aka-shakal
Użytkownik
Liga Mistrzów CONCACAF
Real Salt Lake - Columbus Crew
Jutrzejszej nocy, a raczej o polskim poranku o godzinie 4:00 w Salt Lake City rozpocznie się rewanżowy mecz Ligi Mistrzów strefy CONCACAF pomiędzy Real Salt Lake i Columbus Crew.
W pierwszym spotkaniu zawodnicy z Realu uzyskali dość korzystny wynik, remisując na wyjeździe 0:0. Teraz Columbus Crew ma piekielnie trudne zadanie wygrać na wyjeździe gdzie ekipa z Salt Lake City jest niepokonana u siebie od 17 maja 2009 roku ! Polegli wtedy 0:2 z Sporting KC. Od tego czasu zanotowali u siebie 9 remisów i 21 zwycięstw co jest bardzo korzystnym rezultatem.
Poniżej dowód:
W fazie grupowej wygrali u siebie wszystkie mecze i wyszli z 1 miejsca w grupie. Według mnie Real miał silniejszą grupę A niż ich jutrzejsi rywale w grupie B. Real musiał grać z Toronto, drużyną z Panamy i zawsze silnymi Meksykanami CDSC Cruz Azu.
Columbusi według mnie mieli łatwiejszą grupę. Grali z drużyną z Gwatemali CSD Municipal, Joe Public z Trynidad i Tobago i meksykańskim Club Santos Laguna.
Forma wyjazdowa Columbus Crew jest zupełnie inna niż domowa Realu. Na wyjeździe zdołali ograć jedynie zespół z Trynidad i Tobago wygrywając 1:4, ale ogranie takiego przeciwnika o niczym nie świadczy.
Poniżej wyniki:
O lidze również nie ma co wspominać, bo rusza dopiero około 20 marca. Więc obydwa zespoły mogą spokojnie skupić się na jutrzejszym meczu.
W poprzednim meczu który zakończył się 0:0 było dość gorąco, a mianowicie padły aż 3 czerwone kartki. Od 53 minuty Real grał w 10, a w 72, zarówno gospodarze jak i goście dostali po czerwonej.
Do tego należy dodać na pewno ciekawy fakt, spotkania pomiędzy tymi drużynami.
Widać, że w ostatnich latach Salt Lake spokojnie sobie radzi u siebie z Columbus Crew. Czy jutro będzie tak samo ?
Real Salt Lake - 1,50 bet365 4:1
Źródło: http://sportowe-analizy.blogspot.com/2011/03/real-salt-lake-columbus-crew.html
Jutrzejszej nocy, a raczej o polskim poranku o godzinie 4:00 w Salt Lake City rozpocznie się rewanżowy mecz Ligi Mistrzów strefy CONCACAF pomiędzy Real Salt Lake i Columbus Crew.
W pierwszym spotkaniu zawodnicy z Realu uzyskali dość korzystny wynik, remisując na wyjeździe 0:0. Teraz Columbus Crew ma piekielnie trudne zadanie wygrać na wyjeździe gdzie ekipa z Salt Lake City jest niepokonana u siebie od 17 maja 2009 roku ! Polegli wtedy 0:2 z Sporting KC. Od tego czasu zanotowali u siebie 9 remisów i 21 zwycięstw co jest bardzo korzystnym rezultatem.
Poniżej dowód:
W fazie grupowej wygrali u siebie wszystkie mecze i wyszli z 1 miejsca w grupie. Według mnie Real miał silniejszą grupę A niż ich jutrzejsi rywale w grupie B. Real musiał grać z Toronto, drużyną z Panamy i zawsze silnymi Meksykanami CDSC Cruz Azu.
Columbusi według mnie mieli łatwiejszą grupę. Grali z drużyną z Gwatemali CSD Municipal, Joe Public z Trynidad i Tobago i meksykańskim Club Santos Laguna.
Forma wyjazdowa Columbus Crew jest zupełnie inna niż domowa Realu. Na wyjeździe zdołali ograć jedynie zespół z Trynidad i Tobago wygrywając 1:4, ale ogranie takiego przeciwnika o niczym nie świadczy.
Poniżej wyniki:
O lidze również nie ma co wspominać, bo rusza dopiero około 20 marca. Więc obydwa zespoły mogą spokojnie skupić się na jutrzejszym meczu.
W poprzednim meczu który zakończył się 0:0 było dość gorąco, a mianowicie padły aż 3 czerwone kartki. Od 53 minuty Real grał w 10, a w 72, zarówno gospodarze jak i goście dostali po czerwonej.
Do tego należy dodać na pewno ciekawy fakt, spotkania pomiędzy tymi drużynami.
Widać, że w ostatnich latach Salt Lake spokojnie sobie radzi u siebie z Columbus Crew. Czy jutro będzie tak samo ?
Real Salt Lake - 1,50 bet365 4:1
Źródło: http://sportowe-analizy.blogspot.com/2011/03/real-salt-lake-columbus-crew.html