>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Sonda - Kto zostanie Mistrzem Świata 2012 ?

Status
Zamknięty.
obserwator-m 9,1K

obserwator-m

Forum VIP
Już za kilka dni zaczynamy sezon 2012, więc tradycyjnie przed rozpoczęciem zabawimy się w wytypowanie najlepszego kierowcy i teamu.;)
Po raz kolejny faworytem i to zdecydowanym do zdobycia mistrzowskiego tytułu jest Sebastian Vettel i jego team - Red Bull.
Za jego plecami wg opinii bukmacherów i nie tylko ponownie znajdzie się McLaren, a dalej Mercedes, który uzbroił się przed sezonem oraz Ferrari, które z kolei już czeka na zmiany w bolidzie, gdyż ten w obecnej wersji spisywał się zdecydowanie poniżej oczekiwań podczas testów...
A Wy jak sądzicie :?: Czy ktoś zdominuje tegoroczny cykl, tak jak to miało miejsce w przypadku Red Bulla w poprzednim roku :?: Kto może okazać się przysłowiowym &quot;czarnym koniem&quot; :?:
Zachęcam do głosowania oraz krótszego lub dłuższego uzasadnienia swojego wyboru :!:

A żeby nie było nudno, to rymowana zapowiedź by akkim rodem z http://www.f1wm.pl
Kilka godzin pozostało do wycia silników,
rozpoczniemy znów śledzenie osiągów, wyników,
rozstawimy inne sprawy w domu cztery kąty,
bo za chwilę nowy sezon, mój dwudziesty piąty.
Pierwsze trzy były zbyt luźne, aby je doliczać,
bo to fotki były tylko lub też gdzieś poczytać,
na poważnie się zaczęło z mym pierwszym „talerzem”,
że mi to tak w mig śmignęło do teraz nie wierzę.
Zaczęliśmy Dzięki Waszej hojnej ofiarności,
dużo wcześniej, bo swym datkiem, dowodem miłości
do ściganej dyscypliny mieliśmy Swych Ludzi,
Jeden gadał Drugi pstrykał – ten czas się nie nudził.
Testowali tam w Hiszpanii razem z całą stawką
w swych relacjach dyrygowali nastrojów huśtawką,
dla jednego, raz wspaniale wypadł ulubieniec,
innym razem ubrałby go w pogrzebowy wieniec.
Co wynika przed sezonem, jakie sił rozkłady?
To pytanie wciąż nurtuje nim ruszą z garaży,
a, że nie jest to wykładnią, że testy też mylą,
to niejeden się przekonał rozczarowań chwilą.
Najpierw wygląd – czas szpetoty, nosy a&#39;la góral,
pogarbione, pokrzywione, przednie skrzydło w chmurach,
ciężko będzie mnie przekonać, że brzydkie aż ładne,
dwa trzymają na dziś fason, noski mają zgrabne.
Ni na plakat, ni tapetę, ni do kalendarza,
ale może ten ich wygląd już się przepoczwarza,
bo od roku następnego znowu wyładnieją,
te kaczątka brzydkie na wskroś w łabędzie się zmienią.
Ale, jak pisałem zawsze wygląd się nie ściga,
tylko to, co pochowane, to sukcesem bywa,
a ta stawka chyba raczej w temacie pierwszego,
nie przyniesie nam w tym roku niczego nowego.
Red Bull, w którym nadal mocno Newey kombinuje,
pozostaje nadal silny, buduje swój murek,
nie pozwala nic podejrzeć, zasłania się skrywa,
co też chowa za pomysły silnika pokrywa.
Potem chyba McLareny, raz ładne, dwa szybkie,
oby tylko Lewis wreszcie swe nastroje gibkie
zechciał jakoś ugruntować, bo znów zbierze baty,
od Jensona, z którym zawsze olbrzymi nos taty.
Mówią, piszą Lotus w formie ongiś zwan Renówką,
tam za stery Kimi wraca, zatem Kimi – zdrówko,
jestem ciekaw jego startów, będę porównywał
do Michała, który w kasę na razie opływa.
Bo sukcesów brak niestety od chwili powrotu,
liczę, że to rok ostatni wstydu i kłopotu,
wiem – zdobywał, wiem – osiągnął, ale to już było,
gdyby trochę konsekwencji to byłoby miło
Gdy wspominam dawne czasy, powracam do źródła,
czytam : „akkim, to historia, ona dla nas nudna”
lecz, gdy tykam Mistrza formę zaraz oburzenie,
zatem trochę konsekwencji w historii ocenie.
Merc być może również mocny na czołową stawkę,
ale dziwi mnie okropnie – Ferrari w odstawkę?
Ja nie wierzę, że ten sezon będzie tak stracony,
są kłopoty, to wiadomo, odpuszczą? Nie oni.
Potem środek, przepychanka, kilka teamów razem,
kto przewodził będzie stadu, no to się okaże,
i Sahara i Saubery, Williams, Toro Rosso,
to jest liga by się ścigać zrobią to ochoczo.
A kierowcy? Skład się zmienił, wietrzenie i kasa,
oraz Pani, by łaskawiej spoglądała prasa,
pomysł chwytny, modny raczej, KOBIETA w Formule,
Pani tester niezbyt szybka, lecz prowadzi czule.:razz:
Śmierdzą mi posady płatne, bez względu na zespół,
czy Ferrari dla Alonso jak i reszta piesków,
możesz talent mieć przeciętny byle kabza pełna,
tak – są koszty, lecz ta moda stała się już wredna.:]
Tylko czekać na wyniki tych płatnych zagrywek,
ilu z panów za pieniądze okryje się wstydem,
szkoda, że to idzie właśnie w stronę miejsc za płacę,
ja wolałem, gdy płacili za zrobioną pracę.
Kilka teamów trzyma „swoich”, zna plusy i wady,
jednak „młodzież” musi teraz nabierać ogłady,
to ściganie dla nich inne, grunt umiejętności,
byle tylko nie za mocno obijać swe kości.
Sezon rusza, rusza wszystko świat się wreszcie budzi,
kończyć pora sen zimowy i plotkami nudzić,
jak zawyją, jak zadymią raduje się dusza,
rok kolejny wielkich przeżyć. SPORT MÓJ W ŚWIAT ZNÓW RUSZA
P.S.
Czekam jeszcze na tą jedną wiadomość ze świata,
że niebawem do ścigania Roberto powraca,
różne słowa, różne plotki, różne przypuszczenia,
ale moja wiara w powrót do dziś się nie zmienia✅;)
Dasz radę pojedziesz dla nas, nie Dasz, piszę trudno,
tak czy siak, gdy Startowałeś nie było mi nudno,
jak Osiągniesz już swój poziom to powrót nastąpi,
bo to przecież Twoja pasja i znajome kąty.
„Powrót do normalnego życia” czy trzeba coś więcej?
Bez wyścigów to życie przestaje być piękne,
chcę, by tutaj – ale to jest moje zwykłe chciejstwo,
dla mnie Robert już na dzisiaj Odniosłeś zwycięstwo.
Świat się będzie toczył nadal bez Twej obecności,
a ja po nim za ściganiem będę włóczył kości,
ale wielu Twoich ziomków znalazło się Tutaj,
bo Idola swego mieli, ot kibica dusza.
akkim
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
darius010 1,3K

darius010

Forum VIP
Raikkonen czarnym koniem, Vettel wygra ale tym razem będzie miał zdecydowanie trudniej. Bardzo ciekawy jestem dyspozycji Ferrari, raczej Włosi nie są stawiani w roli faworytów ale kolejny słaby sezon, biorąc pod uwagę legendę tego zespołu byłby nie na miejscu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
Baqu 801,4K

Baqu

Forum VIP
Ja czekam na pierwszy wyścig, który i tak zapewne dużo nam nie powie, aczkolwiek ukarze nam się już ogólny zarys. Obecnie to typowe wróżenie z fusów czyli dzwonie nie do Izaury.

Jeżeli musiałbym zatypować to na pewno pobrałbym kursy wysokie, gdyż tam właśnie siedzi mały diabełek o imieniu value w F1.

1) licze na przebudzenie Ferrari, więc Alonso za 7 bierem.

2) podziwiam jazdę Kamui, jeżeli tylko bolid dopisze, to będzie mój black horse za 501.
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Dla mnie bez wątpienia mistrzem będzie Vettel, McLaren ani tym bardziej Ferrari na pewno nie zbliżyło się do RBR, jeśli chodzi o Ferrari to powiedziałbym nawet że się znacząco oddaliło. Webber jest niestety o wiele słabszym kierowcą od Vettela i jego też nie widzę jako mistrza świata choć jeździ tym samym bolidem.
Czarnym koniem jak dla mnie bez wątpienia jest Raikkonen, w ubiegłym sezonie Lotus miał bardzo mocny bolid bo tacy słabi kierowcy jak Petrov i Heidfeld potrafili na początku sezonu dojeżdżać do mety w pierwszej trójce. Potem gdy inni się rozwijali Lotus stanął w miejscu, jakby kierowcą w tamtym momencie był Kubica to Lotus na pewno by się rozwijał i myślę że przy umiejętnością Roberta mogło być nawet podium. Raikkonen to świetny kierowca i jeśli dostanie bolid na poziomie ubiegłorocznego to może nie wygra z Vettelem, ale z Buttonem czy Alonso na pewno będzie mógł podjąć wyrównaną walkę.
W tym sezonie powinna być większą rywalizacja o drugie miejsce, bo stać na to oczywiście McLarena, Ferrari i Webbera ale i również Mercedesa oraz Lotusa. Na plus myślę że z najgorszych trzech zespołów wybiję się Caterhama i w tym sezonie zdobędzie chociaż jeden punkt.
 
rajdowiec75 1,8K

rajdowiec75

Użytkownik
Sam Vettel w tej przerwie zimowej wyrażał się dość sceptycznie powiedziałbym co do końcowego sukcesu jego i zespołu z Milton Keynes w tym sezonie F1. Wiadomo wprowadzono nowe części aero, kilka nowych dodatków, ale mimo wszystko uważam, że z jego strony to trochę taka zasłona dymna. Na testach RBR wypadł nieźle. Mam przeczucie, że konkurencja może w trochę mniejszym stopniu niż w poprzednich dwóch sezonach, ale jednak dalej będzie oglądać Czerwone Byki z przodu, a właściwie jednego niemieckiego byka :razz:
Nie ukrywam, że mam dużą nadzieję na kolejny, już 3 z rzędu tytuł mistrzowski dla SV :cool:
Czarnym koniem może okazać się wg mnie i nie tylko mnie Kimi Raikkonen.
„Jeżeli jest taki dobry jak wyglądał w Jerez, wtedy Kimi jest poważnym rywalem” mówił dla Auto Motor und Sport Vettel.
Jestem ciekawy kilku rzeczy, a mianowicie:
1. Jak słabe jest Ferrari (wnioskując po testach) i ile na tym może stracić
Telfonso :?:
2. Kto zdominuje rywalizację w McLarenie w tym sezonie Hamilton czy może
jednak Guzik :?:
3. Czy powracający i przesiadający się z rajdówki WRC do bolidu F1 Ajsmen w
Lotusie będzie w stanie zamieszać w czołówce stawki czy może jego
kolega z teamu Francuz Romę Grosjean :?:
No i najważniejsze pytanie:
4. Czy Sebastian Vettel po raz trzeci z rzędu sięgnie po tytuł MŚ F1 :?:
Na te pytania przyjdzie mi jednak &#39;trochę&#39; poczekać ;)
 
devva 2

devva

Użytkownik
Ja oddałem głos na Hamiltona, trochę na przekór rozsądkowi :] Prawdopodobnie znowu to Red Bull będzie dominować, jednak w ostatnim sezonie zdarzały się wyścigi gdzie Mclaren był szybszy. Bez wątpienia mają równiejszy skład, w walce o tytuł konstruktorów stawiał bym na nich. Webber z roku na rok j est cora z wolniejszy, i nie sądzę by nagle się przebudził. Mam też nadzieję że Ferrari się podniesie z dołka w którym już tkwią dłuższy czas. Wydaje mi się że ten sezon będzie bardziej wyrównany niż poprzedni, może to Lotus zaskoczy wszystkich, Mercedes też może namieszać, choć na nich jeszcze przyjdzie pora.
 
abraxas 3,2K

abraxas

Forum VIP
Moja wypowiedź opieram na przedsezonowych testach. I tak według nich sezon 2012 bedzie baaardzo wyrównany. Najszybszym zespołem na testach (pomino problemów i opuszczonych czterech dni testowych) byl Lotus i ich podopieczny Kimi Raikkonen i w nim upatrywałbym czarnego konia całego sezonu ale... no właśnie jest jedno ale. Jak pamiętamy z sezonu 2011 Renault zaczelo mocno, a później było tylko gorzej. Obawiam się że w tym roku będzie podobnie, po prostu brak im tempa rozwojowego w porównaniu np do ferrari. Ale po takim kursie warto zagrać drobnymi:
Kimi Raikkonen 26 (Graojan nie zagrozi Kimiemu).
Według mnie jedno jest pewne, że Redbull nie zdominuje sezonu 2012.
 
obserwator-m 9,1K

obserwator-m

Forum VIP
Jakieś nowe przemyślenia po 3.wyścigu w tym roku ?
Póki co McLareny na czele, ale Mercedes udowodnił dziś, że im dalej w las, tym bardziej będą się liczyć nie tylko w piątki i soboty...
RedBulle nie dominują ani w Q ani w wyścigach, jednak 3mają się dzielnie i bdb, bo jeśli Mercedesy potwierdzą dyspozycję wyścigową, to będzie bardzo ciekawie... Z resztą już jest ciekawie, 3.wyścig i 3.zwycięzca.
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
O ile przed sezonem nic fajnego nie można było powiedzieć, o tyle teraz jest jeszcze więcej niewiadomych ???? Nie ma już ślepego podążania w stronę &quot;wielkiej trójcy&quot; Red Bull - McLaren - Ferrari. Mercedes chyba łapie nowy oddech, ciekawe, czy go utrzymają. Red Bull ma problem z tempem kwalifikacyjnym, McLaren póki co dyktuje tempo, a Ferrari ledwo zipie i Bogu (Santanderowi przy okazji ;) )dziękuje, że mają Alonso w jednym ze swoich bolidów. Na Hiszpanię każdy przywiezie spore pakiety, niektórzy pewnie przebudują nawet część swojego auta (Red Bull sporo kombinuje z wydechem, Ferrari też pewnie poszuka sporej poprawy osiągów). No i będą jeszcze testy podczas weekendu majowego, gdzie może też wszystko się pozmieniać. Sezon będzie długi, w tym roku wyjątkowo...
 
obserwator-m 9,1K

obserwator-m

Forum VIP
1) licze na przebudzenie Ferrari, więc Alonso za 7 bierem.
Niektórzy zapewne pograli po @ 7.00, a inni pograją teraz po @ 1.67 WilliamHill
Fernando na 7 wyścigów przed końcem ma 37, 38 i 39punktów przewagi nad odpowiednio Hamiltonem, Raikkonenem i Vettelem.
Czy ktoś z tej trójki jest w stanie mu zagrozić ? Wg mnie nie.
Alonso począwszy od GP Włoch rozgrywanego 12.września 2010 roku nie punktował tylko 2-krotnie : GP Kanady 2011 w wyniku kolizji z Buttonem i ostatnio w GP Belgii po karambolu spowodowanym przez Grosjeana.
Daje nam to 36 z 38 punktowanych wyścigów. Mało tego 31 razy było to minimum 10punktów.
Wiadomo, że Formuła 1 z roku na rok, to zupełnie inna bajka, ale trzeba przyznać, że Fernando i Ferrari nie zwykli tracić punktów z własnej winy. 37 punktów to bardzo duża zaliczka biorąc pod uwagę niesamowicie wyrównany poziom tegorocznych bolidów.
Raikkonen ciągle wysoko, ale ciągle bez zwycięstwa, Vettel słabe kwalifikacje i potem musi gonić z różnym skutkiem, Lewis pewnie jeszcze ze 2 razy zdąży nie ukończyć wyścigu lub bardzo słabo zapunktować...
W mojej ocenie kurs 1.67 przy takiej przewadze jest bardzo łakomym kąskiem.
A Wy jak myślicie:?: Kto Waszym zdaniem zdobędzie tytuły mistrzowskie:?:
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
37-39 punktów przy 7 wyścigach to tak naprawdę nie jest zbyt duża przewaga. Na początku sezonu Ferrari było dość słabe, ale przez cały sezon jest tak naprawdę praktycznie bez awaryjne w odróżnieniu od chociażby RBR czy McLarena, dokładając do tego od jakiegoś czasu dużą zwyżkę formy to wydaję się że to Alonso będzie mistrzem, ale jakby nie patrzeć to zwyżka formy Ferrari zaczęła od pierwszego GP w Europie, jak wiadomo Monza to był ostatni tor w tym sezonie na Starym Kontynencie, tak więc jak ciągle liczę na Vettela bo w ubiegłym sezonie grałem na Alonso, wygrał Vettel, w tym sezonie grałem na Vettela i nie chciałbym żeby wygrał Alonso. ????
 
gmark 765

gmark

Użytkownik
Jako wieloletni fan Lewisa Hamiltona, wiadomo iż kibicuje Hamiltonowi. Dwa sezony temu w roku 2010 był bardzo blisko tytułu mistrzowskiego i to właśnie od Monzy rozpoczęły się problemy, często nie z jego winy ( DNF Monza, DNF Singapur ) może tym razem dopisze szczęście?
McLaren nie śpi, i zadyszka minęła co pokazał na Monzie.
5,00 ( B365) Wart ryzyka, ale to jest atak, więc bez szaleństw w stawce.

Do dziś nie mogę się przyzwyczaić do aktualnej punktacji, ale te 37 punkty to jak dawniej 16 pkt, w ciągu 7 wyścigów można to odrobić z nawiązką.
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Dwa wyścigi, dwa zwycięstwa Vettela i teraz to on jest głównym faworytem do zwycięstwa, jak dla mnie to Vettel dzięki temu wyścigowi praktycznie zdobył mistrzostwo. Obecnie ma już tylko 4 punkty do Alonso i zostaję 5 wyścigów gdzie Vettel będzie miał ogromną przewagę jeśli chodzi o bolid, na 4 torach (w GP USA startował w 2007r. jeszcze w BMW) wygrywał na każdym torze, (w Abu Zabi dwa razy), Alonso wygrał tylko raz w Korei (liczący starty w Renault).
 
forza-ferrari 0

forza-ferrari

Użytkownik
Niestety masz rację co do Vettela.
3 następne tory idealnie pasują pod kombinację Vettel+RB8. USA to nowy tor i ciężko będzie przewidzieć komu lepiej pójdzie. Ten tor posiada skopiowane zakręty z wielu torów o różnym charakterze, i znalezienie idealnego set-up`u będzie ciężkie.
W Brazylii większe szanse ma Alonso, na zeszły sezon nie ma co patrzeć. Lecz to już najprawdopodobniej będzie za późno.
Sytuacja ulegnie zmianie, gdy te wszystkie poprawki po poprawkach okażą się dobre wtedy Ferrari będzie dużo szybsze, jednak patrząc na ich tunel aerodynamiczny szansa na to jest mała.
Mimo wszystko, FORZA FERRARI!
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom