>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Opłacalność bukmacherki

adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Nie rozumiem dlaczego Ty, podobnie jak wiele innych osób boicie się limitów u bukmacherów naziemnych. Przecież nawet jak do zera zlimitują, to przecież możesz po prostu obstawiać w punktach. Problemem jedynie jest live, ale Ty na live z tego co pamiętam to raczej nie grasz, więc to żaden problem no chyba, że ktoś mieszka w miejscu, gdzie najbliższy bukmacher jest bardzo daleko.
Ja sam też wolę stawiać w punkcie niż na necie, przynajmniej nie ma strachu, że ktoś mi się włamie na konto i ze złości postawi na jakieś głupoty jak nie będzie mógł wypłacić;).
Tak - oczywiście w naziemnych nie ma tego problemu... Racja Tylko tam nie wiem jak z grą bez podatku ? Chyba raczej nie ma, a nie ma sensu dopłacać 12% jak nie trzeba...
Oczywiście mam na myśli porównanie do polskich legalnych buków z promocjami gry bez podatku, a nie popełnianiem przestępstw i grą u tych bez polskiej licencji..
 
gazowana-smietana 1,6K

gazowana-smietana

Użytkownik
Panowie, przecież jeśli ktoś na poważnie zajmuje się bukmacherką i myśli o zysku to na pewno nie gra u polskich złodziei z podatkiem, ponieważ to mija się z celem. Osobiście, byłem kilka lat za granicą, zarobiłem tyle ile uważałem za potrzebne do dalszego życia, oczywiście z żonką i dzieckiem obecnie, przez kilkanaście lat granie to była tylko i wyłącznie, mimo wszystko zabawa, hobby jak to ktoś powiedział, oglądało się spotkania a do tego grało dla większych emocji. Do mniej więcej 2014 roku nie ukrywam, byłem na minusie, bodajże kilkanaście tysięcy. Od kilku lat, nie pracuję, zająłem się tym na poważnie i miesięczny przychód jest zdecydowanie wystarczający by utrzymać rodzinkę, ba! nawet kupiłem fajne autko tylko i wyłącznie z zysku z bukmacherki, co nie zmienia faktu, że pochłania to ogromną ilość mojego czasu. Jestem zadowolony, że tak się to potoczyło i wybucham śmiechem, gdy ktoś mówi, że na tym nie da się zarobić. Da się tylko trzeba mnóstwo poświęconego czasu i oczywiście sporej wiedzy. 80% osób tworzy kupon na szybko w kilka minut a później ma pretensje do nie wiadomo kogo o to, że nie zarobił. Moim zdaniem jedyny sposób na zarobek to wysoka stawka i ako nie większe niż 1,30. Każdy ma swój sposób, swoją metodę, każdy ma swoją piaskownicę i swoje zabawki. Pozdrawiam ;)
 
S 4

szoubidou

Użytkownik
Panowie, przecież jeśli ktoś na poważnie zajmuje się bukmacherką i myśli o zysku to na pewno nie gra u polskich złodziei z podatkiem, ponieważ to mija się z celem. Osobiście, byłem kilka lat za granicą, zarobiłem tyle ile uważałem za potrzebne do dalszego życia, oczywiście z żonką i dzieckiem obecnie, przez kilkanaście lat granie to była tylko i wyłącznie, mimo wszystko zabawa, hobby jak to ktoś powiedział, oglądało się spotkania a do tego grało dla większych emocji. Do mniej więcej 2014 roku nie ukrywam, byłem na minusie, bodajże kilkanaście tysięcy. Od kilku lat, nie pracuję, zająłem się tym na poważnie i miesięczny przychód jest zdecydowanie wystarczający by utrzymać rodzinkę, ba! nawet kupiłem fajne autko tylko i wyłącznie z zysku z bukmacherki, co nie zmienia faktu, że pochłania to ogromną ilość mojego czasu. Jestem zadowolony, że tak się to potoczyło i wybucham śmiechem, gdy ktoś mówi, że na tym nie da się zarobić. Da się tylko trzeba mnóstwo poświęconego czasu i oczywiście sporej wiedzy. 80% osób tworzy kupon na szybko w kilka minut a później ma pretensje do nie wiadomo kogo o to, że nie zarobił. Moim zdaniem jedyny sposób na zarobek to wysoka stawka i ako nie większe niż 1,30. Każdy ma swój sposób, swoją metodę, każdy ma swoją piaskownicę i swoje zabawki. Pozdrawiam ;)
Twój temat z listopada 2018 kompletnie przeczy temu, co napisałeś...
a.) STS, e-toto - to polscy bukmacherzy, u których podobno nie grasz...
b.) AKO większe niż 2.0 - a nie powinno być większe niż 1.3 (jak sam piszesz)
c.) stawki 100PLN - i fajne auto? Śmiech na sali...
Zapanuj może nad tym, co piszesz w internecie - wiarygodności Ci to nie dodaje niestety...
 
ryanwolf 26K

ryanwolf

Użytkownik
AKO czyli ile tych spotkań? Owszem, w teorii jest możliwe złożenie u softa AKO nie większego niż 1.3, które będzie +EV, ale łatwe to nie jest. Plus takich spotkań nie będzie nie wiadomo ile, także opcja zarabiania na tym kokosów jest dla mnie mało realna. Pokaż jeden, dwa kupony i rozwiejesz wszelkie wątpliwości. Chyba to nie problem?
 
gladiahtorr 25

gladiahtorr

Użytkownik
ryzyko jest zbyt duze a zyski nie wystarczajaco duze. To tak jak w kasynie, apetyt rosnie w miare jedzenia i w koncu tracisz tysiacami. Zagraj za dyche raz na tydzien i ci starczy
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
DesertEagle
Jeśli widzę w dziale kupony typera, który wali wszystko co się rusza - różne sporty, różne ligi i nawala dziennie dziesiątki typów - dla mnie to już traci na wiarygodności...Nie bez powodu na płatnych typach z reguły jest jeden typ dziennie... A te taśmy po 2zł to już w ogóle bajka... Od zera do milionera... ???? Nie twierdzę, że i tak się nie udaje... Udaje owszem raz na rok, i człowieczek jest tak uradowany wygraną, że zwiększa stawki i bardzo szybko wszystko oddaje bukowi, a to co wcześniej przegrał przez rok też dla buka...
Rozmowa o oplacalnosci bukmacherki a gosc sie smieje z systemu &quot;2 zlotowego&quot;.
Czlowieku te wszystkie dziadki obstawiajace maja wiecej doswiadczenia w grze duzo wieksze nerwy i brak podpalania sie niz tobie sie zdaje.
Wedlug statystyki jak bys codziennie puszczal kupon lotto to przez 365dni w roku dokladnie po 17 latach &quot;powinienes wygrac&quot;.
To tylko matematyka.
Czysta spekulacja.
Ale kazdy na tym bazuje.
Oni takze...
Troche szacunku i pokory kolego.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Rozmowa o oplacalnosci bukmacherki a gosc sie smieje z systemu &quot;2 zlotowego&quot;.
Czlowieku te wszystkie dziadki obstawiajace maja wiecej doswiadczenia w grze duzo wieksze nerwy i brak podpalania sie niz tobie sie zdaje.
Wedlug statystyki jak bys codziennie puszczal kupon lotto to przez 365dni w roku dokladnie po 17 latach &quot;powinienes wygrac&quot;.
To tylko matematyka.
Czysta spekulacja.
Ale kazdy na tym bazuje.
Oni takze...
Troche szacunku i pokory kolego.
Ja nie mam nic do dziadków grających po 2zł... Naprawdę... Tylko pokaż mi dziadka, który dzięki takiemu systemowi opala się na Bahamach za wpływy z bukmacherki, albo choć ma dodatni yield rok do roku np. w przedziale 10 lat...
Napisałem ci o mechanizmie - od czasu do czasu raz na rok trafią taką taśmę, ale nie liczą ile już zmarnowali kasy wcześniej po te 2zł na inne taśmy. I tak dobry przykład - równie dobrze można grać w lotto... ???? czyli płacić podatek od marzeń...
Coś mi się wydaje kolego, że jesteś wysłannikiem prawdziwego ziemniaka tak zachwalając taśmy i lotto... Buki stają na głowie, żeby ludzie grali taśmy. Nawet często bonusy są tak skonstruowane - minimum 3 zdarzenia. Ja osobiście i do taśm nic nie mam i często na nich wygrywałem, ale po prostu to nie żaden system tylko często opłaca się wrzucić taśmę. Wszystko zależy od konkretnej sytuacji, zdarzenia itd - czasami lepiej singla, czasami dubla, a czasami taśmę, ale osoby grające wyłącznie taśmy... No cóż...
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
10 zdarzen po kursie 2 to wychodzi kurs 901. (Odliczylem podatek)
Koszt 1 kuponu(dziennie) przez caly rok to 365dni X 2zl czyli 730zl
Wygrana jednego kuponu to 901kurs X stawka 2zl czyli 1802zl.
Na czysto przez caly rok to 1072zl
Oni wystarcza ze trafia jeden kupon i sa na plusie przez caly rok.
Uwierz ze sa tacy ludzie co trafia ten 1 kupon w roku powtarzajac to nawet przez kilka lat.
Nie ma z tego kokosow ale zaufaj mi...sa na plusie
 
mjaurvcein 25,1K

mjaurvcein

Użytkownik
Już Ci raz pisałem...
Skuteczność na kursie 901 na poziomie 1/365 to bardzo optymistyczne, a wręcz utopijne założenie.
Czysta matematyka.
 
G 294

gostek365

Użytkownik
10 zdarzen po kursie 2 to wychodzi kurs 901. (Odliczylem podatek)
Koszt 1 kuponu(dziennie) przez caly rok to 365dni X 2zl czyli 730zl
Wygrana jednego kuponu to 901kurs X stawka 2zl czyli 1802zl.
Na czysto przez caly rok to 1072zl
Oni wystarcza ze trafia jeden kupon i sa na plusie przez caly rok.
Uwierz ze sa tacy ludzie co trafia ten 1 kupon w roku powtarzajac to nawet przez kilka lat.
Nie ma z tego kokosow ale zaufaj mi...sa na plusie
Fajnie promujesz granie taśm , ale myślę że to nie ten poziom , myślę że jest tu trochę więcej użytkowników w wieku ponadgimnazjalnym , codziennie 10 zdarzeń do kuponu ??? Kurs 2 ??? Może jeszcze jakieś wytyczne np. stawiam pod warunkiem porannej masturbacji czy jakoś tak , naprawdę bardzo słabo to wygląda .
 
ryanwolf 26K

ryanwolf

Użytkownik
Jeśli widzę w dziale kupony typera, który wali wszystko co się rusza - różne sporty, różne ligi i nawala dziennie dziesiątki typów - dla mnie to już traci na wiarygodności, jak widzę kogoś udzielającego się w jednej lidze czy sporcie i dającym mniej typów - wiarygodność wzrasta... Nie bez powodu na płatnych typach z reguły jest jeden typ dziennie...
Generalizujesz. Liczba typów dziennie nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Tu liczy się tylko i wyłącznie value. Zdecydowana więszość grających value bety poszłaby z pielgrzymką do Częstochowy, gdyby mieli możliwość grać dziesiątki typów dziennie. Tu wszystko rozbija się o przemiał a nie o jakieś cuda na kiju, analizy. Jeden typ dziennie? Jeden typ dziennie to jest nic. Niech ten super płatny serwis ma powiedzmy 3% przewagi. Kojarzysz variance? Kiedyś miałem serię... Miałem 3% średniej przewagi. Wyszedłem na plus dopiero po lekko ponad 900 typach. Nagle wyskoczyło grubo w górę. Ile lat odrabiałby straty ten płatny serwis? Strzelam, że z 95% typujących na forum nawet w najmniejszym stopniu nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie negatywne serie mogą mieć miejsce. A mogą mieć miejsce serie olbrzymie. Także jeśli o mnie chodzi to podaj mi 50 typów kogokolwiek. Po 50 typach będę wiedział czy jest dobry czy nie. Wyliczę sobie czy robi średnie value, zysk mnie nie obchodzi. Jeśli typ robi value długofalowo, to zysk przyjdzie z czasem.
Zrobię Tobie zysk w polskich bukach mimo 12% podatku. Fajnie? Co z tego, skoro podam Tobie kilka typów miesięcznie. Tu musi być ostry przemiał, żeby dać sobie radę z negatywnymi seriami. Po 100 - 200 betach nawet małpa może mieć farta i natrzepać tysiące. Wybierz 100 małp. Daj im wybierać kulki z nazwami zespołów. Gwarantuję Tobie, że będzie jakaś (czy kilka), która po tych 100 spotkaniach będzie miała gruby zysk. Co z tego? Za kilkaset kolejnych straci wszystko, jeśli nie brała value.
 
deserteagle 180

deserteagle

Użytkownik
ziemniak w moim poście zwróciłem tylko uwagę na fakt po prostu jak trudno trafić takie &quot;taśmy życia&quot;. Sam też nic absolutnie nie mam do dziadków grających za 2zł &quot;taśmy życia&quot; Pewnie, że sam nie raz nie dwa słyszałem jak duże doświadczenie mają niektórzy typerzy co takie taśmy grają. Szacunek dla wszystkich. Po prostu zwróciłem uwagę na kwestię pojawiania się trochę błędnego koła bo niby to tylko 2 zł ale są ludzie co często takie &quot;taśmy&quot; puszczają codziennie i równie często takie &quot;2zł&quot; zmienia się w...więcej złociszy. Marzenia w tym wypadku potrafią drogo kosztować. A o pokorze pisałem w następnym poście bo sam uważam tą cechę jako jedną z najważniejszych przy &quot;zabawie&quot; w bukmacherkę o ile za pieniące to jeszcze &quot;zabawa&quot;. Jeszcze raz pozdro i szacun dla każdego :cool::beer:
 
C 82

chriskola

Użytkownik
10 zdarzen po kursie 2 to wychodzi kurs 901. (Odliczylem podatek)
Koszt 1 kuponu(dziennie) przez caly rok to 365dni X 2zl czyli 730zl
Wygrana jednego kuponu to 901kurs X stawka 2zl czyli 1802zl.
Na czysto przez caly rok to 1072zl
Oni wystarcza ze trafia jeden kupon i sa na plusie przez caly rok.
Uwierz ze sa tacy ludzie co trafia ten 1 kupon w roku powtarzajac to nawet przez kilka lat.
Nie ma z tego kokosow ale zaufaj mi...sa na plusie
Hahaha zaufam Ci. A na księżycu żyją ludzie tez mi zaufaj wiem co mówię!
W wolnym czasie weź książkę o prawdopodobieństwie przeczytaj pierwszy rozdział. Następnie zrób założenie ze kurs 2 ma 50% (choć nie ma w rzeczywistości bo są marże etc), policz prawdopodobieństwo trafienia takiego kuponu z 10 typów. Porównaj to do 1/365 czyli jednego trafienia na rok. I na koniec przestań pisać te bzdury.
Jak już zrobisz prostsze ćwiczenie to policz marże tego ziemniaka i przy założeniu 10 meczów przemnoz ja za każdym raziem bo tak działa dodawanie kolejnych spotkan na taśmę. I opowiadaj bajki dalej.
Dziadki wygrywają po 2 zł. Ludzie co grają grubo, żyć nie umierać.
Ciekawe kto sponsoruje te nasze buki
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
Przypominam żeby nigdy nie grać taśm !
One nigdy nie wchodzą...

Nawet jeden taki kupon na 2-3 lata jest w stanie zapewnić zysk dla takiego dziadka grającego za 2-10zl...
Ale nie bo matematyka.
Nie bo się nie da.
Nie bo Chris napisał że prawdopodobieństwo.
Nie bo to kurna nie możliwe i ujj.
Nie bo nie.
A że mamy sondę na Marsie to CGI i nie da się polecieć w kosmos.
Bo jak to ? Że niby na marsie przecież rachunek prawdopodobieństwa mówi że żeby wylądować akurat na Marsie to mamy szanse 0,72642648246287462846824% na cały wszechświat.
I jest to kurna niemożliwe !
I wygrana w Lotto to fikcja bo to nie możliwe.
I jeszcze wiele rzeczy to niemożliwe.
To wszystko to grafika komputerowa a ziemia jest płaska !!! :wait:
Otóż mili mili świat nie kończy się na waszym czubku nosa i wiedzcie że każdy sposób który przynosi zarobek jest dobry.
Nawet jeśli jest on za... 20 groszy.
A znam takich ludzi osobiście i jakaś osoba w internecie nie będzie pisała że tacy ludzie to jakaś &quot;gorsza strona typowania&quot; bo to dziadkowe i oni się nie znają...
A na pytanie kto sponsoruje buka ?
Pozostałe 95% graczy którzy nie grają systemami nie zarabiają na tym i nie idzie im w tym biznesie.
To chyba oczywiste.
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
ziemniak w moim poście zwróciłem tylko uwagę na fakt po prostu jak trudno trafić takie &quot;taśmy życia&quot;. Sam też nic absolutnie nie mam do dziadków grających za 2zł &quot;taśmy życia&quot; Pewnie, że sam nie raz nie dwa słyszałem jak duże doświadczenie mają niektórzy typerzy co takie taśmy grają. Szacunek dla wszystkich. Po prostu zwróciłem uwagę na kwestię pojawiania się trochę błędnego koła bo niby to tylko 2 zł ale są ludzie co często takie &quot;taśmy&quot; puszczają codziennie i równie często takie &quot;2zł&quot; zmienia się w...więcej złociszy. Marzenia w tym wypadku potrafią drogo kosztować. A o pokorze pisałem w następnym poście bo sam uważam tą cechę jako jedną z najważniejszych przy &quot;zabawie&quot; w bukmacherkę o ile za pieniące to jeszcze &quot;zabawa&quot;. Jeszcze raz pozdro i szacun dla każdego :cool::beer:
Powiem ci tak.
Nie twierdze że jest to proste.
Ale pewni ludzie mówią że jest to niemożliwe lub nieopłacalne co jest oczywiście bzdura.
Są ludzie co traktują bukmacherkę za zabawę.
Inni chcą zrobić sobie z tego zadanie matematyczne.
A jeszcze inni sposób na biznes.
Każdy robi to co lubi i mnie guzik do tego powiem szczerze.
Tak jak napisałeś szacunek dla każdego i tego się trzymajmy.
Piona i życzę samych wygranych. :highhive:
 
C 82

chriskola

Użytkownik
Nie pisze Ci ze nie jest możliwe trafienie taśmy z wygrana 200 czy 600 tys. Tak jak i trafienie lotka.
Obie te techniki natomiast są -ev.
Jak wygrasz w totolotka 20 mln tez jesteś ustawiony ale to loteria.
Gdybys był nieśmiertelny i grał w nieskończoność to i tak byś przegrał to 20 mln.
To co wklejasz to szczęście i kasa która można trafić, zapominasz dodać jakie jest prawdopodobieństwo takiego trafienia.
Bukmacher ma to gdzieś czy wygra Janusz1 a Janusze2 do Janusza 100000 oddadzą mu to z nawiązką.
Pocztytaj o wariancji i wartości oczekiwanej.
Twój wpis jest bez sensu bo nie ma nic wspólnego z opłacalnością bukacherki o której jest temat.
To ze ktoś wygrał w lotka nie oznacza, ze gra jest opłacalna.
W lotku masz 1 do 13 mln czyli musisz wysłać 13 mln kuponów po 5 zł żeby trafić. Łącznie 65 mln. Jest to fizycznie nie możliwe, bo puszczanie tego zajęło by pewnie z 2 lata i sprawdzenie. Natomiast widać ze jest to nie opłacalne, bo w histori lotka nie było chyba nawet ani raz takiej wygranej nawet po kumulacjach, na 1 osobę! Dolicz do tego podatek ????
Zauważ ze w podanym przykładzie nie biorę nawet pod uwagę powielenia tych samych numerów co zawsze się zdarza i działa dodatkowo na niekorzyść.
Jak ktoś ładuje zakład za 30 zł żeby wygrać 200k to go nikt nie potępia, tysiące osób tak robi i ktoś w końcu wygra.
Jedyna prawda jest taka ze równie dobrze możesz grać lotto, inne loterie, liczyć na spadek po wujku, wygrana w teleturnieju etc itd.
Co to ma do tematu?
Dlatego możesz ich dalej sponsorować lub reklamować.. naiwni zawsze się znajda.

Jeszcze jedno proste zadanie dla Ciebie przeciwniku matematyki ????
Mówisz ze taka taśmę można trafić ra na rok/2 i być na plusie.
Pójdźmy dalej. Odejmij kilka spotkan i traf taka raz na kilka miesięcy.

Hmm to może odejmij jeszcze kilka i raz na kilka tygodni.
I tym tokiem rozumowania dojdziesz do singli, na nich tez będziesz dzień na plusie?
Nie.
A chesz wygrywac na 10 spotkaniach w których mnożysz marże. Wypowiedz jest śmieszna po prostu.
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
Nie wiem czy jest sens dyskutowania z tobą ale obalę ci to twierdzenie w jakiejś... kilka zdań.
Więc tak wyobraź sobie że ludzie zarabiają na Lotto.
Wyobraź sobie że są tacy ludzie którzy całe życie grają w Lotto i czerpią z tego zyski.
Wyobraź sobie że są tacy ludzie którzy grają tylko single i będą z takimi kuponami na plusie.
I wyobraź sobie że rachunek prawdopodobieństwa nijak się ma do normalnego życia.
Liczę na to że sobie to wyobraziłeś ;)
Ja ci mogę napisać że do końca swoich dni będę zarabiać na singlach.
Jutro zagram singla wygram a po jutrze wpadnę pod samochód i zginę.
I ty powiesz że jest to niemożliwe a moją gra to brak value.
Dlaczego ?
Bo rachunek prawdopodobieństwa ci wyliczył że jeśli przez 30 lat nie wpadłem pod auto to jest mała szansa że tak się stanie.
A granie singli do końca moich dni nie da się obliczyć bo... za krótko grałem.
Świat nie obraca się na twojej matematyce i nie da się go od tak wyliczyć jak ty byś chciał.
Polecam ci wyjście na zewnątrz nabranie świeżego powietrza i przemyślenia swoich postów.
 
C 82

chriskola

Użytkownik
Tak są tacy co wygrywają na lotto całe życie.
Wydaje mi się, ze to Ci którzy maja ten system z telegazety za 49 zł kupiony.
Jakby rachunek prawdopodobieństwa kolego miał się nijak do życia to:
-totolotek by już upadł
-kasyna by upadły
-kasyna internetowe by upadały
-bukmacherzy polscy by bankrutowali (niektórzy)
-niektóre automaty do gier przynosiły by straty
Dzieje się tak?
To może sam zejdź na ziemie i przestań pisać już te bzdury
 
Otrzymane punkty reputacji: +18
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
Tak są tacy co wygrywają na lotto całe życie.
Wydaje mi się, ze to Ci którzy maja ten system z telegazety za 49 zł kupiony.
Jakby rachunek prawdopodobieństwa kolego miał się nijak do życia to:
-totolotek by już upadł
-kasyna by upadły
-kasyna internetowe by upadały
-bukmacherzy polscy by bankrutowali (niektórzy)
-niektóre automaty do gier przynosiły by straty
Dzieje się tak?
To może sam zejdź na ziemie i przestań pisać już te bzdury
Co ma piernik do wiatraka ?
Uważasz że za pomocą rachunku prawdopodobieństwa jesteś w stanie wyliczyć zysk każdej firmy i każdego gracza na ziemi ?
Przecież to niedorzeczne a wręcz szkodliwe.
To co uprawiasz to jakiejś chore herezje które nie mają nic wspólnego z życiem.
Uważasz się za jasnowidza który jest w stanie wszystko przewidzieć i stwierdzić kto będzie zarabiać a kto nie ?
Oblicz mi proszę rachunek prawdopodobieństwa czy za... no przyjmijmy dość duży margines że za 40 lat stanę się milionerem.
Chce dokładny raport twoich wyliczeń.
 
C 82

chriskola

Użytkownik
Ile Ty masz lat? Mam nadzieje ze jeszcze jesteś w szkole, bo jak już ja skończyłeś i dalej to wypisujesz to brak mi słow.
Gdzie pisze ze wyliczę każdego?
Napisałem Ci wyzej 3 razy ze możesz wygrać w totka i trafić taśmę jako jednostka, ale matematycznie gra jest nieopłacalna i tyle. Da się to udowodnić matematycznie i jest to banalnie proste.
To ze ktoś wygra to wariancja. Zamiast pisać te bzdury poczytaj coś pożytecznego.
1. Temat to opłacalność bykmacherki.
2. Taśmy które podajesz za przykład maja wartość oczekiwana ujemna.
3. Na jedna osobę która wygra przypadnie więcej osób (stawek) które przegrają niż wynosi wygrana 1 osoby.
4. Dla bukmachera nie ma znaczenia czy stawki pochodzą od 1 czy 100000 osób.
5. Grając odpowiednio długo w taka grę przegrasz.

Proste wyliczenie do tematu a nie bzdur które piszesz za pomocą modelu statystycznego. Możesz zrobić w excelu.
Grasz w sts zdarzenie w tenisa 50/50.
Kurs po marzy to 1.8 a podatku 1.584.
Grasz 20 spotkan po 100 zł każde.

Powtarzasz te czynność 1000 razy lub 1000 osób sobie samo wybiera mecze i gra.
7% ludzi będzie na plusie
93% na minusie
Jak powiedz kazdemu grać 40 spotkan to:
2% osób zostanie na plus
98% zostanie na minusie
A już przy 100 spotkaniach nikt nie wygra.
Dopiero jak zwiększysz grupę do 100 tys osób to jeszcze 221 będzie nad kreska.

221/100000 = 0% jeszcze jakieś odchylenie, zwiększ do 1000 typów odchylenia już nie będzie.
Rozumiesz już?
Oczywiście będą odchylenia przy mniejszych próbach bo czasem kurs będzie złe wystawiony. Lecz w długim okresie się wyrówna bo raz zagrasz za wysoki raz za niski.
Także widzisz ja wierze ze 0.2% ludzi zarobi dzięki odchyleniu ale 99.8% ludzi za to zapłaci.
I to jest opłacalność bulmacherki jeżeli grasz spotkanie bez value i z podatkiem.
Grając odpowiednio długo z 0.2% zrobi się 0%. Wystarczy zwiększyć próbę w modelu. Poszukaj na Google lub zrób w excelu pobaw się kilkanaście minut i wyciągnij wnioski.
To co piszesz o wyliczeniu prawdopodobieństwa ze będziesz milionerem nijak się ma do tematu. W takim pytaniu za dużo jest zmiennych. Nie ma takiej mocy obliczeniowej żeby to zebrać i policzyć i jest to bez sensu.
W bukamacherce wszystko masz na tacy: kurs, marże, podatek, prawdopodobieństwo.
Które z tych zmiennych możesz zmienić? Żadnej nie możesz.
Jedynie prawdopodobieństwo zdarzenia w znaczeniu ze może być ono złe wystawione co wpływa na kurs. Dzięki temu możesz zmienić wartość oczekiwana gry.
Ja na prawdę nie wiem jak można nie zrozumieć tak prostej rzeczy.
 
Do góry Bottom