A
531
albuquerque
Użytkownik
Jak najbardziej tak. Skaczą w treningach, więc w drużynówce również.
-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
Skoki narciarskie 2016/2017 - Zakopane (20.01 - 22.01.2016)
- Utwórz temat pestka7
- Rozpoczęty
A
531
albuquerque
Użytkownik
Nie do końca na liście CoC, o punkty CoC nie może walczyć, on jest tylko na liście Memoriału Olimpijskiego. Dzisiaj już skakał i gdyby mógł być klasyfikowany wśród zawodników CoC, to byłby 31.
Ten Memoriał, to niejako tradycja, to już 45 odsłona i w sumie taki rodzaj dożynek, wśród Japończyków był dopiero 9, chociaż jak na swój wiek to i tak niezły wynik. Jednak to był tylko jednorazowy wyskok, właśnie tylko na ten rodzaj zawodów.
585
hristo
Użytkownik
czyli nie gorzej niż nasi gwiazdorzy....Murańka i Zniszczoł w trzeciej dziesiątce, a Wolny jeszcze gorzej....Stękała ostatni - dramat.
Wszyscy podniecają się naszą trójką, a zaplecze leży...Mateja już powinien się pożegnać, bo możemy mieć problem.
Każdy z wymienionych jest jeszcze młody, szkoda byłoby zmarnować ich talenty.
A co do Funakiego, to chyba ma szansę na jakąś grupę krajową się załapać....
18K
sumada90
Forum VIP
Austria - Słowenia 1,65 Bwin 
Mimo, że dziś zabraknie Krafta to Austria dalej jest silna. Ich mocną stroną jest równy skład. Hayboeck skacze bardzo dobrze, do tego dość stabilni, na dobrym poziomie, Fettner i Kofler. Jako czwarty Schlierenzauer, który pokazuje, że nie zapomniał jak się skacze.
W Słowenii zespół powinien pociągnąć Peter Prevc. Reszta to spora niewiadoma, bo dość mocno falują. Domen tu wygląda słabo, Damjan i Tepes w niezłej dyspozycji, ale nie jest to poziom, który powinien zagrozić reprezentacji Austrii. U Słoweńców jest większe prawdopodobieństwo, że któryś z nich zepsuje swój skok.
Japonia - Rosja 1,75 Betsson
Patrzyłem historię drużynówek i prawidłowość jest taka: zawsze jakiś Rosjanin psuje skok i pogrąża swoją drużynę. Teraz mają taki skład, że tylko Klimow wydaje się bezpiecznym zawodnikiem. Reszta prezentuje słaby poziom lub przeplata słabe skoki dobrymi.
Japończycy bardzo słabo zaczęli sezon. Teraz wydaje się, że trochę się odbudowali. Kasai nie skacze jak w zeszłym sezonie, ale wygląda to nieźle. Do tego dochodzi Ito. Miną tu może być Taku Takeuchi ale wydaje mi się, że na jego poziomie w ekipie Rosji mamy dwóch zawodników.
Mimo, że dziś zabraknie Krafta to Austria dalej jest silna. Ich mocną stroną jest równy skład. Hayboeck skacze bardzo dobrze, do tego dość stabilni, na dobrym poziomie, Fettner i Kofler. Jako czwarty Schlierenzauer, który pokazuje, że nie zapomniał jak się skacze.
W Słowenii zespół powinien pociągnąć Peter Prevc. Reszta to spora niewiadoma, bo dość mocno falują. Domen tu wygląda słabo, Damjan i Tepes w niezłej dyspozycji, ale nie jest to poziom, który powinien zagrozić reprezentacji Austrii. U Słoweńców jest większe prawdopodobieństwo, że któryś z nich zepsuje swój skok.
Japonia - Rosja 1,75 Betsson
Patrzyłem historię drużynówek i prawidłowość jest taka: zawsze jakiś Rosjanin psuje skok i pogrąża swoją drużynę. Teraz mają taki skład, że tylko Klimow wydaje się bezpiecznym zawodnikiem. Reszta prezentuje słaby poziom lub przeplata słabe skoki dobrymi.
Japończycy bardzo słabo zaczęli sezon. Teraz wydaje się, że trochę się odbudowali. Kasai nie skacze jak w zeszłym sezonie, ale wygląda to nieźle. Do tego dochodzi Ito. Miną tu może być Taku Takeuchi ale wydaje mi się, że na jego poziomie w ekipie Rosji mamy dwóch zawodników.
7K
pestka7
Forum VIP
Japonia - USA @ 1 @ 1,2
Czechy - Rosja @ 1 @ 1,45
Niemcy - Norwegia @ 1 @ 1,2
AKO: 2,08 iForBet
Jak dla mnie super tripel na dzisiejszy konkurs. USA będzie miało ciężko o TOP 8 nawet przy dobrze skaczącym Bicknerze. Ito i Kasai zrobią różnicę dość sporą między tymi ekipami. Niemcy z nami zawalczą o złoto Norwegia typowa drużyna na 4 miejsce. Powód ? Brakuje 2 zawodników którzy oddadzą solidny skok na poziomie 128-130m.
Rosja ma Klimova i to wszystko. Ok dobre próby ma Kornilov ale reszta to słabiutka jest. Na dość solidnych Czechów to może być za mało.
Czechy - Rosja @ 1 @ 1,45
Niemcy - Norwegia @ 1 @ 1,2
AKO: 2,08 iForBet
Jak dla mnie super tripel na dzisiejszy konkurs. USA będzie miało ciężko o TOP 8 nawet przy dobrze skaczącym Bicknerze. Ito i Kasai zrobią różnicę dość sporą między tymi ekipami. Niemcy z nami zawalczą o złoto Norwegia typowa drużyna na 4 miejsce. Powód ? Brakuje 2 zawodników którzy oddadzą solidny skok na poziomie 128-130m.
Rosja ma Klimova i to wszystko. Ok dobre próby ma Kornilov ale reszta to słabiutka jest. Na dość solidnych Czechów to może być za mało.
585
hristo
Użytkownik
mała lokata z fortuny:
Polska 1-2 1,35
Czechy - Rosja 1 1,45
Japonia - Usa 1 1,18
ako po podatku 2,03
Polacy jako główny faworyt nie gwiazdorzyli na treningach, wobec czego kursy się jakoś tam utrzymały. Mimo wszystko powinniśmy to ogarnąć...w razie czego na ostatniej zmianie Kamil zawsze może zrobić różnice gdzie u naszych głównych rywali czyli Niemców będzie Freitag - można tu odrobić kilka, a nawet kilkanaście punktów ;-)
Rosjanie całkiem przyzwoicie w treningach, ale nie oszukujmy się - zajmą dziś ósme miejsce. Korniłov nie oddaje 2 równych skoków, Hazedtinov bez formy, a Trofimov skacze tak, że nie łapie się do konkursowej 50tki. Czesi mają Koudelkę i Jandę, którzy powinni zniwelować to co ewentualnie wyrobi Klimov, pozostały skład nabije dużą przewagę.
Na koniec kurs komedia....nie umiem pojąć dlaczego USA jest tak wysoko zestawiane....ok, Japończycy bez formy, ale nawet bez formy zdobędą min 50 pkt nad Jankesami, którzy nie mają żadnych szans na drugą serię.
Dla szukających wyższych kursów polecam tripla z milenium:
Polska wygra 1,8
Japonia - Rosja 1 1,75
Słowenia - Norwegia 1 1,68
po podatku 4,65
Polskę opisałem, Japończycy mają aktualnie średnią kadrę, ale równą...Trofimov, Hazedtinov mogą w sumie 4 razy bule przyklepać, a i Kornilov też 1/2 spali - kurs z kosmosu jak dla mnie.
Na koniec ciekawy kurs na Słoweńców, którzy zawsze druzynowo dobrze skakali niezależnie od formy. Ale po kolei:
Tepes ostatnio robi mniej numerów, ale skacze też bez błysku, w przypadku drużynówki to powinno zaprocentować, jeśli skoczy i swoje zrobi to punktowo powinno być bardzo podobnie z równym ostatnio, ale też bez najwyższej formy Forfangiem.
Na drugiej zmianie Peter, który skacze bardzo dobrze po przerwie, Hilde miał niezły skok w kwalach, więc limit dobrych skoków już wyczerpał (nie potrafię zrozumieć dlaczego on jest w drużynie, a nie Stjernen - dla mojego typu lepiej). Tutaj w dwóch seriach jakieś 30 pkt na korzyść Petera powinno być.
Damjan, który coraz fajniej skacze kontra czajnik z Norwegii czyli Fannemel.
Jernej ładnie w kwalach, widać, że forma idzie z każdym weekendem do góry i chyba uda mu się wywalczyć miejsce w składzie na MŚ. Fannemel, który zawsze był nieobliczalny aktualnie bez wyskoków in plus....ale dalej zdarza mu się zawalać;-) para na korzyść Damjana.
Na końcu dwóch młokosów, obaj nieobliczalni, jednak tu Domen miewa częsciej gorsze dni - pytanie czy Tande wyciągnie z tej pare taką różnice punktową żeby zniwelowac minus z pozostałych? Nie wydaje mi się, nie zapominajmy, że Domen jest jak tykająca bomba i zawsze może odpalić jakieś 140 ;-). Reasumując powrót Petera z formą i Damjan powinni zrobić tu różnicę i Słowenia zajmie miejsce w Top 4.
Polska 1-2 1,35
Czechy - Rosja 1 1,45
Japonia - Usa 1 1,18
ako po podatku 2,03
Polacy jako główny faworyt nie gwiazdorzyli na treningach, wobec czego kursy się jakoś tam utrzymały. Mimo wszystko powinniśmy to ogarnąć...w razie czego na ostatniej zmianie Kamil zawsze może zrobić różnice gdzie u naszych głównych rywali czyli Niemców będzie Freitag - można tu odrobić kilka, a nawet kilkanaście punktów ;-)
Rosjanie całkiem przyzwoicie w treningach, ale nie oszukujmy się - zajmą dziś ósme miejsce. Korniłov nie oddaje 2 równych skoków, Hazedtinov bez formy, a Trofimov skacze tak, że nie łapie się do konkursowej 50tki. Czesi mają Koudelkę i Jandę, którzy powinni zniwelować to co ewentualnie wyrobi Klimov, pozostały skład nabije dużą przewagę.
Na koniec kurs komedia....nie umiem pojąć dlaczego USA jest tak wysoko zestawiane....ok, Japończycy bez formy, ale nawet bez formy zdobędą min 50 pkt nad Jankesami, którzy nie mają żadnych szans na drugą serię.
Dla szukających wyższych kursów polecam tripla z milenium:
Polska wygra 1,8
Japonia - Rosja 1 1,75
Słowenia - Norwegia 1 1,68
po podatku 4,65
Polskę opisałem, Japończycy mają aktualnie średnią kadrę, ale równą...Trofimov, Hazedtinov mogą w sumie 4 razy bule przyklepać, a i Kornilov też 1/2 spali - kurs z kosmosu jak dla mnie.
Na koniec ciekawy kurs na Słoweńców, którzy zawsze druzynowo dobrze skakali niezależnie od formy. Ale po kolei:
Tepes ostatnio robi mniej numerów, ale skacze też bez błysku, w przypadku drużynówki to powinno zaprocentować, jeśli skoczy i swoje zrobi to punktowo powinno być bardzo podobnie z równym ostatnio, ale też bez najwyższej formy Forfangiem.
Na drugiej zmianie Peter, który skacze bardzo dobrze po przerwie, Hilde miał niezły skok w kwalach, więc limit dobrych skoków już wyczerpał (nie potrafię zrozumieć dlaczego on jest w drużynie, a nie Stjernen - dla mojego typu lepiej). Tutaj w dwóch seriach jakieś 30 pkt na korzyść Petera powinno być.
Damjan, który coraz fajniej skacze kontra czajnik z Norwegii czyli Fannemel.
Jernej ładnie w kwalach, widać, że forma idzie z każdym weekendem do góry i chyba uda mu się wywalczyć miejsce w składzie na MŚ. Fannemel, który zawsze był nieobliczalny aktualnie bez wyskoków in plus....ale dalej zdarza mu się zawalać;-) para na korzyść Damjana.
Na końcu dwóch młokosów, obaj nieobliczalni, jednak tu Domen miewa częsciej gorsze dni - pytanie czy Tande wyciągnie z tej pare taką różnice punktową żeby zniwelowac minus z pozostałych? Nie wydaje mi się, nie zapominajmy, że Domen jest jak tykająca bomba i zawsze może odpalić jakieś 140 ;-). Reasumując powrót Petera z formą i Damjan powinni zrobić tu różnicę i Słowenia zajmie miejsce w Top 4.
26,3K
karciarz
Forum VIP
Polska miejsce 1-2
Schlierenzauer G.-Tepes J. (pierwsza seria) 1
2.13
Milenium
Jest ogromna szansa, żeby wygrać drużynówkę. Nasi skaczą wedle oczekiwań, a może być jeszcze lepiej. Będziemy mieć piątego skoczka w postaci kibiców, którzy swoim dopingiem powinni bardzo wspomóc naszych.
Kamil wyśmienita forma. Maciek z Piotrkiem również skaczą bardzo dobrze.
Sam Kofler powiedział, że Polacy obecnie są bezkonkurencyjni.
Czyżby Szliri powracał do swojej dawnej formy? Wczoraj 9 miejsce, ale nie skakała czołówka. Tepes bez rewelacji 27 miejsce i skacze tak od początku sezonu. Dwa razu udało się wskoczyć do pierwszej dziesiątki.
Jeśli Szliri odda poprawny skok, to jestem spokojny że wygra dziś z Tepesem.
Schlierenzauer G.-Tepes J. (pierwsza seria) 1
2.13
Milenium
Jest ogromna szansa, żeby wygrać drużynówkę. Nasi skaczą wedle oczekiwań, a może być jeszcze lepiej. Będziemy mieć piątego skoczka w postaci kibiców, którzy swoim dopingiem powinni bardzo wspomóc naszych.
Kamil wyśmienita forma. Maciek z Piotrkiem również skaczą bardzo dobrze.
Sam Kofler powiedział, że Polacy obecnie są bezkonkurencyjni.
Czyżby Szliri powracał do swojej dawnej formy? Wczoraj 9 miejsce, ale nie skakała czołówka. Tepes bez rewelacji 27 miejsce i skacze tak od początku sezonu. Dwa razu udało się wskoczyć do pierwszej dziesiątki.
Jeśli Szliri odda poprawny skok, to jestem spokojny że wygra dziś z Tepesem.
11,9K
briko
Użytkownik
Skoki narciarskie Zakopane konkurs drużynowy: Fortuna
Niemcy -Austria 1 kurs 1,48
Niemcy ze wszystkich ekip mają na ten konkurs najbardziej wyrównaną kadrę co przekładają również na skoki i napewno powalczą o najwyższe miejsce na podium w sumie w kwalifikacjach byli lepsi od austryjaków o kilkanaście metrów. SCHLIERENZAUER jeszcze nie ma ustabilizowanej formy potrzebuje jeszcze parę konkursów ale niedlugo pokaże power natomiast Kofler już nie skacze tak daleko jak na początku sezonu.
Dla mnie wyznacznikiem będzie pierwszy skok Eisenbichlera jeżeli odda dobry skok to wtedy pociągnie drużyne do walki o 1miejsce a jak skoczy poniżej 120 to może zagrzać inne teamy do walki..
Czechy -Japonia 1 kurs 1.8
Nasi południowi sąsiedzi będa walczyć o 6 miejsce z Japończykami, którzy nie błyszczą formą jedynie Noriaki powoli wraca do lepszego skakania a reszta samurajów skacze poniżej oczekiwań. Czesi w kwalifikacjach byli lepsi o prawie 20pkt!! i w drugim treningu około 10pkt a to dlatego że Viktor Polasek oddaje dobre skoki jak i Jakub Janda a i Koudelke stać napewno na jeden przyzwoity skok.
Jeżeli ktoś jest innego zdania to milenium proponuje na Japonie 2,32 (2,04) w parze z Czechami:wink:
Pozdrawiam.
Wygrana1050????
Niemcy -Austria 1 kurs 1,48
Niemcy ze wszystkich ekip mają na ten konkurs najbardziej wyrównaną kadrę co przekładają również na skoki i napewno powalczą o najwyższe miejsce na podium w sumie w kwalifikacjach byli lepsi od austryjaków o kilkanaście metrów. SCHLIERENZAUER jeszcze nie ma ustabilizowanej formy potrzebuje jeszcze parę konkursów ale niedlugo pokaże power natomiast Kofler już nie skacze tak daleko jak na początku sezonu.
Dla mnie wyznacznikiem będzie pierwszy skok Eisenbichlera jeżeli odda dobry skok to wtedy pociągnie drużyne do walki o 1miejsce a jak skoczy poniżej 120 to może zagrzać inne teamy do walki..
Czechy -Japonia 1 kurs 1.8
Nasi południowi sąsiedzi będa walczyć o 6 miejsce z Japończykami, którzy nie błyszczą formą jedynie Noriaki powoli wraca do lepszego skakania a reszta samurajów skacze poniżej oczekiwań. Czesi w kwalifikacjach byli lepsi o prawie 20pkt!! i w drugim treningu około 10pkt a to dlatego że Viktor Polasek oddaje dobre skoki jak i Jakub Janda a i Koudelke stać napewno na jeden przyzwoity skok.
Jeżeli ktoś jest innego zdania to milenium proponuje na Japonie 2,32 (2,04) w parze z Czechami:wink:
Pozdrawiam.
Wygrana1050????
299K
lukas88
Forum VIP
TRIPEL Zabójca z Fortuny
Niemcy 1-2 @1,68
Czechy- Rosja 1 2 1,37
Austria- Słowenia 1 1,6
AKO 3,68 (3,24 po podatku)
Stawka 8/10
Otóż po kolei:
Jak dla nie Niemcy skaczą rewelacyjnie, na pewno równiej od Naszych 3 zawodników poza Kamilem, który jest w wybornej formie. W wczorajszych treningach i kwalifikacja zespół Niemecki (Freitag, Leyhe, Wellinger, Eisenbichler) uzyskał kolejno łączne noty:
1 trening: 326,4
2 trening: 293,4
Kwalifikacje: 546,5
Dla porównania Polacy (Stoch, Kot, Żyła, Kubacki)
1 trening: 314,
2 trening: 293,5
Kwalifikacje: 533
Polacy skaczą w żółtych koszulkach lidera Pucharu Narodów, poza tym są faworytami i skaczą przed własną publiczności, pytanie czy ta presja nie przerośnie naszej "trójki" bo o Kamila jestem spokojny.
Jak dla mnie Niemcy dziś bez problemów na miejscu 1-2. Myślę że nawet dziś wygrają na Wielkiej Krokwi.
Drugie zdarzenie: Czesi bez wielkiej formy ale czwórka w miarę równa (Koudelka, Matura, Janda, Polasek) z kolei u Ruskich Klimov, oraz miewający przebłyski Kornilov, i dalej nic, nie spodziewam się szału po Trofimovie i Hazentdinovie
Trzeci typ w kierunku Austriaków, Hayboeck i Fettner równi, swoje skoczą, Gregor wraca do wysokiej formy co pokazał już w Wiśle, i Kofler również stabilny, swoje w drużynie skoczy. Gorzej to wygląda u Słoweńców, jest Peter, który wrócił po urlopie i pokazuje się z jak najlepszej strony jak w ubiegłym sezonie. Domen stracił moc, to dopiero 17 latek i nie pociągnie na wysokim poziomie całego sezonu, poza tym nierówni i chimeryczni Tepes i Damjan, którzy mogą skoczyć 130, jak i 103. Zdecydowanie stabilniejsi Austriacy, co było widać na treningach i w Q:
1 trening Austria: 285,7; Słowenia 277,7
2 trening Austria: 307,2; Słowenia 274,5
Kwalifikacje Austria: 524; Słowenia 518
Poza tym warto iść w kierunku Niemców:
Niemcy WIN @ 2,8 Marathonbet Stawka 6j
Japonia-Rosja 1 @ 1,7 Fortuna Stawka 4j
Niemcy 1-2 @1,68
Czechy- Rosja 1 2 1,37
Austria- Słowenia 1 1,6
AKO 3,68 (3,24 po podatku)
Stawka 8/10
Otóż po kolei:
Jak dla nie Niemcy skaczą rewelacyjnie, na pewno równiej od Naszych 3 zawodników poza Kamilem, który jest w wybornej formie. W wczorajszych treningach i kwalifikacja zespół Niemecki (Freitag, Leyhe, Wellinger, Eisenbichler) uzyskał kolejno łączne noty:
1 trening: 326,4
2 trening: 293,4
Kwalifikacje: 546,5
Dla porównania Polacy (Stoch, Kot, Żyła, Kubacki)
1 trening: 314,
2 trening: 293,5
Kwalifikacje: 533
Polacy skaczą w żółtych koszulkach lidera Pucharu Narodów, poza tym są faworytami i skaczą przed własną publiczności, pytanie czy ta presja nie przerośnie naszej "trójki" bo o Kamila jestem spokojny.
Jak dla mnie Niemcy dziś bez problemów na miejscu 1-2. Myślę że nawet dziś wygrają na Wielkiej Krokwi.
Drugie zdarzenie: Czesi bez wielkiej formy ale czwórka w miarę równa (Koudelka, Matura, Janda, Polasek) z kolei u Ruskich Klimov, oraz miewający przebłyski Kornilov, i dalej nic, nie spodziewam się szału po Trofimovie i Hazentdinovie
Trzeci typ w kierunku Austriaków, Hayboeck i Fettner równi, swoje skoczą, Gregor wraca do wysokiej formy co pokazał już w Wiśle, i Kofler również stabilny, swoje w drużynie skoczy. Gorzej to wygląda u Słoweńców, jest Peter, który wrócił po urlopie i pokazuje się z jak najlepszej strony jak w ubiegłym sezonie. Domen stracił moc, to dopiero 17 latek i nie pociągnie na wysokim poziomie całego sezonu, poza tym nierówni i chimeryczni Tepes i Damjan, którzy mogą skoczyć 130, jak i 103. Zdecydowanie stabilniejsi Austriacy, co było widać na treningach i w Q:
1 trening Austria: 285,7; Słowenia 277,7
2 trening Austria: 307,2; Słowenia 274,5
Kwalifikacje Austria: 524; Słowenia 518
Poza tym warto iść w kierunku Niemców:
Niemcy WIN @ 2,8 Marathonbet Stawka 6j
Japonia-Rosja 1 @ 1,7 Fortuna Stawka 4j
P
190
przemek62200
Użytkownik
Jakoś szczególnie nie przekonują mnie kursy wystawione przez bukmacherów. Albo bardzo niskie, albo pary ciężkie do wytypowania. Dlatego dzisiejszą drużynówkę obstawiając pre, oprócz wcześniej już zagranego WIN POLSKA, zagram jedną parę, ale w mojej ocenie ciekawą, nawet powiedziałbym egzotyczną 
Finlandia - USA 2 @1.55 - betsafe (e: mój błąd, przeceniłem Amerykanów...)
Kilka lat temu byłoby to nie do pomyślenia, ale na dzień dzisiejszy wyżej cenię reprezentację USA, dlatego dzisiaj spróbuję zagrać w ich kierunku w tym zestawieniu. Rozstrzygnięcia spodziewam się już po I serii, z racji na fakt, iż obydwie reprezentację będą walczyć jedynie o 9 miejsce.
I para Ahonen - Glasder
Delikatna przewaga legendy fińskich skoków. Po Glasderze można się spodziewać skoku pod 115 m., natomiast obecnie Ahonena stać na skok w okolicach 115 m., może odrobinę dalej.
II para Aalto - Larson
Nie ma o czym pisać - obydwaj są beznadziejni. Najsłabsze ogniwa swoich reprezentacji. Wczorajsze skoki w okolicach 105 m., to chyba mówi wszystko o tych skoczkach... Obydwaj mieli również jeden, podejrzewam przypadkowy, lepszy skok pona 110 m. Postawiłbym tutaj znak równości.
III para Larinto - Rhoads
Tutaj zdecydowanie wyżej oceniam Amerykanina. Treningi 116 m., 114,5 m., kwale 120,5 m., czyli wszystkie skoki solidne, bez niemiłych niespodzianek. Natomiast Ville tragedia, szkoda niegdyś utalentowanego skoczka. Treningi 103 m., 110 m., kwale 106,5 m. Te odległości mówią wszystko. Skoki na poziomie II pary tj. Aalto - Larson. Tutaj widzę sporą przewagę USA.
IV para Maeaettae - Bickner
Tutaj również widzę przewagę USA i to całkiem sporą. Kevin w tym sezonie skacze fajnie, jak na niego osiąga dobre rezultaty. Wczorajsze skoki również solidne, poniżej pewnego poziomu nie schodził, skoki w okolicach 120 m. należy uznać za wyjątkowo dobre w porównaniu do kolegów z reprezentacji USA oraz reprezentantów Finlandii. Jarko skoki treningowe 110 m. i 116 m. wrażenia nie robią, zwłaszcza, że teoretycznie ma być liderem swojej reprezentacji. Trochę lepiej w kwalach - skok 118 m., ale to nadal było słabiej, niż jego bezpośredni rywal tj. Bickner.
Reasumując, uważam, że Amerykanie powinni zająć spokojnie miejsce 9, a co najmniej kilkanaście punktów za nimi powinni uplasować się Finowie. W dwóchparach widzę wyraźną przewagę USA, w jednej oceniam na równi, natomiast w jedynie Ahonenowi daje odrobinę więcej szans na pokonanie swojego bezpośredniego rywala. Jeśli moje przewidywania się spełnią, typ pozostanie niezagrożony. Wchodzę stawką dosyć mocną, bo singlem trzeba ładować.
Finlandia - USA 2 @1.55 - betsafe
(e: mój błąd, przeceniłem Amerykanów...)Kilka lat temu byłoby to nie do pomyślenia, ale na dzień dzisiejszy wyżej cenię reprezentację USA, dlatego dzisiaj spróbuję zagrać w ich kierunku w tym zestawieniu. Rozstrzygnięcia spodziewam się już po I serii, z racji na fakt, iż obydwie reprezentację będą walczyć jedynie o 9 miejsce.
I para Ahonen - Glasder
Delikatna przewaga legendy fińskich skoków. Po Glasderze można się spodziewać skoku pod 115 m., natomiast obecnie Ahonena stać na skok w okolicach 115 m., może odrobinę dalej.
II para Aalto - Larson
Nie ma o czym pisać - obydwaj są beznadziejni. Najsłabsze ogniwa swoich reprezentacji. Wczorajsze skoki w okolicach 105 m., to chyba mówi wszystko o tych skoczkach... Obydwaj mieli również jeden, podejrzewam przypadkowy, lepszy skok pona 110 m. Postawiłbym tutaj znak równości.
III para Larinto - Rhoads
Tutaj zdecydowanie wyżej oceniam Amerykanina. Treningi 116 m., 114,5 m., kwale 120,5 m., czyli wszystkie skoki solidne, bez niemiłych niespodzianek. Natomiast Ville tragedia, szkoda niegdyś utalentowanego skoczka. Treningi 103 m., 110 m., kwale 106,5 m. Te odległości mówią wszystko. Skoki na poziomie II pary tj. Aalto - Larson. Tutaj widzę sporą przewagę USA.
IV para Maeaettae - Bickner
Tutaj również widzę przewagę USA i to całkiem sporą. Kevin w tym sezonie skacze fajnie, jak na niego osiąga dobre rezultaty. Wczorajsze skoki również solidne, poniżej pewnego poziomu nie schodził, skoki w okolicach 120 m. należy uznać za wyjątkowo dobre w porównaniu do kolegów z reprezentacji USA oraz reprezentantów Finlandii. Jarko skoki treningowe 110 m. i 116 m. wrażenia nie robią, zwłaszcza, że teoretycznie ma być liderem swojej reprezentacji. Trochę lepiej w kwalach - skok 118 m., ale to nadal było słabiej, niż jego bezpośredni rywal tj. Bickner.
Reasumując, uważam, że Amerykanie powinni zająć spokojnie miejsce 9, a co najmniej kilkanaście punktów za nimi powinni uplasować się Finowie. W dwóchparach widzę wyraźną przewagę USA, w jednej oceniam na równi, natomiast w jedynie Ahonenowi daje odrobinę więcej szans na pokonanie swojego bezpośredniego rywala. Jeśli moje przewidywania się spełnią, typ pozostanie niezagrożony. Wchodzę stawką dosyć mocną, bo singlem trzeba ładować.
29K
al_capone
Gangster
Po Wiśle i dwóch wygranych przez Kamila Stocha konkursach, czas na Zakopane! Najlepsi skoczkowie świata są już w zimowej stolicy Polski, gdzie w weekend zostaną rozegrane dwa konkursy – w sobotę drużynowy, a w niedzielę indywidualny. I to właśnie z okazji niedzielnych zawodów BETSSON przygotował atrakcyjną ofertę zarówno dla nowych, jak i obecnych klientów! Każdy nowy klient otrzyma aż 30 PLN w ramach Zakładu Bez Ryzyka, zaś stali klienci mogą liczyć na 15 PLN. Warunkiem koniecznym jest wniesienie zakładu podczas trwania samego konkursu. Konkursu, który ma jednego faworyta.
Kamil Stoch, bo o nim mowa, to obecnie absolutnie najlepszy skoczek na świecie. Jeszcze przed konkursami w Wiśle, Polak zajmował drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, jednak dzięki dwóm kolejnym zwycięstwom odniesionym na obiekcie imienia Adama Małysza, w niedzielę pojawi się na skoczni w żółtej koszulce lidera. Stoch w bieżącym sezonie triumfował już czterokrotnie, a do tego trzy razy zajął drugie miejsce, co jest wynikiem znacznie lepszym, niż na tym etapie zimowej kampanii w jego najlepszych dotychczasowych sezonach, kiedy zdobywał dwa olimpijskie złota czy sięgał po Puchar Świata. Klasa.
Co do formy i siły naszego mistrza wątpliwości nie ma Wojciech Fortuna, który powiedział: – Po dwukrotnym zwycięstwie w Wiśle mogę z całą pewnością powiedzieć, że sezon 2016/17 należy całkowicie do Kamila Stocha. Mistrz olimpijski z Sapporo wierzy, że Kamil odleci reszcie stawki również w Zakopanem, w którym „potrafi skakać z zawiązanymi oczami”. Już po drugim zwycięstwie na skoczni im. Adama Małysza sporo mówiło się o problemach Stocha z prawym kolanem, jednak poniedziałkowe badania nie wykazały poważnych uszkodzeń i lider Pucharu Świata powalczy w niedzielę o powiększenie swojej przewagi nad Danielem Andre Tande, wydaje się, że swoim największym rywalem w walce o Kryształową Kulę.
Norweg co prawda nie udźwignął presji podczas ostatniego konkursu w Turnieju Czterech Skoczni, ale w Pucharze Świata radzi sobie dobrze – przede wszystkim jest regularny, przez co obecnie zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i traci 66 punktów do prowadzącego Stocha. 22-latek o kilkanaście „oczek” wyprzedza jeszcze młodszego Domena Prevca, który w ostatnich tygodniach nieco spuścił z tonu.
Mówiąc o faworytach konkursu indywidualnego w Zakopanem, nie można nie wspomnieć o dwóch reprezentantach Polski – Macieju Kocie i Piotrze Żyle, którzy jak na razie spisują się rewelacyjnie i walczą o podium w każdych kolejnych zawodach. Żyła to przecież drugi zawodnik Turnieju Czterech Skoczni, zaś Kot imponuje dalekimi, równymi skokami i ambicją. Po zajęciu piątego miejsca w niedzielnym konkursie w Wiśle, powiedział: – Mieliśmy z Piotrkiem pecha, jeśli chodzi o wiatr. Nie czułem wielkiej różnicy w technice skoku, po prostu, jak my to mówimy, nie było z czego odlecieć. Szkoda, oczywiście, ale taki jest sport, takie są skoki.
Oby w niedzielę naszym skoczkom dopisywał wiatr i zdrowie, bo o formę nie ma co się obawiać – nasi reprezentanci są niezwykle groźni, a do tego będą niesieni dopingiem tysięcy fanów, których w obecnym sezonie rozpieszczają. Czy biało-czerwoni zdominują kolejny konkurs?
Odbierz zakład bez ryzyka
Kamil Stoch, bo o nim mowa, to obecnie absolutnie najlepszy skoczek na świecie. Jeszcze przed konkursami w Wiśle, Polak zajmował drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, jednak dzięki dwóm kolejnym zwycięstwom odniesionym na obiekcie imienia Adama Małysza, w niedzielę pojawi się na skoczni w żółtej koszulce lidera. Stoch w bieżącym sezonie triumfował już czterokrotnie, a do tego trzy razy zajął drugie miejsce, co jest wynikiem znacznie lepszym, niż na tym etapie zimowej kampanii w jego najlepszych dotychczasowych sezonach, kiedy zdobywał dwa olimpijskie złota czy sięgał po Puchar Świata. Klasa.
Co do formy i siły naszego mistrza wątpliwości nie ma Wojciech Fortuna, który powiedział: – Po dwukrotnym zwycięstwie w Wiśle mogę z całą pewnością powiedzieć, że sezon 2016/17 należy całkowicie do Kamila Stocha. Mistrz olimpijski z Sapporo wierzy, że Kamil odleci reszcie stawki również w Zakopanem, w którym „potrafi skakać z zawiązanymi oczami”. Już po drugim zwycięstwie na skoczni im. Adama Małysza sporo mówiło się o problemach Stocha z prawym kolanem, jednak poniedziałkowe badania nie wykazały poważnych uszkodzeń i lider Pucharu Świata powalczy w niedzielę o powiększenie swojej przewagi nad Danielem Andre Tande, wydaje się, że swoim największym rywalem w walce o Kryształową Kulę.
Norweg co prawda nie udźwignął presji podczas ostatniego konkursu w Turnieju Czterech Skoczni, ale w Pucharze Świata radzi sobie dobrze – przede wszystkim jest regularny, przez co obecnie zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i traci 66 punktów do prowadzącego Stocha. 22-latek o kilkanaście „oczek” wyprzedza jeszcze młodszego Domena Prevca, który w ostatnich tygodniach nieco spuścił z tonu.
Mówiąc o faworytach konkursu indywidualnego w Zakopanem, nie można nie wspomnieć o dwóch reprezentantach Polski – Macieju Kocie i Piotrze Żyle, którzy jak na razie spisują się rewelacyjnie i walczą o podium w każdych kolejnych zawodach. Żyła to przecież drugi zawodnik Turnieju Czterech Skoczni, zaś Kot imponuje dalekimi, równymi skokami i ambicją. Po zajęciu piątego miejsca w niedzielnym konkursie w Wiśle, powiedział: – Mieliśmy z Piotrkiem pecha, jeśli chodzi o wiatr. Nie czułem wielkiej różnicy w technice skoku, po prostu, jak my to mówimy, nie było z czego odlecieć. Szkoda, oczywiście, ale taki jest sport, takie są skoki.
Oby w niedzielę naszym skoczkom dopisywał wiatr i zdrowie, bo o formę nie ma co się obawiać – nasi reprezentanci są niezwykle groźni, a do tego będą niesieni dopingiem tysięcy fanów, których w obecnym sezonie rozpieszczają. Czy biało-czerwoni zdominują kolejny konkurs?
Odbierz zakład bez ryzyka
P
190
przemek62200
Użytkownik
Bez przesady, opisałem powody dla których warto moim zdaniem grać na Amerykanów w tej parze. Masz chyba zdanie wyrobione na temat Amerykanów, bez uwzględnienia ich aktualnych możliwości. Oczywiście ryzyko zawsze pozostaje, bo umiejętności rzeczywiście nie są duże, ale obecnie na pewno większe, niż Finów, ale ja wolę ryzykować przy kursie @1.50, niż przy kursach rzędu @1.18 (w buku naziemnym) na Japońców, gdzie Ito przy niekorzystnym wietrze jest w stanie zepsuć skok, Takeuchi niezależnie od warunków psuje, nie wspominając już o Kobayashim.Serio....na USA????? I u Finow i u Amerykancow mozliwa jest po 8 x bula. Jak mozna cos takiego grac?
Co do stawki kolegi - również tego nie rozumiem, ale co do samego typu - nie widzę nic dziwnego.
849
ziomek2000
Użytkownik
Może ktoś wyjaśnić ten zapis bo na stronie betssona nie ma info o tej promocji. Z góry dzięki
