Grupa H

[legia]

tutaj specjalnie dla takich dwuzłotowcow jak Typer36 wklejam wypowiedzi ludzi ktorzy znają klimat Fejnordu od podszewki :

Dudek jest spokojny o Lecha

Jerzy Dudek spędził w Feyenoordzie pięć lat, był wybierany na najlepszego bramkarza oraz piłkarza ligi holenderskiej i zapewnia, że klub z Rotterdamu zawsze będzie jego ulubionym. Dziś gracz Realu Madryt zapomni jednak o sentymentach i szykuje się do kibicowania Lechowi. Ba, "Dudi" twierdzi, że poznaniacy nie powinni mieć problemów z ograniem Holendrów - czytamy w "Super Expressie".
- Oglądałem wszystkie mecze Lecha w Pucharze UEFA i ten zespół bardzo mi się podoba. Nie boi się, jest świadomy swojej wartości, narzuca własny styl gry. To Lech jest faworytem. Jeśli poznaniacy zagrają tak dobrze, jak z Deportivo, to nie będą mieli problemów z Feeyenoordem, który jest w dramatycznie słabej formie - powiedział Dudek.

Smolarek: Lech nie będzie mieć żadnych problemów

Były reprezentant Polski Włodzimierz Smolarek wierzy, że poznański Lech pokona Feyenoord Rotterdam i awansuje do dalszej fazy rozgrywek Pucharu UEFA. Ojciec Ebiego Smolarka przekonuje, że holenderski zespół jest w głębokim kryzysie i raczej nie powinien przysporzyć "Kolejorzowi" problemów.
- Feyenoord jest teraz w kryzysie. Nie ma już żadnych szans na wyjście z grupy. A Lech - wręcz przeciwnie. Gra o życie. Przyjeżdża po awans. Nastawiony będzie na pokonanie Feyenoordu. I z tego, co do tej pory prezentował w lidze i Pucharze UEFA, ma teraz spore szanse zdobycia choćby punktu zapewniającego udział w następnej rundzie - powiedział Smolarek w wywiadzie dla "Polski".
Feyenoord przeżywa ostatnio trudne dni. Trener popadł w konflikt z zawodnikami, którzy domagają się jego dymisji. - Atmosfera w klubie nie jest teraz najlepsza. Po ostatniej porażce z AZ 0:1 kibice byli tak wkurzeni, że przez ponad godzinę goście z loży VIP nie mogli opuścić stadionu. Piłkarze nie chcą już pracować z Gertjanem Verbeekiem, zrzucając na niego całą winę za fatalne wyniki zespołu - opowiada Smolarek.

Były reprezentant Polski zwraca uwagę, że Feyenoord przeciwko Lechowi może wystawić rezerwowy skład. - W pucharach Feyenoord już poległ. Teraz liczy się tylko liga. Trener może będzie chciał potraktować mecz z Lechem jako test dla nowych piłkarzy i nowego ustawienia. Chyba że poważnie podejdzie do tego spotkania, wystawi teoretycznie najmocniejszy skład i postara się o zwycięstwo i odzyskanie zaufania u kibiców - dodał Smolarek.

Mam nadzieje że po kilku przeczytanych razach pomimo problemow z czytaniem ze zrozumieniem wyciągniesz jakieś sensowne wnioski...być może nawet zdyskontujesz swoją nabytą wiedzę...kto wie kto wie...

 

[TommyTSW]

następny impotent intelektualny...odpisałem gościowi że w dobie olbrzymiego kryzysu w Fejnordzie pisanie przez niego że to klasowa drużyna i nie ma opcji żeby Lech wygrał...poprostu pokazuje że jest laikiem...ale widze że nie zrozumiałeś o co mi chodziło...niestety w Polsce wszechobecny jest analfabetyzm funkcjonalny....

Zagrałes na Lecha za 3000???No to poprosze screena, ???? skoro sie chwalisz to chyba nie problem ????
Nawet jesli zagrałes za większą kwote to nie powód zeby ubliżac innym bo mają inne zdanie od ciebie tym samym wzbudzają niepewność, zresztą nie sądzisz że po dwóch dniach na forum twój ton wypowiedzi nie jest na miejscu czy poprostu biegasz z kisielem w gaciach mając na mysli zapach pieniędzy po triumfie Lecha?? Wklejasz jakieś bezwartościowe wypowiedzi Dudka i Smolarka którzy tam kolejno 9 i 5 lat nie grają i piszesz ze znają go od podszewki bo jeden napisał że Feyenoord jest w kryzysie a drugi ze jest zafascynowany grą Lecha w meczu z Deportivo (u siebie)????!!!
Jeżeli to są dla ciebie konkret informacje do których tobie cięzko dojsc no to sam pokazujesz że jesteś laikiem, dodaj jeszcze że Feyenoord o nic nie gra no to już apogeum znajomości na temat bukmacherki ???? wydaje mi się że idziesz na łątwizne nie doceniając rywala i przeceniając druzyne na którą grasz!!
Jakaich medialnych wypowiedzi spodziewasz się przez PL zawodników ??
To wszystko prawda i przed Lechem ogromna szansa jednak nie jestem pewny czy tak poprostu zwycięzą sobie w Rotterdamie (jak u suebie z Zurichem), oni na wyjazdach grają słabo a tam cięzko się biega
Lech jak do 70 minuty nie będzie w posiadaniu odpowiedniego wyniku to niestety zje ich presja


PSrofesor Miodek z fejenordzkim analfabetyzmam się znalazł ????

 

[szmeru]

Smolarek: Lech nie będzie mieć żadnych problemów
A Lech - wręcz przeciwnie. Gra o życie. Przyjeżdża po awans. Nastawiony będzie na pokonanie Feyenoordu. I z tego, co do tej pory prezentował w lidze i Pucharze UEFA, ma teraz spore szanse zdobycia choćby punktu zapewniającego udział w następnej rundzie - powiedział Smolarek w wywiadzie dla "Polski".

Też gram na Lecha,ale jaki jesteś taki znawca i sądzisz,że Smolarek wszystko wie to przeczytaj pogrubiona czcionką jak dobrze Smolarek jest zorientowany w sytuacji Lecha i Feyenoordu :jezora:

 

[hajduk]

W tym meczu wszystko zależy od Lecha. Feyenoord nic wielkiego nie będzie grał, jeżeli Lech tylko zagra dobrze to spokojnie wygrają. Czy dwoma bramki? Tu może być problem...
To że w lidze słabo grają, nie znaczy że wszędzie, inne rozgrywki, inne cele. Nigdy jeszcze nie przegrali 4 meczy w pucharach pod rząd także walczyć mają o co. Lech musi się spiąć i tyle, zagrają mądrze i skutecznie to wygrają. Choć boje się, że znowu jakiś niedosyt będzie, że niewiele brakło, itp. Jak gram na Lecha, to overy, także i teraz proponuje.

 

[house]

ja sprobowalem lecha zagrac, ale duzych pieniedzy w to nie wloze, mam nadzieje ze wkoncu wygraja mecz w UEFA, z Nancy - mogli, z Deportivo - mogli to czemu z Feyenordem nie moga ? mieli troche czasu na odpoczynek i nabranie sil wiec powinni wygrac na trudnym terenie w Holandii, OBY !

 

[belfast-boy]

Spotkanie: Feyenoord Rotterdam - Lech Poznań (Handicap 1:0)
Typ: 2
Kurs: 3.50
Bukmacher: bet-at-home

Analiza: Już dziś o 20.45 na słynnym De Kuip w Rotterdamie włoski arbiter Paolo Dondarini rozpocznie spotkanie, w którym Lech Poznań stanie przed niepowtarzalną szansą na awans do 1/6 finału Pucharu UEFA.
Jedyny warunek, jaki Kolejorz musi spełnić, to wygrać z podopiecznymi Gertjana Verbeeka i liczyć na brak kalkulacji ze strony będących niezaprzeczalnym faworytem piłkarzy Deportivo La Corunii w równolegle rozgrywanym na El Riazor meczu z AS Nancy. Aczkolwiek, najlepiej by było, gdyby zawodnicy Franiszka Smudy wywalczyli dwubramkowe zwycięstwo nad będącymi w dołku Holendrami, wtedy postawa Deportivo byłaby bez znaczenia.
Szkoda byłoby, gdyby Dumie Wielkopolski, po kilku nienajszczęśliwszych przygodach z europejskimi pucharami, po wywalczeniu pierwszego w dziejach klubu awansu do fazy grupowej Pucharu UEFA, przyszło żegnać się już z tymi rogrywkami.
Mimo, iż Feyenoord, jako drużyna dużo bardziej doświadczona, jeżeli chodzi o występy na arenie międzynarodowej oraz mogąca poszczycić się wieloma sukcesami, do obecnej edycji Pucharu UEFA awansowała, podobnie zresztą jak Kolejorz wygrywając z Austrią Wiedeń, dzięku dużemu szczęściu eliminując szwedzki IF Kalmar.
Ale Holendrzy najwidoczniej uznali, że nie załugują na grę w obecnej edycji tego pucharu, bo jak inaczej można wytłumaczyć komplet porażek, i to wysokich, z drużynami, które były jak najbardziej w zasięgu ekipy z Rotterdamu?
Czy jutro piłkarze Verbeeka zanotują 4. i równie wysoką porażkę? Szans na awans nie mają, do tego kiepsko idzie im w rodzimej Eredivisie, więc dlaczego mieliby się specjalnie motywować na mecz z Poznaniakami? Zwłaszcza, że w niedzielę czeka ich prestiżowy mecz z PSV Eindhoven.
Z resztą sytuacja obu drużyn w lidze jest diametralnie różna. Feye notuje najgorszy sezon od lat. Z kolei Kolejorz jest obecnie liderem Ekstraklasy, co zapewniły mu rewelacyjne wyniki, notowane zwłaszcza w ostatnim czasie (komplet 4 zwycięstw bez straty bramki).
W przypadku występów Lecha w obecnej edycji Pucharu UEFA, z pewnością szkoda niewykorzystanych okazji na komplet punktów w rozgrywanych w stolicy Wielkopolski meczach z Nancy i Deportivo, gdzie, mimo przewagi, podopieczni trenera Smudy musieli się zadowolić ich podziałem.
Problemy kadrowe są prawdziwą zmorą dla klubu z Rotterdamu, a Gertjan Verbeek po prostu sobie z nimi nie radzi. W dzisiejszym spotkaniu nie będzie mógł skorzystać z 11 piłkarzy (obrońców: Rona Vlaara, Serginho Greene'a, Tima de Clera i Kevina Hoflanda; pomocników: Danny'ego Buijsa, Jonathana de Guzmana i Denny'ego Landzaata oraz napastników: Tima Vinckena, Jon-Dahla Tomassona, Michaela Molsa i Diego Biseswara). Jednym słowem: szpital!
Natomiast Franciszek Smuda do Holandii zabrał wszystkich podstawowych zawodników. Z graczy pierwszego składu niepewny gry jest jedynie Dimitrije Injac.
Moim zdaniem Lech odniesie dziś pewne zwycięstwo i awansuje do kolejnej rundy. Nie wyobrażam sobie straty jakichkolwiek punktów przez Poznaniaków, gdyż oczywistym jest, że Feyenoord odpuści to spotkanie, a nawet, jeśli nie, to rezerwy Feye nie są w stanie powstrzymać Kolejorza przed zdobyciem 3 punktów.
Mój typ to 3:1 dla Lecha, gdyż taki wynik przyśnił mi się 2 dni temu...

 

[futro_z_kreta]

Eh.. robi sie amatorska dyskusja na temat meczu Lecha. Duzo przemawia za Poznaniakami i ja jestem podobnego zdania, postawilem 1 oraz overka. Mecz niestety przez wielu odbierany jest zbyt pewnie, feeyernord zagra na totalnym luzie, nie mają nic do stracenia- (młodzi) chcą się wykazac, graja u siebie. Dla nich najwazniejsze jescze w tym roku jest spotkanie ligowe, nie dzisiejszy mecz. Jeszcze jednym powodem przemawiającym za gospodarzami jest fakt (juz ktos o tym wspomnial) ze mają ost złą passe, a wiadomo ze owa musi sie kiedys skonczyc. Mecz warty emocji i co najwyzej sredniej stawki. Jak będzie przekonamy się wieczorem...

 

[mlody-8934]

vs

Feyenoord vs Lech Poznań
Niezwykle ciekawe spotkanie czeka nas na stadionie De Kuip, na którym Lech Poznań będzie się starał za wszelką cenę zagwarantować sobie udział w 1/16 Pucharu UEFA. By jednak spełniło się to marzenie Kolejorz musi wygrać, a pięknie byłoby by, gdyby przewaga była minimum dwubramkowa. Byłby to wymarzony prezent na jubileuszowy występ tego klubu w europejskich rozgrywkach. Jeśli jednak Lechici zakończą mecz minimalnym zwycięstwem, to będą musieli się liczyć z wynikiem meczu La Coruna - Nancy. Lech Poznań na europejskich boiskach zadebiutował w roku 1978 w meczu z Duisburgiem, o którym jednak chcieli by zapomnieć, bowiem w dwumeczu przegrali aż 10 : 2. Ogólnie bilans nie jest zbyt korzystny, gdyż odnieśli jak narazie pięć zwycięstw, pięć remisów i dziewięć porażek. Po porażce z Duisburgiem, na dumę Wielkopolski czekał kolejny rywal z Niemiec, a mianowicie był to zespół Borussi Moenchengladbach. Po pierwszym spotkaniu, kiedy to Lech zremisował, w drugim spodziewano się już sukcesu, jednak po raz kolejny polski zespół musiał uznać wyższość rywala. Od tej pory Kolejorza nie widzieliśmy w tych rozgrywkach, aż do roku 1999. W roku tym Lech zdołał wyeliminować Metalurgs Lipawa, ale w następnej rundzie nie podołał już zespołowi IFK Goeteborg. Po raz kolejny fatalny występ zanotowali w roku 2003 w spotkaniu z Terek Grozny. Jednak tak naprawdę w tym roku Kolejorz pokazał się z dobrej strony. Najpierw rozprawił się z Khazarem Lenkoran, następnie z Grasshoppersem Zurych. Po niesamowitym meczu z Austrią Wiedeń Lech zapewnił sobie awans do fazy grupowej Pucharu UEFA. Jest to tym samym historyczny wyczyn klubu Franciszka Smudy. Jeśli chodzi o dzisiejszych rywali poznaniaków, to tak szczerze nie powinni się oni tutaj znaleźć. Po przegranym u siebie meczu z zespołem Kalmar mało kto spodziewał się, że Holendrzy będą w stanie wywieźć ze Szwecji korzystny rezultat, a jednak się udało. Z pewnością historia występów Feyenoordu w europejskich rozgrywkach jest dłuższa, ale kogo ona obchodzi:jezora: . W grupie holenderski zespół dostaje lanie od każdego i teraz przyszedł czas na Lecha. W każdym z tych meczy Portowcy tracili po trzy bramki, a jedyną bramkę strzelili właśnie na tym stadionie w meczu z CSKA Moskwa. Gdyby Kolejorzowi nie zabrakło skuteczności i precyzji, to bardzo prawdopodbne, że nie musielibyśmy się teraz martwić o wynik. W meczach z Deportivo i Nancy zwycięstwa był o krok, jednakże tak jak mówię brakowało w tych spotkaniach skutecznośći. W meczu na Łużnikach mimo, że Lechowi nie dawano żadnych szans, to niewątpliwie zaprezentowali się bardzo przyzwoicie. Każdy doskonale wie jak Feyenoord radzi sobie w rodzimej ldze, a radzi sobie fatalnie. W dodatku w tym sezonie zanotowali najgorszy początek sezonu od kilkudziesięciu lat. Dotychczas Portowcy zgromadzili na swoim koncie zaledwie 16 punktów na 15 rozegranych spotkań. Z takim dorobkiem znajdują się na odległym dwunastym miejscu. Napewno zawodnicy mają jeszcze w pamięci mecz z De Graafschap, gdzie przegrali u siebie 1 : 3. Wstyd na całą linię. W poprzedniej kolejce ulegli u siebie z AZ, do którego tracą już 19 punktów. Już w ten weekend czeka ich bardzo ciężki mecz z PSV, dlatego jeszcze do końca niewiadomo jaki skład wystawi trener Gertjan Verbeek. Dużo lepiej dzieje się po drugiej stronie. Lech zakończył rundę jesienną na fotelu lidera i spędzi tutaj najbliższe tygodnie. Ostatnio na stadionie przy ulicy Bułgarskiej gospodarze przegrali z Arką Gdynia, ale wynik nie powinien dziwić, bowiem od początku sezonu rozgrywki te nie interesują zespołu Franciszka Smudy, dlatego w meczu o Puchar Ekstraklasy wystawił swój drugi skład, dając odpocząć najlepszym graczom. Przejdźmy do składów. Niewątpliwie ogromny ból głowy z wystawieniem jedenastki ma trener gospodarzy, bowiem lista kontuzjowanych powiększyła się po ostatnim ligowym spotkaniu i na dzień dzisiejszy dochodzi ona do 11 kontuzjowanych piłkarzy. Aż z tylu graczy nie będzie mógłdzisiaj skorzystać Gertjan Verbeek. Oto oni : Ron Vlaar, Serginho Greene, Tim de Cler, Kevin Hofland, Danny Buijs, Jonathan de Guzman, Denny Landzaat, Tim Vincken, Jon-Dahl Tomasson, Michaela Mols, Diego Biseswar. Nadal niepewny jest występ Giovanni van Bronckhorsta, który doznał urazu w poprzedniej kolejce Eredivisie. Trzeba wspomnieć, że narazie to jedyny strzelec Feyenoordu w tych rozgrwykach. Takiej gorączki nie ma Franciszek Smuda, który do Holandii zabiera swój najmocniejszy skład. Do zespołu powraca Dimitrij Injac, ale na jego występ bym dzisiaj nie liczył. Podsumowując, Lech przyjeżdza dzisiaj po zwycięstwo i tak jak mówiłem na początku najlepiej gdyby było ono dwubramkowe. Kolejorz już nie raz udowodnił, że potrafi grać na wysokim europejskim poziomie. Holendrzy napewno mają w głowach przyszły mecz z PSV, a w dodatku jeśli już o nic nie walczą, to mogą sobie odpuścić ten mecz. Nawet gdyby tak się nie stało, to Lech z pewnością stać na zwycięstwo i tak też stawiam.​