Kryptowaluty - Bitcoin, Ethereum, Lisk itd. - Temat ogólny

*Ankieta dodana do wątku na 12 miesięcy.

KAPITALIZACJA RYNKU TOP 100:
https://coinmarketcap.com/

Co o tym sądzicie? SCAM ? Piramida? Mega bańka?

Osobiście jak zdecydowana większość, pewnie ponad 95% jak nie więcej podchodziła lub nadal (bo ja już nie) do tego mocno sceptycznie, czeka, śledzi itd. Ja uważam osobiście, że to już się nie zatrzyma, że to nie jest żadna bańka, tego już po prostu nie da się zatrzymać, to się nie skończy ot tak po prostu za magicznym pstryknięciem palca.

Interesujecie się czy w ogóle? Coś kopiecie czy nie? Macie jakieś pojęcie o tym? Czy tylko coś tam słyszeliście? Moim zdaniem na naszych oczach tworzy się nowy rynek instrumentów finansowych. Kapitalizacja rynku liczona jest w dziesiątkach, czy setek miliardów dolarów.

W tym momencie wygląda to tak:
- Bitcoin spada = spada wszystko 99% kryptowalut
- Bitcoin rośnie = rośnie wszystko 99% kryptowalut

Uważam, że ta sytuacja jest idealna do handlu, jeszcze jakbyście kupili przed wczoraj na mega spadku cokolwiek, to byście dzisiaj mieli zysk w ciągu 1-2 dni rzędu około 8-40%!!!

Zapraszam do dyskusji...

 

Weź się za normalną robotę lepiej Shakal, a nie wciskasz kit ludziom.
http://www.hip-hop.pl/forum/projector.php?forum=8&thread=15161411240051

 

Pojęcia nie mam zbyt dużego. Zainwestowałem drobnie - 100$ w Bitcoina żeby sprawdzić w ogóle jak to działa i czy jest sens się w ten temat zagłębiać. Ile ludzi tyle opinii, zaczerpnąłem trochę wiedzy od znajomych i jedni chwalą a drudzy przestrzegają. "Kto nie ryzykuje ten szampana nie pije"

 

SCAM taki sam jak stronki z typami tworzone przez ciebie.

 

Witam.

Ja również zarabiam na kryptowalutach. Nie na kupowaniu i sprzedawaniu bo to ryzyko, ale na wydobywaniu. Jest to pewny pasywny zarobek i na pewno da się tak zarabiać. Dla niektórych jest to niemożliwe, ale mamy XXI wiek i zarabianie w internecie staje się popularne

 

Nie polecam. Mocno wszedłem w XRP (gdy było po 3,50 PLN wg e kursy walut). Żeby je nabyć musiałem wcześniej kupić BTC... Nic mi nie dało, że pyliłem XRP wyceniane na 11,90 PLN, bo stracił pośredniczący bitcoin. Finalnie straciłem na całej przygodzie która trwała 28 dni... Mimo trendu wyczucia i posiadanych informacji.

Na bitcoinie nie zarobisz bo systematycznie spada ilość włożonych w niego pieniędzy. Azja szuka alternatyw, głównie rynek Korei Płd. W Europie kopanie też przestaje się opłacać, bo rachunki za energię odbierają profit. Opłaca się to jeszcze w Chinach i Szwecji - to info z comparica.

Chcę wam też zwrócić uwagę na jedną istotną sprawę - gdy na Dzikim Zachodzie panowała gorączka złota najwięcej zarobili na niej - sprzedawcy kilofów, łopat i dynamitu, przy okazji inni kupcy. Popatrzcie na ceny kart graficznych.

Nie dla was są tam pieniądze. Jeżeli któś wierzy jeszcze w cuda to śmiało: Nexus i TenX, podobno jeszcze Neo da zarobić - ale zje wam to BTC, jak mi XRP.

Buziaki.

 

Witam. Tak jak pisałem wyżej. Każdy kupuje po to żeby w ciągu kilku dni lub miesiąca zarobić miliony. To jest giełda i bardzo duże ryzyko. Wszystkich kusi to, że ktoś powiedział, że BTC będzie rósł w nieskończoność i można kupować, bzdury..... Nie liczcie na szybki zarobek, bo stracicie.

Kopanie BTC jak najbardziej się opłaca. Nie mówię tutaj o kupowaniu kart i kopaniu w domu a o inwestycji w sprzęt do wydobywania.

Po co kupować BTC i później obgryzać paznokcie czekając aż wzrośnie jak można na spokojnie, bez żadnego stresu wydobywać i cieszyć się zyskami każdego dnia.

Pozdrawiam.

 

@fabek7 to świetnie, że Ci się opłaca.

Nie moja sprawa ale:
- jaki poniosłeś koszt na koparki?
- ile kart obsługujesz?
- zwróciło się już?

Ja widzę że kasa paruje, więc wszystko to jedna wielka spekulacja... Wiem, oczywiście potem sprzedasz jak wszyscy minerzy karty graficzne gdy przestanie się to opłacać.

 

Właśnie tutaj jest problem Każdy chciałby w coś zainwestować, żeby zwróciło się po miesiącu. To nie na tym polega. To są inwestycje długoterminowe. Jak wpłacasz na roczną lokatę to nie sprawdzasz co dziennie czy coś zarobiłeś, tylko czekasz rok na to żeby wypłacić pieniądze.

Na tym właśnie polega inwestycja. Oczywiście, zarabiam każdego dnia, ale nie chodzi mi o to żeby to wypłacać. Zarobione pieniądze inwestuje dalej, żeby coraz większa suma na mnie zarabiała i zyski były większe. Kiedy dojdę do satysfakcjonujących mnie kwot, zaczną wypłacać regularnie

Pozdrawiam.

 

Fabek zadałem Ci proste pytania. Odpowiedzi są jednak problematyczne... Ale luz, nie oczekuję odpowiedzi. Znasz je sam. Fokusuję tylko meritum.

Dla waszej wiedzy: Górnik amator na 16 kartach kopiący BTC i ETH równolegle w okresie boomu wyciągał bez potrącenia za prąd 1200 zł. Na sprzęt musiał wyłożyć ok 40000zł. Zgadza się?

Ja wszystko rozumiem w tym temacie nie musisz mnie uświadamiać. Jeżeli Twoim celem jest pozyskanie fiatów jesteś takim samym spekulantem jak ja, bo gdy skończy się BTC (czego Ci nie życzę) nikt tego kilofa ani łopaty nie odkupi po satysfakcjonującej Cię cenie. Ja wolę spekulować 40k niż się za to zbroić.

PS. A na jakiej giełdzie mogę zająć pozycje short na krypto? Bo jak widziałem to wszedzie zakup za USD i BTC...

 

Witam.

Jeśli chodzi o informację z Korei Płd. to rzeczywiście było o tym głośno i ludzie się wystraszyli. Tylko, że tam chodziło o to, że rząd chce wprowadzić podawanie danych podczas korzystania z tego (tak jak to jest w europie) a nie dalszą anonimowość. To tyle.

Wydobycie BitCoin potrwa do 2140 roku. To tego czasu można kopać więc chyba nasze pokolenie nie musi się martwić o to co będzie jak braknie BitCoin. W dalszym ciągu na wydobyciu każdy może zarobić.

Ludzie widzą coś nowego i się boją lub narzekają i szukają dziury bo zazdroszczą tym co już zarabiają. Prawda jest taka, że w necie krytyki jest pełno a ludzie dalej na tym zarabiają. Ja wolałem odstawić bukmacherkę, ponieważ to dopiero jest "niewiadoma" i zainwestować w coś gdzie mogę zacząć regularnie zarabiać a nie raz wygrywać, raz przegrywać i do tego stracić połowę włosów na głowie

Pozdrawiam.

 

Hej fabek!

Nie zazroszczę i podziwiam upór ale czy nie zauważyłeś i nie zaniepokoiło Cię, że od wczoraj by osiągnąć ten sam efekt (zysk) powinieneś kopać głębiej? 1BTC = 30586PLN... Tak słabo dawno nie było.

Następnym mocno niepokojącym powinny być dla Ciebie i rzeszy minerów słowa naszego premiera z konferencji w Davos... Morawiecki chce podjąć kroki zakazujące BTC w PL, tłumacząc że obroni społeczeństwo przed kolejną wtopą po AmberGold...

Kolejna sprawa to szum młodego Kulczyka, który widzi potencjał i sam kopie ICO... Czytam tu mocno między wierszami, ponieważ "ci duzi" raczej nie chlapią o swoich inwestycjach. Ten zaś czyni zbędny sobie szum, a poprzez wspólny wykop równoległy znacznie osłabia siłę BTC.

 

Witam.

Spadki były, są i będą. To jest jeszcze wszystko młode. Kiedyś ktoś by w życiu nie powiedział, że taka będzie cena jak dziś. Nie gram na giełdzie więc się nie boję. Zyski będą zawsze. Jeśli spadnie będą mniejsze, jeśli skoczy będą większe. Skąd możesz wiedzieć, że teraz nie pójdzie do góry i nie skoczy do 100 tys. za sztukę?

BTC jest coraz sławniejszy dlatego teraz wszyscy o tym mówią i będzie coraz to więcej krytyki i straszenia.

Nie boje się, nie panikuje, nie poddaje się, kopię dalej, zarabiam codziennie

Pozdrawiam.

 

Witam, pozdrawiam... Jak korporacyjny szczur... Wybacz, musiałem - nie czuję się niżej.

https://comparic.pl/kryptowalutowe-podsumowanie-100-miliardow-wyparowalo-24h/

https://comparic.pl/zdaniem-dwoch-ekonomistow-wartosc-bitcoina-20-usd/

Przedstawiam Ci fakty, Ty masz osobiste marzenia. Proszę... spójrz na to obiektywnie: przybywa kopiących, ubywa kasy kapitalizowanej w BTC, więcej BTC do kupienia... Co się dzieje z ceną? Spada! Do tego masz nagonkę.

Polecam Ci bardzo pouczający film The Big Short. I proponuję zająć pozycję short (jak znajdziesz taką, bo mi się nie udało...). PS. Jak Ktoś widział proszę priv gdzie...

 

Cock, akurat podawanie linków do "wywiadów" czy tam artykułów od osób co siedzą na Forexie, Giełdach czy są w Banksterskich sidłach to jest zupełnie to samo co podawanie naganiaczy na kryptowaluty wszelkiej maści, jedni drugich siebie warci, argumentacja zawsze będzie za i przeciw.

Pamiętajcie, że rynek kryptowalut zaczął się tak naprawdę od listopada ubiegłego roku, wtedy mieliśmy największe wzrosty, czyli od tego czasu minęło jakieś 2-3 miesiące... Wróżenie z fusów, a spadki, wzrosty to nawet w bukmacherce są .

 

Weź się za normalną robotę oszuście, a nie wciskasz ludziom swój sposób na kryptowaluty za kasę.

 

Patrząc na dzisiejszy kurs BTC (24.900 PLN) trochę by ten spekulant przytulił angażując w to 40k...
To nie koniec spadków. A koparki? Podkręcamy baaardziej...

Shakal - akurat cytowanie tych co w tym siedzą jest OK. Każdy ma swój rozum/ek i odpowiednio to oceni, zgodnie ze swoimi możliwościami obliczeniowymi. Jesteś w cholernym błędzie, rynek zaczął się ciut wcześniej i tylko ci z wcześniej jeszcze spokojnie na to patrzą. Inaczej już by pizdło.

Co do "inwestycji" Fabka - zastanawiało mnie co powinno się wydarzyć by mógł mówić o realnej inwestycji - ano to, że PGE czy inny dostawca energii wystawiałby mu FV w BTC czy innym skrypcie... Ale PGE się boi nowości...

 

wcale bym sie nie zdziwil, gdyby te wszystkie 'wypowiedzi fachowcow' byly z gory zaplanowane na oslabienie btc w celu kupna - byla juz taka akcja z prezesem jp morgan kilka miesiecy temu

 

Witajcie.

Są również takie osoby, które mówią, że takie spadki już były. Że to jest normalne, ponieważ nie może być tak, że cały czas BitCoin pójdzie pionową kreską w górę. Robi się głośno na ten temat, nakłada się kilka informacji (większość wyssane z palca) na raz i do razu ludzie panikują i sprzedają.

Dlatego lepiej wydobywać BTC, ponieważ ja teraz nie muszę rzucać klawiaturą patrząc na cenę BitCoin'a

PS: "Giełda to takie miejsce, gdzie pieniądze przechodzą od niecierpliwych do cierpliwych"

Pozdrawiam.

 

Nie rozumiem po co drążyć temat BTC, aktualnie z tą walutą można robić zakłady bukmacherskie (o ile istnieją): czy spadnie, bądź czy wzrośnie i grać @ 1.90. Po jaką cholerę to kupywac za kilka pln ? Zapewne 99% tu piszących (w tym ja) nie posiada i nigdy nie posiadała BTC na stanie.

Zarobili jedynie Ci co kuptwali 1BTC za parę groszy, a później dostali przebitke x1000.

I o to w tym chodzi, a za względu na gwałtowne zmiany ceny nie warto tym nawet płacić, czy w jakikolwiek sposób operować. Sama idea BTC to jak narazie zdecydowanie za mały argument.

Wy nawet nie znacie historii BTC i nie wiecie co miało wpływ na mega wzrosty (ani jednego zdania na ten temat tutaj). Same bicie piany...