>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Premier League 30 KOLEJKA 21.03 - 22.03.2009

Status
Zamknięty.
olek308 0

olek308

Użytkownik
. A te texty &quot;nie podniecajcie sie tak tym Lpoolem&quot; to sobie wsadz w kieszen dzieciaku, bo sam nie lubie Lpoolu ale to co oni teraz graja zasluguje na szacunek.
nie będę reagował na takie idiotyczne prowokacje bo rzecz w tym, że w porównaniu do Ciebie potrafię się opanować. poza tym to ja tu dzieciakiem nie jestem.
co do tego meczu Live - A.Villa to MAn Utd wczoraj też było wielkim faworytem a skończyło jak skończyło. oczywiście to wcale nie świadczy o tym, że Liverpool ma podzielić losy Man Utd ale tak jak już któryś z modów wspominał, że w Premiership nie ma pewniaków. wczoraj byliśmy tego świadkami. poza tym wczoraj też wszyscy się podniecali Man Utd i był pewniak 10/10 i co?
równie dobrze Liverpool może ich zmiażdżyć 3:0 a równie dobrze może być remis lub wielka niespodzianka dla kibiców gości. Także sugerowanie się takim głupim argumentem , że &quot;Liverpool jest w gazie&quot; to hmm powodzenia życzę z takim podejściem.
 
S 0

spike90

Użytkownik
nie będę reagował na takie idiotyczne prowokacje bo rzecz w tym, że w porównaniu do Ciebie potrafię się opanować. poza tym to ja tu dzieciakiem nie jestem.
co do tego meczu Live - A.Villa to MAn Utd wczoraj też było wielkim faworytem a skończyło jak skończyło. oczywiście to wcale nie świadczy o tym, że Liverpool ma podzielić losy Man Utd ale tak jak już któryś z modów wspominał, że w Premiership nie ma pewniaków. wczoraj byliśmy tego świadkami. poza tym wczoraj też wszyscy się podniecali Man Utd i był pewniak 10/10 i co?
równie dobrze Liverpool może ich zmiażdżyć 3:0 a równie dobrze może być remis lub wielka niespodzianka dla kibiców gości. Także sugerowanie się takim głupim argumentem , że &quot;Liverpool jest w gazie&quot; to hmm powodzenia życzę z takim podejściem.
To że w każdym meczu może paść każdy wynik jest oczywiste dla nas.
Dałeś jakieś bzdurne rozmyślenia bez racjonalnej puenty. Od zawsze wiadomo, że Liverpool jest najlepszą naświecie drużyną, jeżeli chodzi o ważne mecze.
Liverpool ostatnio zachwyca, są wypoczęci, a za to AstonV przeżywa ostatnio średnie momenty. Dlatego zwycięstwo AV było by wielkim zaskoczeniem.
 
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
Liverpool znów pokazuje klasę . W meczu z Aston Villą prowadzi do przerwy aż 3:0 :] jak im tak dalej pójdzie , to wynik będzie jeszcze większy , minimum 5:0 . Ostatnimi czasy gra Liverpoolu rzeczywiście zasługuje na szacunek , pokazują , że zależy im zarówno na Premiership , jak i lidze mistrzów , więc wielkie brawa im za to , bo na taką grę patrzy się z przyjemnością . Poza tym już nie mogę doczekać się meczu ligi mistrzów z Chelsea ????
 
traxx 0

traxx

Użytkownik
pytanie DO TYCH KTORZY OGLADALI MECZ. jak to oceniacie? jak bylo 1:0 AV grala z poolem ja kreowny z rownym. przy stanie 2:0 rowneiz stwarzala sobie sytuacje. Reina bronil niesaomowicie, gdy powinno byc 2:2, bylo dalej 2:0 a on jeszcze poslal do Riery pilke ktora ten bez przyjecia zamienil na gola. potem niestety musialem wylaczyc TV. czy wam sie wydaje ze ten wynik oddzwierciedla gre?
 
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
Jak najbardziej wynik odzwierciedla grę Liverpoolu. Akcja za akcją , konstruowali je nie jak najszybciej , ale grali z polotem , przemyślane każde podanie i akcje , które zamieniali na bramki . Do tego rozsądnie się bronili , łapali na spalone i jak sam powiedziałeś , Reina bronił niesamowicie , więc wynik jak najbardziej zasłużony i pokonać Liverpool będzie niezmiernie ciężko.
 
vader 2,8K

vader

Forum VIP
Jak najbardziej wynik odzwierciedla grę Liverpoolu. Akcja za akcją , konstruowali je nie jak najszybciej , ale grali z polotem , przemyślane każde podanie i akcje , które zamieniali na bramki . Do tego rozsądnie się bronili , łapali na spalone i jak sam powiedziałeś , Reina bronił niesamowicie , więc wynik jak najbardziej zasłużony i pokonać Liverpool będzie niezmiernie ciężko.
Trzeba przyznać, że Reina bronił bardzo dobrze. Poza tym miał więcej do pracy przez pierwsze 30 minut meczu niż przez cały mecz z Manchesterem Utd...
Z Manchesterem bronił strasznnie niepewnie. Przy wyniku 1:2 byłem pewny, że jeśli Liverpool nie wygra z Diabłami to właśnie przez Reinę.
Wczoraj jednak bronił jak najlepsi bramkarze na Wyspach Cech, Van der Saar.
Kilka tych bardzo dobrych interwencji i ta asysta przy bramce powinny mu chyba nabarać większej pewności siebie. Bo w mecz z MU był jakiś przestraszony...
 
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
Racja , teraz czekamy na jego efekty podczas meczu z Chelsea w Lidze Mistrzów , a wiadomo , że w tym meczu presja będzie znacznie większa , niż choćby w meczu Premiership z Manchesterem . Oby tym razem na boisko wyszedł pewny siebie , bo naprawdę potrafi bronić i nie raz już to pokazywał . Choć nie jestem fanem Liverpoolu , to życzę im wygranej i awansu do kolejnej fazy , bo w Chelsea wpompowywane są grube miliony , a efektów tak wielkich nie ma.
 
ryba_gangsta12 665

ryba_gangsta12

Użytkownik
Ostatnia kolejka mojej ulubionej(pewnie nie tylko mojej:-D) ligi była bardzo ciekawa. Ojj działo się działo, padły wyniki ważne dla układu tabeli. Może zacznijmy od dołu. Tak więc ekipy walczące o utrzymanie w lidze, WBA zremisowało drugi mecz z rzędu i tak szczerze mówiąc wiele im to nie daje. Ten klub potrzebuje zwycięstw aby myśleć o utrzymaniu się, a wygrywać nie potrafią. Na tej fazie można mówić o pewniaku do spadku. Middlesbrough przegrało bardzo ważny mecz, był bardzo ważny gdyż grali ze Stoke które również walczy o utrzymanie. Przed meczem Boro traciło do Stoke 2 punkty ale po tej przegranej wzrosło to 5. Boro po kapitalnym starcie w lidze, gra kiepsko, na wyjazdach nie potrafią zdobywać punktów ani bramek. Stoke dzięki wygranej znajduje się nad strefą spadkową i napewno mają szanse się utrzymać. Co ciekawe na spadku jak narazie jest Newcastle United. Nie chce mi się wierzyć aby ten klub spadł z Premier League. Fakt nie grają najlepiej, ale żeby ten klub poleciał... Bardzo ciekawi mnie sytuacja Hull City, tej wielkiej rewelacji pierwszej rundy. Mieli walczyć u puchary a tu z każdym meczem coraz bliżej strefy spadkowej... Tygrysy nie potrafią wygrzebać się z krysyzu, oczywiście mają przebłyski jak choćby z Fulham, gdzie pokonali ich na wyjeździe. W tym momencie są na 13 pozycji i mają 4 punkty przewagi nad 18 Newcastle. Patrząc w terminiarz Hull mają jeszcze trudne mecze przed sobą, min: Liverpool, Aston Villa, ManU, i choćby Stoke które będzie gryź trawę aby utrzymać się. Będzie ciekawie z utrzymaniem się Hull, niby to aż 4 punkty przewagi, ale to też są tylko 4. Następnie trzeba zaznaczyć iż Tottenham znacznie poprawił swoją pozycję, po tak fatalnym starcie w końcu pną się tam gdzie powinni oscylować przez cały sezon. Utrzymania mogą wręcz być pewni, 8 punktów nad strefą spadkową to bardzo dobra zaliczka. I forma Kogutów jest ostatnio świetna, nie przegrali od pięciu spotkań, pokonali Aston i w derbach Chelsea. Gdyby nie ten fatalny start graliby o puchary a tak są nikłe szanse. Z tonu spuściła Aston Villa o to dość wyraźnie, na ostatnie pięc spotkan zdobyłą tylko 1 punkt! Teraz doznali strasznej porażki na Anfield, 5:0... Teraz kilka słów o ekipach walczących o mistrza. Obrońca tytułu Manchester United przegrał drugi mecz z rzędu. I to z kim?? Z Fulham, które bardzo dobrze gra u siebie. W tym sezonie pokonywali ich 2 razy, odpowiednio 3:0 i 4:0. Jechali po 3 punkty, podrażnieni blamażem z The Reds, bardzo potrzebowali te punkty, ale cóż. Zachowanie Paula Scholesa, ustawiło wręcz wynik meczu. ManU miało swoje akcje ale Schwarzer bronił kapitalnie, gospodorze po strzeleniu jedenastki grali w przewadze. Następnie łądna kontra i 2:0. Roonie poniesiony emocjami, dostaje żółtą kartkę i zostaje wyrzucony z boiska. Potknięcia United nie wykorzystała Chelsea, która grała na White Hart Lane. Koguty rozegrały dobry mecz i nie pozwoli choćby na stratę bramki. Chelsea miała dobre okazje aby ten mecz wygrać, ale bolączka tej drużyny to skuteczność. Zwłaszcza w ostatnim czasie. Trudno The Blues mieli piękną okazję odrobić tak cenne 3 punkty. Za to Liverpool zrobił to w wielkim stylu. Wygrał mecz aż 5:0 i to nie z byle kim, bo Aston bez formy to i tak groźny rywal. Gerrard popisał się 3 bramkami, co z tego że 2 z karnych, bramka to bramka. The Reds z taką grą mogą spokojnie myśleć o dogonieniu ManU, wystarczy że Czerwone Diabły gdzieś się potkną. Chociaż Liverpool wcale łatwych meczy przed sobą nie ma...

Cóż w moich oczach kolejka ta była bardzo istotna, Chelsea oddala się od mistrzostwa, hmmm Arsenal już dawno stracił szanse, Liverpool pokazał iż będą walczyć do końca i są w bardzo wysokiej dyspozycji. Manchester udowodnił iż też mogą przegrywać, i to nie tylko z wielkimi klubami. W strefie spadkowej również będzie ciekawie i bardzo czekam na następną kolejkę a dopiero 4 kwietnia...


Troszkę się rozpisałem:-D Nie wiem co mnie wzięło na napisanie takiego czegoś, ale jakoś tak poszło. Przeglądałem tabele i terminiarz i postanowiłem napisać te kilka zdań o tej kolejce którą mamy za sobą i mniej więcej o sytuacji w lidze.
 
miko_mu 1

miko_mu

Forum VIP
Liverpool – Aston Villa 5:0
Manchester City – Sunderland 1:0
Wigan – Hull 1:0
Blackburn – West Ham 1:1
Fulham – Manchester Utd 2:0
Newcastle – Arsenal 1:3
Portsmouth – Everton 2:1
Stoke – Middlesbrough 1:0
Tottenham – Chelsea 1:0
West Brom – Bolton 1:1​
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom