>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Premier League 24 KOLEJKA 31.01 - 01.02.2009

Status
Zamknięty.
M 27,2K

madangelo

Forum VIP


31 I Sobota

[13:45] Stoke - Manchester City 3.35 3.35 2.10
[16:00] Arsenal - West Ham 1.44 4.15 7.50
[16:00] Aston Villa - Wigan 1.65 3.50 5.60
[16:00] Middlesbrough - Blackburn 2.40 3.15 2.95
[16:00] Bolton - Tottenham 2.65 3.25 2.60
[16:00] Fulham - Portsmouth 2.10 3.25 3.50
[16:00] Hull - West Bromwich 2.15 3.15 3.50
[18:30] Manchester United - Everton 1.38 4.20 9.25

01 II Niedziela

[14:30] Newcastle - Sunderland 2.55 3.05 2.85
[17:00] Liverpool - Chelsea 2.45 3.00 3.05

Kursy by expekt
 
futro_z_kreta 41

futro_z_kreta

Użytkownik
Na przełomie ost. dnia stycznia a pierwszym dniem lutego zagosci na Angielskich stadionach Premier League. Zapowiada się wiele ciekawych spotkan. Osiem zespołów z dolnej części tabeli dzielą tylko trzy oczka, co gwarantuje masę wrażeń. Interesujące kursy oferują nam bukmacherzy za Fulham (11) - Portsmouth (15). Fulham bedzie chiało zrehabilitowac sie po porazce z Sunderlandem. Ich dorobek 6-3-1 u siebie przemawia za dobrą formą meczy rozgrywanych na własnym stadionie. Portsmouth na wyjazdach prezentuje się: 2-4-5. Kurs warty ryzyka: 2.00.
Middlesbrough zagra na Riverside z Blackburn. Gospodarze nie wygrali meczu już od 11 spotkan, zaś goscie nie doznali jeszcze porazki za kadencji Sama Allardyce&#39;a. Oba zespoly radza sobie przeciętnie (odpowiednio grając u siebie i na wyjezdzie). Oba zespoly w tabeli dzieli tylko 1 punkt. Kurs na gospodarzy: 2.40
2.65 oferowane jest za wygraną Tottenhamu. Zagrają oni na wyjezdzie z Boltonem. Zadanie trudne, bo Tottenham nie radził sobie do tej pory na wyjazdach ale Bolton rowniez nie moze pochwalic sie dobrymi statystykami u siebie. Ciekawym typem jest x2.
Z zaplecza Premier Leuage znalazłem jedno ciekawe spotkanie jest to:
Cardiff - Nottingham 1.65
Fulham - Portsmouth 2.00
Middlesbrough - Blackburn 2.40
Bolton - Tottenham 2.65
 
miko_mu 1

miko_mu

Forum VIP
Middlesbrough – Blackburn ✅
Typ: x2
Kurs: 1,50 bet365

Middlesbrough ostatnie zwycięstwo w lidze odniosło blisko dwa miesiące temu, bo 9 listopada 2009 pokonując niespodziewanie Aston na Villa Park. Wtedy wydawało się, że to zapowiedź dobrej gry lecz stało się z goła odmiennie. W efekcie podopieczni Garetha Southgate’a są na 18 miejscu i mają na koncie 21 punktów – tyle samo co ostatnie WBA, lecz legitymują się korzystniejszym bilansem bramkowym. W tym sezonie przed własnymi kibicami zwyciężyli tylko 3 razy, remisując czterokrotnie i tyle samo razy przegrywając. Gospodarze będą musieli radzić sobie bez zawieszonych Didiera Digarda i Gary’ego O’Neila oraz kontuzjowanych Jeremie Aliadiere, Andrewa Taylora i Josha Walkera. Na debiut ma szansę nowy nabytek Boro, Marlon King.
Jeśli chodzi o przyjezdnych to również kolorowo nie jest, bo są oni tylko oczko wyżej od jutrzejszego przeciwnika. Te pozycję Rovers ‘zawdzięczają’ jednak fatalnemu początkowi sezonu pod wodzą Paula Ince’a. Odkąd do klubu przyszedł Sam Alladryce widać poprawę, co potwierdza, iż ostatni raz przegrali oni 13 grudnia z Wigan na JJB. Dwie ostatnie wyjazdowe potyczki Blackburn to dwa remisy. W ostatniej kolejce na Ewood Park podejmowali oni Bolton i przegrywali już 0:2, by ostatecznie wyrównać stan meczu, marnując rzut karny co dałoby zwycięstwo. Chłopcy są na pewno nieźle wściekli, że z własnej winy we frajerski sposób nie zdobyli 3 punktów. Na Riverside pojechali bez kontuzjowanych Davida Dunna, Keitha Treacy’ego i Stevena Reida. Goście mają niezwykle dobrą passę w grze z M’Boro na obcym ternie, wygrali oni bowiem cztery ostatnie pojedynki (jeden w FA Cup). Co ciekawe, ostatni remis między tymi drużynami na Riverside padł 15 lat temu! Może doczekamy się go wreszcie właśnie jutro?

11/08/2007 Middlesbrough vs. Blackburn Rovers 1:2
23/09/2006 Middlesbrough vs. Blackburn Rovers 0:1
26/12/2005 Middlesbrough vs. Blackburn Rovers 0:2
21/12/2005 Middlesbrough vs. Blackburn Rovers 0:1 (Carling Cup)
 
miko_mu 1

miko_mu

Forum VIP
Aston Villa – Wigan ⛔
Typ: 1
Kurs: 1,66 bet365

Jeśli mam wybierać największe zaskoczenie tego sezonu to bez wahania wskażę na postawę Villi. Pod opiekę Martina O’Neila to była solidna ekipa walcząca o UEFA, ale w tym roku jeśli tak dalej pójdzie to na Villa Park zawita Champions League kosztem Arsenalu! 4 loakta ze stratą punktu do Chelsea i Liverpoolu to kapitalne osiągnięcie. Ostatni raz The Villans przegrali 9 listopada zeszłego roku z Middlesbrough. Ostatnie zwycięstwa to nie są rekordowe wyniki, ale w piłce chodzi o to, by strzelić jedną bramkę od przeciwnika i tego kurczowo trzymają się gracze z Birmingham. Przed nami bardzo oczekiwany powrót, bo po kontuzji wraca napastnik John Carew. Są także gorsze wiadomości, bo nie zagrają Laursen, Reo-Coker, Harewood i zawieszony Young, ale w podobnym zestawieniu Villa dała radę Portsmouth na terenie rywala, a teraz przyjdzie im się zmierzyć z będącym wcale w nie lepszej sytuacji Wigan. Styczniowe okno transferowe nie było udane dla Steve’a Bruce, bo stracił na rzecz Tottenhamu Palaciosa, a właśnie do Aston odszedł Heskey. Udało się za to pozyskać Mido, który w środę w debiucie strzelił Liverpoolowi z karnego. Egipcjanin to jednak mimo wszystko nie ten poziom co Anglik. Siła rażenia The Latics będzie tym mniejsza, że kontuzjowany jest inny świetny zawodnik, Antonio Valencia. Oprócz niego niepewny jest występ Chrisa Kirklanda. Ostatni raz piłkarze z JJB wygrali na wyjeździe jeszcze w grudniu, a ogółem nie zwyciężyli od 3 spotkań remisując z Liverpoolem u siebie i ulegając Manchesterowi City i United. W moim odczuciu goście nie mają czym postraszyć z przodu poukładanego teamu Martina O’Neila.
 
tttt3 0

tttt3

Użytkownik
⚽ Manchester United - Everton Liverpool [1-0]
Typ: 1 ✅
Kurs: 1.37 :gool:

Manchester w końcu zaczął prowadzić w tabeli Premiership i chyba nie odda tego prowadzenia do końca sezonu. Terminarz ma wręcz wymarzony, bo mecze z Arsenalem, Liverpoolem, Tottenhamem, Manchesterem City, Aston Villą i Evertonem będzie grał u siebie. W tych meczach gracze Sir Alexa Fergusona z pewnością będą chcieli zgarnąć po 3 punkty. Na pierwszy ogień pójdzie Everton. Drużyna prowadzona przez Davida Moyes&#39;a zajmuje obecnie dobrą, 6. pozycję, która gwarantuje im udział w Pucharze UEFA w przyszłym sezonie. Na wyjazdach mają świetny bilans 7-2-2, a ostatni raz przegrali 7 grudnia z Aston Villą. Ostatnio udało się Evertonowi zremisować z Arsenalem 1-1, a takim samym wynikiem zakończyła się również ostatnia potyczka pomiędzy Manchesterem a gośćmi z Liverpoolu. Jak widać forma jest całkiem niezła, ale nie powinno to wystarczyć na Czerwone Diabły. Bilans meczy u siebie United jest zdecydowanie najlepszy w całej lidze: 9-1-0. Old Trafford to prawdziwa twierdza, a z punktami udało się wyjechać jedynie Newcastle w pierwszej kolejce. Ostatnio MU rozgromiło na wyjeździe West Bromwich 5-0 i jest to na pewno dobry prognostyk przed sobotnim spotkaniem. Manchester zagrał tak, jak na mistrza przystało i pewnie będzie chciał podtrzymać świetną serię 6 meczy z rzędy zakończonych zwycięstwem. Ponadto warto zaznaczyć, że Edwin van der Sar nie stracił gola od 11 spotkań, co jest nowym rekordem ligi. W ataku za to będzie straszyć trio Ronaldo-Berbatov-Tevez, czyli trzech graczy światowej klasy. Atuty zatem są zdecydowanie po stronie gospodarzy i to oni powinni po meczu cieszyć się ze zwycięstwa. Bardzo możliwy jest też handicap na Man Utd, ale ja wolę zagrać czystą jedynkę, gdyż nie wiadomo w jakiej dyspozycji strzeleckiej będzie atak mistrzów Anglii.
Przypuszczalne składy:
Manchester: Van der Sar, Brown, Ferdinand, Vidic, O&#39;Shea, Ronaldo, Scholes, Carrick, Park, Tevez, Berbatov
Everton: Howard, Baines, Hibbert, Lescott, Jagielka, Osman, Arteta, Fellaini, Neville, Pienaar, Anichebe

D. Berbatov w tym sezonie wiele razy ratował tyłek United.
 
flamaster 875

flamaster

Forum VIP

Aston Villa - Wigan
0:0​


Przed nami dzisiaj 24 kolejka angielskiej Premier League. Z kilku ciekawych spotkań postanowiłem wybrać pojedynek Aston Villi z Wigan. Gospodarze, którzy zajmują 4 miejsce wciąż mają szansę na mistrzostwo kraju. Cel postawiony przed sezonem to miejsce gwarantujące grę w Pucharze Uefa a obecnie są na miejscu premiującym grę w Lidze Mistrzów. Tak dobra postawa The Villans na pewno jest małą niespodzianką. Podopieczni Martina O’Neila wygrali siedem z ostatnich dziesięciu spotkań i trzy zremisowali. Tutaj należy podkreślic, że Aston remisowała z Arsenalem (2:2), Fulham (0:0) oraz z Manchesterem United (0:0) więc z czołówką angielskiej piłki (no, może za wyjątkiem Fulham ;) ). W ostatniej kolejce pokonali Portsmouth 0:1.
W mniej ciekawej sytuacji jest zespół Wigan, który zajmuje obecnie siódme miejsce z dorobkiem 32 punktów. Aczkolwiek należy przyznać, że bilans dziesięciu ostatnich spotkań wygląda dość dobrze. Sześciokrotnie Wigan wygrało (m.in. z Evertonem czy Tottenhamem). Przegrane trzy spotkania również wstydu nie przynoszą (z Arsenalem 1:0, oraz oboma Manchesterami po 1:0). W ostatniej kolejce piłkarze Steve’a Bruce zremisowali z Liverpoolem 1:1.
Sytuację kadrową obu ekip przed dzisiejszym spotkaniem bardzo dobrze przedstawił w swojej analizie Miko_MU więc nie chcę się powtarzać. Ostatni bezpośredni pojedynek tych drużyn miał miejsce 26.10.2008 roku. Wtedy lepszy okazał się zespół Aston Villi wygrywając aż 0:4. Również przed dzisiejszym spotkaniem gospodarze są stawiani w roli zdecydowanego faworyta. Ja jednak dopatruję się innego rozwiązania w tym meczu. The Villans kontynuują passę czterech zwycięstw pod rząd natomiast Wigan nie wygrało od trzech spotkań. Dlatego liczę, że dzisiaj dojdzie do przerwania obu serii. Tym bardziej, że zespół Wigan nie jest tak słaby by nie mógł nawiązać równorzędnej walki z Aston Villa. Typuję w tym meczu zwycięstwo gości podpierając się remisem. Dla osób szukających wyższych kursów na pewno ciekawszą propozycją będzie typ z wykluczeniem remisu.
Moje propozycje:
Wigan lub remis (kurs: około 2,10)✅✅ lub Wigan remis nie ma zakładu (kurs: ok. 3,50)▶
 
kanonier0392 239

kanonier0392

Forum VIP


Arsenal Londyn - West Ham United
Typ - 1
Kurs - 1,51
Typ - Arsenal 2-3 bramki
Kurs - 1,96

Bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie 24 kolejki Premiership. Na Emirates Stadium rozegrane zostaną derby Londynu - Arsenal Londyn zagra z West Ham United. Kanonierzy w ostatniej kolejce szczęśliwie zremisowali z Evertonem na Goodison Park 1:1, było to już 9 spotkanie bez porażki Arsenalu w lidze, ostatnią drużyną, która pokonała The Gunners był Manchester City. Gospodarze tego spotkania z pewnością zagrają dużo lepiej aniżeli w środowy wieczór, myślę, że w końcu pokażą na co ich stać i nie stracą dystansu do czołówki. Wydaje mi się, że główną przyczyną słabych występów Arsenalu w tym sezonie jest słabo prezentująca się linia pomocy, przecież Kanonierzy najbardziej znani są z pięknej gry w środku pola, ich największa bronią jest atak pozycyjny, szybka i składna wymiana piłki przed polem karnym jak i w obrębie jego. Tego niestety ostatnimi czasy brakuje, kontuzjowany jest Fabregas, Walcott, już od roku nie gra Tomas Rosicky.. a to przecież ta trójka miałaby stałe miejsce w podstawowej jedenastce i to właśnie w linii pomocy. Kilka słów o przyjezdnych.. West Ham po kiepskim rozpoczęciu sezonu z meczu ma mecz spisuje się coraz lepiej, Młoty nie przegrały od pięciu spotkań w Premiership, kilka dni temu zdobyli trzy punkty w starciu z Hull City na Upton Park. Goście na pewno nie odpuszczą i będą walczyć o jakąś zdobycz punktową na Emirates Stadium, jednak ja uważam, że większych szans na tą sztukę dzisiaj nie mają. Arsenal musi w końcu zaprezentować się na miarę oczekiwań, udowodnić, że potrafi grać tak jak choćby przed rokiem. Najgroźniejszą bronią gości będzie najprawdopodobniej para napastników: David di Michele i Carlton Cole. Po drugiej stronie boiska czarować powinien Samir Nasri oraz będący w świetnej formie Robin Van Persie, bardzo liczę na dobry występ Adebayora, który ostatnio nie spisuje się najlepiej. W historii Premiership obie drużyny spotkały się trzynastokrotnie, dziewięć razy wygrywał Arsenal, cztery razy West Ham... W ubiegłym sezonie po bramkach Eduardo i Adebayora, który zmieścił piłkę w bramce prawie z zerowego kąta Arsenal wygrał 2:0.. Takim samym wynikiem zakończył się mecz rozegrany w tym sezonie, lecz na Upton Park. Warto wspomnieć, że Młoty są pierwszą drużyną, która doznała smaku zwycięstwa na Emirates Stadium. Faworytem tego spotkania są niewątpliwie Kanonierzy i myślę, że o żadnej niespodziance nie ma mowy.
Prawdopodobne składy:
Arsenal
Almunia, Sagna, Toure, Djourou, Clichy, Eboue, Denilson, Diaby, Nasri, Adebayor, Van Persie.
West Ham
Green, Neill, Collins, Upson, Ilunga, Behrami, Parker, Noble, Collison, Cole, Di Michele.​
 
belfast-boy 415

belfast-boy

Forum VIP
Spotkanie: Aston Villa - Wigan Athletic (Połowa/Wynik końcowy) ⛔
Typ: 1/1
Kurs: 2.50
Bukmacher: bet-at-home

Analiza: Dziś o 16.00 polskiego czasu na Villa Park w Birmingham sędzia Rob Styles rozpocznie spotkanie 24. kolejki angielskiej Premiership, w którym miejscowa Aston Villa podejmować będzie drużynę Wigan Athletic.
Na wstępie nie można nie wspomnieć o osłabieniach The Latics, których doznali w kończącym się dziś styczniowym oknie transferowym. Steve Bruce stracił 2 czołowych zawodników: napastnika reprezentacji Anglii Emile&#39;a Heskey&#39;a, który wystąpi dziś w barwach ekipy z Birmingham i postara się zdobyć bramkę przeciwko swoim niedawnym kolegom i honduraskiego pomocnika Wilsona Palaciosa, który wzmocnił prowadzoną przez Harry&#39;ego Redknappa drużynę Tottenhamu. Ponadto jedną nogą w Newcastle jest kolejny mocny punkt drużyny z Wigan - Ryan Taylor, który najprawdopodobniej również opuści 7. obecnie drużynę Premiership w ostatnim dniu okienka.
Każdy chyba zdaje sobie sprawę, w jak dobrej formie znajdują się obecnie podopieczni Martina O&#39;Neilla, którzy kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i nic, moim zdaniem, nie wskazuje na to, by dzisiaj miało być inaczej. Aston Villa przed sezonem postawiła sobie za cel zajęcie miejsca w pierwszej szóstce, a tym czasem, o ile Arsenal nie weźmie się w końcu za siebie, ma realne szanse na grę w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, a nawet by włączyć się do walki o mistrzostwo!
Do składu drużyny gospodarzy wraca John Carew. Nie zobaczymy za to kontuzjowanych Martina Laursena, Nigela Reo-Cokera i Marlona Harewooda oraz zawieszonego Ashley&#39;a Younga.
Z kolei trener gości będzie musiał się dziś obejść bez Antonio Valencii i najprawdopodobniej również bez bramkarza Chrisa Kirklanda.
Moim zdaniem faworyt jest oczywisty i nie sądzę, by dziś po południu jego fenomenalna passa miała zostać przerwana. Gospodarze powinni szybko objąć prowadzenie, by w dalszej części meczu kontrolować już przebieg wydarzeń na boisku i odprawić kolejnego rywala z kwitkiem.
Mój typ: 2:0 (1:0) dla Aston Villi.
 
wdur 0

wdur

Użytkownik
Liverpool vs Chelsea
Typ: 1
Kurs: 2.50
Bukmacher: bet365
Godzina: 17:00
Analiza:
Na przeciw siebie po raz 153 staną Liverpool i Chelsea. Ze wszystkich konfrontacji między tymi zespołami lepszy bilans mają podopieczni Beniteza, którzy zdołali 68 razy wygrać, 32 zremisować oraz 53 razy polec. Liverpool po ostatnim remisie z Wigan będzie chciał zdobyć za wszelką cenę punkty aby nie stracić kontaktu z liderem ligi i jest ku temu doskonała okazja ponieważ grają z zespołem który ma tyle samo punktów i zdobycie 3 oczek pozwoli na odskoczenie bezpośredniemu rywalowi. Chelsea ostatnio nie zachwyca, gra tego zespołu pozostawia wiele do życzenia. Mało tego, ze składu Chelsea wypada Ricardo Carvalho, a kontuzji w ostatnim spotkaniu z Boro doznał Salomon Kalou i nie wiadomo czy będzie mógł zagrać przeciwko The Reds. W zespole gospodarzy do podstawowego składu powinni wrócić: Xabi Alonso, Dirk Kuyt oraz Albert Riera.
Historia wcześniejszych spotkań, nieobecności zawodników, to że Liverpool gra na własnym stadionie, a przede wszystkim obecna forma przedstawia nam tylko jednego faworyta tego meczu - Liverpool.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP

Liverpool - Chelsea
Typ: Liverpool @ 2.40
unibet
wynik: 2-0 ✅

Niewątpliwie hitem 24. kolejki Premiership będzie pojedynek Liverpoolu i Chelsea Londyn. Mecz ten zadecyduje kto bedzie wiceliderem. Porazka dla ktores z druzyn moze oznaczac pozegnanie sie z walki o mistrzostwo Anglii. Obie drużyny stanęły już w tym sezonie naprzeciwko siebie w meczu Premier League, który odbył się na Stamford Bridge. Liverpool po zaciętym spotkaniu pokonał the Blues, a jedyną bramkę w meczu zdobył ostatnio niezawodny Xabi Alonso. Liverpool będzie chciał wykorzystać atut własnego boiska. Jednak na Anfield w tym sezonie podopieczni Rafaela Beniteza czasami zawodzą. Z jedenastu meczów wygrali sześć, a pięć zremisowali. Kolejno ze Stoke, Wigan oraz dwukrotnie z Evertonem. Chelsea na wyjazdach radzi sobie dobrze. Wygrała osiem razy, dwukrotnie zremisowała i raz przegrała. W środku tygodnia The Blues pokonali Middlesbrough 2:0. Obie bramki strzelił Salomon Kalou
Piłkarze The Reds są bardzo bojowo nastawieni do tego spotkania. Dla przykładu, Javier Mascherano twierdzi, że mecz z Chelsea będzie &quot;na śmierć i życie&quot;, Dirk Kuyt uznał, że Liverpool musi wygrać, jeśli chce się liczyć w dalszej walce o mistrzostwo, a Torres ma nadzieję na przełamanie niemocy strzeleckiej właśnie w meczu z The Blues. Goście przed spotkaniem nie wypowiadali się aż tak często. Portugalczyk Deco stwierdził, że mecz będzie bardzo ciężki, a Frank Lampard uznał, iż Chelsea pojedzie do Liverpoolu po 3 punkty, ale spotkanie będzie bardzo wyrównane.
W Chelsea nie może zagrać kontuzjowany Ricardo Carvalho, a kontuzji w ostatnim spotkaniu z Boro doznał Salomon Kalou. Nie wiadomo czy zagra przeciwko Liverpoolowi. Pozatym nie zagraja Michael Essien (uraz kolana) i Joe Cole (uraz kolana) W The Reds do podstawowego składu powinni wrócić: Xabi Alonso, Dirk Kuyt oraz Albert Riera.
Po serii remisów Liverpool ma w końcu szansę przełamać fatalną passę bez zwycięstw i dodatkowo awansować na pozycję wicelidera tabeli. A wygrana z takim przeciwnikiem jak Chelsea napewno przywroci im pewnosc siebie, ktorej brakowalo im w ostatnich spotkaniach. Napewno bedziemy swiadkami ciekawe spotkania i raczej nie bedzie tu remisu. Mecz rozpocznie sie o godz 17.00

Liverpool: Reina, Arbeloa, Skrtel, Agger, Hyypia, Carragher, Dossena, Aurelio, Benayoun, Babel, Alonso, Mascherano, Lucas, Gerrard, Riera, Torres, Kuyt, Keane, Cavalieri.
Chelsea: Cech, Hilario, Taylor, Ferreira, Bosingwa, Terry, Alex, Ivanovic, Mancienne, A Cole, Lampard, Ballack, Mikel, Deco, Kalou, Malouda, Drogba, Anelka, Stoch, Belletti.
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP

⚽ FC Liverpool - Chelsea Londyn
▶ Typ: Under 2,5
▶ Kurs: 1,58
▶ Buk: Bet 365 ✅ ✅ 2:0

Nie wątpliwie HIT 24 kolejki Premiership. Jutro o 17 na Anfield Road spotkają się Liverpool-Chelsea. Mecz ten bedzie meczem o dwie wielkie stawki. Pierwszym z nich jest prestiż spotkanie drugim zaś naturalnie punkty i sytuacja w tabeli. Bo zwycięzca tego pojedynku po tej kolejce nie straci dystansu do ManU który dziś pokonał Everton 1:0. ManU ma na swoim koncie 53 pkt i po jutrzejszym spotkaniu obu tych drużyn będzie miał jeden mecz zaległy. Dobra ???? to był wstęp a teraz coś na potwierdzenie swojego typu. Liverpool jak i Chelsea to dwie bardzo dobrze grające zespoły w defensywie, których uzupełniają dwaj bardzo dobrzy golkiperzy bo Pepe Reina i Petr Ceh napewno za takich uchodzą. Liverpool w tym sezoni stracil mało bramek bo 15 natomiast Chelsea jeszcze mniej bo 13. Po za ManU są to dwie najlepsze druzyny grające w defensywie. U gospodarzy można dostrzec nie jako małą zadyszke. Bowiem są bez zwycięstwa juz od 4 tygodni gdzie ostatni raz w FA Cup 0:2 pokonali Preston. Chelsea moim zdaniem również przechodzi mały kryzys. Co prawda wygrywają ale mnie jakoś te ich zwycięstwa za bardzo nie przekonują. Liverpool to przede wszsytkim taktyka czyli Rafa Benitez ???? potrafi tak ustawić zespół że po strzelonej bramce liverpool bdb się potrafi bronić i zbytnio nie forsuje gry w ataku. Często jest to zgubne bo jednym błędem rywale mogą doprowadzić do wyrownania. Ostatnio na Anfield pomiędzy tymi teamami padał dwukrotnie wynik 1:1 po bardzo ostrej grze. Po za tym obie drużyny w tym seozonie mają po prawie 60% meczów zakończonyych underem. Tak więc myślę że stawka jaka jest na to spotkanie powinna spowodować że żadna z drużyn nie zdecyduje się na otwartą grę a o wyniku zdecydują pojedyncze błędy. Under jak najbardziej możliwy.

▶ Składy (przypuszczalne bo nie wiadomo czy zagra Carvalho
 
camillo 9

camillo

Użytkownik
Wyżej pokazany skład Chelsea jest mało prawdopodobny. Na 90% nie zagra Carvalho i w jego miejsce powinien wyjść Alex bądź Ivanovic, ale raczej ten pierwszy. Joe Cole to jakaś bzdura, bo prawo skrzydłowy Chelsea nie zagra do końca sezonu. Deco prawdopodobnie usiądzie na ławce bo w jego miejsce powinien zagrać dobrze dysponowano ostatnio Salomon Kalou. Drogba także za pewne rozpocznie mecz na ławce rezerwowych kosztem Nicolasa Anelki, bo co tu dużo mówić Francuz jest ostatnio w dużo lepszej formie.
 
P 0

piotrekradom111

Użytkownik
Spotkanie: Liverpool- Chelsea
Typ: poniżej 1,5 goli
Kurs: 2.65
Bukmacher: gamebookers
ANaliza: Dzisiejszego popołudnia o godzinie 17:00 w Liverpoolu dojdzie do najciekawszego spotkania 24 serii spotkań w Premier League. The Reds podejmowali będą przed własną publicznością ekipę ze stolicy - Chelsea, która w ostatnim czasie formą nie błyszczy. Wczoraj na Old Trafford odwieczny rywal Liverpoolu - Everton przegrał 0/1 po trafieniu Cristiano Ronaldo z rzutu karnego pod koniec pierwszej połowy i to pozwoliło Czerwonym Diabłom na odskoczenie dwójce rywali, którzy jutro będą mierzyć się w bezpośrednim spotkaniu na pięć punktów. Liverpool i Chelsea jak dotąd zgromadziły na swoim koncie po 28 punktów, jednak wyżej jest Chelsea dzięki lepszemu bilansowi bramek. W ostatnich pięciu spotkaniach lepiej prezentowała się ekipa Scolariego, która zdobyła 10 punktów. Ekipa Beniteza po ostatnich pięciu spotkaniach dopisała do swojego konta jeden punkt mniej. Liverpool zremisował trzy ostatnie spotkania i to sprawiło, że na pozycję liderów ligi wskoczył Manchester United. W ostatniej kolejce The Reds zremisowali na JJB Stadium z tamtejszym Wigan 1/1. Wcześniej dość pechowo zremisowali w derbach miasta z Evertonem tracąc bramkę na parę minut przed końcem meczu, a także zremisowali z The Potters na wyjeździe drugi raz w sezonie 0/0. Ostatnią wygraną podopieczni Rafy Beniteza zanotowali w wyjazdowym spotkaniu z Newcastle bijąc ich na wyjeździe 5/1 a w meczu poprzedzajacym ten pogrom uporali się bez najmniejszych problemów na własnym boisku z Boltonem pokonując ich 3/0. Ostatnie trzy spotkania The Reds zakończyły się z iloscią bramek poniżej dzisiejszej linii. Ich rywale ostatni mecz wygrali na swoim boisku z Middlesbrough, pewnie 2/0. Dwa tygodnie temu niesamowicie męczyli się ze Stoke City i do 88 minuty spotkania przegrywali 0/1 po bramce Delapa, jednak bramki Lamparda i Belettiego zapewniły wygraną The Blues. Ostatniej porażki ekipa ze stolicy doznała w Manchesterze, gdzie przegrała z liderem aż 0/3. W derbach Londynu Chelsea zremisowała także wyjazdowe spotkanie z Fulham, a pod koniec ubiegłego roku ograli WBA na Stamford Bridge 2/0. Ostatnich siedem z ośmiu spotkań pomiędzy tymi zespołami kończyło się na poniżej 2.5 goli. Obie ekipy mają bardzo dobre linie obrony, a w ich bramkach stoją fachowcy najwyższej klasy.
 
grzes1ek 0

grzes1ek

Użytkownik
Liverpool FC-Chelsea FC
Typ:X
Kurs: 3,10
Typ: under 2,5
Kurs: 1,55

Dziś dojdzie do bardzo prestiżowego pojedynku na angielskich boiskach. Gospodarze, którzy grają dość mocnym skaldem zajmujący 2 miejsce w tabeli i mające tyle samo punktów co Chelsea będą chcieli wygrać z bezpośrednim rywalem mecz o mistrzostwo Angli. Nie bedzie to takie proste. W Chelsea nie wystąpią Carvallio i Kalou ale potencjał The Blues jest duży w dodatku spisują się oni bardzo przyzwoicie na wyjazdowych meczach, Liverpool ostatnio zawodzi ale na pewno będzie chciał pokazać się przed włsaną publicznością. Myślę że w tym meczu może paść doskonały dla Czerwonych diabłów wynik czyli remis, uważam również że wielu goli w tym meczu nie padnie ponieważ obie drużyny nie będą chciały przede wszystkim stracić bramki a strzelić tę decydującą po zaskakującej kontrze.
 
miko_mu 1

miko_mu

Forum VIP
Newcastle - Sunderland ✅
typ: x2
kurs: 1,50 expekt

Gracze Newcastle są w kiepskiej sytuacji. Zajmują dopiero 17 lokatę w tabeli, kiedy Sudnerland jest na 13 miejscu i ma 3 oczka więcej. Jest to więc korespondencyjny pojedynek, który goście w obliczu osłabień Srok z pewnością chcą wygrać. Newcastle u siebie gra w kratkę, bilans: 4-4-3. Czarne Koty również nierówno grają na terenie rywala, bilans: 3-3-5. Ostatni swój mecz miejscowi wygrali 21 grudnia z Tottenhamem. Od tego czasu przegrali 4 pojedynki ligowe, jeden zremisowali i odpadli z FA Cup. Sunderland wygrał w ostatniej kolejce z Fulham na własnym boisku, 3 dni wcześniej zremisował w Pucharze Anglii z Blackburn, a dwie kolejki temu dosyć pechowo uległ Aston Villi. Teraz osłabienia personalne. Goście będą musieli sobie radzić bez Paula McShane’a i Teemu Tainio, a do gry wracają Richardson i McCartney. Ekipa z St James Park ma natomiast o wiele większe kłopoty. Nie wystąpią Shay Given, Charles N’Zogbia, Danny Guthrie, Nicky Butt, Joe Barton, Mark Viduka, Shola Ameobi, Alan Smith, Obafemi Martins i Michael Owen. Jeśli gospodarze zwyciężą bez tych graczy to stanie się cud. Historia pojedynków obu ekip w Newcastle jest wyrównana. 3 zwycięstwa United, 2 remisy i 2 zwycięstwa graczy ze Stadionu Światła. Co ciekawe wszystkie owe 3 wygrane Newcastle padły w trzech ostatnich pojedynkach, czas na przełamanie tej passy.
 
beau 1

beau

Forum VIP
Wyniki
Stoke - Manchester City 1-0
Arsenal - West Ham 0-0
Aston Villa - Wigan 0-0
Middlesbrough - Blackburn 0-0
Bolton - Tottenham 3-2
Fulham - Portsmouth 3-1
Hull - West Bromwich 2-2
Manchester United - Everton 1-0
Newcastle - Sunderland 1-1
Liverpool - Chelsea 2-0​
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom