>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

CS: GO IEM Katowice 2018

Status
Zamknięty.
husarz22 104,1K

husarz22

Forum VIP

Data: 27 luty - 4 marca 2018
Miejsce: Katowice
Pula nagród: 500 000 $
Liczba drużyn: 16

Play-offy odbędą się w Spodku. Finał zaplanowany jest na niedzielę 4 marca o godzinie 17:00, będzie przebiegał w formacie BO5. Więcej informacji o terminarzu spotkań pod tym linkiem: https://www.hltv.org/news/22871/iem-katowice-groups-drawn]INFO[/url]
Tak oto przedstawiają się pierwsze mecze:

Na ten turniej administracja forum zorganizowała konkurs z pula nagród 100 PLN. Zapraszam do wspólnej zabawy, szczegóły tutaj https://forum.bukmacherskie.com/threads/konkurs-cs-go-iem-katowice-2018.150807/
 
Otrzymane punkty reputacji: +48
uzytkownik-24118 2,1K
12:00 Astralis - Renegades​
Faworytem bukmacherów są Duńczycy. Pewnie słusznie - wrócili do dobrej formy po słabym dla nich majorze w Bostonie. I od razu trafili pechowo - nie dość, że niewygodne Renegades w pierwszym meczu to w ewentualnym półfinale grupy zawsze niebezpieczne SK Gaming. Ale dla mnie to cały czas zespół falujący, nierówny.
Renegades w Kijowie zdołali wyjść z grupy. Pewnie to po części zasługa dobrej gry ale i szczęścia w losowaniu rywali - musieli pokonać jedynie Hell Raisers, TyLoo i fnatic, którym ten turniej kompletnie nie wyszedł. Ale potrafili też urwać mapę Liquid którzy zagrali dobry turniej czy postraszyć FaZe na cache&#39;u. Wydaje mi się, że są w stanie pokazać się z dobrej strony także jutro.
Wydaje mi się, że areną jutrzejszej potyczki może być mirage lub inferno i wydaje mi się, że z racji tego że w BO1 obserwujemy raczej neutralne mapy to może być długa potyczka. Gdyby nie to że bardzo nie lubię hc +3.5 to grałbym również dodatni handicap w stronę Renegades
Over 26.5 @1.90 STS ✅
15:30 G2 - Virtus Pro

Inauguracja IEMa w wykonaniu Polaków. Od naszych zawodników nie oczekuję na tym turnieju wiele. Trafili już w pierwszym pojedynku na bardzo silnego rywala co niemal natychmiast skazuje ich na spadek do drabinki przegranych i grę z nożem na gardle.
Obiecywałem sobie sporo po wymianie TaZa za micha a tymczasem poza świetnym meczem nowego nabytku VP przeciwko myszom na początek turnieju w Kijowie ciężko dostrzec jakąś poprawę. A jest chyba nawet gorzej niż było. W ubiegłym roku Virtusi przynajmniej na nuke byli w stanie nawiązać walkę ze światową czołówką, teraz nie wskażę żadnej mapy na której byliby w stanie powalczyć. W Kijowie poza nie najgorszym (na tle pozostałych) meczem z mousesports oglądaliśmy męczarnie vs MVP PK, męczarnie które powinni byli przegrać (12-15 na nuke) i dwie dotkliwe i zdecydowane porażki z Liquid i Cloud9.
Tak naprawdę od majora zmieniło się niewiele - cały czas brakuje formy indywidualnej - właściwie u każdego zawodnika. Sami nie wiedzą kto ma tam grać AWP (Snax, pasha, Neo?) nie ma zdecydowanego lidera który próbowałby zdobywać entry w każdej rundzie. Przygotowanie map także przeciętne na lepiej zgrane drużyny nie wychodziło to wcale. Zresztą Virtusi zdążyli przegrać bardzo wysoko na dwa bardzo słabe zespoły : Windigo i GODSENT (grające dodatkowo ze standinem) w ramach ESEA MDL. Wydaje mi się, że od Kijowa minęło zbyt mało czasu żeby poprawić tą grę na tyle aby byli w stanie postawić się G2 (jeżeli te czasy w ogóle wrócą).
A co z G2? Rozegrali kolejny turniej na którym po świetnej fazie grupowej w ćwierćfinale trafiają na niewygodnego rywala, późniejszego zwycięzcę turnieju i przegrywają. Dla zespołów chcących w Katowicach sięgnąć po końcowy triumf pewne wygrane z VP są koniecznością (zwłaszcza, że G2 ma w grupie FaZe i nieprzewidywalnych Skandynawów: NiP, Heroic, fnatic, North a miejsca w fazie pucharowej są tylko 3). Na 10 map rozegranych w Kijowie Virtusi zdecydowanie przegrali 6, jedną zdecydowanie wygrali w pozostałych były dogrywki. Kolejną bolączką Virtusów są rundy pistoletowe i rozgrywane później rundy eco i forcebuy - nie zdobywają na nich prawie w ogóle zabójstw co pozwala rywalom bardzo łatwo budować ekonomię i szybko zdobywać kontrolę nad grą - rzadko kiedy pojedyncza wygrana przez Polaków runda resetowała rywali - właściwie miało to miejsce jedynie na coblu w pierwszym meczu (z myszami) gdzie wygrali force po przegranych pistoletach i potem dwie ważne rundy na swoich resztkach co w ostateczności pozwoliło im wygrać mapę po dogrywce. Z taką grą jutro G2 łatwo to bierze.
G2 -4.5 @1.75 STS ⛔ Kompletnie nie ogarniam czemu G2 chciało grać nuke....
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
husarz22 104,1K

husarz22

Forum VIP
Liquid vs Gambit
godzina: 13:10
Z wszystkich 8 meczów jest to jedyne spotkanie, w którym jestem mocno przekonany o tym, że faworyt powinien wygrać i jest nawet w miarę opłacalne. Bo wiadomo że na przykład Faze czy sk są murowanym faworytem ale ze względu na kurs lepiej odpuścic. A teraz do tego meczu to Powtarzam się już któryś raz ale Amerykanie mają obecnie naprawdę mocny skład w którym mogą zajść daleko. Są w formie i udowadniają to w swoich meczach. Jak wiemy przegrali w półfinale w Kijowie ze zwycięzcą tamtego Lana- mousesports. A w meczu o 3 miejsce pokazali na co ich stać wygrywając z Faze.
A Gambit już przetstali zachwycać. Zaliczają ostatnio naprawdę marne występy. W Katowicach nie zanosi się na to żeby wyszli z grupy. I mimo że to jest BO1 stawiam tutaj na luzie na Liquid bo mają również spory mappol
Liquid wygra @1.63 Fortuna
✅✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
A 63

adachno

Użytkownik
15:30 G2 - Virtus Pro 2 3.48 efortuna

Według moich przewidywań mecz rozegrają na jednej z tych trzech map: Nuke/Cobble/Inferno(osobiście mam nadzieje, że nie będzie to Nuke). Więc w zasadzie każda mapa wychodzi 50/50. W takiej sytuacji kurs 3.48 na VP wydaje się value.
Wyniki osiągane przez VP od czasu odsunięcia Taz&#39;a przyjmuję z przymrużeniem oka. Uważam, że jako main event chłopaki przygotowywali się właśnie na IEM, a jeśli coś wypali w Kijowie przyjmą to jako nadwyżkę. Natomiast branie pod uwagę meczy rozgrywanych online wg. mojej opinii mija się z celem, przegrany mecz VP z Windigo (Cobblestone) 4:16 pokazuje to dobitnie.
Pare ostatnich dni VP spędziło na bootcampie co też może tylko i wyłącznie zaowocować. Jeśli na tym turnieju nic nie osiągną to mogą się pojawić dalsze zmiany, a chyba nie tego chcą obecnie chłopaki.
G2 to Francuzi - nie wiem ale mnie osobiście ta nacja kojarzy się z &quot;kupą w majtach&quot; i częstym brakiem ambicji. Tak w Kijowie osiągnęli wynik 3:0 ale grali z Renegades, Astralis i jedynie wynik 2:1 z Mouz można uznać za konkretny. Uważam, że w Kijowie z pośród wszystkich drużyn w 1/4 G2 mogło by okazać się
lepsze jedynie od Renegades, a Astralis mogło by się zrewanżować podobnie jak Mouz.
Reasumując gra G2 jak i wynik w Kijowie jaki osiągnęli Francuzi nie jest niczym szczególnym i
wątpie by mogli więcej tam osiągnąć. Wiadomo, że dużo również zależy od dyspozycji dnia jak i &quot;czystości umysłu&quot; co w wypadku pashy może mieć miejsce ale miejmy nadzieje, że nie.
 
uzytkownik-24118 2,1K
Nuke w meczu VP nie będzie na 99.9% bo Francuzi zwyczajnie tego nie grają. Dla Polaków najlepszą opcją spośród tych trzech map które podałeś byłoby inferno ale i tak nie wiem czy dadzą tam radę G2.
Zgadzam się natomiast z husarzem co do typu na Liquid - patrząc na ostatnią formę jednych i drugich to nie bardzo widzę szanse dla Gambit a kurs taki że spróbować można ;)
Ja będę też próbował (ale już raczej bardziej delikatnie) w stronę Heroic w starciu z fnatic. Szwedzi mają za sobą fatalny występ w Kijowie, majora uratowała im świetna forma KRiMZa który zwłaszcza na mirage wyczyniał cuda i trochę dziwna decyzja Gambit w ostatnim meczu grupowym żeby pozwolić Szwedom grać ich najlepszą mapę w meczu BO1. O ile Heroic nie popełnią podobnego błędu przy wyborze map i zbanują mirage to powinni sobie poradzić z rywalami. A kursy na Duńczyków rosną - jeszcze wczoraj byli faworytem a dziś już kursy na fnatic są niższe. Przy takim obrocie sprawy aż żal nie spróbować.
Heroic @1.95 LVBET ⛔
Podobnie Renegades za które buki płacą już 3.15 (wczoraj było ~2.5). Przegięcie. Trochę o tym meczu w moim poście powyżej.
Renegades @3.15 LVBET ⛔
 
husarz22 104,1K

husarz22

Forum VIP
Ten mecz Rene vs Astralis na pewno obejrzę ale tutaj kompletna loteria kto wygra i jakoś tam value bet w stronę Renegades jest. Astralis zaliczyło ostatnio spory regres jako drużyna. No i device w nienajlepszej formie a to on przeważnie ciągnął ten zespół. Zobaczymy jak się pokażą dzisiaj. Osobiście odpuszczam że względu na to, że nie lubię australijskiego CS&#39;a bo oni naprawdę mogą rozpocząć bardzo dobrze ale z tym, żeby dotrwać z tą przewagą i wygrać mecz mają już problemy.
Oczekiwania teraz po Virtusach są bardzo niskie. Widać, że malo osób nie wierzy w to, że w ogóle wyjdą z grupy. Natomiast Katowice to chyba jedyne miejscem w którym mogą w końcu zacząć grać swojego dobrego cs&#39;a. Godziny na steam w ciągu ostatnich 2 tygodni spore ale czy to pomoże?
Tak pół żartem pół serio cieszy fakt, że byali ostatnio w Pugba grał 4 lutego ????
 
D 25

docencik

Użytkownik
Liquid vs Gambit
godzina: 13:10
Co to dużo mowic. Liquid w tym składzie jest po prostu bardzo mocne. Są w wysokiej formie i na pewno beda walczyć od pierwszego spotkania. Co innego gambit-od odejścia zeusa grają kompletna padaka. Nie sadze, aby zdołali pokonać liquid.
Liquid wygra @1.63 fortuna
 
uzytkownik-24118 2,1K
17:00 AVANGAR – Renegades
Przegrany z tego pojedynku zakończy swój udział w turnieju w Katowicach. Jedni postraszyli brazylijskie SK Gaming na cache’u, drudzy próbowali się postawić duńskiemu Astralis. Obie te formacje spotkały się w fazie eliminacji do ostatniego majora. Jednak Renegades z tamtego turnieju i Renegades z Katowic czy Kijowa to dwie różne drużyny. Jkaem świetnie uzupełnił lukę po NAFie. W sumie wyniki australijskiej formacji są zaskoczeniem a myślę że może być tylko lepiej - cała północno-amerykańska scena CS:GO rośnie w siłę a wraz z nią takie zespoły jak Renegades.
AVANGAR z kolei to typowy zespół z drugiego czy trzeciego szeregu w regionie EU (czy tam bardziej CIS). Zaliczyli niezły turniej w ramach zamkniętych kwalifikacji do Bostonu, głównie przez wzgląd na szczęśliwe losowanie i wycofanie się Brazylijczyków (2-3 w grupie, po pokonaniu Misfits i Flipsid3, potem w walce o 9. Miejsce w turnieju głównym ograli Renegades a potem polegli vs. Liquid). Głównym problemem Kazachów jest fakt, że w przeciwieństwie do swoich rywali nie mają na co dzień możliwości rywalizacji z najlepszymi ekipami na świecie – właściwie do styczniowego turnieju był to dla mnie (i nie tylko dla mnie) zespół kompletnie nieznany. OK, pokazują ciekawego kantera ale na ile to wystarczy?
Patrząc na ich bany w Farmskinsie (tam właściwie grali jedyne swoje BO3 z w miarę poważnymi ekipami) to najpewniej czują się na overpassie i mirage. Ich podstawowym Banem jest zwykle nuke i tak też zapewne zrobią dziś.
Więc jak to widzę? Renegades wyrzuca overpassa, AVANGAR banuje nuke. W tej sytuacji pickiem Kazachów prawie na pewno będzie mirage. Australijczycy powinni mieć komfortowy wybór między cobblestone’m i cache’m. Z jednej strony AVANGAR postawiło się dziś na tej drugiej mapie SK ale też dało Renegades materiał do analizy a trochę czasu jednak mają. Mimo wszystko jednak pickiem Australijczyków powinien być cobblestone. Kazachowie dalej wyrzucą traina a Renegades powinno preferować cache bardziej niż interno.
Więc mamy 3 mapy – mirage, cobblestone, cache.
Mirage
Renegades grało czterokrotnie podczas Starladdera – dwie wygrane z TyLoo (do 7) i fnatic (do 14) i dwie wysokie porażki z Liquid (do 6) i G2 (do 2). W tym roku grali go też trzykrotnie podczas ELEAGUE MAJOR Qualifier – za każdym raze uznając wyższość – AVANGAR właśnie, mousesports i Vegi. Wygrywali też z niżej notowanymi Splyce i Ghost.
AVANGAR ma świetne statystyki na mirage – na 11 ostatnich potyczek wygrali 10 (Singularity, Nemiga, FORTHEBOYS, mousesports!!, Nemiga, ALTERNATe aTTaX, GODSENT, Red Reserve, EPG, forze. Jedynym zespołem z którym przegrali to Kinguin 11-16 w Hellcase Cup. Wcześniej 4 mirage rozgrywane podczas ELEAGUE: wygrana z Renegadees, porażka z Liquid, Space Soldiers i mousesports.
Cobblestone
Tutaj AVANGAR grało zdecydowanie rzadziej – 6 spotkań w 2018, bilans 3-3 (w pokonanym polu QBF, Tricked i ALTERNATE aTTaX, ulegli Spirit, mousesports i EPG).
Renegades podobnie grało cobblestone’a 6 razy. 3 wygrane (Sprout, fnatic, TyLoo), 3 porażki (G2 8-16; Luminosity 9-16, Liquid 14-16)
Cache
Renegades grało cache 9 razy i poza porażką z FaZe przed kilkoma dniami same wygrane - z HR, Liquid, Luminosity (dwukrotnie), NRG, Rogue, Splyce i EnVyUs.
AVANGAR na 8 spotkań ma bilans 6-2 (porażki z SK przed chwilą i GODSENT), wygrane na Spirit, Space Soldiers, Fluffy Gangsters, GoodJob (dwukrotnie), Misfits.
Istnieje oczywiście możliwość, że Renegades pickną cache jako swój wybór i wtedy deciderem raczej train (Kazachowie będą go preferować bardziej niż cobble, a Australijczycy bardziej niż Inferno). Ostatnie dwa trainy przez Australijczyków co prawda przegrane ale 12-16 z Liquid i 13-16 z Astralis wstydu nie przynoszą. Kazachowie wygrali traina na AGO i myszy w Farmskinsie oraz na F3 na majorze, a musieli uznać wyższość QBF i Espady na tej mapie.
Dla mnie tak czy tak mecz biorą Australijczycy którzy nie będą faworytem jedynie na mirage.

Renegades @1.45 STS ✅
Ponad 2.5 mapy @1.85 STS
(to troszkę delikatniej) ⛔
 
husarz22 104,1K

husarz22

Forum VIP
Cloud9 vs Liquid BO3
Godzina 20:30
Czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego C9 są w tym meczu faworytem? Może się niektórym wydawać że jestem nieobiektywny w tych spotkaniach liquid i ze jestem ich fanem. Ale tak wcale nie jest. Ja po prostu oglądam ich spotkania i widzę na co ich stać. Więc taki kurs jak daje STS czyli 1.90 na ekipę, której terenem jest zews biorę w ciemno. Ci, którzy typują na zagranicznych stronach mogą wylapac nawet 2.10
 
uzytkownik-24118 2,1K
Ktoś mnie pytał na PW o to co sądzę o tych spotkaniach i byłem w szoku patrząc, że kursy 1.7 - 1.9 w stronę C9. Spodziewałem się czegoś w rodzaju 1.6 - 2.0 w kierunku Liquid. Jedyne wytłumaczenie jakie znajduje to fatalne H2H dla Liquid - nie wygrali z nimi nic poza finałem cs_summit od bardzo dawna. Ale też Liquid gra pierwszy raz od dawna bardzo fajnego do oglądania i skutecznego csa. Z drugiej strony byli bardziej zmęczeni - właściwie do nocy w niedzielę grali mecz o trzecie miejsce w Starladderze, przyjechali tu z marszu. Może później dokładnie przyjrzę się temu starciu.
A autimatic sam przyznaje że w Kijowie mieli problemy z komunikacją spowodowaną zmęczeniem dużą ilością turniejów. Tu niby ma być lepiej bo odpoczęli i się przygotowali odpadając w Kijowie już w grupie.
BTW. w meczu G2 - VP nuke jednak. W szoku jestem szczerze przyznam. Pierwsze nuke G2 od chyba listopada adachno zwracam honor ????
 
K 12

ksar

Użytkownik
Tyloo vs Gambit ;
Over 2,5 map @1,9 ✅✅
TyLoo pokazało w meczu z C9, że potrafią grać dobrego countera. W zasadzie ostatni raz kiedy widziałem tę drużynę było wieki temu, gdzie coś tam potrafili pograć. Dzisiaj na prawdę solidna gra, było bardzo blisko do &quot;sensacji&quot;. Ekipa z Azji gra bardzo ciekawego CSa. Jest to takie połączenie agresji z grą taktyczną - coś co na dzień dzisiejszy wypada najlepiej na turniejowej scenie. Brakuje im indywidualności (chociaż BnTet jest osobą wyróżniającą się) oraz odpowiedniego ogrania na większej scenie.
Dlaczego więc celuję w Over map? Gambit po odejściu Zeusa lekko stonowało. Nie ma kto prowadzić tego zespołu tak dobrze i stabilnie jak właśnie Zeus. Dodatkowo skillowo opadła cała drużyna. Nie wiem, czy to wina przegrzania, czy jakieś tremy po wygraniu Majora. Próbowali coś powalczyć z Liquid, ale na próbach niestety zakończyli.
Gram tutaj Over, gdyż z jednej strony mamy mocno nieprzewidywalną drużynę, którzy mogą w jakieś chwili odpalić z &quot;nienaturalną&quot; wręcz taktyką, przeciwko... wciąż jednak Gambit. Wyłonić zwycięzce z tego pojedynku nie jest łatwo, a tym bardziej nie postawiłbym pieniędzy na Gambit, gdzie kursy chodzą na nich w okolicach @1,3. Szanujmy się, to już nie ta sama drużyna.
C9 vs Liquid ;
Liquid @1,9 ✅
Over 2,5 @ 1,8 ⛔
No to mamy pojedynek Ameryki. Dwie aktualnie najsilniejsze ekipy - pech sprawił, że mierzą się ze sobą tak szybko. C9 przyzwyczaiło mnie już do tego, że zawsze znajdą wytłumaczenie na to, dlaczego przegrywają. Pojedynek będzie miał wartość podwójną, gdyż po 1) Wygrany przechodzi dalej(co oczywiste wiadoma sprawa), ale po 2) są to jak to zwykłem nazywać śmiesznym słowem &quot;derby&quot;. Obie drużyny będą podwójnie zmotywowane, oraz znają się doskonale, dlatego właśnie moim głównym betem na ten mecz jest over map.
Dlaczego więc typuję Liquid jako zwycięzce tego pojedynku? Przemawiają za tym przede wszystkim umiejętności poszczególnych graczy. Elige to chyba przeżywa drugie życie, bo to co chłop ostatnio strzela to brak mi słów. Dodatkowo mamy świetnie operującego zachowaniem (skróty, wychylenia, timingi) Nafa oraz ostatnimi czasy Nitro, który strzela głowy jak na zawołanie. Innym argumentem, może akurat tutaj najmniej istotnym, ale mnie podtrzymującym w moim becie jest fakt, POGROMU Faze w Starladderze. Faze to w MOJEJ OPINII najlepsza aktualnie drużyna, mająca na każdej pozycji ogromne umiejętności. Niecodzienny widok, kiedy dostają 16;4 , 16;3. Oczywiście, na inferno mieliśmy okazję zobaczyć dogrywki, które pojawiły się na własne życzenie Liquid. Amerykańce chyba za mocno się poczuli w pewnym momencie i znieważyli przeciwników.
Co do samego C9. Jest to dla mnie aktualna drużyna, którą kiedyś zwykłem nazywać SK. Autimatic i 4 kolegów. Stewie jest mocno pod formą, a to on był zawsze jednym z filarów tej drużyny. Tarik wygląda jakby nie mógł się kompletnie odnaleźć, a Skadoodle to dla mnie od zawsze był słaby i cały czas utrzymuje mnie w tym przekonaniu. Formę ma kompletnie nie trafioną i w moim odczuciu jest jednym z najgorszych Sniperów na tym turnieju. Nie wierzę w magiczne objawienie i nagły wzrost formy wszystkich zawodników, co łączy się z tym, że Autimatic sam tej drużyny nie pociągnie gdy na przeciwko niego staje na prawdę, mocna maszyna składająca się z Liquid.
Virtus Pro vs Heroic
Virtus Pro @2,15⛔
Virtus Pro 2:0 @4,15⛔

Dzisiejszy mecz z G2 napawa lekkim optymizmem. Polacy zaprezentowali się świetnie po stronie terro, pełna agresja, szybki rush, skróty przez smoki. Są to tego rodzaju taktyki, których na najwyższych szczeblach turniejowych nikt się nie spodziewa. Wielokrotnie Francuzi byli łapani z granatem w ręku, bo przecież nikt nie jest na tyle głupi by w 1:30 wjeżdżać bez granatów przez smoka na BS. Nikt. Poza VP. Pasha zagrał solidny mecz, wiele bardzo trudnych strzałów z awpy trafionych, przepiękne wręcz flick shoty. Michu cały czas próbuje się zgrać z drużyną, ale nadrabia to ogromnymi wręcz umiejętnościami w walkach 1v1, 1v2. Snax znowu zaczął grać swoje typowe rundy - szybki skrót na plecy, przez smoke&#39;a, zaczajanie się w pozycji, której nikt się go nie spodziewa. Pomimo, że to właśnie jego po części obwiniam za przegraną mapę(na prawdę, przy stanie 9:5, gdy posiadasz 10k kupujesz shotguna? i to po terro?). Byali dalej bez formy, pomińmy. No i zostaje Neo. Umiejętnościami może lekko odstaje, ale wciąż ma to, co wyróżnia go na tej scenie - chłodna głowa i oczytanie z grą. Wie jak, gdzie i kiedy się ustawić.
Naprzeciw staje Heroic. O meczu z Fnatic nie ma co za dużo mówić. Masa błędów poskutkowała niespodziewaną(a może i spodziewaną?) porażką. Uważam, że za niedługo będzie to na prawdę solidna ekipa, ale potrzebuję jeszcze więcej rozegrania. Brakuje im przemyślanych taktyk, a jak się nie ma taktyk, to się gra na żywioł. A gdy się gra na żywioł, to się gry przegrywa. Rubino odstaje od drużyny i wydaje mi się, że to on tu jest problemem. Kompletnie nie odnajduje się w walkach 1v1, często jest łapany na rotacji, czasem wręcz zachowuje się jakby przed oczami i w głowie miał tylko aktualny punkt w który się patrzy, nie myśląc, co się aktualnie może dziać na mapie.
VP po meczu z Francuzami zaczyna przypominać lekko Mouz - bardzo mocne TT, tragiczne CT. Tylko rzeczą, która ich różni jest fakt, że po terro grają po prostu agresywnie, gdzie po CT jest to już bardziej skomplikowane. Dzisiejszy mecz był przegrany z kilku aspektów, ale jednym z tych najwazniejszych było wpuszczanie G2 na A kompletnie bez niczego. Francuzi wchodzili na bombsite jakby to oni byli po CT i dopiero zaczynała się runda. W ekipie Polaków potrzeba złotego środka. Snax ma łeb do tego, by skracać, jednak trzeba zawsze przy nim/za nim osoby, która będzie w stanie ewentualnie zrefragować lub zatrzymać dalszy atak terrorystów. Na nuke&#39;u mogliśmy zauważyć jak Janusz przechodził sobie przez smoki na midzie, natomiast następnym zawodnikiem za nim był... Pasha... na gnieździe... niepilnujący w ogóle wejścia w bombsite. Chłopaki mają trochę czasu, by przemyśleć co poszło nie tak i zastanowić się nad poprawą tych rzeczy, bo nie brakuje za wiele. Z taką grą po terro są w stanie znowu wrócić do topki, wystarczy chcieć - co łączy się z dalszymi treningami, a nie zaprzestaniem na jednorazowym wypadzie.
Dlaczego gram, aż 2:0 na Polaków? Z wyżej wymienionej przyczyny : Heroic nie jest jeszcze drużyną, która ma w swoim składzie indywidualności, które mogą się w pewnym momencie wnieść na piedestał swoich możliwości. W dzisiejszym meczu taką osobą był niestety Kenny, który wyprawiał AWP takie rzeczy, że aż mi było czasami szkoda patrzeć jak Nasi umierają. Dodatkowo Shox, który po terro, gdy już defensywa Virtusów kulała, wchodził jak do siebie. Widział? Zabijał - innej opcji tutaj nie było. Heroic nie gra ani taktycznie, ani mocno skillowo. Dlatego właśnie uważam, że na obu mapach VP zdominuje po stronie TT(jeżeli dalej będą grać tak dobrą i skuteczną do bólu agresję), a po CT po prostu zagrają tak by dograć pozostałe rundy.
Dodatkowo :
Uważam, że wygrana Faze jest praktycznie pewna, ale po kursie 1,27 to nawet nie warto próbować. 2:0 chodzi po @2, to może jeszcze, bo według mnie i tak to wezmą szybko, ale wciąż takie meh.
Mecz G2 z Fnatic jest nieprzewidywalny i najpewniej widzę tutaj over map, ale zwycięzce ciężko mi wyznaczyć.
Kursy na NIP to śmiech na sali i nie warty większego rozwodu.
Wszystkie kursy brane z STSu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
uzytkownik-24118 2,1K
Gambit - TyLoo
Kolejna potyczka o być albo nie być w Katowicach –TyLoo podejmie Gambit Esports. Oczekiwania wobec kazachskiej formacji i jej odbiór w oczach fanów esportu wzrósł po niespodziewanym zwycięstwie podczas PGL Major Kraków 2017. Wtedy teoretycznie przeciętny zespół pokonał wszystkich faworytów i sięgnął po trofeum i później w większości turniejów był upatrywany w roli jeśli nie jednego z faworytów to prawie na pewno do roli czarnego konia turnieju.
Tymczasem to Gambit nie zachwyca – nie awansowali do dalszej fazy ani na Majorze ani podczas ostatniego LANA w Kijowie , nie zanosi się na to także w Katowicach. Zawodnicy miewają pojedyncze przebłyski – jak choćby wygrana do 5 na nuke z NaVi na inaugurację Majora ale ostatnie wyniki to raczej rozczarowania w stosunku do oczekiwań. W USA oprócz omawianej wcześniej wygranej z NaVI zdołali jedynie pokonać Space Soldiers a decydujące o awansie do dalszych gier spotkanie z fnatic przegrali do dwóch.
Ich rywal to też żadna potęga. Ot najlepszy azjatycki zespół ale nic więcej. Pojawiają się na turniejach dzięki kluczowi geograficznemu. Co prawda w Kijowie zdołali pokonać jedynie fantic a w meczach przeciwko Renegades, Heroic czy FaZe nie ugrali choćby mapy to jednak są to rywale w moim odczuciu na obecną chwilę lepsi niż Gambit. Na Majorze nie pojawili się ze względu na problemy wizowe. Na HLTV ich ostatnie mecze to właśnie eliminacje do turniejów w Kijowie i Katowicach, CHINA TOP (Gdzie przegrali na polskie AGO ale wygrali z Vega Squadronem) czy ROG w finałach którego mierzyli się z Gambit (porażka 0-3 z Gambit ale dwie mapy były bliskie – na jednej 14-16 (było już 14-13 dla Chińczyków) a na drugiej 16-19 (Gambit obroniło 3 punkty mapowe). Trzecia mapa (chronologicznie druga) padła łupem Gambit dość łatwo (do 4)
Przede wszystkim Chińczycy nie chcą grać nuke więc to będzie ich pierwszy ban (głównie to wyrzucali jako pierwsze w Kijowie). Z Gambit sprawa nie jest tak oczywista bo często wyrzucają teoretycznie najlepszą mapę rywali. Wydaje się więc że powinni wyrzucić inferno. Chińczycy powinni mieć wówczas wybór między mirage a cobble. Obstawiam cobblestone’a jako ich wybór. Gambit z kolei powinno wybierać między overpassem a trainem. Wybiorą raczej to pierwsze. Zostaje wtedy mirage, cache i train. Chińczycy powinni chcieć uniknąć traina a Kazachowie mirage więc wychodzi że to cache będzie deciderem. Na mapie Kazachów teoretycznie nie powinni mieć wiele do powiedzenia Chińczycy ale już na coblu może być inaczej. Gambit ma na swoim koncie porażki choćby z taką „potęgą” jak Stifmeister. TyLoo raczej grało u siebie w Azji więc próżno szukać znanych marek wśród rywali ale w listopadzie ograli tam choćby Hell Raisers a z tymi mniej znanymi ekipami porażki zdarzają im się rzadko, na cache’u też mogą spróbować powalczyć o wygraną. Dlaczego nie? Skoro potrafiło Pride to jak się zepną to mogą spróbować i Chińczycy

TyLoo +1,5 @1.57 STS ✅
Over 2.5 @1.90 STS ✅
TyLoo @3.10 LVBet (1/10) ⛔
 
uzytkownik-24118 2,1K
Heroic - Virtus Pro
Kolega powyżej widzi jutrzejszy mecz w wyjątkowo różowych okularach. Porównania do mousesports po jednym przegranym BO1 gdzie zagrali jedną dobrą połówkę (a może to po prostu rywal zagrał słabą?), wygrali 0 rund pistoletowych.
Generalnie miałem wrażenie, że trafiło na mapę gdzie obie ekipy grało nieco mixowo – a w tej sytuacji zawsze łatwiej się atakuje niż broni. Zresztą kennyS przyznał po meczu, że nie ćwiczyli zbyt wiele na nowym nuke a wybrali go bo zawsze czuli się tam pewnie.
Na plus dziś na pewno dobry mecz pashy i niezły micha. Ale mecz znowu przegrali, dalej bolączką są pistolety, nie wiemy nic o map poolu VP. Starladdera też zaczęli od pozytywnego meczu (w obecnej sytuacji VP) z mousesports ale potem w kolejnych trzech meczach przyszła brutalna weryfikacja siły VP. Teraz przyjdzie się mierzyć z może niekoniecznie lepszym ale też niewygodnym rywalem i trzeba będzie wygrać a tych wygranych map w ostatnich miesiącach nie ma po stronie Virtusów dużo. Poza tym Heroic jest jedną z tych ekip które tego nuke lepiej lub gorzej ale jednak trenują i grają regularnie (na tyle na ile da się regularnie grać nuke przy Banach niektórych).
Patrząc na ostatnie bany VP to raczej ich stałym Banem jest/będzie overpass, Heroic wyrzuci cache. I dalej zaczynają się problemy. VP na Starladderze pickowało inferno lub traina. Problem Polaków polega na tym, że przy takim map poolu jakim dysponują obecnie Virtusi nie bardzo widzę szansę dla Polaków. Na swojej mapie Heroic będzie faworytem (niezależnie czy to train czy mirage), na mapie Polaków przy interno mogą być szanse dla VP chociaż dotychczasowe mecze VP wyglądały tam jak wyglądały.
Generalnie pytanie polega na tym na ile forma Polaków jest stabilna. No i te nieszczęsne pistolety – naprawdę trzeba być mocnym żeby wygrać mapę przegrywając obie pistoletówki. Dla mnie w wystawionych kursach nie ma w ogóle value (chyba że tak jak w przypadku dzisiejszej potyczki Astralis – Renegades kursy wzrosną do poziomu ponad 3). Ja tutaj gram po prostu Heroic. Przegrywali ostatnio trochę meczów ale na zespoły lepsze niż VP obecnie.
Heroic @ 1.55 STS ✅✅
 
slomiany400 31K

slomiany400

Użytkownik
Wszystko spoko typu nie neguje, ale piszesz &quot;nie wiemy nic o map poolu VP&quot;, a następnie &quot;...że przy takim map poolu jakim dysponują obecnie Virtusi nie bardzo widzę szansę dla Polaków&quot;
 
M 0

mateo10

Użytkownik
Faktycznie pistoletówki Virtusów były tragiczne(szczególnie ct), ale gdyby chociaż jedną udało się wygrać to mecz zakończyłby się inaczej. G2 ostatnio w formie są i nie dziwi mnie ich wygrana. Jednak nie polecam stawiać na heroic. Virtusi byli na bootcampie i wiemy tylko, że dosyć dużo pograli razem. Nie wiemy nad jakimi mapami pracowali ale sądzę, że z taką motywacją i wykonaną pracą pokonają heroic. Dla mnie to drużyna średnia, ale faktycznie czasami ma dobre przebłyski. Szczególnie bardzo dobrze mają dopracowany train i mirage. Ale ostatecznie myślę, że w 3 mapach virtusi wezmą ten mecz i będą walczyć dalej, aby zagrać w spodku przed publicznością. Warty dodania jest fakt, że zawodnicy heroic ostatnio nie mają formy i odstają indywidualnie od reszty( szczególnie RUBINO)
 
N 23

nuado

Użytkownik
Specjalistą nie jestem ale nie wydaje się wam że są zle wystawione kursy na spotkanie G2 vs Fnatic?
 
uzytkownik-24118 2,1K
Generalnie przy każdej mapie pistole wygrane a przegrane to bardzo duża różnica. Pistole przegrane to teoretycznie łatwe 3:0 dla rywala na start. Chciałbym się zdziwić ale na razie VP próbowało grać po tej zmianie na różnych mapach i nie bardzo to widzę. Na cobblu dostali osatnio od chyba WINDIGO a na cache&#39;u od GODSENT, inferno próbowali grać w Kijowie. Teoretycznie mirage nie wyglądał źle od strony taktycznej ale cały czas mam też duże wątpliwości czy forma indywidualna wróciła do wystarczającego poziomu. Jasne, Heroic to nie są żadni wirtuozi ale granie po kursie 2,25 czy ile tam jest na VP w sytuacji gdy wygrane mapy Polaków w ostatnich miesiącach to mogę policzyć na palcach to pomysł chyba jeszcze gorszy niż granie na Duńczyków.
 
M 0

mateo10

Użytkownik
Chyba forma zaskoczenia z tym inferno bo słabo to u nich wyglądało praktycznie zawsze jak dust. I jasne zgadzam się z tobą dziwne stawiać na virtusów jak tak im idzie źle w tych ostatnich miesiącach (rok prawie), ale ja patrzę, że to mecz o życie dla nich a to zawsze był ważny turniej dla nich no i jest ta motywacja w nich to widać. Byali musi lepiej zagrać i powinno być dobrze, ale ten mecz to jest zagadka duża.
 
K 0

kichsville

Użytkownik
Heroic - Virtus Pro
Zdaje sobie sprawę że nasi od dłuższego czasu zawodzą i ich gra jest daleka od ideału, ale wydaje mi się że dziś odbędzie się ten mecz który przywróci wszystkim wiarę. Zastanawiałem się nad czystym zwycięstwem virtusów ale ostatecznie postanowiłem zagrać na over 2.5 mapy. Nie oddadzą tego bez walki, heroic nie jest jakąś wybitną drużyną która będzie w stanie bezproblemowo pokonać naszych rodaków na ich ojczystej ziemi. Obawiałem się o wyniki naszych po zmianie TaZ&#39;a na MICHA, mogłoby się wydawać że będą potrzebować więcej czasu na zgranie, w moim mniemaniu nie jest najgorzej a historia meczów naszej drużyny pokazuje że najskuteczniejsi są stojąc pod ścianą. Mirage jest jedną z tych map gdzie widać że mają jeszcze jakiś pomysł na grę i według mnie tą mapę dziś wezmą.
over 2.5 mapy - 1.87 @ Fortuna
 
husarz22 104,1K

husarz22

Forum VIP
Specjalistą nie jestem ale nie wydaje się wam że są zle wystawione kursy na spotkanie G2 vs Fnatic?
To znaczy kursy powinny być jednak trochę bardziej wyrównane moim zdaniem. @2.60 na Fnatic to sporo, nawet jeśli G2 faktycznie jest faworytem to przecież ekipa Krimza nie jest w tym starciu bez szans. Wczoraj Szwedzi ładnie pokonali Heroic. Ale czy znajdą dzisiaj sposób na G2? Moim zdaniem może jedną mapę dadzą radę ugrać ale żeby wygrac mecz to będą mieli bardzo ciężko. Obecnie w lepszej dyspozycji jest francuskie G2 i to na nich polecam mimo wszystko postawić.
G2 WYGRA @1.50 LVBet ⛔
aż kusi pograć to w dubelku z Heroic ale powiedziałem sobie, że meczów Virtus pro w Katowicach nie ruszam więc poszukam jakiegoś innego rozwiązania ????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom