-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY! -
Dawno rywalizacja w Lidze Mistrzów nie była tak emocjonująca, po pierwszych spotkaniach nikt nie może być pewny awansu do kolejnej rundy, z tej okazji zapraszamy na
Liga Mistrzów - 1/4 finału - rewanże [16-17.04.2024] w puli nagród 300 zł od Betclic + punkty reputacji!
Nie masz konta w Betclic? Założysz je w kilka minut TUTAJ!
Pozostałe ligi europejskie
- Utwórz temat wielki_gracz
- Rozpoczęty
- Status
938K
pukon
Użytkownik
Liga Nova KBM Słowenia
Rogaska - Helios Domzale godz. 19.00
2 / 2.55
2(+5,5) / 1.76
Słoweńska ligi i pojedynek zespołów z nie najlepsza ostatnio serią - Rogaska dwie porażki, Helios aż pięć porażek z rzędu w lidze. Oba zespoły miały problemy z kontuzjami w składzie - Rogaska nadal bez swojego najlepszego gracza i najmocniejszego strzelca Davisa (12,2pkt) i teraz też Tomica (11,2pkt). Z kolei Helios po odejściu Nikolica Smrdelija, znalazła nowego zawodnika, który zadebiutuje dzisiaj Mahkovic, który też bardzo dobrze zna ten zespół - był najlepszym zawodnikiem tej drużyny w poprzednim sezonie (19pkt/6,4zb w lidze i 16,8pkt/7zb w Alpe Adria Cup), ostatnio grał w Krka (9,3pkt w lidze i 5,2pkt w ABA). Do tego może zadebiutować w lidze też Oman, który jak na razie grał tylko w rozgrywkach ABA2 (4,2pkt). Te zespoły spotkały się już w tym sezonie na zapleczu ligi adriatyckiej (ABA2) i Helios zwyciężył 66-58. Dla mnie to są porównywalne siły i nie widzę tej różnicy jak mogłyby wskazywać kursy, a braki po stronie gospodarzy i wzmocnienia Heliosa, też mogą mieć tutaj znaczenie.
78-91
NBL Czechy
Hradec Kralove - Decin godz. 19.00
2(-5,5) / 1.75
Hradec poniżej 81,5pkt / 1.75
Ekipa gospodarzy w ostatniej kolejce przełamała serię dziesięciu przegranych z rzędu pokonała Brno 84-79, z kolei Decin już dwie przegrane z rzędu w lidze. Beniaminek dla mnie z solidną kadrą, przede wszystkim ze względu na to że sprowadzili ogranych już w tej lidze zawodników (dodali tez ostatnio Losonskiego), ale to nadal nie jest ten potencjał co Decin, zawsze czołowy zespół tej ligi, który jest bez wątpienia silniejsza drużyną. Te ostatnie przełamanie gospodarzy też nie w jakimś wielkim stylu - prowadzili już w pewnym momencie różnicą nawet 20pkt, a i tak dali się dogonić rywalom i mogli jeszcze nawet przegrać ten mecz - w niektórych przegranych spotkaniach zaprezentowali się lepiej (np. z Olomouckiem czy Usti). Decin jak wspominałem wcześniej, po dwóch przegranych, na pewno mocną powalczą o powrót do zwycięstw, to nie jest drużyna która powinna sobie pozwolić na kolejne przegrane, do tego z beniaminkiem, który jednak jeszcze nie prezentuje się jakoś wybitnie. Dorzucę jeszcze sumę punktów gospodarzy, bo Decin od zawsze kojarzył mi się z mocnej defensywy w tej lidze, dzięki której niejednokrotnie wygrywał spotkania, może tutaj też będzie podobnie. (LVBet)
84-90
Rogaska - Helios Domzale godz. 19.00
2 / 2.55
2(+5,5) / 1.76
Słoweńska ligi i pojedynek zespołów z nie najlepsza ostatnio serią - Rogaska dwie porażki, Helios aż pięć porażek z rzędu w lidze. Oba zespoły miały problemy z kontuzjami w składzie - Rogaska nadal bez swojego najlepszego gracza i najmocniejszego strzelca Davisa (12,2pkt) i teraz też Tomica (11,2pkt). Z kolei Helios po odejściu Nikolica Smrdelija, znalazła nowego zawodnika, który zadebiutuje dzisiaj Mahkovic, który też bardzo dobrze zna ten zespół - był najlepszym zawodnikiem tej drużyny w poprzednim sezonie (19pkt/6,4zb w lidze i 16,8pkt/7zb w Alpe Adria Cup), ostatnio grał w Krka (9,3pkt w lidze i 5,2pkt w ABA). Do tego może zadebiutować w lidze też Oman, który jak na razie grał tylko w rozgrywkach ABA2 (4,2pkt). Te zespoły spotkały się już w tym sezonie na zapleczu ligi adriatyckiej (ABA2) i Helios zwyciężył 66-58. Dla mnie to są porównywalne siły i nie widzę tej różnicy jak mogłyby wskazywać kursy, a braki po stronie gospodarzy i wzmocnienia Heliosa, też mogą mieć tutaj znaczenie.
78-91
NBL Czechy
Hradec Kralove - Decin godz. 19.00
2(-5,5) / 1.75
Hradec poniżej 81,5pkt / 1.75
Ekipa gospodarzy w ostatniej kolejce przełamała serię dziesięciu przegranych z rzędu pokonała Brno 84-79, z kolei Decin już dwie przegrane z rzędu w lidze. Beniaminek dla mnie z solidną kadrą, przede wszystkim ze względu na to że sprowadzili ogranych już w tej lidze zawodników (dodali tez ostatnio Losonskiego), ale to nadal nie jest ten potencjał co Decin, zawsze czołowy zespół tej ligi, który jest bez wątpienia silniejsza drużyną. Te ostatnie przełamanie gospodarzy też nie w jakimś wielkim stylu - prowadzili już w pewnym momencie różnicą nawet 20pkt, a i tak dali się dogonić rywalom i mogli jeszcze nawet przegrać ten mecz - w niektórych przegranych spotkaniach zaprezentowali się lepiej (np. z Olomouckiem czy Usti). Decin jak wspominałem wcześniej, po dwóch przegranych, na pewno mocną powalczą o powrót do zwycięstw, to nie jest drużyna która powinna sobie pozwolić na kolejne przegrane, do tego z beniaminkiem, który jednak jeszcze nie prezentuje się jakoś wybitnie. Dorzucę jeszcze sumę punktów gospodarzy, bo Decin od zawsze kojarzył mi się z mocnej defensywy w tej lidze, dzięki której niejednokrotnie wygrywał spotkania, może tutaj też będzie podobnie. (LVBet)
84-90
938K
pukon
Użytkownik
Liga Nova KBM Słowenia
Lasko - Olimpija Lublana godz. 20.00
2 / 1.52
2(-2,5) / 1.77
Ekipa gospodarzy nad wyraz dobre wyniki na początku sezonu, ale z czasem ciężko będzie utrzymać taką dyspozycję przy tak wąskiej kadrze, gdzie tak naprawdę za wynik odpowiada jedynie pierwsza piątka (Baric, Thomas, Gant, Rojc, Lindsey), ostatnio brakuje Miljkovica i reszta zmienników bardzo mało pomaga - średnio ławka wnosi około 7pkt (bez Miljkovica) na mecz, przy około 74pkt średnio zdobytych przez zespół. Do tego w ostatnim meczu jakiś uraz złapał Thomas i jego pełna dyspozycja w tym meczu stoi pod znakiem zapytania. Olimpija sporo gra, ale dla nich każdy sezon jest taki (liga, ABA i europejskie puchary), więc można to przyjąć jako pewnik i też zawsze kadrę budują pod tym kątem, gdzie spora liczba zawodników może wziąć odpowiedzialność za wynik. Wypadł ostatnio ważny zawodnik Jan Span, no ale tam jest takie bogactwo wyboru dla trenera Martica (aż osiemnastu zawodników dostało już szansę gry w lidze), że w lidze słoweńskiej muszą w każdym spotkaniu być uważani za mocniejszego kandydata do zwycięstwa. Może za bardzo uwierzyłem w drużynę gości, ale jednak spróbuję pójść w ich stronę, pomimo bardzo napiętego terminarza, ma zdecydowanie mocniejszą i większą kadrę i jeżeli tylko uda im się narzucić swoje granie, powinni mocno powalczyć o wygraną. (LVBet)
77-84
Lasko - Olimpija Lublana godz. 20.00
2 / 1.52
2(-2,5) / 1.77
Ekipa gospodarzy nad wyraz dobre wyniki na początku sezonu, ale z czasem ciężko będzie utrzymać taką dyspozycję przy tak wąskiej kadrze, gdzie tak naprawdę za wynik odpowiada jedynie pierwsza piątka (Baric, Thomas, Gant, Rojc, Lindsey), ostatnio brakuje Miljkovica i reszta zmienników bardzo mało pomaga - średnio ławka wnosi około 7pkt (bez Miljkovica) na mecz, przy około 74pkt średnio zdobytych przez zespół. Do tego w ostatnim meczu jakiś uraz złapał Thomas i jego pełna dyspozycja w tym meczu stoi pod znakiem zapytania. Olimpija sporo gra, ale dla nich każdy sezon jest taki (liga, ABA i europejskie puchary), więc można to przyjąć jako pewnik i też zawsze kadrę budują pod tym kątem, gdzie spora liczba zawodników może wziąć odpowiedzialność za wynik. Wypadł ostatnio ważny zawodnik Jan Span, no ale tam jest takie bogactwo wyboru dla trenera Martica (aż osiemnastu zawodników dostało już szansę gry w lidze), że w lidze słoweńskiej muszą w każdym spotkaniu być uważani za mocniejszego kandydata do zwycięstwa. Może za bardzo uwierzyłem w drużynę gości, ale jednak spróbuję pójść w ich stronę, pomimo bardzo napiętego terminarza, ma zdecydowanie mocniejszą i większą kadrę i jeżeli tylko uda im się narzucić swoje granie, powinni mocno powalczyć o wygraną. (LVBet)
77-84
938K
pukon
Użytkownik
KLS Serbia
Sloboda - Vojvodina
2 / 2.80
2(+6,5) / 1.76
99-89
Vrsac - Beovuk
1(-11,5) / 1.73
85-78
Liga serbska i dwa pojedynki które rzuciły mi się w oczy. Pierwszy mecz, gdzie duże znaczenie mogą mieć nieobecności po stronie ekipy gospodarzy - nie zagrają Otasevic (3,8pkt), Cubic (1,5pkt), Hristov (10,7pkt) i Abrams (14,6pkt), do tego znaki zapytania przy występach Marica (12,4pkt), Comagica (12,1pkt) i Simica (15pkt), którzy zmagali się ostatnio z przeziębieniem. W drużynie Vojvodiny nie znalazłem informacji o możliwych nieobecnościach. Sloboda w ostatniej grze, trzy dni wcześniej, zostawiła naprawdę sporo sił, przejrzałem sobie ten mecz i tam do ostatnich sekund walczyli o wygraną, co teraz może być odczuwalne przy prawdopodobnie wąskiej kadrze na ten mecz. Przejrzałem sobie też kadrę i wyniki Vojvodiny i tam naprawdę są zawodnicy bardzo znaczący w tej lidze - Dzeletovi, Zaric, Andrusic czy Atanasov (każdy z dwucyfrową średnią punktową na mecz), którzy mogą poprowadzić drużynę do korzystnego tutaj wyniku. Nie wiem czy to będzie miało znaczenie w tym spotkaniu, ale spróbuję, choćby z racji tak wysokiego kursu.
W drugim spotkaniu pójdę w stronę drużyny znanej mi z rozgrywek ABA2, nie stanowią tam o żadnej sile na razie, ale tez można to usprawiedliwić ciągłymi problemami w kadrze - odejścia niektórych zawodników, nowe transfery czy też urazy. Prawdopodobnie dalej poza kadra przez urazy Savovic (7pkt) i Radmilovic (3pkt), ale wrócą pewnie Baric (10,5pkt), ostatnio dodali Ognjenovica czy Mitrovica, powoli ta kadra zaczyna nabierać kształtów, na rozgrywki krajowe to powinno wystarczyć. Goście dzisiaj prawdopodobnie bez Bezbradica (18,6pkt). Vrsac kadrowo w żadnym stopniu nie ustępuje dzisiejszym rywalom i właśnie w takich spotkaniu, na własnym parkiecie, powinien postarać się o przełamanie tych słabszych ostatnich wyników.
Nie śledzę jakoś mocno tych rozgrywek i tutaj przede wszystkim oparłem się na przejrzeniu kadr, wyników czy wiadomości dotyczących tych zespołów (poza Vrsacem którego miałem okazję obejrzeć w ABA2) i nie wiem czy to wszystko zda egzamin i te propozycję będą miały szansę powodzenia, ale widzę tutaj jakąś nadzieję na korzystne rezultaty, więc zobaczymy jak to parkiet zweryfikuję. Oba spotkania o godz. 18.00, kursy z LVBet.
A ja głupi, naprawdę myślałem, że to może mieć szansę powodzenia:facepalm:
Sloboda - Vojvodina
2 / 2.80
2(+6,5) / 1.76
99-89
Vrsac - Beovuk
1(-11,5) / 1.73
85-78
Liga serbska i dwa pojedynki które rzuciły mi się w oczy. Pierwszy mecz, gdzie duże znaczenie mogą mieć nieobecności po stronie ekipy gospodarzy - nie zagrają Otasevic (3,8pkt), Cubic (1,5pkt), Hristov (10,7pkt) i Abrams (14,6pkt), do tego znaki zapytania przy występach Marica (12,4pkt), Comagica (12,1pkt) i Simica (15pkt), którzy zmagali się ostatnio z przeziębieniem. W drużynie Vojvodiny nie znalazłem informacji o możliwych nieobecnościach. Sloboda w ostatniej grze, trzy dni wcześniej, zostawiła naprawdę sporo sił, przejrzałem sobie ten mecz i tam do ostatnich sekund walczyli o wygraną, co teraz może być odczuwalne przy prawdopodobnie wąskiej kadrze na ten mecz. Przejrzałem sobie też kadrę i wyniki Vojvodiny i tam naprawdę są zawodnicy bardzo znaczący w tej lidze - Dzeletovi, Zaric, Andrusic czy Atanasov (każdy z dwucyfrową średnią punktową na mecz), którzy mogą poprowadzić drużynę do korzystnego tutaj wyniku. Nie wiem czy to będzie miało znaczenie w tym spotkaniu, ale spróbuję, choćby z racji tak wysokiego kursu.
W drugim spotkaniu pójdę w stronę drużyny znanej mi z rozgrywek ABA2, nie stanowią tam o żadnej sile na razie, ale tez można to usprawiedliwić ciągłymi problemami w kadrze - odejścia niektórych zawodników, nowe transfery czy też urazy. Prawdopodobnie dalej poza kadra przez urazy Savovic (7pkt) i Radmilovic (3pkt), ale wrócą pewnie Baric (10,5pkt), ostatnio dodali Ognjenovica czy Mitrovica, powoli ta kadra zaczyna nabierać kształtów, na rozgrywki krajowe to powinno wystarczyć. Goście dzisiaj prawdopodobnie bez Bezbradica (18,6pkt). Vrsac kadrowo w żadnym stopniu nie ustępuje dzisiejszym rywalom i właśnie w takich spotkaniu, na własnym parkiecie, powinien postarać się o przełamanie tych słabszych ostatnich wyników.
Nie śledzę jakoś mocno tych rozgrywek i tutaj przede wszystkim oparłem się na przejrzeniu kadr, wyników czy wiadomości dotyczących tych zespołów (poza Vrsacem którego miałem okazję obejrzeć w ABA2) i nie wiem czy to wszystko zda egzamin i te propozycję będą miały szansę powodzenia, ale widzę tutaj jakąś nadzieję na korzystne rezultaty, więc zobaczymy jak to parkiet zweryfikuję. Oba spotkania o godz. 18.00, kursy z LVBet.
A ja głupi, naprawdę myślałem, że to może mieć szansę powodzenia:facepalm:
938K
pukon
Użytkownik
Kwalifikacje do Mistrzostw Europy 2021
Dania - Białoruś godz. 20.00
2(+11) / 1.71
2(+6) / 2.25
Grupa A drugiej rundy eliminacji do ME 2021 - Duńczycy pozycja lidera i bilans 2-0, Białorusini ostatnie miejsce z bilansem 0-2. Drużyna Białorusi w tym okienku reprezentacji, zagrała już ze Szwedami (59-87) - wysoka porażka, ale ten wynik chyba nie może odzwierciedlać rzeczywistej siły Białorusi. Mecz kompletnie nie poszedł po ich myśli, przede wszystkim zabrakło skuteczności, z kolei rywale trafiali bardzo solidnie, ale to nie był tak jednostronny pojedynek, jak mógłby wskazywać wynik - uważam że tutaj jest potencjał na zdecydowanie lepsze wyniki. W tym spotkaniu nie mógł zagrać Liutych, najlepszy strzelec drużyny, ale jest jakaś szansa, że w dzisiejszym spotkaniu będzie mógł pomóc kolegom z reprezentacji. Jest naturalizowany Saddler, są Parakhouski, Kudrautsau, Semianiuk czy Pustahvar, to nie są anonimowi zawodnicy, większość kadry i trener Krutikov to Tsmoki Mińsk, więc też można mówić o jakimś większym zgraniu. Oczywiście to jeszcze nie jest jakiś wysoki poziom, no ale czy Duńczycy prezentują jakąś wybitną koszykówkę, na pewno można powalczyć. W dodatku ekipa Danii, nie może tym razem liczyć na naturalizowanego Shieldsa z Baskonii, dzięki któremu w dużej mierze pokonali Białorusinów w pierwszym meczu 98-94 po 2 dogr. (26pkt/9zb/6as Shieldsa). Zakładając, że Białorusini będą mocno zmobilizowani pokazać, że jednak potrafią zagrać zdecydowanie skuteczniej niż ostatnio, ten mecz wcale nie musi być tak jednostronnym widowiskiem, jak mogłyby wskazywać kursy, bo na pewno nie są tak słabą drużyną - przecież jeszcze nie tak dawno, w pierwszej rundzie eliminacji do MŚ potrafili pokonać Słowenię czy postawić się mocniej Hiszpanii. Nawet jak się nie uda i przeszacowałem możliwości Białorusi, to przy takich kursach żal nie spróbować. (LVBet)
79-84
Dania - Białoruś godz. 20.00
2(+11) / 1.71
2(+6) / 2.25
Grupa A drugiej rundy eliminacji do ME 2021 - Duńczycy pozycja lidera i bilans 2-0, Białorusini ostatnie miejsce z bilansem 0-2. Drużyna Białorusi w tym okienku reprezentacji, zagrała już ze Szwedami (59-87) - wysoka porażka, ale ten wynik chyba nie może odzwierciedlać rzeczywistej siły Białorusi. Mecz kompletnie nie poszedł po ich myśli, przede wszystkim zabrakło skuteczności, z kolei rywale trafiali bardzo solidnie, ale to nie był tak jednostronny pojedynek, jak mógłby wskazywać wynik - uważam że tutaj jest potencjał na zdecydowanie lepsze wyniki. W tym spotkaniu nie mógł zagrać Liutych, najlepszy strzelec drużyny, ale jest jakaś szansa, że w dzisiejszym spotkaniu będzie mógł pomóc kolegom z reprezentacji. Jest naturalizowany Saddler, są Parakhouski, Kudrautsau, Semianiuk czy Pustahvar, to nie są anonimowi zawodnicy, większość kadry i trener Krutikov to Tsmoki Mińsk, więc też można mówić o jakimś większym zgraniu. Oczywiście to jeszcze nie jest jakiś wysoki poziom, no ale czy Duńczycy prezentują jakąś wybitną koszykówkę, na pewno można powalczyć. W dodatku ekipa Danii, nie może tym razem liczyć na naturalizowanego Shieldsa z Baskonii, dzięki któremu w dużej mierze pokonali Białorusinów w pierwszym meczu 98-94 po 2 dogr. (26pkt/9zb/6as Shieldsa). Zakładając, że Białorusini będą mocno zmobilizowani pokazać, że jednak potrafią zagrać zdecydowanie skuteczniej niż ostatnio, ten mecz wcale nie musi być tak jednostronnym widowiskiem, jak mogłyby wskazywać kursy, bo na pewno nie są tak słabą drużyną - przecież jeszcze nie tak dawno, w pierwszej rundzie eliminacji do MŚ potrafili pokonać Słowenię czy postawić się mocniej Hiszpanii. Nawet jak się nie uda i przeszacowałem możliwości Białorusi, to przy takich kursach żal nie spróbować. (LVBet)
79-84
938K
pukon
Użytkownik
KLS Serbia
Sloboda - Vrsac godz. 18.00
2(+9,5) / 1.73
Ekipa gospodarzy siódma pozycja i bilans 5-6, drużyna gości jedenasta pozycja w tabeli z bilansem 4-7. Próbowałem ostatnio z ligą serbską (bez powodzenia) i akurat opisywałem trochę te zespoły. Spróbuję jeszcze w tym spotkaniu, choć zdaję sobie sprawę, że po raz kolejny mogę trochę zbyt optymistycznie oszacować te szansę. Sloboda już od kilku spotkań zmaga się z problemami przez kontuzję - na pewno zbraknie dzisiaj Cubica (1,5pkt), Hristova (10,7pkt) i Abramsa (14,6pkt), bardzo niepewny udział Otasevica (3,8pkt), który wrócił dopiero do treningów. Teraz jakiś uraz złapał jeszcze Trajkovic (10pkt) - już w ostatniej grze trener miał do dyspozycji tylko siedmiu graczy, tutaj może być podobnie. Z kolei Vrsac, prawdopodobnie bez Savovica i Radmilovica, którzy już od dłuższego czasu poza kadrą, "znam" tę drużynę z rozgrywek ABA2, tam nie maja zbyt wielu szans w większości z bardzo ogranymi już drużynami, w lidze serbskiej przy swojej kadrze jak najbardziej mogą powalczyć - tutaj wydaje się, że już te potencjały pomiędzy zespołami są zbliżone i chyba to obecne niskiej miejsce w tabeli, nie jest odzwierciedleniem rzeczywistej siły Vrsac w lidze krajowej. Tutaj też trzeba przypomnieć, że musieli w tym sezonie, przy wielu zmianach w kadrze, trochę więcej czasu poświęcić na większe zgranie tej drużyny, do tego też nie oszczędzały ich problemy z urazami. Ostatnio dodali Ognjenovica czy Mitrovica, którzy już odgrywają ważne role w drużynie, wróciła tez większość zawodników, którzy nie mogli we wszystkich spotkaniach wystąpić - Munizaba, Radivojevic, Simovic czy Kapetanovic. (LVBet)
88-77
Sloboda - Vrsac godz. 18.00
2(+9,5) / 1.73
Ekipa gospodarzy siódma pozycja i bilans 5-6, drużyna gości jedenasta pozycja w tabeli z bilansem 4-7. Próbowałem ostatnio z ligą serbską (bez powodzenia) i akurat opisywałem trochę te zespoły. Spróbuję jeszcze w tym spotkaniu, choć zdaję sobie sprawę, że po raz kolejny mogę trochę zbyt optymistycznie oszacować te szansę. Sloboda już od kilku spotkań zmaga się z problemami przez kontuzję - na pewno zbraknie dzisiaj Cubica (1,5pkt), Hristova (10,7pkt) i Abramsa (14,6pkt), bardzo niepewny udział Otasevica (3,8pkt), który wrócił dopiero do treningów. Teraz jakiś uraz złapał jeszcze Trajkovic (10pkt) - już w ostatniej grze trener miał do dyspozycji tylko siedmiu graczy, tutaj może być podobnie. Z kolei Vrsac, prawdopodobnie bez Savovica i Radmilovica, którzy już od dłuższego czasu poza kadrą, "znam" tę drużynę z rozgrywek ABA2, tam nie maja zbyt wielu szans w większości z bardzo ogranymi już drużynami, w lidze serbskiej przy swojej kadrze jak najbardziej mogą powalczyć - tutaj wydaje się, że już te potencjały pomiędzy zespołami są zbliżone i chyba to obecne niskiej miejsce w tabeli, nie jest odzwierciedleniem rzeczywistej siły Vrsac w lidze krajowej. Tutaj też trzeba przypomnieć, że musieli w tym sezonie, przy wielu zmianach w kadrze, trochę więcej czasu poświęcić na większe zgranie tej drużyny, do tego też nie oszczędzały ich problemy z urazami. Ostatnio dodali Ognjenovica czy Mitrovica, którzy już odgrywają ważne role w drużynie, wróciła tez większość zawodników, którzy nie mogli we wszystkich spotkaniach wystąpić - Munizaba, Radivojevic, Simovic czy Kapetanovic. (LVBet)
88-77
Szwecja 11.12.2018 19:04
Nassjo - Jamtland
Jamtland 108-82
@2.005
Bookie tutaj delikatnie faworyzuje Nassjo, ja jednak pojde w drugą strone.
Nassjo 7/8, bilans umowmy sie przeciętny. Fakt, jeszcze przed przerwa na reprezentacje Nassjo notowalo serie W3, ale tez no rywale, z ktorymi gralo nie byli najmocniejsi..
Dzis pierwszy mecz po niekrótkiej co by nie mówić przerwie, rywal solidny, a dodatkowo sa problemy ze skladem, także na moje Nassjo tutaj za wiele nie ugra.
Jamtland w pelnym zestawieniu, to plus. Dodatkowo Panowie mieli juz okazje zagrac po przerwie, demolując Koping.
Ogolnie przyjezdni maja poki co naprawde niezly sezon i nawet mecz wyjazdowy jakos specjalnie mnie tutaj nie odstrasza.. Pomijając juz to, ze sezon poki co na korzysc Jamtland, pomijając juz to, ze Nassjo jednak slabsze i z problemami kadrowymi, warto tez powiedziec, ze Jamtland away wcale zle nie wygląda, a parkiet Nassjo nie jest znowu jakąs twierdza nie do zdobycia.
Na moje po takim kursie obowiązkowo trzeba sprobowac, zobaczymy co Panowie na to.
E: Tragiczny bet.
Nassjo - Jamtland
Jamtland
108-82@2.005
Bookie tutaj delikatnie faworyzuje Nassjo, ja jednak pojde w drugą strone.
Nassjo 7/8, bilans umowmy sie przeciętny. Fakt, jeszcze przed przerwa na reprezentacje Nassjo notowalo serie W3, ale tez no rywale, z ktorymi gralo nie byli najmocniejsi..
Dzis pierwszy mecz po niekrótkiej co by nie mówić przerwie, rywal solidny, a dodatkowo sa problemy ze skladem, także na moje Nassjo tutaj za wiele nie ugra.
Jamtland w pelnym zestawieniu, to plus. Dodatkowo Panowie mieli juz okazje zagrac po przerwie, demolując Koping.
Ogolnie przyjezdni maja poki co naprawde niezly sezon i nawet mecz wyjazdowy jakos specjalnie mnie tutaj nie odstrasza.. Pomijając juz to, ze sezon poki co na korzysc Jamtland, pomijając juz to, ze Nassjo jednak slabsze i z problemami kadrowymi, warto tez powiedziec, ze Jamtland away wcale zle nie wygląda, a parkiet Nassjo nie jest znowu jakąs twierdza nie do zdobycia.
Na moje po takim kursie obowiązkowo trzeba sprobowac, zobaczymy co Panowie na to.
E: Tragiczny bet.
938K
pukon
Użytkownik
Izrael Super Liga
Hapoel Beer Sheva - Maccabi Rishon godz. 18.00
2 (+6) / 1.83
Rishon powyżej 76,5pkt / 1.75
Izraelska Super Liga i zaległy mecz z szóstej kolejki - Hapoel szósta pozycja w tabeli i bilans 4-4, Maccabi ostatnie, dwunaste miejsce z bilansem 2-6. Drużyna gości już cztery porażki z rzędu w lidze, co przyczyniło się do kilku ważnych zmian w klubie, przede wszystkim wymiana szkoleniowca, Zvi Sherfa zastąpił Guy Goodes, który ostatnio był asystentem w Maccabi Tel Aviv - w kraju zdobył już wszystko co możliwe do ugrania plus mistrzostwo Euroligi (w większości zdobyte jako asystent głównego trenera), samodzielnie prowadził najlepsze w tym kraju drużyny Maccabi Tel Aviv czy Hapoel Jerusalem, a swoją karierę szkoleniową zaczynał właśnie w Maccabi Rishon - bardzo ceniony tam trener. Zmiany też w kadrze - zrezygnowano z Wrighta i Weavera, dodatkowo ukarany za krytykę klubu Long, ale już wrócił do składu po przeprosinach. Wzmocnili się o Hamiltona (jako ciekawostkę można dodać, że był kiedyś w kręgu zainteresowań MKS-u Dąbrowa Górnicza), który zadebiutuje dzisiaj - zaczął sezon na Litwie, gdzie był najlepszym zawodnikiem Juventusu (13,5pkt). Z kolei beniaminek Hapoel nad wyraz dobre wyniki, biorąc pod uwagę całkiem nowy zespół na ten sezon, dzisiaj bardzo duże prawdopodobieństwo braków w postaci Warecha (12,7pkt) i Christona (18,8pkt), klub już rozgląda się za wzmocnieniami na czas nieobecności tych graczy - ciekawe jak poradzą sobie bez dwóch tak istotnych zawodników?! Obecnie kadry tych zespołów, dla mnie, są bardzo zbliżone potencjałem, też nie ma dużej możliwości rotacji przy wąskich kadrach, te braki po stronie ekipy gospodarzy mogą mieć tutaj znaczenie, z drugiej strony trochę uspokojona sytuacja w Maccabi - nowy trener, zniesienie kary Longa i wzmocnienie Hamiltonem, mogą też dać w końcu zamierzony efekt i będą potrafili przełamać tą słabszą serię. (LVBet)
81-84
Hapoel Beer Sheva - Maccabi Rishon godz. 18.00
2 (+6) / 1.83
Rishon powyżej 76,5pkt / 1.75
Izraelska Super Liga i zaległy mecz z szóstej kolejki - Hapoel szósta pozycja w tabeli i bilans 4-4, Maccabi ostatnie, dwunaste miejsce z bilansem 2-6. Drużyna gości już cztery porażki z rzędu w lidze, co przyczyniło się do kilku ważnych zmian w klubie, przede wszystkim wymiana szkoleniowca, Zvi Sherfa zastąpił Guy Goodes, który ostatnio był asystentem w Maccabi Tel Aviv - w kraju zdobył już wszystko co możliwe do ugrania plus mistrzostwo Euroligi (w większości zdobyte jako asystent głównego trenera), samodzielnie prowadził najlepsze w tym kraju drużyny Maccabi Tel Aviv czy Hapoel Jerusalem, a swoją karierę szkoleniową zaczynał właśnie w Maccabi Rishon - bardzo ceniony tam trener. Zmiany też w kadrze - zrezygnowano z Wrighta i Weavera, dodatkowo ukarany za krytykę klubu Long, ale już wrócił do składu po przeprosinach. Wzmocnili się o Hamiltona (jako ciekawostkę można dodać, że był kiedyś w kręgu zainteresowań MKS-u Dąbrowa Górnicza), który zadebiutuje dzisiaj - zaczął sezon na Litwie, gdzie był najlepszym zawodnikiem Juventusu (13,5pkt). Z kolei beniaminek Hapoel nad wyraz dobre wyniki, biorąc pod uwagę całkiem nowy zespół na ten sezon, dzisiaj bardzo duże prawdopodobieństwo braków w postaci Warecha (12,7pkt) i Christona (18,8pkt), klub już rozgląda się za wzmocnieniami na czas nieobecności tych graczy - ciekawe jak poradzą sobie bez dwóch tak istotnych zawodników?! Obecnie kadry tych zespołów, dla mnie, są bardzo zbliżone potencjałem, też nie ma dużej możliwości rotacji przy wąskich kadrach, te braki po stronie ekipy gospodarzy mogą mieć tutaj znaczenie, z drugiej strony trochę uspokojona sytuacja w Maccabi - nowy trener, zniesienie kary Longa i wzmocnienie Hamiltonem, mogą też dać w końcu zamierzony efekt i będą potrafili przełamać tą słabszą serię. (LVBet)
81-84
Z
605,3K
zwyciestwo1960
Typer
Dyscyplina: Koszykowka Grecja
Godzina: 16:00
Spotkanie:AEK - GS Lavriou handicap [0-14,5 ]
Typ: 2
Kurs: 1,85
Bukmacher:forBet
Analiza:W tym spotkaniu napewno zdecydowanym faworytem pozostają koszykarze gospodarzy AEK Ateny i niewiadomą jest tylko iloma koszami wygrają ten mecz.Ibecnie zajjmują oni 4 miejsce w tabeli z 14 punktami zdobytymi.W deotychczas rozegranych spotkaniach odnieśli 6 zwycięstw i 2 spotkania przegrali.W ostatniej kolejce pokonali na wyjeżdzie 81-77 Aris.Ich rywal GS Lavriou to nieobliczany zespół.Teraz zajmują 9 miejsce w tabeli z 11 punktami zdobytymi.Na ich wynik składają się 3 zwycięstwa i 5 meczy przegrali.W swoim ostatnim pojedynku przegrali niespodziewanie wysoko na swoim parkiecie 64-77 z PAOK.Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi zespolami rozsegrane w sezonie 2017/;'2018 24 marce AEK wygrał na swoim terenie 96-86.Myśle że terazx też wygrają podobnąś różnicą punktów nie więcej niż 14,5 punktami.
Godzina: 16:00
Spotkanie:AEK - GS Lavriou handicap [0-14,5 ]
Typ: 2
Kurs: 1,85
Bukmacher:forBet
Analiza:W tym spotkaniu napewno zdecydowanym faworytem pozostają koszykarze gospodarzy AEK Ateny i niewiadomą jest tylko iloma koszami wygrają ten mecz.Ibecnie zajjmują oni 4 miejsce w tabeli z 14 punktami zdobytymi.W deotychczas rozegranych spotkaniach odnieśli 6 zwycięstw i 2 spotkania przegrali.W ostatniej kolejce pokonali na wyjeżdzie 81-77 Aris.Ich rywal GS Lavriou to nieobliczany zespół.Teraz zajmują 9 miejsce w tabeli z 11 punktami zdobytymi.Na ich wynik składają się 3 zwycięstwa i 5 meczy przegrali.W swoim ostatnim pojedynku przegrali niespodziewanie wysoko na swoim parkiecie 64-77 z PAOK.Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi zespolami rozsegrane w sezonie 2017/;'2018 24 marce AEK wygrał na swoim terenie 96-86.Myśle że terazx też wygrają podobnąś różnicą punktów nie więcej niż 14,5 punktami.
27,1K
Gucci Mane
Forum VIP
Weź przestań pisać te bzdury chłopie. Co to za analiza. Przywołujesz wynik meczu z zeszłego sezonu - jaki to ma wpływ na dzisiejszy mecz skoro składy inne? Przepisać tabelę każdy potrafi.
938K
pukon
Użytkownik
Puchar Czech
Brno - Kolin godz. 20.00
2 / 1.66
2(-2) / 1.85
1/8 finału Pucharu Czech - Brno zaczął od 1/16 gdzie pokonał Nove Jiciny 78-57, Kolin zaczyna zmagania pucharowe od tego etapu. Tak się zastanawiam, który zespół podejdzie poważniej do tych rozgrywek i znalazłem kilka rzeczy, które moim zdaniem, stawiają drużynę Kolina w roli mocniejszego kandydata do zwycięstwa. Przede wszystkim lepsza forma i lepiej wyglądająca kadra (nawet pomimo bliskiej pozycji w tabeli Brno dziesiąte, Kolin dziewiąte miejsce) - spotkali się już w lidze (8 kolejka), gdzie Kolin w pełni zasłużenie wysoko pokonał Brno 87-66, do tego na parkiecie rywali. Przejrzałem to spotkanie i tam Brno nie miało nic do powiedzenia - bardzo dużo faulowali, przewinienia które wynikały z braku pomysłu na zatrzymanie rywali, mogą chyba odzwierciedlać przebieg tego spotkania. Kolejna rzecz to większa liczba meczów w wykonaniu Brna - brali udział w Alpe Adria Cup (trzecie miejsce w grupie C, brak awansu do kolejnej rundy), 1/16 Pucharu Czech i już mają w nogach siedem spotkań więcej od Kolina, naprawdę sporo, biorąc pod uwagę obecny etap rozgrywek - może trener będzie tutaj chciał w końcu trochę oszczędzić niektórych graczy. Dodatkowo, już za trzy dni kolejny pojedynek w lidze z Decinem, gdzie przy pozycji jaką zajmują, właśnie rozgrywki ligowe powinny być dla nich priorytetem, Kolin podobnie, ale kolejny mecz zagra za pięć dni. Oba zespoły tez krótko po ostatniej kolejce ligowej, Brno wygrali z Ostrawą (81-75), gdzie jednak zostawili sporo sił, natomiast Kolin zagrał z Nymburkiem (79-107), trudno oczekiwać innego wyniku przy takiej dominacji Nymburka w tej lidze - dostali dobrą lekcję koszykówki od silnego rywala, co zawsze może zaprocentować już w starciu z rywalem będącym jak najbardziej w zasięgu. Może nie nastawiam się mocno, ale spróbuję, może akurat te moje przemyślenia, znajdą tutaj zastosowanie. (LVBet)
88-93
Brno - Kolin godz. 20.00
2 / 1.66
2(-2) / 1.85
1/8 finału Pucharu Czech - Brno zaczął od 1/16 gdzie pokonał Nove Jiciny 78-57, Kolin zaczyna zmagania pucharowe od tego etapu. Tak się zastanawiam, który zespół podejdzie poważniej do tych rozgrywek i znalazłem kilka rzeczy, które moim zdaniem, stawiają drużynę Kolina w roli mocniejszego kandydata do zwycięstwa. Przede wszystkim lepsza forma i lepiej wyglądająca kadra (nawet pomimo bliskiej pozycji w tabeli Brno dziesiąte, Kolin dziewiąte miejsce) - spotkali się już w lidze (8 kolejka), gdzie Kolin w pełni zasłużenie wysoko pokonał Brno 87-66, do tego na parkiecie rywali. Przejrzałem to spotkanie i tam Brno nie miało nic do powiedzenia - bardzo dużo faulowali, przewinienia które wynikały z braku pomysłu na zatrzymanie rywali, mogą chyba odzwierciedlać przebieg tego spotkania. Kolejna rzecz to większa liczba meczów w wykonaniu Brna - brali udział w Alpe Adria Cup (trzecie miejsce w grupie C, brak awansu do kolejnej rundy), 1/16 Pucharu Czech i już mają w nogach siedem spotkań więcej od Kolina, naprawdę sporo, biorąc pod uwagę obecny etap rozgrywek - może trener będzie tutaj chciał w końcu trochę oszczędzić niektórych graczy. Dodatkowo, już za trzy dni kolejny pojedynek w lidze z Decinem, gdzie przy pozycji jaką zajmują, właśnie rozgrywki ligowe powinny być dla nich priorytetem, Kolin podobnie, ale kolejny mecz zagra za pięć dni. Oba zespoły tez krótko po ostatniej kolejce ligowej, Brno wygrali z Ostrawą (81-75), gdzie jednak zostawili sporo sił, natomiast Kolin zagrał z Nymburkiem (79-107), trudno oczekiwać innego wyniku przy takiej dominacji Nymburka w tej lidze - dostali dobrą lekcję koszykówki od silnego rywala, co zawsze może zaprocentować już w starciu z rywalem będącym jak najbardziej w zasięgu. Może nie nastawiam się mocno, ale spróbuję, może akurat te moje przemyślenia, znajdą tutaj zastosowanie. (LVBet)
88-93
938K
pukon
Użytkownik
Korisliiga Finlandia
Helsinki Seagulls - Pyrinto Tampere godz. 17.30
2 / 2.17
Pojedynek z ligi fińskiej - Helsinki dziewiąta pozycja w tabeli i bilans 5-7, Pyrinto trzecie miejsce z bilansem 9-5. Ekipa gospodarzy od początku sezonu boryka się z problemami w kadrze, przede wszystkim chodzi tutaj o dużo zmian w składzie - odeszli już w trakcie sezonu Spight, Blackshear czy Hollins, przyszli natomiast Staten czy Jackson, takie ruchy na pewno nie pozwalają na większe ustabilizowanie formy, stąd pewnie takie duże wahania z tymi wynikami tej ekipy. Pyrinto nie ma takich problemów, tutaj bardziej dokuczają urazy - nie zagrają pewnie Lehto czy Caven, ale i tak nie powinni narzekać na swoją kadrę, wydaje się naprawdę mocna. W tej lidze, w większości, nie ma zespołów z bardzo szerokimi kadrami, tutaj w bardzo dużej mierze decyduje ta wyjściowa piątka i ich dyspozycja. Tutaj, przede wszystkim skupię się na aspektach sportowych, dla mnie Pyrinto obecnie wygląda dużo mocniej kadrowo od rywali - bardzo mocna pierwsza piątka (Manigault, Tate, Harris, Johnson, Osku Heinonen), Helsinki muszą bardzo dużo polegać na trójce graczy - Kotti, Ortiz i Staten i ich dyspozycja jest tutaj głównym wyznacznikiem. Pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami Pyrinto zwyciężyli 112-90, ostatnio mają dwie porażki z rzędu, ale z tymi najsilniejszymi w lidze (Vilpas, KTP) i tym razem rywal wydaje się być zdecydowanie w zasięgu. Spróbuję, bo tak jak wspominałem, dla mnie Pyrinto wygląda na mocniejszą drużynę, mam nadzieję, że będą potrafili to potwierdzić również na parkiecie. (LVBet)
87-82
Helsinki Seagulls - Pyrinto Tampere godz. 17.30
2 / 2.17
Pojedynek z ligi fińskiej - Helsinki dziewiąta pozycja w tabeli i bilans 5-7, Pyrinto trzecie miejsce z bilansem 9-5. Ekipa gospodarzy od początku sezonu boryka się z problemami w kadrze, przede wszystkim chodzi tutaj o dużo zmian w składzie - odeszli już w trakcie sezonu Spight, Blackshear czy Hollins, przyszli natomiast Staten czy Jackson, takie ruchy na pewno nie pozwalają na większe ustabilizowanie formy, stąd pewnie takie duże wahania z tymi wynikami tej ekipy. Pyrinto nie ma takich problemów, tutaj bardziej dokuczają urazy - nie zagrają pewnie Lehto czy Caven, ale i tak nie powinni narzekać na swoją kadrę, wydaje się naprawdę mocna. W tej lidze, w większości, nie ma zespołów z bardzo szerokimi kadrami, tutaj w bardzo dużej mierze decyduje ta wyjściowa piątka i ich dyspozycja. Tutaj, przede wszystkim skupię się na aspektach sportowych, dla mnie Pyrinto obecnie wygląda dużo mocniej kadrowo od rywali - bardzo mocna pierwsza piątka (Manigault, Tate, Harris, Johnson, Osku Heinonen), Helsinki muszą bardzo dużo polegać na trójce graczy - Kotti, Ortiz i Staten i ich dyspozycja jest tutaj głównym wyznacznikiem. Pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami Pyrinto zwyciężyli 112-90, ostatnio mają dwie porażki z rzędu, ale z tymi najsilniejszymi w lidze (Vilpas, KTP) i tym razem rywal wydaje się być zdecydowanie w zasięgu. Spróbuję, bo tak jak wspominałem, dla mnie Pyrinto wygląda na mocniejszą drużynę, mam nadzieję, że będą potrafili to potwierdzić również na parkiecie. (LVBet)
87-82
938K
pukon
Użytkownik
Korisliiga Finlandia
Kobrat - BC Nokia godz. 17.30
1 / 1.93
Gospodarze przedostatnie, dziesiąte miejsce z bilansem 4-11, goście czwarta pozycja w tabeli i bilans 9-8. Ekipa z Nokii w ostatnich grach musi sobie radzić przy bardzo wąskiej kadrze (sześciu, siedmiu graczy w rotacji na mecz). W dodatku w ostatnim meczu jakieś urazy pod koniec spotkania złapali O'Mara i Labovic - najlepsi strzelcy zespołu. Są w kadrze na ten mecz, ale czy będą w pełnej dyspozycji, to pozostaje niewiadomą. Goście co prawda wyglądają na mocniejszych kadrowo, co zresztą pokazują wyniki i miejsce w tabeli, ale czy ta gra w tak wąskiej rotacji i możliwymi urazami kluczowych graczy, nie odbije się w końcu na ich dyspozycji. Gospodarze w ostatnim czasie dodali do składu Hopkinsa, który już po kilku grach ma świetne liczby (16,8pkt), nie mają też znaczących braków w kadrze na ten mecz, więc może będą tutaj potrafili przełamać te ostatnie słabsze wyniki (osiem przegranych z rzędu), na tle rywala, który pokazuje się z lepszej strony (trzy wygrane z rzędu), ale jednak ma swoje problemy kadrowe.
84-81
KTP Basket - Kataja godz. 17.30
2 / 2.25
KTP pozycja wicelidera, bilans 10-6, Kataja ósme miejsce w tabeli z bilansem 6-4. Drużyna gości ze względu na grę w FIBA Europe Cup, ma trochę zaległości w lidze, stąd też na razie słabsze miejsce, ale to jedna z najmocniejszych personalnie drużyn tej ligi. Kadra budowana również pod puchary, więc mogą mówić o większym komforcie szerszej kadry - oczywiście to nie daje z urzędu przewagi, ale na pewno jest jakimś handicapem, przy tak intensywnych rozgrywkach Korisliigi. Ekipa gospodarzy ze świetną serią zwycięstw (siedem wygranych z rzędu), ale Kataja wydaje się być tą drużyną, która akurat ma mocne argumenty do przerwania tej passy, dla mnie są silniejsi personalnie w tym zestawieniu i ta szersza kadra o której wspominałem, też może mieć znaczenie. Co prawda są krótko po europejskim pucharze (89-104 z Bakken), ale tam trener Sten dał pograć całej dwunastce i nie powinni raczej narzekać na większe zmęczenie - dla porównania, krótko po meczu wyjazdowym z Saratovem, potrafili pewnie pokonać lidera z Vilpas. (LVBet)
79-77
Kobrat - BC Nokia godz. 17.30
1 / 1.93
Gospodarze przedostatnie, dziesiąte miejsce z bilansem 4-11, goście czwarta pozycja w tabeli i bilans 9-8. Ekipa z Nokii w ostatnich grach musi sobie radzić przy bardzo wąskiej kadrze (sześciu, siedmiu graczy w rotacji na mecz). W dodatku w ostatnim meczu jakieś urazy pod koniec spotkania złapali O'Mara i Labovic - najlepsi strzelcy zespołu. Są w kadrze na ten mecz, ale czy będą w pełnej dyspozycji, to pozostaje niewiadomą. Goście co prawda wyglądają na mocniejszych kadrowo, co zresztą pokazują wyniki i miejsce w tabeli, ale czy ta gra w tak wąskiej rotacji i możliwymi urazami kluczowych graczy, nie odbije się w końcu na ich dyspozycji. Gospodarze w ostatnim czasie dodali do składu Hopkinsa, który już po kilku grach ma świetne liczby (16,8pkt), nie mają też znaczących braków w kadrze na ten mecz, więc może będą tutaj potrafili przełamać te ostatnie słabsze wyniki (osiem przegranych z rzędu), na tle rywala, który pokazuje się z lepszej strony (trzy wygrane z rzędu), ale jednak ma swoje problemy kadrowe.
84-81
KTP Basket - Kataja godz. 17.30
2 / 2.25
KTP pozycja wicelidera, bilans 10-6, Kataja ósme miejsce w tabeli z bilansem 6-4. Drużyna gości ze względu na grę w FIBA Europe Cup, ma trochę zaległości w lidze, stąd też na razie słabsze miejsce, ale to jedna z najmocniejszych personalnie drużyn tej ligi. Kadra budowana również pod puchary, więc mogą mówić o większym komforcie szerszej kadry - oczywiście to nie daje z urzędu przewagi, ale na pewno jest jakimś handicapem, przy tak intensywnych rozgrywkach Korisliigi. Ekipa gospodarzy ze świetną serią zwycięstw (siedem wygranych z rzędu), ale Kataja wydaje się być tą drużyną, która akurat ma mocne argumenty do przerwania tej passy, dla mnie są silniejsi personalnie w tym zestawieniu i ta szersza kadra o której wspominałem, też może mieć znaczenie. Co prawda są krótko po europejskim pucharze (89-104 z Bakken), ale tam trener Sten dał pograć całej dwunastce i nie powinni raczej narzekać na większe zmęczenie - dla porównania, krótko po meczu wyjazdowym z Saratovem, potrafili pewnie pokonać lidera z Vilpas. (LVBet)
79-77
938K
pukon
Użytkownik
Liga Nova KBM Słowenia
Ilirija - Helios Domzale godz. 20.00
1(+10) / 1.83
Liga słoweńska - drużyna gospodarzy jeszcze bez wygranej i ostatnie miejsce w tabeli, ekipa gości piąta pozycja i bilans 4-5. Mecz z wyraźnym faworytem i nie ma co do tego żadnych wątpliwości, jednak postaram się poszukać tutaj jakichkolwiek szans na trochę mocniejsze postawienie się gospodarzy. Ilirija to zespół z bardzo młodą kadrą, mają kilku ciekawych zawodników jak Heath, Stopar czy Cucovic, którzy zapewne za niedługo znajdą się w silniejszych zespołach. Na razie wszystko przegrywają, ale trzeba przyznać, że było kilka spotkań, gdzie zostawili naprawdę dobre wrażenie (Tajfun Sentjur, Krka, Sencur czy Rogaska) i mogli pokusić się tam też o wygrane, ten obraz ostatnich wysokich porażek, nie jest chyba aż takim odzwierciedleniem ich możliwości, bo jak pokazali kilkukrotnie potrafią się mocniej postawić. Ostatnio dodali do kadry doświadczonego LD Williamsa, który ma tutaj pomóc tej młodej kadrze. Helios z kolei ostatnio przebudził się w lidze i trzy wygrane z rzędu, oglądałem ich kilka spotkań w lidze ABA2 i zauważyłem tam taką zależność, że mają sporo problemów z zespołami podobnie jak Ilirija, złożoną z młodszych zawodników, oczywiście silniejszymi zespołami, ale jednak z podobną grą - chodzi tutaj przede wszystkim o szybką, otwartą grę, jaką często można zaobserwować przy zespołach złożonych w większości z młodszych zawodników. Są mocnymi faworytami, mają lepiej wyglądającą kadrę, to bez wątpliwości, ale czy to nie uśpi trochę ich czujności, w tym sezonie w roli wydawało się mocniejszego kandydata do zwycięstwa nawet przegrywali (np. spotkania z Dynamic, Tajfun czy Sencur). W dodatku łącząc grę w lidze krajowej i ABA2 mogą narzekać na trochę większe zmęczenie, jeszcze biorąc pod uwagę nie za szeroką ostatnio kadrę. Zdaje sobie sprawę, że ekipa gości jest tutaj mocnym faworytem, jak pisałem wcześniej, ale jakoś mam wrażenie, że drużynę Ilirija będzie tutaj stać na mocniejsze postawienie się faworyzowanej ekipie. Może się mylę, ale jednak spróbuję. (LVBet)
76-85
Ilirija - Helios Domzale godz. 20.00
1(+10) / 1.83
Liga słoweńska - drużyna gospodarzy jeszcze bez wygranej i ostatnie miejsce w tabeli, ekipa gości piąta pozycja i bilans 4-5. Mecz z wyraźnym faworytem i nie ma co do tego żadnych wątpliwości, jednak postaram się poszukać tutaj jakichkolwiek szans na trochę mocniejsze postawienie się gospodarzy. Ilirija to zespół z bardzo młodą kadrą, mają kilku ciekawych zawodników jak Heath, Stopar czy Cucovic, którzy zapewne za niedługo znajdą się w silniejszych zespołach. Na razie wszystko przegrywają, ale trzeba przyznać, że było kilka spotkań, gdzie zostawili naprawdę dobre wrażenie (Tajfun Sentjur, Krka, Sencur czy Rogaska) i mogli pokusić się tam też o wygrane, ten obraz ostatnich wysokich porażek, nie jest chyba aż takim odzwierciedleniem ich możliwości, bo jak pokazali kilkukrotnie potrafią się mocniej postawić. Ostatnio dodali do kadry doświadczonego LD Williamsa, który ma tutaj pomóc tej młodej kadrze. Helios z kolei ostatnio przebudził się w lidze i trzy wygrane z rzędu, oglądałem ich kilka spotkań w lidze ABA2 i zauważyłem tam taką zależność, że mają sporo problemów z zespołami podobnie jak Ilirija, złożoną z młodszych zawodników, oczywiście silniejszymi zespołami, ale jednak z podobną grą - chodzi tutaj przede wszystkim o szybką, otwartą grę, jaką często można zaobserwować przy zespołach złożonych w większości z młodszych zawodników. Są mocnymi faworytami, mają lepiej wyglądającą kadrę, to bez wątpliwości, ale czy to nie uśpi trochę ich czujności, w tym sezonie w roli wydawało się mocniejszego kandydata do zwycięstwa nawet przegrywali (np. spotkania z Dynamic, Tajfun czy Sencur). W dodatku łącząc grę w lidze krajowej i ABA2 mogą narzekać na trochę większe zmęczenie, jeszcze biorąc pod uwagę nie za szeroką ostatnio kadrę. Zdaje sobie sprawę, że ekipa gości jest tutaj mocnym faworytem, jak pisałem wcześniej, ale jakoś mam wrażenie, że drużynę Ilirija będzie tutaj stać na mocniejsze postawienie się faworyzowanej ekipie. Może się mylę, ale jednak spróbuję. (LVBet)
76-85
2,1K
undertaker_tsw
Użytkownik
Orientuje się ktoś dlaczego kursy w meczu mega bemax igokea są na równi, bo nie mam czasu tego posprwwdzac. Coś tutaj jest nie tak bo powinno być ok 1,5 max na mega bemax, jakieś absencję?
938K
pukon
Użytkownik
Chorwacja
Gorica - Skrljevo godz. 18.00
2/ 2.85
2(+6,5) / 1.75
Liga chorwacka i pojedynek zespołów z dołu tabeli - ekipa gospodarzy dziesiąta pozycja, goście przedostatnie, jedenaste miejsce w tabeli, identyczny bilans 3-7. Ja tutaj nie widzę tak dużej różnicy jak mogłyby wskazywać kursy, Gorica to beniaminek, który wydaje się, nie ma silniejszego zespołu od Skrljevo. O drużynie gości, pisałem trochę więcej w temacie Inne europejskie puchary, gdzie występują w Alpe Adria Cup (awans do kolejnej rundy z pierwszego miejsca grupy C), nawet w ostatniej grze oszczędzali kluczowych graczy, nie zabierając ich do Austrii, zresztą trener podkreślał, że dla nich najważniejsze jest właśnie dzisiejsze starcie. Dla mnie to zestawienie kadrowe Skrljevo, przynajmniej na papierze, wygląda na silniejsze - solidni amerykańscy zawodnicy jak Yacoubou, Williams czy Spence, plus dobre połączenie doświadczenia z młodszymi zawodnikami z Chorwacji. Mam nadzieję, że będzie to miało też potwierdzenie w poczynaniach na parkiecie, ale nawet jeżeli przeszacowałem te możliwości, to przy takim kursie spróbuję.
91-82
Węgry
Soproni - DEAC godz. 18.00
2(+6,5) / 1.85
Spotkanie z ligi węgierskiej - Soproni dziewiąta pozycja, DEAC dziesiąte miejsce, identyczny bilans 5-5. Po raz kolejny nie potrafię znaleźć aż takiej różnicy, jak wskazują wystawione kursy na ten mecz. Co prawda drużyna gości nie potrafiła jeszcze w tym sezonie wygrać na obcym parkiecie, ale tutaj nie musi stać na straconej pozycji. Ostatnio mogą mówić o pełnej kadrze co na pewno daje im większy komfort - nie we wszystkich spotkaniach mogli wystąpić Manigat, Ivosev czy Omenka, ostatnia kolejka i pewne pokonanie mocnej Zalakeramii, może dać nadzieję, że w pełnym zestawieniu będą groźni dla każdej drużyny. Z kolei w ekipie gospodarzy znaki zapytania przy występach Denesa (na jednym z treningów po upadku stracił przytomność) i Gilberta (bez treningów przez grypę), nawet jeżeli uda się wystąpić, to zawsze jakaś niepewna przy ich dyspozycji. W tym sezonie jeszcze nie mieli problemów z brakami w składzie, więc to też ewentualnie może być dla nich nowa sytuacja i ciekawe jak będą potrafili zareagować. (LVBet)
102-85
Gorica - Skrljevo godz. 18.00
2/ 2.85
2(+6,5) / 1.75
Liga chorwacka i pojedynek zespołów z dołu tabeli - ekipa gospodarzy dziesiąta pozycja, goście przedostatnie, jedenaste miejsce w tabeli, identyczny bilans 3-7. Ja tutaj nie widzę tak dużej różnicy jak mogłyby wskazywać kursy, Gorica to beniaminek, który wydaje się, nie ma silniejszego zespołu od Skrljevo. O drużynie gości, pisałem trochę więcej w temacie Inne europejskie puchary, gdzie występują w Alpe Adria Cup (awans do kolejnej rundy z pierwszego miejsca grupy C), nawet w ostatniej grze oszczędzali kluczowych graczy, nie zabierając ich do Austrii, zresztą trener podkreślał, że dla nich najważniejsze jest właśnie dzisiejsze starcie. Dla mnie to zestawienie kadrowe Skrljevo, przynajmniej na papierze, wygląda na silniejsze - solidni amerykańscy zawodnicy jak Yacoubou, Williams czy Spence, plus dobre połączenie doświadczenia z młodszymi zawodnikami z Chorwacji. Mam nadzieję, że będzie to miało też potwierdzenie w poczynaniach na parkiecie, ale nawet jeżeli przeszacowałem te możliwości, to przy takim kursie spróbuję.
91-82
Węgry
Soproni - DEAC godz. 18.00
2(+6,5) / 1.85
Spotkanie z ligi węgierskiej - Soproni dziewiąta pozycja, DEAC dziesiąte miejsce, identyczny bilans 5-5. Po raz kolejny nie potrafię znaleźć aż takiej różnicy, jak wskazują wystawione kursy na ten mecz. Co prawda drużyna gości nie potrafiła jeszcze w tym sezonie wygrać na obcym parkiecie, ale tutaj nie musi stać na straconej pozycji. Ostatnio mogą mówić o pełnej kadrze co na pewno daje im większy komfort - nie we wszystkich spotkaniach mogli wystąpić Manigat, Ivosev czy Omenka, ostatnia kolejka i pewne pokonanie mocnej Zalakeramii, może dać nadzieję, że w pełnym zestawieniu będą groźni dla każdej drużyny. Z kolei w ekipie gospodarzy znaki zapytania przy występach Denesa (na jednym z treningów po upadku stracił przytomność) i Gilberta (bez treningów przez grypę), nawet jeżeli uda się wystąpić, to zawsze jakaś niepewna przy ich dyspozycji. W tym sezonie jeszcze nie mieli problemów z brakami w składzie, więc to też ewentualnie może być dla nich nowa sytuacja i ciekawe jak będą potrafili zareagować. (LVBet)
102-85
- Status
