>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Pozostałe ligi europejskie

Status
Zamknięty.
jozzy22 555K

jozzy22

Użytkownik
Próbuje dziś znów przyatakować 2 lige we Francji
Charleville Mezieres - St.Chamond
Typ: 2 Kurs: 1.65 ✅
1xbet
O gospodarzach już tutaj pisałem.Zbierają cięgi od wszystkich i zasłużenie zajmują ostatnie miejsce.
Goście sa w czubie tabeli tak więc takie mecze powinni ogarniać gdyż kiedy zdobywać pkt jak nie z takimi rywalami.Ciekawi mnie troche skąd taki kurs ale zaryzykuje.Zobaczymy wieczorem co z tego wyjdzie
Wynik: 81:88
 
pukon 946,4K

pukon

Użytkownik
LEB Oro Hiszpania
Prat Joventut - Melilla godz. 18.30
1 / 1.46✅
1(-4) / 1.73▶
Drugi mecz półfinału fazy play off w hiszpańskiej LEB Oro w parze pomiędzy drużyną Prat Joventut a ekipą Melilla. W rywalizacji do trzech wygranych, Melilla prowadzi 1-0 po zwycięstwie 64-63. Gospodarze dzisiejszego meczu po rundzie zasadniczej zajęli drugie miejsce z bilansem 25-9, ćwierćfinał play off to 3-0 z Valladolid. Goście zakończyli na piątej pozycji w tabeli i bilans 21-13, w ćwierćfinale pokonali Castello 3-1. Prat Joventut wydaje się tutaj jednym z mocniejszych, jak nie najmocniejszym kandydatem do awansu, nawet ten przegrany pierwszy mecz nie powinien zmieniać tego obrazu. Świetnie zestawiona kadra na ten sezon, gdzie mocni zagraniczni gracze na tym poziomie jak Agada, Campbell, Cate czy Andriuskevicius, razem z bardzo mocnymi Hiszpanami jak Perez, Blanch, Marti, Ortega czy Blanco, tworzą naprawdę mocny kolektyw. Melilla oczywiście tez dysponuje solidną kadrą, ale jednak to Prat Joventut ma tutaj zdecydowanie większy potencjał personalny. W tym pierwszym spotkaniu byli stroną mocno przeważającą (m.in. dużo więcej oddanych rzutów, więcej zbiórek, mniej strat) ale niestety słaba skuteczność nie pozwoliła tej przewagi przełożyć na korzystny wynik. Warto też dodać, że nie zagrali w najmocniejszym zestawieniu - zabrakło Blanco, a Ortega zagrał bardzo mało, dzisiaj jest duża szansa, że będą do dyspozycji trenera Alvareza w pełnym wymiarze czasowym. Może tutaj też ta dłuższa przerwa po ćwierćfinałach od rywali, miała znaczący wpływ na tą słabszą dyspozycję, przede wszystkim rzutową, teraz już łapiąc właściwy rytm meczowy dla play off, jest szansa, że może będzie dużo lepiej pod tym względem. Drużyna gospodarzy nie może sobie pozwolić na kolejna porażkę, która bardzo mocno ograniczyłaby już ich szanse na awans do finału, kolejne dwa spotkania już na parkiecie ekipy Melilla, a tam zawsze trudniej o zwycięstwa. Prat Joventut podrażniony tym pierwszym, trochę na własne życzenie przegranym meczem, powinien tutaj na takiej sportowej złości mocno powalczyć o wygraną i tym samym wyrównanie stanu tej rywalizacji. (1xbet)
63-59
 
pukon 946,4K

pukon

Użytkownik
NBL Bułgaria
Academic Bultex - Rilski Sportist godz.17.30
1 / 1.75
Pierwszy mecz o brązowe medale w bułgarskiej NBL. Gospodarze po porażce w półfinale z Balkan 1-3, goście przegrana z Levskim 1-3. Chociaż wydaje mi się, że to Rilski mają troszkę mocniejsza kadrę, to poszedłbym w tym pierwszym meczu w stronę gospodarzy. Przede wszystkim zastanawiam się czy Rilski pozbierał się już po tym ciężkim półfinale, gdzie każdy mecz bardzo intensywny i kosztował ich na pewno sporo sił. Academic w tych ostatnich grach półfinałowych nie zagrał w optymalnym zestawieniu, tym razem mają do dyspozycji pełną kadrę, przede wszystkim powrót jednego z lepszych rozgrywających tej ligi Umipiga (13pkt), powinien mocno im pomóc w powalczeniu o pełną pulę.
56-77⛔

Serie A2 Włochy
Poderosa Montegranaro - Trieste godz. 18.00
2 / 2.05
Ćwierćfinał włoskiej Serie A2, jak na razie 2-1 dla Trieste. Oba zespoły ze wschodniej grupy, Trieste lider (1/8 play off 3-0 z Treviglio), Montegranaro piąta pozycja w tabeli (1/8 play off 3-1 z Biella). Dla dzisiejszych gospodarzy, beniaminka to już spory sukces awans do tego etapu, Trieste po raz kolejny z dużymi aspiracjami. Poprzedni sezon przegrany finał z Virtus Bolonia i tym razem również powinni mocno powalczyć o ten upragniony awans. Pozwolili rywalom w ostatniej grze na wygraną, chociaż po raz kolejny byli tam strona przeważającą. To na tyle doświadczona drużyna w tych rozgrywkach, że powinni szybko wyciągnąć odpowiednie wnioski z tej gry i nie pozwolić ekipie gospodarzy na kolejna wygraną, która mogłaby tylko niepotrzebnie skomplikować im sytuacje w tej rywalizacji. W półfinale czeka już Treviso po szybkim 3-0 z Ferrara, więc na pewno ewentualna wygrana tutaj pozwoliłaby drużynie Trieste, zachować więcej sił na pojedynki z kolejnym rywalem, który będzie zdecydowanie trudniejszy do pokonania.
65-71✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
pukon 946,4K

pukon

Użytkownik
NB I. A Węgry
Szolnoki - Kormend godz. 18.00
1(-10,5) / 1.85
Półfinał fazy play off w lidze węgierskiej i pierwszy mecz pomiędzy drużyną Szolnoki Olaj a ekipą Kormend - rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. Gospodarze dzisiejszego meczu po rundzie zasadniczej (główna i zwycięzców) zajęli pierwsze miejsce z bilansem 27-7, w ćwierćfinale play off pokonali Atomeromu 3-0. Goście zakończyli rundę zasadniczą na czwartej pozycji w tabeli i bilans 20-14, ćwierćfinał play off 3-2 z KTE Duna. Trochę więcej spodziewałem się w tych play off po ekipie Kormend, ale ta ćwierćfinałowa potyczka z KTE Duna, od których byli wydawało się dużo mocniejsi personalnie, trochę zmieniła ten obraz. Bardzo długo męczyli się z rywalami, którzy grali w krótkiej rotacji w dodatku bez swojego najlepszego strzelca, więc w starciu z najmocniejsza obecnie drużyną na Węgrzech Szolnoki, powinni mieć bardzo duże problemy będąc w takiej formie. Ekipa gości swój pięciomeczowy ćwierćfinał zakończyła dopiero w sobotę, nie dość, że kosztował ich sporo sił, to jeszcze tego czasu na regenerację nie znaleźli. Warto też dodać, że grają w tym sezonie najwięcej ze wszystkich zespołów na Węgrzech - liga, Puchar Węgier, FIBA Europe Cup i Alpe Adria Cup. Dzisiaj tez zagrają prawdopodobnie bez Milana Csorvasiego (9,6pkt/5,2zb) i raczej bez Andre Hollinsa (11,1pkt). Ten pierwszy zmaga się z urazem mięśniowym, natomiast Hollins już w ostatniej grze zagrał z kontuzją stopy i tylko pogłębił ten uraz. Jeżeli faktycznie nie zdołają się wykurować na dzisiejszy mecz, będzie to bardzo duże osłabienie, brak tak ważnych zawodników. Z kolei w drużynie gospodarzy wraca już do kadry David Vojvoda (15,5pkt), który opuścił dwie ostatnie gry, ale nawet bez niego radzili sobie bardzo dobrze, bardzo szybko odprawiając rywala w ćwierćfinale i te większe zachowane siły mogą być tutaj kluczowe. Handicap jest duży, ale jeżeli Szolnoki nie zlekceważą rywali, powinni mocno zaznaczyć obecną, mocną przewagę (szersza i mocniejsza kadra, mniejsze zmęczenie, brak urazów w drużynie i też własny parkiet) nad ekipą gości. Nauczeni pewnie ostatnim fatalnym dla nich sezonem, gdzie Szolnoki z mocnymi aspiracjami, odpadli już w ćwierćfinale play off, tym razem nie popełnią tego błędy i w każdym ze spotkań nie odpuszczą, a grając swoje są drużyną znacznie silniejszą.
92-72 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
pukon 946,4K

pukon

Użytkownik
Serie B Włochy
Basket Barcellona - Virtus Cassino godz. 21.00
1(-4,5) / 1.78
Drugi mecz finału fazy play off grupy D włoskiej Serie B pomiędzy drużyną Basket Barcellona a ekipą Virtus Cassino. W pierwszym spotkaniu Virtus wygrał 73-63, finał rozgrywany jest do trzech zwycięstw. Serie B, trzeci poziom rozgrywkowy we Włoszech podzielony jest na cztery grupy, w każdej z grup po sezonie zasadniczym rozgrywany jest play off, zwycięzcy grupowych play off awansują do Final Four (9-10 czerwca), po którym awans do Serie A2 uzyskują trzy drużyny - to tak w dużym skrócie przedstawia się granie w tych rozgrywkach. Barcellona po rundzie zasadniczej zajęła pierwsze miejsce w grupie D - ćwierćfinał play off to 2-1 z Civitanova, w półfinale pokonali Valmontone 3-0. Cassino zakończyli rundę na trzecie pozycji grupy D - w ćwierćfinale 2-1 z Matera, półfinał to 3-2 z Roma Luiss. Drużynę Barcellony pamiętam jeszcze dwa sezony wcześniej z gry w Serie A2, gdzie jako beniaminek szybko pożegnali się z ligą. Teraz już drugi sezon starają się wrócić na zaplecze - poprzedni sezon to półfinał play off grupy D i 1-3 z Campli. Z tego co poczytałem o tym sezonie w wykonaniu Barcellony, to ogromne aspirację do walki o awans i tutaj przejście do Final Four jest głównym celem dla tej drużyny. W szerokiej kadrze zawodnicy ograni już na wyższym poziomie jak np. Teghini, Sereni, Caroldi, Grilli czy Brunetti, do tego zdolna młodzież Pedrazzani, Gay, Idiaru De Angelis czy Stefanini, widać że te duże aspirację mają też pokrycie w potencjale kadrowym i ten dobry sezon w ich wykonaniu to nie przypadek. W pierwszym meczu niespodziewanie przegrali trochę na własne życzenie, przede wszystkim zawiodła skuteczność, który była na słabiutkim poziomie, co z tego że dominowali pod tablicami czy też oddali znacznie więcej rzutów z gry, jak ta przewaga nie przełożyła się na korzystny wynik. Tutaj na pewno usprawiedliwieniem może być prawie dwutygodniowa przerwa od ostatniej gry w półfinale, takie wybicie z rytmu meczowego, często może niekorzystnie wpłynąć na dyspozycję zespołu w tej pierwszej grze po przerwie, teraz łapiąc już ten odpowiedni dla play off rytm gry, liczę na to, że zagrają zdecydowanie lepiej i co najważniejsze skuteczniej. Pokazali już w rundzie zasadniczej, że potrafią zagrać dobry mecz z ekipą Cassino, pokonując ich dwukrotnie - 96-82 i 76-68. (LVBet)
71-81⛔ ostatnia kwarta przegrana 12-28, zmarnowała dużą szansę na zwycięstwo
 
pukon 946,4K

pukon

Użytkownik
Pro B Francja
Orleans - Rouen godz. 20.30
1(-5,5) / 1.50
1(-10) / 2.01
Trzeci, decydujący mecz w ćwierćfinale fazy play off francuskiej Pro B pomiędzy drużyną Orleans a ekipą Rouen. Zespoły zgodnie wygrywały na własnym parkiecie - Orleans 112-110 po dogrywce, Rouen 77-76. Gospodarze przystępują do play off po zajęciu trzeciego miejsca w tabeli z bilansem 25-9, Rouen zakończyli na ósmej pozycji i bilans 17-17. Drużyna Orleans ma jedną z najsilniejszych, o ile nie najsilniejszą kadrę w tych rozgrywkach i tutaj spokojnie można było powalczyć nawet o bezpośredni awans (zespół z pierwszego miejsca bezpośredni awans, drużyny 2-9 play off o drugie premiowane miejsce), niestety słaba końcówka rundy i teraz trzeba powalczyć o ten awans z play off. Wzmocnili jeszcze tę kadrę przed play off o dwóch świetnych graczy jak na ten poziom rozgrywek - Keydren Clark, doświadczony zawodnik, który grał już na najwyższym poziomie rozgrywkowym we Francji właśnie, we Włoszech czy ostatnio Grecja i Ferdinand Prenom, ostatnio Toulon, gdzie był kluczowym graczem (9,4pk/4,2zb), widać po tym, że awans jest tutaj priorytetem. Dla Rouen sam awans do play off jest już sporym sukcesem, zapewnili go sobie w ostatniej kolejce rundy zasadniczej - przy zwycięstwie z Nantes i porażce Evreux, bezpośredniego rywala. Zastanawiające jest to jak Orleans, który pod każdym względem sportowym sporo przewyższa rywali, mocno męczy się w tym ćwierćfinale - pierwszy mecz szczęśliwie wygrany po dogrywce, drugi to porażka wraz z rzutem rywali z końcową syreną. W obu przypadkach potrafili wypracować kilkunastową przewagę punktową, ale przy dużych przestojach w grze, nie potrafili tego utrzymać. Jeżeli nie poprawią tej gry, to tak naprawdę nie będę mieli czego szukać w dalszych rundach play off (o ile oczywiście awansują dzisiaj), bo Roanne czy Fos sur Mer, zespoły które już awansowały do półfinału i pokazują fajną grę, mogą okazać się za silne na taką dyspozycję. Drużyna Orleans przy tak dużym potencjale jaki ma w kadrze, musi się w końcu obudzić i wrócić do swojej gry, którą pokazywali przez większą część sezonu - ćwierćfinał Pucharu Francji, gdzie eliminowali we wcześniejszych rundach zespoły z najwyższej klasy rozgrywkowej jak Dijon czy Reims i przegrali dopiero nieznacznie z Levallois (71-75), finał Pucharu Liderów (prestiżowy turniej dla najlepszych zespołów Pro B) czy też więksość przekonujących zwycięstw w lidze (19 wygranych na 25 było różnicą co najmniej dziesięciu punktów), te wyniki nie wzięły się z przypadku i mogą obrazować ich rzeczywistą siłę. Rouen ma znacznie krótszą rotację i ciekawe jest czy wytrzymają fizycznie tę trzecią grę w tak krótkim czasie, gdzie ci kluczowi gracze jak Emegano czy Stevans, od których tak naprawdę zależy w dużej mierze ich cała gra, grają praktycznie nie schodząc z parkietu - Emegano w pierwszym meczu razem z dogrywką prawie 43min, drugi mecz rozegrany cały, Stevans łacznie ponad 78min. Ewentualne większe zmęczenie tych graczy, może wpłynąć w końcu na ich słabszą dyspozycję. Mocno liczę tutaj na to że drużyna gospodarzy zagra w końcu na swoim poziomie i wtedy nie powinna mieć problemów z pokonaniem ekipy Rouen - spotkania z rundy zasadniczej pokazały, że można zagrać z nimi dobrze i pewnie pokonać rywali, zwyciężyli dwukrotnie 79-70 na wyjeździe i 94-77 na własnym parkiecie. (1xbet)
85-86⛔
 
pukon 946,4K

pukon

Użytkownik
Serie B Włocy
Virtus Cassino - Basket Barcellona godz. 20:45
2 / 4.30
2(+9,5) / 1.86
Pisałem już o tej parze typując poprzedni mecz (bez powodzenia niestety), napisałem też kilka słów odnośnie dzisiejszej gry w dziale Typy Dnia. Zastanawiam się i nie wiem czy te kursy nie są trochę przesadzone, czy też może po prostu ja za bardzo uwierzyłem w potencjał (jeszcze nie do końca pokazany tutaj) drużyny Barcellony, ale spróbuję, zobaczymy jak to parkiet zweryfikuje.
92-76⛔ po raz kolejny pudło:facepalm:
 
pukon 946,4K

pukon

Użytkownik
LEB Plata Hiszpania
Real Canoe - Alicante godz. 20:00
2 / 1.79
LEB Plata, trzeci poziom rozgrywkowy w Hiszpanii i trzeci mecz finału fazy play off, jak na razie 1-1 (wygrana Realu 84-74, zwycięstwo Alicante 87-60) - finał rozgrywany do trzech zwycięstw. Real Canoe rundę zasadniczą zakończyli na dziewiątej pozycji i bilans 14-16 - play off: ćwierćfinał 3-0 z La Roda, półfinał 3-2 z Albacete. Alicante zajęli trzecie miejsce w tabeli z bilansem 21-9 - play off: ćwierćfinał 3-2 z Navarra, półfinał 3-0 z Avila. Ekipa gospodarzy dzisiejszego meczu to beniaminek tych rozgrywek, z kolei Alicante już od czterech sezonów w LEB Plata i w każdym roku grają w play off (dwa razy ćwierćfinał, raz półfinał i teraz finaliści). Nie śledzę jakoś mocno tych rozgrywek, jedynie suche wyniki plus jakieś statystyki, poczytałem teraz troszkę więcej o tych zespołach, przeglądając ich spotkania i wyszło mi, że za zdecydowanego faworyta powinna uchodzić tutaj drużyna Alicante. Szersza, bardziej doświadczona kadra, lepsze wyniki i co chyba najważniejsze dużo większe doświadczenie w tych rozgrywkach, co może pomóc w tych kluczowych teraz spotkaniach. Pierwszy mecz w finale przegrali 74-84, chociaż tutaj mogło mieć znaczenie szybkie zakończenie półfinału i dłuższe oczekiwanie na rywala w finale, bo już w drugim meczu, łapiąc ten rytm, rozbili ekipę Realu Canoe 87-60. Co sezon są coraz bliżej tego awansu, więc może najwyższa pora wywalczyć w końcu tę promocję do upragnionej już pewnie LEB Oro. W rundzie zasadniczej pokonali ekipę dzisiejszych gospodarzy dwukrotnie 78-62 i 78-72. (1xbet)
72-70⛔
 
pukon 946,4K

pukon

Użytkownik
Pro B Francja
Fos sur Mer - Rouen godz. 20:00
1(-6,5) / 1.93
Rouen poniżej 74,5pkt / 1.76
Mecz jutro, ale kursy pewnie jeszcze pospadają, więc spróbuję. Liczę tutaj mocno na to, że Fos nie popełni błędu Orleans i nie pozwoli na tyle swobody w grze ekipie rywali. W ćwierćfinale bardzo pewnie pokonali Nancy, jeden z mocniejszych zespołów tej ligi, można więc przyjąć, że ta forma jest odpowiednia i nie pozwolą się zaskoczyć ekipie Rouen. Fos to przede wszystkim świetna obrona, gdzie średnio na mecz tracą około 71pkt, z kolei Rouen może mieć tutaj jakieś większe szansę, tylko wtedy jak pozwoli im się na zbyt dużo w ataku, więc Fos ma tutaj bardzo mocne argumenty żeby zniwelować ich najsilniejszą stronę. W dodatku ten bardzo intensywny ćwierćfinał z Orleans (trzy gry rozgrywane przy bardzo bliskim wyniku), na pewno kosztował ich mnóstwo sił, przy nie za szerokiej kadrze, może być to w końcu widoczne.
79-75⛔
Ręce opadają po takim meczu, Fos schodzi na przerwę z prowadzeniem 46-16 i po przerwie przestają cokolwiek grać?! W ogóle szczęście mają, że to ugrali:facepalm:
 
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
Grecja A1
PAOK @ 2,4 Totolotek ✅
Pierwsze.spotkanie o trzecie miejsce. Rewelacja sezonu czyli Prometheus podejmuje o.wiele wiele większą firmę jaka jest PAOK. Bukmacherzy dają jakieś 60proc szans dla.gospodarzy co.widac po kursach a.tutaj moim zdaniem.powinny być one 50na50. PAOK po rundzie zasadniczej miał tyle samo pkt co Prometeus ale gorsze bezp mecze. W PO Prometeus najpierw.ogral Lavrio a potem oczywiste 3-0 od Olympiakosu. PAOK ograł o wiele.silniejszy AEK, który przecież wygrał ligę mistrzów Fiba z fanatycznymi kibicami. Saloniki mają większy potencjał.i graczy co.potrafia co prawda czasem zagrać słabo ale za chwilę kilka meczów mogą odpalić jak np. Petteway, który jest graczem ze sporym talentem i gra efektownie. Gracze krajowi raczej na remis w tych ekipach ale.jednak Amerykanie w PAOK robią różnice. Obie ekipy grały z potęgami w półfinałach więc tutaj nie ma co szukać porównania. PAOK miał chyba cięższe zadanie bo jednak Panata jest w tym sezonie zdecydowanie nad Pireusem. Tak czy siak ja idę w stronę ekipy lepszej na papierze i która potrafi zagrać efektownie i efektywnie a kursy zachęcają. Gdyby to był.mecz i rewanż to bym nie ruszył a tak to PAOK będzie chcieć.przejac atut parkietu i wyciągnąć to trzecie miejsce.
Edit: kursy na PAOK już schodza do okolic 2
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
pukon 946,4K

pukon

Użytkownik
NM1 Francja
Saint Quentin - CEP Lorient godz.20:00
1 / 1.40 (regulaminowy czas)
1(-6,5) / 1.85
Lorient poniżej 71,5pkt / 1.76 (LVBet)
Trzeci, decydujący mecz półfinału fazy play off we francuskiej NM1 (trzeci poziom rozgrywkowy) pomiędzy drużyną Saint-Quentin a ekipą CEP Lorient. Jak na razie zespoły zgodnie zwyciężały na wyjeździe - Saint Quentin 72-69, Lorient 64-60. Gospodarze dzisiejszego meczu po rundzie zasadniczej zajęli czwarte miejsce z bilansem 24-10, w ćwierćfinale play off pokonali Challans 2-1, goście zakończyli rundę na ósmej pozycji w tabeli i bilans 17-17, ćwierćfinał to zwycięstwo 2-1 z RAC Basket. Saint Quentin to spadkowicz z Pro B poprzedniego sezonu i tutaj jest duże nastawienie na szybki powrót na zaplecze ligi francuskiej. Kadra bardzo mocna, jak na ten poziom rozgrywkowy, zawodnicy z doświadczeniem w mocniejszych rozgrywkach jak np. Daviin Davis, BA Walker, Quincy Jones, Benoit Gillet, Maurice Walker czy Cheick Soumaoro plus mocni młodzi gracze jak Olivier Delon czy Jean Kebe - z takim składem spokojnie poradziliby sobie w Pro B, wygląda to chyba nawet lepiej jak w poprzednim sezonie, gdy grali wyżej. Dla Lorient to dopiero drugi sezon w NM1, wcześniej grali dłużej na poziomie czwartej czy nawet piątej ligi. W tych rozegranych już spotkaniach drużyna Saint Quentin jest stroną mocno przeważającą, może wyniki tego do końca nie odzwierciedlają, ale naprawdę mają zdecydowaną przewagę pod każdym aspektem gry (m.in. w każdym meczu o prawie dwadzieścia oddanych rzutów więcej, przewaga pod tablicami, kilkanaście mniej strat), tutaj brak awansu do wielkiego finału dla Saint Quentin, byłby dużą niespodzianką. Ekipa gości dzisiaj będzie musiała sobie radzić bez trzech swoich kluczowych graczy - Mathieu Bigote (13pkt), Jarede Newsona (13,8pkt) i Jasona Bacha (8,2pkt), którym z dniem 31 maja skończyły się kontrakty, a klub przed play off (końcowy termin do przedłużenia umów) nie przedłużył ich, chyba nie spodziewali się że mogą zajść tak daleko w tym sezonie, ale na pewno duże niedopatrzenie klubu. Zarząd ligi i przede wszystkim francuska federacja nie zgodziła się na przedłużenie jeszcze w tym czasie tych kontraktów, trzymając się mocno regulaminu. Duży znak zapytania jak będzie wyglądała ich gra bez tak ważnych przez cały sezon dla tej ekipy graczy, przede wszystkim trener będzie musiał poukładać w tak krótkim czasie nowe schematy gry bez tych zawodników - ta trójka łącznie rzuciła 73pkt na 133pkt zdobyte w tym półfinale przez Lorient, to powinno obrazować jak kluczowi to zawodnicy dla tej ekipy.
74-78⛔ tyle się &quot;napociłem&quot; przy analizie tego meczu, sumiennie sprawdzając chyba wszystko co można było sprawdzić o tych zespołach, a wynik zupełnie odwrotny - wiadomo to tylko sport, ale czasami się odechciewa po takich spotkaniach :facepalm: ????
 
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
Panata-Olympiakos under 151,5 @ 1,6 Fortuna✅170pkt
Pierwsze.spotkanie finałów. Zdecydowanym faworytem jest Panathinaikos i kursy na ich win są marne. Ją pójdę tutaj w under podwyższonej linii. Taka linie w ostatnich 20spktkaniach tych ekip przekroczono tylko 6razy z czego 2 to mecze po ot więc na upartego mamy tylko 4 razy. Wiemy jak twarde i brudne potrafią być mecze tych ekip i jak któraś rzuca ponad 80pkt w tych spotkaniach to mamy rarytas. Olympiakos przyjedzie z zamiarem jak największego spowolnienia gry. Na ich szybkie ataki nie ma co liczyć, to jest ich jedyna nadzieja. Lata mijają a tam ciągle Spanoulis i Printezis rządzą. Na obwodzie liczę na solidna partie szachów bo jednak Calathes to też nie jest jakiś sprinter i gracz co lubi bardzo napędzać grę. Mamy też Lojeskiego, którego.przeciez znają na wylot w.Pireusie i będą wiedzieć jak Go bronić względnie najlepiej. Pod koszem też pewnie będzie dużo macania. Oby to była kolejna koszykarska wojna.
 
suchyy 562

suchyy

Użytkownik
Lille - Roanne Roanne win 1.70 toto-mix

W pierwszym meczu wynik 83:36 dla Roanne , chyba nie wymaga komentarza. Róźnica przynajmniej klasy , jak dla mnie Roanne to bierze w 2 meczach.
Fortitudo Bologna - Casale Monferrato over 140,5 pkt 1.80 toto-mix

Jak dla mnie linia za niska przynajmniej o te pare pkt ( 146,5-148,5). W pierwszych dwóch meczach 168 i 161 pkt , jedynie w tym ostatnim przy mocnej indolencji gości padło niecałe 130pkt. Linia nie za wysoka po 1.80 można zaryzykować.
 
pukon 946,4K

pukon

Użytkownik
NB I. A Węgry
Alba Fehervar - Szombathely godz. 18.00
1 / 1.41
1(-6) / 1.87
Szombathely poniżej 83,5pkt / 1.75
Liga węgierska i czwarty mecz półfinału fazy play off pomiędzy drużyną Alba Fehervar a ekipą Falco Szombathely. W rywalizacji do trzech zwycięstw Szombathely prowadzi 2-1. Alba po rundzie zasadniczej (runda główna i zwycięzców) zajęła trzecie miejsce z bilansem 23-11, ćwierćfinał play off to 3-0 z Pecsi, Szombathely zakończyła rundę na drugiej pozycji w tabeli i bilans 24-10, w ćwierćfinale pokonali Zalakeramie 3-1. Bardzo wyrównane spotkania w tej parze i zwycięstwa zgodnie odnoszone na własnym parkiecie - Alba 94-90, Szombathely 90-88 i 86-82. Drużyna dzisiejszych gospodarzy przy trochę lepszych końcowych fragmentach gry na terenie ekipy Szombathely, mogła spokojnie pokusić się chociaż o jedną wygraną. Przede wszystkim ta ostatnia gra, gdzie wypuścili z rąk wydawać by się mogło pewne już zwycięstwo - prowadzili przez praktycznie cały mecz i ta słabiutka końcówka, gdzie przez niewymuszone błędy (głownie straty), oddali rywalom wygraną. Taka porażka musi zadziałać na nich mocno mobilizująco, bo pokazują naprawdę, że są w tej parze drużyną, która potrafi dyktować warunki gry. Ekipa gości dzisiaj z możliwymi brakami - Benedek Varadi (11,7pkt) w ostatniej grze nabawił się urazu kostki, natomiast Darrin Govens (17,3pkt) po tym meczu zmaga się problemami mięśniowymi - możliwe że zagrają, ale też nie muszą być w swojej najlepszej dyspozycji przez te urazy. W dodatku mają jeden mecz więcej od rywali w play off i te spotkania półfinałowe też kosztowały ich więcej sił przy krótszej rotacji, gdzie to oni musieli cały czas gonić ten wynik, więc te ewentualne zmęczenie, powinno być większe po ich stronie. Dla mnie, to Alba sportowo zasługuję tutaj bardziej na ten finał, w tym sezonie pokazują naprawdę dobrą koszykówkę, czy to liga czy europejskie puchary (kwalifikacja Ligi Mistrzów i FIBA Europe Cup) i mam nadzieję, że zwycięstwem dzisiaj, dostaną kolejną szansę na walkę o ten finał, już na terenie ekipy rywali.
112-81 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
pukon 946,4K

pukon

Użytkownik
Superliga Serbia
Vrsac - Zlatibor Cajetina godz. 18.00
2 / 1.78
Drugi mecz o siódme miejsce w serbskiej Superlidze - pierwszy zakończył się wygraną Zlatiboru 88-78, ten etap rozgrywany jest do dwóch zwycięstw. Troszkę zamieszania przy tym spotkaniu w serbskim związku koszykarskim - według regulaminu, który ustalali przed sezonem, ewentualny trzeci mecz miałby zostać rozegrany na terenie Zlatiboru (więcej zwycięstw w rundzie zasadniczej od Vrsac - co miało być czynnikiem decydującym o przewadze własnego parkietu), ale związek nagle zmienił zdanie i kolejna gra, jeżeli będzie potrzebna, ma zostać rozegrana na parkiecie dzisiejszych gospodarzy. Zarząd drużyny Zlatiboru, zapowiedział, że nie zagra po raz kolejny na wyjeździe, czemu trudno się dziwić, bo zmieniono zasady w trakcie gry, bez jakiegoś większego uzasadnienia, kompletnie lekceważąc.drużynę Zlatiboru. Wydaje się, że podrażnieni tą decyzją mogą trochę na złość władzom ligi, postarać się tutaj o wygraną i tym samym kolejna gra nie będzie już potrzebna. Według mnie, kadrowo te zespoły są na bardzo zbliżonym poziomie, więc to zadanie w postaci wygranej, nie powinno być niemożliwe do spełnienia, chociaż wiadomo, że w takich przypadkach, własny teren jest dodatkowym handicapem. Siódme miejsce może zagwarantować wygranym udział w rozgrywkach ABA 2 (zaplecze ligi adriatyckiej), ale trzeba jeszcze poczekać na decyzję chorwackiego i macedońskiego związku, którzy zapowiadają rezygnację z jednego z przyznanych miejsc, więc jest o co grać. Typ zagrany po kątem nie tyle większego potencjału czy silniejszej kadry (bo te są na podobnym poziomie, jak wcześniej wspominałem), ale przede wszystkim na przekór decyzji serbskiego związku, który zachował się bardzo niesprawiedliwie wobec Zlatiboru i możliwe, że przez to może pomóc drużynie złapać jeszcze większą motywację do powalczenia o pełną pulę. Jak pokazał pierwszy, bardzo spokojnie wygrany mecz, wcale nie muszą stać tutaj na straconej pozycji i liczę na to, że będą potrafili po raz kolejny sięgnąć po wygraną. (1xbet)
95-89⛔
 
B 39

bagadyr

Użytkownik
Superliga Serbia
Vrsac - Zlatibor Cajetina godz. 18.00
2 / 1.78
Drugi mecz o siódme miejsce w serbskiej Superlidze - pierwszy zakończył się wygraną Zlatiboru 88-78, ten etap rozgrywany jest do dwóch zwycięstw. Troszkę zamieszania przy tym spotkaniu w serbskim związku koszykarskim - według regulaminu, który ustalali przed sezonem, ewentualny trzeci mecz miałby zostać rozegrany na terenie Zlatiboru (więcej zwycięstw w rundzie zasadniczej od Vrsac - co miało być czynnikiem decydującym o przewadze własnego parkietu), ale związek nagle zmienił zdanie i kolejna gra, jeżeli będzie potrzebna, ma zostać rozegrana na parkiecie dzisiejszych gospodarzy. Zarząd drużyny Zlatiboru, zapowiedział, że nie zagra po raz kolejny na wyjeździe, czemu trudno się dziwić, bo zmieniono zasady w trakcie gry, bez jakiegoś większego uzasadnienia, kompletnie lekceważąc.drużynę Zlatiboru. Wydaje się, że podrażnieni tą decyzją mogą trochę na złość władzom ligi, postarać się tutaj o wygraną i tym samym kolejna gra nie będzie już potrzebna. Według mnie, kadrowo te zespoły są na bardzo zbliżonym poziomie, więc to zadanie w postaci wygranej, nie powinno być niemożliwe do spełnienia, chociaż wiadomo, że w takich przypadkach, własny teren jest dodatkowym handicapem. Siódme miejsce może zagwarantować wygranym udział w rozgrywkach ABA 2 (zaplecze ligi adriatyckiej), ale trzeba jeszcze poczekać na decyzję chorwackiego i macedońskiego związku, którzy zapowiadają rezygnację z jednego z przyznanych miejsc, więc jest o co grać. Typ zagrany po kątem nie tyle większego potencjału czy silniejszej kadry (bo te są na podobnym poziomie, jak wcześniej wspominałem), ale przede wszystkim na przekór decyzji serbskiego związku, który zachował się bardzo niesprawiedliwie wobec Zlatiboru i możliwe, że przez to może pomóc drużynie złapać jeszcze większą motywację do powalczenia o pełną pulę. Jak pokazał pierwszy, bardzo spokojnie wygrany mecz, wcale nie muszą stać tutaj na straconej pozycji i liczę na to, że będą potrafili po raz kolejny sięgnąć po wygraną. (1xbet)
To co zrobili w ostatniej kwarcie wola o ponate do nieba
 
pukon 946,4K

pukon

Użytkownik
To co zrobili w ostatniej kwarcie wola o ponate do nieba
Dokładnie tak, wielka szkoda, bo spokojnie mogli dowieźć tą wygraną. Zabrakło trochę chłodnej głowy, w tych kluczowych momentach przestali trafiać, do tego ten techniczny faul przy końcu był chyba kluczowy tutaj, po którym Vrsac odskoczył na pięć punktów i już nie potrafili się podnieść. Szkoda, bo mogli utrzeć nosa związkowi, a tak teraz pewnie będzie walkower w kolejnym spotkaniu, bo jak na razie zapowiadają, że nie przystąpią do tego meczu i po zawodach.
 
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
Olympiakos over 69,5 @1,85 totolotek
Olympiakos + 8,5 @ 1,8 totolotek
Od.razu zaznaczam to jest typ.raczej na czuja i przeciwko ostatnim wynikom. Jak się można było spodziewać jest to.seria póki co underowa, z brudna grą i różnymi kombinacjami. Pierwszy mecz to o.dziwo kontrola Olympiakos i pewna wygrana. Drugi był równy do 3kw gdzie indolencja strzelecka Pireusa oddala mecz. Obydwa te mecze łączy to, że były w nich kwarty gdzie któryś zespół grał fatalnie w ataku(bez kosmicznej defensywy rywala) i po prostu pudłował często rzuty open wide. W.pierwszym meczu było to 6,pkt Panaty w kw2 a w drugim 6pkt Pireusa w kw3. 70pkt to oczywiście w meczach tych ekip nie jest malutka linią ale wystarczy nam gra jak do tej pory bez jakiejś cyrkowej kwarty w wykonaniu tych ekip(tutaj chodzi mi o Pireus) i może.pasc sporo pkt więcej niż do tej pory. Trzeci raz z rzędu takie jaja? Kurcze nie wydaje mi się. Liczę też, że będzie to kolejny wyrównany mecz. Jest to mega ważne spotkanie tej serii bo da komuś &quot;piłkę meczową&quot; na następne spotkanie i tutaj już będzie wszystko iść na noże. Panata na razie prezentuje się trochę poniżej oczekiwań a Pireus ponad to co grał do tej pory. Warto zaznaczyć, że w ostatnim meczu w Pireusie nagle wyskoczył nam dobrze w ataku Lojeski(grał jak u siebie w domu) i to wiele dało. Drugi raz chyba tak dobrze nie będzie.
 
pukon 946,4K

pukon

Użytkownik
NB I. A Węgry
Kormend - Alba Fehervar godz. 18.00
2 / 1.90
Drugi mecz o brązowe medale w lidze węgierskiej pomiędzy ekipą Kormend a drużyną Alba Fehervar. Pierwszy mecz zakończony zwycięstwem Alby 91-71 - rywalizacja do dwóch zwycięstw. Gospodarze dzisiejszego meczu zakończyli rundę zasadniczą (runda główna i zwycięzców) na czwartej pozycji w tabeli i bilans 20-14, ćwierćfinał play off 3-2 z KTE Duna, w półfinale przegrali z Szolnoki 0-3. Drużyna gości zajęła trzecie miejsce z bilansem 23-11, ćwierćfinał play off to 3-0 z Pecsi, półfinał przegrany 2-3 z Szombathely. Dla mnie to spore zaskoczenie, że Alba nie zagrała jednak w finale, nie byli w żadnym stopniu gorszym zespołem od półfinałowych rywali, ale niestety dla nich, nie przełożyło się to na skuteczniejszą grę i awans do finału. Zastanawiałem się jak podejdą do tych spotkań o trzecie miejsce i jak pokazuję pierwszy mecz, pewnie wygrany, nie zamierzają odpuszczać, chociaż wiadomo, że aspirację mieli zdecydowanie na finał tych rozgrywek. Zdecydowanie jest tutaj o co grać, bo trzecie miejsce, jako ostatnie gwarantuję grę w europejskich pucharach w nowym sezonie. Ekipa Kormend musi sobie radzić w tych play off przy bardzo wąskiej kadrze - z klubem pożegnali się Tuoyo (9pkt), Wright (11,4pkt) czy Horti (3,8pkt), do tego kontuzjowany jest Hollins (10,8pkt), przy tylu brakach, trener musiał uzupełniać skład o młodzieżowców. Dla nich lepiej byłoby pewnie, gdyby ten sezon już się skończył, przez ciągłe urazy czy odejścia zawodników, pozostali gracze mają już naprawdę sporo tych meczów w nogach - warto też dodać, że grają w tym sezonie najwięcej ze wszystkich zespołów na Węgrzech - liga, Puchar Węgier, FIBA Europe Cup i Alpe Adria Cup, więc to zmęczenie też na pewno jest już odczuwalne. Drużyna Alby ma tutaj zdecydowanie silniejszą i co najważniejsze szerszą kadrę (w tym pierwszym meczu trener Dzunic grał w rotacji na jedenastu zawodników, z czego dziewięciu miało istotny wpływ na wynik), w trakcie tego sezonu pokonali dzisiejszą ekipę rywali już sześciokrotnie (liga, puchar Węgier i FIBA Europe Cup), co też może obrazować siłę tej drużyny. (Fortuna)
83-95 ✅
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom