Nie ma czegoś takiego jak martyngał w ruletce [Systemy,boty,etc.]

[civilpl]

Przeglądam poniższe posty o ruletce i niestety widzę, że nie jest zwracana uwaga na pewien istotny fakt.
W europejskiej wersji jest 0 (w amerykańskiej 0 i 00), ale skupmy się na tej europejskiej - 0 nie jest ani parzyste ani nieparzyste, nie jest ani czerwone ani czarne, w związku z tym grając na martyngał szansa trafienia to 48,6% a nie 50%. Czyli de facto trafienie 5 z rzędu to nie jest 0.5^5 czyli 3,125% tylko 2,725%.
Wszystkie strony, które zachęcają do tego systemu nie wspominają o tym - a jest to bardzo istotny fakt, który rujnuje całą tę strategię, ponieważ zgodnie z prawem wielkich liczb - im dłużej gracz gra tym sposobem tym większe będzie miał straty, ponieważ szansa "odrobienia" w następnej turze to nie jest wcale 50%.
I prawdopodobieństwo w ruletce nie ma efektu pamięci, jeżeli wypadło 4 razy czerwone, to szansa że wypadnie 5 raz czerwone 48,6%, jeżeli wypadło 15 razy czerwony pod rząd, to szansa że wypadnie 16 raz to 48,6%.
To jest bardzo groźny system i przestrzegam przed nim, ponieważ nie ma on żadnych podstaw matematycznych.

 

[reward]

Przeglądam poniższe posty o ruletce i niestety widzę, że nie jest zwracana uwaga na pewien istotny fakt.
W europejskiej wersji jest 0 (w amerykańskiej 0 i 00), ale skupmy się na tej europejskiej - 0 nie jest ani parzyste ani nieparzyste, nie jest ani czerwone ani czarne, w związku z tym grając na martyngał szansa trafienia to 48,6% a nie 50%. Czyli de facto trafienie 5 z rzędu to nie jest 0.5^5 czyli 3,125% tylko 2,725%.
Wszystkie strony, które zachęcają do tego systemu nie wspominają o tym - a jest to bardzo istotny fakt, który rujnuje całą tę strategię, ponieważ zgodnie z prawem wielkich liczb - im dłużej gracz gra tym sposobem tym większe będzie miał straty, ponieważ szansa "odrobienia" w następnej turze to nie jest wcale 50%.
I prawdopodobieństwo w ruletce nie ma efektu pamięci, jeżeli wypadło 4 razy czerwone, to szansa że wypadnie 5 raz czerwone 48,6%, jeżeli wypadło 15 razy czerwony pod rząd, to szansa że wypadnie 16 raz to 48,6%.
To jest bardzo groźny system i przestrzegam przed nim, ponieważ nie ma on żadnych podstaw matematycznych.

Zgadzam się w 100%... jedyną receptą i szansą na sukces grając w ruletce to kasyno naziemne oraz gra w krótkim okresie czasu.

 

[peterka_pl]

Przeglądam poniższe posty o ruletce i niestety widzę, że nie jest zwracana uwaga na pewien istotny fakt.
W europejskiej wersji jest 0 (w amerykańskiej 0 i 00), ale skupmy się na tej europejskiej - 0 nie jest ani parzyste ani nieparzyste, nie jest ani czerwone ani czarne, w związku z tym grając na martyngał szansa trafienia to 48,6% a nie 50%. Czyli de facto trafienie 5 z rzędu to nie jest 0.5^5 czyli 3,125% tylko 2,725%.
Wszystkie strony, które zachęcają do tego systemu nie wspominają o tym - a jest to bardzo istotny fakt, który rujnuje całą tę strategię, ponieważ zgodnie z prawem wielkich liczb - im dłużej gracz gra tym sposobem tym większe będzie miał straty, ponieważ szansa "odrobienia" w następnej turze to nie jest wcale 50%.
I prawdopodobieństwo w ruletce nie ma efektu pamięci, jeżeli wypadło 4 razy czerwone, to szansa że wypadnie 5 raz czerwone 48,6%, jeżeli wypadło 15 razy czerwony pod rząd, to szansa że wypadnie 16 raz to 48,6%.
To jest bardzo groźny system i przestrzegam przed nim, ponieważ nie ma on żadnych podstaw matematycznych.

gratuluje - odkryles ameryke. Nalezy ci sie nagroda nobla minimum
gdyby kazdy podchodzil do gry w ruletke patrzac na procenty to niebylo by sensu w to grac a juz w totolotka tymbardziej.
Ale jedno mnie ciekawi co to za system ''martyngał'' ???
A tak na marginesie to zaden system niema podstaw matematycznych w ruletce bo zawsze jest zbyt duzo czynnikow wplywajacych na rzut. A zatem niewiem po co wogole ten temat zakladales.

 

[civilpl]

gratuluje - odkryles ameryke. Nalezy ci sie nagroda nobla minimum
gdyby kazdy podchodzil do gry w ruletke patrzac na procenty to niebylo by sensu w to grac a juz w totolotka tymbardziej.
Ale jedno mnie ciekawi co to za system ''martyngał'' ???
A tak na marginesie to zaden system niema podstaw matematycznych w ruletce bo zawsze jest zbyt duzo czynnikow wplywajacych na rzut. A zatem niewiem po co wogole ten temat zakladales.

Jeżeli maszyna będzie odpowiednio wyważona (rzeczywista, w kasynie live) to matematycznie przy np. 1000000 zakręceń każda liczba wypadnie w okolicach 2.72% razy. Jeżeli zaś chodzi o ruletkę skomputeryzowaną, gdzie system losuje a tylko animacja flash to wyświetla, to przy założeniu prawdziwości algorytmu zawsze każda wartość będzie wypadała 2.72% wszystkich zakręceń. I co do ruletki - to faktycznie nie jest to najszczęśliwsza gra - bo maksymalna wygrana jest nikła, w Lotto dochodzi efekt że z małego wkładu jest teoretycznie możliwość wygrania olbrzymich pieniędzy - stąd też ta gra ma większy sens.
Oczywiście gra w Lotto (długofalowa) nie może być traktowana jako inwestycja, bo EX (oczekiwana wypłata) jest oczywiście niższa niż wkład w długim okresie okresie (w każdej grze losowej tak w zasadzie jest, ale tam gdzie są Jackopoty - np. na spinach i nie jest podane prawdopodobieństwo trafienia Jackpotu - ciężko oszacować przy jakim Jackpocie jakie jest EX).

 

[peterka_pl]

niema co filozofowac o matematycznych prawdopodobienstwach trafienia w ruletke bo jest bezsensu wogole. W ruletke gra sie dla relaksu i zabawy a jesli sie cos wygra to mily dodatek, nie na darmo sie mowi ze w kazda gre hazardowa trzeba wlozyc kase ktora mozna przegrac.
zatem prosze cie przestan juz te swoje obliczenia wpisywac bo i tak niema to wielkiego sensu,a jak masz zamiar dalej to pisac to sprawdz jakie prawdopodobienstwa sa dla wszystkich mieszkancow warszawy ze codziennie przez 60dni jakiegos bedzie potracal samochod. powinno ci to troche czasu zajac i napisz ile ci wyszlo ????
bez urazy :jupi:
apropo wywazen maszyn, w prawdziwych kasynach moze to i ma znaczenie ale kto bedzie siedzial milion krecen zeby to sprawdzic? wiekszosc z graczy nawet tyle na oczy krecen nie zobaczy a komputerowa maszyna jest tak odpowiednio wywazona zeby cie rozebrac do naga(wyzerowac ???? )
pozdrawiam

 

[kindziu]

Jeśli chodzi o ruletkę online, to nie ma tu mowy o grze losowej.
Liczby padają przez z góry założony algorytm. Dodatkowo sprawę komplikuje
liczba graczy na danej ruletce, np. obstawiasz 3, która oczekuje już 200
spinów i gdy wreszcie padnie, niekoniecznie zostanie przydzielona tobie
(dobrze to widać w kasynach wyświetlających statystyki).
Zasada ta dotyczy zresztą nie tylko ruletki, ale również gier karcianych.
Wniosek: najlepiej grać w kasynach naziemnych albo live.

 

[lukiko1986]

Ruletki RnG to nie automaty losujące tylko jak pisze przedmówca, przydzielające. Kasyno działa tu na takiej zasadzie że musi uszczknąć swoja porcje więc dziś tobie nie da za nic wygrać a część twoich pieniędzy odda komuś innemu - część oczywiście weźmie sobie. Na następny dzień ten oto szczęśliwiec który ma "twoją kasę" zagra sobie jeszcze raz, przerąbie wszystko, kasyno weźmie część, pozostałą odda innemu itd itd...neverending story...
Kasyno nigdy nie pozwoli na to aby każdy wyszedł przegrany - powód? Jeśli wszyscy będą przegrywać takie kasyno nie przetrwa długo:grin:
Co innego się tyczy sprawa z ruletką live z krupierem (internetową), choć tez czasami jeszcze mam wrażenie że wszystko to jest tam ustawione, a najbardziej dziwi mnie że np. w Playtech, podczas spinu, krupierzy nawalają w myszkę (po co?) jakby w oczekiwaniu na koniec spinu grali w sapera...a po chwili wtopa:grin: Mam tez podejrzenie że ruletka zawiera jednak jakiś magnes??? Zauważcie że np. w Playtech kulka jak tylko wpadnie w to korytko, momentalnie się stabilizuje, nie drga, nie "lata w tym rowku, jakby coś ją trzymało, ale to tylko moje domysły...na sprawach technicznych budowy ruletki się nie znam ???? ...wnioskuję z obserwacji...

 

[jasiekk7]

Po co to ktoś przykleił? Niby poważne forum a podwieszony temat to stek bzdur z olbrzymim błędem ortograficznym w temacie!
1. Martingale jest jak najbardziej możliwy i w 100% działa w ruletce. To jest niepodważalny fakt.
2. Każdy system, którego wygrana na kolejnym stopieniu pozwoli na pokrycie wszystkich poniesionych wcześniej strat (jak np. Martingale) jest systemem pewnej wygranej (100%).
Jeżeli ktoś pisze, że nie ma Martingala, to nie wie o czym pisze. Oczywiście, że jest, dlatego kasyna aby uniemożliwić jego stosowanie wymyśliły limity. I jeżeli już ktoś musi się wymądrzyć to: martingale jest możliwy w ruletce (i chyba w każdej innej grze), ale nie da się go stosować.
btw
obliczenie ile razy kogoś samochód będzie codziennie potrącał to zajmie chwilkę - może z 15sek - pod warunkiem, że masz statystykę potrąceń. W przypadku ruletki WSZYSTKO sobie możesz obliczyć.

 

[lukiko1986]

Tak, zgadzam się.

Ogranicza nas tylko limit lub/oraz ograniczone fundusze.

I z racji tego 99.9% osób nie uznaje tego systemu jako 100% pewnego.

Jak pisałem już wcześniej gdzieś są granice długości serii jednego evena i tak czy siak padnie kiedyś prędzej czy później even przeciwny.