>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Mistrzostwa Świata 2017 (15.04-1.05.2017)

Status
Zamknięty.
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Panowie, wiecie kiedy będą kolejne sesje ?
Tu masz wykaz wszystkich sesji ich półfinału (z ppawej strony wyniku). http://www.snooker.org/res/index.asp?template=21&amp;amp;event=536
Jak zaczną grać Higgins z Hawkinsem to przy ich meczu również się pojawią daty i godziny kolejnych sesji.
Ktoś kto oglądał pierwszą sesję mógłby się wypowiedzieć jak to wyglądało? Przymierzam się mocniej przyłożyć na Selby&#39;ego, niemniej Ding tutaj zadziwia. Po ciężkim meczu z Wenbo, nadspodziewanie łatwa mimo wszystko wygrana z Rakietą i dzisiaj też dobry start. Ten wynik to efekt dobrej gry Chińczyka, czy może Mark nieco słabiej zaczął? Dystans bardzo długi, a przewaga w sumie minimalna i już mamy zamiast wyjściowego ~1.5 kurs w okolicach @2.00 a nawet wyżej (u &quot;Ruskich&quot;) na przedmeczowego faworyta.
Selby zagrał słabą sesję, to znaczy jak na niego, prawie setka i parę innych wysokich brejków, ale w taktycznych rozgrywkach zadziwiająco wyglądał przeciętnie. Ding dobra gra i po prostu korzystał ze swoich szans. Tak że w sumie wynik dalej otwarty.
 
C 581

czajnol

Użytkownik
Ogolnie o ten sesji decydowaly detale obaj graja bardzo dobrze , Ding spokojny I dobrze rozgrywa taktyczne frejmy czy bedzie gral tak do konca ? Ciezko powiedziec jezeli tak to bedzie mega spotkanie , sam polozylem grubo na Marka I troche sie niepokoje jednego mozna byc pewnym ze meczu napewno nie odda 2 frejmy na tym dystansie to nie tak duzo
 
radula 5,4K

radula

Użytkownik
Początek meczy ciekawy. Na takim długim dystansie wyniki są nadal sprawą otwartą. Zaskakująco słabo Selby wyglądał w grze taktycznej a przecież to on powinien męczyć Dinga swoimi dokładnymi zagraniami a było odwrotnie.
Dzisiaj nowy dzień więc wszystko może się odwrócić. W tych Mistrzostwach równiej wygląda Mark Selby i lepsze sprawił wrażenie. Ding po wymęczonej wygranej z Wenbo ograł Ronniego i to na pewno dodało mu pewności siebie i wiary,że ten turniej może do niego należeć. Bardzo ciekawie zapowiadają się kolejne sesje. Jeśli Chińczyk będzie grał tak jak wczoraj to będzie to długie spotkanie. Zapewne będziemy świadkami przeplatanki czyli frejmy z jednym wysokim podejściem wygrywającym i takie miały już miejsce wczoraj (76 , 84 , 110 Ding - 68 , 99 Selby) jak również sporo gry taktycznej która wczoraj też miała miejsce.

Selby - Ding powyżej 30,5 - 1,95 Betway✅
 
R 367

radnydrozda

Użytkownik
Higgins-Hawkins (5-3) Typ Higgins-3,5
Wczorajsza 1 sesja nieciekawa, dużo pomyłek na prostych bilach z strony obu zawodników. Mimo kiepskiej gry Higgins wyszedł na prowadzenie 5-3, mogło być znacznie lepiej.
Dziś myśle że obaj znacznie poprawią grę i zobaczymy więcej ciekawego snookera.
Tak jak wspominałem we wcześniejszym poście Higgins go Final.
Nie widzę dużo szans dla Hawkinsa , który wcale tych mistrzostw nie gra rewelacyjnie, raczej przeciwnicy pozniom niżej.
 
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Fajnie, że po 1 sesji wystawili kursy na setki i brejki.

M.Selby vs D.Junhui (Current Score 3-5)
Zdobywca najwyższego brejka: Junhui, Ding @ 1.727 ✅ 128-139

Ding wbił na razie najwięcej setek w turnieju, po 3 w każdym meczu, w 1 sesji półfinału też już zaliczył setkę, w sumie już 10 w całym turnieju, w tym sporo powyżej 130. Na razie w meczu 110-99 dla Dinga, pewnie to się długo nie utrzyma, ale nie ma powodu by sądzić, że to Selby będzie celował w wysokie brejki. Po pierwsze, na razie to najważniejsze dla Anglika jest dogonienie wyniku, a nie popisy, więc można się spodziewać, że w granicznej sytuacji wybierze odstawną niż ryzykowne wbicie na podtrzymanie podejścia. Po drugie, widać że Ding wygląda bardzo dobrze, rozluźniony, bez spiny, forma jest, a że z każdego układu potrafi wyczyścić stół to wiemy od zawsze, więc spore prawdopodobieństwo, że to 110 Chińczyk jeszcze poprawi.

J.Higgins vs B.Hawkins (Current Score 5-3)
Number of Century Breaks: Hawkins, Barry - Poniżej 1.5 @ 1.74 ✅ 1 (115)

Hawkins nigdy nie był łowcą setek i w tym turnieju tylko to potwierdza. Zdecydowani e najmniej setek ze wszystkich półfinalistów, tylko 2 w 3 długich meczach i jeszcze 1 sesji czwartego. Zwykle Anglik przedkłada efektywność nad efektowność, wygrany frejm nad popisy, to też uprawdopodabnia fakt, że w tym półfinale nie wbije więcej niż 1 setki. Zresztą pytanie ile mu tych frejmów zostało, bo raczej nie jest faworytem do wygrania.

Kursy z Marathonu
 
H 1K

horosz

Użytkownik
John Higgins : Barry Hawkins @ 1.38 Unibet

Wybieram wariant bardzo bezpieczny. John pod nieuwagę wielu osób (i mnie samego) przemknął te MŚ bardzo pewnie. Jak wiadomo większość uwagi skupiła się na górnej części tabeli, tym bardziej gdy Trump niespodziewanie poleciał. Mimo to John pewnie pokanał Goulda, Allena, Wilsona nie dając im szans pod koniec meczu. W półfinale John podobnie świetnie zaczał i nie wyobrażam sobie aby miał zwolnić, tym bardziej że Barry nie jest tak stabilny. Trudno mu zbudować wygrywające breaki i zbyt często zostawia łatwe bile. Taki mecz może być idealnym przetarciem Johna przed finałem...
 
A 3,5K

astrosport

Użytkownik
28.04 - godz. 11:00 piątek
Mark Selby - Ding Junhui (stan aktualny 3-5). Typ: Selby wygra @2.1 Betway
Mimo stany 3-5 dla Dinga, Selby się przebudzi. Dlaczego? Ponieważ Selby ma zabójcze końców (ostatnie mecze z Guodongiem czy Fu - totalne niszczenie pod koniec - wysokie setki), a Ding jest młodszy, rok temu psychicznie się spalił w meczy Selby&#39;m, możliwe, że ciąży to na nim jeszcze. Widać u niego poprawę, np. w meczu z O&#39;Sullivanem, gdy tylko zwiększył przewagę - utrzymał ją do końca. Wątpię jednak, aby Selby dał odskoczyć Dingowi na więcej niż 2-3 frejmy, a to dla niego nie jest duża strata. Prędzej czy później dogoni Dinga.
 
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Selby opanował ten mały falstart z 1 sesji. Dzisiaj od początku wciągnął Dinga w swoją grę, muli go i przeżuwa na odstawnych a potem wbija tyle ile potrzebuje i frejmy wpadają na licznik. Wygrał wszystkie frejmy przed przerwą regulaminową i z 3-5 już jest 7-5 i to chyba nie koniec. U Chińczyka widać już przewracanie oczami, zniecierpliwienie, no ale trudno mu się dziwić. Nie dostaje w ogóle szans na punktowanie, w każdym razie łatwych, więc próbuje nawet trudnych wbić że przerwać ten zaklęty krąg i tym bardziej nie trafia, frustracja się kumuluje... No zobaczymy jak przerwa wpływnie na niego, może w dobrym momencie przyszła dla niego.
 
psychol32 402,1K

psychol32

Użytkownik
Selby opanował ten mały falstart z 1 sesji. Dzisiaj od początku wciągnął Dinga w swoją grę, muli go i przeżuwa na odstawnych a potem wbija tyle ile potrzebuje i frejmy wpadają na licznik. Wygrał wszystkie frejmy przed przerwą regulaminową i z 3-5 już jest 7-5 i to chyba nie koniec. U Chińczyka widać już przewracanie oczami, zniecierpliwienie, no ale trudno mu się dziwić. Nie dostaje w ogóle szans na punktowanie, w każdym razie łatwych, więc próbuje nawet trudnych wbić że przerwać ten zaklęty krąg i tym bardziej nie trafia, frustracja się kumuluje... No zobaczymy jak przerwa wpływnie na niego, może w dobrym momencie przyszła dla niego.
Nie wydaje mi się żeby Selby miał wczoraj falstart. Obaj zagrali na wysokim poziomie w pierwszej sesji. Za to dzisiaj to Ding ma falstart bo Selby niczego specjalnego nie gra a wygrał 4:0 pierwszą minisesję głównie dzięki prostym błędom Chińczyka
 
Otrzymane punkty reputacji: +40
radula 5,4K

radula

Użytkownik
Selby - Ding (12:12) 1 1,80✅ Unibet

Selby mimo,że wczoraj zaczynał z ujemnym bilansem 2 frejmów zakończył dzień remisowo a już miał przewagę 2 partii. Jeśli Selby zagra tak jak wczoraj to powinien to ogarnąć. Ding na koniec nam się obudził i wbił 2 setki z rzędu. Wczoraj Selby mini sesja rozstrzygnął na swoją korzyść 6-2. Dzisiaj jeśli powtórzy tak mocne wejście w mecz to będzie pozamiatane. Jego zamulanie przy stole i męczenie Dinga trudnymi odstawnymi dawało super efekty.
 
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
J.Higgins vs B.Hawkins (Current Score 10-6)
Zakłady z handicapem: Higgins, John (-3.5) @ 1.55 ✅ 17-8
Zakłady z handicapem: Higgins, John (-4.5) @ 1.85 ✅

Nie widać wielu przesłanek, żebyśmy w ostatnich 2 sesjach mogli być świadkami powrotu Hawkinsa. Trzeba przyznać, że na razie ten półfinał rozczarowuje, poziom dość przeciętny, chwilami nawet nie przystający do rangi meczu. I tyczy się to zwłaszcza Anglika, który wydaje się mocno odbiegać poziomem nie tylko od rywala, ale zwłaszcza innych półfinalistów. Inna sprawa, że drabinkę do półfinału miał wręcz wymarzoną, otóż aż do półfinału mierzył się tylko z kwalifikantami (Ford, Dott, Maguire), co samo w sobie jest ewenementem. Teraz już ułatwień nie ma i różnicę widać gołym okiem. Higgins nie gra wielkiego meczu, po prostu wykorzystuje szanse jakie dostaje od rywala, a tych jest sporo. Szkot wygrał pierwsze 2 sesje po 5-3, Hawk musiałby odwrócić ten trend żeby mieć jakiekolwiek szanse, a nie sądzę żeby był w stanie.

M.Selby vs D.Junhui (Current Score 12-12)
Łącznie frejmów: Powyżej 31.5 @ 1.83 ✅ 32 (17-15)
Łącznie frejmów: Powyżej 32.5 @ 3.52 ⛔

Wydaje się, że Selby z Dingiem w tym półfinale grają de facto o tytuł, bo różnica jakości gry w obu półfinałach jest widoczna gołym okiem. Przed nami ostatnia decydująca sesja i zapowiada się walka do ostatniego frejma. Trzecia sesja trochę schizofreniczna dla Selby&#39;ego, z jednej strony udało mu się dogonić Dinga, ale z drugiej strony może mieć niedosyt, bo miał szansę na więcej. Z kolei Ding z jednej strony musi być zadowolony, że udało mu się w końcówce sesji 2 setkami wyrównać stan meczu, ale z drugiej pewnie żałował że sesja się skończyła bo wieczorem wyraźnie był lepszy od Anglika. Dzisiaj nowy dzień, ostatnie frejmy do rozegrania, sobotnie popołudnie powinno być snookerową ucztą. Wynik końcowy w tej chwili to rzut monetą, za to scenariusz gry frejm za frejm bardzo prawdopodobny.

Kursy z Marathonu
 
5567 719

5567

Użytkownik
Selby - Ding (12:12) 1 1,80 Unibet

Selby mimo,że wczoraj zaczynał z ujemnym bilansem 2 frejmów zakończył dzień remisowo a już miał przewagę 2 partii.
To zaden argument. Rownie dobrze moge napisac, ze Selby mial przewage juz 3 frejmow (10-7), a i tak dal sie dojechac na 12-12.

Selby - Ding (12:12) 1 1,80 Unibet
Dzisiaj jeśli powtórzy tak mocne wejście w mecz to będzie pozamiatane
Albo nie ogladales, albo naginasz rzeczywistość i piszesz typowo analizę pod swój typ. Selby nie miał zadnego mocnego wejścia, tylko wygrał kilka szarpanych frejmow pod rząd, w których w dodatku Ding miał kilkukrotnie niesamowitego pecha, po czym nadszedł moment, ze przestał ze zdenerwowania trzymać dyscyplinę na odstawnych i nie tylko. Ja i tak jestem pod wrażeniem, ze się z tego otrząsnął i powrócił do meczu, bo wielu juz miałoby po prostu wyj....e i obraziloby sie na caly swiat. Ding do tej pory byl uważany za zawodnka, któremu w decydujących chwilach brakowało mocnej psychy, bo umiejętności od dawna juz ma na kosmicznym poziomie, dlatego tym bardziej jestem pod wrażeniem jego postawy w tym meczu. Ewidentnie dojrzał i w mojej ocenie prezentuje sie po prostu lepiej w tym meczu. Selby to niesamowicie mocny mentalnie zawodnik, do tego specjalizujący się w takiej &quot;brudnej&quot; grze i jedynie tutaj widzę jego przewagę nad Dingiem. Jesli u Dinga wytrzyma głowa to jest w stanie odprawić Mareczka. Ja tu nie widzę sensu grania na zwycięstwo na któregokolwiek, bo zwyczajnie jest to 50/50 w tym momencie. Jak ktos lubi loterię to proszę bardzo ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
To zaden argument. Rownie dobrze moge napisac, ze Selby mial przewage juz 3 frejmow (10-7), a i tak dal sie dojechac na 12-12.

Albo nie ogladales, albo naginasz rzeczywistość i piszesz typowo analizę pod swój typ. Selby nie miał zadnego mocnego wejścia, tylko wygrał kilka szarpanych frejmow pod rząd, w których w dodatku Ding miał kilkukrotnie niesamowitego pecha, po czym nadszedł moment, ze przestał ze zdenerwowania trzymać dyscyplinę na odstawnych i nie tylko. Ja i tak jestem pod wrażeniem, ze się z tego otrząsnął i powrócił do meczu, bo wielu juz miałoby po prostu wyj....e i obraziloby sie na caly swiat. Ding do tej pory byl uważany za zawodnka, któremu w decydujących chwilach brakowało mocnej psychy, bo umiejętności od dawna juz ma na kosmicznym poziomie, dlatego tym bardziej jestem pod wrażeniem jego postawy w tym meczu. Ewidentnie dojrzał i w mojej ocenie prezentuje sie po prostu lepiej w tym meczu. Selby to niesamowicie mocny mentalnie zawodnik, do tego specjalizujący się w takiej &quot;brudnej&quot; grze i jedynie tutaj widzę jego przewagę nad Dingiem. Jesli u Dinga wytrzyma głowa to jest w stanie odprawić Mareczka. Ja tu nie widzę sensu grania na zwycięstwo na któregokolwiek, bo zwyczajnie jest to 50/50 w tym momencie. Jak ktos lubi loterię to proszę bardzo ;)
Z oceną czy Ding &quot;ewidentnie dojrzał&quot; i &quot;czy jego głowa wytrzyma&quot; to bym się wstrzymał, bo dopiero teraz będzie będzie grał pod presją, ostatnie frejmy, albo jesteś w finale (z dużą szansą na tytuł) albo znowu wtopa i miliard Chińczyków westchnie z bólu. Tak jak napisałeś: Ding już raz oklapł psychicznie do przerwy w 2 sesji, to że się otrząsnął wieczorem to fakt, tylko dlaczego miałby znowu się nie zdołować jak go Mareczek będzie tłamsił odstawnymi? Nie ma żadnej gwarancji, a na otrząsanie się może już nie być czasu. W 2 i 3 sesji duże znaczenie miały przerwy, bo wyraźnie po nich zmienił się styl gry Dinga, na bardziej ofensywny, i to dało efekt w postaci zatrzymanie czołgu Selbyego. Co było ciekawe, to to że wieczorem Ding zdominował Selbyego w grze taktycznej (oprócz jednego frejma co Selby mu wykradł, ale on juz tak ma), i to było zaskakujące, a ze najlepiej punktuje ze wszystkich w tym turnieju to może to być zabójcze combo. No ale kazda sesja to osobny mecz de facto, będzie co oglądać: jedno jest pewne raczej, mistrz wyłoni się właśnie z tego półfinału, ale wynik końcowy zostawiam. Postawiłem przed meczem na Anglika i nie ma sensu przy takich kursach kontrować, ale over prawie pewny.
 
A 3,5K

astrosport

Użytkownik
29.04 - 15:30 Selby - Ding (aktualny stan 12-12) @1.8 Unibet

Ostatnia sesja tego przed-finału. Konsekwentnie stawiam na Selby&#39;ego. Owszem, dał się dogonić w sesji 3, końcówka należała do Dinga, ale to Selby jest tym, który gra lepiej pod presją, nie wiem czy nie jest najlepszy pod tym względem. Są zawodnicy, którzy pod presją (plus zmęczenie) tracą skuteczność i przede wszystkim koncentrację (Ding kiedyś do nich należał - aktualnie znak zapytania). Selby za to należy zdecydowanie do tych, którzy koncentrują się na każdym przymierzeniu 200% w ostatnich momentach meczu. Myślę, że to jest klucz do prognozowania kto wygra.
 
C 581

czajnol

Użytkownik
Ja rowniez postawilem na Marka przed meczem , i kontrowac rowniez nie zamierzam bo mi sie to nie oplaca , po tym co sie dzieje jednak na stole tym ktorzy jeszcze tego meczu nie grali nie polecam typowac wyniku koncowego bo jak tu wspomniano to czysty rzut moneta .
 
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Sobota, 30 kwietnia, godz. 15:00
Spotkanie : Mark Selby - John Higgins
Typ : Higgins
Kurs : 3,25
Bukmacher : Betway
Analiza: najważniejszy mecz snookerowego sezonu zacznie się w sobotę po południu. Panowie finaliści zagrali dotąd ze sobą 22 razy, 13 meczy wygrał Selby, a 9 razy Higgins. We frejmach stan rywalizacji wynosi 101 do 100 na korzyść Selby&#39;ego.
1) Selby zagrał w tym sezonie 19 turniejów, wygrał 4, w finale odpadł raz, podobnie w półfinale, a 4 razy w ćwierćfinale. Higgins zagrał w 15 turniejach, wygrał 3, przegrał 1 finał, i 5 ćwierćfinałów, 5 razy odpadł w 1 lub 2 rundzie. W ostatnich 4 miesiącach dotarł maksymalnie do rundy Last 16, jeśli pominąć jego zwycięstwo Champions League 2017, w marcu.
2) W tym sezonie Anglik i Szkot zagrali ze sobą 3 mecze, licząc od ostatniego było: Selby - Higgins 0:3, 3:1, 6:5.
W meczach na najdłuższym dystansie, w latach 2005-2015, stan rywalizacji wynosi 4:1 dla Higginsa:
International Championship 2015, 9-4, wygrał Higgins
World Championship 2009, 13-12, Higgins
World Championship 2007 18-13, Higgins
World Championship 2006 10-4, Selby
World Championship 2005 10-5, Higgins
3) Obaj nie mają problemu z budowaniem wysokich brejków, podaję wyniki z ostatnich 5 sezonów, w nawiasie liczba brejków w obecnych Mistrzostwach: Selby: 54(6), 47, 33, 49, 37, Higgins: 48(6), 43, 25, 31, 25.
Podsumowanie: Obaj gracze mają co najmniej udany sezon za sobą i zakończą go w najlepszy możliwy sposób, udziałem w meczu finałowym Mistrzostw Świata. Miejmy nadzieję, że obaj zrobią to w dobrym stylu, najlepszym na jaki ich stać. Moją uwagę zwróciła wycena szans Selby&#39;ego względem Higginsa na rynku bukmacherskim, dla mnie jest zaskakująca: 1,46 (1,38)-3,26 (3,14), w nawiasach kursy średnie. Nie widzę tej różnicy między obu graczami. Śmiem twierdzić, że Higgins pewniej trafił do finału, na temat trudności drabinki obu trudno dyskutować. Dlatego, że bez wątpienia obaj w swoich meczach wywierali ogromną presję na rywali i chyba o żadnym ich przeciwniku nie można powiedzieć, że sprostał tej presji. Nie chodzi mi o wyniki, te znamy, ale o okazywaną wiarę oponentów w pomyślny przebieg rywalizacji.
Historia H2H w meczach na długich dystansach wskazuje na pana Jana.
Nie oglądałem wszystkich meczy tegorocznych Mistrzostw, zwłaszcza mało półfinałów, ale dla mnie Selby jest bardziej zmęczony, na pewno mniej zrelaksowany. Na pewno nie przysłużył mu się przeciągający się mecz z Dingiem. Dla mnie to mecz dwóch killerów, z których jeden będzie killerem większym, a takiego widzę w tym turnieju w Higginsie.
Na koniec argumenty mniej poważne za Higginsem, wyraźnie spoza sfery szacowania ich sportowych możliwości. Spotkałem się z opinią, że gra Selby&#39;ego jest męcząca, nudna, zniechęcająca widza, który nie jest wytrawnym znawcą snookera. Być może, dla popularności tego sportu będzie lepiej jeśli wygra Higgins. Argument drugi: może przeciw Selby&#39;emu będzie chińska publiczność, po jego wygranej z Dingiem. To ona pośrednio sponsoruje tę grę w wersji profesjonalnej i wywrze może jakąś negatywną, duchową energię na Selby&#39;m. Przy ogromnej liczbie mieszkańców Kraju Smoka to naprawdę strach się bać! ...mam nadzieję, że nikt czytający ostatnie 2 zdania nie potraktuje ich całkowicie serio!

Rezultat: 18-15 ⛔⛔⛔
 
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
Selby @ 1,4 Unibet
Oczywiscie niby value po stronie Higginsa jednak dla mnie tylko to i nic po za tym. Selby jest tytanem obecnego snookera i to udownodni. Obydwaj przeszli jak walec przez te mistrzostwa. Selby jednak pokonał Dinga, ktory wygladal rewelacyjnie i kto wie czy to aby nie był przedwczesny finał. Selby&#39;ego nie da sie pokonac w taktycznej grze i w grze na długim dystansie. Nie wieem kim trzeba byc zeby postawic mu snookera z ktorego On nie wyjdzie. Gra taktyczna, odstawne, ustawienie snookerów i wychodzenie z nich- w tym Selby jest Bogiem. Higgins mozna powiedziec, ze ma ostatnie tchnienie ale o nie wystarczy na marka. Mozna go nie lubic jednak to zbyt solidny zawodnik w kwiecie wieku zeby wypuscic trzeci tytuł mistrza swiata. Jezeli Ding, ktory był w najlepszej formie od xxx czasu był w stanie dochodzic maksymalnie na remis to Higgins nie ma szans na nic wiecej.
 
C 581

czajnol

Użytkownik
Mark Selby vs John Higgins
Mark Selby 1.40 Unibet ✅✅✅
Final mistrzostw swiata , ogolnie turniej bukmachersko bardzo dla mnie udany i w sumie finalu mialem nie typowac ale jak grac to grac ???? , co do meczu po obejrzeniu polfinalow to jezeli Johny pokaze to co w meczu z Barrym to sie skonczy w 3 sesjach , zeby nawiazac walke z Selbym musial by grac tak jak np z Allenem czy go stac na to byc moze , Ding Junhui grajacy niesamowitego snookera a jednak nie podolal , Selby gra fenomenalnie pod kazdym wzgledem , wbicia odstawne doslownie gra i buczy , mimo ze mecz gral duzo bardziej wyczerpujacy tu to nie bedzie mialo znaczenia , kursy do meczu wystawione prawidlowo bazujac na polfinalowych wystepach wiec nie ma sie co tu jarac kursem na Higginsa, dla mnie Jester from Leicester zgarnia tytul.
 
K 0

kynioo

Użytkownik
Sobota, 30 kwietnia, godz. 15:00
Spotkanie : Mark Selby - John Higgins
Typ : Higgins
Kurs : 3,25
Bukmacher : Betway
Analiza: najważniejszy mecz snookerowego sezonu zacznie się w sobotę po południu. Panowie finaliści zagrali dotąd ze sobą 22 razy, 13 meczy wygrał Selby, a 9 razy Higgins. We frejmach stan rywalizacji wynosi 101 do 100 na korzyść Selby&#39;ego.
1) Selby zagrał w tym sezonie 19 turniejów, wygrał 4, w finale odpadł raz, podobnie w półfinale, a 4 razy w ćwierćfinale. Higgins zagrał w 15 turniejach, wygrał 3, przegrał 1 finał, i 5 ćwierćfinałów, 5 razy odpadł w 1 lub 2 rundzie. W ostatnich 4 miesiącach dotarł maksymalnie do rundy Last 16, jeśli pominąć jego zwycięstwo Champions League 2017, w marcu.
2) W tym sezonie ci Anglicy zagrali ze sobą 3 mecze, licząc od ostatniego było: Selby - Higgins 0:3, 3:1, 6:5.
W meczach na najdłuższym dystansie, w latach 2005-2015, stan rywalizacji wynosi 4:1 dla Higginsa:
International Championship 2015, 9-4, wygrał Higgins
World Championship 2009, 13-12, Higgins
World Championship 2007 18-13, Higgins
World Championship 2006 10-4, Selby
World Championship 2005 10-5, Higgins
3) Obaj nie mają problemu z budowaniem wysokich brejków, podaję wyniki z ostatnich 5 sezonów, w nawiasie liczba brejków w obecnych Mistrzostwach: Selby: 54(6), 47, 33, 49, 37, Higgins: 48(6), 43, 25, 31, 25.
Podsumowanie: Obaj gracze mają co najmniej udany sezon za sobą i zakończą go w najlepszy możliwy sposób, udziałem w meczu finałowym Mistrzostw Świata. Miejmy nadzieję, że obaj zrobią to w dobrym stylu, najlepszym na jaki ich stać. Moją uwagę zwróciła wycena szans Selby&#39;ego względem Higginsa na rynku bukmacherskim, dla mnie jest zaskakująca: 1,46 (1,38)-3,26 (3,14), w nawiasach kursy średnie. Nie widzę tej różnicy między obu graczami. Śmiem twierdzić, że Higgins pewniej trafił do finału, na temat trudności drabinki obu trudno dyskutować. Dlatego, że bez wątpienia obaj w swoich meczach wywierali ogromną presję na rywali i chyba o żadnym ich przeciwniku nie można powiedzieć, że sprostał tej presji. Nie chodzi mi o wyniki, te znamy, ale o okazywaną wiarę oponentów w pomyślny przebieg rywalizacji.
Historia H2H w meczach na długich dystansach wskazuje na pana Jana.
Nie oglądałem wszystkich meczy tegorocznych Mistrzostw, zwłaszcza mało półfinałów, ale dla mnie Selby jest bardziej zmęczony, na pewno mniej zrelaksowany. Na pewno nie przysłużył mu się przeciągający się mecz z Dingiem. Dla mnie to mecz dwóch killerów, z których jeden będzie killerem większym, a takiego widzę w tym turnieju w Higginsie.
Na koniec argumenty mniej poważne za Higginsem, wyraźnie spoza sfery szacowania ich sportowych możliwości. Spotkałem się z opinią, że gra Selby&#39;ego jest męcząca, nudna, zniechęcająca widza, który nie jest wytrawnym znawcą snookera. Być może, dla popularności tego sportu będzie lepiej jeśli wygra Higgins. Argument drugi: może przeciw Selby&#39;emu będzie chińska publiczność, po jego wygranej z Dingiem. To ona pośrednio sponsoruje tę grę w wersji profesjonalnej i wywrze może jakąś negatywną, duchową energię na Selby&#39;m. Przy ogromnej liczbie mieszkańców Kraju Smoka to naprawdę strach się bać! ...mam nadzieję, że nikt czytający ostatnie 2 zdania nie potraktuje ich całkowicie serio!
Widać, że połfinałów nie oglądałeś bo roznica poziomów byla niebotyczna. Mark tylko nakręca sie odwrotnie proporcjonalnie do dopingu dla przeciwnika. Taktyka, odstawne i wyjscie ze snookerów to po prostu mistrzostwo świata. 1.4 biorę w ciemno
 
5567 719

5567

Użytkownik
Dla mnie mimo tego, ze uwazam Mareczka za faworyta, to ten kurs jest ciut za niski. Mecz jest na bardzo długim dystansie i juz wolalbym na live polapac cos lepszego (niewykluczony jest lepszy start Johna, a wiadomo, ze Selby to długodystansowiec). Poza tym mam nadzieję, ze Higgins tutaj da z siebie maxa i nie będzie to jednostronny finał. Na pewno stać go nawet na wygranie tego meczu. Przede wszystkim ma olbrzymie doświadczenie i na pewno nie ma się co bać, ze się przestraszy Mareczka czy coś w tym stylu. Odporność, doświadczenie, solidność w budowaniu brejkow - to będą atuty Szkota. Po Angliku widac ogromną determinacje na twarzy, chęć udowodnienia wszystkim, ze jest zasłużonym #1, te zaciśnięte zęby i okrzyki po wyeliminowaniu Dinga tylko to potwierdzają. Podobne reakcje można bylo zaobserwować po wygranej bodajże pierwszej sesji z Fu, a więc Selby miał świadomość jakimi niebezpiecznymi zawodnikami byli zarówno Fu jak i Ding. Rozum mówi Selby, ale sercem za Higginsem! C&#39;moon John! :cool:
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom