>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<
Fortuna bonus

NBA Luty 2018

Status
Zamknięty.
K 3,9K

kruszak

Użytkownik
Wywiad Unibetu dowiedział się o naszych działaniach : kurs zszedł do 3,50. Brodaty Żółw, chyba odkryłeś beta sezonu ???? .
Ode mnie dzisiaj :
zespoły się sprawdziły 15/16, niestety spotkań nie oglądałem, nie wypowiadam się - budzik nie obudził ????
La Lakers vs. T-Wolves ✅✅
wygrana Minnesota - 4,5
1,36
Przewagi Soty :
- grają u siebie, gdzie mają świetny bilans, jeszcze do niedawna 13-0 ( padli ofiarą niesamowitych Rakiet )
- Lakers b2b
- Minnesota lepsza ofensywa, bardziej zorganizowana wg mnie, bardziej poukładana
- Lakers stanowią zagrożenie z kontry, wszechstronny młody zespół, liczę na to b2b i na to, że myślami bd już przy All Star Break.
Bucks vs. Nuggets ✅✅
wygrana Denver + 8,5
1,40
- bardziej poukładana ofensywa
- Bucks ostatnie spotkania wydawało się ledwo dociągnęli, tak jak wyżej mądrze pisał Kamil7600, brakuje bardzo Brongdona i Mateusza na rozegranie, wygląda ono co najmniej bardzo średnio, grają dużo izolacji, nie są w stanie wypracować dla siebie dobrych pozycji rzutowych, wymuszone rzuty
Za Bucks :
▶ grają u siebie
▶ Antek gra ostatnio solidne spotkania, Joker niestety ale z mobilnością przy nim może czasami nie wyrabiać.
1,90
POWODZENIA!​
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
pavlyuchenko 94,2K

pavlyuchenko

Użytkownik
Minnesota Timberwolves - Los Angeles Lakers
typ: zwycięstwo Los Angeles Lakers ⛔⛔
kurs: 4.85 (sts)
Tak to prawda lekkie szaleństwo grać na Lakers, którzy sa b2b i jadą na trudny teren do Minnesoty, ale czemu by nie spróbować? Po takim kursie moim zdaniem warto tym bardziej, że jesteśmy tuż przed weekendem z ASG, więc chłopaki z Timberwolves -J.Butler oraz K.A. Towns, którzy zagrają w teamie S.Curry&#39;ego może troszkę sobie odpuszczą w dzisiejszym spotkaniu? Wilki u siebie są mocni i bilans domowy 23-7 doskonale pokazuję na co ich stać, ale nie raz w tym sezonie mogliśmy się już przekonać o tym, że Minnesota lubi zlekceważyć rywala, porażki z Atlantą, Orlando czy też niedawno z Chicago - co prawda te porażki były na wyjazdach ale u siebie potrafili przegrać z taką drużyną jak Phoenix Suns (tak wiem, że było to w połowie grudnia). Ostatnie spotkania gospodarzy tego meczu pokazują, że zespół złapał chyba lekką zadyszkę, przegrali 3 z ostatnich 4 spotkań (ostatnie 10 spotkań to bilans 4-6). Wilki wczoraj odpoczywały w sumie podobnie jak I.Thomas, który zagrał przeciwko Pelicans nie całe 5 minut ponieważ wyleciał razem z R.Rondo za małe przepychanki, więc może by tak dzisiaj przypomnieć o sobie w troszkę inny sposób i porzucać jak np. rok temu, jeszcze w barwach Celtics, tu taka mała ciekawostka - 17 lutego 2017r. tuż przed weekendem ASG odbył się mecz Chicago z Bostonem, wtedy w Bostonie na parkiecie świetnie spisywał się I.Thomas a w Chicago błyszczał J.Butler (obaj wtedy zdobyli po 29 pkt i po 7 asyst), minął rok a oni znów się spotkają, i po raz kolejny przed weekendem ASG tylko, że już w innych barwach. Ale wróćmy do teraźniejszości, uważam że Lakersi grają całkiem fajną koszykówkę, w szybkim tempie, dobrze dzielą się piłką i mają dobrych zawodników w swoich szeregach, którzy mają spory potencjał. Wczoraj co prawda wysoka porażka z Pelicans, ale moim zdaniem spowodowana głównie tym, że mieli aż 20 strat piłek po czym przeciwnicy byli w stanie zdobyć 29 pkt. Wierzę, że przeciwko Wilkom tych strat będzie o wiele mniej a także, że nie zawiedzie skuteczność. Chwilę temu pojawiła się informacja, że w składzie Lakers nie zobaczymy Channinga Frye&#39;a, ale to raczej nie jest wielkie osłabienie. Wiadomo faworytem są Wilki ale nie raz już w tym sezonie widzieliśmy jak faworyci przegrywali ze słabszymi drużynami.
Alternatywa:
typ: Los Angeles Lakers handicap +9,5 ✅✅
kurs: 1.95 (sts)
Udanej nocki!
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
No to pobawmy się
LeBron double double TAK @ 3,2 Unibet✅
Punktowo powinien spokojnie ogarnąc sprawe i licze na duużą ilośc asyst szczególnie na jakieś alley upy
Giannis double double TAk @ 2,75 Unibet⛔
Tutaj z kolei Giannis powinien natrzepać zbióreczek bo bedzie masa rzutów i szybkie akcje. NBA tez byc moze bedzie go chciało jeszcze lepiej wysforować na mega gwiazde, oni lubią takie rzeczy,
Kto więcej pkt
Aldridge- Horford @ 1,75 Unibet⛔
Składy tak ustawione, ze troche więcej powinien pograc LMA. Obydwaj raczej nie pasuja do tej zabawy, bo Horford taki juz jest a LaMarcus pod wpływem Popa tez nie jest juz w stanie byc typem gwiazdora. Lepszy ofensywnie jest gracz Spurs i mysle, ze troche dluzej pogra.
Oladipo- Lillard @ 1,95 Unibet⛔
Jako, ze pewnie będą sie sypać trojki to bardziej faworyzuje Lillarda. Oladipo jest jednak showmanem i objawieniem tego sezonu. Jako lider Indiany, czyli pozytywnego zaskoczenia tego sezonu powinien pograć troche dluzej. To tez mecz bardziej dla niego.
Oczywiscie ASG sie zmienia mamy co raz wiecej glupiego grania i szybkich rzutow za 3 co nie ma za wiele wspolnego ze starymi dobrymi ASG jednak byc moze w NBA zrozumieli jak ludziom rzygac sie chciało od oglądania tych poprzednich parodii i bedzie więcej show, wiecej wsadow, gry pod koszem i pieknych asyst.
No i kasy tez nie ma co ładowac. 100 czy 200zł mozna jeszcze przeboleć na takie cos.
edit: i jak sie mozna było spodziewac mała komedia. Kto by pomyslał, ze Lilard bediz enajlepszym strzelcem swojego teamu natomiast Aldridge zagra 4min i nie rzuci nic :p Faktycznie będąc Spursem nie wolno byc gwiazdorem ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
q7dwa9 761

q7dwa9

Użytkownik
undertaker_tsw
pobieram LBJ, wkońcu el kapitano to powinien porozdawać trochę piłek ;) chociaż wiadomo może być cyrk ????
 
brodaty-zolw 66,2K

brodaty-zolw

Forum VIP
Jesteśmy po ASW, które moim zdaniem było jednym z lepszych od paru lat. Po pierwsze zmieniona formuła meczu gwiazd, która dała naprawdę dobre spotkanie między drużynami Curryego oraz Lebrona, a do tego całkiem spoko konkursy z bijącym rekord trójek Bookerem oraz ciekawą rywalizacją Mitchella z Nancem Jr. Wcześniej pisałem, że po ASW ruszam z graniem NBA i zapewne tak się stanie. Do pierwszych spotkań mamy jeszcze trochę przerwy, więc chciałbym z wami podyskutować na temat waszych przewidywań na ostatnie mniej więcej 25 spotkań. Jakby spojrzeć na tabelę to na wschodzie najprawdopodobniej zostało nam 9 zespołów, które będą walczyć o 8 miejsc + Hornetsi, którzy teretycznie mają 6 zwycięstw straty do Miami, które zajmuję 8 miejsce. Pistons od momentu przyjścia BG są na plusie i wydaję się, że z tak dużym nazwiskiem otoczonym Jacksonem i Drummondem powinni wbić się do top8. Tylko kto ma stracić to miejsce? Miami czy 76s? Ekipa z Florydy na ostatnie 8 spotkań wygrała zaledwie raz. Co do 76&#39;s to jestem ogromnym fanem tej drużyny i tak naprawdę chciałbym ich zobaczyć walczących z Bostonem czy Cavs w 1 rundzie tegorocznych PO. Jednak jak to będzie z ich zdrowiem i przede wszystkim czy poradzą sobie w najtrudniejszych momentach sezonu? Tutaj czas pokażę, ale jestem zdania, że ostatnie miejsca będą wyglądać tak.
7.76&#39;s
8.Detroit
9.Miami
10.Hornets
Co do wyższych miejsc to praktycznie na 100% pierwsze trzy miejsca rozdzielą między sobą Raptorsi, Boston oraz Cavs. Kolejność może być ważna dopiero w kolejnych rundach jednak dzięki atutowi własnego parkietu i doświadczeniu nie powinni mieć problemu z wygraniem 1 rund w PO. Ważne są tutaj pozycję 4 oraz 5. Dwie ekipy, które zajmą te miejsca zagrają między sobą i uzupełnią 2 rundę PO na wschodzie. Póki co są to Wizards i Pacers. Stołeczna ekipa podobno ma spore problemy w szatni, które ostatnio próbwał rozwiązać Wall z Gortatem. Nie wiadomo co z tego wyszło, ale bez Walla wydaję się, że Wizards mają lepszą chemię na boisku. Co będzie gdy rozgrywający wróci? Indiane ciągnie Oladipo, który pewnie zmierza po nagrodę MIP sezonu. W konkursie wsadów nie zagrał dobrze, ale podczas spotkania gwiazd wyglądał już naprawdę dobrze. Mnie osobiście marzy się seria między Bucks, a Pacers w 1 rundzie. Wydaję się, że trener Kozłów dobrze oszczędza Parkera i jeżeli uda mu się go dobrze wkomponować w drużynę to Bucks mogą być mega groźni.
Jak widzicie końcówkę sezonu na wschodzie?
O zachodzie napiszę parę słów niedługo.
Detroit Pistons awansują do PO - ??? (ktoś będzie widział taki zakład to czekam na info)
 
pavlyuchenko 94,2K

pavlyuchenko

Użytkownik
Ja bym osobiście uważał z tymi Detroit, czeka ich teraz trudny terminarz bo mecze z Toronto, Bostonem, Cleveland, Milwaukee - więc z czołówką wschodu, później mają mecze na wyjazdach z drużynami z zachodu i mogą mieć ciężko chociaż stać ich z pewnością na to żeby się znaleść w PO. Byleby tylko wszyscy byli zdrowi. Pewne jest to, że będziemy mieć na wschodzie fajną zaciętą walkę do samego końca.
 
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
Detroit i PO? Dla mnie absurd. Ta ekipa jest tak drewniana, ze aż oczy bola jak sie ich ogląda. Wiadomo mamy Boston, Toronto, Cavs, Washington, Indiane ale potem tak czy siak Detoit nie ma startu do ekip typu Miami, Milwaukee czy Philadelphia. W tamtych ekipach jest więcej czy to talentu czy to doświadczenia czy to róznorodności w składzie i możliwosci zdobywania pkt na o wiele wiecej sposobów. Najbardziej zagrozona wydaje sie byc dla mnie Phila bo jednak nie wiadomo jak młodzi zawodnicy wytrzymają trudy całego sezonu. Nie powiedziene, ze taki Embild sie nie poskłada za jakiś czas. Detroit póki co wyglądają żałośnie i tylko słabość szczegolnie Sixers moze im dac PO. O Miami jestem spokojny. Chocby sie Hassan połamał do konca sezonu to mają kim grac i maja graczy z IQ oraz z doswiadczeniem. Milwaukee ma kim rozdzielac piłki no i ma Giannisa.
 
matbie 29,2K

matbie

Znawca - NBA
Ja osobiście uważam, że Miami na 99% będzie w PO. Według mnie z tym trenerem, zadziornością i walką z jaką gra Miami nie ma innej opcji jak pewne PO. Wiadomo teraz mieli kryzys i jedna wygrana na ostatnie 8 spotkań, ale z tym trener po ASG ruszą do przodu i współczuję każdej ekipie, która na nich trafi w PO. Trener Spoelstra to wszystko poskłada do kupy i zrobi z tego bardzo fajną machinę, która nie położy się przed nikim. Przede wszystkim w defensywie będą waleczni, bardzo dobrze bronią trójki i nie pozwalają za dużo sobie wrzucać zza lini 7,24 m a to bardzo istotne w najważniejszej fazie rozgrywek. Trochę mają problemów z ofensywą, bo ostatnio niesamowicie ceglili i jak im trójka nie siedzi to często te ataki wyglądały mozolnie. Jednak z tym doświadczeniem i ograniem daje im pewniaka co do PO.
Nie jestem dalej przekonany do 76. Wiem oni mają dużo talentu, ciekawy skład, a po dodaniu Bellinellego powinni spokojnie dostać się do 8, ale są dalej trochę chimeryczni i jak zdobywają dużą przewagę to nie potrafią tego utrzymać. Mają problem w końcówkach, bo z całym szacunkiem dla nich, ale nie ma tam takiego zawodnika, który weźmie piłkę i zrobi akcję po której wiemy że wpadną punkty. Tacy zawodnicy klasowi są niezbędni w PO i to na ich barkach grane są końcówki.
Detroit hmm mam dylemat. Zagrali te pierwsze 5 meczów z Griffinem na fali zaskoczenia rywali i jakoś to szło. Trochę to chyba zaburzyło ich obraz gry w sezonie. Początek mieli wyśmienity, potem tendencja spadkowa. Dalej mi się ta ich gra nie podoba, może jak wróci Jackson to coś drgnie, ale jakoś tak nie widzę ich w PO. Nie wiem czy Stan van Gundy powoli się nie wypala, bo te jego metody w tym Detroit chyba się nie sprawdziły. Okres 5 let zbliża się powoli do końca i trudno stwierdzić czy są tam jakieś podwaliny i wypracowany system gry, który u nich funkcjonuje? Sporo zmian, widać że nie był zadowolony z tego co posiadał. Ja osobiście na Griffinie nie budowałbym drużyny. Jest to bardzo szklany gracz, mający swoje humory, wkurza mnie to jego pajacowanie na parkiecie, brakuje chłodnej głowy. Talent na pewno ma, rzut dobry, potrafi zebrać i podać. W obronie dalej przeciętnie. Jednak czy on ich pociągnie do góry? Nie wydaje mi się. Dla mnie 8 na wschodzie taka jaka jest teraz taka pozostanie do końca i nic tu się nie zmieni. Mogę się mylić, ale nie widzę Detroit w PO.
 
brodaty-zolw 66,2K

brodaty-zolw

Forum VIP
No i to mi się podoba Panowie! Dział żyje, każdy z wyżej napisanych postów jest moim zdaniem mega dobry. Czas pokażę jak to będzie na wschodzie. Fanem BG nie jestem i dla mnie to bardzo przereklamowany zawodnik, ale zostaje przy zdaniu, że to Detroit wejdzie do PO. Czas pokażę jak to będzie.
To w takim razie co ze zachodem? Pels bez Cousinsa nadal sobie dobrze radzą, ale Davis chyba nie jest wstanie grać ciągle na takim poziomie, który teraz prezentuje. Mirotić daje super wsparcie z ławki i w mojej opinii jest kandydatem do rezerwowego sezonu. Za plecami czają się odmienieni LAC oraz Utah, które mimo 11-0 w ostatnim czasie nadal są na 10 pozycji. Na zachodzie ten ścisk wydaję się jeszcze większy. Osobiście mam pogranego Mitchella jako RoTY i wejśćie Jazzmanów do PO zapewne będzie ważnym argumentem do wejścia mojego typu. Pierwsze dwa miejsca powinno zająć GSW oraz Houston i szczerze nie mam zielonego pojęcia kto je zajmie. Z jednej strony w meczach GSW widać, że oni nie grają jeszcze na 100%. Z drugiej strony Houston ma wszystko żeby przerwać hegemonię Goldenów po zachodniej stronie. Potencjalne pierwsze miejsce daje przewagę parkietu we finale konferencji i właśnie game7 przed własną publicznością może być decydujące w drodze po pierścień. O kolejnych pozycjach zdecyduje właśnie okres, który zaczynamy już niedługo. SAS nadal bez Leonarda zajmują 3 pozycję, więc po powrocie swojego lidera mogą być jeszcze groźniejsi. OKC z dnia na dzień wyglądają co raz lepiej, a Minnesota jak wytrzyma trudy grania praktycznie ciągle tymi samymi zawodnikami będzie groźna dla każdego. Portland dowodzone przez najbardziej niedocenionego zawodnika ligi jakim jest Lillard czy Denver z NAJLEPSZYM centrem ligi jakim jest Jokić raczej znajdą się w PO. Przetasowania w top7 jak najbardziej są na miejscu jednak wydaję mi się, że jedynie NOP może wypaść z top8. Widzę tam Utah, ale to chyba ze względu na to, że nigdy nie bylem fanem LAC, a jestem ogromnym fanem Donovana Mitchella. Wy jak to widzicie? Na jaką potencjalną serię na zachodzie najbardziej czekacie? Mi się marzą serię OKC-SAS oraz Denver-GSW. Pamiętam jak zaczynała się złota era GSW i ograli oni w 1 rundzie Denver, które wtedy było mega mocne. David Lee oraz Curry, jaranko w tamtych czasach niesamowite!

 
matbie 29,2K

matbie

Znawca - NBA
Heh przypomniałeś mi te starcia GSW z Denver...byłem podobnie jak ty niesamowicie podekscytowany tym co gra nowa i przyszła dynastia z Oakland! Denver wtedy było w niesamowitym gazie, dowodzone przez Goearga Carla mieli super sezon i zajęli 3 miejsc z bilansem 57-25! Wow co to był za skład, trafiły na siebie dwie drużyny którym kibicowałem. Co ciekawe to GSW już zaczynało wtedy te swoje trójeczki odpalać i splash brothers łapali rytm. Potem trochę ich sprowadzili na ziemie SAS...teraz tak patrze tam Memphis z 5 miejsca ograli Oklahome 1-4! To chyba wtedy każdy mecz, no dobra prawie każdy, w tej parze to były dogrywki?! piękne mecze ; D
A wracając do tematu zachodu. Hmm liczy się 10 drużyn. Pierwsze 2 miejsca zaklepane, to już wiadomo, walka rozegra się pomiędzy Houston i GSW. Z całym szacunkiem dla Houston, ale to GSW DOPIERO zacznie coś grać po ASG. Fakty są takie, że teraz się trochę obijali, aż biło po oczach to ich średnie zaangażowanie w mecze. Pewnie szykowali formę na marzec kwiecień, żeby dobrze się przygotować do PO. Houston wiadomo będzie walczyło, ale trochę krótka ławka i problemy z kontuzjami moim zdaniem im przeszkodzą w walce o 1 lokate.
Jest niesamowity ścisk pomiędzy miejscami 3 a 7. 3 SAS ma bilans 35:24, a 7 Portland 32:26. Jest ciasno i sam jestem ciekawy kto odskoczy, albo czy w ogóle ktoś odskoczy a ktoś będzie spadał niżej? Z San Antonio to sam mam dylemat. Wiadomo od lat co grają i na co ich stać, co roku dokonując jakichś mniejszych lub większych zmian. Trzon jest wypracowany. Kontuzji Leonarda sporo zmienia i dalej nie wiem kiedy on wróci i chyba nie ma daty jego powrotu? Bardzo tajemnicza sprawa, zresztą sam zainteresowany narzekał na tą sytuację. Mają problem ze starzejącymi się zawodnikami, wypaleniem i kontuzjami. Te ich rezerwy i tak coś próbują ciągnąć, gdyby nie ten trener i wypracowany system to tym składem pewnie by mieli problem wejść do 8...Minnesota tutaj kolejna zagwozdka. Nawet sam Jimmy J Bucket Jordan Butler (Stacy King i love you) narzeka na zmęczenie. Swoją drogą trochę bezsensu nie zagrac w ASG ze względu na zmęczenie?! Helooo ludzie czy tam zawodnicy Cie wybrali a ty nawet nie chcesz zagrać kilku minut?! Musi coś być na rzeczy...Wilki są zajechane. Chociaż i tak uważam, że spokojnie powalczą o 4-5 miejsce, a nawet są w stanie powalczyć o 3 lokate. Tyle, że mam dylemat co do Toma Tibodeau. Chicago to moja ulubiona drużyna i szczerze to interesuje się NBA od może 8 lat. Właśnie od czasów Rose i pierwszego sezonu Toma w Chicago gdzie został COTY i z Chicago osiągnął fajny wynik, biorąc pod uwagę ich skład wtedy. Potem było jeszcze fajnie do czasu kontuzji, przetrenowania zawodników, upadająca defensywa, uwielbiałem jak zadziornie i walecznie wtedy bronili! Potem się to posypało i sam chciałem jego zwolnienia. Teraz te schematy w Minnesocie jakby gorzej funkcjonują, szczególnie ta defensywa! To nie przystoi takiej ekipie mieć defensive rating na poziomie 115 pkt około i chyba 25 miejsce! Była poprawa a ostatnio znowu fatalnie, wchodza w nich jak w masło a potencjał jest niewykorzystane w tej ekipie! No ale mam nadzieję, że to się zmieni po ASG.
Dalej jest Oklahoma i Denver. Kolejne dziwne ekipy, które falują cały sezon. Po kontuzji Robersona Thunder mają naprawdę DUŻE problemy. TO jest niby taki niewidoczny chłopak, nie potrafiący rzucić dobrze z wolnych, ale daje dużo po bronionej stronie parkietu, a wtedy i atak lepiej wyglądał. Z nim byli dużo bardziej na plusie. Pewnie jeszcze kogoś pozyskają, może Tony Allen? Zobaczymy jak Donovan to poukłada ja myślę, że jakoś to będzie miejsca 4-5 powinni ogarnąć. Denver to fajna ekipa, bez Millsapa dobrze sobie radzą. Niesamowicie się młodzi tam rozwijają, jest sporo talentu, przydałby się ktoś kto wytrzyma tam nerwowe końcówki. Młodzi jak wejdą do PO to niestety ale jak trafią na taką OKC to moim zdaniem nie mają szans. Nie wiadomo jak tego Millsapa wkomponują jak wróci, nawet nie wiem czy on tam jest potrzebny...przydałby się innego rodzaju kaliber all star, który potrafi kozłować i sam zrobić akcję i oddać rzut. Mały rynek, więc nie mają lekko
Pozostałe 4 ekipy dzieli nie za duża różnica. Moim zdaniem tam rozegra się walka o PO. Naprawdę będzie się działo, strasznie ciasno się zrobiło. Chyba jednak Portland to ogarnie i powinno do tej 8 wejść. Doświadczenie już jakieś jest, walki im odmówić nie można, trochę ta defensywa jeszcze nie ogarnięta, ale trenera mają super i nie wątpię, że sobie poradzi. Walka o to jedno miejsce rozegra się pomiędzy Pelikanami, Clippersami i Utah. Nie lubię Clippersów, zostało mi to jeszcze z czasów gdy byli tam Paul i Griffin, wieczni maruderzy i narzekający na sędziów. Przebudowali mocno skład, niby mieli iść w głębszą przebudowę, a jednak chcą powalczyć o PO. Tylko właściwie po co? Chyba, żeby dostać bęcki od Houston albo GSW ;p nie będę o nich pisał niech spadają. Podoba mi się to jak Utah sobie radzi. Wow nie spodziewałem się tego! Naprawdę szacunek dla Snydera że to ogarnął i wyciągnął ich z niezłego kryzysu. Przecież 11 spotkań temu mieli bilans 19-28! Spisywałem ich na straty...Co chwila tam kontuzje były, problemy z ofensywa i ta defensywa szwankowała, bez Rudego to nie to samo. A teraz dodali Crowdera i naprawdę mogą postraszyć, defense to będzie klucz. Do tego Mitchel, czyli przyszły Rookie...: D dzięki Brodaty za ten kurs bo Unibet zmniejszył już do 3! Oby tylko zdrowie dopisało i dostali się do PO. Tyle, że kosztem Pelikanów? Trochę szkoda by było. Fajnie Twin Towers zaczynało funkcjonować, piękny gest Davisa szacunek, że w koszulce Boogiego biegał! Jakiś taki załamany był...Pelikany powalczą na pewno, trochę zmian było, Miro z racji sentymentu z Chicago złego słowa nie powiem, bo chłopak przytrenował i wygląda naprawdę fajnie. Nie cegli tak już, dodał kilka ruchów, więcej uwalnia się na pozycje. Szanse mają, ale niestety to tylko 1 runda i bajo bongo. Może w przyszłym sezonie? Dobra rozpisałem się już kończę ;p
 
rambo131 8,3K

rambo131

Forum VIP
Generalnie to ja Wschodu nie lubię i oglądam mecze tylko kilku ekip, w tym prawie każdy mecz Cavaliers. Uważam, że im prędzej zmiany o których mówił ostatnio Adam Silver nastąpią, tym będzie lepiej dla tej ligi. Cały ten Wschód to jest strasznie słaby. Szkoda, że z niego awansuje 8 ekip z tego 2-3 godne oglądania a reszta o kant dupy potłuc. Wolałbym np. oglądać Clippers czy NOP w PO niż takie Detroit czy Miami z całym szacunkiem dla Spoelstry. Co do Western Conference. Jestem przekonany, że Pelicans nie dadzą rady awansować do PO. Dawałem im 50% szans z Cousinsem a co dopiero gdy teraz jest out. Od początku sezonu im średnio ta współpraca szła, potem jak już zaczęli grać lepiej to Boogie out. Davis nie pociągnie tego wózka sam, jestem przekonany. Sprowadzili Miroticia ale nie sądzę, że to wystarczy bo Zachód jest bardzo silny.
NOP ma do końca sezonu ciężki kalendarz, nawet jak już mecze u siebie to z silnymi rywalami, a na pewno silniejszymi od nich. Utah gra bardzo fajnie, Mitchell wyrasta na prawdziwą gwiazdę tej drużyny, jest siła pod koszem, Rubio świetnie się odnalazł w tej drużynie. Moim zdaniem 8 która awansuje do PO na Zachodzie: GSW, Rockets, Spurs, Oklahoma, Minnesota, Utah, Portland i Denver.
Na Wschodzie nie ma co tutaj dużo mówić. Póki jest LeBron i nie ma dużej konkurencji to znajdzie się w finałach. Nie ma szans by przegrał to w serii do 4 zwycięstw. Niezależnie czy to będzie Boston czy Toronto. Super trade deadline dla Cavaliers. Widać, że przyszli tu grać o najwyższe cele. Co najważniejsze, to im się chce biegać, nie ma dla nowych zawodników straconych piłek a i LeBron nie musi tak się starać w obronie. Hood, Clarkson i Nance wcale nie muszą być gorsi od zawodników którzy odeszli. Ja zawsze widziałem w Clarksonie potencjał i dziwiłem się dlaczego on siedzi na ławce w Lakers. Ale to przecież Lakers :p Pytanie w jakiej formie będzie Love jak wróci po kontuzji. Cieszyłbym się, gdyby ten drewniak Thompson siedział na ławie a Nance dostawał więcej minut.
Nie zgadzam się z Wami co do Zachodu. Według mnie w tym sezonie Houston może zdetronizować Goldenów. Seria może trwać śmiało 7 meczów a kluczowe może być home court advantage. Rakiety w tym sezonie grają naprawdę bardzo dobrze a roster mają wręcz idealnie dobrany do pojedynku z GSW. Ktoś wyżej wspomniał o tym że Rakiety mają krótką ławkę ? Serio ? S5 to sami strzelcy ale i bronić potrafią. Ariza może ograniczać Duranta, a CP3 na pewno przypilnuje Curry&#39;ego. Na ławce mają również strzelby w postaci Geralda Greena czy Erica Gordona, ale mają również obrońców jak PJ Tucker czy Luc Mbah a Moute. Ponadto pozyskali jeszcze Joe Johnson&#39;a a doświadczenie jego na pewno się przyda. Jeśli Harden będzie grał tak jak dotychczas, to ta seria może naprawdę długo trwać. Osobiście strasznie na nią czekam bo uważam, że tylko te 2 zespoły się liczą w walce na Zachodzie. Tyle ode mnie. Pozdrawiam.

Finał: Rockets - Cavaliers 10@ lekko można spróbować ;-)
 
lax 1,2K

lax

Użytkownik
A ja to widzę tak: na zachodzie Pelicans wypadają z ósemki na rzecz Utah Jazz. Clippersom nie daję wielkich szans, są wg mnie gorsi od jednych i drugich. Dokładne rozstawienie przewidzieć będzie bardzo trudno. Wielka niespodzianka to Spurs - nie wiem kto tam wygrywa te mecze bo raczej rzadko ich oglądam, ale na tym trzecim miejscu się trzymają. Na nich zawsze trzeba uważać w ewentualnej serii i każda z drużyn z miejsc 4-8 może z nimi odpaść. Ja osobiście na zachodzie kibicuję OKC i wcześniej Pelikanom ale po kontuzji Boogiego nie ma co oglądać u nich. Coraz częściej też zaczynam pozytywnie myśleć o szansach Rockets. Jeszcze parę lat temu nie mogłem oglądać jak Harden co chwila łapie na faule rywali i rzuca po 40 pkt w meczu z czego 20 z wolnych. Od tego sezonu fajnie to wygląda, dołożyli trochę niezłych obrońców, naprawdę mogą powalczyć o finał NBA.
Wschód jak zwykle słabszy, wiadomo jest kilka fajnych teamów jak Bucks, Wizards czy Raptors ale realnych szans na mistrzostwo nie mają, Cavaliers w sumie też nie, to nie ten poziom co gwiazdozbiór z GSW. Zagrożeniem dla LeBrona na wschodzie wydają się chyba jedynie Celtics, ale osobiście nie sądzę żeby wygrali 4 razy z Cavs. Toronto? Lubię ich ale jednak Play Offs to inna bajka, nie przejdą Jamesa. A co do Pistons to dla mnie nie są wcale żadną rewelacją, jeśli mieliby przejść regular, to kosztem Miami lub 76ers. Nie wierzę że to im się uda.
 
matbie 29,2K

matbie

Znawca - NBA
Nie no z tym Arizą, który miałby &quot;POKRYĆ&quot; Duranta to trochę poleciałeś po bandzie. Ariza to KIEDYŚ był niezły obrońca, a nawet bardzo dobry. Spisywał się świetnie w tym elemencie głównie w Wizards. Odkąd przeszedł do Houston to moim zdaniem nie jest elitarny obrońca, a na pewno nie ma opcji żeby pokrył Duranta...a to dlatego, że nie ma obrońcy na KD o czym się wszyscy przekonali w ostatnich PO z tamtego roku. To jest gość, który robi różnicę i to on bierze odpowiedzialność w najważniejszych spotkaniach sezonu. Jak nie idzie Curremu czy Thompsonowi to KD zawsze coś wpadnie, taki to z niego typ ; ) Spójrzmy na pojedynek w obronie. Warriors z dobrych obrońców mają tak: Durant, Thompson, Green, Iguadala, Livingston, West. Kogo ma Houston: Paul, Ariza?, Tucker, Luc i to by było na tyle. Okej no Harden to wiadomo zawsze coś wrzuci, ale jak dasz na niego KD, Iguadale czy Thompsona to chłopina się zajedzie. Jasne trójkami siekają aż miło. Tyle, że to się skończy w PO. Coś tam zawsze trafią, ale tam już się BRONI. Wiadomo, że trzeba ich pilnować zza linii 7,24 a pod koszem Capela jest lepszy niż podkoszowi Warriors. Tyle, że Warriors się skupią na pokryciu Hardena i Paula, reszta nie poradzi sobie z presją wyniku i mamy pograne. Góra 2 mecze wygrane z Warriors, nie mają podjazdu do wygrania 4 spotkań przy intensywności gry Warriors i ich wymienności pozycji, dzieleniu się piłką i skuteczności z gry. Fakt ławka jest niezła, trochę przesadziłem bo mają Gordona, Tuckera, Nene, Greena, teraz Iso Joe doszedł. (Dla Joe szacunek za pociągnięcie Utah w końcówkach ciekawych pojedynków z Clippers i odprawienie ich z kwitkiem w 1 rundzie!) Tyle, że w najważniejszych meczach umówmy się Houston zawęzi skład do 8 zawodników. Taki Nene, Green, Anderson czy Johnson za wiele nie pograją gdy mecz będzie na styku. Do tego w Houston co chwila jakieś kontuzje, to trochę zaburza ich rytm. Radzą sobie nadzwyczaj dobrze, tutaj należy się szacunek bo aż tak dobrej gry z ich strony się nie spodziewałem w tym sezonie. Harden fajnie się spasował z Paulem, do tego Capela super się rozwija. Tyle, że w tamtym sezonie też mieli taki moment gdzie grali super, miotali te durne trójki, a potem ich San Antonio sprowadziło na ziemię 4-1 ostatni mecz ile tam było 127-76? Dobra strzeliłem wynik, ale to była UPOKARZAJĄCA porażka. Właśnie apropo to naprawdę będzie dobrze jak oni dojdą do finału. Bo gdyby spotkali się w półfinale z OKC czy SAS to śmiem wątpić czy dadzą radę ich pokonać. To jest tylko moja opinia, różnie to może być.

Co do Clevland i czołówki wschodu. Tak pewnie znowu im się uda i dojdą do finału. Tyle, że droga do niego będzie chyba najtrudniejsza z tych ostatnich 4 sezonów. Moim zdaniem Toronto to już nie jest ta ekipa, która gdy przychodziło do gry w Play Offach to był strach w oczach, gra zaczęła się sypać i każdy się bał czy przejdą 1 rundę, nie mówiąc o jakichś finałach. Przede wszystkim zmienił się ich styl gry. Casey poprawił ball movement. Lepiej dzielą się piłką, są agresywniejsi na desce, mają świetne rezerwy, nie ma tam zawodnika, który się boi zaatakować. Jakoś tak widzę w nich większą wiarę w swoje możliwości. Ich rezerwy pewnie jedne z lepszych w lidze, a kto by się tego spodziewał widząc te nikomu nie znane nazwiska? Naprawdę wygląda to bardzo solidnie, do tego DeRozan bardzo dojrzał, potrafi sieknąć trójkę, mieć dużo asyst, rzut z odchylenia świetny. Myślę, że spokojnie mogą powalczyć z Clevland, tak nie boję się tego napisać. Boston według mnie nie da rady. Trochę się wystrzelali. Początek był znakomity, potem trochę falowali. Jednak zmiany w składzie były bardzo duże, ja i tak jestem pełen podziwu dla trenera Stevensa za to jak ich ułożył, to co grali w defensywie i jak odrabiali gigantyczne straty, rewelacja. Brakuje siły ognia, co by nie mówić. Oprócz Irvinga resztą to takie trochę uzupełnienie składu. Hayward bardzo by się przydał, wiadomo że nie wróci w tym sezonie. Szanse zawsze są, ale chyba w sezonie ich Clevland łyknie, przewagi parkietu nie będzie, także może być problem. Co do Clevland to sam nie wiem. Na pewno ich gra się poprawi, poprawiła. Wyglądało to bardzo dobrze w tych dwóch meczach z nowym, odświeżonym składem. Tyle, że Hill i Robin Hood, znaczy Rodney, to są gracze kontuzjogenni. W Utah Hill gdy grał było super, potem go zabrakło bo co chwila z palcem problemy i tak przez cały sezon. Hood to nie wiem ile spotkań rozegrał w Utah, ale co chwila problemy z kolanami. Czy ja wiem taki Clarkson to jest wieczny rezerwowy, który NIGDY nie grał w PO! Zresztą podobnie jak jumper Larry Nance. Nie wiem jak by to miało pomóc Clevland w najważniejszych meczach sezonu. Kto tam będzie bronił? Powiedzmy, że Hill, Bronek, Thompson?, Green?, Love?, a może JR Smith? hehe Warriors mogą się tylko zaśmiać...
 
K 3,9K

kruszak

Użytkownik
Dobry! ???? All Star Break za nami, bety już wystawione, jedziemy dalej :
18/20
Sacto vs. OKC ✅ kosz roku Westbrooka, strzelba niesamowita
wygrana OKC + 0,5 pkt.
1,29
▶
niby mieli z nimi problemy w tym sezonie, raz nawet Thunder przegrali, ale z docierają się już panowie All Starowie, jak ktoś napisał z dnia na dzień coraz lepiej
▶ atuty i na bronionej i atakowanej połowie na korzyść OKC
▶ jedyna przewaga Królów to parkiet, ich partyzantka powinna walczyć, mają młodych, walecznych szczególnie u siebie, a OKC mimo wszystko lubi czasem negatywnie zaskoczyć
GSW vs. LA Clippers ✅ gdy pisze te słowa, Wojownicy właśnie skończyli BATALIĘ o zwycięstwo, gdyby nie Curry ( 44pkt ) to by było słabo
wygrana GSW - 4.5 pkt.
1,27
▶
nie ma się co rozpisywać, szereg przewag po stronie Wojaków
▶ grają u siebie, lepsza ofensywa, lepsza defensywa, tyle
Cavs vs. Wizards ✅
over 209,5 pkt.
1,30
▶
obie drużyny mają dobrą ofensywę i złą obronę
▶ była przerwa, powinni być wypoczęci.
AKO : 2,13
POWODZENIA !
:rolleyes:
 
pavlyuchenko 94,2K

pavlyuchenko

Użytkownik
Sacramento Kings - Oklahoma City Thunder
typ: Sacramento Kings poniżej 102,5 pkt. ⛔
kurs: 1.80 (sts)
Obie ekipy w obecnym sezonie miały już dwukrotnie okazję mierzyć się ze sobą, 8 listopada na hali w Sacramento padł wynik 94-86 (zwycięstwo Kings) oraz całkiem niedawno bo 16 stycznia tym razem na hali w Oklahomie mecz zakończył się wynikiem 95-88 (zwycięstwo OKC). Oba wyniki mocno underowe i uważam, że jest duża szansa, że nadchodzącej nocy znów nie ujrzymy zbyt wysokiego wyniku. Sacramento zdobywa średnio na mecz zaledwie 98,7 pkt. - jest to najgorszy wynik w lidze, OKC może się pochwalić dobrym defensive ratingiem - pod tym względem zajmują 7 miejsce w lidze a średnio na mecz tracą 103,2 pkt. Ktoś może pomyśleć, że brak A.Robersona może sprawić, że Kings nawrzucają więcej tych punktów ale w meczu z 16 stycznia na parkiecie również go nie było a zawodnicy z Sacramento byli w stanie rzucić zaledwie 88 pkt.
Alternatywa: Poniżej 212,5 pkt. /kurs: 1.80 (sts) ⛔
Charlotte Hornets - Brooklyn Nets
typ: Brooklyn Nets handicap +9,5 ⛔
kurs: 1.60 (sts)
Brooklyn ostatnimi czasy nie błyszczał formą, ostatnie 12 spotkań to tylko 1 zwycięstwo Nets, więc bardzo słabo, mają serie 7 porażek z rzędu więc nic dziwnego, że zdecydowanym faworytem tego meczu są Szerszenie. Ja uważam, że blowoutu w tym spotkaniu nie będzie i że Netsi powalczą.
Chicago Bulls - Philadelphia 76ers
typ: powyżej 212,5 pkt. ✅
kurs: 1.70 (sts)
Będzie to 3 pojedynek obu ekip w trwających rozgrywkach, poprzednie 2 mecze kończyły się wynikami 117-115 (Chicago win) i 115-101 (Phialdelphia win). Czyli widzimy, że linia 212 pkt była pokrywana w obu poprzednich starciach, dzisiaj liczę na powtórkę. Defensive rating Byków nie powala i jest jednym z najgorszych w lidze, średnia traconych punktów na mecz wynosi aż 109,2 pkt. Phila natomiast mimo tego, że posiada całkiem solidną obronę to na wyjazdach też potrafi trochę punktów stracić - średnio 107,9 pkt.
Cleveland Cavaliers - Washington Wizards
typ: Washington Wizards handicap +6,5 ✅
kurs: 1.65 (sts)
Z pewnością najciekawszy pojedynek dzisiejszego dnia, spotykają się sąsiedzi w konferencji wschodniej. Zarówno Cavsi jak i Wizards w ostatnich 10 meczach doznali tylko 3 porażek. Co prawda w składzie Cleveland od 3 spotkań możemy widzieć całkiem inną drużynę, ale to już raczej wszyscy wiedzą więc nie ma co się rozpisywać. Czarodzieje nadal muszą sobie radzić bez ich lidera J.Walla ale wychodzi im to bardzo dobrze i grają dzięki temu bardziej zespołową koszykówkę. Jak na sąsiadów w tabeli przystało liczę na wyrównany pojedynek.
 
matbie 29,2K

matbie

Znawca - NBA
To ja od siebie dorzuce tak:

GSW vs Clippers
Typ: GSW i under 234,5 pkt ⛔ ⛔ ⛔
Kurs: 2,2 (Unibet)

Wracamy po tygodniowej przerwie na All Star Weekend. Panowie trochę się pobawili, pograli, zrelaksowali i odpoczęli. Teraz przychodzi czas na najważniejszą część sezonu. Moim zdaniem w tych pierwszych meczach po takiej przerwie celowniki mogły zostać trochę wyregulowane. Nie wiadomo w jakiej formie są dane drużyny i jak fizycznie się przygotowują na Play Offy. Ja idę w stronę Warriors i under w tym meczu. Buk sugerował się pewnie wcześniejszymi wynikami pomiędzy tymi drużynami w tym sezonie. Linijka jest ustawiona bardzo wysoko. 3 razy już grali między sobą. GSW 2 razy wygrywało na wyjeździe, w październiku 113:141, potem w styczniu wygrana 105:121 i zaskakująca porażka u siebie z osłabionymi Clippersami 106:125. Pora trochę pobronić w końcu ; ) Wiem, że siła ognia tych dwóch drużyn ogromna, ale to taki mecz pełny niewiadomych, a Warriors siedzi drużyna z Los Angeles. Na ostatnie 19 pojedynków pomiędzy tymi drużynami w przeciągu 4 lat drużyna Warriors wygrywała aż 16 razy! A u siebie ponieśli tylko 1 porażkę, tą z ostatniego pojedynku rozgrywanego 9 stycznia. Z racji tego, że są to mistrzowie to nic 2 razy im się nie zdarza. Powinni u siebie pokazać siłę i ograniczyć możliwości ofensywne drużyny z Los Angeles. Powodzenia!
Chicago vs Philly
Typ: Chicago +6,5 pkt ✅ ✅ ✅
Kurs: 1,94 (Unibet)

Hmm ciekaw jestem tego Chicago jak to będzie funkcjonowało. idę tak trochę na czuja bo spore zmiany w pierwszej piątce drużyny z wietrznego miasta. Do S5 wskakują Felicio i Nwaba. Felicio fajnie się zapowiadał, taki mobilny center, trochę miśkowaty, ale miał przebłyski. Dobrze zbierał w ofensywie, potrafił się znaleźć przy zbiórce i dobitce. Do tego Nwaba bardzo dobry defensor, szybki i zwrotny na nogach, punkty zdobywa głównie z wejść pod kosz. To oznacza, że na ławce lądują Lopez i Holiday i ich rola zostanie ograniczona. Do tego Grant wypadnie Kosztem Payna który wraca po kontuzji. Taki mecz niewiadomo, chociaż wiadomo że Chicago gra o pick a 76 o awans do 8 to wydaje mi się że ambitna drużyna z Chicago powalczy u siebie i tak łatwo nie odda meczu.
Orlando vs NYK
Typ: Orlando -3,5 ⛔ ⛔ ⛔
Kurs: 1,9 (Unibet)

W Orlando powroty. Do podstawy wracają Gordon i Vucevic co powinno wzmocnić siłę ognia. Grają u siebie z Knicksami i powinni to ogarnąć. NYK moim zdaniem będzie wiele meczy przegrywało, do podstawy wskakuje Ntilikina, to pewnie zmieni trochę ich grę. Nie ma tam komu rzucać. Beasley i Hardaway jedyni shooterzy. Dwa razy już grali między soba i dwa razy górą było Orlando. Wiem, że to pojedynek dwóch tankowców, ale come on Orlando, musicie to wygrać ; )
 
dannybpt 0

dannybpt

Użytkownik
Dyscyplina: Koszykowka, NBA
Godzina: 02:00
Mecz: Cleveland Cavaliers vs Washinghton Wizards
Typ: Cleveland over 113.5 pkt.
Kurs: 1.91
Stawka 10/10

NBA wraca do naszych odbiornikow po tygodniowej przerwie spowodowanej &quot;All-Stars Festival&quot;. Dla prawdziwego fana tej ligi to zapewne wydarzecznie, ktorego nie ma prawa opuscic.
Sledzilem wszystko co dziala sie podczas tego czasu i cala otoczke wokol stworzona. Mega niespodzianka w konkursie 3-point shooterow, ktory ostatecznie wygral David Booker ustanawiajac nowy rekord &quot;28&quot;.
Statuletka najlepszego &quot;dunkera&quot; wywalczyl bardzo mlody gracz z ekipy Utah Jazz, ktorym jest Donovan Mitchell. Wzorowal sie on na legedzie NBA, Vincencie Carterze. Zwyciescy z 2000 roku podczas tamtejszejgo NBA Slam Dunk.
Nie bardzo interesowal mnie NBA Skill Challenge, poniewaz uwazam ze to raczej dla gimnazjalistow takie zabawy a nie dla powaznych graczy z tej ligi. :p
Ostatnim wydarzeniem podczas tegorocznego All-Stars bylo oczywiscie spotkanie dwoch gwiazd wspolczensej koszykowki amerykanskiej. TEAM James vs TEAM Curry.
Obie druzyny wyglady mega solidnie, ale jedna rzecz mnie naprawde bardzo zadziwila... Nie bylo to zwykle spotkanie w ramach All-Stars Festival.. Tutaj byla prawdziwa walka o to kto jest lepsza druzyna! Zawodnicy klocili sie o kazdy punkt, kazdy faul, sprawdzali powtorki tak jakby to byl mecz o cos naprawde waznego. Doskonale wiemy, ze to spotkanie mialo cechy charytatywne i tak tez sie to skonczylo, ale zaangazowanie podczas tego pojedynku bylo jak na nie jednym meczu w fazie play-off.
Ostatecznie wygrala druzyna &quot;krola&quot; LeBrona Jamesa. LBJ zostal MVP tego spotkania i wcale sie nie dziwie. Piekne zagrania do partnerow, dunki i wiele innych znakomitych akcji w jego wykonaniu. Swietnie zaprezentowal sie rowniez mlody zawodnik z Minnesoty Timberwolves , mowa tutaj o panie Towns&#39;ie.
Dzisiejszej nocy zobaczymy 6 spotkan. Ja natomiast wybralem dwa z nich, jesli chodzi o propozycje ode mnie, a jeden z meczy postaram sie opisac, dlaczego dokonalem tego wyboru a nie innego.
Typ mialem w glowie juz od poczatku tego tygodnia i zastanawialem sie jaka linie wystawia bookmacherzy. Nie powiem, ze jestem baaardzo zadowolony ale uwazam, ze bookie oszacowaly bardzo dobrze typ, ktory bede chcial Wam zaproponowac.
Moja dzisiejsza propozycja jest zagranie overu druzynowego druzyny z Cleveland tj. Kawalerzysci z LBJ&#39;em na czele.
Cavs sa w tym sezonie bardzo kontrowersyjna druzyna, ktora miala swoje wzloty i upadki kilkukrotnie na przestrzeni paru miesiecy. Najpierw poczatek sezonu, gdzie plasowali sie na ostatniej pozycji w lidze pod wzgledem defensywy. Pozniej znakomita seria 13 zwyciestw. Kolejno na dziesiec spotkan wygrywaja tylko jedno..
Wielkie zmiany, ktore rozpoczely sie na poczatku tego miesiaca &quot;luty&quot; plusuja, jesli chodzi o wyniki ostatnich starc kawalerzystow. Nie bede wspominal meczu z Hawks, poniewaz ta druzyna raczej nie jest godnym rywalem w tym sezonie :p Znaczaca wygrana z B ostonem na wyjezdzie, a pozniej wygrana Oklahoma, ktora ogladalem, udowodnila mi,ze James z druzyna zaczynaja wkoncu brac reszte sezonu na powaznie.
Od kiedy Nance oraz Clarkson doszli do druzyny, a takze Hill to ewidetnie widac ze jest to ekipa, ktora sie rozumie i potrafi ze soba pogrywac. Love jest kontuzjowany az do czasow play -off, ale to raczej nie przeszkadza na dzien dzisiejszy, poniewaz mlody Korver swietnie radzi sobie z presja i rozgrywa znakomite spotkania.
Wszystkie mecze Clevland od czasu zmienionego skaldu wygladamy baardzo dobrze pod wzgledem ofensywy, ale rowniez i defensywy. Dzisiejsze spotkanie Cavs zagraja przeciwko Washington Wizards. Druzyna ktora preferuje szybki styl gry. Ich defensywa nie jest za dobra, jednak gracze nadrabiaja w ofensywie z Bradleyem Bealem na czele. Spodziewam sie szybkiego tempa oraz duzej ilosci punktow podczas tego spotkania.
❗ Na dzien dzisiejszy proponuje Wam &quot; Over 113.5 pkt Clevland Cavaliers&quot; po kursie 1.91.
 
U 53

ultimatewarrior

Użytkownik
Nie wydaję się wam Panowie, że dziś Sacramento może zrobić handicap? moim zdaniem to trap game dla obstawiajacych.
edycja: a jakze by inaczej ✅
 
pavlyuchenko 94,2K

pavlyuchenko

Użytkownik
Los Angeles Lakers - Dallas Mavericks
typ: Los Angeles Lakers handicap -3,5 ✅ 124-102
kurs: 1.80 (fortuna)
Ostatnio właściciel Dallas - Mark Cuban wypowiedział się odnośnie własnej drużyny i to jakie mają plany:„Prawdopodobnie nie powinienem tego mówić, ale mieliśmy ostatnio wspólne spotkanie i postawiłem sprawę jasno: Nie walczymy o playoffs, więc przegrywanie jest naszą najlepszą opcją.” Takie publiczne mówienie o tankowaniu nie spodobało się władzom ligi i nałożyli na Cubana karę 600 tyś. dolarów. Gdyby tego było mało to jeszcze kilka dni temu na światło dzienne wyszła afera z byłym już dyrektorem generalnym, który miał się dopuszczać w miejscu pracy do molestowania pracownic. Dlaczego o tym mówię? Bo takie sytuację nie zbyt dobrze wpływają na morale zawodników, które i tak już nie były zbyt dobre, Dallas obecnie są jedną z najgorszych ekip w lidze z bilansem 18-40. Jeśli właściciel zespołu publicznie mówi o tankowaniu to ciężko jest mi postawić na taką drużynę choćby złotówkę. Przeciwnikami zespołu będą LA Lakers z którymi w obecnych rozgrywkach grali już 2 razy. Oba te spotkania odbyły się na parkiecie w Dallas, najpierw 13 stycznia 101-107 po dogrywce wygrali Lakers, natomiast spotkanie z 11 lutego wygrali Mavericks wynikiem 130-123. Dzisiejsze spotkanie odbędzie się na hali w LA, gdzie przed własną publicznością gospodarze notują obecnie serię 8 zwycięstw z rzędu. Po wymianie z Cleveland już troszkę czasu minęło więc I.Thomas powinien być lepiej zgrany z nowymi kumplami. Ponadto do składu po kontuzji wraca L.Ball, który na pewno powinien pomóc w ograniu Dallas.
Detroit Pistons - Boston Celtics
typ: poniżej 205,5 pkt. ⛔ 208 pkt.
kurs: 1.80 (fortuna)
Boston Celtics pomimo ostatnich słabszych występów nadal mogą się pochwalić najlepszym defensive ratingiem w lidze, Pistons pod tym względem plasują się w pierwszej dziesiątce ligi. Oba zespoły nie tracą zbyt wielu punktów, średnia traconych pkt. Celtics wynosi 99,6 natomiast Detroit średnio tych pkt. traci 103,5. Nie dość, że obie ekipy nie lubią tracić punktów to i też nie rzucają ich zbyt wiele - Boston średnio rzuca 103,1 pkt. Detroit średnio 103,4 pkt. a więc pod tym względem obie ekipy są lepsze tylko od 5 zespołów, ich offensive rating nie powala. Ponadto tempo w jakim oba zespoły grają nie jest najszybsze a co za tym idzie wolniejsze tempo powoduje, że tych punktów powinno być mniej. Na to spotkanie prawdopodobnie do dyspozycji Brada Stevensa będzie M.Smart, który opuścił ostatnie 11 spotkań z powodu urazu ręki. Wspominam o nim głównie dlatego, że ten zawodnik stanowi mocny punkt po bronionej stronie parkietu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
jo0hny 44

jo0hny

Użytkownik
Los Angeles Lakers - Dallas Mavericks
typ: Los Angeles Lakers handicap -3,5
kurs: 1.80 (fortuna)
Ostatnio właściciel Dallas - Mark Cuban wypowiedział się odnośnie własnej drużyny i to jakie mają plany:„Prawdopodobnie nie powinienem tego mówić, ale mieliśmy ostatnio wspólne spotkanie i postawiłem sprawę jasno: Nie walczymy o playoffs, więc przegrywanie jest naszą najlepszą opcją.” Takie publiczne mówienie o tankowaniu nie spodobało się władzom ligi i nałożyli na Cubana karę 600 tyś. dolarów. Gdyby tego było mało to jeszcze kilka dni temu na światło dzienne wyszła afera z byłym już dyrektorem generalnym, który miał się dopuszczać w miejscu pracy do molestowania pracownic. Dlaczego o tym mówię? Bo takie sytuację nie zbyt dobrze wpływają na morale zawodników, które i tak już nie były zbyt dobre, Dallas obecnie są jedną z najgorszych ekip w lidze z bilansem 18-40. Jeśli właściciel zespołu publicznie mówi o tankowaniu to ciężko jest mi postawić na taką drużynę choćby złotówkę. Przeciwnikami zespołu będą LA Lakers z którymi w obecnych rozgrywkach grali już 2 razy. Oba te spotkania odbyły się na parkiecie w Dallas, najpierw 13 stycznia 101-107 po dogrywce wygrali Lakers, natomiast spotkanie z 11 lutego wygrali Mavericks wynikiem 130-123. Dzisiejsze spotkanie odbędzie się na hali w LA, gdzie przed własną publicznością gospodarze notują obecnie serię 8 zwycięstw z rzędu. Po wymianie z Cleveland już troszkę czasu minęło więc I.Thomas powinien być lepiej zgrany z nowymi kumplami. Ponadto do składu po kontuzji wraca L.Ball, który na pewno powinien pomóc w ograniu Dallas.
Detroit Pistons - Boston Celtics
typ: poniżej 205,5 pkt.
kurs: 1.80 (fortuna)
Boston Celtics pomimo ostatnich słabszych występów nadal mogą się pochwalić najlepszym defensive ratingiem w lidze, Pistons pod tym względem plasują się w pierwszej dziesiątce ligi. Oba zespoły nie tracą zbyt wielu punktów, średnia traconych pkt. Celtics wynosi 99,6 natomiast Detroit średnio tych pkt. traci 103,5. Nie dość, że obie ekipy nie lubią tracić punktów to i też nie rzucają ich zbyt wiele - Boston średnio rzuca 103,1 pkt. Detroit średnio 103,4 pkt. a więc pod tym względem obie ekipy są lepsze tylko od 5 zespołów, ich offensive rating nie powala. Ponadto tempo w jakim oba zespoły grają nie jest najszybsze a co za tym idzie wolniejsze tempo powoduje, że tych punktów powinno być mniej. Na to spotkanie prawdopodobnie do dyspozycji Brada Stevensa będzie M.Smart, który opuścił ostatnie 11 spotkań z powodu urazu ręki. Wspominam o nim głównie dlatego, że ten zawodnik stanowi mocny punkt po bronionej stronie parkietu.
Lakers i Dallas to zespoły, którym obecnie nie pozostaje zbyt wiele jak walka o dobry numer draftu . Nie stawiałbym tu na pewną porażkę Dallas, wypowiedział się na ten temat też Nowitzki, który stwierdził że nie zamierzają grać aby przegrać(mimo że są chujowi ale to inna kwestia), nie zdziwie się jak zawodnicy zrobią na przekór temu pierdol*niu Cubana i dziś wygrają z Lakers, ale to takie moje spostrzeżenie, ogólnie nie stawiałbym w tym meczu na nikogo, może być łatwa kasa ale w błoto
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom