>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

El. Ligi Mistrzów II runda Mariehamn IFK - Legia Warszawa (12.07.2017 -20:00)

Status
Zamknięty.
vidal 33,2K

vidal

Mistrz Typer Mundial
El. Ligi Mistrzów II runda Mariehamn IFK - Legia Warszawa



Unibet
Zapraszam do analizowania pierwszego starcia Legii Warszawa. Pierwszy mecz już 12.07, rewanż tydzień później.
 
A 101

arcticmonkey

Użytkownik
Jak się zapatrujecie na Legię? Moim zdaniem ta drużyna kadrowo w tym wieku nigdy nie była tak słaba. Żadnego kreatywnego zawodnika z przodu. Vadis i Rado robili całą grę - wczoraj z Arką przez całą drugą połowę zero zagrożenia. Nawet Kucharczyk byłby teraz wybawieniem. Niezgoda w obecnej dyspozycji przy Niko, czy Prijo to różnica kilku klas. Ja nie wiem na co zarząd klubu liczy - totalna głupota z takim skąpstwem transferowym. Widziałem kawałek sparingu z Radomiakiem, którego zgwałciła Bytovia niedawno, Legia prezentowała się znacznie gorzej, a jeszcze zdrowy był Chukwu. Może z Finami jakoś się jeszcze uda, ale w następnej rundzie z kimś wymagającym będzie kompromitacja. Ale kurs 1.5 na czystą 2 to niezły żart.
 
psychol32 423,7K

psychol32

Użytkownik
Mariehamn - Legia
Typ: Awans Mariehamn
Kurs 4.14 STS
Niestety ale jak się nie jest w stanie w Superpucharze wygrać z drużyną która nowy sezon powinna zaczynać w pierwszej lidze to niema czego szukać w starciu z Mistrzem Finlandii. Rywale są w trakcie sezonu ligowego natomiast Legioniści po obozie przygotowawczym i jednym meczu o stawkę. Za grą na awans Finów najbardziej przemawia kurs jaki wystawił buk. Moim zdaniem powinno być 1.50 - 2.30 na korzyść Legii
 
maer 215,2K

maer

Typer A-League
W tym meczu Legia jest ogromnym faworytem i już w Finlandii powinna udowodnić swoją wyższość gdyż zespół gospodarzy u siebie gra nieźle lecz nawet wczoraj z drużyną ze swojej ligi Ilves zremisowali a legia ma dużo większy potencjał i niech ktoś nie patrzy na wczorajszy Superpuchar bo w Legii nie to że nie było Ofoe który nie wiadomo czy zostanie to bardziej brak Radovicia tez swoje zrobił i moim zdaniem jedank do El. Ligi mistrzów zespół ze stolicy podejdzie dużo bardziej skoncentrowany.
 
diegoforlan1 1,3K

diegoforlan1

Użytkownik
Fińska ekipa jest w cyklu meczowym, u siebie spisuje się dość solidnie i jeśli nie przejdą obok meczu to wynik będzie oscylował w granicach 0-0, 0-1, 0-2. Legii brak zgrania i panowie są dalej myślami na wakacjach, co doskonale pokazał sparing z Radomiakiem, który miałem wątpliwą przyjemność oglądać. W mocnym składzie tyle czasu męczyć się z ogórkami???? Postawa niegodna mistrza. Ja rozumiem, że to sparing, ale nie świadczy to najlepiej o obecnej postawie mistrza Polski. O wczorajszym meczu z Arką nawet nie będę wspominał. Z reguły Polskie ekipy w pierwszych fazach eliminacji strasznie się męczą i myślę, że w tym przypadku będzie tak samo. Spodziewam się kopaniny w środku pola z małą ilością goli. Legionistom od 70 minuty może brakować sił, a jeśli wcześniej strzelą bramkę lub dwie to nie będą się wysilać tylko będą chcieli utrzymać wynik i zagrać na zero z tyłu. To będzie jeden z głównych celów, zwłaszcza, że mecz na wyjeździe. Nie będą szarżować.
 
areck 213

areck

Użytkownik
Ludzie, ogarnijcie sie z gra przeciwko Legii, mowimy o druzynie ktora poprzednia edycje LM zakonczyla przed Sportingiem, opieranie sie na sparingu z Arka, ktory Legia miala gdzies, a dla Arki byl to super wazny mecz (zapewne jedyna okazja na superpuchar w tym stuleciu)
Zejdzcie na ziemie, Marienham to poziom pomiedzy Chojniczanka Chojnice a Termalica.
 
A 101

arcticmonkey

Użytkownik
Rzeczywiście, masz rację. Nic się nie zmieniło od momentu meczu ze Sportingiem
Brak Prijo, Nico, Rado i Vadisa będzie zupełnie nieodczuwalny
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
massimo 215,4K

massimo

Użytkownik
Rzeczywiście, masz rację. Nic się nie zmieniło od momentu meczu ze Sportingiem
Brak Prijo, Nico, Rado i Vadisa będzie zupełnie nieodczuwalny
A kto mówi że nic się nie zmieniło? Ale świetny argument,przytaczac brak zawodników którzy odeszli w zimie. Legia gra z drużyną która jest warta mniej od Michała Pazdana. Jeszcze ten sparing z Arka przegrany po karnych bo Magiera potraktował te rozgrywki tak poważnie ze dzieci z akademii wchodzili na drugą połowę az tak mu zależało. Tu chodzi o kasę z ligi mistrzów a co Arka ma z wygrania superpucharu? 100 tysięcy złotych? Legia nawet nie musi grać na 100% w tym dwumeczu, przecież z Pazdanem na obronie Magiera może dac z przodu dzieci z akademii a i tak Legia pewnie by to wygrała. Normalnie miałem czekać z dyskusjami na temat Legii dopóki nie awansuje do fazy grupowej ale nie mogę czytać takich bzdur. Pazdan,Jędrzejczyk,Malarz,Hlousek,Moulin,Guilerme, zawodnicy którzy słyszeli hymn ligi mistrzów na Bernabeu nawet gdyby byli trenowani przez Dorne to i tak by rozjechali takich amatorów. Zarząd i zawodnicy są nastawieni na ligę mistrzów i przez najbliższy miesiąc nawet mogą przegrywać u siebie z Hetmanem Żółkiewka byle tylko mieć siły na Champions League
 
typer36 456

typer36

Użytkownik
Nie tylko Legioniści słyszeli hymn LM na najznamienitszych arenach. Inne kluby ze słabych lig też miały ten zaszczyt i jakoś nie wszystkie widać co roku w grupowych rozrywkach. Dlatego uwzględniając problemy kadrowe i zauważalną różnicę w grze obawy są uzasadnione.

Z kolei drugiej stronie trzeba przypomnieć, że gramy z zespołem nieogranym w Europie, mistrzem trochę przypadkowym wynikającym ze słabej postawy fińskiego potentata HJK. Poza ambicją i przeciętnymi umiejętnościami nie mają wiele do zaoferowania. Legia doświadczeniem ten poziom powinna przeskoczyć.

Rozwaga i szacunek po obu stronach Panowie
 
A 101

arcticmonkey

Użytkownik
A kto mówi że nic się nie zmieniło? Ale świetny argument,przytaczac brak zawodników którzy odeszli w zimie. Legia gra z drużyną która jest warta mniej od Michała Pazdana. Jeszcze ten sparing z Arka przegrany po karnych bo Magiera potraktował te rozgrywki tak poważnie ze dzieci z akademii wchodzili na drugą połowę az tak mu zależało. Tu chodzi o kasę z ligi mistrzów a co Arka ma z wygrania superpucharu? 100 tysięcy złotych? Legia nawet nie musi grać na 100% w tym dwumeczu, przecież z Pazdanem na obronie Magiera może dac z przodu dzieci z akademii a i tak Legia pewnie by to wygrała. Normalnie miałem czekać z dyskusjami na temat Legii dopóki nie awansuje do fazy grupowej ale nie mogę czytać takich bzdur. Pazdan,Jędrzejczyk,Malarz,Hlousek,Moulin,Guilerme, zawodnicy którzy słyszeli hymn ligi mistrzów na Bernabeu nawet gdyby byli trenowani przez Dorne to i tak by rozjechali takich amatorów. Zarząd i zawodnicy są nastawieni na ligę mistrzów i przez najbliższy miesiąc nawet mogą przegrywać u siebie z Hetmanem Żółkiewka byle tylko mieć siły na Champions League
Stary , rozpisałeś się na temat meczu z Arką, a ja tylko jednym słowem o nim wspomniałem. To super, że zarząd jest nastawiony na LM, na pewno będzie miało to znaczenie na boisku ;) Transfery to potwierdzają. Dla mnie kluczowy jest brak 2 gości kreujących grę w ubiegłym sezonie, oraz jakiegokolwiek groźnego napastnika. Bez Vadisa i Rado Legia by najprawdopodobniej nawet w LE nie zagrała. Tyle.
Śmiejecie się z ligi fińskiej (ja jej nie znam) ale kilka dni temu ogórki z VPS 2 razy ograli Olimpię Ljubljanę w LE, która rok temu przez debilizm odpadła rundę wcześniej z Trencinem. Tym Trencinem, który gdyby nie gruby wał sędziego z Rosji w meczu u siebie grałby w LM zamiast Legii. Więc pisanie, że Legia gra z jakimiś dzikusami to lekka przesada.
 
madman01 12,1K

madman01

Użytkownik
Legia w obecnym zestawieniu kadrowym, nie ma co szukać w pucharach jak klub nie zrobi wzmocnień, gdzie się podziały miliony z ligi mistrzów, ja wam powiem na koryto własciecili klubu, Lech ma 10 razy lepszą polityke transferową, bo kupuje konkretnych zawodnikow, a nie jak Legia jakis nołnejmow z 2 ligi afrykanskiej, juz nie pamietam gdzie gral ten Sulley, wypalil tylko transfer z Vadisem, ktorego Legia sprzedaje za smieszne pieniadze do grecji, to juz Lech wiecej zarobil na Bednarku, zero wzmocnien Legii, sam Mączynski, a tylko osłabienia, Lech ma wszelkie papiery zeby zdetronizowac Legie w tym sezonie, ale do tego jeszcze spora droga, sam fakt polityki transferowej Legii jest smieszny, przyklady Necid, Chukwu, Sulley, sprzedaz najlepszyh graczy za smieszne pieniadze, nie zdziwie sie jak fini ich wyeliminuja, ale jak szkoda klasy na klub, taki fart jaki miala rok temu Legia z awansem do LM w tym roku raczej sie nie powtorzy...
 
D 1,3K

dz1916

Użytkownik
Owszem z takim składem Legia nie ma szans na awans do Ligi Mistrzów, można krytycznie podchodzić do transferów (patrząc na Lecha, który może poza linią ataku miał już gotowy skład pod koniec czerwca) ale mówimy o dwumeczu z Finami. Nie przesadzajmy, Legia awansuje bez problemu. Takim rywalom nawet Niezgoda czy Sanogo mogą strzelić gola. W którymś ze spotkań owszem Legia może się pomęczyć (coś jak dwumecz z St.Patrick&#39;s przed dwoma laty - 1:1 i 6:1). Co do polityki transferowej, to jak ktoś przywołuje Vadisa, to niech pamięta, że on tu nie przychodził jako kozak, a jako zapuszczony ,,grubas&#39;&#39;, który miał się odbudować, ale nikomu przez myśl nie przeszło, że będzie to taki zawodnik. Takie są realia, że Legia czeka na dobrych zawodników, którzy w tym momencie szukają lepszych/bogatszych klubów i jak im nie wypali z jakichś powodów to chętniej przyjdą do Legii. Porównywanie z Bednarkiem, że on poszedł za więcej, też nie na miejscu, Bednarek miał o wiele dłuższy kontrakt z Lechem (do 2020) i nawet dla takiego Southampton w tamtych realiach te 6 mln to grosze, a Vadis być może nie chciał wracać lub nie miał ofert z Anglii. Napastnik jest w Legii konieczny, także pomocnik (wczoraj zakontraktowano Hildeberto, 21-letniego wychowanka Benfiki, który może grać na wielu pozycjach, więc już jest jakiś plus), ale to na kolejne rundy i walkę w lidze, na tą wystarczy to co jest. Legia w zeszłym roku większość zawodników jak Vadis, Moulin zakontraktowała w sierpniu. Tak czy inaczej kurs na wygraną na wyjeździe nie powala, z racji tego co pisałem, że dwumecz może wyglądać jak ten z St.Patrick&#39;s lub Mostarem (remis i wygrana), ale na odpadnięcie Legii ci mniej życzliwi nie mają w tej rundzie co liczyć.
 
A 101

arcticmonkey

Użytkownik
Nie twierdzę, że Legia odpadanie już teraz. Ale granie czystej 2 z kursem 1.4 czy 1.45 to niezły odlot. Wyższe były na mecze wyjazdowe z Łęczną, czy Ruchem w dużo mocniejszym składzie. Pamiętacie Vetrę Wilno? Jest mała różnica między zeszłym rokiem. Nawet pomijając Vadisa, Legia miała 2 klasowych napastników. I grającego Kucharczyka. NIGDY wcześniej ten klub nie dysponował tak słabą kadrą na puchary. Nikogo nie namawiam do gry 1X, bo Finowie to ogórki (choć ja to wrzuciłem w kupon) ale ostrzegam przed graniem czystej dwójki. Tyle.
 
ibis 1,2M

ibis

ModTeam
Członek Załogi
20:00 IFK Mariehamn - Legia Warszawa
Typ: 1X
Kurs: 2.80
buk: bah
Stawka: 10j
Wynik:​


Dziś spróbuję zagrać w stronę gospodarzy, pomimo, że kibicuję polskim klubom w europejskich pucharach. Liga Fińska rozgrywana jest systemem wiosna-jesień. Zespół IFK Mariehamn znajduje się więc w rytmie meczowym a sezon ligowy w Finlandii trwa cały czas. Gospodarze dzisiejszy zawodów nie stoją na straconej pozycji i są w stanie przynajmniej zremisować z Legią. Mariehamn jest jednym z najlepszych zespołów w lidze jeśli chodzi o spotkania rozgrywane u siebie. Bilans 5-3-1 oraz bramkowy 21-10 jest dobrym prognostykiem przed spotkaniem z Legią. Goście powinni obawiać się min. najlepszego strzelca gospodarzy Kangaskolkka, który ma na koncie dziewięc trafień oraz Jana Lysski i Briana Span. Legia na papierze to zdecydowanie lepszy zespół. Piłkarze mistrza Polski mieli mało czasu na przygotowanie się do tego spotkania i to może być dzisiaj widoczne. Legia po raz kolejny słabo wchodzi w ten sezon, przynajmniej pokazał to mecz o superpuchar Polski z Arką. Z klubu odszedł Vadis, a w klubie dalej brakuje nominalnego napastnika. W klubie jest młody Niezgoda, tylko czy ten młody chłopak poradzi sobie z tak wysoką presją jaka jest w Legii. Skład Legii powinien być podobny do tego z Arką, bez większych rotacji. Chciałbym zobaczyć Mączyńskiego choć przez kilka minut i myślę, że facet pojawi się w drugiej połowie. Myślę, że dziś Legia ugra co najwyżej remis, a u siebie rozprawi się z przeciwnikiem. Grać zwycięstwo gości po kursie 1.34 mija się dla mnie z celem, dlatego idę w drugim kierunku z podpórką, bowiem gospodarze mają atuty żeby sprawić niespodziankę.
 
nazgul 94

nazgul

Użytkownik
IFK Mariehamn - Legia Warszawa Under 2,5 @1,8
Jak wygląda Legia widzieliśmy w superpucharze. Solidna defensywa i dno z przodu. Nagy długimi momentami niewidoczny, Gui coś tam pokiwa ale bez efektu. Kontuzja Rado, brak Ofoe i cały czas nie ma napastnika. Jedynie młody Niezgoda, który moim zdaniem jest bardzo słaby, brak mu właściwie wszystkiego co powinien mieć napastnik i gra może na miarę zawodnika Górnika Łęczna. Za to z tyłu prawdziwa ostoja która została nie zmieniona od poprzedniego sezonu w meczu o SPP Arka właściwie nie miała klarownej sytuacji, a jedynie szczęście w postaci samobója. Dodatkowo biorąc pod uwagę, że jest to wyjazd prawdopodobnie będzie to nudny mecz i zakończy się 0-0 albo 0-1 w stronę Legii, a losy rozstrzygną się w Warszawie.
 
Psychosocial 809,2K

Psychosocial

Ekspert - Irlandzka Piłka
Członek Załogi
Witam. Jak patrze na Typy Dnia i ludzi grających na zespół ze Skandynawii a ich jedynym tłumaczeniem czemu ma Legia nie wygrać to ich słaby skład to mi ręce opadają. Dlaczego każdy z was ekscytuje się tylko słabą kadrą Legii a nie patrzy na skład Mariana ? Nie oszukujmy się ale napiszcie ilu zawodników Mariehamn zmieściłoby się w składzie Legii a ilu graczy Legii w składzie Suomi ? Obowiązkiem Legii jest to wygrać bo to będzie kompromitacja. Tak przy okazji jestem z Łodzi więc żaden kibic Legii ale musiałem zareagować bo niektórych analiz nie da się czytać..a wystarczy po prostu sprawdzić dokładnie kto gra w Mariehamn. Na koniec garść info zapożyczonych z jakiegoś innego sportowego portalu:

&quot;W poprzednim sezonie najlepszym strzelcem zespołu był pochodzący z Jamajki Dever Orgill, który w całym sezonie strzelił 12 goli i zanotował osiem asyst, odszedł jednak do austriackiego Wolfsberger. W obecnych rozgrywkach najlepszy jest Aleksei Kangaskolkka, który strzelił dziewięć goli.
Po za fińskim napastnikiem najbardziej rozpoznawalnymi graczami Mariehamn są kapitan Jan Lysski i Brian Span. W żadnym wypadku nie są oni jednak tak znani jak najdroższy w historii gracz Mariehamn Petteri Forsell, który w 2012 roku został sprzedany za rekordową kwotę 500 tysięcy euro&quot;
Aleksiej Kangaskolkka, łoł ! Sprzedany z Heraclesa za 200 tysiecy euro w którym zagrał kilka razy w koncówce meczów. Na pewno wszyscy z was znają tego groźnego bombardiera.
Tyle..
Pzdr/Psycho
 
Otrzymane punkty reputacji: +25
psychol32 423,7K

psychol32

Użytkownik
Witam. Jak patrze na Typy Dnia i ludzi grających na zespół ze Skandynawii a ich jedynym tłumaczeniem czemu ma Legia nie wygrać to ich słaby skład to mi ręce opadają. Dlaczego każdy z was ekscytuje się tylko słabą kadrą Legii a nie patrzy na skład Mariana ? Nie oszukujmy się ale napiszcie ilu zawodników Mariehamn zmieściłoby się w składzie Legii a ilu graczy Legii w składzie Suomi ? Obowiązkiem Legii jest to wygrać bo to będzie kompromitacja. Tak przy okazji jestem z Łodzi więc żaden kibic Legii ale musiałem zareagować bo niektórych analiz nie da się czytać..a wystarczy po prostu sprawdzić dokładnie kto gra w Mariehamn. Na koniec garść info zapożyczonych z jakiegoś innego sportowego portalu:

&quot;W poprzednim sezonie najlepszym strzelcem zespołu był pochodzący z Jamajki Dever Orgill, który w całym sezonie strzelił 12 goli i zanotował osiem asyst, odszedł jednak do austriackiego Wolfsberger. W obecnych rozgrywkach najlepszy jest Aleksei Kangaskolkka, który strzelił dziewięć goli.
Po za fińskim napastnikiem najbardziej rozpoznawalnymi graczami Mariehamn są kapitan Jan Lysski i Brian Span. W żadnym wypadku nie są oni jednak tak znani jak najdroższy w historii gracz Mariehamn Petteri Forsell, który w 2012 roku został sprzedany za rekordową kwotę 500 tysięcy euro&quot;
Aleksiej Kangaskolkka, łoł ! Sprzedany w tamtym sezonie z Heraclesa za 200 tysiecy euro w którym zagrał kilka razy w koncówce meczów. Na pewno wszyscy z was znają tego groźnego bombardiera.
Tyle..
Pzdr/Psycho
Pewnie nigdy nie zrozumiesz tego że mecz nie wygrywa się tylko umiejętnościami piłkarskimi ale i podejściem do nich. Ja Finowie będą jeździć na tyłkach to mogą osiągnąć dobry wynik. Legia Mistrzostwo dostał w prezencie od Lecha, w Superpucharze z Arką pewnie przed meczem wznosili już puchar i tak samo dzisiaj myślą że jadą po swoje.
 
Psychosocial 809,2K

Psychosocial

Ekspert - Irlandzka Piłka
Członek Załogi
Masz rację. Nigdy nie zrozumiem jak się wygrywa mecze gdyż grałem ponad 20 lat w profesjonalny futbol w zawodowym klubie. Nie znasz mnie a już chyba 3 raz wiesz lepiej co mogę zrozumieć lub nie. Nie kompromituj się zatem po raz kolejny. Abstrahując jak Legia zagra na normalnym poziomie to wygra choćby Finowie jeździli na tych swoich tyłkach przez 90 minut.
Bez odbioru.
 
gonsack 1,1K

gonsack

Użytkownik
Na pewno wszyscy z was znają tego groźnego bombardiera.
Za to w Finlandii wszyscy znają takich killerów jak Niezgoda czy Sanogo.
Obowiązkiem Legii jest to wygrać bo to będzie kompromitacja.
Takim samym obowiązkiem było wygranie w zeszłym roku z Mostarem, a w sezonie 2014/2015 z St. Patricks, a oba pierwsze mecze kończyły się wynikiem 1:1. Co z tego, że Mariehamn to ogórki do opędzlowania, jak Legia jest bez formy, nie ma już Vadisa, który przez całą wiosnę robił jej grę, a dodatkowo nie ma nawet Radovicia na dzisiaj. Oczywiście narracja jest taka, że Superpuchar to dla Legii tylko sparing, ale na ten mecz wyszedł najlepszy możliwy skład, a jak już musieli pobiegać 90 minut to nie dali rady Arce. Oczywiście w dwumeczu Legia zapewne będzie zdecydowanie lepsza, ale dzisiaj to będą męczarnie. Dodatkowo mnie osobiście ciekawi jak Magiera ogarnął przygotowania do sezonu, bo do wiosny zespołu nie potrafił przygotować, zamiast formy na początek rundy, gdy jeszcze Legia miała mecze w Europie to rozkręcała dopiero w decydującej fazie Ekstraklasy (co oczywiście dało jej mistrza, ale jeśli polskie zespoły mają coś próbować grać w pucharach to ta forma musi być zaraz na początku rundy, bo w Ekstraklasie to i tak by pewnie dojechali na pierwsze miejsce w zeszłym sezonie, bo przy całej miernocie Legii bez napastnika to przewagę robił Vadis). Jeśli sytuacja będzie podobna i Legia będzie grała na początku sezonu tak tragicznie to z pucharów ogólnie może być marnie.
Jak dla mnie jeśli Legia dzisiaj miała by w ogóle wygrać to maksymalnie jedną bramką i stawiam handicap Mariehamn +1,5 @1,81 1xbet
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom