>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

bot do ruletki

forin 450

forin

Użytkownik
Czy istnieje jakiś dobry bot do ruletki który będzie sam wykonywał spiny i stawiał bo wiem że jest roulettesup ale u mnie nie działa.
 
K 2

kaysersoze

Użytkownik
ja mam takiego bota kolego, zleciłem jego wykonanie jednemu programiście oczywiście za słuszną opłatą. Gra we wszystkich kasynach sieci playtech (sam sczytuje i zapisuje liczby do zadanego mu kasyna). Playtech do ruletki jest dobry ponieważ ma tzw puste spiny, quick spiny (bez czekania na zakręcenie kołem) oraz możliwość grania niskimi stawkami (0,1Euro lub innej waluty). Bot gra systemem delambert, nieco udoskonalona wersja zawartego tu na forum systemu everizona. Zlicza procent nie tylko z ostatnich 25 spinów ale jednocześnie z 50 i 100 ostatnich eliminując krótkotrwałe wahania. Grając stawką 0,1 ugrywa przeciętnie w godzinę ok 2,5Euro (dłużej nie gram - zasada nr 1). Może niewiele ale w ruletce zachłanność zawsze sprowadza do parteru więc mi wystarcza. Po około miesiącu grania wypłacam zazwyczaj nadwyżkę i mam na depozyty w innych kasynach ???? gram od ok. roku, jeszcze nie zawiódł. Prace nad nim poprzedzone były półrocznymi testami na milionach spinów. Żebyś kolego nie pomyślał, że pójdziesz spać, nastawisz bota i rano będziesz milionerem ???? bota zawsze trzeba pilnować. On ma za zadanie długotrwałe nużące klikanie a nie myślenie za Ciebie. Trafiają się wszakże serie wydłużające się niemiłosiernie i wtedy zazwyczaj decyduję się na przerwanie gry (bot sam nie przerwie, gra do skutku). Decyduje się wtedy na stratę kilkadziesiąt jednostek (ok.50-100) na każde 1000 wygranych. To rozsądne rozwiązanie, które w praktyce działa. Jak jesteś zainteresowany partycypowaniem w kosztach tej inwestycji (bo w takich kategoriach to rozpatruję) napisz pw ????
 
J 9

jasiekk7

Użytkownik
Nie no, nie pogadasz. Do mnie &quot;synek&quot;, tutaj &quot;kolego&quot;. Kultura, że hej.
Nie wierzę, że zawsze wygrywasz. Ile spinów wykonuje twój bot w godzinę? (taki test, to ci potem policzę, czy może mówisz prawdę - i masz po prostu duużo szczęścia).
I najważniejsze pytanie. To jeżeli bot nigdy cię nie zawiódł, to dlaczego nie przejdziesz na wyższe stawki? Tj grasz od 1Eu. Dziennie byś miał 25Eu a to już konkretne pieniądze.
btw. Ja swoje systemy testuję również na milionach spinów, tyle że zajmuje mi to max godzinkę...
 
K 2

kaysersoze

Użytkownik
Nie no, nie pogadasz. Do mnie &quot;synek&quot;, tutaj &quot;kolego&quot;. Kultura, że hej.

Nie wierzę, że zawsze wygrywasz. Ile spinów wykonuje twój bot w godzinę? (taki test, to ci potem policzę, czy może mówisz prawdę - i masz po prostu duużo szczęścia).

I najważniejsze pytanie. To jeżeli bot nigdy cię nie zawiódł, to dlaczego nie przejdziesz na wyższe stawki? Tj grasz od 1Eu. Dziennie byś miał 25Eu a to już konkretne pieniądze.

btw. Ja swoje systemy testuję również na milionach spinów, tyle że zajmuje mi to max godzinkę...
czytanie ze zrozumieniem się kłania. Nie pisałem, że wygrywam zawsze - napisałem wyraźnie, że są serie których delambertem też nie przeskoczę i wtedy rezygnuję z gry po utracie kilkudziesięciu jednostek. Takie serie zawsze się trafiają - to ruletka. Jeden system pozwala je przerwać a na innym płyniesz. Dzięki temu, że wartość procentowa zliczana jest nie tylko z ostatnich 25 spinów a jeszcze z ostatnich 50 i 100 eliminuję do minimum wystąpienie tak dużych wahań. Na plusie jestem cały czas, nawet po zdarzających się długich czarnych seriach, bo zysk o wiele przewyższa stratę. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Bota trzeba pilnować i reagować kiedy robi się gorąco - to też pisałem. Bot robi na godzinę ok 1000 spinów. Szybkość klikania ustawiam sam - zażyczyłem sobie taką opcję i sam reguluję podając wartość czasową. Co do stawki - zachłanność każdego bez wyjątku gracza w pewnym momencie rujnuje. Jestem wyznawcą zasady: małymi łyżeczkami a często. Więc jeśli chodzi o wysokie stawki - takich właśnie graczy nie znających umiaru ruleta sprowadza do parteru zanim zdążą powiedzieć o ku... mać. Ot i cała filozofia. Jeszcze raz powtórzę - małe łyżeczki a często.
 
J 9

jasiekk7

Użytkownik
małymi łyżeczkami a często.
że też zacytowałem.
Ta ruleta - jak nazwałeś - jest sprawiedliwa. Ci co grają dużymi stawkami a mało - przegrywają rzadko a dużo, ci co grają dużo za małe stawki - przegrywają często ale niewiele (ale i tak więcej niż wygrywają...) - takie obcinanie ogona po kawałku - niby mniej boli ale wynik ten sam...
1000 spinów na godzinę... tj jeden na 3sek. Wolniutko... Aha, zapomniałem, że bota trzeba pilnować, bo to takie żyjątko co ci kasę w kasynie zeżre, jak nie będziesz kontrolował co robi ???? . Mój bot robi i 3 spiny na sekundę, tyle że - owszem - grając za pieniądze trzeba czekać na wyniki z serwera. 1 spin/sek jest dobrym wynikiem. Nieważne - delambertem to wolno/szybko do bankructwa...
nie napisałeś (ale w sumie i nie pytałem) do jakiego % powinien zejść przedział zanim zaczniesz obstawiać, ale spróbowałem zrobić testy
Czekam aż event (zakład 1:1) spadnie do 20%
test zrobiony tylko dla jednego eventu (a zakładów 1:1 jest 6 w przypadku gry tylko na zewnętrzne). Oczywiście testujemy na 1000 zakładów, stawka 0,10Eu
dzień / wygrana/przegrana:
1 / +7,60 Eu
2 / 0
3 / 0
4 / 0
5 / +27,40 Eu
6 / 0
7 / 0
8 / 0
9 / 0
10 / 0
11 / 0
12 / 0
13 / 0
14 / 0
15 / 0,0
16 / 0
17 / 0
18 / 0
19 / +3,80 Eu
20 / 0
21 / 0
22 / 0
23 / +0,50 Eu
24 / 0
25 / 0
26 / -1,90 Eu
27 / 0
28 / 0
29 / +5,50 Eu
30 / 0
W miesiąc same zwycięstwa...
więc testowałem dalej (niewiele) i:

-319,10 Eu
Powiesz pewnie, że &quot;wyczujesz&quot; wcześniej taką serię i ją przerwiesz??? To jest bzdura, tak naprawdę przerwanie serii spowoduje to, że będziesz miał ich więcej (fakt, że na mniejsze kwoty) i równocześnie znacznie mniej sesji wygranych.
Przetestowałem różne systemy na trylionach losowań, różne sposoby. Kiedy przerwać, kiedy ciągnąć...
Nie twierdzę, że nie da się z tego nic wyciągnąć, ale dla mnie jedyny rozsądny system to klasyczny martingale... tylko w dobrej chwili trzeba zacząć grać. Ja zabezpieczam spiny do 24 powtórzeń jednego eventu. Zysk minimalny. Ale dość pewny... I idę spać jak bot gra bo nie będę patrzył w ekran jak kołek i czekał, jak na godzinę nieraz mam zaledwie 1Eu... A nie gram wysokimi stawkami nie dlatego - bo zachłanność w końcu prowadzi do przegranej, jak twierdzisz - tylko dlatego, że szkoda mi kasy, jakbym miał to kiedyś stracić. Jak stracę 100Eu to nic (miesiąc bez fajek ???? , jak tysiąc.... Pozdrawiam synek.
 
K 2

kaysersoze

Użytkownik
do bankructwa kolego najszybciej właśnie martignalem ???? do ugrania jednej jednostki potrzebujesz przy mega seriach kilkudziesięciu tysięcy jednostek, ryzykując tym samym wszystko dla wygrania jednej (masochizm w czystym wydaniu no ale każdy ma swoje zboczenia). tym właśnie różni się delambert - ryzykujesz najwyżej kilkaset w najgorszych przypadkach i wynikiem zazwyczaj jest nie jedna jednostka na plusie ale kilka do kilkunastu lub kilkudziesięciu (zależy który to spin). co do bota - nie istnieje mechaniczny sposób wygrywania na ruletce ale istnieje wiele sposobów jak zminimalizować ryzyko i jednym z nich jest właśnie ten (i jest skuteczny). procenty zliczam nie tylko z ostatnich 25 spinów ale jednocześnie z ostatnich 50 i 100 i dopiero kiedy wartość w każdym przedziale spadnie poniżej określonej przez ze mnie na początku, zaczynam grać. Dla przykładu z ostatnich 25 spinów wartość ustawiam na 25%, z 50 spinów na 30% a ze 100 spinów na 35% (jednocześnie ustawiam procenty do innych eventów, wszystkich kolumn i tuzinów z odpowiednio dobranymi procentami). taki system powoduje jeszcze mniejsze ryzyko i dlatego wychodzę na plus. to, że są serie których nawet tym systemem nie ogarnę to oczywiste - to ruletka. pytanie tylko z jakim balansem Ty kończysz po czarnej serii a z jakim ja... to jest ta subtelna różnica między zerem a plusem (czytaj martignale a delambert).
 
J 9

jasiekk7

Użytkownik
Przykro mi, ale nie zrozumiałeś ironii.
Ja nie dyskutuję, jak nie widzę sensu dyskusji... po prostu szkoda mi sił na rozbijanie betonu.
ps.
nie wiem, może niektórzy zauważyli, ale ja swoje &quot;wywody&quot; staram się popierać faktami (obliczeniami) a nie żenującym stwierdzeniem - &quot;to działa - wygrywam&quot;. To wszystko jest dość prostą statystyką, którą można wyliczyć (nie koniecznie testować, choć to daje bardziej &quot;namacalne&quot; czyt. widoczne rezultaty). Proszę sobie poczytać, kiedy mamy 100% (bo możemy mieć) zysku z gry. Dla leni - delambertem - NIGDY. martingalem - ZAWSZE (albo podobnie stosowaną progresją, nie musi być to 1-2-4...). I tak będzie 500 postów zaraz, że to nie prawda. Nie rusza mnie - ostatnio kolega kłócił się z wykładowcą matematyki, że coś tam jest niezgodne z matematyką... Pewnie lepiej wie (dlatego go już nie ma w grupie...).
NIE JEST PROBLEMEM BŁĄDZIĆ. PROBLEMEM JEST NIE PRZYZNAĆ SIĘ DO BŁĘDU (ale tylko przed sobą ???? )
i jeszcze do Michalos (i innych, którzy nie zrozumieli).
Tyle już przeszedłem (nie tylko z ruletką), że udowadnianie czegoś (komuś) na forum nie jest mi potrzebne. Chce wje***ć kasę - jego problem.
 
M 0

michalos

Użytkownik
Przykro mi, ale nie zrozumiałeś ironii.

Ja nie dyskutuję, jak nie widzę sensu dyskusji... po prostu szkoda mi sił na rozbijanie betonu.
Ja w ogóle nie biorę udziału w dyskusji na temat słuszności mojego programu. Nie interesuje mnie to czy wygrywa czy przegrywa;)
 
J 9

jasiekk7

Użytkownik
Ok, sorry, trochę źle (to jednak ja) zrozumiałem Twoją wypowiedź.
Znowu posypuję głowę (ale tłustymi... pączkami ???? )
Wysokich wygranych życzę.
 
J 21

jacksparrow

Użytkownik
To już tak ciężko samemu grać w ruletkę ? hehe
chodzi raczej kolego o wygodę w momencie kiedy używasz jakiegoś systemu. Jak na przykład niektórzy grają progresją po 12 wypadnięciach eventu 1:1 toi oczekiwanie na serię trwa czasem tyle, że możesz jajko znieść przy kompie ???? a bota ustawiasz i możesz iść spać... a rano wstać goły ???? jak nie za pierwszym to za setnym albo tysięcznym razem na bank.
 
Do góry Bottom