Chelsea dzisiaj to bierze.
Po pierwsze, na ten moment dysponują mocniejsza kadra od Arsenalu. Oprócz Alexisa (dzisiaj pewnie zagra ale nie może być gotów na 100%), oraz Koscielnego (nie zagra z powodu kartek) nie widzę w kadrze nikogo kto miałby w Chelsea miejsce w 11 (Ozil nie pasuje do systemu). Chelsea jest silniejsza, ma rozwijającego się trenera-geniusza taktycznego a nie zwijającego się Wengera. W lidze w drugim meczu Kanonierzy nawet przez chwilę nie zagrozili The Blues, pewne 3:1 (a stracona bramka przy 3:0 skutkiem dekoncentracji). Oczywiście, ostatnio Arsenal nieco podkręcił tempo (5 zwycięstw z rzędu), jednak każde zwycięstwo z drużyną grającą o nic. (ManU skupione na
LE). A gdy przyszło im grać z kimś o podobnym do Chelsea potencjale, to było 0:2 z Tottenhamem.
3:0 dla Arsenalu vs CFC w tym sezonie było w innej epoce (wrzesień, początek Conte, granie 4-5-1, stare dzieje), więc opierać się na tym można wyłącznie szukając na siłę argumentów w stronę Kanonierów. Chelsea od tamtego meczu gra 3-4-3, jest obecnie zdecydowanie najlepszą drużyną na wyspach, są w formie, bez kontuzji. Arsenal na grę z trójką obrońców przestawił się kilka tygodni temu, więc nie może to tak dobrze funkcjonować. Poza tym absencje (Kościelny, + nieprzygotowani na 100% Alexis, Mustafi, brak Gabriela) mogą spowodować wyjście w obronie Holding, Mertesacker, Monreal. Nie ten poziom.
Motywację oba kluby będą miały podobną (Chelsea ostatni FA Cup 5 lat temu, jak wygrywali
LM), także zadecyduje potencjał kadrowy + taktyczny, w obu widzę zdecydowaną przewagę Chelsea.
Sam pograłem tydzień temu po 1,98 (w momencie czerwonej dla Kościelnego z Evertonem
), ale obecne 1,78 (1x, betsafe) też jest do gry.
Chelsea win 1,78 7/10
Chelsea -1.0 2,41
1xbet 5/10
Chelsea -1,5 3,0
unibet 3/10(HOLDING MERTESACKER MONREAL)
// Holding Mertesacker Monreal, stawka więc na Chelsea win 9/10