>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

NBA 2017/2018 - dyskusje, pytania, ciekawostki

Status
Zamknięty.
5xharoldx5 1,4M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Dla mnie Oklahoma od lat jest ekipą swojego parkietu. U siebie Westbrook potrafi robić cuda, zwłaszcza w drugiej połowie meczu, kiedy publika szaleje. Utah zbyt wcześnie poczuli się zwycięzcami i to ich zgubiło. Kto wie, czy kara nie będzie znacznie wyższa niż przegrana tego meczu...
Moim zdaniem Utah musi wygrać szósty mecz, inaczej Oklahoma w siódmym tego nie odda.
 
rewq 2,2K

rewq

Użytkownik

To co robił LBJ w tym meczu to przechodziło ludzkie pojęcie.. A ostatnia akcja? Ma 0/3 zza łuku i 15/15 z rzutów wolnych. Dostaje piłę i zamiast pchać się pod kosz to rzuca takiego buzzer beatera za 3 ???? głowa mała
 
N 583

nikoosg123

Użytkownik
Pokazał kolejny raz ze jest najlepszym koszykarzem na tej planecie ( jak dla mnie ). Zdobywa prawie polowe pkt drużyny, każdy mecz balansuje na krawędzi TD. Obecna sytuacja Cavs przypomina mi przegrane finały z GSW kiedy grali bez Irvinga i Love. Czyli LBJ vs plejada gwiazd Gsw. Tam LBJ wykręcał jakieś niesamowite staty, ciągnął cały zespół, wycisnął z drużyny 200% nawet tacy gracze jak Delladedova wyglądali przy nim całkiem pro.
Nie wiem co się dzieje z Love czy JR.Smith, ale taki piach grają ze szok. Hood wyglada póki co średnio a Nancejr i Clarkson od początku mnie nie przekonywali. Korver fajnie ostatnio ale wiadomo ze to nie gracz który weźmie grę na siebie. Green czy Calderon zagrają 1 dobry mecz na 10.
Pytanie na ile starczy pary LBJ, bo pewnie i jemu zdazy się słabszy mecz. Jak nie obudzi się Love ( przecież to gość który nie tak dawno sadził po 25/30pkt na mecz !!! ), JR Smith nie zacznie dawać chociaż te 15 pkt na mecz drużynie to moze ich zabraknąć w NBA Finals.
 
matbie 29,2K

matbie

Znawca - NBA
No ja mam nadzieję, że ich zabraknie już w NBA finals Conference ; ) ileż można tego Bronisława oglądać jak robi wjazdy barkiem pod kosz, to samo mam z Harden nie cierpie goście chociaż umiejętności ma niesamowite. Lebron to najlepszy koszykarz w NBA, może i w historii, nie wypowiadam się bo NBA interesuje się stosunkowo od niedawna. Liczę, że w końcu będzie jakiś inny finał bo dość mam tego Clevland. GSW też mogłoby przegrać bo cały czas te same drużyny oglądać to niezbyt interesujące.
Oficjalny raport ostatnich 2 minut meczu Clevland vs Indiana mówi że sędziowie popełnili 2 karygodne błędy. Najpierw przed tą ostatnią akcją gdy Lebron miał piłkę, zawodnik z Indiany chyba Young wybił mu ją i spadła za linię i piłka powinna być dla Clevland, a potem to już w ogóle parodia bo rzut Oladipo najpierw odbił się od tablicy a dopiero potem Bronek to wyblokował. Nie wiem po co tyle tam tych kamer mają skoro takich rzeczy nie mogą sprawdzić ; )
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
matbie 29,2K

matbie

Znawca - NBA
Uff OKC odpada i jedzie na ryby, na szczęście. po tym jak Rubio zszedł z kontuzją myślałem, że Oklahoma ich powiezie, ale to jedna nie jest drużyna. Ilość rzutów oddanych przez Westbrooka (43), brak pomysłu na grę w ofensywie, zero rozpisanych akcji i jeden wielki chaos tak mnie więcej wyglądała ich gra. Podobnie jak w całym sezonie, wygrywali gdy gwiazdy miały swój dzień, inaczej to jedna wielka wtopa. Jazz pomimo sporej straty i bardzo słabej gry w 1 połowie się podnieśli i dzięki rookie odprawili te gwiazdy na ryby. Mitchell niesamowita 3 kwarta gdzie miał w pewnym momencie chyba 9/9. To jakie on rzuty trafia spod kosza i jak robi sobie miejsce to jest nieprawdopodobne ; O jestem pełen podziwu dla tego młodziaka bo pociągnął to Utah praktycznie w pojedynkę, czego Gordon Hayward nie potrafił zrobić przez 7 lat. Mam nadzieję, że Rubio wróci szybko i uda się powalczyć z tymi, rzucającymi trójki bez końca do znudzenia i porzygu rakietami. Na dystansie trzeba skupić defensywę a pod koszem Gobert z Favorsem powinni zrobić robotę. Mam nadzieję, że dalej będą tak ceglili, skoro Minnesota potrafiła ich spowolnić to Utah to zrobi 2 razy lepiej. Chociaż obstawiam że pierwsze dwa mecze przegrają, jakoś tak pewnie trudno im będzie złapać rytm na początku i zmęczenie może dać o sobie znać.
Toronto na szczęście przełamało tą fatalną passę wyjazdową. Oni do tej pory w Play Off gdy przegrywali do połowy z kimś na wyjeździe to mieli bilans 0:23! Ciekawe jak Indiana się zaprezentuje na tle Toronto : D
Dobrze, że wrócił ten Fred, sporo to wniosło ożywienia w szeregi Toronto. Muszą znowu lepiej dzielić się piłką, więcej trafiać z dystansu i kryć mniej więcej tak jak w ostatnich 2 pojedynkach z Wizards.
Chociaż powiem wam szczerze, że największe szanse na finał na wschodzie daje Philly. Oni mają taki potencjał i ten ich zabójczy atak stoi na takim poziomie, że może być nieosiągalny dla reszty. Do tego mają najłatwiejszą ścieżkę, gdzie Toronto zmierzy się z Indianą ; D twardą w obronie i zdyscyplinowaną, a Philly sobie czeka na rywala odpoczywając i patrząc jakie cegły walą Celtics czy Bucks. Z całym szacunkiem dla Boston, ale nawet ich trener i świetnie zdyscyplinowana drużyna nie mają większych argumentów przeciwko takiej sile ofensywnej jak i defensywnej ekipy 76. W następnych latach Philla może nie mieć tylu okazji do powalczenia, więc mam nadzieję że młodzi i wyjadacze tego nie zmarnują!
 
matbie 29,2K

matbie

Znawca - NBA
Utah Jazz to jest ta melodia! Nie ma nic piękniejszego jak James Harden płaczący o gwizdki do sędziów jak dostaje 5 faul, oh yeah babe. Nie ma chyba drugiej takiej drużyny, obok Clevland i Bronka, której gra mnie tak denerwuje. Oczywiście to głównie przez liderów, niby gwiazdy, ale jednak coś mi w nich przeszkadza. Może po prostu doceniam inne rzeczy, sam nie wiem. Dwie wielkie postacie, ale tak irytujące, że nie mogę. Bronek i ten jego historyczny flop w meczu z Indianą zapamiętam na długo ; ) Go Utah!

 
semprebarca 566

semprebarca

Użytkownik
ogladam Toronto z Cle i kolejne Lebron show. Jadą sobie chłopaki na 60% z gry , wiekszosc z czystych pozycji. Toronto w obronie to jest kabaret. Casey już nie wie co robić. Prowadzą 10 punktami, w 2 minuty 3 dziwne gwizdki pod Cle i już remis i w tym momencie cała gra sie posypała. Teraz tylko egzekucja i wcale mi ich nie szkoda. Kolejne PO i kolejny raz pokazali jak nie radzą sobie z grą o stawke.
 
chemtrials 101

chemtrials

Użytkownik
Raps robią poprostu swoje jak zawsze w play-off, a Lebron i jego Cavs finał wschodu już mają prawie w kieszeni.
No i Phlia dla D... jeszcze utopi i mamy final Lebron vs Kyrie (z ławki). Boston tez prowadzi 2-0, a Simmons &quot;nie umiem rzucać&quot; jakoś nie daje rady ...
 
pavlyuchenko 94,2K

pavlyuchenko

Użytkownik
Oglądałem 1 kwarte meczu w Toronto i widać było jak bardzo sędziowanie irytowało zawodników Raptors co też poniekąd odbija się później na grze, ale jak rano wstałem i zobaczyłem wynik to byłem w lekkim szoku. Liczę, że wezmą się w garść bo na pewno są w stanie to odrobić.
 
matbie 29,2K

matbie

Znawca - NBA
Nie no Toronto to najwięksi frajerzy sezonu i naprawdę uginają kolana przed Kingiem. To jest dla mnie wstyd to co zrobili. Indian się postawiła rewelacyjnie bo grali super w obronie, a Toronto to jest po prostu dramat to co zagrali w defensywie. Jakoś gdy Bronek rzucał po 40pkt to Indiana każdy mecz na styku miała, a Ci LIDERZY konferencji, którzy w całym sezonie przegrali tylko 8 spotkań u siebie i ani razu dwóch z rzędu dostają od zmęczonych kawalerzystów 20 punktami! To chyba koniec trenera Ceseya w Toronto bo oni i ich mentalność zostały właśnie zniszczone przez James po raz kolejny...Sweep w tej serii i Toronto nawet meczu nie ugra.
Philla też frajerzy, znowu stali i się patrzyli jak ich doganiają Celtics. Jedno trzeba oddać Bostonowi, grają FENOMENALNIE u siebie. To jest ekipa, która może ograć Clevland w tym składzie. I to teraz bez żartów. Mają przewagę parkietu i wyrwać jakiś mecz w TD Garden to nie lada wyzwanie. Gdyby był Irving o finał byłbym spokojny, a z Haywardem w przyszłym sezonie walczą z GSW o tytuł, o ile uda im się prześlizgnąć bez tak dużych strat cały sezon. Przyszłość należy do Zielonych! Szabo Ba Brad Stevens!
 
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
Ktoś tutaj mi cisnął jak pisałem, że Toronto ma &quot;wyhajpowany&quot; bilans i ich miejsce w tabeli to oszustwo. To jest ekipa bezjajowa i ich wielcy liderzy to takie trochę odrzuty i fałszywi all starzy. To się potwierdza kolejny sezon. To też jest tylko 50procent Ibaki z najlepszych czasów w OKC. Tam jednak mógł.mniej brać na siebie mając RW oraz Duranta. Toronto na ryby i mamy wielkość krola, który w.pojedynke zaprowadzi Cavs do finalu. Na zachodzie pewnie Cavs nie przeszli by pierwszej rundy...
Myślę w nocy nad ostrzejszym.pograniem na Rockets. Są podrażnieni a jak zobaczyłem, że mvp meczu jest Ingles, który swego czasu w Barcelonie był którymś tam w kolejce i tam mnie drażnił.swoja gra to na prawdę ale bez jaj. Drugi taki mecz nie może wyjść takiemu graczowi z tła.
 
matbie 29,2K

matbie

Znawca - NBA
Hej ale od Joe prosze się odczepić! : D to jeden z moich ulubionych graczy NBA. Wyglądający jak nauczyciel matematyki, zaczepiający największe gwiazdy, rzucający Jamesowi &quot;where is the call?&quot; Hardenowi trójeczki sprzed nosa. Jeden z niewielu normalnych gości, dla którego wartość pieniądza który otrzymuje nie jest najważniejszą rzeczą na świecie. Wygląd typowego farmera, totalnie niepasujący do dzisiejszej &quot;modowej&quot; NBA, lubiący spędzać czas w domu z bliźniakami normalny facet. Do tego jeden z największych wesołków w drużynie!
&quot;Zamierzam wiele zrobić dla dzieci zagrożonych wykluczeniem społecznym i ich rodzin. Zrozumcie, nie potrzebuję tyle pieniędzy. Nikt na świecie ich tyle nie potrzebuje&quot; Joe
Jakbym miał podać ekipa która ma największy team spirit to daje Utah!


Swoją drogą oglądacie Game of Zones? Nie wiem czy ktoś tu jest fanem gry o tron czy nie, ale ta seria teraz jest po prostu genialna. Polecam każdy z odcinków 5 sezonu!

 
B 35,1K

bukovina

Użytkownik
Argument, że Houston wygra bo Ingles nie może zagrać drugiego meczu na takiej sskutecznosci i, że jest denerwujący to poprostu śmiech... Gość miał wziasc na siebie duża odpowiedzialność po kontuzji Rubio i zrobił to świetnie a ja już od dawna właśnie liczyłem, że wkoncu odpali i dla mnie Jazz mogą wygrać dzisiejszej nocy jeśli tylko zagrają po swojemu w defensywie.. Rakiety skupia się głównie na tym aby Joe nie miał pozycji rzutowych a wykorzysta to Donovan, który pokaże moc, tak czuje.. A co do Cavs to właśnie pisałem, że Toronto ma pełne gacie przed nimi i to się potwierdza, tylko proszę nie piszcie, że to dlatego bo Cavs grali na świetnej skuteczności... Wystarczyło zagrać lepiej w defensywie i tej skuteczności by nie mieli a co do komentarza wyżej to zgadzam się, że na zachodzie nie przeszli by 1 rundy.. Jazz, Warriors i Rockets to by ich zjedli... CI pierwsi świetna defensywa a pozostała dwójka by ich zajechala swoim tempem i trojkami. Oglądajac te play offy doszedłem do wniosku, że nadal nie ma drużyny, która byłaby w stanie pokonać Wojowników w finale i kto by tam nie zagrał to Curry z Durantem ich zjedzą mając do pomocy Klaya i Greena . Warriors są poza zasięgiem i taka jest prawda.
Smieszy mnie też to, że nikt nie potrafi poradzić sobie z Lebronem, bo owszem jest niesamowity ale to jest koszykówka a nie piłka nożna gdzie możesz biegać z piłką ile chcesz i robić co Ci się podoba czy wygrywać mecze w pojedynkę tak jak robią to Messi czy Ronaldo.. W koszykówce wystarczy odciac gościa od kozła czy wyjść wyżej i napewno ponad 40 pkt nie rzuci a w nba naprawde nie brakuje świetnych obrońców, ktorzy by sobie z Lebronem mogli poradzić..
 
P 87

plmati

Użytkownik
Argument, że Houston wygra bo Ingles nie może zagrać drugiego meczu na takiej sskutecznosci i, że jest denerwujący to poprostu śmiech... Gość miał wziasc na siebie duża odpowiedzialność po kontuzji Rubio i zrobił to świetnie a ja już od dawna właśnie liczyłem, że wkoncu odpali i dla mnie Jazz mogą wygrać dzisiejszej nocy jeśli tylko zagrają po swojemu w defensywie.. Rakiety skupia się głównie na tym aby Joe nie miał pozycji rzutowych a wykorzysta to Donovan, który pokaże moc, tak czuje.. A co do Cavs to właśnie pisałem, że Toronto ma pełne gacie przed nimi i to się potwierdza, tylko proszę nie piszcie, że to dlatego bo Cavs grali na świetnej skuteczności... Wystarczyło zagrać lepiej w defensywie i tej skuteczności by nie mieli a co do komentarza wyżej to zgadzam się, że na zachodzie nie przeszli by 1 rundy.. Jazz, Warriors i Rockets to by ich zjedli... CI pierwsi świetna defensywa a pozostała dwójka by ich zajechala swoim tempem i trojkami. Oglądajac te play offy doszedłem do wniosku, że nadal nie ma drużyny, która byłaby w stanie pokonać Wojowników w finale i kto by tam nie zagrał to Curry z Durantem ich zjedzą mając do pomocy Klaya i Greena . Warriors są poza zasięgiem i taka jest prawda.
Smieszy mnie też to, że nikt nie potrafi poradzić sobie z Lebronem, bo owszem jest niesamowity ale to jest koszykówka a nie piłka nożna gdzie możesz biegać z piłką ile chcesz i robić co Ci się podoba czy wygrywać mecze w pojedynkę tak jak robią to Messi czy Ronaldo.. W koszykówce wystarczy odciac gościa od kozła czy wyjść wyżej i napewno ponad 40 pkt nie rzuci a w nba naprawde nie brakuje świetnych obrońców, ktorzy by sobie z Lebronem mogli poradzić..
Na wstępie zaznaczę, że bardzo często czytałem Twoje posty i bardzo cenie Twoje zdanie, ale muszę odnieść się do tego co napisałeś, bo czytając to co napisałem o Lebronie odnoszę wrażenie, że nie oglądałeś drugiego meczu... Lepiej zagrać w defensywie w tym meczu? Hymm... Ktoś kto oglądał mecz zastanawia się jak można zapobiec rzucaniu trójek z ręką na twarzy? Jak można zapobiec rzutom, które trafiał Lebron? Przecież przy ponad 20 punktach amerykańsky komentatorzy dosłownie mieli mokro, bo to co trafiał Lebron z odejścia to była poezja. Zaznaczę jeszcze raz, że nie chce się czepiać, bo nie o to mi chodzi, ale nie da się przejść obojętnie obok tego co napisałeś. Cavs zagrali świetnie w ataku i rzuty jakie wchodziły były niesamowite.
Za to w 100% zgadzam się z Tobą co do Utah. Tyle, że ja poszedłbym ciut dalej i powiedział wprost, że oni ten mecz wygrają! Oglądałem oba spotkania i właściwie ciężko powiedzieć coś dobrego o Rakietach w 2 spotkaniu... Średni czas ich akcji to było ponad 20 sekund. Brodaty zagrał jedno z najsłabszych spotkań jakie widziałem w jego wykonaniu w tym roku. I nawet nie można mówić tutaj o jakiejś wybitnej defensywie Utah, bo Rakiety nie trafiały rzutów z otwartych pozycji (te pozycje były otwarte przez duże &quot;O&quot;!!!). Ktoś powie, że drugi raz tak słabo nie zagrają! Bardzo możliwe, ale trzeba pamiętać jaki bilans Rakiety mają na parkiecie Utah! Ten bilans jest katastrofalny! Nigdy w całej historii nie byli wstanie wygrać 3 kolejnych spotkań wyjazdowych na ich parkiecie! A tak się składa, że ostatnie 2 wygrali! Ktoś powie, że to tylko statystyka. Ok, ale statystyki zazwyczaj odgrywają kolosalną rolę + fakt, że Utah gra naprawdę świetny basket.
 
B 35,1K

bukovina

Użytkownik
Na wstępie zaznaczę, że bardzo często czytałem Twoje posty i bardzo cenie Twoje zdanie, ale muszę odnieść się do tego co napisałeś, bo czytając to co napisałem o Lebronie odnoszę wrażenie, że nie oglądałeś drugiego meczu... Lepiej zagrać w defensywie w tym meczu? Hymm... Ktoś kto oglądał mecz zastanawia się jak można zapobiec rzucaniu trójek z ręką na twarzy? Jak można zapobiec rzutom, które trafiał Lebron? Przecież przy ponad 20 punktach amerykańsky komentatorzy dosłownie mieli mokro, bo to co trafiał Lebron z odejścia to była poezja. Zaznaczę jeszcze raz, że nie chce się czepiać, bo nie o to mi chodzi, ale nie da się przejść obojętnie obok tego co napisałeś. Cavs zagrali świetnie w ataku i rzuty jakie wchodziły były niesamowite.
Za to w 100% zgadzam się z Tobą co do Utah. Tyle, że ja poszedłbym ciut dalej i powiedział wprost, że oni ten mecz wygrają! Oglądałem oba spotkania i właściwie ciężko powiedzieć coś dobrego o Rakietach w 2 spotkaniu... Średni czas ich akcji to było ponad 20 sekund. Brodaty zagrał jedno z najsłabszych spotkań jakie widziałem w jego wykonaniu w tym roku. I nawet nie można mówić tutaj o jakiejś wybitnej defensywie Utah, bo Rakiety nie trafiały rzutów z otwartych pozycji (te pozycje były otwarte przez duże &quot;O&quot;!!!). Ktoś powie, że drugi raz tak słabo nie zagrają! Bardzo możliwe, ale trzeba pamiętać jaki bilans Rakiety mają na parkiecie Utah! Ten bilans jest katastrofalny! Nigdy w całej historii nie byli wstanie wygrać 3 kolejnych spotkań wyjazdowych na ich parkiecie! A tak się składa, że ostatnie 2 wygrali! Ktoś powie, że to tylko statystyka. Ok, ale statystyki zazwyczaj odgrywają kolosalną rolę + fakt, że Utah gra naprawdę świetny basket.
Może troche mnie poniosło ale zapomniałem dodać, że głównie chodziło mi o pierwszy mecz bo wczoraj faktycznie Cavs grali niesamowicie ale ludzie, którzy znają się na nba i często oglądają mecze to wiedza, że takie mecze nie zdarzają się codziennie i o ile wczoraj Raptors naprawdę mieli ciężko to w pierwszym meczu przegrali na własne życzenie a liczba strat czy nieprzygotowanych rzutów w meczu wczorajszym to jest poprostu szok , że można grac na tak słabym poziomie w play off i to mówimy o drużynie, która naprawdę w tym sezonie miała wkoncu być w finale wschodu i go wygrać.. No cóż poczekajmy do trzeciego meczu i wtedy będzie można już wszystko powiedzieć o tej serii.. A co do Jazz to dokładnie tak, masz rację bo Houston w tym sezonie mieli ten fart, że jak brodacz grał słabiej to CP3 grał świetnie i tak na zmiane, ale fakt, że Harden zazwyczaj grał dobrze. Jednak głównie chodzi o to, że Rockets naprawdę świetnie rzucali trójki i czy to była przygotowana pozycja czy niepryzgotowana to i tak ta piłka wpadala do kosza... I każdy już zaczął trabic, że Rockets będą mistrzami itd... Ale nikomu nie wpadło do głowy, że w Play off nie ma już 82 meczów tylko gra się do czterech zwycięstw i ręka będzie bardziej drzala przy rzucie niż w sezonie zasadniczym i napewno wszystko wpadać nie będzie, a od wojowników różni ich to, że głównym atutem rakiet są trójki a Warriors są niesamowici w każdym aspekcie gry i to co robią stawiając zasłony nie mieści się w głowie bo przeciwnicy w pewnym momencie nie wiedzą co się dzieje a mając takie armaty do rzucania z za luku jak Curry i Thompson to naprawdę można się czuć swobodnie i być pewnym siebie.
Jeśli rakieta będą w nocy siedziec trójki to mogą wygrać nawet dość wysoko ale jeżeli gospodarze zagrają w defensywie na swoim najlepszym poziomie to biorą ten mecz dlatego po takim kursie szkoda nie pograć ich zwycięstwa a powiem szczerze, że gdyby grał Rubio to już w ogóle grubiej bym to zagrał.
 
P 87

plmati

Użytkownik
Po obejrzeniu meczu Pelikanów dochodzę jednak do wniosku, że NBA jest ligą, której nie wolno już obstawiać ???? Żeby w PO trafił się mecz z gatunku &quot;jaja jak berety&quot;?? GSW wyszło z nastawieniem &quot;musimy dzisiaj przegrać&quot; ???? Tak słąbej defensywy to nie miało nawet Cavs gdy dostawało w tym sezonie roznicami 20-30 punktow ???? GSW w ogole nie bronilo ????
 
B 35,1K

bukovina

Użytkownik
Stwierdzili, że odpoczna grając mecz i następny wygrywają na 3-1, potem u siebie 4-1 i finał ???? ale Jazz to zagrali tragicznie, dawno nie widziałem żeby im się tak nie chciało. Ale następny mecz znowu gram w ich stronę bo doprowadza do 2-2
 
chemtrials 101

chemtrials

Użytkownik
Po obejrzeniu meczu Pelikanów dochodzę jednak do wniosku, że NBA jest ligą, której nie wolno już obstawiać ???? Żeby w PO trafił się mecz z gatunku &quot;jaja jak berety&quot;?? GSW wyszło z nastawieniem &quot;musimy dzisiaj przegrać&quot; ???? Tak słąbej defensywy to nie miało nawet Cavs gdy dostawało w tym sezonie roznicami 20-30 punktow ???? GSW w ogole nie bronilo ????
Sport to nie gra na PSX i statystyki z komputera, ponadto NBA jest pod tym wzgledem specyficzne, jak sie tego nie pojmuję, to lepiej zamiatać chodniki. Zapawne każda dyscyplina dla obstawiającego jest jakaś &quot;dziwna&quot; i co nie którzy nie rozumieją czemu np Thiem może przegrać na ziemi z Mullerem na 250 (malym turnieju). Obstawiać trzeba potrafić, a nie stawiać na czysto teoretyczne argumenty.
 
riwako 120

riwako

Użytkownik
GSW grało jakby im się nie chciało. No i dalej Currego oszczędzają.
No i skuteczność Durranta też nie powalała.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom