Pozostałe ligi europejskie

[pukon]

LEB Oro Hiszpania
Valladolid - Palencia godz. 20.45
2 / 1.85
Valladolid poniżej 76,5 pkt / 1.85
67-72

Lleida - Melilla godz. 21.00
2 / 1.70
60-68

W obu przypadkach idę w stronę drużyn, które są pod każdym aspektem sportowym zdecydowanie silniejsze od dzisiejszych rywali i przede wszystkim walczą o jak najlepsze rozstawienie przed play off. Jeżeli tylko będą potrafili narzucić swój sposób grania powinni być tutaj uważani za mocniejszych kandydatów do zwycięstwa. Palencia i Melilla, to mocni faworyci do walki o awans, zresztą nie pierwszy już sezon (oba zespoły dwa sezony wcześniej w sportowej walce osiągnęły nawet promocję do ligi ACB - Palencia po zajęciu pierwszej pozycji, Melilla po zwycięstwie w play off, ale nie zdołały spełnić wymogów najwyższej klasy rozgrywkowej i zrezygnowali z awansu). Palencia po słabym początku sezonu, wraca już chyba do swojej gry, z meczu na mecz pokazując naprawdę dobrą koszykówkę. Z kolei Melilla (o tym zespole troszkę więcej pisałem w poprzednich postach) trochę na odwrót, świetny początek, teraz trochę pogubili się z formą, ale to na tyle ograni zawodnicy, że zdają sobie na pewno sprawę, że już bardzo blisko końca rundy zasadniczej i na kolejne wpadki nie mogą sobie pozwolić. Valladolid to beniaminek, którego wyniki są trochę ponad stan, oczywiście wielkie uznania za grę, ale nie wiem czy nie zabraknie tutaj trochę doświadczenia w tej końcówce sezonu, jak to bywa często dla nowych ekip. Lleida to z kolei ekipa, która pomimo długiej gry w LEB Oro, częściej jednak gra o utrzymanie niż w górnych rejonach tabeli - dwa sezony wcześniej zajęli nawet ostatnią pozycję w tabeli i tylko dzięki nie przystąpieniu do rozgrywek jednego z zespołów, uratowali LEB Oro. Kursy z 1xbet.

 

[pukon]

Pro A Niemcy
Karlsruhe - Koln godz. 19.30
Typ / Kurs: LVBet
2 / 3.40
2(+7,5) / 1.86
Karlsruhe poniżej 83,5 pkt / 1.70
Ćwierćfinał fazy play off niemieckiej Pro A i drugi mecz pomiędzy ekipą Karlsruhe a drużyną Koln. Pierwsze spotkanie zakończone zwycięstwem Karlsruhe 85-67, ćwierćfinał rozgrywany jest do trzech zwycięstw. Kolonia do play off przystępowała po zajęciu czwartego miejsca w tabeli (bilans 19-11), Karlsruhe z piątej pozycji (bilans 18-12) po rundzie zasadniczej. Wcześniejsze spotkania z rundy zasadniczej, to dwa zwycięstwa Koln 75-57 i 76-72. Dla Karlsruhe to debiutancki sezon na parkietach Pro A, natomiast Kolonia już trzeci sezon w tych rozgrywkach i z roku na rok wyglądają coraz lepiej - debiutancki sezon 12 miejsce, poprzedni sezon to awans do play off z 8 miejsca (porażka z późniejszym zwycięzcą play off Mitteldeutscher), obecny to już czołówka ligi. Przystępowali do play off ze świetną serią pięciu wygranych z rzędu i chociażby po tej grze, można było się już spodziewać, że w starciu z Karlsruhe powalczą o wygraną. Do tego wyglądają lepiej kadrowo od rywali, większe doświadczenie z parkietów Pro A i pomimo porażki w pierwszym meczu, nadal powinni być postrzegani jako mocniejszy kandydat do awansu w tym zestawieniu. To pierwsze spotkanie, też nie odzwierciedla ich gry z całego sezonu, przeglądając obszerny skrót i statystyki z tego meczu, przy lepszej skuteczności zawodników Koln, ten wynik mógł być dużo korzystniejszy. Zagrali zdecydowanie poniżej swoich średnich, do tego dużo faulując, przez co wcześniej z parkietu musiał zejść tak kluczowy gracz jak Ramsey (9,8pkt), z kolei Karlsruhe tego dnia wychodziło i wpadało praktycznie wszystko, po prostu trafili na swój dzień. Do tego w tym spotkaniu w drużynie Koln po urazach wrócili dopiero Kavin Gilder-Tilbury i Dennis Heinzmann i tych minut od trenera Wucherera dostali zdecydowanie mniej, w dzisiejszym meczu mają być do dyspozycji w pełnym wymiarze czasowym. Pełna dyspozycja szczególnie Tilburego, najlepszego strzelca drużyny (13,2pkt), będzie na pewno bardzo przydatna. Heinzmann to zmiennik, ale też istotny gracz w rotacji, jeden z lepszych pod tablicami. Kolonia po porażce w pierwszym meczu na pewno zdaję sobie sprawę, że kolejna przegrana może bardzo ograniczyć już szanse awansu, więc powinni zrobić tutaj wszystko, powalczyć o zwycięstwo i wyrównanie stanu rywalizacji, odzyskując tym samym przewagę własnego parkietu. Nie są zespołem w żadnym wypadku słabszym od rywali, co pokazała runda zasadnicza, więc jeżeli dopisze ten najważniejszy aspekt, czyli skuteczność, muszą tutaj spróbować sięgnąć po pełną pulę.
92-70 zupełnie odwrotnie niż myślałem, parkiet to zweryfikował ????

 

[pukon]

Korisliiga Finlandia
BC Nokia - Kataja godz. 17.30
Typ / Kurs: 1xbet
2 / 3.72
2(+8) / 1.85
Ćwierćfinał fazy play off fińskiej Korisliigi pomiędzy ekipą BC Nokia a drużyną Kataja. W rywalizacji do trzech wygranych Nokia prowadzi już 2-0 po zwycięstwach 95-78 i 103-82. Rundę zasadniczą Nokia zakończyła na trzeciej pozycji i bilans 24-16, Kataja szóste miejsce z bilansem 22-18. Dla mnie, pomiędzy tymi zespołami nie ma aż takiej różnicy w potencjale czy umiejętnościach zawodników, jak mogłyby wskazywać wyniki tych dwóch już rozegranych spotkań. Kataja to w końcu obecny jeszcze mistrz kraju, a w tym sezonie pokazał się też z dobrej strony w europejskich pucharach - w Lidze Mistrzów dotarli do finału kwalifikacji ulegając dopiero Bonn, pokonując wcześniej hiszpański Joventut, czy też do drugiej rundy FIBA Europe Cup. Tutaj na pewno gra w lidze i w pucharach, zabrała trochę sił i co za tym idzie też zwycięstw w Korisliiga, skąd niska pozycja przed play off. Pomimo tych porażek, to nie jest personalnie słabsza drużyna od Nokii, mają nawet trochę szerszą kadrę (m.in. sześciu graczy z dwucyfrową średnią zdobyczą punktową - Seppala, Bejarano, Garcia, Saunders, Murphy i Simms) i wydawało się, że to powinna być bardziej wyrównana rywalizacja w tej parze. Ekipie dzisiejszych gospodarzy należy oddać to, że w tych dwóch grach zagrali na wybitnym procencie - np. ostatni mecz 60% za dwa, 50% za trzy i wszystkie wolne wykorzystane, niewiele gorzej pierwsze spotkanie. Ciężko przeciwstawić się ekipie, której wychodzi wszystko, ale też czy będą potrafili po raz kolejny utrzymać tak wysoką skuteczność. Nokia już pewnie nic nowego nie wymyśli, grają dobrze i nie ma co poprawiać, z kolei Kataja ma dużo potencjału na zdecydowanie lepszą grę, czego jeszcze nie pokazała tutaj i jeżeli tylko uda się w końcu zagrać swoje, nie muszą stać na straconej pozycji i na pewno mogą postawić zdecydowanie mocniejsze warunki i spróbować powalczyć o wygraną. Zresztą to już ostatni moment na poprawę gry, ewentualna porażka eliminuje ich z szansy powalczenia o obronę mistrzowskiego tytułu, więc już samo to powinno być ogromna motywacją dla nich.

 

[pukon]

Super Liga Izrael
Maccabi Rishon - Hapoel Eilat godz. 19.50
1 / 1.61 (1xbet)
Kilka słów więcej o meczu w dziale Typy Dnia.

 

[pukon]

Pro A Niemcy
Koln - PS Karlsruhe godz. 19.30
Typ / Kurs: LVBet
1 / 2.35
1(+4,5) / 1.78
Miałem już nie ruszać tego meczu, po ostatnim spotkaniu w tej parze, gdzie kompletnie odwrotnie potoczył się ten mecz niż przypuszczałem. Ale dalej widzę jeszcze jakąś szanse dla Koloni i podtrzymuję zdanie, że to nie jest słabsza drużyna, więc spróbuję po raz kolejny, może tym razem dopiszę trochę szczęścia. Zresztą gospodarze są już w takiej sytuacji, że ewentualna przegrana eliminuje ich z dalszej walki, więc nie ważne jak, ale muszą tutaj powalczyć o wygraną. O obu zespołach pisałem już trochę w poprzednim poście. Odniosę się tylko do tej ostatniej gry przegranej przez Koln 70-92. Już drugi raz nie ustępowali rywalom, jeżeli chodzi o przebieg gry, ale po raz kolejny zawiodło, to co najistotniejsze czyli skuteczność, rywale z kolei drugi raz na bardzo dobrym procencie. Druga rzecz to problemy zawodników z urazami, o ile Heinzmann był do dyspozycji trenera, to najlepszy strzelec drużyny Gilder Tilbury (13,2pkt) nie mógł wystąpić w tym meczu, na krótko przed meczem trener podjął taką decyzję, a kolejni gracze wyjściowej piątki Vest (7,6pkt) i Bekteshi (8,5pkt), zagrali bardzo mało. Dzisiaj cała trójka ma być już dostępna i jeżeli faktycznie zagrają, to Kolonia w końcu będzie mogła zagrać w optymalnym zestawieniu i może teraz pokażą zdecydowanie lepszą grę. Jedyny pozytyw z gry bez tych zawodników, to że pozostali gracze złapali troszkę większe doświadczenie i musieli też wziąć większą odpowiedzialność, co na pewno zaprocentuje. Gospodarze, co pokazała chociażby runda zasadnicza, gdzie dwukrotnie pokonali Karlsruhe, nie są w żadnym aspekcie drużyną słabszą, jak mogłyby wskazywać te dwie gry play off i tutaj takie szybkie 0-3, nie odzwierciedlałoby rzeczywistego potencjału obu zespołów.

 

[pukon]

Serie A2 Włochy
Forli - Verona
2 / 1.88
Gospodarze dwunasta pozycja i bilans 12-16, goście ósme miejsce w tabeli z bilansem 16-12. Forli już bez większych motywacji - nie uda się awansować do play off i bez możliwości gry o utrzymanie, w dodatku bez Davida Bonaciniego (7pkt) i prawdopodobnie bez De Laurentiisa (5,2pkt/5,9zb), co przy nie za szerokiej kadrze byłoby na pewno sporym problemem. Z kolei Verona musi bronić miejsca w play off (włącznie z nimi pięć drużyn zainteresowanych jeszcze w walce o te ostatnie miejsca dające grę w play off) i tutaj nie może być miejsca na pomyłkę, która mogłaby kosztować ich wypadnięcie z ósemki. W dzisiejszym meczu jest szansa na powrót do składu Matteo Palermo (6,2pkt), więc poza długo kontuzjowanymi Maganzy i Viscontiego, mogą zagrać w optymalnym na tę chwilę zestawieniu. Dla mnie Verona wygląda w tym zestawieniu na silniejszą drużynę personalnie i do tego to ewentualne zwycięstwo, będzie bardzo istotne dla pozycji w tabeli.
75-85

Roseto - Treviso
poniżej 163 pkt / 1.77
Roseto piętnasta pozycja (bilans 6-22), Treviso trzecie miejsce w tabeli (bilans 18-10). Gospodarze już z pewna grą w play out i tutaj siły musza zostawić na najważniejsze gry sezonu, te dwie ostatnie kolejki trener ma dać trochę odpocząć tym kluczowym zawodnikom. Na pewno nie zagrają dzisiaj Ogide (14,6pkt), Contento (13pkt) i Casagrande (7,3pkt). U gości możliwe braki w postaci Swanna (11,3pkt), Lombardiego (5,5pkt) i Fantinelliego (8,4pkt), wraca z kolei Negri (6,8pkt). Treviso musi jeszcze bronić trzeciego miejsca, co m.in. pozwoli uniknąć Trieste w późniejszym etapie play off, jednego z mocniejszych faworytów. Roseto pozbawione swoich trzech mocnych strzelców nie musi być tak ofensywnie nastawioną ekipą, zresztą jedyną szansą gospodarzy na nawiązanie tutaj walki jest otwarta gra, więc Treviso na pewno będzie chciała zastopować ataki rywali, żeby nie skomplikować sobie niepotrzebnie sytuacji w tym meczu.
80-98

Treviglio - Scafati
1 / 1.76
Kilka słów więcej o meczu w dziale Typy Dnia.
99-88

Wszystkie spotkania o godz. 18.00, kursy z 1xbet.

 

[zwyciestwo1960]

Dyscyplina: Koszykówka FIBA Europe Cup
Godzina: 18:00
Spotkaniie: Pardubice - Usti n.L. handicap [0- 11,5]
Typ: 2
Kurs: 1,65
Bukmacher: Totolotek
Amnaliza.Jest to 5 pojedynek ćwierćfinałowy tej pary.Narazie stan rywalizacji jest 2-2,a gra się do 4 zwycięstw.W ostatnim pojedynku pomiędzy tymi zespołami Pardubice wygrały na wyjeżdzie 91-89.Gospodarze drużyna Pardubic w sezonie zasadniczym zajęli 2 miejsce w tabeli z 38 punktami zdobytymi.Na ten ich wynik złożyło się 16 zwycięstw i 6 pojedynków przegranych.Ich rywal - Usti n.L. uplasował się na 7 miejscu z 33 punktami.Na ten ich wynik złożyło się 11 zwycięstw,w tym 2 po dodatkowym czasie gry i przegrali również 11 popjedynków.Myśle że taj jak pokazały poprzednie 4 pojedynki będzie to w miare wyrównany i zacięty mecz.Napewno faworytami są koszykarze Pardubic,ale niesądze żeby wygrali ten pojedynek zbyt wysoko.W handicapie 11,5 punkta to Usti n.L powinno świętować zwycięstwo.
16/04/18 1.lC
Usti n. L. - Pardubice 89:91
15/04/18 1.lC
Usti n. L. - Pardubice 70:58
12/04/18 1.lC
Pardubice - Usti n. L. 76:75
11/04/18 1.lC
Pardubice - Usti n. L. 76:80
22/12/17 1.lC
Usti n. L. - Pardubice 78:77
05/10/17 1.lC
Pardubice - Usti n. L. 84:81

 

[pukon]

NBL Czechy
Ostrava - USK Praga godz. 17.30
1 / 1.53
Trzecia kolejka strefy play out w czeskiej lidze NBL i pojedynek zajmującej drugie miejsce w tabeli drużyny Ostravy (bilans 13-21) z ekipą lidera tej strefy USK Praga (bilans 16-18). W tej fazie rozgrywek wszystko już jest wiadome i w barażu o utrzymanie w lidze wystąpi zespół Jindrichuv Hradec, który nie ma już szans na dogonienie którejkolwiek z drużyn. Ekipa z Pragi na pewno rozczarowana faktem, że nie udało się awansować do play off, długo zajmowali ostatnie premiowane miejsce, ale w przedostatniej kolejce rundy spadkowej przegrali wysoko z bezpośrednim rywalem z Kolina 60-84, czym zaprzepaścili szanse awansu. W klubie postanowiono, że dograją sezon dając więcej szans na zaprezentowanie się młodym graczom - zrezygnowali już z zagranicznych zawodników - Bookerta (15,5pkt - średnio około 27min na parkiecie) i Rainesa (9,1pkt - około 26min), został jedynie Fin Madsen (9,7pkt - około 29min), ale on nie będzie w play out odgrywał już takiej roli jak w sezonie zasadniczym (w dwóch grach play out zagrał jedynie sześć minut). W Pradze zawsze stawiali na młodzież i teraz też dograją sezon w oparciu o młodych krajowych graczy - głównie to Krivanek, Tuma, Sehnal, Sterba, Mares, Petruzela czy Zikla, ale też zapewne jeszcze młodsi grazze z dobrej akademii Pragi dostaną jeszcze szanse gry. W Ostravie też na pewno więcej szans dostaną młodsi gracze, ale tutaj jednak, jak pokazały te dwie już rozegrane kolejki play out, ci kluczowi gracze jak Stanojevic, Woods, Blagojevic, Bohacik czy Canada, nadal odgrywają znaczące role - zobaczymy czy to wystarczy na młodzież ze stolicy, chociaż kursy już mocno poleciały w dół.
89-79

 

[pukon]

Divizja A Rumunia
BCM Pitesti - CSM Oradea godz. 18.45
2 / 1.61
2(-3,5) / 1.93
Runda zwycięzców w rumuńskiej Divizja A. Pitesti ostatnia pozycja w tej grupie i bilans 14-14, Oradea czwarte miejsce z bilansem 19-9. Gospodarze ze słabymi wynikami ostatnio - trzy przegrane z rzędu, do tego z problemami kadrowymi. Dzisiaj mocno wątpliwe występy Jonathan Persona (8pkt) i Titusa Nicoara (10,2pkt/7,7zb), a po dłuższej kontuzji wrócił dopiero Matti Nuutinen (6,3pkt), więc nie powinien być w swojej najlepszej dyspozycji jeszcze. Z kolei Oradea to jedna z silniejszych kadrowo drużyn tej ligi, brązowi medaliści sprzed roku i tutaj na pewno po raz kolejny będzie walka o najwyższe cele. Muszą walczyć jeszcze o jak najlepsze rozstawienie przed play off, zostały cztery kolejki, wczoraj przegrał lider Sibiu i w przypadku ewentualnej wygranej dzisiaj doskoczą na dwa punkty, biorąc pod uwagę że kolejny mecz mają właśnie z liderem będzie szansa powalczyć o najwyższą pozycję. Te ostatnie wyniki może nie są jakieś wybitne (porażki z Cluj i Steaua czy minimalna wygrana z Timisoara), ale musieli sobie radzić w nowej sytuacji, bez swojego ważnego gracza w tym sezonie Pasalica (11,7pkt), na szczęście znaleźli zastępstwo w postaci Martina Zeno, który z meczu na mecz spisuję się coraz lepiej - średnie już 11,8pkt. Goście już trzykrotnie w tym sezonie pokonywali ekipę dzisiejszych rywali, są drużyną dużo silniejszą i powinni to powtórzyć również w tym meczu, biorąc jeszcze pod uwagę osłabienia po stronie rywali i dużą szansę na poprawę miejsca w tabeli.
93-98 po dogr. z bardzo dużym fartem

 

[pukon]

LEB Oro Hiszpania
Leyma Coruna - Breogan godz. 21.00
1 / 1.53
1(-2,5) / 1.78
Breogan poniżej 78,5 pkt / 1.82
Przedostatnia kolejka hiszpańskiej LEB Oro i derby regionu Galicji pomiędzy drużyną Leyma Coruna a ekipą Breogan Lugo. Gospodarze ósme miejsce w tabeli z bilansem 16-16, goście pozycja lidera i bilans 26-6. Dla Breogan sytuacja w tabeli jest już jasna, gdzie w ostatniej kolejce po zwycięstwie z Iraurgi zapewnili sobie bezpośredni awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Z kolei Leyma walczy jeszcze o jak najlepsze rozstawienie przed play off - mają jeszcze realną szansę awansować o dwa miejsca w tabeli i co najistotniejsze w tym, uniknięcie już na początku play off tak silnych drużyn jak Manresa czy Prat Joventut, więc motywacji nie może tutaj zabraknąć. Ekipa gości w ostatnim tygodniu trenowała mniej niż w normalnym rytmie treningowym, przez świętowanie tego niewątpliwego sukcesu - spotkania z kibicami, władzami miasta itp. W dodatku dzisiaj na pewno nie zagrają Guille Rubio (8,6pkt), Emir Sulejmanovic (11,4pkt), Christian Diaz (8,3pkt) i duże wątpliwości co do występu Johana Lofberga (9,4pkt), który złapał lekki uraz na jednym z treningów - a to trzon tej mocnej ekipy i ewentualna gra bez nich, może odbić się dużo na jakości całego zespołu. Drużyna gospodarzy prawdopodobnie w pełnym zestawieniu. Leyma z dużą motywacją poprawy miejsca w tabeli i chyba co najważniejsze przełamania ostatniej słabszej gry, w optymalnym zestawieniu powinna być tutaj uważana jako mocniejszy kandydat do zwycięstwa, w dodatku spotkania derbowe wyzwalają dodatkowe siły, gdzie przełamanie z mocnym, derbowym rywalem ma dodatkowy smaczek. Ekipa Breogan już osiągnęła swój cel, z możliwymi znaczącymi brakami w składzie, tak naprawdę nic tutaj nie musi, możliwe też, że trener da szanse zmiennikom czy młodszym zawodnikom na zaprezentowanie się w większym wymiarze czasowym.
86-93 nie potrafię zrozumieć ostatniej kwarty (23-36) w wykonaniu gospodarzy ?!

 

[pukon]

Euroliga Kobiet
Dynamo Kursk - UMMC godz. 17.00 77-84+
Sopron - Yakin Dogu godz. 20.00 68-65-
AKO: 1.91 (1xbet)
Final Four Euroligi Kobiet rozgrywany w węgierskim Sopronie. Spróbuję tutaj pójść w stronę, moim zdaniem, zdecydowanie silniejszych drużyn. Rosyjskie UMMC i turecki Yakin, tutaj finał bez udziału tych drużyn byłby dużą niespodzianką. Istny gwiazdozbiór kobiecej koszykówki w tych zespołach, po stronie rosyjskiej np. Moore, Griner, Torrens czy Meesseman plus mocne krajowe zawodniczki w postaci Beliakovej, Beglovej czy Arteshiny. W Yakin m.in. Vandersloot, McBride, Gruda, Lavender, Wauters, Caglar czy Hollingsworth. Nie bardzo potrafię znaleźć element gry w którym ustępowałyby rywalkom i tak jak wspominałem wcześniej, każdy inny wynik niż ich wygrane, byłby sporym zaskoczeniem. Oczywiście to tylko sport i mogą być niespodzianki, ale zakładając, jak to bywa w finałach, że każdy zespól zagra tutaj swoją najlepszą koszykówkę, to innych wyników nie potrafię sobie wyobrazić, są po prostu silniejszymi drużynami i mam nadzieje, że będą potrafiły udowodnić to również na parkiecie.

 

[pukon]

Extraliga Słowacja
Inter Bratysława - Koszyce godz. 18.00
1(-5,5) / 1.86
Inter powyżej 83,5 pkt / 1.73 (LVBet)
Półfinał fazy play off na Słowacji, lider po rundzie zasadniczej Inter Bratysława podejmuję czwartą ekipę ligi Koszyce. Po rozegranych już spotkaniach goście dzisiejszego meczu prowadzą 3-1 (wygrane 74-68, 90-81, 95-75 i porażka 62-87). Dla obecnego jeszcze mistrza kraju z Bratysławy, to już ostatni dzwonek na przebudzenie, inaczej pożegnają się z walką o obronę mistrzowskiego tytułu. Chociaż nie mają w tym sezonie szczęścia co do gier z dzisiejszym rywalem (w dziewięciu już rozegranych spotkaniach - runda zasadnicza, play off i puchar kraju, wygrali tylko dwukrotnie), to wydaje się, że nie są drużyną która tak odstaje kadrowo od ekipy rywali. Mają tę kadrę naprawdę solidną jak na warunki tej ligi, w niczym nie powinni ustępować, do tego plus w postaci szerszej ławki. Tylko jak na razie nie do końca potrafią tego przełożyć na korzystniejsze wyniki, no ale teraz już nie mają wyjścia i muszą tutaj zagrać o pełną pulę. W dodatku Koszyce po ciężkim ćwierćfinale (pięć meczów ze Svitem), mają już tych spotkań sporo w nogach, więc kiedyś też musi przyjść ten słabszy występ, poprzez na pewno większe zmęczenie już zawodników.
103-85

 

[pukon]

Serie A2 Włochy
Piacenza - Ferrara
1 / 1.66 81-83
Gospodarze trzynaste miejsce w tabeli (bilans 11-18), goście siódma pozycja (bilans 16-13). Dla Piacenzy to mecz o uniknięcie play out - mają dwa punkty przewagi nad Bergamo (Bergamo gra w tej kolejce u siebie z Forli, które o nic nie walczy) i w przypadku porażki i wygranej Bergamo przesuną się do strefy play out, mając gorszy bezpośredni bilans z rywalami. Z kolei Ferrara jest już pewna gry w play off, tutaj tylko zależy z którego miejsca (7 czy 8), co i tak nie ma dużego znaczenia, bo trafią na Trieste lub Fortitudo Bologna, czyli najmocniejszych kandydatów do awansu i szanse na ugranie czegoś więcej z nimi, są raczej znikome. W dodatku goście z możliwymi brakami - przede wszystkim kapitana Riccardo Cortese (17,1pkt), który złapał uraz w ostatnim meczu i nie wiadomo czy trener będzie ryzykował jego grę, mając za chwilę play offy i tutaj chyba zachowane zostaną większe siły. Piacenza prawdopodobnie w optymalnym zestawieniu. Ostatnie trzy przegrane z rzędu, może to nie wyglądać zbyt dobrze, ale to były gry m.in. z liderem i wiceliderem, gdzie przegrywali tam minimalnie. Takie gry z najsilniejszymi zawsze procentują i mogą pomóc już w starciach z rywalami, którzy są jak najbardziej w ich zasięgu.
Latina - Virtus Roma
1(-5,5) / 1.67 87-54
Latina jedenaste miejsce z bilansem 13-16, Roma przedostatnia pozycja i bilans 11-8. Gospodarze z jeszcze nie do końca jasną sytuacją w tabeli - co prawda małe szanse że spadną do strefy play out (muszą wygrać, najlepiej wysoko, zespoły przed nimi - Eurobasket Roma, Cagliari i Siena), ale tutaj wygrana pozwoli spokojnie nie oglądać się na inne zespoły. Virtus z jasną już sytuacją i po rundzie zasadniczej powalczą w play out o uniknięcie spadku. W dodatku dzisiaj Roma bez swojego lidera Lee Robertsa (19pkt), który dostał zgodę klubu na krótkie zwolnienia z powodów osobistych, poza tym ciągle kontuzjowani Benetti i Filloy. Zmęczenie też może być odczuwalne, to już trzeci mecz w tym tygodniu, a przecież siły trzeba też zachować na najważniejszą część sezonu - play out. Dla gospodarzy ten sezon to na pewno spore rozczarowanie, maja naprawdę solidny skład i nie udało się powalczyć o te minimum, czyli play offy. Ostatni mecz sezonu u siebie, więc powinni zrobić wszystko, żeby chociaż trochę zmazać obraz tych ostatnich słabszych gier i zwycięstwem pożegnać się ze swoimi kibicami.
Reggio Calabria - Napoli Cuore
1(-17) / 1.75 92-76
Gospodarze piąte miejsce z bilansem 17-12, goście z Napoli ostatnia pozycja i bilans 3-26. Reggio pomimo wysokiego miejsca prawdopodobnie nie zagra w play off - przez niejasne sytuacje z właścicielem, klub został ukarany odjęciem wszystkich punktów i przesunięciem na ostatnie miejsce po sezonie, odwołują się, ale już jedno odwołanie odrzucone i raczej nie zdołają tutaj nic ugrać na swoją korzyść. Pomimo widma spadku grają naprawdę dobrze i tutaj, przede wszystkim dla siebie i dla swoich kibiców będą na pewno chcieli efektownie zakończyć ten sezon na własnym parkiecie i pokazać, że w sportowej rywalizacji są jednym z lepszych zespołów w tej grupie. Beniaminek z Napoli kompletnie nie dał rady w tej lidze, bilans i miejsce w tabeli odzwierciedla w pełni ten sezon. Do tego, po raz kolejny nie zagrają w pełnym zestawieniu - Caruso (8,8pkt) i Vangelov (6,3pkt) poza kadrą dzisiaj.
Już bez większych opisów, ale jeszcze dwa spotkania, rzuciły mi się w oczy, gdzie widzę jakąś szansę powodzenia i pójdę w stronę drużyn, które dla mnie, wyglądają mocniej kadrowo:
Eurobasket Roma - Agrigento
2(+5) / 1.75 81-86
Cagliari - Trapani
2(+5) / 1.75 85-77
Wszystkie mecze o godz. 18.00, kursy z 1xbet.

 

[pukon]

Pro A Niemcy
Trier - Crailsheim godz. 20.00
2 / 1.71 (1xbet)
Półfinał fazy play off niemieckiej Pro A i drugi mecz pomiędzy ekipą Trier a drużyną Crailsheim. Pierwszy mecz zakończony zwycięstwem Trier 87-83 (rywalizacja do trzech wygranych). Gospodarze dzisiejszego meczu zmagania rundy zasadniczej zakończyli na szóstej pozycji (bilans 17-13), goście jako wicelider (bilans 27-3). W ćwierćfinale Trier wygrał z Heidelberg 3-2, natomiast Crailsheim pokonali 3-0 Hanau. Drużyna Crailsheim to obok Vechty najmocniejszy kandydat do awansu w tym sezonie, tutaj organizacyjnie i przede wszystkim kadrowo wszystko w jak najlepszym porządku, więc nie zaskakują takie aspiracje. Na pewno pamiętają poprzedni sezon, gdzie też byli wymieniani jako faworyt, a odpadli już w pierwszej rundzie play off (1-3 z Gotha, zespołem który awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej), nauczeni tym doświadczeniem, powinni tutaj zdecydowanie powalczyć o awans, nawet przy tej porażce w pierwszej grze. Tutaj Trier wygrał przede wszystkim tym, że przystępowali do tej gry krótko po ostatnim meczu ćwierćfinałowym, więc ten rytm meczowy został zachowany, Crailsheim dopiero po tygodniu bez gry, może to nie dużo, ale jednak granie w play off, to zupełnie inny rytm i takie wybicie czy dłuższy odpoczynek, jak pokazał wynik gdzie bardzo późno weszli w mecz i już ciężko było dogonić rywali, nie zawsze służy drużynie. Łapiąc już ten rytm i poprzez większe doświadczenie poszczególnych zawodników (Trier to w większości jeszcze młodzi gracze, a Crailsheim ma w kadrze tak ogranych zawodników jak np. Wysocki, Turner, Griffin, Gay czy Cuffee) i jednak mocniejszy potencjał, powinni tutaj mocno powalczyć o wyrównanie stanu rywalizacji, kolejna przegrana mocno już ograniczyłaby ich szanse awansu.
90-103

 

[pukon]

BCM Pitesti - BC Steaua Bucuresti godz. 17.15
1(+5,5) / 1.86
Przedostatnia kolejka rundy zwycięzców w rumuńskiej Divizji A. Pitesti szóste miejsce (bilans 14-16), Steaua trzecia pozycja w tabeli (bilans 21-9). Gospodarze bez szans na poprawę miejsca w tabeli, goście cały czas walczą o jak najwyższą pozycje przed play off. Pitesti pięć porażek z rzędu, ale tutaj na pewno jakimś usprawiedliwieniem mogą być kontuzję - Nuutinena (6,1pkt), Persona (7,6pkt) czy Nicoara (10,2pkt), dzisiaj jest szansa na występ całej trójki (na pewno dwóch pierwszych zagra). Dzisiaj tez debiut nowego trenera, Hristu Sapera zastąpił Barnabas Szaszgaspar. Steaua z kolei ze świetną serią pięciu wygranych z rzędu i nie może dziwić pozycja faworyta w tym spotkaniu. Kursy na zwycięstwo gości mocno spadają, ale ja pójdę tutaj w stronę drużyny gospodarzy, którzy na pewno mają argumenty, żeby mocno powalczyć z faworyzowanymi rywalami. W końcu możliwe, że zagrają w optymalnym zestawieniu, do tego nowy trener, więc może też zadziałać reguła "nowej miotły", u siebie potrafią zagrać mocne zawody - m.in. pokonali mistrza kraju i bardzo mocny Cluj czy też pechowa porażka (93-98 po dogrywce) z równie silną Oradea, więc może i ze Steaua powalczą.
Kosice - Inter Bratislava godz. 18.00
2 / 2.09
Półfinał fazy play off na Słowacji i szósty mecz pomiędzy ekipa Kosice a drużyną Interu Bratislava. W rywalizacji do czterech zwycięstw Koszyce prowadzą 3-2. W ostatniej grze Inter przełamał trzy wygrane z rzędu rywala i wrócił do gry zwycięstwem 103-85. Kilka postów wyżej opisywałem już trochę tę parę, dalej będę konsekwentny i idę tutaj po raz kolejny w stronę drużyny z Bratysławy. Dla mnie wyglądają mocniej kadrowo i może ta ostatnia, bardzo pewna wygrana pozwoliła im uwierzyć bardziej w swoje umiejętności i będą potrafili jeszcze zmienić losy tej rywalizacji, tutaj nie ma wyjścia i muszą wygrać by jeszcze zachować szansę na obronę mistrzowskiego tytułu z poprzedniego roku. Szersza kadra po stronie Interu też może mieć znaczenie, przy tylu już rozegranych spotkaniach (Koszyc już dziesięć gier w tych play off, Inter osiem), gdzie większe zmęczenie musi być po stronie ekipy dzisiejszych gospodarzy.
Kursy z 1xbet.

 

[pukon]

Korisliiga Finlandia
Helsinki Seagulls - Salon Vilpas godz. 17.30
1(+3,5) / 1.75
Helsinki powyżej 76,5 pkt / 1.74
Półfinał fazy play off w fińskiej Korisliiga i czwarty mecz pomiędzy drużyną Helsinki Seagulls a ekipą Salon Vilpas. W rywalizacji do czterech wygranych Vilpas prowadzi 3-0 (po zwycięstwach 78-71, 86-77 po dogr. i 79-71). Gospodarze dzisiejszego meczu po rundzie zasadniczej zajęli czwarte miejsce (bilans 24-16), ćwierćfinał play off to wygrana 3-1 z Kouvot, natomiast goście zakończyli rundę na pozycji lidera (bilans 32-8), w ćwierćfinale pokonali KTP 3-1. Z meczu na mecz Helsinki są coraz bliżej odniesienia wygranej - Pierwszy mecz zasłużona wygrana rywali i tutaj nie ma co szukać pozytywów, druga gra to porażka dopiero po dogrywce, gdzie wypuścili z rąk w regulaminowym czasie, wydawać by się mogło pewną już wygraną, ostatnie spotkanie to już kolejna szansa wypuszczona z rąk, gdzie kontrolowali to spotkanie i znów słabiutko rozegrane końcowe fragmenty gry zaprzepaściły szanse na wygraną. Nic odkrywczego nie wymyślę, ale wydaje się, że jeżeli Helsinki chcą tutaj urwać wygraną, to musza zdecydowanie postarać się poprawić skuteczność - o ile pod koszem radzą sobie w miarę dobrze, to już zza łuku słabiutko - przed tym półfinałem, w tym aspekcie gry mieli skuteczność na poziomie ponad 35% i to była ich bardzo mocna strona, a teraz nie potrafią tego podtrzymać (tylko 16 trafionych trójek na 69 prób i to nawet bez jakiejś mocnej obrony rywali). Muszą zagrać na wyższej zdobyczy punktowej, bo wydaje się, że bez tego, nie będą potrafili tutaj nic ugrać. Helsinki średnio rzucają około 86 pkt na mecz, z Kolei Vilpas średnio traci około 78 pkt. W rundzie zasadniczej przeciwko Vilpas rzucali 89, 72, 89 i 78 pkt, czyli jak pokazują te mecze, potrafią też sporo zdobyć przeciwko temu rywalowi. Mając już taką sytuację, że zwycięstwo jest niezbędne w podtrzymaniu tej serii, muszą zrobić wszystko, by tutaj skuteczność się poprawiła, wtedy na pewno powalczą o wygraną, bo na pewno nie są drużyną o tyle słabszą na szybkie 0-4.
69-86

 

[pukon]

LPB Portugalia
Vitoria - Illiabum godz. 19.00
1 / 1.46
1(-5) / 1.81 (1xbet)
Liga portugalska i przedostatnia kolejka w grupie zwycięzców, gdzie drużyna Vitorii podejmuję na własnym parkiecie ekipę Illiabum. Gospodarze piąte miejsce z bilansem 14-16, goście pozycja niżej w tabeli i bilans 12-18. Vitoria jeszcze z szansami na poprawę miejsca przed play off - muszą wygrać w tych dwóch ostatnich kolejkach i liczyć na potknięcie zespołu CAB Madeira, dzięki czemu mogliby awansować na czwartą lokatę i grać z przewagą własnego parkietu w pierwszej fazie play off. Tak słabe wyniki Vitorii w rundzie zwycięzców mocno zaskakują, to personalnie bardzo mocna drużyna tej ligi i ta kadra powinna gwarantować zdecydowanie lepsze wyniki - reprezentant Portugalii Miguel Cardoso (najwięcej asyst w lidze) - jeden z najlepszych zawodników krajowych całej ligi, bardzo mocni zagraniczni gracze jak np. Nealy (najlepszy strzelec ligi), Dunn, Williams, Tadic czy Evora, plus bardzo doświadczeni Coelho, Cunha czy Quintino, to wszystko, przynajmniej na papierze, wygląda bardzo dobrze jak na warunki portugalskiej koszykówki. To spokojnie powinna być trzecia siła tej ligi (Porto, Benfica), jeszcze przed reaktywacją koszykarskiej sekcji FC Porto (trzy sezony wcześniej), razem z Benficą długo dyktowali warunki gry w tej lidze. W rundzie zwycięzców mają bilans 2-6 (m.in. pokonali pewnie Benfice), Illiabum ma na tym etapie bilans 1-7. Vitoria ma też pewne rachunki do wyrównania z dzisiejszymi rywalami - z trzech rozegranych już meczów pomiędzy nimi, przegrali dwa razy (72-81 i 106-111 po dogrywce), szczególnie ten drugi mecz, już w rundzie zwycięzców, był przegrany w bardzo pechowy sposób, mocno dominowali ale zagrali na bardzo słabej skuteczności, a pomimo tego mieli już praktycznie wygrany mecz w regulaminowym czasie i wypuścili to z rąk. Tutaj na takiej sportowej złości, musi być duża motywacja do mocnego zrewanżowania się rywalom. Własny parkiet, znacznie silniejsza kadra, szansa poprawy miejsca przed play off i na pewno duża chęć przełamania ostatnich słabszych gier, to wszystko powinno pomóc drużynie Vitorii w sięgnięciu po pełną pulę w tym spotkaniu.
90-71

 

[pukon]

Super Liga Serbia
Zlatibor Cajetina - Mega Bemax godz. 20.00
2 / 1.55
2(-3,5) / 1.85
Super Liga Serbii i piąta kolejka grupy A w której ekipa Zlatibor Cajetina zagra z drużyną Mega Bemax. Gospodarze szósta pozycja w tabeli z bilansem 1-3, goście czwarte miejsce z identycznym bilansem. Mega przystępuję do Super Ligi (cztery najlepsze zespoły Serbii mają bezpośredni udział na tym etapie ligi) po występie w lidze ABA, gdzie zajęli dziewiąte miejsce (bilans 8-14), natomiast Zlatibor wywalczył awans z pierwszej ligi (osiem najlepszych zespołów na tym etapie dołącza do czterech najlepszych drużyn uczestników ABA), gdzie zakończyli rozgrywki na szóstej pozycji (bilans 16-10). Mega nie najlepsze wyniki na tym etapie jak do tej pory i tutaj w starciu z ekipą gospodarzy musza powalczyć o pełną pulę, żeby za bardzo nie skomplikować sobie udziału w play off. Z kolei dla ekipy Zlatibor już sam udział na tym etapie jest sporym sukcesem i raczej nikt tam nie nastawia się na powalczenie o coś więcej, różnica w potencjale pozostałych zespołów jest jednak widoczna. Usprawiedliwieniem tych słabszych gier dzisiejszych gości na pewno mogą być urazy w składzie, możliwe że w tym meczu zagrają w zdecydowanie lepszym zestawieniu - wrócił już Stefan Fundic, bardzo ważny gracz w rotacji trenera Milojevica, jest szansa że mogą wykurować się też Marjanovic i Ascerica, więc zostają już tylko długo kontuzjowani Jovicic, Mushidi i Jaramaz (wygrywali już bez nich z mocniejszymi zespołami niż Zlatibor). Od zawsze w Mega stawia się na pracę z młodzieżą i potrafią świetnie kształtować tych zawodników, nie ustępują tutaj w niczym tym uznanym firmom z Serbii jak Partizan czy Crvena, to naprawdę bardzo mocna kadrowo drużyna, pomimo młodego wieku. Mega nawet w osłabionym składzie wygląda zdecydowanie lepiej od ekipy gospodarzy, a tacy zawodnicy w kadrze jak m.in. Carapic, Lazic, Bitadze, Miskovic, Fundic czy Samardziski, to gracze jednak z dużo większymi umiejętnościami od rywali z ekipy gospodarzy. Jeżeli tylko Mega zagra tutaj swoją koszykówkę, na co mocno liczę, musi być uważana za mocniejszego kandydata do zwycięstwa, a po tych słabszych występach,motywacji do przełamania nie powinno im zabraknąć.
Kursy z Unibet
79-82

 

[pukon]

NBL Bułgaria
Beroe - Rilski
1 / 1.66
1(-3) / 1.91

Cherno More - Levski
2(-16) / 1.72

Drugie mecze w ćwierćfinale bułgarskiej ligi NBL. Levski w pierwszym meczu pokonał rywali 93-67, natomiast Beroe przegrali z Rilski 81-91 - te etap rozgrywany jest do dwóch wygranych. W przypadku Levskiego dużą niespodzianką byłoby brak pewnego zwycięstwa tutaj. Pokazali w tym pierwszym meczu, że są zdecydowanie lepszą drużyną. Trener Papazov dał pograć w tym spotkaniu całej dwunastce i żadnym momencie gry nie pozwolili rywalom pomyśleć nawet o nawiązaniu wyrównanej walki. Gdy złapali już spora przewagę, trochę było gry pod publikę - stąd trochę więcej strat czy tez rzutów z nieprzygotowanych pozycji i to zwycięstwo mogło być okazalsze. Jeżeli nie zlekceważą rywali, tutaj może być podobny przebieg meczu. Jeżeli chodzi o mecz Beroe z Rilskim, to jest to tak wyrównana para z bardzo zbliżonym potencjałem kadrowym, że tutaj pewnie ta seria zakończy się w stosunku 2-1 dla którejś z drużyny i to byłoby chyba najsprawiedliwsze zakończenie tej rywalizacji. Beroe pierwszy mecz przegrali przede wszystkim pod tablicami, gdzie pozwolili rywalom na zbyt dużo punktów ze zbiórek w ataku, na swoim parkiecie powinni być mocniejsi w tym aspekcie, co pokazywali często w rundzie zasadniczej.
Oba spotkania o godz. 17.30, kursy z 1xbet.
"Świetnie" to wybrałem, szkoda słów... ????

 

[undertaker_tsw]

Na szybko bo zaraz zaczynają
Bonn-Bayern 1@ 2,3
Mitteledeutscher- Bamberg 2 @ 1,16
Jena-Gotha 2 @ 2,7 ako 7,1 fortuna
Spotkania z cyklu must win games. Bonn to silna paczka i gra przeciwko nie grającemu już o nic Bayernowi. Wygrana da czwarte miejsce a w przypadku porażki mogą spasć o wiele niżej i trafić na największych tej ligi. Jena Gogha tak.samo mecz must win dla.gosci, wygrana da utrzymanie. Bamberg ekipa na top 3 i muszą wygrać żeby mieć jak najwyższą pozycję.