>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

[Luźne rozmowy] 1/2 finału Ligi Mistrzów [01-02.05.2018] - REWANŻE

Status
Zamknięty.
ranczo0123 445,3K

ranczo0123

ModTeam
Członek Załogi
Zapraszamy Was do luźnych sugestii i rozmów na temat powyższych spotkań 1/2 finału Ligi Mistrzów. W tym temacie nie trzeba podpierać swoich typów, propozycji analizami. Rozmawiamy na spokojnie i kulturalnie.
 
grzesznik 800

grzesznik

Użytkownik
Janusz Hazardu wczoraj ostro się wynudził na meczu. Gwiazdy piłki przyćmione zostały przez gwiazdy obrony. Lewy i CR7 nie mogli się odnaleźć na boisku.
Ostry stres mięli chyba wczoraj typerzy RR. Pierwszy rzut rożny był grubo po 20 min. spotkania. Jednak trafiły się bodaj dwie takie serie rożnych i to wywindowało liczbę kornerów do 13.
Januszowi też się pofarciło. Bramka na 1:1 tuż przed przerwą wypełniła typ podwójnej szansy 0-0.
Janusz czeka na rewanże.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Po pierwsze taka mała sugestia do moderatorów. Może w przypadku 1/2 finału lepiej by zostawić luźne rozmowy do całego dwumeczu, a nie rozdzielać... I tak część osób w typach normalnie dyskutuje co jest naturalne przy typowaniu, ale w kontekście tego, że za tydzień kolejne mecze, a olbrzymi wpływ na to mają pierwsze mecze dla przejrzystości dyskusji może lepiej by było żeby był jeden temat dotyczący dwumeczy.
Chciałem się odnieść do wpisu (umieszczonego błędnie w typach, a nadaje się na luźne rozmowy) dotyczący meczu Bayern - Real
Oto on:
autor: Larkspur
Pare slow ode mnie na temat tego meczu...
Tak tak wiem ze Wy wszyscy tzn wiekszosc fanow Realu stawialiscie wlasnie na nich i osiagneliscie swoj cel w postaci wygranej. Moim skromnym zdaniem w naszym kraju jakies 80% (jesli nie wiecej) to zwolennicy Realu. , ja w druga strone bo przyznam otwarcie kibicuje Bayernowi i sie tego nie wstydze.
Co do przebiegu samego meczu to patrzac obiektywnie Real nic tak naprawde nie pokazal , nic wielkiego , blyskotliwego. Tak wlasnie tak , nie bojmy sie tego powiedziec wprost.
Pierwsze minuty spotkania to fakt, przewaga Realu mimo ze poczatek byl szarpany nierowny to jednak przez te kilka pierwszych minut Real prezentowal sie lepiej. Az do czasu bramki dla Bayernu , ktory naprawde gola zdobyl z niczego. Szybkie wznowienie bramkarza pyk pyk podania do przodu do Kimmicha ktory z nie tak prostej pozycji zdobyl gola. Od tego momentu Bayern wygladal zdecydowanie lepiej , zaczal tworzyc sobie sporo akcji podbramkowych ktore byly naprawde grozne. Caly czas mowilem sobie zeby tylko dowiezli to 1;0 do przerwy...no i wykrakalem 42 min gol Marcelo po dosyc przypadkowej asyscie Carvajala. Tuz przed przerwa do doliczonym juz czasie Bayern ponownie stworzyl sobie 100% sytuacje z ktorych jednak gol nie padl.
Po przerwie jednak to znow Real przejal inicjatwe. Gol nr 2 to doslownie mowiac PREZENT od Rafinhi. Popelnil beznadziejn prosty blad ktory bez problemu wykorzystal Real. I tak oto z 1:0 zrobilo sie 1:2. Reszta spotkania to akcja za akcje Bayernu jednak ponownie bez efektow. Lewandowski , Ribery ... i nic.
A teraz w lekkim podsumowaniu :
Wg mnie mecz ustawily bardzo szybkie kontuzje Robbena i Boatenga. Ich wykluczenie z gry spowodowaly ze Jupp musial szybko wykorzystac juz dwie zmiany co zaburzylo plan na dalsza czesc meczu oraz ewentualna rotacje w drugiej polowie.
Spotkaly sie tutaj dwa rowne sobie kluby. W meczu ewidentnie dominowal Bayern ale grajac przeciwko Realowi tak nieskutecznie jak dzis tak wlasnie sie skonczylo - porazka. Bayern mial tyle 100% sytuacji z czego wykorzstal niestety tylko jedna a grajac przeciwko Realowi poprostu musisz wykorzystywac takie akcje.
Co do sedziego? Bayern w pierwszej polowie mogl miec smialo pretensje do arbitra. Na 2 zolte kartki Real ewidentnie zasluzyl. Ilez to razy Bawarczycy byli faulowani a sedzia nawet nie gwizdal. Carvajal pierwszy kandydat do kartki - nie dostal. Skonczylo sie ze na tym ze Bayern skonczyl mecz z 2 zoltymi a Real tylko z 1.
Godni pochwaly?
Napewno Ribbery ktory ciagnal akcje za akcja do przodu. To on napedzal praktycznie kazda z nich i byl bardzo niebezpieczny w polu karnym Realu. Zdecydowanie widac bylo brak Robbena. Gdyby nie szybkie wykluczenie to gra moglaby potoczyc sie inaczej zupelnie. Na skrzydlach dwoch pilkarzy o podobnym usposobieniu , drybling , akcje sam na sam , szybkosc.
Takze bardzo dobry mecz Jamesa. Duzo akcji sam na sam , przerzuty , dokladne podania.
Lewandowski vs Ronaldo?
Jesli ktos powie mi ze Ronaldo zagral dobry mecz to bede w szoku i to niemalym. Bardzo malo widoczny. Malo akcji sam na sam . Lewandowski doszedl do paru sytuacji ale glownie cofal sie , bardziej rozgrywal.
NA KONIEC:
Ten mecz byl poprostu duzym brakiem szczescia i brakiem wykonczenia przez Bayern . Gdyby choc polowa tych stworzonych dogodnych sytuacji zostala zamieniona na gola wynik zamiast 1;2 dla Realu spokojnie mogl wygladac 5:2 dla Bayernu. Jeszcze przy stanie 1:0 niewykorzystana szansa sam na sam z bramkarzem Ribberiego kiedy odskoczyla mu pilka. Dla mnie 1000% szansa na 2:0.. Zamiast tego losy meczu odwrocil Rafinha swoim kuriozalnym bledem podarowal gola Realowi .
Tak to widze. Bayern byl dzis druzyna lepsza , mowie to otwarcie. Maja wynik 1:2 ale nie stawia ich to w beznadziejnej sytuacji. 1 maja rewanz w Madrycie a wiec pilka wciaz w grze i wszystko sie jeszcze moze zdarzyc.
MIA SAN MIA ???? !!!!

Po pierwsze to jest forum bukmacherskie, a nie kibicowskie i nikt tu nie stawia bo lubi jakiś zespół albo nie lubi (a przynajmniej nie powinien bo wtedy to nie typer tylko kibic). Mnie osobiście zwisa i powiewa czy LM zdobędzie Bayern, Real, Barcelona czy Piast Kołodziejów. Na Real grałem bo widziałem w kursach 2,4 (DNB) czy 3,60 na czystą 2 i awans po 1,80 całkiem dobre kursy. Bayern mnie nie przekonał już z Sevillą. W typach utwierdziły mnie typy i analizy wielu innych osób stąd.
Zgadzam się, że Bayern (szczególnie na początku meczu w I połowie) miał więcej sytuacji, ale wielkość i dojrzałość Realu polega na tym, że praktycznie w każdej pozycji mają uniwersalnych świetnych graczy. Marcelo czy Ramos umieją tak samo strzelać gole jak rasowi napastnicy w słabszych klubach. Navas wybronił mnóstwo sytuacji. Na tym poziomie każdy najmniejszy błąd przeciwnika trzeba wykorzystać, a Real umiał to zrobić, sam popełniając nie wiele błędów (w tym jeden wykorzystany przez Bayern). Przy tak świetnych drużynach pozostaje tylko łapanie na błędy. Real zachował megakoncetrację... Szanse Bayernu wcale nie są przekreślone, jednak kontrować nie zamierzam bo z zaliczką 3:0 Real mógł mentalnie wyjść na mecz nieskoncentrowany (z Juventusem), ale tutaj jest tylko 2:1 więc w zasadzie i tak muszą chcieć wygrać, a nie liczyć na remis itd. Nie zgadzam się, że Bayern był drużyną lepszą... Można mówić jedynie, że oba kluby prezentowały zbliżony poziom, ale w detalach to Real grał lepiej. Przy stanie 1:2 mając niezły wynik nie atakowali i dlatego optycznie wydawało się, że Bayern gra lepiej, ale nie łudźmy się - nawet 2:2 było dla Realu też dobrym wynikiem w kontekście dwumeczu. Myślę, że gdyby była taka potrzeba jak było przy stanie 1:0 ofensywa by ruszyła. Zauważcie jak grał Real od tego 1:0... To naprawdę mega doświadczony zespół. To są WETERANI przed duże W. Oddali inicjatywę Bayernowi - grali na wyjeździe - czekali na to co się będzie działo i odpowiednio na to reagowali. Plus ta właśnie umiejętność łapania na błędy przeciwnika... Po co mieli atakować przy stanie 1:2 jak czekali na kontry. I tak może wyglądać następny mecz, choć... z Juventusem taka taktyka zakończyła się nieomal tragicznie więc nie wiem ja tym razem podejdą.
 
bmw14.5 612

bmw14.5

Użytkownik
Tak tak wiem ze Wy wszyscy tzn wiekszosc fanow Realu stawialiscie wlasnie na nich
Zaraz tam fani Realu ????
Ja do nich się akurat nie zaliczam, ale trochę kasy wczoraj wpadło. Typ i opis był na forum.
Nie do końca się zgadzam, bo w Bayernie widoczny był brak Neuera i Alaby. Ten bramkarz poza strzałem, który wpadł mu do koszyka, wpuścił wszystko. Strzał Benzemy pomijam, bo jego strzały broni ostatnio każdy bramkarz na świecie ???? poza tym Benzema wcelowal w nogę bramkarza.
Manuel, podejrzewam, mógłby oba strzały zakończone gole wybronić.
Po drugiej stronie Navas wyciągnął kilka piłek, które mógł spokojnie wpuścić i nikt by nie miał pretensji.
Ribery pozytywnie mnie zaskoczył, ale tylko pod względem waleczności. Jednak kilka akcji zakończonych stratą lub niecelnym podaniem dyskwalifikuje go zupełnie, a niewykorzystana setka w szczególności. To co on zrobił, to katastrofa.
W Bayernie nie było 2 linii, poza tym Heynkes źle ich ustawił. Moim zdaniem trzeba było grać na 2 napastników, z Mullerem obok Roberta lub tuż za nim. Oni świetnie współpracują. Tymczasem paru zawodników biegało jak chłopcy we mgle: James, Muller, Alcantara.
Real niczego wielkiego nie pograł, ale był zespołem lepszym, był tam jakiś pomysł. Odniosłem wrażenie, że 2-1 w pełni ich satysfakcjonowało, bo gdyby trochę podkręcili tempo, to skończyłoby się dużo wyższym wynikiem.
Po tym co działo się w ćwierćfinale, wolę nie wypowiadać się nt. spotkań rewanżowych, bo nie zdziwię się niczym. Roma też może 2-5 wyciągnąć. 3-0 lub bardziej prawdopodobne 4-1. Przypomnę, że Sevilla też wyciągnęła 0-3 na 3-3 i to tylko w 2 połowie.
Ale wisi mi kto pojedzie do kijowa, no chyba, że będzie to Roma, to jej będę kibicować
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Zaraz tam fani Realu ????
Ja do nich się akurat nie zaliczam, ale trochę kasy wczoraj wpadło. Typ i opis był na forum.
Nie do końca się zgadzam, bo w Bayernie widoczny był brak Neuera i Alaby. Ten bramkarz poza strzałem, który wpadł mu do koszyka, wpuścił wszystko. Strzał Benzemy pomijam, bo jego strzały broni ostatnio każdy bramkarz na świecie ???? poza tym Benzema wcelowal w nogę bramkarza.
Manuel, podejrzewam, mógłby oba strzały zakończone gole wybronić.
Po drugiej stronie Navas wyciągnął kilka piłek, które mógł spokojnie wpuścić i nikt by nie miał pretensji.
Ribery pozytywnie mnie zaskoczył, ale tylko pod względem waleczności. Jednak kilka akcji zakończonych stratą lub niecelnym podaniem dyskwalifikuje go zupełnie, a niewykorzystana setka w szczególności. To co on zrobił, to katastrofa.
W Bayernie nie było 2 linii, poza tym Heynkes źle ich ustawił. Moim zdaniem trzeba było grać na 2 napastników, z Mullerem obok Roberta lub tuż za nim. Oni świetnie współpracują. Tymczasem paru zawodników biegało jak chłopcy we mgle: James, Muller, Alcantara.
Real niczego wielkiego nie pograł, ale był zespołem lepszym, był tam jakiś pomysł. Odniosłem wrażenie, że 2-1 w pełni ich satysfakcjonowało, bo gdyby trochę podkręcili tempo, to skończyłoby się dużo wyższym wynikiem.
Po tym co działo się w ćwierćfinale, wolę nie wypowiadać się nt. spotkań rewanżowych, bo nie zdziwię się niczym. Roma też może 2-5 wyciągnąć. 3-0 lub bardziej prawdopodobne 4-1. Przypomnę, że Sevilla też wyciągnęła 0-3 na 3-3 i to tylko w 2 połowie.
Ale wisi mi kto pojedzie do kijowa, no chyba, że będzie to Roma, to jej będę kibicować
Zdecydowanie jasnym punktem w Bayernie był Ribery. Zresztą kiedy grali i nie byli kontuzjowania, za dawnych dobrych lat: Robben, Ribery, Muller i nasz skarb narodowy to Bayern był nie do zatrzymania; tak więc ja zawsze uważałem Riberego za mocny punkt w Bayernie i nie zdziwiło mnie jak wczoraj grał. Jak słusznie napisałeś: w Bayernie nie było drugiej linii. Defensywa też szwankowała, ale generalnie nie można mówić, że Real jakoś mocno przeważał - po prosty grał w środku, obronie (szczególnie bramkarz) lepiej, bardziej dojrzale, wyrachowanie. Z 2 strony nie było specjalnie potrzeby żeby się spinać. Myślę, że pojechali po remis, wpadło 1:2 i mają świetny wynik.
Co myślicie na następne mecze ? z 1x2 to nie mam kompletnie pomysłu ale pow. 2,5 goli w obu meczach ? Jak dla mnie bet do grania. I Roma i Bayern żeby marzyć o awansie muszą zdobyć po te 3 lub 2 bramki, wiadomo Real jak i Liverpool ze swoją siłą ognia z przodu też mogą odpowiedzieć więc myślę, że to dobry kierunek.
 
ranczo0123 445,3K

ranczo0123

ModTeam
Członek Załogi
Ja w rewanzach widze overy na rzuty rozne druzyn ktore przegraly swoje pierwsze mecze. Zarówno Roma jak i Bayern beda musiely atakowac i naciskac co bedzie powodowac uzyskiwanie rzutow roznych przez te druzyny. Bayern wczoraj 10 kornerow zdobyl i za tydzien rowniez to im szczegolnie powinno zalezec na ataku.
 
ranczo0123 445,3K

ranczo0123

ModTeam
Członek Załogi
taidio i adamo80 uspokoicie sie z reportowaniem sobie nawzajem postow czy mam was pogodzic? ???? Co do wczorajszego meczu to wygrala druzyna po prostu bardziej wyrachowana, ktora potrafila kazda dogodna sytuacje zamienic na gola. Bayern prowadzil gre, strzelil jako pierwszy gola ale co z tego skoro Ribery oddaje za darmo idealna patelnie przez swoje zle przyjecie i traci idealna szanse na podwyzszenie wyniku na 2:0. Lewy w koncowce tez sie nie popisal i nie trafil nawet w swiatlo bramki w wybornej sytuacji. Wynik 2:2 zupelnie inaczej juz by wygladal w kontekscie rewanzu. Za tydzien moze byc ciekawie bo wypada na pewno Carva z bloku obrony a Nacho na ten moment jest bardzo niepewny jesli chodzi o wystep. O Boatengu i Robbenie nawet nie wspomne.
 
taidio 882

taidio

Użytkownik
Majówka zapowiada się wybornie, dwumecz Liverpool-Roma wydaje się już mieć zwycięzcę, ale nie mówmy hop, dwie bramki w końcówce meczu zasiały jakieś tam ziarno nadziei, praktycznie identyczna sytuacja jak przed rewanżem z Barceloną, czy będzie powtórka z rozrywki? Szczerze wątpię
Drugi mecz zdecydowanie ciekawszy, wczoraj Bayern pokazał że potrafi kreować sobie sytuację, ale brakło skuteczności i trochę szczęścia, może powtórzy się sytuacja z przed roku gdy była dogrywka, czemu nie - więcej emocji
 
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
Drugi mecz zdecydowanie ciekawszy, wczoraj Bayern pokazał że potrafi kreować sobie sytuację, ale brakło skuteczności i trochę szczęścia, może powtórzy się sytuacja z przed roku gdy była
To.nic nie da bo sędzia coś wymyśli jak rok temu. Jakiś gol z metrowego spalonego, strzelony ręką albo jakaś czerwień;) Real teraz jest ostro forowany bo trzeba napisać jakaś wielka historie. Jedno trzeba im.oraz Zizou oddac, że zrobił.z nich niesamowicie mocna psychicznie ekipę. Każdy grając z nimi ma pełno w gaciach i noga drży nawet przy 200procentowej okazji. Obecnie oraz rok i 2lata temu jedynie Barca była by w stanie ich wywalić z LM ale co z tego skoro sama sobie strzela w stopę kolejny raz. Gratka dla włodarzy oraz sztabu Realu. Ligę i PK odstawili na boczne tory a przez trzecia wygrana z rzędu napiszą taką historię, której nie przebije nawet 10mistrzostw Barcy z rzedu. Czekam na finał Real -Liverpool. Tam będzie rzeź niewiniątek i każdy kurs powyżej 1,5 na Real będzie złotym interesem. Nie ma się co łudzić. Bayern monolitem w defensywie nie jest. Dostaną raz czy drugi po kontrze albo jakimś blitzkriegu i po ptokach. Ich skład to piękne sito do cedzenia makaronu. Może środkowi obroncy z nazwiskami ale nie grają tego co by mogli albo mają kontuzje. Wychodzi przed nimi jedynie dziadek Martinez a reszta paczki to z defensywa i odbiorem nie ma lub nie ma od dawna nic wspólnego. Druga linia Realu bije drugą linię Bayernu na głowę.jesli chodzi o twardość i solidność. Ma tam kto zasuwać i przyłożyć. Boki obrony to samo. Marcelo czy Carvajal nie zrobią babola jak Kimmich czy Rafinha. Bayern rok temu na Bernabeu był silniejszy i nie dał rady. Lahm, Alaba, Alonso, bulltelier Vidal. Oczywiście Robert weszedl wtedy późno ale tak czy siak. Robben i Ribery też kolejny rok.starsi. Myślę, że Real dobije Bayern i sam pogram na jedyneczke. Przykro mi to pisać jako kibicowi Barcelony.Bayern awansuje jedynie gdy Heynckes oszuka przeznaczenie i wmówi panom RR, ze mają 5 lat mniej.
 
bmw14.5 612

bmw14.5

Użytkownik
Nie chcę mi się zakładać nowego tematu, ale...
LM i europejska piłka schodzą na psy.
Kasa, kasa i jeszcze raz kasa psuje ten sport.
Przepaść pomiędzy bogatymi, a zwykłymi szaraczkami ligowymi pogłębia się z każdym sezonem.
Skutkuje to tym, że jak tylko jakiś zawodnik pokaże się w przeciętnym klubie, to natychmiast otacza go chmara &quot;meneżerów&quot; i za rok kopie on piłkę na wyspach, bo tam szmalu wbród.
Nie ma mowy o planowaniu drużyny w dłuższej perspektywie, bo na wybijających zawodników zarzucane są sieci i całą robotę trzeba zaczynać od nowa.
Niepotrzebne są takie drużyny jak PSG, które w lidze nie mają z kim rywalizować, a tylko podbierają zawodników innym.
Wcześniej takim klubem była Chelsea, a Romkowi A. nie uśmiecha się już chyba ładować więcej kasy.
Ale dziś w rolę Chelsea wcieliły się oba Manchestery.
Real zawsze do tego grona się zaliczał, a teraz doszlusowała Barcelona, u której posucha wśród wychowanków.
Bayern nie daje rady, choć z reguły zbiera najlepszy niemiecki narybek. Ale to nie wystarcza.
Juve zaś zbiera wybijających się zawodniow grających we Włoszech i &quot;plewy&quot; niechciane przez najbogatszych.
Niektórzy z nich dostają drugie życie.
Od czasu do czasu komuś udaje się wybić, jak np. Borussia, Atletico, a dziś Liverpool i Tottenham.
Borusia została już pogrzebana, czyli sprowadzona do roli średniaka, Atletico nie zawsze nadąża, a losy The Reds i Tottenhamu są przesądzone. Totki skończą się w następnym sezonie, a The Reds pociągną trochę dłużej, ale też warto zwrócić uwagę, że o ile Klopp potrafi wyszukać i wychować sobie zawodników, to równie dobrze potrafi ich zarżnąć. Ze starej ekipy z Dortmundu niekt już nie gra na takim poziomie, nawet Lewy, który ma to szczęście, że w Bayernie jest łatwiej i tak na niego grają. Ale inni, jak np. Mchitarjan, Reus, Kagawa i paru innych znacznie obniżyło loty lub zmaga się z kontuzjami. Podobnie będzie z The Reds, tym bardziej, że na wyspach gra się o wiele pierdołowatych pucharów i żaden organizm nie wytrzyma tego na dłuższą metę.
Podejrzewam zresztą że Klopp za 1-2 lata pojawi się w zamożnym klubie. Zresztą nie tylko on, bo paru zawodnikow także.
Największe ligi są już zamknięte, tylko we Włoszech toczy się walka o mistrza. Gdzie indziej wieje nudą.
Albo jeszcze gorzej. Bo jaka przyjemność oglądać mecze w których bogacz strzela malutkiemu 5 goli, a taki CR7 po strzelonym golu staje w rozkroku, pręży klatę i otwiera ryj! Cieszy się, że małemu kredy się wysypały?
Przecież to totalna żenada. A tym bardziej jak bramka jest po karnym poprzedzonym artystycznym padem!
Może komuś przyjemność to sprawia, tak jak liczenie jakichś idiotycznych rekordów.
Uważam , że w piłce powinno być co rusz coś na kształt salary cup obowiązujego w NBA, koniecznie VAR w każdych liczących się rozgrywkach, obowiązek gry 5 krajowych zawodników w kązdym momencie spotkania i okrojenie ligi mistrzów do mniejszej liczby zespołów.
Bez tego nie tylko wielcy, ale i średniaki z wysp będą mogły nadal kupować i marnować zawodników z Sevilli, Valencji, Romy, Napoli, Schalke i itp.
No i koniecznie trzeba poprawić sędziowania w LM i LE
Np. wczoraj wyleciał z boiska po 10 minutach zawodnik Atletico. Zgoda, pierwszy faul był, może nawet i na kartkę. Ale druża żołta kartka, to jakaś paranoja. Bo Vrsaljko najpierw wybił piłkę, a później nadepnął na stopę rywala. To nawet nie był faul.
Gdyby te dwa przewinienia popełnił zawodnik z innego madryckiego klubu, to w najlpszym wypadku skończyło się to na... reprymendzie.
Pewnie znowu zostanę hejterem, bo kibice pewnego madryckiego klubu mają się z tym dobrze. I z tym co napisałem wyżej.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Panowie skupmy się na typach na rewanże i dyskusję nad nimi.
Po obejrzeniu wczorajszego meczu co prawda z LE wpadłem na pomysł taki AKO:
Real(1x) + Roma vs Liverpool (pow 2,5 goli) + Altletico(1x). Real myślę, że pokona Bayern u siebie żeby nie było nerwówki jak z Juventusem - niby 1:2 to była by dogrywka, ale do tego raczej nie dopuszczą. U mnie bezpieczniejsze 1x. Co do 2 meczu Romy wiadomo jaka siła ofensywna i potrzeba Romy do odrabiania wyniku... Więc albo ze strzałów Romy albo z kontrataków Liverpoolu powinien być ten over. No i w meczu LE - Atletico wczoraj pokazało grając w 10 na co ich stać.
Co sądzicie o takim typie ?
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
ibis jestes moderatorem czyli na naprawde powaznej tu funkcji i smiesz pisac takie bdzury w stylu : Królewscy są jedną nogą w finale i tylko katastrofa mogła by wyrzucić ich z rozgrywek&quot;
kolejne zdanie &quot;Jak myślicie, Bayern dokona niemożliwego i strzeli na Santiago minimum dwie bramki?. &quot;
SZOK!
piszesz ze real juz jedna noga w finale i ze tylko katastrofa moze im zabrac final? zenada...
real jest narazie blizej finalu ale nie az jedna noga.
czy naprawde to ze bayern strzeli 2 gole w madrycie to jest wrecz niemozliwe ?
no az noz mi sie w kieszeni otwiera... ????????
ciekaw jestem jestli Bayern wykorzystywalby te wszystkie okazje ktore mial w pierwszym meczu to co bys napisal ? ze bayern jest praktycznie juz w finale i ze real musi zrobic cud zeby bylo inaczej?
zejdzmy na ziemie bo to jest tylko 1;2 , sprawa awansu caly czas otwarta. tak sami bylo rok temu i w rewanzu w madrycie to bayern wygral 2;1 i doprowdzil do dogrywki
widze nawet na forum Real jest faworyzowany ale coz to juz sprawa kazdego z osobna
Bayern to nie ogorki a TOP 3 druzyna w Europie !! O ile przy Ancelottim moznaby nie wierzyc w awans o tyle przy Juppie sprawa wciaz otwarta
MIA SAN MIA !!! &lt;3
Post z typów, ale bardziej nadaje się na luźne dyskusje i tu powinien kolega napisać więc odpisuję tutaj.
Po pierwsze to nie obrażaj dyskutantów, że piszą bzdury bo ulubione słówko na forum &quot;bzdura&quot; nie jest obiektywne... Dla jednych to będzie to co Ty napisałeś, dla innych to co napisała inna osoba. Nie obrażajmy się nawzajem !
Buki &quot;wyceniły&quot; tą &quot;katastrofę&quot; na 4,30 (kurs z Totolotka na awans Bayernu), a awans Realu stoi po 1,20 więc ja uważam, że słowo katastrofa nie jest nadużyciem przynajmniej jak by patrzeć na kursy. Czy Bayern ma szansę na awans ? Oczywiście, że ma, ale musiałby zagrać na każdej pozycji mecz życia, a Real z kolei musiałby by być tak zdekoncentrowany jak z Juventusem i przy okazji nie mieć &quot;farta&quot;, &quot;szczęścia&quot;, &quot;losu&quot;, &quot;sędziów&quot; po swojej stronie ???? (jak tu snuli niektórzy teorie). Pamiętajmy też, że grają u siebie i ściany mogą także pomóc jak by była kryzysowa sytuacja. W mojej ocenie Real jest za bardzo dojrzałą drużyną żeby wypuścić ten awans z kieszeni, a Bayernowi brakuje jakości w defensywie (szczególnie bramkarz), brak Alaby też był odczuwalny. 2 linia także do poprawy.
I jeszcze jedno - na forum żadna drużyna nie jest faworyzowana - to nie forum kibicowskie. Nam nie zależy na tym kto wygra i awansuje tylko co grać i w związku z tym mam pytanie:
Larksput będziesz grał ten awans Bayernu ?
 
karciarz 26,3K

karciarz

Forum VIP
adamo80 taidio Jeszcze jeden post nie na temat, lub lekko prowokacyjny czy też szukanie na siłę zaczepki, a oboje dostajecie bana na 2 tygodnie. A chyba nie chcecie tego?
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
taidio 882

taidio

Użytkownik
adamo80 taidio Jeszcze jeden post nie na temat, lub lekko prowokacyjny czy też szukanie na siłę zaczepki, a oboje dostajecie bana na 2 tygodnie. A chyba nie chcecie tego?
Moje życie rozpadło by się na kawałki, proszę nie rób tego ????
Daleko nie szukać to rok temu bylo 1:2 w pierwszym meczu
Real był do bólu skuteczny, oprócz sytuacji Karima to już nie mieli zbytnio sytuacji, Bayern wręcz przeciwnie, marnowal wszystko, a jedyna bramka taka troche na farcie po centrostrzale kimicha
 
winiar93 12,8K

winiar93

Użytkownik
Real(1x) + Roma vs Liverpool (pow 2,5 goli) + Altletico(1x).
Tylko, że Real rok temu wygrał w Monachium 2:1 i przegrał na SB 1:2 (pomijam dogrywkę). Pierwsza część scenariusza została zrealizowana, serio chcesz dla kursu 1,35 ryzykować? Już Juventus pokazał, że z Realem da się walczyć na jego terenie i o mało nie wyeliminował Królewskich z gry. Szczerze to prędzej bym zagrał x2, taki typ przynajmniej ma jakąś konkretną wartość (kurs 1,79)... Co nie oznacza, że tak właśnie zagram, no ale w zeszłym roku przez postawienie 1x na Real w rewanżu z Bayernem przeszła mi spora kasa koło nosa. Dzielę się więc nie tylko przemyśleniem, ale i własnym doświadczeniem.
 
larkspur 302K

larkspur

Użytkownik
Post z typów, ale bardziej nadaje się na luźne dyskusje i tu powinien kolega napisać więc odpisuję tutaj.
Po pierwsze to nie obrażaj dyskutantów, że piszą bzdury bo ulubione słówko na forum &quot;bzdura&quot; nie jest obiektywne... Dla jednych to będzie to co Ty napisałeś, dla innych to co napisała inna osoba. Nie obrażajmy się nawzajem !
Buki &quot;wyceniły&quot; tą &quot;katastrofę&quot; na 4,30 (kurs z Totolotka na awans Bayernu), a awans Realu stoi po 1,20 więc ja uważam, że słowo katastrofa nie jest nadużyciem przynajmniej jak by patrzeć na kursy. Czy Bayern ma szansę na awans ? Oczywiście, że ma, ale musiałby zagrać na każdej pozycji mecz życia, a Real z kolei musiałby by być tak zdekoncentrowany jak z Juventusem i przy okazji nie mieć &quot;farta&quot;, &quot;szczęścia&quot;, &quot;losu&quot;, &quot;sędziów&quot; po swojej stronie ???? (jak tu snuli niektórzy teorie). Pamiętajmy też, że grają u siebie i ściany mogą także pomóc jak by była kryzysowa sytuacja. W mojej ocenie Real jest za bardzo dojrzałą drużyną żeby wypuścić ten awans z kieszeni, a Bayernowi brakuje jakości w defensywie (szczególnie bramkarz), brak Alaby też był odczuwalny. 2 linia także do poprawy.
I jeszcze jedno - na forum żadna drużyna nie jest faworyzowana - to nie forum kibicowskie. Nam nie zależy na tym kto wygra i awansuje tylko co grać i w związku z tym mam pytanie:
Larksput będziesz grał ten awans Bayernu ?
ja wierze jak najbardziej w awans Bayernu , jesli beda konswekwetni i przycisna od samego poczatku a gol padnie w powiedzmy w pierwszych 20min to bedzie dobrze. dogrywka i karne ? czemu nie ????
taki kurs na awans to dla mnie przesada i napewno jakies 50 pojdzie na awans Bayernu
ale glowny moj bet bedzie taki sam jak w pierwszym meczu czyli na ilosc rzutow roznych Bayernu ???? ostatnio weszlo na spokojnie over 5.5 a mieli az ich 9
????
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Tylko, że Real rok temu wygrał w Monachium 2:1 i przegrał na SB 1:2 (pomijam dogrywkę). Pierwsza część scenariusza została zrealizowana, serio chcesz dla kursu 1,35 ryzykować? Już Juventus pokazał, że z Realem da się walczyć na jego terenie i o mało nie wyeliminował Królewskich z gry. Szczerze to prędzej bym zagrał x2, taki typ przynajmniej ma jakąś konkretną wartość (kurs 1,79)... Co nie oznacza, że tak właśnie zagram, no ale w zeszłym roku przez postawienie 1x na Real w rewanżu z Bayernem przeszła mi spora kasa koło nosa. Dzielę się więc nie tylko przemyśleniem, ale i własnym doświadczeniem.
No, ale skoro w zeszłym sezonie była identyczna sytuacja to Real mając to w pamięci tym bardziej nie będzie chciał do tego dopuścić. Miało by się stać dokładnie to samo co rok temu ? To już mamy po Juventusie dwa ostrzeżenia jedno obecne, jedno historyczne. Więc powiedzmy o Real można być spokojnym. Pytanie więc brzmi czy Bayern będzie w stanie to zrobić ? Po meczach z Sevillą i teraz Bayernem nie widzę tego... Owszem z Sevillą było na wyjeździe 1:2 ale wymęczone, ledwo co i to Bayern pierwszy stracił bramkę. Real to jest inny poziom niż Sevilla.
W każdym razie dzięki za post - zapomniałem o tym zeszłym sezonie i identycznej sytuacji, a to wiele wnosi w nastawienie mentalne obu klubów.
W kontekście rewanżu Real vs Bayern może przydać się ten artykuł:
https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/751442/lewandowski-jest-apatyczny-od-dwoch-tygodni-niemiecka-prasa-pisze-o-kryzysie-pol
 
ranczo0123 445,3K

ranczo0123

ModTeam
Członek Załogi
No to jak Pany da rade Bayern jutro odrobic straty? Moze w koncu nadszedl czas na dogrywke? W tej edycji LM jeszcze tego nie grali chociaz w meczu z Juve bylo close.. Ja osobiscie jak Typowy Janusz licze na naszego Polaka rodaka zeby tym razem pokazal sie z jak najlepszej strony i zamknal usta wszystkim krytykom ????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom