Puchar Davisa 2015

[christopher48]

Puchar Davisa 2015 ​

Oficjalna strona: http://www.daviscup.com/en/home.aspx



W dniach 6-8. marca 2015 zostaną rozegrane mecze 1. rundy Grupy Światowej Pucharu Davisa 2015.

Niemcy - Francja ---> http://www.daviscup.com/en/draws-results/tie/details.aspx?tieId=100022372
Wielka Brytania - USA ---> http://www.daviscup.com/en/draws-results/tie/details.aspx?tieId=100022373
Czechy - Australia ---> http://www.daviscup.com/en/draws-results/tie/details.aspx?tieId=100022374
Kazachstan - Włochy ---> http://www.daviscup.com/en/draws-results/tie/details.aspx?tieId=100022375
Argentyna - Brazylia ---> http://www.daviscup.com/en/draws-results/tie/details.aspx?tieId=100022376
Serbia - Chorwacja ---> http://www.daviscup.com/en/draws-results/tie/details.aspx?tieId=100022377
Kanada - Japonia ---> http://www.daviscup.com/en/draws-results/tie/details.aspx?tieId=100022378
Belgia - Szwajcaria ---> http://www.daviscup.com/en/draws-results/tie/details.aspx?tieId=100022379



W tych samych dniach zostaną rozegrane także spotkanie na niższych szczeblach rozgrywkowych Pucharu Davisa, m.in. konfrontacja reprezentacji Polski z reprezentacją Litwy w ramach 1. rundy Grupy I Strefy Euroafrykańskiej.

Polska - Litwa ---> http://www.daviscup.com/en/draws-results/tie/details.aspx?tieId=100022411

Kursy na końcowe zwycięstwo (BetCity):​

Zapraszam do dyskusji i pisania analiz​

 

[macko18]

Kukushkin-Bolelli
Bolelli 1.55

Piżamka(pseudonim od stroju Włocha) ostatnio jest w dobrej formie. Niezłe starty w 250-tkach. Ogranie Raonicia w Marsylii, mimo iż był to tylko niski rangą turniej coś moim zdaniem pokazuje. Wcześniej w 500-tce w Rotterdamie także powalczył z Milosem. Ogólnie Włoch prezentuje bardzo skuteczny tenis. Potrafi utrzymać się w wymianach, a gdy ma okazję nabija sobie konto winnerów. Na serwisie też jest ok. Posyła sporo wygrywających podań, a potrafi także zaserwować kilka asów w meczu. Po drugiej stronie Kukuszka, który ostatnio moim zdaniem jest w dołku. W Delray Beach kreczował z powodu "choroby". Od finału w Sydney, gdzie powiedzmy sobie szczerze wystąpił drugi, bądź tak na prawdę trzeci, garnitur światowego tenisa, Kazach notuje pasmo porażek. Miał w prawdzie teraz trochę czasu na przygotowanie się, jednak uważam, że Makaron prezentuje się obecnie lepiej na korcie. Argumentem przemawiającym za Michałem jest jego ziemia. Moim zdaniem jednak nie będzie to stanowiło tak wielkiego problemu dla Szymona i po tym spotkaniu Włosi dopiszą sobie pierwszy punkt w starciu z Kazachstanem.
Kohlshreiber-Monfils
Monfils 1.363
Wprawdzie to Kolba jest gospodarzem, ale nic poza własnym kortem nie widzę argumentów za nim. Niemiec ostatnio zmagał się z kontuzją, a przed przerwą nią spowodowaną grał bardzo słaby tenis. O Latającym Francuzie nie można tego napisać. Ostatnio jest w dobrej formie. Gra swój tenis, swobodnie porusza się po korcie i gra widowiskowo, czyli tak, jak najbardziej lubi i potrafi. Le Monf prezentuje się dobrze w każdym elemencie i jeśli nie przyjdą mu do głowy jakieś głupoty, to powinien zdobyć drugi punkt dla swojego kraju, gdyż występuje w drugim spotkaniu starcia Niemców z Francuzami.
1.55x1.363=2.113
MarathonBet
Niestety głowa Piżamki doprowadziła do ładnej patoli. Dlatego też robię taką kombinację:
Simon-1.5 seta 1.47 niezły pech dzisiaj
Monfils 1.30
1.91 betsafe
Gombos-Kavcic
Over 3.5 seta 1.571 betano ZWROT
Over 37.5 gema 1.96 MarathonBet ZWROT
Nie widzę tutaj wyraźnego faworyta, więc przynajmniej 4 sety dla mnie bardzo możliwe. Betano wyleciało trochę z tym kursem, gdyż jeżeli w ogóle u jakiegoś buka jest oferta na o/u 3.5 seta w tym meczu, to kurs oscyluje w granicach 1.4-1.45. Co do overu, to Marathon wystawił bardzo korzystną linię z super kursem. Dla porównania w bet365 mamy over 38.5 po 1.72, więc jest spora różnica.

 

[conors]

Dyscyplina: Tenis, Puchar Davisa Polska-Litwa
Godzina: 16.00
Spotkanie: Łukasz Kubot - Ricardas Berankis
Typ:2
Kurs:1,73
Bukmacher: Unibet@1,73

/Muszę to powiedzieć - kilka typów z działu bardzo mnie rozczarowało... Trzeba pamiętać, że Puchar Davisa rządzi się swoimi prawami. O Berankisie jeszcze napiszę... Jestem pod sporym wrażeniem jego gry.../

Łukasz Kubot (163 ATP) to bardzo interesujący tenisista i człowiek, ale jako singlista najlepsze lata ma już niestety za sobą. Taka jest prawda i nie ma co się czarować. Ostatnio w singla gra bardzo mało. Po Australian Open zagrał w turnieju we Wrocławiu. Przegrał tam w I rundzie z Włochem Arnaboldim (210 ATP) w trzech setach, trochę pechowo, narzekał na bolącą rękę. Pokazał, że oprócz solidnego serwisu, woleja i dobrego, a może nawet bardzo dobrego returnu, niewiele więcej ma do zaoferowania. Bo jest tak – Łukasz, jeżeli nie zdobędzie punktu w ciągu 2-3 odbić, to jego szanse na wygranie akcji gwałtownie maleją. Tak z Łukaszem jest od lat, a wiele meczów w jego wykonaniu widziałem.
Polak od kilku dni trenuje w Płocku. Chwali kort, że jest szybki, daje wysokie odbicie. To wszystko prawda, ale trzeba pamiętać, że po drugiej stronie siatki stanie sprytny Litwin Ricardas Berankis (76 ATP), wybiegany singlista. We wspomnianym Wrocławiu doszedł do półfinału. Ma 175 cm. wzrostu, nie ma jednej szczególnej broni. Biega, przerzuca, walczy.
Jest liderem drużyny i ciąży na nim niejako obowiązek wygrania ze starszym o 8 lat Kubotem. No właśnie, i tu dochodzimy do sedna. Nie należy zapominać, że wiek, wytrzymałość, przygotowanie fizyczne może w tym meczu odegrać ważną, a może nawet główną rolę. W Pucharze Davisa gra się – jak wszyscy oczywiście wiemy – do trzech wygranych setów. Jakoś słabo widzę ewentualny pięciosetowy mecz w wykonaniu Łukasza. W takiej sytuacji na pewno wyższej stałyby akcje Litwina…
Łukasz o tym wie i od razu rzuci się do walki. Będzie skracał wymiany, będzie wisiał na siatce. Pierwszego seta pewnie wygra, ale im dalej w las, tym więcej błędów będzie popełniał. Będzie coraz mniej precyzyjny i moim zdaniem przegra. Ta porażka jest wkalkulowana w ten mecz i to ją moim zdaniem jeszcze bardziej uprawdopodabnia…
Kurs jak dla mnie bardzo interesujący...

 

[y3ti]

Podpisuję się pod typami powyżej (Macko18), sam będę je stawiał mocniej, jak na mój gust najlepsze typy dnia!
Ponadto:
Rosol vs Kokinakis - 1 @ 2.17
Jezu, co on zrobił...
Rosol zdecydowanie w dołku ostatnio. Sporo przegranych meczy, słabe wyniki. Wiele lepiej się po czechu zawsze spodziewam. Rozumiem, że może to napawać pesymizmem. Ale... jego przeciwnik jakoś w ogóle mnie nie zachęca. Młody Australijczyk (18 lat) nie wygrał w sumie z nikim kto powala więc jego liczne zwycięstwa co prawda na pewno mu służą nie tłumaczą faktu, że jest faworytem. Przyznam, że może mi coś umykać ale wolę tutaj Czecha. Przegrywał ostatnio sporo jak wspomniałem ale z solidnymi graczami. Gram ostrożnie, ale gram bo myślę, że warto.
Vesely vs Tomic - 2 @ 1.48
Drugi Czech z drugim Australijczykiem. Tutaj po prostu jakoś nie widzę innej opcji. Tomic trochę jak by się spiął, zdecydowanie nie można mu odebrać talentu. Poruszanie się po korcie może nie jest jego najlepszą stroną ale zdecydowanie prezentuje się lepiej. Vesely ostatnie mecze grał na mączce, dopiero się przerzuca na twardą. Myślę, że to też spory + dla Australijczyka i widzę tu jego zwycięstwo.

 

[dx2]

Berlocq-J.Souza 1 @1.3
Berlocq otwiera caly tie Argentynie, wiec wypada dobrze zaczac. Argentynczyk bardzo dobry tenisista, a w Pucharze Davisa juz nie takie mecze Argentynie wygrywal o duzo wiekszym ciezarze gatunkowym z nie taimi rywalami, kiedy na stole wazyly sie losy awansu. Ostatnio bardzo dorby wystep w Buenos Aires. Souza ogolnie notuje fajny seozn od dluzszego czasu, ale nie przesadzajmy. Faworyt moze byc jeden. Do kombinacji sie nadaje wedlug mnie.

 

[tie-break]

Ward James-Isner John, 2 handicap -3 gemy, Pinnacle Sports 1.87

6:7, 5:7, 6:3, 7:6, 15:13

VS.

Mecz będzie rozgrywany pod dachem to taka informacja dla ludzi którzy nie interesują się zbytnio tenisem. Gospodarzem będzie Brytyjczyk, James Ward aktualnie 111 rakieta świata a jego najlepszym osiągnięciem było dotarcie do 101 miejsca. James w tym roku wygrał 4 mecze oraz taką samą ilość meczów przegrał czyli można powiedzieć,że jest na zero. Teoretycznie tak ale jak przyjrzeć się kogo i gdzie pokonywał to te cztery zwycięstwa już tak kolorowo nie wyglądają. Na początku roku przegrał w pierwszej rundzie kwalifikacji w Doha, kolejno wygrał w pokazówce właśnie z Inserem 3:6, 7:6 (10), 6:3 ale zawsze podkreślam,że takie turnieje to nie zawsze jest 100% zaangażowania u każdego z zawodników. Podczas Australian Open przegrał w pierwszej rundzie z Vedasco 3:1, w Zagrzebiu na hali wygrał najpierw z Veicem który nie potrafi grać za bardzo na hali i nie jest dobrym zawodnikiem aby przegrać później z Seppim 2:1. Ostatnio grał w Dubaju gdzie udało mu się przejść przez dwie rundy kwalifikacji aby odpaść z Lopezem 6:4. 6:4. Także nie są to mimo wszystko imponujące wyniki.

Jego przeciwnik, Amerykanin John Isner również na razie nie ma się czym pochwalić lecz wygląda on nieco lepiej pod względem wygnanych i przegranych. Początek roku to dwie porażki w pokazowym turnieju z Fogninim oraz Gasquetem później podczas turnieju Hopmana doszedł do finału wygrywając go w singlu,a w mixe deblowym doszedł do finału razem z Williams S. przegrywając tam z Polską reprezentacją Janowicz/Radwańska A.Po tym nietypowym turnieju przegrał właśnie w pokazówce w Wardem i w swoim pierwszym poważnym turnieju w tym roku czyli Australian Open odpadł w trzeciej rundzie niespodziewanie z Mullerem 3:0. W Memphis na hali odpadł po zaciętym boju drugiej rundy z Querreyem 7:6, 7:6 i ostatnio w Dalary Beach odpadł również niespodziewanie w pierwszej rundzie z Matosevicem 6:4, 6:4. Często w swojej karierze Isner miał słabe początki sezonu także to nie pierwszy raz. Wiadomo,że w tym meczu jeśli Isner który mierzy 208 cm będzie serwował na swoim normalnym poziomie to rywal nie będzie w stanie zagrozić mu. Nawierzchnia będzie bardzo szybka także odbierać piłki Wardowi będzie bardzo ciężko. Jeśli natomiast John nie będzie mógł wejść na swoje maksymalne obroty na pewno pojawi się problem ponieważ kotem pod względem poruszania się na korcie on jest.

Wiadomo,że u panów wystarczy jedno przełamanie w secie aby wygrać go,a nie tak jak u pań czasem 10. Tym bardziej,że na hali odebrać serwis jest cholernie ciężko. Także priorytetem na pewno będzie dobry serwis reprezentanta USA. James również nie jest niziołkiem ponieważ mierzy 191 cm wzrostu i serwisem potrafi nieźle przyłożyć. Tylko u niego niema takiej regularności jak u przeciwnika ale na pewno będzie nadrabiał grą z głębi kortu. Brytyjczyk ma rozegranych trochę meczów na halach ponieważ 32/39 ale na dobrą sprawę nie ma tam osiągnięcia godnego pochwały na skalę ATP. John wypada troszkę lepiej ponieważ wiele półfinałów, ćwierćfinałów czy nawet finał Memphis czy półfinał Paris-Masters. Stawiam tutaj na Isnera ponieważ jest bardziej doświadczonym zawodnikiem, mimo wszystko pod dachem grał z lepszymi zawodnikami i pokonywał wielu dobrych,a Ward tka naprawdę nie wszedł jeszcze do prawdziwego tenisowego świata na najwyższym poziomie.

 

[fredthered92]

???? Davis Cup
Rosol vs Kokkinakis
Kokkinakis (+2.5s) @1.223 6:4 6:2 5:7 5:7 3:6
Nie wydaje mi się, żeby tutaj Rosol mógł aż tak pogonić młodego Australijczyka. Thanasi to zawodnik bardzo młody, ale już nie raz udowodnił, że stać go na walkę z najlepszymi. W tym roku jego bilans na hardzie wynosi 8-4 i pokonywał już graczy, z którymi Rosol miałby z pewnością spore problemy. Czech na pewno się tutaj zepnie i tanio skóry nie sprzeda, ale jego dotychczasowe wyniki raczej nie prognozują gładkiego zwycięstwa Lukasa w tym pojedynku. Set dla Kokkinakisa powinien być tutaj easy.
Troicki vs Coric
Troicki @1.367 4:6 1:6 6:3 6:2 6:1
Idę tutaj w stronę Viktora. Obu zawodników widziałem już kilka razy w tym roku i główna różnica pomiędzy nimi jest taka, że młody Coric miewa przebłyski dobrej gry, a Troicki prezentuje dobry, solidny poziom. Nie wykluczam, że Coric może w tym pojedynku sporo namieszać, ponieważ jest to bardzo utalentowany zawodnik, jednak kluczowym aspektem będzie tu fakt, że panowie będą grać do 3 wygranych setów. Obycie Troickiego w takich spotkaniach, gra na własnej ziemi, lepsza forma - wszystko przemawia tutaj za Serbem, więc gramy na niego.
AKO: 1.67

 

[arquisek]

Mayer – Belucci
Proponowany typ: over 38,5g @ 1,90
Bet365
O 17:00, czyli w sumie za niedługo ciekawy mecz nam się odbędzie w pojedynku Argentyńczyków z Brazylijczykami. Mecz odbędzie się na nawierzchni ziemnej, lecz nikt nie jest na straconej pozycji. Faworytem w tym spotkaniu rzecz jasna Mayer, lecz podczas meczu do 3 wygranych setów jest niemal niemożliwym dla tego zawodnika, żeby utrzymać całe spotkanie odpowiedni poziom koncentracji, co może bez skrupułów wykorzystać Belucci. Brazylijczyk może nie prezentuje się jakoś wybornie, ale grać w tenisa potrafi. W pucharze Davisa jest zupełne inne granie i moim zdaniem łatwy ten mecz dla któregoś z panów na pewno nie będzie. Spokojna linia na over i spokojna stawka.

 

[saltan]

Vesely J. - Tomic B. 2 @1.51 Pinnacle ::: 1j
Idę dzisiaj w stronę młodego Kangura. Vesely po triumfie w Auckland notuje długą serię porażek. Za to Tomic w Melbourne doszedł do 4 rundy, zostając pokonanym dopiero przez Berdycha. Później ćwierćfinały w Memphis i Acapulco oraz półfinał w Delray Beach. Co ważne - mimo, iż odpadał w ostatnich 3 turniejach toczył wyrównane mecze, urywał sety Youngowi i Ferrerowi. Jest zdecydowanym faworytem, po takim kursie postanowiłem zaryzykować.

 

[macko18]

Nieminen/Kontinen(vs Oger/Couillard) ZWROT
Cabal/Farah(vs Cuevas/Cuevas) Jak tak można, to ja nie wiem...
Nestor/Pospisil(vs Soeda/Uchiyama)
1.843 Betano
W Davis Cup'owych deblach jest spory wybór, jednak ja wybrałem te 3. Wydają mi się one najrozsądniejszą opcją z tych wszystkich. Kangury odrzuciłem, gdyż ostatnio i Sam i Lleyton nie mają dobrej formy. Groth pokazywał to także w singlu, gdzie znacznie obniżył swoje loty. Jego poczynań w grze podwójnej nawet nie ma co komentować, opisuje to jedno słowo, kompromitacja. Kolejnym ciekawym betem mógłby być typ na Brazylijczyków, jednak nie jestem przekonany do zestawienia Melo z Soaresem. Naprzeciw siebie będą mieli klasyczne zestawienie Delbonisa ze Schwartzmanem i imo ta dwójka może coś namieszać na swojej ziemi. Dlatego ten mecz także odpuszczam. Z ciekawszych spotkań jest jeszcze pojedynek Niemców z Francuzami. Gdyby kurs na Trójkolorowych oscylował w granicach 1.4-1.5, to wziąłbym to, jednak jakieś 1.25-1.3 mi tutaj nie pasuje. Przy dopingu własnej publiczności i odrobinie szczęścia Beniamin z Andre mogą namieszać. Teraz pora przejść do tego, co wybrałem. Finowie są bardzo dobrą parą, jak na poziom, w którym przyjdzie im dzisiaj występować. Jest to debel zgrany, dobrze rozumiejący się, w klasycznym zestawieniu. Pokazywali już, że potrafią sobie dobrze radzić na poziomie 250-tek, więc 2. grupa światowa nie powinna być kłopotem, gdy na przeciw siebie dostają, powiedzmy sobie szczerze, parę no-name'ów. Następnie mamy Cabali. Ostatnio niezła forma, do tego występowali ostatnimi czasy właśnie na własnym kontynencie, więc o żadnych problemach z miejscem gry nie może być mowy. Zagrają z braćmi Cuevas i powiedzmy sobie szczerze, o ile bardziej utytułowany z Urusów jest niezłym deblistą, to w parze ze swoim bratem nie stanowią już takiego zagrożenia. Za Kolumbijczykami przemawia zgranie i zrozumienie oraz ogranie deblowe, myślę, że dzisiaj na korcie to właśnie zadecyduje. Na koniec para spod znaku liścia klonowego. Zestawienie Daniela i Vaska wydaje się bardzo ciekawe i moim zdaniem może w wielu meczach dawać Kanadyjczykom potrzebne punkty. Obaj debliści obecnie w kwestii gry podwójnej prezentują się bardzo dobrze. Do tego klasyczne zestawienie pary powinno tylko pozytywnie wpłynąć na obraz gry kolegów Milosa. Dzisiaj zagrają z japońską parą, która powiedzmy sobie szczerze mogłaby coś zwojować w Challengerach, a i to nie zawsze. Wiadomo, że Kanadyjczycy to poziom samego topu i myślę, że dzisiaj ta różnica wyjdzie na korcie.

 

[tie-break]

Nestor Daniel/Pospisil Vasek-Soeda Go/Uchiyama Yasutaka, Unibet 3:0, 2.15

7:5, 2:6, 6:3, 3:6, 6:3

Japończycy pokazali kawał świetnego tenisa.

VS.

Nie skupiam swojej uwagi często na grze deblowej ale śledzę na bieżąco grę podwójną panów. Jeśli chodzi o zgranie tych panów to jedna jak i druga para nie ma go praktycznie w ogóle ponieważ Kanadyjczycy zagrali ze sobą 12 meczów,a Japończycy 13. Kanadyjczycy poza III rundą US OPEN w 2013 roku nie mogą się pochwalić niczym więcej,a na pewno po takiej dobrze parze ludzie spodziewają się znacznie więcej. Japończycy mają mało rozegranych meczów ze sobą ale dotarli do dwóch finałów jakiś challengerów także totalnym niewypałem nie są. Jeśli chodzi o umiejętności techniczne to wiadomo,że Nestor/Pospisil biją zawodników na głowę pod tym względem. Vasek to bardzo młody i utalentowany gracz który coraz lepiej radzi sobie w singlu,a w deblu ma już kilka niezłych wyników. Nestor? Klasa sama w sobie, mimo swojego nie młodego wieku jeszcze wiele gry przed nim. Tak naprawdę to nie będę się tutaj rozpisywał na większą skalę ponieważ gospodarze są lepsi pod każdym względem od gości. Pytanie tylko brzmi czy w końcu to zaprezentują swojej publiczności oraz ich fanom na całym świecie. Chyba,że Soeda z Uchiyama będą mieć jakiś jeden moment super gry co pozwoli im wygrać minimum seta. Dokładny wynik zawsze jest ryzykowany ale postanowiłem zaryzykować i uważam,że Daniel z Vaskiem wygrają bez straty seta.

 

[conors]

Tenis, Puchar Davisa Polska-Litwa
Godzina: 14.00
Spotkanie: Jerzy Janowicz - Ricardas Berankis, 2@2,75



/ Litwina ewidentnie boli lewa noga. Takie informacje płyną też z Płocka. Przepraszam za typ, ale chory z zdrowym nie wygra.../


Rozgrywany w Płocku mecz w ramach Pucharu Davisa wkracza w decydującą fazę. Lider zespoł litewskiego, syn taksówkarza z Wilna Ricardas Berankis, ograł w piątek Łukasza Kubota 3:0, w sobotę przegrał w grze podwójnej, a w niedzielę w meczu pierwszych rakiet Berankis sprawdzi fomę Jerzego Janowicza.

Byłem w Płocku, obu zawodników widziałem na własne oczy i powiem tak – Janowicza czeka bardzo trudne zadanie. Powiem więcej, w moich oczach to nie on jest faworytem niedzielnego meczu.

Są równolatkami, znają się bardzo dobrze. W 2007 roku spotkali się w finale US Open Juniorów i lepszy okazał się Litwin. Trzy lata później w challengerze w Aachen wygrał 2:1 Jurek. H2H odległe, mówi niewiele...

Berankis prezentuje się bardzo dobrze. Gra solidnie, jest niezwykle regularny, prawie nie robi błędów. Dobrze returnuje. W meczu z Kubotem obnażył niemiłosiernie braki szybkościowe i słabą grę z głębi kortu Polaka.

Z Jurkiem tak łatwo mieć nie będzie. Serwis, siła gry, sprawność – to atuty Jurka, ale w przebijaniu JJ orłem też nie jest, a musi się na przebijanie przygotować, bo zbyt dużo łatwych punktów nie dostanie. Wszytko będzie musiał sbie wyserwować, wywalczyć...

Janowicz grał w piątek przeciętnie, miał przestoje, ale jego przeciwnik Laurynas Grigelis 361 ATP zbyt wielkiego oporu nie stawiał. Mecz z nim pokazał jednak ciekawą rzecz – serwis Jurka jest do odebrania. Byłem zdziwiony, jak wiele piłek po bardzo silnie bitych podaniach wracało na stronę Polaka. I to jest zła wiadomość. Serwis Janowicza jest siłowy, prostacki, bity bez wyboru kierunku. Berankis na pewno się tych strzałów nie przestraszy. A jak piłka wróci..., to Polak w wymianach będzie miał bardzo duży kłopot. Berankis jest wszędzie, świetnie się porusza, świetnie returnuje. Gorzej trochę siatka, ale też nie paniukuje, potrafi zaskoczyć...

W meczu Berankisa z Kuborem wyniku byłem pewien na 95 procent, tutaj taki pewny nie jestem. Dlaczego? Bo JJ to tenisista nieobliczlany. Drzemią w nim wielkie rezerwy, potrafi zagrać znakomicie, grać jak natchniony...Ale kibice tenisa pamiętaja przegraną Janowicza z Borną Cioricem na Torwarze w Pucharze Davisa z Chorwacją. Chorwat zajmował wówczas 295 miejsce w klasyfkacji ATP. W porównaniu z nim Berankis to regularnie pierwsza setka ATP, gracz doświadczony w bojach.

Reasumując – Berankis zrobił na mnie świetne wrażenie. Tenisa Janowicza nie cenię, to dla mnie jedowymiarowy strzelec, bazujący na sile fizycznej, w dodatku z gorącą głową. Jutrzejszy mecz jest bardzo ważny i presja może Janowiczowi ciążyć. Może okazac się kluczowa. W Płocku jest Janowicz senior, dziewczyna JJ Marta Domachowska i wszyscy świeci. Janowicz to lider drużyny. Wszyscy mu powtarzają, że musi wygrac, bo jak zrobi się 2:2 to będzie kłopot, bo Kubot bez formy, a Majchrzak może drugiego singla przegrac...

Zapowiada się wyrównany, nerwowy mecz. Nie widzę tu łatwej wygranej Jurka. W przypadku 4, 5 setowego meczu stawiam na równiej grającego Litwina. Po tym kursie moim zdaniem ryzyko warte grzechu. Powodzenia!!!!

 

[saltan]

Tomic + Murray -1.5 sets @1.52 Unibet ::: 2j

Na Tomica czeka mecz z słabym Rosolem. Czech wygrał w tym roku tylko jeden mecz z De Schepperem, a resztę przegrał. W tym ostatnio z Kokkinakisem - prowadził 2:0, by oddać nastolatkowi kolejne 3 sety. Tomic za to nie miał większych problemów z Jirim Veselym. Poza tym jego wyniki w tym roku są całkiem niezłe - półfinały, ćwierćfinały. Stawiam na kangura.

Murray dostaje tragicznego wręcz ostatnio Isnera. Amerykanin przegrywa praktycznie mecz za meczem. Niech nikogo nie zmylą porażki Murraya z Coriciem czy Simonem - te mecze były wyraźnie przez niego odpuszczone. Teraz jednak nie uważam, by miał odpuścić mecz z Big Johnem. Tym na podbitkę kursu.

Kukushkin M. - Seppi A. 2 @1.63 Marathon ::: 2j

Stawiam zdecydowanie na Włocha. W tym roku notuje naprawdę niezłe wyniki. Finał w Zagrzebiu a wcześniej jeszcze 4 runda AO, podczas któego wyeliminował Federera, a odpadł po bardzo zaciętym meczu z Kyrgiosem. Później w Rotterdamie i Dubaju szybko kończył swój udział w turniejach, ale nie poddawał się bez walki, urywając sety Gasquetowi i Berdychowi. Kukushkin od Sydney nie potrafił z nikim zwyciężyć, aż w końcu w piątek pokonał Bolelliego. Jednak nie szedłbym w jego stronę w tym meczu - zdecydowanie bardziej przekonuje mnie Seppi.

 

[tie-break]

Bemelmans Ruben-Lammer Michael 2, Pinnacle Sports 5.00
Mecz się nie odbył ZWROT

VS.

Nastawiam się tutaj na niespodziankę tylko z jednego powodu. Ruben grając dwa dni temu z Laaksonenem wygrywał 6:1, 7:6 aby w trzecim secie opaść z sił i przegrywając 6:1, 7:6, 4:6, 0:6, 2:6. To nie była lekka zadyszka,a poważne problemy z poruszaniem się po korcie. Serwował bardzo lekko, większość serwisów to były wystawki dla przeciwnika. Próbował grać na 2-3 strzały ale nie bardzo mu to wychodziło. Ja osobiście widziałem taką sytuację pierwszy raz w życiu gdzie tenisista ledwo chodził a grał,dlaczego? Dlatego,że to są rozgrywki Devis Cupu a nie zwykły turniej ponieważ gdyby Bemelmans nie grał przed własną publicznością i nie były to rozgrywki tak prestiżowe to skreczowałby bardzo szybko. Tym bardziej,że trenerzy idioci ponieważ nie można określić tego inaczej oraz sztab szkoleniowy ciągle bili brawo, motywowali Belga i wierzyli,że przeciwnikowi odpadnie noga i wtedy Belg wygra mecz. W rozgrywkach Devis Cupu mało kto kreczuje podczas meczu,ale to co się działo podczas tamtego meczu to naprawdę była parodia. Także Bemelmans ma po tamtym meczu w nogach ponad 3 godziny, wczoraj grał w deblu gdzie spędził ponad 2 godziny. Tak naprawdę nie mam pojęcia czy Ruben potrafił się zregenerować czy nie bo wiadomo,że gra w deblu jest mniej męcząca niż w singlu. Na pewno fizjoterapeuci przy nim siedzieli ciągle, odnowa, masaże ale wiadomo, że organizmu na dalszą metę nie da się oszukać. Gdyby nie problemy kondycyjne reprezentanta Belgi to na pewno nie odważyłbym się na taki typ. Przeciwnikiem Rubena, będzie 576 rakieta świata Michael Lammer niegdyś 150 rakieta świata. Szwajcar przegrał gładko z Darcisem 6:3, 6:1, 6:3. Nie będę się rozpisywał ponieważ mam nadzieję,że mecz będzie trwał długo a im dłużej tym lepiej dla Lammera. Tym bardziej, że w 2010 roku wygrał Michael z Rubenem na hali 7:5, 7:5. Liczę na to,że Bemelmans nie wytrzyma trudów tego spotkania pod względem fizycznym dlatego mimo wszystko gram ten typ u bukmachera który płaci za krecz pieniądze,a nie zwrot.

 

[christopher48]

W dniach 17-19. lipca 2015 zostaną rozegrane ćwierćfinały Grupy Światowej Pucharu Davisa 2015.

Wielka Brytania - Francja ---> http://www.daviscup.com/en/draws-results/tie/details.aspx?tieId=100022380
Australia - Kazachstan ---> http://www.daviscup.com/en/draws-results/tie/details.aspx?tieId=100022381
Argentyna - Serbia ---> http://www.daviscup.com/en/draws-results/tie/details.aspx?tieId=100022382
Belgia - Kanada ---> http://www.daviscup.com/en/draws-results/tie/details.aspx?tieId=100022383



W tych samych dniach zostaną rozegrane także spotkanie na niższych szczeblach rozgrywkowych Pucharu Davisa, m.in. konfrontacja reprezentacji Polski z reprezentacją Ukrainy w ramach 2. rundy Grupy I Strefy Euroafrykańskiej.

Polska - Ukraina ---> http://www.daviscup.com/en/draws-results/tie/details.aspx?tieId=100022416

Zapraszam do dyskusji i pisania analiz​

 

[jasper]

Polska v Ukraina 2 1.75 Marathonbet
Kursy będą leciały w dół na 100%, można śmiało grać.
Przysiężny nie ma szans w starciu ani z Dolgopolovem ani Stakhovskym. Ołówek mało gra, ostatnio jego osiągnięciami są przejścia pierwszej rundy kwalifikacji (French Open- Setkić, Wimbledon- Gigounon).
Debel czyli Kubot/Matkowski powinien sobie poradzić z przeciwnikami, chociaż ostatnio nasi mają problemy w deblu. Do tego uraz Kubota, który na Wimbledonie często nie siadał na przerwach z powodu pleców. Jeśli wyjdą Stakhovsky i Dolgopolov może być na styku.
Janowicz... Nie widzę go wygrywającego oba spotkania singlowe. Znowu ktoś go wyprowadzi z równowagi, zacznie się sędziowanie, rozmawianie ze sobą, a poza tym w tej formie Dolgopolov jest na pewno faworytem w tym spotkaniu i powinien wygrać. H2H 2-0 dla Dolgo, oba w tamtym roku w Sydney i Hamburgu bez straty seta.

 

[widzu]

Popieram typ w 100%. Kurs w unibet spadl juz do 1,55 i nic dziwnego. Nasi nie maja szans... Janowicz nie jest zdecydowanie lepszy ani od Dolgo ani od Stacha oba mecze moze przegrac jak i wygrac, a zeby marzyc o wygraniu tego starcia to Jurek musi wygrac dwa mecze singlowe a to moim zdaniem jest niemozliwe, nie zdziwie sie jak Stachu go pojedzie w pierwszym meczu, Dolgo z Olowkiem to formalnosc i po pierwszym dniu bedzie pozamiatane. W deblu, na pewno Stachu zagra ma ogranie w turze Kubot z Matka zgrania nie maja, w turze ze soba bez powodu nie graja, watpie aby nagle wygrali debla zdecydowanie na pewno bedzie walka. Nas debel zawsze sie meczyl nawet jak gralismy ze sklejkami w poprzedenich meczach. Nie zdziwie sie jak tu bedzie 5:0 dla Ukrainy.

Gramy na hali, a przeciez Stachu i Dolgo swietnie czuja sie na szybkich nawierzchniach wiec to nie jest przewaga. Dolgo nie gral w kadrze od dwoch lat, jak juz gra to nie dla wakacji, wiedza ze maja szanse na awans i na pewno z tego skorzystaja. Jak Kubot i Michal grali kilka miesiecy temu w ATP to moglismy liczyc ze naszej kadrze cos sie uda i bylo blisko, ale Australia pokazala gdzie nasze miejsce. Teraz kadra w rozwalona, debel sie rozpadl, Michal to teraz poziom challangerow gra bardzo malo, Kubot chyba zakonczyl kariere w singlu.. A rywale optymalna forma, w kazdym z meczu singlowych beda faworytem, mam nadziejem, ze wykorzystaja swoja szanse...

Hiszpania 1,25 unibet

Rosjanie olewaja DC, graja zdolnymi mlodziakami. Kachanov i Rublev moze kiedys cos tam beda grac ale na razie to poziom challangerow`i`to bez sukcesow... Hiszpanie graja 2 garniturem Robredo i Adjuraj i w deblu Lopez i Marrero. Gramy w hali a wszyscy tutaj lepiej czuja sie na cegle, wiec nie widze zeby to byla jakas przewaga. Robredo wygra tutaj dwa single nie ma innej opcje, dobrze gra w hali. Debel zdecydowanie na Hiszpanii. Dosc tych porazek po stronie Hiszpani, te starcie juz musza wygrac. Maja zdecydowanego lidera, mam nadzieje ze nie przyjechal wakacje? w Rosji chyba slaby pomysl...

 

[widzu]

Robredo+Thiem 1,60 unibet

Tak jak pisalem, Robredo liderem zespolu po prostu musi wygrac dwa single bo inaczej moze byc tutaj sensacja. Gdyby grali w turze na Hiszpana byl by kurs 1,15 a tak mamy ponad 1,30... Gramy na Hali, to dla Hiszpana nie problem On na kazej nawierzychni poza trawa ma dobre wyniki na rozkladzie zawodnikow z top10 itp w zeszlym sezonie final w Valenci na hali... A Rosjanin w zeszlym roku wygrane dwa futuresy na hali ???? doswiadczenie nie porownywalene. Rosjanin z takimi zawodnikami jak Tommy nie gral zbyt wiele razy, mlody dopiero zbiera doswiadczenie i Hiszpan pewnie da mu lekcje tenisa ???? Rosjanie maja w dupie ten mecz, wyslali dwoch mlodych wilczkow zeby sie ogrywali i tyle. Tommy stracy wyjadasz nie przyjechal tutaj gdyby nie mial zamiaru poprowadzic Hiszpanow do wygrania. Jak pisalem jest liderem musi wygrac dwa single, to jutro pierwszy mecz, wiec bardzo wazny...

Na Thiema kurs troche mizerny, ale do dubla moze byc. Thiem mlody zdolny ale juz ograny i na cegle naprawde grozny. Z racji wieku jest nie rowny ma takie mecze ze popelnia mase UE i gra na 50% mozliwosci...Ale DC mega motywacja wlasna publika i licze na jego optymalna gre. De Baker na cegle kilka fajnych turniejow na poziomie challangerow i tyle. Dobry serwis Fh, jak to bedzie siedzialo to na pewno mecz bedzie rowny, ale 3 setwo tutaj nie wygra, Thiem zdecydowanie lepszy zawodnik, lider zespolu jak chca wygrac z Holandia to musi wygrac ten mecz.

 

[macko18]

Wielka Brytania-Francja 3-1
Wielka Brytania 2.05 Ónibet Tak jak pisałem, kluczem był debel, który bracia ogarnęli nawet łatwo.
Tutaj jest prosta kalkulacja. Brytyjczycy korzystają ze swojej trawy, Panicz wygrywa oba swoje spotkania, a do tego biorą oni debla. Ward może powalczyć, obawiam się jednak, że ciężko będzie miał o jakiś punkt dla swojej drużyny. Jednak jest to jakaś rezerwa, James pokazywał już, że w Pucharze Davisa umie postawić się nawet znacznie lepszym od siebie. Andy wygrał w tym sezonie turniej właśnie tutaj w Queens, więc na pewno kort jest jego sprzymierzeńcem. Zagra najprawdopodobniej z Tsongą w piątek i Simonem w niedzielę. Murray w obu spotkaniach będzie faworytem i prawidłowo. Tsonga miał przebłysk na RG, jednak już na Wimbledonie męczył się z Mullerem, a w 3R poleciał z Dr Ivo. Brytyjczyk przecież to znacznie więcej, jest forma i ten mecz weźmie. Z Simonem imo może mieć trochę ciężej, gdyż Gillu złapał ostatnio niezłą formę i to jest jego przewaga nad Jo. Jednak tutaj znowu pojawia się argument związany z trawą i do tego nawet ta forma Simona nie może równać się dobrej dyspozycji z ostatnich tygodni Panicza. Skupiłem się nad oczywistościami, a tutaj kwestią może być debel. Po jednej stronie Jamie z Inglotem, po drugiej Mahut, oczywista opcja, oraz Rysiek. Starszy brat Andyego pokazał w tym roku, że w debla, tym bardziej na szybszych nawierzchniach grać potrafi. Finał Wimbledonu to dobre potwierdzenie tego. Tym razem za partnera Jamie będzie miał Dominica Inglota. Nie jest to zły wybór, na Wimbledonie zaprezentował się poprawnie, gdzie w parze z ERV odpadli w 2R po 5 setach z Matkami. Z tego sezonu zauważyłbym jeszcze ćwierćfinał z AO w parze z Mergeą, finał w Auckland, półfinał w Dubaiu oraz ćwierćfinał w Indian Wells. Może na trawie nie pokazał jakiejś rewelacji, ale nigdy nie miał łatwego losowania i zmienianie partnerów nie wychodziło mu na dobre. Tutaj jednak ma solidnego partnera, a za rywali jednego dobrego deblistę w parze z singlistą. Oczywiście, jak zawsze, dochodzi tutaj także kwestia publiki, która będzie wyraźnie za swoimi, a to zawsze potrafi ponieść zawodników w kluczowych momentach. Może trochę z przesadyzmem traktuję tę kwestię, ale czasem tak jest. Podsumowując, Queens, trawa, publika oraz Panicz, to główna argumenty imo za gospodarzami, więc taki kurs traktuję jako niezły pomysł na ten weekend z ćwierćfinałami Pucharu Davisa. Kurs już spadł, na start stał koło 2.00, później było nawet 2.10, a teraz znowu można zauważyć tendencje spadkową.

 

[macias00]

Polska - Ukraina @ 1,70
Rosja - Hiszpania 2 @ 1,30
AKO: 2,21 @ MarathonBet
Sporo już zostało napisane o tych 2 meczach. Ja dodam jeszcze kilka słów od siebie. Naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić, że Polska wygrywa z Ukrainą. Nie jestem Januszem i staram się trzeźwo patrzeć na ten mecz. Jak było z Chorwacją? Wszyscy wiemy. Jurek zwyczajnie się spalił, czego dowód pokazał na pomeczowej konferencji. Presja, jaka będzie na nim spoczywać w Szczecinie będzie naprawdę ogromna. A jaka jest psychika Jureczka nie trzeba zbytnio opisywać. Chłop mentalnie jest po prostu beznadziejny. Jeśli chodzi o same umiejętności to jeszcze coś tam może powalczyć na halowej nawierzchni. Ale wystarczy chwila słabości, serwis nie będzie siedział i pogrąży się. Dolgo i Stachu na takiej nawierzchni grać potrafią, obaj mają kończące uderzenie i dobry serwis. W dłuższych wymianach zdecydowanie lepiej wyglądają i również technicznie czy przy siatce. O Przysiężnym za dużo dobrego w tym sezonie nie można powiedzieć. Owszem, na hali Ołówek gra chyba najlepiej, wygrał nawet challengera w Kyoto. W jego przypadku umiejętności są dużo słabsze niż u konkurentów, forma słaba, a i psychika jak u kolegi z kadry. Teoretycznie debel powinien stanowić pewny punkt kadry, ale widziałem, że Kubot w Londynie miał problemy z plecami, jak już wspomnieli koledzy wyżej. Kurs na Ukrainę bardzo atrakcyjny, a w przypadku obu singlistów ściany mogą raczej przeszkadzać, aniżeli pomóc.
W przypadku Hiszpanów sprawa jest dużo prostsza. Robredo i Andujar na hali mistrzami nie są, ale Rosjanie to praktycznie tylko serwis i FH. Na dodatek ogranie mają głównie na poziomie challengerów. Widzu już wspomniał, że to młodziaki i popieram to zdanie. Może za kilka lat Khachanovc i Rublev będą mogli konkurować z takimi rywalami, ale to zdecydowanie za wcześnie. Debel zdecydowanie dla Hiszpanii, co do tego nie ma wątpliwości. Marc Lopez i David Marreno są bardzo dobrymi deblistami. Niski Hiszpan zajmie się siatką i swoim sprytem będzie przy niej zamiatał, Marreno zajmie się wymianami z końcowej linii i kończącymi piłkami. Ze sklejką, mimo, że to hala, nie powinni mieć problemu. Ruscy w rezerwowym składzie, więc jeśli Hiszpanie nie mają wywalone na Davis Cup to powinno być pozamiatane.