>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Pozostałe turnieje snookerowe (Shoot-Out, CLS i inne)

psotnick 844,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Carter Allister - Murphy Shaun
Typ: Carter Allister (+2.5) @ 1.77 Betcity ✅ 7-6 The Captain is back !
Jaki będzie najwyższy brejk
Typ: Powyżej 105.5 @ 1.90 Marathon ✅ 112

To może być świetny finał, w którym faworyt wcale nie musi mieć łatwo. Najpierw skłaniałem się ju overowi, ale skoro bet city daje niezły kurs na handicap, który również go obejmuje to trudno się nie skusić. Tym bardziej, że o dziwo to Carter miał łatwiejszą przeprawę z Davisem (6-2), a Murphy ograł Perry’ego dopiero w deciderze (6-5). W każdym razie obaj zasłużenie trafili do finału, bo w tym tygodniu byli po prostu najlepsi. Zwłaszcza postawa Cartera budzi szacunek, bo tak szybki powrót do formy po jego perypetiach zdrowotnych robi wrażenie. W półfinałach obaj pokazali klasę, zaliczyli po grubej setce (Murphy 144, Carter 139), dołożyli do tego jeszcze kilka wysokich brejków (Murphy 95, 74, 57, 80; Carter 75, 55, 63). Forma punktowa jest, szans w finale będzie sporo, bo gramy do 7 frejmów, myślę, że szansa na setkę jest spora, zwłaszcza, że każdy brejk +100 jest płatny ekstra, nie mówiąc już o maksymalnym, gdzie nagroda jest niebotyczna ($367,000). Dlatego chyba warto postawić też na setkę w finale, wprawdzie w typie jest linia 106, ale mam nadzieję, że to nie będzie robiło różnicy i jak ktoś przekroczy setkę to pójdzie za ciosem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
psotnick 844,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
World Seniors Snooker Championship 2015
2-3 marca 2015
Mistrzostwa świata seniorów to turniej siłą rzeczy atmosferą najbardziej zbliżony do pokazowych, ale też całkiem pokaźna pula nagród £50,000 pokazuje, że to nie będzie tylko spotkanie starych kumpli. Tym bardziej, że w tym roku poziom może znacząco wzrosnąć, bo po obniżeniu limitu wieku do 40 lat sporo regularnych uczestników touru mieści się w tym limicie. Według regulaminu akces do turnieju z automatu mają byli mistrzowie świata i mistrzowie świata seniorów, a o pozostałe 5 miejsc w drabince gracze walczyć będą wielostopniowych kwalifikacjach, które rozegrane zostaną w dniach 20-21 grudnia w Wigan, tuż po kwalifikacjach do German Masters.
Drabinka kwalifikacji
Format kwalifikacji
I właśnie wśród kwalifikantów trzeba widzieć przyszłego mistrza świata seniorów, bo wezmą w nich udział tacy gracze jak Rod Lawler, Peter Lines, Mark Davis, Alan McManus, Mike Dunn, Dominic Dale, Joe Perry, Anthony Hamilton, Robin Hull, Gerard Greene czy Marcus Campbell. Większość z nich co najmniej solidnie radzi sobie w tourze, niektórzy nawet dotarli do finału turnieju rankingowego w tym sezonie. Wątpię, żeby nawet najwięksi byli mistrzowie mający teraz koło 70-tki sprawili im jakiekolwiek problemy. A jeśli dodamy do tego byłych mistrzów świata (również seniorów), jak Steve Davis (obrońca tytułu), Jimmy White, Nigel Bond, a także Stephen Hendry i Mark Williams, którzy zapowiedzieli swój udział, to szykuje nam się nie tylko przednia zabawa, ale też wysoki poziom gry.
Przypomnienie reguł turnieju:
  • Wszystkie mecze do 2 wygranych partii (best-fo-three),
  • po upływie 10 minut meczu będzie wprowadzony 30 sekundowy limit na uderzenie, co warto brać pod uwagę przy obstawianiu, bo nie wszystkim weteranom taki clockshot musi pasować.
  • Dodatkowo nie będzie miała zastosowania „reguła chybienia”, co oznacza, że po trzecim chybieniu na otwartych czerwonych rywal będzie miał białą z ręki (zamiast darmowego frejma).

Poniżej oferta na pierwsze jutrzejsze mecze, reszta meczów pewnie będzie się pojawiała sukcesywnie w miarę uzupełniania drabinki.

Zapraszam do dyskusji
 
macias00 6,5K

macias00

Użytkownik
Pamiętam rok temu wyczyny w tym turnieju. Niektórzy mieli problem z wbiciem koloru po czerwonej i partie trwały w nieskończoność. ???? W tym roku jak,już wyżej wspomniał Pstotnick, startować mogą zawodnicy mający skończone 40 lat. Dzięki temu turniej może być ciekawszy. Ze stawką raczej nie ma co szaleć. W końcu to jeden z tych &#39;&#39;śmiesznych&#39;&#39; turniejów.
D.Roe vs J.Swail. 2 @ 1,26 ✅ 0-2
M.King vs B.Pinches. 1 @ 1,63 ✅ 2-0
A.McManus vs S.Meakin 1 @ 1,14 ✅ 2-1
AKO: 2,35 @ MarathonBet ✅
Nie jestem w takim wieku, żeby pamiętać wyczyny Roe. Karierę skończył 4 lata temu, a wtedy oglądałem snookera tylko z doskoku. Potem próbował sił w kwalifikacjach do owego turnieju, jednak bez skutku. Swail snookerzystą wybitnym nie jest, ale gra cały czas w tourze. W PTC czasem osiągnie dobry rezultat i postraszy np. Murphy&#39;ego czy wygra z Robertsonem po niezłym pościgu. Wszystko zależy od tego jak to potraktuje Joe, ale z takim rywalem to powinien wygrywać, bo trochę śmiech.
Alan już chyba powoli dorabia do emerytury. W UKC baty, w kwalifikacjach przegrany decider z Selt&#39;em, Lizbona odpuszczona. Widać, że woli komentować mecze. Rywala nie znam, bo niestety to nie moja epoka. Przez 3 lata nie udało mu się awansować do głównej drabinki tego turnieju, a karierę skończył w 2003 roku. Ponad 10 lat temu...nieźle. McManus to zdecydowanie taktyk, ale potrafi wbijać dobre break&#39;i. Limit czasowy z pewnością nie będzie jego sprzymierzeńcem, ale koleś grający cały czas w tourze przegrywający z prawdziwym emerytem? Trochę mi to nie pasuje.
King do tego turnieju nie pasuje, ale kto wie jak go potraktuje. Wczoraj ograł w niezłym stylu Majkiego White&#39;a. W UKC szybki wylot z Cahill&#39;em. W PTC jak zawsze 2-3 rundy przejdzie. Pinches pasuje do tego grona idealnie. Ślamazarne ruchy, składanie się do jednego uderzenia 3 minuty, by potem je zepsuć. Na dodatek moc zamulania, ale na szczęście będzie słabo działać, bo jest limit czasowy. King wbijać potrafi i może jaj sobie nie zrobi. Dodatkowo za tym typem może przemawiać fakt, że w momencie pisania tego posta Barry skończył dopiero swój mecz z Hawkinsem, a ta droga krzyżowa trwała ponad 4h. Jego mecz teoretycznie ustawiony jest na 14, więc niby czas jest na regenerację. Mecz będzie pod kamerami, podobnie jak mecz Alana i Joe, więc można też próbować czegoś na live.
 
Otrzymane punkty reputacji: +22
D 3,3K

davey_watt

Użytkownik
Stoły są dość łatwe jak pokazały kwale do German, więc może coś dziadki powbijają.
Ale wyczynu Cliffa sprzed roku nic nie pobije ????
McManus wygra 2:0 1.66 b365 ???? sensacje xx wieku
No i to można atakować singlem. Na mecz marne 1.14. Alana każdy zna.
Meakina nie kojarzę, ale najlepszym jego osiągnięciem jest Last64 w MŚ w 1991 roku. Od ponad 10 lat nie gra zawodowo. Jest parę zapisów z jego meczów z poprzednich edycji - nie zachwyca, co oczywiste.
Format króciutki, więc można spróbować, przy deciderze zawsze będzie nerwowo. Szkot musi zagrać cokolwiek, a powinno być dobrze.
PS. &quot;seniorzy&quot;
https://www.youtube.com/watch?v=adO-TFmUTEg
 
Otrzymane punkty reputacji: +21
psotnick 844,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Szkoda, że oferta mocno okrojona, bo dopiero w drabince kryją się prawdziwe perełki. Domyślam się, że buki się bały, bo za dużo czynnych zawodowców się zgłosiło. Ale dobre i to co jest.
Alan McManus v Stephen Meakin
Typ: Alan McManus wygra 2-0 @ 1.66 bet365 ⛔ 2-1
McManus ciągle aktywny w regularnym tourze i radzi sobie więcej niż przyzwoicie. Wczoraj przegrał bilet do Berlina dopiero w deciderze w do bólu zaciętym meczu z Seltem (4-5). Dzisiaj będzie miał łatwą okazję do powetowania sobie tej porażki. Meakin zakończył karierę 16 lat temu, bez większych sukcesów w jej trakcie poza udziałem w MS 1991, niewiele lepiej też wśród weteranów. Kilka razy próbował, ale nie udało mu się awansować do MS seniorów i dzisiaj też się to nie stanie.
David Roe v Joe Swail
Typ: Joe Swail wygra 2-0 @ 2.00 bet365 ✅ 2-0
Swail podobnie jak McManus ciągle aktywny w zawodowym snookerze i na pewno nie jest łatwym przeciwnikiem dla młodzieży. W tym sezonie na rozkładzie ma m.in. Robbo, Higginsona, Dunna, Cope’a, Lisowskiego, do tego wyrównane mecze z Murphym czy Waldenem. Niejeden młodzian chciałby mieć takie wyniki w CV. Roe był przeciętniakiem w trakcie swojej kariery, w 2010 ją zakończył i szybko został trenerem irańskich snookerzystów przy okazji przechodząc na islam. Faworytem meczi i to sporym Irlandczyk, chyba nawet nie ma co się bać, że straci frejma.
M.King vs B.Pinches
Typ: Pinches, Barry (+1.5) @ 1.47 Marathon ⛔ 2-0
To może być jeden z bardziej zaciętych meczów 1 rundy, taki skład spokojnie mógłby się zdarzyć w jakimś PTC. King wczoraj zaskoczył ogrywając faworyzowanego Michaela White’a (5-3) odwracając mecz z 1-3. Pokazał to z czego jest znany czyli hart ducha, ale też rywal sporo pomagał. Z kolei Pinches wczoraj napędził sporego stracha Hawkinsowi przegrywając dopiero w deciderze (4-5). Nie widzę jakiejś specjalnej przewagi faworyta, powinni się podzielić frejmami, dlatego dodatni handicap na doga wydaje się dobrą opcją.
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
psotnick 844,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Ian Brumby v Alan McManus
Typ: Alan McManus @ 1.40 ⛔ 2-0
Dominic Dale v Andrew Alexandrou
Typ: Dominic Dale @ 1.36 ✅ 2-0
AKO. 1.91
Bet365
Oferta na ostatni dzień kwalifikacji mocno ograniczona, ale z tego co jest można wybrać dość fajny dubelek. Trudno nie stawiać na regularnych zawodowców przeciwko weteranom, którzy nigdy nie błysnęli jakimś wynikiem. Dale i McManus nie bez kłopotów, ale przez pierwszy dzień przeszli suchą stopą, to jest właśnie przewaga tourowców nad weteranami, że mają na co dzień taką rywalizację i nawet jak wtopią pierwszego frejma to są faworytami do wygrania meczu, bo stoi za nimi większa regularność w budowaniu brejków i właśnie to mnie zachęca najbardziej do stawiania na faworytów. Rywale dość wygodni, Alexandrou w pierwszej rundzie miał wolny lis, a drugiej wymęczył wygraną z nonejmem (przynajmniej dla mnie). Brumby w sumie podobnie. Raczej nie ma zagrożenia z ich strony wygrywającym brejkiem, co jeszcze bardzie uprawdopodabnia dubla.
 
macias00 6,5K

macias00

Użytkownik
I.Brumby vs A.McManus. 2 @ 1,44 ⛔ 2-0, zamulić Anala, szok...
D.Dale vs A.Alexandrou. 1 @ 1,40 ✅ 2-0
AKO: 2,04 @ MarathonBet ⛔
Psotnick wyprzedził mnie dosłownie o kilka chwil, więc nie będę zbytnio się rozpisywał, tylko dodam coś od siebie. Dale, jak wskazuje jego ksywka, to straszny odmieniec. Przegrywa z Lu Ning&#39;em w kwalifikacjach do poważnego turnieju, a potem bierze udział w kwalifikacjach do turnieju seniorów. Nie rozumiem gościa, ale może faktycznie bliżej mu do końca tej kariery. Wyniki w tym sezonie tragicznie. W UKC nie przeszedł nawet 1 rundy i tylko się skompromitował. Wczoraj wbija 129 i 70 w pierwszym meczu, a w drugim rywal chyba bardziej w stylu Lawlera i straszne męczarnie. Rywal raczej bardzo słaby. Patrząc na zapis jego 2 meczu, to raczej nie wygląda to za różowo. Najwyższy break to 16 i to by wystarczyło za całą analizę. Na dodatek &#39;&#39;karierę, bo tak można nazwać raptem 7 sezonów w gronie profesjonalistów i pałętanie się w ogonach stawki, skończył prawie 12 lat temu (!). Dale skoro fatyguje się na takie kwalifikacje i zostaje do głównego dnia, to może faktycznie chce zagrać w takim turnieju i zdobyć trochę kasy.
Alan 1 mecz to trochę męczarnie i standardowa gierka Szkota. Z Green&#39;em już nieco lepiej, bo wbił 2x41 w 1 partii, a w 2 musiał odrabiać straty i swoją taktyczną grą zmusił rywala do przegranej. Rywal patrząc po zapisie wczorajszych meczy wbił nawet break&#39;a w wysokości 70. 2 lata temu jeszcze próbował coś dorobić i pojawiał się w kwalifikacjach do turniejów. Wielkim snookerzystą raczej nie był, a najwyższy miejsce w rankingu to 69. Alan ciągle jest czynnym snookerzystą, więc problemów nie powinien mieć, o ile chce faktycznie awansować do głównego turnieju.
 
macias00 6,5K

macias00

Użytkownik
D. Dale - T. Chapel 1 @ 1,33 ✅ 2-0
R. McLeod - Ian Brumby 1 @ 1,72 ✅ 2-0
AKO: 2,30 @ Bet365 ✅
Na szybko, bo mecze zaraz się zaczynają. Dale idzie w tych kwalifikacjach jak burza, wbijając wysokie breaki. Ale co się dziwić jak jego rywale nie grają do dobrych kilku lat, a nawet w szczycie kariery raczej nie stanowiliby dla Spacemana dużego wyzwania. Tutaj już poprzeczka będzie postawiona nieco wyżej. Chappela kojarzę z finału tych mistrzostw sprzed bodajże 2 lat, gdzie przegrał z Bondem. Widać, że gość jeszcze coś tam potrafi i może sprawić trochę większe problemy niż jego poprzedni koledzy. Dominic wyglądał nieźle w podejściach, więc dlaczego ma nie zagrać w turnieju głównym skoro doszedł do finału kwalifikacji.
Rory to praktycznie klon McManusa, tyle, że jest czarny i ma brodę. ???? Do rzeczy. McLeod jest strasznym męczybułą, co do tego nie ma możliwości. Ale on przynajmniej coś tam ostatnimi czasy potrafi wygrać, przyłożyć dobrego breaka (tutaj wbił już setkę). Dostaje pogromcę Anala, który też raczej go wymęczył, ale zrobił to skuteczniej. W obecnej formie myślę, że Rory powinien sobie poradzić.
 
Otrzymane punkty reputacji: +34
christopher48 2K

christopher48

Forum VIP
Championship League Snooker 2015




5. stycznia 2015 wystartuje kolejna edycja Championship League Snooker. Nie są to może jakieś prestiżowe rozgrywki, ale jednak skupiają one czołówkę światowego snookera. Tutaj właściwie, dzięki formatowi BEST OF 5, każdy może wygrać z każdym. To co odróżnia te zawody od większości pozostałych turniejów w snookerze to fakt, iż w CLS rzadko kiedy znajdziemy zdecydowanego faworyta w kursach przedmeczowych. Wynika to oczywiście z tego o czym przed chwilą napisałem - raczej grają tutaj topowi zawodnicy (albo szeroka światowa czołówka) oraz ten krótki format meczów. W każdym bądź razie w tegorocznej edycji zostaną rozegrane w sumie 192 spotkania, czyli czeka nas duża dawka snookera.



Data:
Grupa 1 - 5-6. stycznia 2015
Grupa 2 - 7-8. stycznia 2015
Grupa 3 - 19-20. stycznia 2015
Grupa 4 - 21-22. stycznia 2015
Grupa 5 - 26-27. stycznia 2015
Grupa 6 - 28-29. stycznia 2015
Grupa 7 - 9-10. lutego 2015
Grupa zwycięzców - 11-12. lutego 2015

Miejsce: Stock (Anglia); obiekt Crondon Park Golf Club

Oficjalna strona: http://www.championshipleaguesnooker.co.uk/home.htm

Championship League Snooker 2015 na stronie snooker.org: http://www.snooker.org/res/index.asp?event=358



Format turnieju (źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Championship_League_Snooker_2015#Format_turnieju):

-Wszystkie mecze rozgrywane są do 3 wygranych frejmów.
-Kryteria klasyfikowania zawodników w grupach: większa liczba zdobytych punktów, większa liczba wygranych frejmów, mniejsza liczba przegranych frejmów, zwycięzca bezpośredniego spotkania.
-W grupie 1 rywalizuje 7 zawodników systemem każdy z każdym. 4 najlepszych awansuje do play-offów, których zwycięzca przechodzi do tzw. Grupy Zwycięzców. Przegrani w play-offach oraz 5. zawodnik z grupy przechodzą do rozgrywek grupy 2, gdzie do rywalizacji dołącza kolejnych 3 graczy. Zawodnicy zajmujący 6. i 7. miejsce w danej grupie odpadają z zawodów. System rozgrywek powtarza się przez kolejnych 7 grup.
-Po rozgrywkach w 7 grupach wyłonionych zostaje 7 uczestników grupy zwycięzców, w której rywalizacja toczy się na podobnych zasadach, jak w poprzednich grupach. Zwycięzca finału grupy zwycięzców jest triumfatorem całego turnieju.



Zapraszam do dyskusji i pisania analiz
 
Otrzymane punkty reputacji: +21
macias00 6,5K

macias00

Użytkownik
Christopher48, ani nikt inny jeszcze nie wstawił kursów od buków, a takowe już są wystawione. Czekam jeszcze, aż będą wystawione +100 na dane spotkania, bo w meczach Trumpa i Neila będzie można spokojnie takowe ładować. Jako, że turniej jest dosyć luźny, grany gdzieś w stodole i mając w pamięci kilka parodii z poprzedniego sezonu, to nie zalecam grania za wyższe stawki.
S. Bingham - M. Fu 2 (+1,5) @ 1,48 MarathonBet ⛔ 3-1
Doskonale pamiętam załamanie formy zaraz po Nowym Roku Stjułarta. Nie mówiąc o jego komediowej grze w tym cyklu. Przypomnę, że wygrał tylko z Milkinsem, a resztę meczy oddał bez zbytniej walki. Obserwując jego występy w PTC i właśnie w takich turniejach myślę, że będzie podobnie jak w przeszłości i łysemu nie będzie się chciało zbytnio wysilać.
Wiem, wiem, Fu to komediant. Potwierdził to w kwalifikacjach do German Masters, gdzie uległ 5-2 Liam&#39;owi Highfield&#39;owi. Mimo tego cyrku, który nie raz nam serwował, to cenie go bardziej niż Anglika. Tym bardziej, że rok temu grał całkiem przyzwoicie w CLS i nawet gdy przegrywał, to były to przegrane najczęściej w stosunku 3-2. Argument odnośnie lenistwa Binghama przemawia do mnie najbardziej i myślę, że te 2 frame&#39;y Azjata ugra.
S. Bingham - S. Murphy 2 @ 1,70 MarathonBet zwrot
Bingham po raz drugi i mam nadzieję, że po raz kolejny w plecy. Główny argument został przytoczony wyżej. Drugi to taki, że Murphy nawet w takich turniejach gra dobrze i rok temu dostał się do finałowej fazy CLS. Trzeci to fakt, że Stuart wygrał tylko 2 z 13 rozegranych pojedynków z Shaun&#39;em. O ile nic się nie zmieniło i Porky Pig nie odpuści sobie tego turnieju, to z łysym powinien wygrać. Tym bardziej, że prócz tego fatalnego błędu w UKC z Marco Fu i ostatecznie odpadnięcia z turnieju, to Shaun gra naprawdę bardzo dobry sezon. Dlatego myślę, że powinien sobie poradzić i z takim rywalem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +21
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Pierwszy turniej po przerwie świąteczno-noworocznej zawsze może przynieś kilka niespodzianek. Tym bardziej, że rozgrywki CL same w sobie są nieprzewidywalne. Jednak można za nieco mniejsze stawki coś poszukać i zagrać. Na pierwszy dzień spróbuję taki dubel:
Judd Trump vs Marco Fu 1 @ 1.53 ⛔
Stephen Maguire vs Stuart Bingham 1 @ 1.80 ⛔
@ 2.76 Bet365 ⛔⛔⛔
Judd Trump vs Marco Fu
Na pewno format tego turnieju zdecydowanie bardziej sprzyja Anglikowi. Trump lubi pojedynki na krótkim dystansie i dobrze się w nich czuje. Przed rokiem w 1 i 2 grupie eliminacyjnej dotarł do finału, za 3 podejściem wygrał, a na dokładkę w wielkim finale okazał się najlepszy i wygrał całe rozgrywki Championship League 2014. Forma od dłuższego czasu bardo wysoka i po za pojedynczymi spotkaniami jego gra wygląda bardzo pozytywnie.
Natomiast Marco Fu to zawodnik, który zawsze dosyć wolno wchodzi w rytm meczowy i czasem ma ogromny problem z odnalezieniem tej właściwej dyspozycji. Forma bardzo chwiejna i nie równa. Oczywiście Azjata potrafi zagrać na wysokim poziomie, ale w ostatnim czasie przydarza mu się co raz więcej ledwie wygranych spotkań lub po prostu dotkliwe porażki jak ostatnio z Dalem czy Highfieldem. Trump lubi grać z Fu, ma bardzo korzystny bilans bezpośrednich spotkań, format tych rozgrywek, aktualna forma to wszystko jego mocne atuty i to on powinien z tej potyczki wyjść zwycięsko.

Stephen Maguire vs Stuart Bingham


Bardzo wysoki kurs na Szkota i pobieram bez wahania. Maguire po prostu imponuje formą. Udane turnieje ET, półfinał UKC i awans do Berlina. Ciężko ocenić jak będzie wyglądać jego gra po tej przerwie, ale patrząc na jego grudniowe poczynania można być pełnym podziwu i optymizmu. Przed rokiem na prawdę świetny występ w CL. Sam podkreślał, że zależy mu na awansie do finału i myślę, że w tym sezonie będzie podobnie. Przed rokiem 8 zwycięstw w grupie eliminacyjnej, w wielkim finale porażka dopiero w 1/2 z Gouldem. Natomiast Bingham zazwyczaj po nowym roku wygląda bardzo nie wyraźnie. Widać, że święta nie wpływają na niego jakoś pozytywnie. Przed rokiem fatalny występ ( 1 zwycięstwo z beznadziejnym Milkinsem oraz 5 porażek). Oczywiście teraz nowy rok, ale akurat Anglik czy to w rozgrywkach CLS czy nawet zawodach ET ma skłonność to dziwnie przegranych spotkań. Wtedy gra mu się jakoś nie układa, a On sam nie jest w stanie jakoś się specjalnie zmobilizować i często po prostu oddaje mecz bez większej walki. Tak czy owak na ten moment wyżej cenię Szkota, który wreszcie zaczyna prezentować grę na którą go niewątpliwe stać. Według mnie Maguire może spokojnie włączyć się do walki o awans do finału już w pierwszej grupie tych rozgrywek.​
 
macias00 6,5K

macias00

Użytkownik
Trump J. - Maguire S. 1 @ 1,61 Bet365 ⛔ 1-3, Trump matematyk ????
Trump póki co 2 porażki, każda po 3-2. Na dobrą sprawę nie grał źle, bo breaki wysokie budował, wbił nawet 125 z Marco Fu. Maguire dostał maksa i z Hawkinsem, a jego jedyny dorobek to 55 w breaku z 3 frame&#39;a oraz foul z 1. Mag słynie z tego, że nie zawsze mu się chce, więc kto wie, czy nie chce mieć świętego spokoju. Trump broni tytułu sprzed roku, więc przydałoby się znaleźć w tej pierwszej czwórce, aby grać dalej. Dzisiaj ostatnie spotkanie, więc pierwsze zwycięstwo na pewno go do niej przybliży. Tym bardziej jeśli chce się dalej ścigać z Robertsonem na setki, a ta liga jest idealna do tego typu rzeczy.
 
Otrzymane punkty reputacji: +24
psotnick 844,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
M.King vs J.Trump
Typ: Trump, Judd @ 1.40 ✅ 1-3

S.Bingham vs J.Trump
Typ: Trump, Judd @ 1.70 ✅ 0-3
B.Hawkins vs J.Trump
Typ: Trump, Judd @ 1.68 ⛔ 3-2 (z 0-2 na 3-2)

Marathon
Wczoraj Trampkowi wybitnie nie pykło, ale też żartów nie było, bo rywale z najwyższej półki (Robbo, Fu, Maguire), a wtopy minimalne. Trafiła się jedna setka plus parę solidnych podejść, forma raczej przez święta nie zardzewiała. Dzisiaj powinno być dużo lepiej, przede wszystkim rywale o niebo wygodniejsi, na początek słaby przez cały sezon King, potem szukający dawnej formy Hawkins i wreszcie na koniec Bingham, który jako lider tabeli z idealnym bilansem (4-0) w ostatnim meczu może mieć już dawno zapewniony awans, a może i wygraną w grupie. Tabela dość płaska, więc awans do top4 i zapewnienie sobie gry w następnej grupie jak najbardziej realne, tym bardziej, że Judd dostanie jeszcze za friko wygraną po walkowerze Murphy’ego.
Mark King v Judd Trump
Typ: Judd Trump - powyżej 0.5 Centuries @ 3.25 ⛔
Barry Hawkins v Judd Trump
Typ: Judd Trump - powyżej 0.5 Centuries @ 3.50 ✅ 1 (136)
Stuart Bingham v Judd Trump
Typ: Judd Trump - powyżej 0.5 Centuries @ 3.50 ✅ 1 (105)
Bet365
Nie od rzeczy będzie też gra na setki Anglika w dzisiejszych meczach, bo kursy świetne, forma punktowa dobra, a stoły bardzo tolerancyjne, prawie jak treningowe i wchodzi wszystko. No i w końcu po to się gra w CLS, żeby sobie powbijać, a jeśli Trampek poważnie myśli o zagrożeniu rekordowi Robbo, to trzeba te warunki wykorzystać do oporu. Przynajmniej w jednym meczu seta powinna wpaść, a przy płaskiej stawce to i tak będzie zysk.
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
psotnick 844,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Judd Trump v Marco Fu
Typ: Powyżej 0.5 Centuries @ 2.10 ✅ 2 (100, 100)
Stuart Bingham v Judd Trump
Typ: Powyżej 0.5 Centuries @ 2.25 ⛔ tylko blisko.. Trump szedł na maksa w 3 frejmie, ale wywalił się na 88, w następnym wbił 93..
Wczoraj Robbo z Trumpem planowo awansowali do półfinałów tylko po to, żeby równie planowo w nich wtopić (Trump musiał się trochę pogimnastykować, ale udało się &quot;odwrócić&quot; mecz z 2-0 na 2-3) i zapewnić sobie grę w następnych grupach CLS i szanse na nabijanie setek (przy wygraniu grupy nie mieliby szans dalszej gry). Dzisiaj w przypadku Trumpa może być podobnie, dlatego byłbym ostrożny w graniu na zwycięzcę (ewentualnie na live), bo do niczego mu niepotrzebny perfekcyjny bilans, a trudno wyczuć w którym meczu mu się będzie chciało. Za to warto znowu zaryzykować setki w jego meczach, zwłaszcza z rywalami, którzy również potrafią wbijać, a takimi są właśnie Bingham (2 setki w grupie 1) i Fu (sporo wysokich brejków). Więc setki grożą de facto w obu stron, co zawsze zwiększa prawdopodobieństwo powodzenia.
Matthew Selt v Judd Trump
Typ: Powyżej 0.5 Centuries @ 2.50 ⛔
Judd Trump v Michael Holt
Typ: Powyżej 0.5 Centuries @ 2.62 ✅ 1 (104)
W pozostałych meczach Trampka też warto zaryzykować setkę, bezpieczniej grać na setkę w meczu, bo setka Trumpa wyceniona niewiele wyżej, a przecież zawsze Selt czy Holt może wystrzelić z jakimś wysokim brekiem i uratować typ.
Kursy z bet365
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
psotnick 844,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
S.Bingham vs R.Milkins
Typ: Bingham, Stuart @ 1.533 ⛔ 2-3 brawo Stu, z 2-0 na 2-3
Bingham wczoraj tak sobie i dzisiaj musi trochę podgonić jeśli chce jeszcze pograć w CLS. Milkins na początek dnia wydaje się idealnym rywalem, bo nieregularności Roba bija po oczach.

M.Fu vs M.Holt
Typ: Fu, Marco @ 1.666 ✅ 3-0

J.Trump vs R.Milkins
Typ: Trump, Judd @ 1.444 ✅ 3-1
Trump z Fu w komfortowej sytuacji na czele tabeli z bilansem 3-1, zostały im jeszcze 2 mecze i wypadałoby przynajmniej jeden z nich wygrać, żeby już zaklepać miejsce w wieczornych półfinałach. Holt z Milkinsem na dnie tabeli, wprawdzie tabela dość płaska, ale ich forma podobnie i nie rokuje na jakieś fajerwerki dzisiaj.
Kursy z Marathonu
Matthew Selt v Ali Carter
Typ: Powyżej 0.5 Centuries @ 3.75 ✅ 1 (Selt 108)
Chyba trochę przesadzony kurs na setkę w tym meczu. Carter zaskakująco szybko wrócił do dobrej formy punktowej (68, 138, 75, 56, 58) i dzisiaj tez powinien zakręcić się koło setki. Selt wczoraj prawie setka (99) do tego 69, więc obaj przy dobrym układzie wbijać potrafią. Mecz zapowiada się na wyrównany więc co najmniej 4 frejmy gwarantowane, więc czasu na wbijanie będzie.

Judd Trump v Robert Milkins
Typ: Powyżej 0.5 Centuries @ 2.62 ⛔
Stuart Bingham v Ali Carter
Typ: Powyżej 0.5 Centuries @ 3.00 ⛔
Judd Trump v Ali Carter
Typ: Powyżej 0.5 Centuries @ 2.50 ⛔
Kontynuacja gry na setki Trumpa, bo na niego tu najbardziej liczę, ale tez jego rywale potrafią budować brejki, więc niewykluczone, że pomogą w razie czego. Carter już wcześniej był wspomniany, w meczu z Binghamem powinien postawić się faworytowi, obaj raczej ofensywnie nastawieni, szans na punktowanie w tym meczu powinno być sporo, a obaj to potrafią wykorzystać, co zresztą pokazali już w tegorocznej CLS, po takim kursie warto zaryzykować.
Bet365
 
Otrzymane punkty reputacji: +26
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
CLS - Grupa 3
Judd Trump vs Peter Ebdon 1 @ 1.40 ⛔ 1-3
Marco Fu vs Peter Ebdon 1 @ 1.53 ⛔ 0-3

@ 2.14 Bet365 ⛔⛔⛔
Mecze od 12.00

Dubel i dwa typy przeciwko Ebdonowi. Peter kompletnie nie pasuje do formatu tego turnieju. Krótkie mecze, czasami jeden po drugim to nie dla niego. Na takim dystansie najważniejszy atut to budowa wysokich brejków, gdyż często zawodnicy tutaj stawiają na ofensywę nie wdając się w jakieś długie gierki taktyczne. Po pierwszym dniu widać, że Anglik nie czuje się zbyt dobrze. Rozegrał trzy pojedynki (Davis, Day, Bingham) i wszystkie solidarnie przegrał 1-3. Wbił nawet 100+ w podejściu, ale to jedyny pozytywny akcent w jego wykonaniu. Generalnie wielkiej gry z jego strony nie było i jak na razie niewątpliwie jest to główny kandydat do ostatniego miejsca w tabeli. Natomiast zarówno Trump jak i Fu wyglądają bardzo przyzwoicie. Judd bilans 2-1. Już w tych pojedynkach wbił kilka wysokich brejków w tym 2 setki. Na pewno będzie szukał dalej jakiś setek, jak najszybciej powalczy o awans do 1/2 i widać, że dyspozycja u niego w dalszym ciągu utrzymuje się na wysokim poziomie. Marcu Fu bilans 2-2. Znowu pokazał, że wysoko punktowć potrafi. Podobnie jak Trump ma już 2 setki na koncie. Do rozegrania w grupie zostały mu dwa mecze i teraz każdy z nich jest ważny. Dobre otwarcie drugiego dnia i zwycięstwo nad Ebdonem przybliży go do półfinału. Generalnie obaj mają więcej atutów niż Ebdon. Format tych rozgrywek im pasuje. Na dodatek sam Peter raczej ten turniej traktuje jako dobry trening. Szans na awans już praktycznie nie ma, więc nie chce mi się wierzyć, aby nagle z dnia na dzień zdecydowanie podniósł poziom swojej gry. Jeżeli tylko Trump i Fu zagrają na swoim normalnym poziomie, bez odpuszczania to obaj powinni swoje spotkania wygrać.
 
psotnick 844,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Judd Trump v Peter Ebdon
Typ: Judd Trump - powyżej 0.5 Centuries @ 3.25 ⛔
Judd Trump v Ryan Day
Typ: Judd Trump - powyżej 0.5 Centuries @ 3.25 ⛔
Bet365
Wygląda na to, że w 3 grupie CLS Trump realizuję sprawdzoną taktykę z poprzednich grup, czyli zapewnienie sobie wieczornych półfinałów (z czym nie powinien mieć problemów, wczoraj bilans 2-1 i w czubie tabeli), ale broń Boże nie wygranie grupy, żeby przejść do następnej i kontynuować przygodę z tegoroczną CLS. A wszystko oczywiście pod kątem setek i próby pobicia rekordu setek Robbo, bo coś mi się widzi, że Anglikowi jeszcze to chodzi po głowie. Obecnie na koncie ma 54 setki w sezonie, wliczając 2 wczorajsze (103, 137). Dzisiaj kolejne szanse na punktowanie, a rywale dość dogodni. Ebbo wczoraj 3 gładkie wtopy i niewielka szansa na awans, a była to raczej ta słabsza część grupy (Day, Davis, Bingham), dzisiaj łatwiej być nie powinno. Styl gry Petera nie gwarantuje może masy szans na punktowanie, ale przeciętna forma już tak, zresztą o to powinien zadbać już sam Trump, bo na długich wbiciach wygląda bardzo dobrze, a między czerwonymi to wiadomo jak sobie radzi. Dla mnie w każdym z dzisiejszych meczów warto zaryzykować typ na setkę Anglika. Z Dayem o szanse powinno być łatwiej, bo Walijczyk to ofensywnie nastawiony gracz, zwłaszcza w takim na pół klubowym formacie. Jakoś wolę zaryzykować setki Trampka po wysokim kursie niż same wygrane po niskim, bo coś czuję, że czasem może mi na nich zależeć bardziej niż na wygranych.
 
psotnick 844,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Ciągle na polowaniu na setki w CLS.
Ryan Day v Stuart Bingham
Typ: Stuart Bingham - powyżej 0.5 Centuries @ 4.33 ⛔ było blisko, Bingham 74 i spudlił łatwą czerwoną
Mark Davis v Stuart Bingham
Typ: Powyżej 0.5 Centuries @ 3.25 ✅ 1 (Davis 117)

Według mnie te mecze mają większy potencjał na brejk +100 niż wskazują kursy. Bingham wbijac potrafi, to wiadomo, w 3 grupie CLS, która zakończyła rozgrywki wczoraj to udowodnił po raz kolejny. Sporo wygrywających brejków, w tym 2 setki (115, 90, 69, 73, 80, 104). Przy korzystnym układzie na stole brejk wygrywający nie stanowi dla niego problemu, tym bardziej, że stoły bardzo dogodne do grubego punktowania. Z Dayem ze 2-3 szanse na punktowanie powinny się zdarzyć, bo to również urodzony wbijacz i nie w głowie mu gra defensywna, zwłaszcza w takich na poły pokazowych rozgrywkach. Z Davisem kursy na setkę w meczu również ciut przesadzony, zwłaszcza, że setką mogą grozić obaj gracze, Davis wczoraj trochę zaskoczył formą, doszedł do półfinału po drodze trochę wbijając, w tym setkę (72, 82, 118). Kursy wysokie, ale moim zdaniem warte ryzyka.
Bet365
 
psotnick 844,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Mark Davis v Matthew Stevens
Typ: Powyżej 0.5 Centuries @ 4.00 Bet365 ✅ Davis 131 już w pierwszym frejmie
Przesadzony kurs na setki w tym meczu. Obaj wczoraj raczej przeciętny bilans (1-2), ale w elemencie punktowania pokazali dawno nie widziany potencjał. Davis setka na koncie i parę robiących brejków (62, 73, 117), z kolei Stevens nawet ciut lepiej, bo w ostatnim swoim meczu pokazał fajerwerki wygrywając wszystkie frejmy wysokimi podejściami, w tym dwoma setkami (74, 105, 131). W takim kontekście taki kurs na setkę w tym meczu wydaje się mocno przesadzony i wart ryzyka.
P.Ebdon vs M.White
Typ: White, Michael (+1.5) @ 1.40 ⛔ 3-1

M.Davis vs P.Ebdon
Typ: Davis, Mark @ 2.05 ✅ 3-2
Dodatkowo zaryzykowałbym grę przeciw Ebdonowi. Wczoraj i przedwczoraj Ebbo był klasą samą dla siebie, wygrywał wszystkie mecze i to zwykle po 3-0, dopiero wieczorem w ostatnim meczu ze Stevensem się trochę rozluźnił i wtopił 1-3, inna sprawa, że Walijczyk zagrał wyśmienicie (2 setki i wygrywający brejk). W każdym razie Ebdon jest liderem tabeli Grupy 4 ze zdecydowanie najlepszym bilansem frejmów (10-3), który jest brany w przypadku równej ilości punktów. A to w praktyce zapewnia mu już awans do wieczornych półfinałów i może sobie te 2 ostatnie mecze potraktować ulgowo. Rywale zacni, na pewni nie będą ułatwiać sprawy, tym bardziej, że mają o co walczyć.
Marathon
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
CLS 5
Mark Davis vs Fergal O&#39;Brien 1 @ 1.66 ✅ 3-1
Peter Ebdon vs Michael White 1 @ 1.90 ⛔ 0-3
@ 3.17 Bet365
⛔⛔⛔
Spróbuję taki dubel. Mark Davis ma już za sobą występ w poprzednich grupach. Widać, że Anglikowi mimo wszystko zależy na dobrych wynikach i stara się grać solidnie, bez zbędnych szaleństw. Ostatnio był już blisko awansu do grupy zwycięzców, ale uległ w finale. Na rozpoczęcie kolejnych zmagań dostaje rywala równego, o niezłym poziomie, ale też bez rewelacji. Obaj prezentują bardzo zbliżony styl gry. Jednak to Davis jest zawodnikiem, który potrafi błysnąć. Bez problemu wbije setkę czy wygrywający brejk. Mimo wszystko ma więcej walorów ofensywnych i w połączeniu z zawsze świetną grą taktyczną często staje się graczem ciężkim do pokonania. Na pewno też ogranie i czucie stołu po jego stronie. Warto dodać, że dla O&#39;Briena będzie to pierwszy mecz od ponad miesiąca w oficjalnych rozgrywkach i szczególnie w tych pierwszych pojedynkach może to być widoczne.
W drugim spotkaniu widzę faworyta w osobie Ebdona. Mogło się wydawać, że Peter kompletnie nie odnajdzie się w tych rozgrywkach, że to zabawa nie dla niego. Jednak zaskoczył wszystkich pozytywnie. Dużo wysokich brejków, nawet setki i skuteczna gra. Natomiast White gra nie równo. Raz prezentuje się dobrze, innym razem 2-3 wbicia pod rząd są zadaniem trudnym do wykonania. White woli grać że zawodnikami ofensywnymi, kiedy układy na stole są bardziej otwarte. W poprzedniej grupie miał problemy właśnie w pojedynkach z Ebdonem i Davisem, gdyż są to zawodnicy, którzy potrafią wybić z rytmu, męczą gra taktyczną na odstawne. White może mieć problem ze złapaniem odpowiedniego rytmu, a wszystkie jego pomyłki tak doświadczony i dobrze dysponowany Ebdon powinien wykorzystać.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
Do góry Bottom