Bulgaria Open 2015 - ET 4 (6-8.11.2015)

[psotnick]

Bulgaria Open 2015
ET 4 (6-8 listopada 2015)

Bulgaria Open 2015 to już czwarta edycja tego największego bułgarskiego turnieju snookerowego i jednocześnie czwarty z kolei turniej w tegorocznym cyklu European Tour. Trzeba przyznać, że Bułgarzy mają szczęście do znamienitych zwycięzców, bo wcześniejsze edycje wygrywali kolejno Judd Trump (2012), John Higgins (2013) i Shaun Murphy (2014). Cała trójka stawiła się oczywiście w Sofii i będzie starała się po raz kolejny wygrać ten turniej, na czele z obrońcą tytułu, jak również świeżo upieczonym zwycięzcą International Championship, odrodzonym w tym sezonie Johnem Higginsem.

Jak widać na powyższym zdjęciu w Sofii wszystko już gotowe na przyjęcie najlepszych snookerzystów świata. Format turnieju oczywiście odpowiadający rozgrywkom ET, czyli wszystkie mecze grane do 4 frejmów, niezmienna również pula nagród wynosząca €125,000, z czego €25,000 zarezerwowano dla zwycięzcy. Turniej będzie rozegrany w dniach 6-8 listopada 2015 w Universiada Sports Hall w Sofii (w dniach 4-5 rozegrane zostaną kwalifikacje dla amatorów).
Format turnieju
Drabinka turnieju
Livescore Poniżej oferta na zwycięzcę turnieju. Faworytem niezmiennie Trump, co biorąc pod uwagę jego ostatnią formę wydaje się nieco przesadzone.

Promocja w Sportingbet
Bonus Powitalny - 200 PLN

Zapraszam do dyskusji
i podawania swoich typów i analiz​

 

[macias00]

Selt M. - Akbar H. 1 4-2
Robertson J. - Taylor A. 1 4-1
Ebdon P. - O'Donoghue B. 1 4-2
Walker J. - Yassin H. 1 4-0
King M. - Heusdens J. 1 4-2
Selby M. - Wilson S. 1 4-0
Day R. - Hugill A. 1 4-0
AKO: 2,43 @ Bet365
Całoroczny zaszalał i dał ofertę razem z meczami, gdzie grają kwalifikanci, szok. Trzeba z tego korzystać, bo rzadko zdarza się, aby przeszło więcej niż 1-2 takowych.
Selt ostatnio nie popisał się przegrywając z Dale'm 6-1. Zezowaty Mateusz to głównie król PTC i tam trzeba upatrywać jego szans. W 1 rundzie dostaje młody talent z Pakistanu, który wygrał Mistrzostwa Azji i zagwarantował sobie przepustkę do MT. Na takim poziomie raczej brakuje mu jeszcze doświadczenia, a dostaje solidnego rywala i będzie mu raczej ciężko o wygraną.
Robertson nieźle pogrywał w Azji, ostatnio dobra forma. Taylor zrobił postęp, ale bez przesady. Czasem coś ugra z lepszymi rywalami np. z Hangiem w Australii czy urwie 3 frejmy Holtowi. O ile Jimmy nie zostawił formy w Chinach to nie powinien mieć problemów z przejściem do 2 rudny.
King ma w sumie słabiutkiego rywala, bo Belg za dużo tu nie powinien ugrać. Daje mu 2 frejmy, bo to jednak jest Mark King i potrafi się pomęczyć z jakimś Judinem. Ebdon dostaje doświadczonego Irlandczyka, co mimo wszystko coś potrafi. Łysy użyje mocy zamulania i powinno jakoś polecieć. Brendan nie jest jakimś wirtuozem, żeby nie dawać szans Peterowi.
Walker jakoś kompletnie się zagubił. W Australii grał naprawdę super, na miarę swojego talentu, a potem słabe wyniki w innych turniejach i wycofanie się z Paul Hunter Classic. Chłopak ma spory talent, umie budować wysokie breaki i taki rywal jak w 1 rundzie jest mu potrzebny. Hatem Yassin to mistrz Afryki. Nie widziałem go jeszcze w akcji, ale może jest lepszy od Ahmeda Saifa. Niemniej Żoel powinien zacząć coś grać, bo UKC za pasem. Selby i Day dostają na start młodzianów. O ile Sydney robi progres i potrafi urwać ze 2 frejmy lepszym graczom, o tyle Hugill przebije się przez kwalifikację i zaraz baty. Porażki Marka i Ryan'a w 1 rundzie jakoś nie przewiduje.

 

[kain.]

Robertson J. (Eng) - Taylor A. (Eng) 1 @ 1.367
Selt M. (Eng) - Akbar H. (Pak) 1 @ 1.167
O'Brien F. (Irl) - Georgiou M. (Eng) 1 @ 1.431
Ebdon P. (Eng) - O'Donoghue B. (Irl) 1 @ 1.141
Lisowski J. (Eng) - Baranowski M. (Pol) 1 @ 1.178
McManus A. (Sco) - Ploner A. (Aut) 1 @ 1.142
Selby M. (Eng) - Wilson S. (Eng) 1 @ 1.133
Day R. (Wal) - Hugill A. (Eng) 1 @ 1.237
Brecel L. (Bel) - Ning L. (Chn) 1 @ 1.375
AKO : 6.75 Pinnek BUŁGARSKI RAJ
Opłacało się czekać i prosić mailowo o wystawienie kursów przez Pinnacle, bo również wystawili całą ofertę na dzisiejsze mecze i jak widać zaproponowali naprawdę zajebiste kursy. Wyselekcjonowałem z całej gamy jutrzejszych spotkań 9 meczów, które łączę w taśmę oraz inne kupony, które zawierać będą selekcje tych powyższych spotkań. Rzadko się zdarza, że bukmacherzy oferują kursy na mecze z amatorami w 1 rundach takich turniejów, a jeśli weźmiemy pod uwagę takie kursy jak te to jednak trzeba próbować, bo różnica umiejętności jest spora.
Ogólnie w jakieś większe podkładki to nie wierzę, bo jeśli ktoś się wybrał w podróż do Bułgarii to raczej nie ma zamiaru tam oddawać meczów tylko będzie chciał je wygrać i zajść w tym turnieju jak najdalej, bo przecież w obecnej porze roku to sobie zawodnicy nie pojadą poplażować, ani pozwiedzać tylko w sumie mogą tylko i wyłącznie grać, albo ewentualnie iść na tanie panienki.
Starałem się wybrać jak najbardziej solidnych zawodników, którzy grają w Tourze i radzą sobie w nim całkiem nieźle. Większość meczów to naprawdę spore dysproporcje umiejętności jak w przypadku Daya, Selby'ego, McManusa, Lisowskiego, Ebdona i Selta. Wszyscy z tych graczy to bardzo uznani gracze Main Touru, a ich rywale delikatnie mówiąc to w większości amatorzy, którzy nie mają dobrych umiejętności.
Reszta większych kursów to Brecel, Robertson i O'Brien i tutaj jestem szczerze zdziwiony takimi kursami, bo jednak umiejętności są zdecydowanie po stronie każdego z tych panów w pojedynkach z ich przeciwnikami. Brecel bardzo mocno się rozwija, jest coraz lepszy i w stosunku do poprzednich lat wygląda naprawdę o wiele lepiej i osiąga coraz lepsze wyniki, a za rywala ma słabiutkiego Ninga z Chin, który co prawda w tourze trochę pograł, ale w większości były to porażki w słabym stylu. Robertson ostatnimi czasy też naprawdę bardzo dobra forma, wyniki też jak na niego bardzo w porządku i ciężko oczekiwać, że w takiej formie może przegrać spotkanie z Taylorem, który tak samo jak Ning w tourze trochę pograł, kilka meczów udało mu się wygrać, ale to wszystko - w zdecydowanej większości zbiera baty i jeśli Robertson nagle nie zgubił gdzieś formy to powinien to spotkanie wyciągnąć bez większych problemów. Na koniec Fergal O'Brien czyli według mnie jeden z najbardziej niedocenianych graczy w tourze, a bardzo, ale to bardzo solidny gracz, który wygrywa z tymi z którymi ma wygrać i bardzo mocno stawia się tym mocniejszym od siebie. Za przeciwnika ma Georgiou, który ostatnio wypada blado, jeszcze jakiś czas temu notował średnie wyniki, ale ostatnimi czasy bardzo słaba forma i zdecydowana obniżka lotów i wyników.
Tak jak mówię oczywiście granie taśm to zawsze ryzyko, ale myślę, że ma to spore szanse powodzenia, a jeśli nie to mam nadzieje, że mix typów w AKO z tego kuponu da zarobić dobre pieniądze.

 

[psotnick]

Mecze od 11:30
Ryan Day v Ashley Hugill
Typ: Ryan Day @ 1.20 4-0
Kurt Maflin v Steven Hallworth
Typ: Kurt Maflin @ 1.33 4-2

AKO: 1.60
Hugill na razie ogarnia tylko innych amatorów w kwalach do PTC, już po raz trzeci z rzędu dotarł do drabinki głównej turnieju European Tour, co już jest jakimś powodem o zadowolenia. Problem w tym, że w starciach z zawodowcami nie ma żadnych szans. W tym sezonie ugrał tylko 4 frejmy w 6 meczach z profi i dzisiaj o poprawę tego bilansu będzie ciężko. Day dobry występ w IC, potknął się dopiero w 3 rundzie na Gilbercie (4-6), czyli późniejszym finaliście. Hallworth dosłownie zapomniał jak się gra, w tym sezonie istny dramat, 7 ostatnich meczów przegranych i właściwie wszystkie to były pogromy m.in. od takich tuzów jak Zhang Yong i Zhang Yang (pewnie bracia). Maflin też daleki od swojego optimum, ale i tak o niebo lepiej niż Anglik i dla mnie jest murowany faworytem.

Dominic Dale v Peter Devlin
Typ: Dominic Dale @ 1.05 4-1
Kyren Wilson v Phil O'Kane
Typ: Kyren Wilson @ 1.06 4-0
Joel Walker v Hatem Yassin
Typ: Joel Walker @ 1.08 4-0
AKO ogólne: 1.94

Kursy są jakie są, więc podaje tylko jako ewentualne podbicie kursu powyższego dubla. Zestaw klarownych faworytów z żółtodziobami, Wilson wiadomo, ostatnio wszedł na wyższy poziom, po wygraniu Shanghai Masters to już gracz pukający do top16. Dale duże doświadczenie ale i solidna forma w ostatnim czasie. Za rywali mają snookerowych nastolatków, Devlin to 18-latek, ponoć spory talent, ale to jeszcze śpiewka przyszłości, nie wyróżnił się do tej pory nawet w gronie amatorów, podobnie zresztą jak O’Kane i obaj powinni paść pod naporem doświadczenia i taktycznej biegłości swoich rywali. Najbardziej chyba ryzykowny jest Walker, który ostatnio gra piach, ale Yassin zupełnie nie pasuje do tego grona, bilet do touru dostał za wygranie mistrzostw Afryki, których poziom pewnie jest niższy niż wielu amatorskich turniejów na Wyspach. Idealna okazja dla Anglika na przełamanie, bo że grać potrafi to już pokazywał nie raz.

Kursy z Paddy Power

 

[macias00]

Allen M. - Muir R. 1 4-0
Walden R. - Patrick F. 1 4-1
Chenwei L. - Yuelong Z. 2 1-4
AKO: 1,96 @ 1xBet
Na sobotę już mniej meczów z udziałem amatorów, więc wybrałem tylko 3. Allen w Chinach wydaje się, że wskoczył w końcu na odpowiedni tor i złapał formę. Z Tapczanem zagrał średnio w porównaniu do tego, co pokazywał w poprzednich meczach w tym turnieju. Muir młody i wciąż perspektywiczny. Rywali w swoim zasięgu spokojnie ogrywa, z tymi silniejszymi potrafi powalczyć i wygrać jak np. z McManusem. The Pistol jak podtrzyma formę z Chin to nie widzę szans dla młodego na więcej niż 2 frejmy.
Walden trzyma swój równy poziom. Ostatnio trochę nierówno gra, porażka z Greene'm w PTC i Pengfei'em w International Championship. Umiejętnościami przerasta Fraser'a. Patrick wydawało się, że coś zacznie grać, ale latka lecą a wyników nie przybywa. Anglik podtrzyma swoją normalną formę i nie będzie odwalać cyrków to może odda 2 frejmy Fraserowi.
Yuelong to talent czystej wody i cały czas udowadnia swoje umiejętności. Bardzo dobry występ w International Championship, gdzie był blisko wyeliminowania Tapczana. W 1 rundzie dostaje swojego rodaka. Chenwei 2 sezon w gronie profesjonalistów, ale nie gra wcale lepiej. Od każdego raczej zbiera baty. W pojedynku z Zhou nie widzę dla niego zbytnich szans, bo młodszy kolega nawet na tym etapie kariery ma więcej umiejętności od niego.

 

[kain.]

Bingham S. (Eng) - Boileau J. (Irl) 1 @ 1.117
Holt M. (Eng) - Williams M. (Eng) 1 @ 1.158
Perry J. (Eng) - Owens M. (Sco) 1 @ 1.104
Milkins R. (Eng) - Krustev B. (Bul) 1 @ 1.074
Higgins J. (Sco) - Beckham R. (Eng) 1 @ 1.071
Murphy S. (Eng) - Keogan C. (Eng) 1 @ 1.072
White M. (Wal) - Parkin J. (Eng) 1 @ 1.079
AKO : 1.899 Pinnek i$$$i!
Pinnek znów wyrzucił się ze wszystkimi parami na jutrzejsze spotkania i znów nie mam zamiaru z tego nie skorzystać, bo okazja znów jest wielka. Wczorajszy dzień był po prostu fantastyczny i nawet te teoretycznie cięższe spotkania powchodziły aż miło, więc dzisiaj nie mam zamiaru szukać większych kursów tylko typuje to co uważam za pewne i w tych spotkaniach przewiduje egzekucje robioną przez faworytów. Tak jak mówiłem w poprzednim poście w tym temacie - gramy w Bułgarii i każdy z tych graczy, który tutaj przyjechał z całą pewnością nie przyjechał tutaj na wczasy (ewentualnie na dziewczyny), ale jeśli tutaj się każdy z nich fatygował to chce zajść jak najdalej i po prostu zgarnąć trochę pieniędzy. Wszystkie typy powyżej to pierwsza runda tego turnieju i spotkania zawodników ze światowego topu : Bingham, Higgins, Murphy i bardzo dobrych zawodników takich jak Perry, Milkins, Holt i White. Każdy z wyżej wymienionych graczy będzie grać z amatorami, którzy w swojej dotychczasowej karierze, albo mogli tylko i wyłącznie posmakować nokautu właśnie w pierwszej rundzie takiego turnieju po kwalifikacjach, albo już przegranych w tych kwalifikacjach. Różnica umiejętności jest wręcz kolosalna i jeśli każdy z tych faworytów potraktuje te mecze na 100% i nie dostanie nagłego paraliżu całego ciała to zwyczajnie zdemoluje swoich rywali.
Allen M. (Nir) - Muir R. (Sco) 1 @ 1.16
Higgins J. (Sco) - Beckham R. (Eng) 1 @ 1.071
Williams M. (Wal) - Craigie S. (Eng) 1 @ 1.179
Lines O. (Eng) - Lichtenberg S. (Ger)1 @ 1.11
Walden R. (Eng) - Patrick F. (Sco) 1 @ 1.203
AKO : 1.96 Pinnek i$$i
I tutaj drugi kupon na jutrzejszy dzień grany za niższą stawkę niż tamten powyższy. A to dlatego, że w tych spotkaniach dopuszczam minimalną możliwość porażki faworytów. Tutaj również bardzo uznane marki takie jak Mark Allen, który podejmować będzie Muira, który jest cienki, ale jednak Touru już posmakował co nie zmienia faktu, ze dostaje tam bęcki jak leci i jest po prostu osobą, która dostarcza wygrane innym, lepszym graczom. To samo tyczy się spotkania Waldena z Patrickiem, który w tym tourze trochę już gra, ale sytuacja wygląda niemal identycznie do spotkania Allena z Muirem. Higgins czysto na podbicie kursu tego kuponu (wytłumaczone w kuponie powyżej), John ostatnio w naprawdę super formie z wygraną ostatniego bardzo prestiżowego turnieju więc porażka z Beckhamem byłaby mega-ultra sensacją. Lines to bardzo młody i perspektywiczny gracz, który puka bardzo mocno do tej czołówki snookera i robi olbrzymie postępy. Za rywala ma amatora z Niemiec, który dostaje oklep w kwalifikacjach PTC i innych mniejszych turniejów więc również spodziewam się gładkiego zwycięstwa. Mimo wszystko Lines to młody gracz i młodość rządzi się swoimi prawami, nie ma takiego doświadczenia jak reszta więc znajduje się w 2 kuponie. Na sam koniec zostawiłem Williamsa, który również jest faworytem w spotkaniu z Craigiem (też amatorem), ale tutaj pojawiła mi się leciutka czerwona lampka związana z dobrymi występami Craigie w innych spotkaniach. W ostatnim PTC 3 wygrał 4-1 z Brownem (który jest słaby) i 4-0 z Peterem Linesem (który jest na stale w tourze, ale żaden z niego wielki gracz), a potem 2 frejmy urwane Murphy'emu. W kwalifikacjach do IC czyli tego bardzo prestiżowego turnieju, który skończył się ostatnio przegrana 6-4 z Dingiem i ładne breaki z jego strony. Oprócz tego w tym roku również porażka 5-4 z Bondem (który jest słaby) w eliminacjach do Australian Open. W związku z tym Mark Williams, który potrafi bardzo dobrze grać w PTC ląduje w kuponie granym za mniejsze pieniądze, bo mimo wszystko góruje tutaj doświadczeniem, umiejętnościami i w zasadzie wszystkim, ale jeśli młody dostanie jakiegoś genialnego przebłysku to może być ciężkie spotkanie.
W celach czysto informacyjnych Goulda chociaż jest o wiele lepszy od Slessora odpuszczam z tego względu, że Slessor potrafi zaskoczyć i zagrać bardzo dobre spotkanie i uważam go za perspektywicznego gracza. Potrafi budować bardzo solidne breaki i po tym kursie według mnie nie warto. Thor Chuan Leong to tak samo żaden wielki gracz, żeby wystawiać na niego taki kurs nawet z amatorem.

 

[rogerfede93]

Joe Perry vs Mark Owens 1 @ 1.071 4-0
Michael Holt vs Michael Williams 1 @ 1.12 4-2
Mark Williams vs Sam Craigie 1 @ 1.14 4-0
Stuart Carrington vs Nico Elton 1 @ 1.33 4-2
John Higgins vs Richard Beckham 1 @ 1.04 4-1
Shaun Murphy vs Chistopher Keogan 1 @ 1.05 4-1
@ 2.00 Bet365


Perry ma za sobą całkiem udany występ w IC gdzie doszedł do ćwierćfinału. O jego formę nie ma się raczej co obawiać. Zawodnik doświadczony i przez cały czas należący do grona szerokiej czołówki. Na start dostaje amatora ze Szkocji. Mark Owens udanie przeszedł dwie rudny kwalifikacji do turnieju głównego i to jest już jego sukces. Postać,która niczym się nie wyróżnia i szansę jego w spotkaniu z Perrym są bardzo marne. Ogromna przepaść w ograniu, w prezentowanym poziomie i nic złego tutaj się wydarzyć po prostu nie może.
Holt trochę odżył. Odniósł kilka zwycięstw i ta forma jest nieco stabilniejsza. Owszem Michael potrafi od czasu do czasu negatywnie zaskoczyć, ale w żadnym przypadku nie można się spodziewać jego porażki z kimś takim jak Michael Williams. Jest to kolejny gracz o statusie amatora. Anglik to po prostu zawodnik, który nie posiada wysokich umiejętności. Jego porażki 0-5 z Patrickiem, 0-4 z O'Donnellem co by nie było zawodnikami raczej na dorobku realnie oddają poziom jaki prezentuje. Każdy urwany frejm to będzie dla niego mały sukces. Chociaż wcale mnie nie zdziwi wynik 4-0 dla przedmeczowego faworyta.
Williams cały czas trzyma w miarę równy poziom. Nic nie traci ze swojej wartości budowania brejka. Zachowuje niezłą skuteczność. Owszem Craigie to mimo, że amator to jednak jeden z tych lepszych. który potrafi urywać jakiejś pojedyncze frejmy zawodowcom. W kwalifikacjach pokonał tutaj m.in Drago i to pokazuje, że coś tam potrafi. Jednak tak jak mówię zawodnicy z najwyższej półki to nadal dla niego zbyt wysokie progi. Ugra może frejma, góra dwa, ale o zwycięstwie raczej nie ma mowy. Walijczyk powinien kontrolować ten mecz i zachowywać bezpieczną przewagę.
Carrington to zawodnik może i nie wybijający się jakoś szczególnie, ale niezwykle solidny. Potrafi budować wysokie brejki, niezły w grze taktycznej. Posiada na tyle duże umiejętności, że bez problemu potrafi pokonać rywala mocnego,a nawet bardzo mocnego. Już nie raz, nie dwa w swojej karierze wgrywał mecze z zawodnikami z szerokiej czołówki. Anglik ma dobrze poukładaną grę, potrafi znaleźć odpowiedni balans między grą ofensywną, a taktyczną. Raczej nie podejmuje zbyt często większego ryzyka. Taka właśnie rozsądna, równa gra powinna spokojnie wystarczyć na pokonanie przeciwnika. Nico Elton niczym się nie wyróżnia. Może i można zauważyć jakiś progres i od czasu do czasu uda mu się pokonać jak np w ET 2 Milkinsa, ale to są spotkania kiedy rywale muszą mocno pomóc. Raczej takiej pomocy ze strony Carringtona bym się nie spodziewał. Myślę, że faworyt wykorzysta błędy rywala i spokojnie kilkoma wyższymi brejkami zapisze jako pierwszy 4 partie na swoim koncie.
Higgins + Murphy czyli typowe bety na podbitkę. Tutaj o żadnej porażce nie ma mowy. John wielka forma, wygrany IC. Po kilku słabszych sezonach w tym możemy oglądać starego, dobrego mistrza. Rywal amator, słabiutki zawodnik. 4-0 , ew 4-1 i innej opcji nie ma co na siłę szukać. To samo powinien zrobić ''Magik". Keogan to postać, która co najwyżej w gronie amatorów może się swoją grą wyróżnić. Z zawodowcami nie ma nic do powiedzenia i zbiera srogie baty. Oba mecze będą na stole telewizyjnym i jak będzie okazja to trzeba poszukać DW 4-0 dla faworytów.

 

[radula]

6 runda mecze od 9:00 (niedziela)

S.Baird vs J.Robertson powyżej 5,5 1,58
D.Dale vs M.Selby powyżej 4,5 1,17
R.Day vs M.Joyce. powyżej 4,5 1,12

Kurs 2,07 Marathonbet

Baird i Robertson dla mnie to typowy mecz 50/50. Ciężko wskazać faworyta tego pojedynku. Jeden jak i drugi w tym turnieju zbudowali już po kilka wysokich podejść. W 5 rundzie oboje pokonali swoich rywali 4-0. Baird wbił przy tym 124 i 51 natomiast Robertson 84,69,116. W 4 rundzie Baird ograł 4-0 Ande i wbił brejka 79pkt. Robertson pomęczył się z Leslie 4-3 (51,73,60). Jak widać po tylko tych dwóch meczach potrafią zawodnicy zbudować wygrywające podejście.
Kursy na Selbiego zaniżone. Nie wygrywa wcale tak pewnie. Najwięcej szczęścia miał z Burdenem gdzie powinien przegrywać 0-3 a był wynik 2-1. Selby z Burdenem 4-2 z Sharavem 4-2. Dale w tym turnieju napewno nie jest słabszy od wcześniejszych rywali Selbiego. Dodatkowo widać że wbijanie wysokich brejków Dale-owi przychodzi dość łatwo w tym turnieju:
Dale - McManus 4-0 (66,55)
Dale - Mann 4-2 (104,133,57)
Dale - Devlin 4-1(63,138).
Liczę,że utrzyma wczorajszą formę i postraszy Selbiego.
Odważniejszym polecam powyżej 5,5 - 1,80 w Marathonie
I trzecia para to również para wyrównana. Day oczywiście w roli faworyta ale wyniki wczorajsze aż tak bardzo na to nie wskazują.
W 3 rundzie ograł Hugilla 4-0 i tam powbijał (65,56,77,50).
Mark Joyce miał bardziej wymagającego rywala bo za takiego nalezy uznać Scotta Donaldsona wygrana Joyce 4-2 (62,72).
W 4 rundzie Day ogrywa Żela Walkera 4-0 (78,77) a Joyce 4-1 O'Donnella (51,50,77,52). Ostatnie wczorajsze mecze Day wygrywa 4-3 z Kyrenem Wilsonem (55,64) a Joyce 4-1 Forda (84,52).
Wyniki pokazują że tutaj nie ma wyraźnego faworyta i nie ma opcji aby padł wynik 4-0. Zdarzenie z kursem na podbicie jak najbardziej do grania.
Dodatkowo polecam powyżej 5,5 - 1,62 w Marathonie.

 

[assitalia]

Carrington to zawodnik może i nie wybijający się jakoś szczególnie, ale niezwykle solidny. Potrafi budować wysokie brejki, niezły w grze taktycznej. Posiada na tyle duże umiejętności, że bez problemu potrafi pokonać rywala mocnego,a nawet bardzo mocnego. Już nie raz, nie dwa w swojej karierze wgrywał mecze z zawodnikami z szerokiej czołówki. Anglik ma dobrze poukładaną grę, potrafi znaleźć odpowiedni balans między grą ofensywną, a taktyczną. Raczej nie podejmuje zbyt często większego ryzyka. Taka właśnie rozsądna, równa gra powinna spokojnie wystarczyć na pokonanie przeciwnika. Nico Elton niczym się nie wyróżnia. Może i można zauważyć jakiś progres i od czasu do czasu uda mu się pokonać jak np w ET 2 Milkinsa, ale to są spotkania kiedy rywale muszą mocno pomóc. Raczej takiej pomocy ze strony Carringtona bym się nie spodziewał. Myślę, że faworyt wykorzysta błędy rywala i spokojnie kilkoma wyższymi brejkami zapisze jako pierwszy 4 partie na swoim koncie.

Typ ogólnie dobry, bo Carrington powinien wygrać, ale po co takie lanie wody? Carrington jest niezły w grze taktycznej? SERIO? Odpowiedni balans pomiędzy ofensywą, a defensywą? SERIO? Może jakieś przykłady albo coś. Ile razy widziałeś go przy stole, że piszesz takie rzeczy? Raz? Z Trumpem na MŚ? No bo niby gdzie indziej? Chyba, że byłeś w Gdyni i zamiast oglądać Higginsów i Robertsonów, to siedziałeś przy stole, na którym grał Carrington. Jedyne z czym się zgadzam, to, że buduje nieźle brejki, bo faktycznie w tym elemencie jest skuteczny i to można zauważyć nawet za pomocą livescora.
edit: dzięki za "odpowiedź" ????

 

[radula]

R.Day vs M.Joyce(+2,5) 2 1,31
M.Dunn vs D.Wells (+2,5) 2 1,29
D.Dale(+2,5) vs M.Selby 1 1,58

Kurs 2,67 Marathonbet

Joyce naprawdę dobrze radzi sobie w tym turnieju i dzisiaj licze że powalczy jak równy z rownym. Ugraniem 2 frejmów nie powinno być jakimś mega ciężkim zadaniem dla niego. Zrobił w tym turnieju już 8 brejków +50 i dzisiaj licze że powiększy swój dorobek. Ogranie Forda 4-1 czy Donaldsona 4-2 pokazują że Joyce jest w dobrej formie. Day Ograł Kyrena Wilsona 4-3 w ostatniej rundzie a wcześniej Żela Walkera 4-0 i również ma 8 brejków +50. Mecz zapowiada sie wyrównanie dlatego dodatnie handi jak najbardziej do gry.
Druga para zaskakująca bo chyba nikt sie ich az tak wysoko nie spodziewał. Dunn na rozkładzie ma Milkinsa 4-3 , Mehte 4-1 i Clarka 4-0. Wells 4-1 G.Wilsona , 4-3 Guodonga i 4-0 Glovera. Jeden jak i drugi imponują i tutaj też zapowiada sie wyrównany mecz. Doświadczenie po stronie Dunna ale czy to pomoże w odniesieniu zwycięstwa? Wells za to w turnieju ładnie buduje swoje brejki i ma już dwie setki (2x103) do tego 80,67,64 robi wrażenie. Znowu dla mnie para porównywalna a dodatnie handi jak najabrdziej do gry.
W trzeciej parze kursy wystawione bardziej przez pryzmat nazwiska Selby a nie tego co prezentuja aktualnie zawodnicy. Selby tylko w pierwszej rundzie wygral 4-0 w dwóch kolejnych męczył się a tak naprawde w 4 rundzie już powinien odpaść bo Burden miał go na widelcu a mimo tego nie potrafił wygrać mimo,że miał przewage ponad +50pkt w dwóch frejmach. Co ważne Selby w 3 meczach nie zrobił setki. Miał co prawda kilka wysokich podejść ( 90,68,74,71,82) no ale to nie jest chyba to na co sam liczy. Dale już 3 setki w turnieju (138,104,133) do tego 4 brejki +50. Ładnie to wygląda i dzisiaj naprawdę ma szanse powalczyć z Selbym. W ostatniej rundzie ogranie McManusa 4-0 który jest niewygodnym rywalem naprawdę robi wrażenie.

Z wyższych kursów myśle,że można próbować:
bet365

Dale - Selby
Najwyższy brejk: Dale 2,62
Dale over 0,5 setki - 7,00

Baird- Robertson
Najwyższy brejk Baird - 2,00
over 0,5 setki w meczu - 3,00

 

[psotnick]

S.Baird vs J.Robertson
Typ: Baird, Sam (+1.5) @ 1.68 4-3

Baird zaskakuje w ten weekend, nie oddał nawet frejma, a rywali nie miał łatwych (McLeod, Anda, Melling). Zwłaszcza po tej beznadziei jaką pokazywał w tym sezonie, to duży kontrast, ale w końcu musiało przyjść przełamanie, bo grać to on potrafi. I ja zagram na kontynuację tego runu, powinien się postawić Robertsonowi i przynajmniej 3 frejmy ugrać.

D.Dale vs M.Selby
Typ: Dale, Dominic (+2.5) @ 1.65 2-4

Mocno przesadzone te kursy na Selby’ego. Anglik nawet nie zbliża się ostatnio do swojej optymalnej formy, a to szansa dla rywali. Dale ma doświadczenie i umiejętności, żeby to wykorzystać i ugrać te 2 frejmy, a nie zdziwi mnie też niespodzianka.

M.Williams vs J.Higgins
Typ: Powyżej 5.5 @ 1.57 4-0

To ten mecz powinien być na stole telewizyjnym, a nie Dale – Selby, dwaj byli mistrzowie gwarantują, że na pewno będzie co oglądać. Higgins nie zwalnia tempa po wygraniu IC, teraz 3 wygrane mecze w tym zacięta powtórka finału sprzed paru dni z Gilbertem (4-3). I podobnie wyrównanego meczu spodziewam się również w tym zestawieniu, bo Williams wydaje się być w ten weekend w dobrej formie. Oddał młodzieży (Craigie, Jones, Lines) tylko dwa frejmy, za to trochę powbijał (70, 128, 81, 65, 118). Over wydaje się najbardziej prawdopodobnym scenariuszem.
Kursy z Marathonu

 

[matkowsky]

Sam Baird - Jimmy Robertson
Czy któryś z graczy wygra 3 frejmy z kolei? Nie. @2.25. Całoroczny.

Typ trochę na wyczucie. Nie wydaje mi się, żeby przy tak wyrównanym (w teorii) meczu, któryś z zawodników zgarnął trzy frejmy z rzędu, zwłaszcza kiedy gramy do czterech wygranych. Kurs jest chyba odrobinkę przesadzony, dlatego pobieram.

 

[radula]

M.Williams - S.Murphy 1 2,20 bet365 4-3

Po tym co dzisiaj zaprezentował Williams nalezy na Niego sprobować zagrac. Ogranie 4-0 Higginsa i wbicie przy tym 2 setek (100 i 111) musi robić wrażenie. Teraz przyjdzie mu się zmierzyć z Murphym który wygrał z Carringtonem 4-1(118,78,53). Wielka szkoda że nie ma zakładu na setki w tym meczu bo tez bym chętnie pobrał. Łącznie panowie wbili już 8 setek (po 4 każdy). Mecz zapowiada się bardzo ciekawie. Zakład 50/50 więc gramy wyższy kurs.

Powyżej 5,5 - 1,57 Marathonbet jak najbardziej do grania.

 

[radula]

M.Allen - M.Williams 2 2,02 Marathonbet ulalala 4-0

Półfinał i nadal niedoceniany jest Williams. Pokazał w meczu z Szonem że jest w wysokiej formie (127) i dwa brejki +50 (71,66). Może się wydawać po wyniku że meczył bułe jednak prowadził 2-0 później 3-1. Allen przegrywał juz 1-3 z Dunnem ale udało się wyciągnąć na 4-3 wbił przy tym (127,81,50). Według mnie lepiej w turnieju wygląda Walijczyk no i znowu kurs wyższy na Niego. Kolejny raz próbuję.

 

[radula]

R.Day (+1,5) - M.Allen 1 1,85 Marathonbet:grin::browar565:

Faktycznie finałów sie nie gra..Day przegrał mecz przed wyjściem z szatni... Pudła zaliczał na amatorskim poziomie więc nie mogło to się inaczej skończyć.

Podobno finałów się nie stawia. Jednak ja zrobie inaczej i będę kibicował Day-owi. Naprawdę gra świetne zawody i zasłużenie znalazł się w finale. W każdym meczu brejki +50. W półfinale ograł Bairda (4-2) który równiez w ten weekend był w wysokiej formie. Allen zaskakująco łatwo poradził sobie z Williamsem 4-0 (74,62,79,80). Po takim dobrym meczu jakoś nie wierzę w to,że Mareczke powtórzy kolejny tak dobry mecz. Bardzo możliwe że mecz rozstrzygnie się w decydującej partii. Oboje potrafią budować wygrywające podejście i to potwierdzali w każdym meczu. Day ciut słabiej wyglądał w półfinale ale to dobrze bo nie można cały turniej grać wszystkie mecze na bardzo dobrym poziomie