Skandale w WTA.

[mr.fantastic]

http://sport.onet.pl/0,0,2064950,wiadomosc.html

http://sport.onet.pl/0,0,2066225,wiadomosc.html

Ktoś stawiał? Słyszał? Co sądzicie?

Edit by Hell:

Zedytowałem nazwę tematu by już nie robić tysiące tematów na temat skandali.

 

[fabik10]

Już ją uniewinnili.

 

[salmaatache]

Oglądałem mecz na żywo i sprawa wyglądała tak, że Woźniacki przy stanie 3:0 w drugim secie podszedł do córki i powiedział, że ze względów zdrowotnych na pewno nie da rady zagrać w kolejnym meczu. Dlatego jeśli nawet uda jej się osiągnąć wynik 5:0, to powinna zrezygnować i dać szansę rywalce żeby zagrała w kolejnej rundzie.

 

[doberman]

Również oglądałem całe zajście i moim zdaniem zachowała się honorowo i Fair play dla rywalki dała jej szanse a że ojciec tak powiedział to też dobra sprawa tylko media rozgłosiły to na swój sposób ale to Polska więc co się dziwić ?

 

[macieqleo]

fragment wpisu z mojego bloga, gdzie poświęciłem wpis by wyrazić opinię o tym zdarzeniu

"Wozniacki ustawił wynik meczu córki?" Takim tytułem zachęca jeden z czołowych portali do przeczytania artykułu o... no właśnie, o czym? Bo mecz Karoliny Woźniackiej (lub jak kto woli Caroline Wozniacki) z Anne Kremer z ustawianiem meczu miał niewiele wspólnego.
"Afera" urosła do miana newsa dnia (ba, w światku tenisowym może nawet tygodnia). Pan Piotr trzeźwo oceniając sytuację oszczędził córkę i jednocześnie podopieczną na zaczynający się we wtorek i kończące sezon Mistrzostwa w katarskiej Dausze. A Karolina? Zagrała w tym roku 87 spotkań, zdecydowanie najwięcej z całej czołówki, skreczowała po raz drugi w sezonie i stała się ofiarą życzliwych działań własnego ojca...

 

[fabik10]

Sytuacja oczywista, ale jak zawsze nie dla dziennikarzy.

 

[choderek]

Czytam wszystkie posty i oczom nie wierzę. Myślę o tej całej sprawie zupełnie inaczej. Skoro ojciec Wozniacki wiedział, że córka nie zagra w następnej rundzie, to jaki był sens posyłania jej na kort? Skoro była przemęczona etc. to trzeba było wcale nie wychodzić na spotkanie, tylko od razu skreczować i po sprawie. Swoją droga, jakoś nie zawierzam ludziom i nie zdziwiłbym się bardzo gdyby znajomy po piątym kisielu ojca na jego 'prośbę' obstawił wygraną Kremer. Dziwię się, że nie dostrzegacie takiej możliwości. Ktoś napisał, że to było zachowanie fair play dla zawodniczki. Zakładam, że Kremer o wszystkim zdążyła się już dowiedzieć i jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby nie czuła się upokorzona po tym wszystkim. No ale może się mylę.

Sytuacja oczywista, ale jak zawsze nie dla dziennikarzy.

PS. Studiuję dziennikarstwo ????

 

[fabik10]

Czytam wszystkie posty i oczom nie wierzę. Myślę o tej całej sprawie zupełnie inaczej. Skoro ojciec Wozniacki wiedział, że córka nie zagra w następnej rundzie, to jaki był sens posyłania jej na kort? Skoro była przemęczona etc. to trzeba było wcale nie wychodzić na spotkanie, tylko od razu skreczować i po sprawie. Swoją droga, jakoś nie zawierzam ludziom i nie zdziwiłbym się bardzo gdyby znajomy po piątym kisielu ojca na jego 'prośbę' obstawił wygraną Kremer. Dziwię się, że nie dostrzegacie takiej możliwości. Ktoś napisał, że to było zachowanie fair play dla zawodniczki. Zakładam, że Kremer o wszystkim zdążyła się już dowiedzieć i jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby nie czuła się upokorzona po tym wszystkim. No ale może się mylę.



PS. Studiuję dziennikarstwo ????

Od studiowania do dziennikarstwa jeszcze daleko, to po pierwsze.
Po drugie już wiem czemu dziennikarstwo jest w Polsce na takim poziomie, bo wszędzie szukają afery.

 

[christopher48]

Również oglądałem całe zajście i moim zdaniem zachowała się honorowo i Fair play dla rywalki dała jej szanse a że ojciec tak powiedział to też dobra sprawa tylko media rozgłosiły to na swój sposób ale to Polska więc co się dziwić ?

W sporcie zawodowym podarowanie komuś zwycięstwa to nie jest zachowanie Fair Play, tylko oznaka amatorszczyzny.

 

[choderek]

Od studiowania do dziennikarstwa jeszcze daleko, to po pierwsze.
Po drugie już wiem czemu dziennikarstwo jest w Polsce na takim poziomie, bo wszędzie szukają afery.

Nigdzie nie napisałem, że jestem dziennikarzem, to po pierwsze ????
Akurat Polska nie jest najlepszym przykładem na to, że dziennikarze wszędzie szukają afery. Wręcz przeciwnie, jak dla mnie obecnie dziennikarze tuszują i zamiatają pod dywan afery Donalda i jego kliki, to po drugie ???? Pokój.

 

[fan_thc]

Belgijska tenisistka Yanina Wickmayer, półfinalistka tegorocznego turnieju US Open, została na rok zawieszona przez flamandzki trybunał za unikanie kontroli antydopingowych. Taką samą karę otrzymał jej rodak Xavier Malisse.
Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) jeszcze nie została o karze dla Belgijki oficjalnie powiadomiona.

Wickmayer w tym tygodniu występuje w turnieju WTA na wyspie Bali (pula nagród 600 000 dolarów), gdzie w piątek ma zagrać z Hiszpanką Anabel Medina Garrigues.

 

[davey_watt]

szkoda, bo lubiłem ją. Ale sama sobie winna, chyba miała coś na sumieniu.

 

[hellraiser]

Wickmayer złapali trzy razy pod rząd bezprzypałowa dziewczyna jak widać i dopiero teraz nius jest, już można wiedzieć skąd ona w półfinale na USO była. Co do X-Mana to już chyba ma pograne w swoim życiu, albo wróci i już będzie się tutał jak np. Di Mauro czy Bracciali.

 

[macieqleo]

Jest w tym pewnego rodzaju plus że zawieszono Wickmayer - nie zagra w lutym w Pucharze Federacji przeciwko Polsce, a z drugiej strony szkoda bo chętnie bym ją zobaczył w grze na żywo

 

[andre-agassi]

Za to byĆ może będzie superduet starych-nowych Clijsters, Henin. Może w końcu się pogodzą.