>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Relacje ze spotkań i turniejów tenisowych.

marylka 5,4K

marylka

Użytkownik
Herbert zagra jutro 9 mecz w turnieju. Byl juz ktos kto wygral 9 meczy w turnieju tygodniowym czy moze byc rekord swiata? Bennetau byl bliski....ale on zawsze wszystkiego byl blisko.
 
ted 9,5K

ted

Forum VIP
z deblowymi to 11 będzie a po2 nasz bohater narodowy Janowicz w 2012 roku w paryskim mastersie przeszedł taką samą drogę od 1 rundy kwali do finału
 
S 378

songo

Użytkownik
Herbert - Johnson

Amerykanin mial mecz pod kontrola. Wygral pierwszego seta, prowadzil 3-1 w drugim secie, potem chamsko sprzedal/odpuscil mecz. Warto miec na uwadze, ze w turniejach poprzedzajacych Szlemy dzieja sie cuda.
 
tie-break 7,2K

tie-break

Użytkownik
Herbert - Johnson
Amerykanin mial mecz pod kontrola. Wygral pierwszego seta, prowadzil 3-1 w drugim secie, potem chamsko sprzedal/odpuscil mecz. Warto miec na uwadze, ze w turniejach poprzedzajacych Szlemy dzieja sie cuda.
Ja to widziałem inaczej :] Amerykaninowi po prostu w połowie drugiego seta przestał siedzieć serwis i dodatkowo robił za dużo niewymuszonych błędów. Po co miałby odpuścić mecz na finał? Odpuścić to mógł sobie na początku,a nie w takiej fazie turnieju i tenisiści pokroju Johsona nie odpuszczają ponieważ oni na co dzień nie mają szans grania w takich turniejach, tak daleko co innego niż np. TOP 10 także bez przesady.
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
Ja to widziałem inaczej :] Amerykaninowi po prostu w połowie drugiego seta przestał siedzieć serwis i dodatkowo robił za dużo niewymuszonych błędów. Po co miałby odpuścić mecz na finał? Odpuścić to mógł sobie na początku,a nie w takiej fazie turnieju i tenisiści pokroju Johsona nie odpuszczają ponieważ oni na co dzień nie mają szans grania w takich turniejach, tak daleko co innego niż np. TOP 10 także bez przesady.
Nie przesadzaj z tym, że Johnson nie gra w takich turniejach, bo w 250 to akurat sobie jeszcze jakoś radzi. Tym bardziej jak turniej złożony z &quot;ogórków&quot; jest. W sezonie trafi się takich zazwyczaj z 5-6 turniejów. Amerykaniec przegrał i tyle, ale tak jak wspomniałeś to o odpuszczaniu w tej fazie na pewno nie ma co myśleć. Mógł sobie polecieć w I lub II rundzie, ale nie teraz.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Nagroda tegorocznego US Open 2015 w kategorii publiczności ZŁOTEJ KASY FISKALNEJ ląduje do Simona Gillesa.
Przed meczem H2H 5:0 bez straty seta, podczas meczu prowadzenie 6:2 6:4 3:1... dalszy wynik każdy zna. Gratulujemy! ;)

 
Otrzymane punkty reputacji: +10
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
Fantastyczny mecz Younga z Troickim, pewnie wiekszosc z was nie doceni Donalda bo kazdy prawie uwaza Serba za fixera ale naprawde wielka wola walki i ambicja Amerykanina. Jesli sie odpowiednio zregeneruje to mysle, ze ma duza szanse utrzec nosa Wawrince. Ogladam Szwajcara z Bemelmansem i wyglada to dosc marnie. Poki co 6/3 6/5* ale nie przekonuje mnie Stan. Meczy sie okropnie i mysle, ze mozna jakies handi na szalonego Younga zlapac. Przelamal sie chlopak bo jakos w tych turniejach u siebie nie za bardzo mu szlo.
 
bosco 372

bosco

Użytkownik
Nagroda tegorocznego US Open 2015 w kategorii publiczności ZŁOTEJ KASY FISKALNEJ ląduje do Simona Gillesa.

Przed meczem H2H 5:0 bez straty seta, podczas meczu prowadzenie 6:2 6:4 3:1... dalszy wynik każdy zna. Gratulujemy! ;)

te swoje h2h wsadz sobie miedzy bajki ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
kuchcik 4,6K

kuchcik

Użytkownik
czajnik Trojana czy Simona to nic przy tym.

wynik sam w sobie nie jest nie z tej ziemi, normalna rzecz u babek. niemniej, żeby to była Williams, to może jeszcze można by w to uwierzyć. lecz ugrać 8 małych punktów w sześciu gemach, bo rywalka zaczęła grać &#39;lepiej&#39; to podchodzi pod kryminał i nie tłumaczy tego nawet to, że Strycova to tylko Strycova. mimo tego, iż ona legitymuje się odpornością na nerwy godną sparaliżowanego 2-latka, to takie mecze się kończy.

wszystko rzecz jasna miało miejsce po cudownym medical time.
 
tie-break 7,2K

tie-break

Użytkownik
&quot;Nie tylko Polska ma swojego Janowicza&quot;

Pod takim tytułem można napisać książkę na setki stron. Podam dzisiaj jeden przykład i nie chodzi mi tutaj o styl, umiejętności czy dokonania ale własnie bardzo słabą psychikę która rujnuje tenisistów. Igor Sijsling, obecnie tenisista z 177 miejsca ATP,a jeszcze w maju 2014 roku był na wysokim 52 miejscu. Od tamtego czasu można powiedzieć, że leci w dół jak kamień rzucony do studni głębinowej i nie ma dla niego ratunku. Holender ma 191 cm wzrostu, a co za tym idzie bardzo dobre podanie, a wiadomo jak ten element we współczesnym tenisie jest ważny. Kolejną dobrą bronią u niego jest forhend, bardzo solidny. Ma wiele zalet ale też i wad...Ale jeszcze z plusów coś!! Przecież Igor to wspaniały deblista który przy siatce czuje się fenomenalnie w końcu doszedł do finału Australian Open z 2013 roku, wygrał w Atlancie, finał w Bogocie. Nie gra on dużo w grze podwójnej i niestety to też jest sporym błędem ponieważ po pięknym roku 2013 gość w 2014 roku ma bilans 5/11 a w 2015 4/6 (brak stałego partnera do gry).

Sijsling to gość który ma jeden z najgorszych bekhendów atakujących, u niego większość to slajsy, unika swojej słabszej strony. Oglądając go w akcji bardzo trudno zobaczyć aby 3 razy zaatakował bekhendem, ponieważ w większości to są właśnie slajsy. W każdym bądź razie masa niewymuszonych błędów i kopalnia punktów dla przeciwnika. Holender właśnie przegrał mecz w Orleans challenger, we Francji, na hali z Chiudinellim. Takie własnie mecze sprawiają, że nienawidzę (z jednej strony) tego sportu i nie ważne czy stawiałem na ten mecz czy nie (ale stawiałem). Pierwszy set to zwykła walka bez szału i przegrana Holendra gdzie w ostatnim gemie serwisowym Szwajcara miał 0:40 lecz przegrał 5 punktów z rzędu a co za tym idzie seta. W drugim secie Igor powinien się pakować do domu ponieważ przegrywał z przełamaniem lecz nastąpił cud i Chiudinelli opadł sił, przegrał 7:5. Lecz to co się wydarzyło w III secie woła o pomstę do nieba i nóż w kieszeni się otwiera.

Sijsling prowadził z przełamaniem 3:1, było po 30, kontrolował bardzo wyraźnie, przeciwnik coraz częściej już nie miał sił biegać lecz Holender przegrał gema i zrobiło się 3:3. W tym oto czasie Sijsling poprosił o przerwę medyczną ponieważ coś mu doskwierało z prawym nadgarstkiem/przedramieniem. Ze stanu 3:1 zrobiło się 3:6. Przez cały mecz nie było można dostrzec jakiejkolwiek kontuzji u Holender,a u Szwajcara wręcz odwrotnie ponieważ to on od trzeciego seta poruszał się coraz gorzej i grał z opatrunkiem na kolanie. Niby Sijsling później coś tam ruszał tym nadgarstkiem, nie biegał już do piłek....zostawiam to. Chodzi o to co poruszyłem na początku czyli o psychikę..Holender wykorzystał tylko 3 z 16 szans na przełamanie tj. 18%. Totalna patologia, tak jestem wk**wiony. Nie piszę tego ponieważ chcę się pożalić, ale moje błędy chcę przekazać innym, być może adeptom w świecie bukmacherstwa jeśli chodzi o tenis. Nie stawiajcie nigdy na tenisistów którzy nie mają mocnych nerwów, na dobrą sprawę lekko idzie odstrzelić ze 30 z &quot;tych lepszych&quot;. Jeśli Janowicz nic nie poprawi to wyląduje tak jak Sijsling,a niebawem to bardzo możliwe.
 
crisoo 398

crisoo

Użytkownik
Według mnie takie sytuacje w meczach z udziałem tego zawodnika to nie przypadek. Sijsling od dawien dawna jest na mojej czarnej liście. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz stawiałem coś w stronę Holendra. Mogę się co do niego mylić, ale ileż razy można przegrywać wygrane mecze/sety?
 
Do góry Bottom