Pakę mają bardzo mocną ale tam w ogóle drużyny nie ma. Każdy gra sam, to co mu się zachce. Zero pomysłu na grę, a jak już coś wymyślą (schodzenie do środka boiska) to klepią bez sensu ciągle to samo. Do obrony nikt się nie wraca oprócz Witsela. Ze słabszymi będą spokojnie wygrywać bo potencjał mają ale bardziej zorganizowane ekipy ich usadzą, tak jak Włosi dzisiaj.U nas pompuje się balonik? Typ co dopiero można powiedzieć o Belgii? Kolejna wielka impreza, mega skład, mega zapowiedzi a oni są tragiczni. Nie zdziwię się jak nie wyjdą z grupy. Myślałem że chociaż remis ugrają, a tu ich Włosi tak zaskoczyli, bo grali jak zawsze, typowo po makaroniarsku.
Pełna zgoda. Mocno liczylem na ten mecz, mialo byc wielkie widowisko, a wyszla wielka draka. Wlosi zgasili Belgow w zarodku, strzelili swoje i wytracali ich z rytmu, a Belgowie grali jak dzieci we mgle. Mieli sytuacje, Lukaku i Origi mieli swoje 100% szanse, ale pomoc dawała w tym meczu zdecydowanie zbyt mało. Obrona elektryczna. Belgia ma indywidualności, ale te indywidualnosci zdaja sie walczyc same ze soba, dopiero w drugiej kolejności rzucają wyzwanie przeciwnikowi. De Bryune i Hazard walczą o pozycje lidera, Fellaini z glowa w chmurach a Martens zawsze wybiera najtrudniejsze rozwiązania, jak gdyby chciał wypaść kreatywnie na tle kolegów.Pakę mają bardzo mocną ale tam w ogóle drużyny nie ma. Każdy gra sam, to co mu się zachce. Zero pomysłu na grę, a jak już coś wymyślą (schodzenie do środka boiska) to klepią bez sensu ciągle to samo. Do obrony nikt się nie wraca oprócz Witsela. Ze słabszymi będą spokojnie wygrywać bo potencjał mają ale bardziej zorganizowane ekipy ich usadzą, tak jak Włosi dzisiaj.
__________________