Liga szwedzka - Eliteserien 2009

[verti]

XVII kolejka szwedzkiej Eliteserien zapowiada się niesamowicie pasjonująco, czeka Nas mecz w dole tabeli pomiędzy teoretycznie dwoma najsłabszymi zespołami tego sezonu Pirateterna Motala i Rospiggarna Hallstavik, oraz dwa równie interesujące spotkania w Gislaved i Norkoeping.

Na pierwszy ogień wrzucam spotkanie pomiędzy "Piratami" i Rospigarna. Dla obu drużyn ten sezon jest nieudany, "Piraci" przed sezonem wzmocnieni między innymi Emiliem Sajfutdinowem, mieli walczyć o pierwszy medal w historii klubu. Jednak ekipa z Platenstadium zajmuje dopiero siódme miejsce, które nie pozwala nawet na awans do Play Offów ! Teoretycznie jednak ekipa "Piratów" ma szansę na awans do czołowej szóstki - musi wygrać dwa mecze za trzy, o ile pokonanie Rospiggarny różnicą co najmniej sześciu punktów jest bardzo prawdopodobne o tyle pokoanie na wyjeździe Vasterviku - Tomasza Golloba w ostatniej kolecje, różnicą najmniej 14 oczek - będzie zadaniem niesamowicie trudnym, podejrzewam, że nawet nieosiągalnym. Biorąc to pod uwagę, sądzę, że dzisiaj "Piraci" będą udanie zakończyć sezon przynajmniej przed własną publicznością, odnosząc wysokie zwycięstwo. O stanie najwyższej mobilizacji wśród miejscowych stanowi chociażby sprowadzenie Emila Sajfutdinowa, który bardzo rzadko gości na skandynawskich torach. Wśród "Piratów" nie zobaczymy Wiesława Jagusia, który ciągle leczy kontuzję, za niego stosowane będzie zastępstwo zawodnika i sądzę, że w pełni zrekompensuje to brak "Małego Wojownika", bo co jak co, ale na własnym torze Davidsson, Lindbaeck i Nermark jeździć potrafią. Właśnie ten ostatni - Daniel Nermark, przesunięty pod 'siódemkę' może być swoistym 'języczkiem uwagi' - jego dobra postawa na pozycji rezerwowego powinna zagwarantować wysokie zwycięstwo miejscowym. Możliwość wystawienia Nermarka na tą pozycję to spory handicap, a sam Nermark powinien "natrzaskać" sporo punktów na bledziutko wyglądającym McGowanie czy Meesingu. Rospiggarna na Platenstadium przyjeżdża raczej pogodzona już z ostatnim miejscem w ligowej tabeli, tak naprawdę przez bałagan panujący w SVEMO - nie wiem, czy będą w tym sezonie spadki z Eliteserien, ale raczej nie - bo na chwilę obecną jest tu 8 drużyn (przed sezonem wycofało się Hammarby, a w trakcie zbankrutowała Smederna), więc koledzy Grega Hancocka powini być spokojni o swoją przyszłość i dzisiaj, tak naprawdę nie mają się o co bić. Po za tym rezerwowi Rospi, wyglądają naprawdę marnie na tle Nermarka. Jeżeli wszyscy z ekipy Piratów pojadą na miarę swoich nieprzeciętnych możliwości to Rospigarna może nie wyjść nawet z "czterdziestki", wprawdzie w swoim składzie mają Grega Hancocka, czy Sebastiana Ułamka , którzy nie schodzą poniżej pewnego poziomu, o tyle Henrik Gustafsson, Janek Kołodziej czy Ryan Sullivan - nie mogą ustabilizować formy i czasem potrafią "wypalić" dwucyfrówki, by później zjechać do zera. Szczególnie przeciętnie prezentuje się "Saletra", który jeździ 'bez jaj'. W tym meczu typuję, pewną wygraną miejscowych.
Składy :
Piraterna Motala :
9. Rafał Dobrucki
10. Wiesław Jaguś Z/Z
11. Jonas Davidsson
12. Emil Sajfutdinow
13. Antonio Lindbaeck
14. Linus Sundstroem
15. Daniel Nermark
Rospiggarna Hallstavik :
1. Greg Hancock
2. Henrik Gustafsson
3. Janusz Kołodziej
4. Sebastian Ułamek
5. Ryan Sullivan
6. Travis McGowan
7. Joonas Meesing
Typ # Piraterna Motala (-10.0) @ 1.83
Co do dwóch pozostałych spotkań to dla mnie typowe no-bety. Na początku myślałem, o Vargarnie - bo tor niby czaruje cały czas, ale jakoś mnie zupełnie nie przekonuję, bo potem zaczałem myśleć o typie na Vetlandę. Niby dzisiaj radzić muszą sobie bez Lee Richardsona i para Ljung & Pavlic prezentuje się bledziutko, to jednak bez "Rico" potrafili ugrać remis na wyjeździe ze znacznie silniejszym Vastervikiem. Trudno tak naprawdę przewidzieć co się tam stanie, bo Vargarna u siebie jest mocna, ale Vetlanda nie bez przyczyny jest liderem. Na wyjeździe przegrała tylko z Indianerna. Niby Vetlanda trochę o pietruszkę jedzie, bo pierwszy mecz wygrali u siebie 57:39. Takiej masakry w Norkoeping nie przewiduję. "Wilki" jeszcze nie są tak mocne i mają dziury w składzie Nicholls, Skóra czy Kasprzak to zawodnicy nieodgadnieni, a Joe Screen wiecznie śmigać nie będzie - po za tym niepewna dyspozycja Taia Woffindena (mimo, iż wczoraj trzasnął komplet). Za dużo niewiadomych - ten mecz zupełnie odpuszczam. Mecz mistrza - Lejonenu i Vasterviku też odpuściłbym zupełnie, gdyby nie kilka interesujących par h2h (o tym poniżej). Lejonen powoli zbiera się na Play Offy, bo początek sezonu w ich wykonaniu nie był udany - Vastervik w przekroju sezonu to chyba obok Vetlandy najrówniejsza drużyna. Potencjał obu drużyn rzekłbym porównywalny, może i pokusiłbym się o granie na Lejonen - ale kurs ~ 1.50 ? Podziękuję.

Trochę typów h2h i under / over.

Davey Watt ( powyżej / poniżej ) 9.5 punkta @ 1.80 - TOTOMIX
Fani wrocławskiego Atlasa na pewno już mają dość kolejnych to problemów swoich gwiazdeczek - Scota Nichollsa i Daveya Watta. Obaj w lidze polskiej radzą sobie poniżej wszelkich oczekiwań. O tyle w ligach zagranicznych radzą sobie całkiem przyzwoicie, baa Daisy w ostatnim meczu ligi angielskiej przywiózł nawet 14 punktów W lidze szwedzkiej również jest pewnym punktem drużyny mistrza kraju, ze średnią meczową na poziomie 9 punktów. Dzisiaj średnia ta powinna pójść w górę, bo Australijczyk został przesunięty na pozycję rezerwowego, aby tam siać spustoszenie w szeregach przyjezdnych. Teoretycznie głównym jego rywalem będzie Tomasz Gapiński, który pojedzie spod 'siódemki'. "Daisy" jednak powinien wykorzystać znajomość owalu w Gislaved i znajdować szybsze ścieżki, niż popularny GaPa. Biorąc pod uwagę, średnią biegową na stadionie "Lwów" oscylującą w granicach 2.200 oraz fakt, że reprezentant z Andypodów pojedzie dzisiaj nawet sześć razy, bariera dziesięciu punktów powinna zostać złamana bezproblemowo. Już raz w tym sezonie Watt miał okazję jechać jako rezerwowy, było to 5 maja z meczu z Indnanerna (53:43), wywalczył wówczas 14 punktów (3,3,3,0,3,2).

Daniel Nermark ( powyżej / poniżej ) 10.5 punkta @ 1.70 - TOBET

Sympatyczny Szwed powrócił już na dobre do speedwaya po odniesionej kontuzji obojczyka. Tutaj Piraterna stosuje podobny "trik" co Lejonen, z wystawieniem silnego rezerwowego w celu zdobycia jak największej ilości punktów przez niego. O ile Watt będzie miał za rywala Gapińskiego, o tyle Nermark powinien być wśród swoich deja vu, bezkonkurencyjny, bo zarówno McGowana jak i Meesinga powinien objeżdżać bez najmniejszych problemów. Do tego dochodzi start jako Z/Z za Jagusia, więc dzisiaj Nermarka czeka pracowity dzień - jeżeli pojedzie na miarę swoich możliwości to jestem przekonany, że "pęknie" nie tylko granica 10 punktów, ale nawet i 15. Jak dla mnie dzisiaj najfajniejszy typ, spośród wszystkich. Polecam.

Chris Holder vs Chris Harris # Typ @ 1 (-1) @ 1.83 - BET365
Mimo, że to Harris ma zwycięstwo w Grand Prix Wielkiej Brytanii, mimo, że to "Bomber" jest stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix - to ja nie mam wątpliwości, kto w chwili obecnej jest lepszym żużlowcem. Odpowiedź wydaje się prosta - Holder. "Chrispy" ostatnio błysnął formą w lidze angielskiej, gdzie jakby od niechcenia "kropnął" dwoma kompletami. Fakt, nie porównuje się tak odmiennych lig, ale widać, że po kontuzjach Holdera śladu już nie ma i teraz zmierza do swojej najwyższej formy. Harris miewa przebłyski formy, ale co raz rzadziej, nie jest już to ten sam "jeździec bez głowy", który wygrywał przed dwoma laty Grand Prix Wielkiej Brytanii, przy fetujących kibicach na stadionie Millenium. Teraz "Bomber" myśli więcej na torze, ale to jakby nie przynosiło porządanych efektów - nie jest już tak szalony i nieprzewidywalny, jak kiedyś - teoretycznie to dobrze. Mimo, iż ustawiony jest jako heat-leader w dzisiejszym meczu, to wcale nie jest powiedziane, że będzie prowadził parę, bo ostatnio w lidze szwedzkiej - PUK (Iversen) wydaje się pewniejszy niż Harris. Myślę, że utatlentowany młodzieniaszek z Antypodów "łyknie" dzisiaj Harrisa.

Emil Sajfutdinow - Ryan Sullivan # Typ @ 1 (-1), kurs 1.72 - BET365
"Rosyjska torpeda" odalona ... działacze Piraterny dzisiaj niewątpliwie bardzo liczą na swojego asa, którego jak dotąd dwukrotnie ściągali na mecz ligi szwedzkiej. Tak naprawdę Rosjanin niczym specjalnym nie zachwycił - czym zadziwia cały żużlowy światek choćby w cyklu Grand Prix. Średnia biegowa na poziomie raptem 1,727 to dla czwartego zawodnika klasyfikacji przejściowej cyklu Grand Prix musi być nieco rozczarowaniem. Podejrzewam, że dzisiaj Emil pokaże na co go stać naprawdę. Dwukrotny Indywidualny Mistrz Świata juniorów przebojem wdarł się na salony speedwaya - wprowadzając do finału Drużynowego Pucharu Świata - reprezentację Sbornej (po raz pierwszy w historii) oraz wygrywając dwie eliminację cyklu GP. Nie można powiedzieć, że jest to odkrycie sezonu - bo Sajfutdinow nieprzeciętny talent pokazał nam już wcześniej, teraz wiemy, że jest to materiał na mistrza świata. Ostatnio wygrał turniej 60-lecia Nowej Huty w Krakowie z 14 punktami, pokonując m.in Tomasza Golloba, Sebastiana Ułamka, czy choćby ... Ryana Sullivana. Tak, tak stary poczciwy "Saletra" to już nie ten sam zawodnik, cały czas w cieniu bardziej utalentowanych kolegów - Adamsa i Crumpa. Ostatnio nawet odsunięty od reprezentacji narodowej, po tym jak Jason Crump stwierdził, że "jego twarz nie pasuje do kadry" - obraził się, spakował manatki i odszedł w cień. Niestety sympatyczny Australijczyk, już nie emanuje talentem na torze. 34-letni "Saletra" to ciągle solidny ligowiec, jednak przytrafiają mu się co raz częściej wpadki i tego magicznego błysku brak. Emil pojedzie jako z/z, więc powinien pokonać Sullivana bez trudu. ​

 

[akselek]

Lejonen Gislaved - Dackarna Malila​

Przed nami rewanżowe spotkania w szwedzkiej Elitserien o wejście do półfinałów. Wszystkie spotkania zapowiadają się niezwykle emocjonująco, lecz pozwolłem sobie wybrać dwie potyczki. Na początek spotkanie w Gislaved, gdzie miejscowe Lejonen podejmie Dackarne. W pierwszym spotkaniu niespodziwanie zwyciężyły 'Lwy' 49:47. Mimo, że rewanż jadą na swoim torze nie byłbym taki pewny ich dzisiejszej wygranej. Pierwszoplanowymi postaciami w ekipie 'Lwów' są niewątpliwie Nicki Pedersen, Davey Watt i Chris Holder, lecz według mnie nie pozwoli im odnieść spokojnego zwycięstwa nad zawodnikami z Malilii. W drużynie gości przecież są: Kenneth Bjerre, Fredrik Lindgren - który ostatnimi występami pokazał (ostatnia kolejka Speedway Ekstraligi), że jest w niezłej dyspozycji, jest także Andreas Jonsson, który ostatnio nie jeździł najlepiej (problemy ze sprzętem) czy też Grzegorz Zengota znany z dobrej jazdy w Fabulazie. Jeżeli AJ naprawi sprzęt to spokojnie będzie dziś jedną z wiodących postaci w ekipie Dackarny. Zapowiada się więc bardzo dobre spotkanie obfitujące w wiele ciekawych pojedynków. Dlatego skłaniałbym się tutaj do Dackarny w postaci handicapu +6.

Lejonen Gislaved
9. Nicki Pedersen
10. Mikael Max
11. David Ruud
12. Chris Holder
13. Piotr Świderski
14. Davey Watt
15. Christian Ago
16. Anton Gothberg

Dackarna Malila

1. Kenneth Bjerre
2. Grzegorz Zengota
3. Fredrik Lindgren
4. Hans Andersen
5. Andreas Jonsson
6. Ludvig Lindgren
7. Krzysztof Buczkowski
8. Niklas Larsson

Lejonen Gislaved - Dackarna Malila (+6) 2 @ 1.80 Tobet

Vastervik - Vargarna Norrkoeping​

Drugim meczem który wybrałem jest spotkanie Vastervik z Vargarną. Przed gospodarzami bardzo ciężkie zadanie, bo muszą odrobić aż 18 punktową startę z pierwszego spotkania. O wysokiej porażce zdecydowanie zadecydowały nieobecności w składzie Tomasza Golloba i Grigorija Laguty. Mimo zaleceń lekarzy Tomasz Gollob zdecydował, że pojedzie dziś mimo upadku w sobotnim GP w Krsku, przez co trochę odnowiła mu się kontuzja złamanych żeber. Jeżeli nawet nie uda się odrobić tej wysokiej przewagi zespołu z Norrkoeping ma o co walczyć, ponieważ do półfinału awansuje jedna z drużyn z najlepszym bilansem z ćwierćfinałów jako Lucky Loser. Dlatego Vastervik nie odpuści dziś i będzie walczyć o zniwelowanie strat z pierwszego spotkania.

Vastervik
9. Grigorij Laguta
10. Bjarne Pedersen
11. Chris Harris
12. Niels Kristian Iversen
13. Tomasz Gollob
14. Tomasz Gapiński
15. Anton Rosen

Vargarna

1. Adrian Miedziński
2. Adam Shields
3. Scott Nicholls
4. Adam Skórnicki
5. Krzysztof Kasprzak
6. Tai Woffinden
7. Kim Nilsson
8. Jonas Andersson

Vastervik (-10.5) - Vargarna Norrkoeping 1 @ 1.75 Tobet

Przepraszam za jakość analiz, ale czas na lepsze nie pozwala.

 

[kaczorrm]

Jonsson under 11,5 1,65
Richardsson over 10,5 1,85

AJ zwolnił w końcówce sezonu nie sądze żeby teraz inwestował w sprzęt nawet jesli pojedzie 6 razy ciężko będzie o 12 punktów
Ktoś musie ten wynik Vetlandy dzis ciągnąć. Nie wykluczam nawet taktycznej w wykonaniu Richardssona. Zazwyczaj punktuje pomiędzy 8-11 w 5 startach dzis minimum 6 się szykuje wiec powinno byc dobrze

No nieźle troche na odwrót to powychodziło

 

[coolmen7]

Spotkanie: Vargarna Norrkoping - Elit Vetlanda
Typ: 1 ( hc 0:8,5 )
Kurs: 1.75
Bukmacher: Bet365
Analiza:
We wtorek zostaną rozegrane pierwsze spotkania półfinałowe szwedzkiej Elitserien. Najciekawiej zapowiada się w Norrkoping gdzie miejscowa Vargarna zmierzy się ze zwycięzcą rundy zasadniczej Elit Vetlandą. Fawroytem i to zdecydowanym są gospodarze którzy u siebie nie zwykli przegrywać. Przejdźmy do składów obu ekip:
Vargarna wystąpi w swoim najmocniejszym składzie. Adrian Miedziński utrzymuje równą wysoką forme. Adam Shields ma duży potencjał bez problemu powinien przywieźć 6-7 pkt a może i więcej. Scott Nicholls który zawodzi w Grand Prix i polskiej lidze to jednak w lidze szwedzkiej spisuje się nadzwyczaj dobrze przede wszystkim właśnie na swoim torze. Adam Skórnicki także w tej lidze i również na własnym torze na prawdę jeździ dobrze a w meczu ćwierćfinałowym u siebie pojechał na 12 pkt. Kolejny z żużlowców to Krzysztof Kasprzak który także potrafi pojechać znakomicie w końcu 11 pkt w meczu ćwierćfinałowym to nie jest mało. Tai Woffinden o nim pisałem wczoraj, rzadko zawodzi gdzie by nie jeździl czy w Polsce, Szwecji lub Wielkiej Brytani przykład to znów mecz u siebie w ćwierćfinale i zdobyte 12 pkt. Skład uzupełni Kim Nilsson który również potrafi przywieźć 4-5 pkt.
Vetlanda to bardzo mocna drużyna ale wszystko się skomplikowało w tej drużynie. Urazu doznał Jason Crump który jest najlepszym żużlowcem w Szwecji a także obecnie przewodzi w klasyfikacji Grand Prix. Bez niego będzie niezwykle ciężko o dobry wynik a co dopiero o wygraną. Do tego jeszcze nie wystąpi Martin Vaculik który w meczu ćwierćfinałowym u siebie zdobył 8 pkt czyli tyle ile wynosiła przewaga. Za tego żużlowca wystąpi Robert Miśkowiak po którym nie wiadomo co się spodziewać, podobno jest w dobrej formie ale czy poradzi sobie z wieloma dobrymi żużlowcami rywali tym bardziej że w lidze szwedzkiej jeździł niedługo bo jego drużyna dosyć szybko się wycofała. Liderami zespołu będą Lee Richardson oraz Jarosław Hampel. Ten pierwszy wczoraj jeździł w Anglii także półfinał i zawiódł więc tu może być różnie ale raczej przeciwko takim rywalom także będzie ciężko o dużą zdobycz. Hampel w Szwecji kapitalnie jeździ na swoim torze ale na wyjazdach zdecydowanie zawodzi. 1,773 to średnia biegowa na wyjazdach a to jest bardzo mało bo ponad 2,000 to dobry wynik z resztą nie dużo lepiej właśnie ma Richardson 1,818. Skład uzupełniają Patrick Hougaard, Sebastian Alden i Thomas H. Jonasson zazwyczaj 1-2 z nich zawodzi na całej linii nie sądzę aby ktoś odegrał tu dużą rolę.
Teraz przejdźmy do kilku meczów obu drużyn.
Vargarna w ćwierćfinale spotkała się z Vastervik bardzo mocną drużyną która w składzie ma Bjarne Pedersena, Gapińskiego, Golloba, Iversena czy Harrisa ale i tak poradzili sobie z nimi wygrywając właśnie u siebie 57:39 i przegrywając na wyjeździe 44:52. Jak widać znów swój tor zapewnił im wygraną w tej rywalizacji.
Vetlanda rywalizowała z Indianerna ekipą gorsza od Vasternik której liderami są Protasiewicz, Walasek i Holta. I na wyjeździe zremisowała 48:48 ale jeżdząć z Crumpem który zdobył 16 pkt a więc 1/3 wszystkich punktów. U siebie już poradzili sobie wygrywając bez Crumpa 52:44 ale tak jak mówiłem na własnym torze oni są bardzo mocni dlatego dziś gospodarze muszą sobie wypracować znaczną przewagę. Dodajmy także że mecz Vargarna - Vetlanda był rozgrywany 25 Sierpnia jeszcze w rundzie zasadniczej a więc nie dawno i gospodarze wygrali 59:37 ( 22 punkty przewagi ). Jednak wtedy jechał Crump i znów 16 pkt a więc blisko połowa punktów, nie jechał Richardson ale tak jak pisałem wcześniej tacy żużlowcy jak: Alden, Jonasson zawodzą na wyjazdach bo zdobyli 1 i 3 punkty a także Hampel nic nie pokazał 8 pkt ale aż w 6 wyścigach. Kapitlanie pojechali żużlowcy Vargarna gdzie Miedziński zdobywał 11 pkt, Shields 9, Nicholls 10, Skórnicki 7, Kasprzak 10 oraz Nilsson wydaje się najgorszy z nich wszystkich a również 10 pkt. Wtedy jechał też Joe Screen który zdobyl tylko 2 pkt a dziś pojedzie Tai Woffinden zdecydowanie lepszy żużlowiec.
Podsumowując bo się rozpisałem: Vetlanda była by groźna przynajmniej gdyby jechał Crump który zdobyłby pewnie 13-15 pkt. Miśkowiak nie jest aż taki dobry i nie ma co na niego liczyć. Nie wiadomo co będzie z Hampelem który zawodzi na wyjazdach, Richardson może i lider ale to nie jest taki pewniak jak Rudy który nie zawodzi a Lee potrafi pojechać kapitalnie ale również i bardzo słabo. Reszta żużlowców coś dorzuci ale nie ma się co spodziewać wielu punktów.
Vargarna ma wielki atut własnego toru. Również przewagę że jadą w najmocniejszym składzie i potrafili wygrać z rywalami różnicą 22 punktów. Dzięki osłabieniu rywali na pewno zdają sobie sprawę że jeżeli wypracują sobie odpowiednią przewagę to spokojnie awansują bo też nie pewny jest występ Crumpa w rewanżu.
Mój typ to wygrana Vargarny różnicą 15-20 pkt. A handicap dużo mniejszy przez co warto stawiać. Polecam
TYP TRAFIONY ????????????

 

[coolmen7]

Spotkanie: Lejonen - Indianerna
Typ: 1 ( hc 0:8,5 )
Kurs: 1.90
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Dziś dzień po pierwszych półfinałach zostaną rozegrane rewanżowe spotkania szwedzkiej Elitserien. Wczoraj Indianerna Kumla pokonała na swoim torze Lejonen Gislaved 52:44. Jednak wydaje mi się że wypracowali sobie zbyt małą przewagę bo goście na wyjazdach nie spisują się najlepiej. Zastanawiałem się czy postawić handicap -6,5 po kursie 1.60 czy jednak -8,5 po kursie 1.90. Decyduje się jednak na ten drugi bo wiemy gospodarze muszą właśnie wygrać 9 punktami by awansować.
Lejonen to obecnie według bukmacherów faworyt do wygrania ligi gdyż Vetlanda najprawdopodobniej dziś odpadnie z rywalizacji. Skład tej drużyny to przede wszystkim: Nicki Pedersen i Chris Holder. Obaj wczoraj nie zawiedli Nicki zdobył 15 pkt a Holder 11. Dziś powinno być podobnie i razem liczę na ich minimum 25 pkt. W tym pierwszym meczu najbardziej rozczarował David Ruud który przywiózł zaledwie 1 punkt. Jednak na własnym torze ten zawodnik jest piekielnie mocny co potwierdza 88 punktów zdobytych w 9 startach na swoim torze co daje blisko 10 pkt na mecz i tak było że zazwyczaj przywoził on w granicy 9-11 pkt. Wczoraj także nie pojechał dobrze jak na swoje możliwości Davey Watt który zdobył co prawda 7 pkt ale aż w 6 biegach jednak podobnie jak poprzednik na własnym torze jest także bardzo mocny co pokazuje mecz ćwierćfinałowy gdzie za rywali miał Jonssona, Bjerre, Andersena czy Lindgrena a przywiózł 16 pkt w 6 startach. Skład uzupelniają jeszcze Piotr Świderski, Mikael Max, Christian Ago i Anton Gothberg . Szczególnie pierwsi dwaj także powinni przywieźć po 4-6 pkt.
Indianerna na wyjazdach jak wcześniej pisałem słabo, przegrała z Vetlandą różnicą 8 punktów choć jeździli bez Crumpa czy też ze słabą Piraterna różnicą 28 punktów. Wczoraj kapitalnie jeździł Leon Madsen zdobywca kompletu 15 punktów. Ale dziś nie będzie już tak dobrze bo pokazał m.in w meczu ćwierćfinałowym gdzie właśnie przywiózł tylko 3 pkt dlatego 6-7 pkt to max jakie dziś zdobędzie. Podobnie Magnus Zetterstroem który zdobył 8 punktów ale on także na wyjazdach zdecydowanie gorzej. Liderami są 3 Polacy. Piotr Protasiewicz, Rune Holta i Grzegorz Walasek. Ten pierwszy jest najlepszym żużlowcem w Szwecji zaraz po Crumpie. Holta jest w dobrej wysokiej formie ale potrafi słabo a nawet bardzo pojechać. Walasek coś bez formy, wczoraj 4 punkty , w piątek brak awansu do GP i dziś mało realny dobry występ. Zostają jeszcze Jesper B. Monberg i Simon Gustafsson ale na nich nie ma co liczyć.
Prawda taka że jeżeli któryś z liderów gości zawiedzie chodzi o Protasiewicz lub Holte to nie mają kompletnie szans. Na dodatek wczoraj sam Madsen można powiedzieć wygrał bo to dzięki jego zadziwiająco dobremu występowi gospodarze wygrali ale jak pisałem wcześniej szansa na powtórke jest praktycznie zerowa. U gospodarzy 2 liderów + 2 świetnie jeżdzących na swoim torze którzy spokojnie dadzą radę wygrać z liderami rywali.
Podsumowując: Wczoraj nie pomyliłem się co do mojego typu, dziś także wydaje mi się że dobrze stawiam i gospodarze jako że mają bardziej zrównaną ekipę to powinno to spotkanie wygrać. Ja obstawiam 10-15 pkt przewagi. Polecam
TYP TRAFIONY ????????????