne sekundy. Myślę, że jutro Poltoranin będzie bardzo mocny i trzeba go stawiać w roli kandydata do medalu. Forma coraz wyższa, trasa, która mu pasuje i powinien pokonać Heikkinena. Tym bardziej, że Fin nieco przygasł i mam ogromne wątpliwości czy będzie go tutaj stać na coś ekstra, coś co pozwoli mu włączyć się walkę o najwyższe cele.
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
Z 11

zenekk82

Użytkownik
Tyle że Fin startuje minutę przed Sundbym i pewnie tak samo jak w Otepie się go uczepi i będzie z nim biegł do mety, a Poltoranin może spokojnie przegrać ponad minutę z Norwegiem. Dla mnie nie do gry ze względu właśnie na owy numer startowy Fina. Za to będę dzisiaj grał przeciwko Olssonowi - Bessermetnykh aż się prosi do grania za 2.6@ w parze z nim
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
jedrula 24,7K

jedrula

Użytkownik
Tyle że Fin startuje minutę przed Sundbym i pewnie tak samo jak w Otepie się go uczepi i będzie z nim biegł do mety, a Poltoranin może spokojnie przegrać ponad minutę z Norwegiem. Dla mnie nie do gry ze względu właśnie na owy numer startowy Fina. Za to będę dzisiaj grał przeciwko Olssonowi - Bessermetnykh aż się prosi do grania za 2.6@ w parze z nim

gdzie?
 
tmlmrf 193

tmlmrf

Użytkownik
Można śmiało pobierać win Sundby&#39;ego do kombinacji jakiejś, czy lepiej sobie odpuścić? Kto ewentualnie może mu najmocniej dzisiaj zagrozić?
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Tyle że Fin startuje minutę przed Sundbym i pewnie tak samo jak w Otepie się go uczepi i będzie z nim biegł do mety, a Poltoranin może spokojnie przegrać ponad minutę z Norwegiem. Dla mnie nie do gry ze względu właśnie na owy numer startowy Fina.
Nie miałem wcześniej czasu, więc odniosę się krótko po biegu. W Otepaa Poltoranin przegrał z Sundbym o minutę, ale może wiesz, może nie on praktycznie od razu z gór wyszedł na start. Wieczorem wrócił z treningu z gór, następnego dnia rano zaczął zawody. Najpierw przetarcie w sprincie łyżwą, potem 15km klasykiem. Ta forma nie mogła i nie była jeszcze nadzwyczajna. Już na MŚ można było się spodziewać dużo lepszego wyniku i nawet walki o medale. Ciężko, aby zawodnik klasy Kazacha na swoim jedynym ważnym starcie podczas MŚ nie włączył się w walkę o czołowe lokaty. Szczerzę to i tak liczyłem na nieco więcej w wykonaniu Kazacha, bo 7 lokata zła nie jest, ale też na pewno go niesatysfakcjonująca. Nie mniej jednak przez cały dystans miał spokojną przewagę nad Finem wahającą się od 10 do 20sek. Heikkinen nie błyszczał w łączonym, nie błyszczał dzisiaj i widać, że może nie tyle co forma, ale też trasy kompletnie nie pozwalają mu na lepsze wyniki.

Sam bieg bardzo ciekawy. Brawo do Niskanena. Już w team sprincie chłopak wyglądał wspaniale i jego dosyć pewna wygrana nie może zaskakiwać. Mocni Rosjanie. Mają dwójkę na klasyk. Na łyżwie dadzą Bolszunowa, na koniec Ustiugova i sztafeta spokojnie na srebrny medal MŚ. Szwedzi dzisiaj przyzwoicie, ale u nich ta dyspozycja jak na najważniejszą imprezę sezonu jest bardzo przeciętna.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Sztafeta 4x5 km w Lahti - Kobiety
Od 14:00



Rosja vs Niemcy 1 @ 1.83 Bet365 ✅ 5-6



Cała reprezentacja Rosji i żeńska i męska w Lahti pokazuje się z bardzo dobrej strony. Widać, że z formą trafili i walczą o czołowe lokaty. Rosjanki pobiegną w składzie:
Polina Kalsina
Julia Biełorukowa
Julia Czekaliewa
Anastasia Siedowa
U Niemek mamy zestawienie:
Katharina Hennig
Stefanie Boehler
Nicole Fessel
Sandra Ringwald
W takich samych składach te teamy biegały podczas sztafety w La Clusaz. Owszem było to w grudniu, też poszczególne dziewczyny były inaczej rozmieszczone, ale wtedy Rosjanki okazały się o 15sek lepsze. Ma to wszystko małe znaczenie, ale w tej czwórce rosyjskiej jest spory potencjał.
Na początek dwa najsłabsze ogniwa. Hennig to młoda dziewczyna, która ma czasami przebłyski, ale potrafi też bardzo zawalić dany start. Zaczyna za mocno i potem gdzieś brakuje sił. Kalsina to rozważniej biegająca zawodniczka, bardziej doświadczona. Zmiana pierwsza, bardzo ważna. Tutaj Rosjanka nic nie straci, ale może troszkę sekund zyskać.
Dalej mamy Biełorukową, która raczej nie zawali swojej zmiany. To jest w teorii sprinterka, ale zarazem dziewczyna, która swoją wytrzymałość ma na wysokim poziomie. Ona świetnie rozgrywa biegi taktycznie. Na ostatnim kilometrze będzie w stanie pójść mocno, lubi wykorzystać każdą górkę na atak i tam zyskać cenne sekundy. Boehler to solidna firma. Zmiana na remis, ale na półmetku kilka sekund przewagi po stronie rosyjskiej całkiem realne.
Łyżwą zacznie Czekaliewa czyli biegaczka z szerokiej światowej czołówki. Regularnie biegająca na miejsca w TOP 10. Te 5km powinna pójść mocno, równo i w swoim dobrym rytmie. Fessel ostatnie jakby bez błysku. Te wyniki bez szału. W team sprincie była słabsza od Boehler. W klasyku na 15km też nieco dalej. Jej forma jakaś olśniewająca raczej nie jest i też na tej zmianie dałbym mały plus po stronie Julki.
Na końcu Siedowa vs Ringwald. Bez wątpienia Rosjanka jest w formie. Ostatnie jej wyniki bardzo dobre. Nawet można powiedzieć, że jest liderką swojej kadry. Na dystansie jest w stanie urwać ewentualnie swoją przeciwniczkę. Młoda Rosjanka to spory talent i widać jak systematycznie się rozwija. Ringwald to raczej sprinterka, który owszem te 5km może przebiec w niezłym tempie, ale takiej gwarancji na pewno nie ma.
Reasumując to na 3, a nawet 4 zmianach Rosjanki są faworytkami. Ich team jest bardzo fajnie zbilansowany i równy. U Niemek są dwie miny. Pierwsza to Hennig, która jak coś zawali to od razu na dzień dobry położy szanse swojej reprezentacji. Potem odrobić cokolwiek się nie uda. Druga to Ringwald, która jest pewniejsza od swojej koleżanki, ale formą nie błyszczy i kto wie jak to będzie wyglądać na dystansie kiedy dojdzie szalenie mocne tempo na finałowym odcinku.
 
Otrzymane punkty reputacji: +24
M 22

mmartinn

Użytkownik
Śledziłem ten bieg i mniej się interesowałem tym co z przodu tylko w nerwach czy ta Rosjanka da radę i przegoni Niemke ;D brawo za typ!
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Sztafeta 4x10 km w Lahti - Mężczyźni
Od 12:30



Włochy vs Niemcy 1 @ 1.83 Bet365 ⛔ 8-6



W mojej oceni bet warty gry, bo więcej niż @ 1.60 na Włochów bym raczej nie dał. Oni pobiegną w składzie:
Francesco de Fabiani
Dietmar Noeckler
Giandomenico Salvadori
Federico Pellegrino
Niemcy w następującym zestawieniu:
Thomas Bing
Jonas Dobler
Florian Notz
Lucas Boegl
U Niemców widzę dwa punkty zapalne, które mogą położyć sztafetę. Pierwszy znak zapytania to Bing na klasyku, a drugie zagrożenie jakiś niepowodzeń to Lucas Boegl na ostatniej zmianie. Ten zawodnik już w Ulricehamm zawalił sprawę i takie człapanie jak dzisiaj Sandra Ringwald wcale nie jest mało prawdopodobne.
Pierwsza zmiana to zdecydowanie plus dla Włochów. Wiem, że De Fabiani nie jest tutaj w wielkiej formie, nie potrafi się zbliżyć do swoich najlepszych biegów, ale jest to typ zawodnika, który bardzo lubi biegać w grupie, walczyć w bezpośredniej walce. Start indywidualny wyszedł mu słabo, a i tak był lepszy niż rywal. W sztafecie nie wyobrażam sobie gorszego biegu, a wręcz przeciwnie liczę na solidne 10km w jego wykonaniu i wypracowanie przewagi nad Niemcem. Bing to przede wszystkim sprinter i to bardzo przeciętny. Na dystansie się nie liczy, trasy tutaj trudne i drugie 5km może być bardzo słabe jeżeli chodzi o tempo biegu. Włoch musi tutaj coś zyskać i to nie powinna być sekunda czy dwie tylko przynajmniej 10-15 sek do przodu.
Dalej Noeckler vs Dobler i tutaj zmiana spokojnie na remis. Chociaż bardzo lubię Włocha, bo to taki walczak jakich mało. Nawet jak jest słabszy od rywala to potrafi tak się doczepić i ostatkiem sił biec za nim. Team sprint to najlepiej pokazał, tam odwalił znakomitą robotę na swoich zmianach i jutro może to powtórzyć. Jonas Dobler sezon bez błysku i tutaj spodziewać się cudów raczej nie ma sensu. Dobry, niezły biegacz, ale będący daleki od swojej normalnej dyspozycji.
Trzeci odcinek to teoretycznie najmniej pewna postać w ekipie Italii. Jednak Salvadori na tych mistrzostwach biega bardzo dobrze. Świetne 10 miejsce w łączonym, niezła 21 lokata na 15km klasykiem. Przygotował formę na te mistrzostwa i to nie ulega wątpliwości. Taki Notz niczym się nie wyróżnia. Czasami ma lepsze starty, ale z reguły pewnego poziomu po prostu nie przeskoczy. Czy on coś odrobi? Coś zyska do Włocha? Wątpię.
Przed ostatnią zmianą ta przewaga Włochów powinna być widoczna i tutaj Pellegrino raczej sobie poradzi. Można mówić, że Federico to sprinter, ale on już kilka razy pokazał, że potrafi takie biegi świetnie rozgrywać i pozamiatać na końcówce. Z resztą przecież Lucas Boegl to zwykły przeciętniak, który bardzo często po prostu pęka na trasie i traci sporo czasu. Nie wierzę w jakieś kosmiczne odrobienie strat. Nawet gdyby biegli razem to tempo Niemca na pewno nie będzie na tyle solidne, aby zgubić Włocha. Ewentualna sprinterska rozgrywka wyraźnie faworyzuje Pellegrino i z tym nie ma nawet co dyskutować.
Italia ma dużo lepszy team, możliwości indywidualne wszystkich biegaczy są całkiem przyzwoite. Powinni powalczyć o TOP6 i spokojnie wygrać rywalizację z sztafetą niemiecką, która w takim składzie, z taką formą poszczególnych biegaczy czegoś nadzwyczajnego nie jest w stanie tutaj osiągnąć.
 
J 61

jerrypl

Użytkownik
A co myślisz o parze Rosja vs Szwecja?
Mi osobiście ciężko sobie wyobrazić by Rosjanie przegrali ze Szwedami. Szwedzi są w mocno przeciętnej formie na tych mistrzostwach, a Rosjanie w bardzo dobrej i wydają się głównymi kandydatami do srebra. Co do Szwedów to nie zdziwię się jak ich zabraknie na podium. Tym niemniej kurs na Rosjan dość niski, tym bardziej, że na trzeciej zmianie lekka niewiadoma w postaci Chervotkina. Pozostała trójka bardzo mocna, Larkov w obydwu biegach w TOP10, Bessmertnykh 4 na 15 klasykiem, a Ustiugow wiadomo, zwłaszcza że odpoczął sobie ostatnio.
 
bejrut 1,5K

bejrut

Użytkownik
W sztafetach różnie to bywa, zawodnicy biegną razem i niektórzy holują się za mocniejszymi. Szwedzi mają wyrównany skład i mogą z Rosjanami trzymać się razem do samej mety a na finiszu sprinterskim różnie bywa... Np finał team sprintu.
 
kamo 488

kamo

Użytkownik
Rosja - Szwecja 1 @ 1,42 ✅
Kanada - Czechy1 @ 1,35⛔
Norwegia 1-2 @ 1,20✅
Fortuna 2,3 ⛔
Rosjanie mocni klasykiem na ostatniej zmianie mają Ustiugova,który jest w super formie i miał kilka dni odpoczynku.Szwedzi na tych mistrzostwach bez szału.Norwegowie z takim składem(Toenseth D., Dyrhaug N., Sundby M. J., Krogh F. H) mogą przegrać jedynie z Rosjanami na finiszu.Czesi bez szans po prostu mają słabszych zawodników niż Kanada z Harveyem ????
Kanada dzisiaj dramat
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
J 61

jerrypl

Użytkownik
Będzie 5 sztafet walczyło o brąz najprawdopodobniej. Finowie, Szwajcarzy, Francuzi, SZwedzi, mimo olbrzymich strat na klasyku (świetny Hellner) i o dziwo Niemcy.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom