Starcraft 2

[gasterosteus]

Witam
czy sa tu jacys gracze obstawiajacy Starcraft 2? chetnie wymienie poglady nt. rozgrywek GSL, SSL oraz najwiekszych turniejow - bo tylko tutaj przyjmowane sa zaklady
dzisiaj zostaly 2 pojedynki SSL Premium Season 2
Dark vs Maru - Maru od dluzszego czasu odcina kupony od slawy ,,zlotego dziecka'' SC 2 a forma Darka zwyzkuje aczkolwiek ze wszystkich ras najslabiej radzi sobie wlasnie z terranem, mimo wszystko obstawialbym zerga
Solar vs Dear - mecz o pietruszke, Solar ma juz tylko matematyczne szanse na playoffy i nie wierze ze ogra bedacego w formie Deara aczkolwiek powinien urwac mu seta

 

[arces1992]

Jak dla mnie SC2 jest nie do obstawiania. Tym bardziej na tak wysokim poziomie, bo tutaj decydują detale. Wystarczy, że jeden z nich zagra dziwnego "cheese'a" i jest pograne, a Koreańczycy przepadają za takimi zagrywkami.
Darka widziałem chyba w poprzednim tygodniu i rzeczywiście wyglądał solidnie, Maru dobry terran, ale od dłuższego czasu pod formą. To już nie te czasy, gdzie terran był taki mocny.
Dear ma lepszą rasę, to od tego zacznijmy ???? A tak serio to jeżeli mecz o pietruszkę, to nie ma co ruszać. Solar jak się zepnie to jest w stanie ograć Dear'a, te mass lingi czasami potrafią zabić nawet bardzo dobrze przygotowanych graczy.

 

[gasterosteus]

Terran jeszcze nie tak dawno dominowal (Blizzcon, SSL, IEM...), nawet tacy gracze ktorzy wczesniej niespecjalnie sie wyrozniali jak Alive czy Ryung zaczeli kwalifikowac sie polfinalow najwazniejszych turniejow (sytuacja nie do pomyslenia u Zergow i Protosow) ale obecnie uksztaltowala sie grupa graczy ktorzy najwyrazniej ostro przetrenowali PvT i ZvT i niedawni dominatorzy zaczeli przegrywac.
Ja bym powiedzial ze to Europejczycy grajac z Koreanczykami czesciej nastawiaja sie na alliny, wlasciwie tylko czterech probuje rozgrywac dluzsze partie vs KR (Serral, Neeb, Nerchio oraz z najslabszym skutkiem Scarlett)
Dark nie zagral rewelacyjnie ale na Maru to w zupelnosci wystarczylo, 2-0, Maru zatracil gdzies tzw. tajming, w obu grach byl okres gdzie mial przewage i nie wykorzystywal okazji, w ostatniej dwukrotnie nie dobil zdychajacej haczerki, pozniej stanal armia na progu creepu Darka nie majac pomyslu na dalszy atak a ten spokojnie wysylal kolejne rajdy lingami rozrywajac terranskie eko, kiedy po kilku minutach takiej gry liczba SCV spadla w okolice 20 sztuk Maru mogl juz tylko poddac mape.
Jesli chodzi o drugi mecz to Dear chyba wstal dzisiaj lewa noga. Najpierw wpuscil lingi do bazy a potem przez dluzszy czas bezmyslnie pchal sie masa adeptek wprost w objecia bejnow. W nastepnej mapie zagral taki szalony cheese ze az podzialalo, nawet Solar sie usmial gdy zobaczyl co go wlasnie wykancza. W finalowej zobaczylismy te same bledy co w pierwszej i Solar w zasadzie nie musial sie zbytnio meczyc zeby wygrac.

 

[gasterosteus]

dzisiaj o 11;30 rusza kolejna runda GSL Code S, niestety mozna obstawiac tylko 2 spotkania gdyz to od wynikow jakie w nich padna uzaleznione jest dalsze kojarzenie rozgrywane po krotkiej przerwie (chyba ze jakis bukmacher jest bardzo na biezaco z kursami)
na poczatek Innovation vs Gumiho i tutaj faworyt jest tylko jeden - Innovation uznawany obecnie za najlepszego gracza na swiecie, co prawda zaledwie 2 miesiace temu Gumiho odniosl swoj zyciowy sukces (jest obronca tytulu GSL) ale w tej edycji mial pewien problem z wyjsciem z slabej grupy (nieprzekonujace mecze z Elazerem) i zawalil Homestory Cup, jego jedyna nadzieja jest fakt ze jedyne z czym Inno miewa problemy to mirror, obstawiam jednak 2-0
druga gra to Alive vs Solar i tu nie sposob wytypowac faworyta, nawet jesli w poprzedniej rundzie Alive ogral w grupie dwoch zergow 4-0 to nie znaczy ze i tu wygra, Solar jest bowiem graczem o nieco innej charakterystyce i moim zdaniem ma wiekszy talent do SC 2 niz jego mechanicznie grajacy oponent, kluczowa bedzie dyspozycja dnia aczkolwiek Solar bedac w grupie z 3 terranami bezwzglednie skupi sie trenowaniu ZvT natomiast Alive ma jeszcze do przecwiczenia mirrory, czesto bywalo tak ze w grupach o podziale ras 1:3 rodzynek przechodzil dalej dlatego obstawiam 1-2

 

[gasterosteus]

nieoczekiwanie Inno przegral pierwszy pojedynek z Gumiho 1-2, w pierwszej grze jego pomysl na harras zostal szybko zastopowany i przez wiekszosc gry Gumiho mial lekka przewage z czego jednak nic nie wynikalo, Inno dobil do maxa ale w taktycznych szachach popelnil blad pakujac sie piechota na czolgi po czym poddal partie, druga gre wygral bezdyskusyjnie ale w trzeciej daly o sobie znac demony mirrora, dobrze wiedzial ze ma pod bokiem proxy starport a mimo to nie przygotowal sie na bashee cloak i od razu wklepal gg // dodam ze obaj gracze stoczyli ze soba jeszcze jeden mecz ktory tym razem zakonczyl sie zwyciestwem Innovation 2-1 i tym samym obronca tytulu konczy swoj udzial w GSL
Solar nie dal szans Alive, ten terran tradycyjnie probowal atakowac za pomoca jednoczesnych zrzutow w wiele miejsc lecz Solar szybko uderzyl prewencyjnie w mutaliski i Alive zupelnie stracil koncept co robic dalej, podobnie jak w przypadku Maru pieta achillesowa Alive jest liczba SCV, obaj atakuja do upadlego bazujac na mule, jesli nie uda im sie w krotkim czasie przelamac przeciwnika a ten skutecznie bedzie nekal ich linie mineralne to zazwyczaj jest juz po grze, nie inaczej bylo tutaj, Solar zredukowal SCV do 40, wykorzystal pasywnosc Alive, wymaksowal sie osiagajac duza przewage supply i spokojnie zalal swoim rojem, w drugiej grze nie inwestowal w mutale ale bardzo dobrze odpieral zrzuty przeciwnika, Alive sfrustrowany niemoznoscia ugryzienia rywala stopniowo zwiekszal strate supply, koniec wiadomy 2-0

 

[gasterosteus]

witam ponownie
niestety oferta polskich bukmacherow dotyczaca Starcraft 2 jest skandalicznie uboga, i to w sytuacji gdy Polacy sa druga sila na swiecie w tym E-sporcie a jutro rozpoczyna sie IEM w Katowicach ktore bija rekordy frekwencji i dzieki temu powszechnie uznawane sa za nieoficjalna stolice IEM rokrocznie zgarniajac prawa do organizacji najwazniejszego turnieju calego cyklu
osobiscie uwazam ze Starcraft 2 jest lepszy do obstawiania niz np pilka nozna poniewaz tutaj pojedynki toczone sa wylacznie 1v1 zatem wynik uzalezniony jest wylacznie od 1 gracza oraz jego przeciwnika, jest mniej czynnikow do wziecia pod uwage, w grach zespolowych blad jednego czlonka druzyny moze zniweczyc wysilek calej grupy, poza tym mecze SC 2 trwaja znacznie krocej, mozna wiec obejrzec wiecej w krotszym czasie

moj bukmacher oferuje obecnie caly dolny bracket IEM, wiekszosc Koreanczykow ma bardzo niskie, nieoplacalne kursy w starciach z amatorami ale za TRUE w starciu z Optimusem placa przyzwoite 1,35, moze dlatego ze Holender ostatnio pokonal Snute 2-1, ja jednak uwazam ze tradycyjnie TRUE wygra to co jest do wygrania z potencjalnie slabszymi przeciwnikami a potem polegnie gdy trafi na kogos z wyzszej polki
sa tez 2 mecze ktore w mojej ocenie wskazuja zlego faworyta
Zanster 1,7 vs Mana 2,0 - widzialem Polaka na jego streamie i wiem dlaczego od dawna nic nie wygral, ba, od dawna nawet nie zakwalikowal sie do zadnego playoffu (stad slaby kurs) ale porownaniu z osiagnieciami Zanstera wyglada przeciez jak legenda, potencjal z pewnoscia ma wiekszy niz Szwed tylko po prostu obecnie jest pod forma, z drugiej strony osobiscie zapowiada od dluzszego czasu ze IEM na rodzimej ziemi jest jego absolutnym priorytetem wiec zapewne postara sie intensywnie przecwiczyc buildy, z kolei Zanster w tym miesiacu nie rozegral zadnej oficjalnej gry, mysle ze wystapi na IEM na zasadzie - jak wyjdzie to bedzie, zatem przewaga przygotowania i potencjalu sa po stronie Polaka i wg mnie wygra ten mecz
Namshar 1,55 vs Noregret 2,26 - Kanadyjczyk bez oficjalnej gry w lutym, wczesniej bezdyskusyjnie odpadl z GSL (zwlaszcza Soo ogral go jak dzieciaka w kilka minut) ale nie zapominajmy ze mimo wszystko zdolal sie tam zakwalifikowac a byle ogorek tego nie dokona, zreszta podczas rozgrywki gral z goraczka, podobno jego ulubionym matchupem jest wlasnie mirror, od dluzszego czasu trenuje wlasnie w Korei i ma nienajgorsze wyniki na tamtejszym Ladderze, z kolei Namshar ostatnio mial dobra passe ale wycisnal ja w meczach z totalnymi amatorami ktorych nicki znaja chyba tylko ich mamy oraz najbardziej zagorzali fani SC2, ja przyznaje Noregret wieksze szanse
btw. caly bracket to BO3 czyli zawodnicy graja tylko do 2 zwyciestw, to zwieksza troche ryzyko niespodzianki

 

[gasterosteus]

a jednak Mana i Noregret slabiutko (niestety dla mojego portfela nie ma znaczenia ze ich pogromcy odpadli rownie szybko)
poza tym musze przyznac ze bardzo zle skomponowalem moje zaklady, postawilem bardzo duzo na wspomniana dwojke a niewiele na pozostalych i w konsekwencji przegralem w sumie 71,3 zl, przeliczylem ze gdybym obstawil wszystkie typy ktore znalazly sie na kuponach, pojedynczo, po 100zl na kazdego to bylbym na plusie 109 zlotych
no coz, trzeba sie dalej uczyc????
faza grupowa glownego turnieju IEM zostala juz rozlosowana ale wciaz nie pojawily sie zadne pozycje u moich bukmacherow wiec na razie niczego nie typuje

 

[gasterosteus]

kleska Innovation oraz slabe mecze Darka w grupie B ponownie uszczuplily moj bankroll ale tym razem strata byla mniej dotkliwa poniewaz duzo efektywniej rozdzielilem zdarzenia na poszczegolne kupony
jesli chodzi o grupe C i D to generalnie zakladalem ze Polacy czyli Nerchio z Elazerem polegna ale nie sadzilem ze w az tak slabym stylu, porazka tego ostatniego z Heromarine (potencjalnie najslabszy w grupie) byla jedyna przegrana pozycja na fajnym laczonym kuponie za 20 zl z mnoznikiem 8,53 z grupy D, szkoda ????
niestety pozycje u bukmachera na SC 2 pojawialy sie najczesciej godzine przed rozegraniem przy czym niektore gry w playoffach wogole sie nie zdazyly ukazac, nie bylo szans pisac zadnych typow na forum bo trzeba bylo natychmiast liczyc co, kto, jak i ile stawiac ????
generalnie zimny prysznic spowodowal ze skoncentrowalem sie na pojedynczym obstawianiu ,,pewniakow'' za 20-100zl kazdy, w grupie D calkowicie pominalem Ryunga a Trapowi przyznalem tylko jedno zwyciestwo z Heromarine, juz w GSL bylo widac ze Classic i s0s sa w rewelacyjnej formie i tu sie nie zawiodlem, z fazy pucharowej wybralem zaledwie 5 spotkan na 11 rozegranych i takze trafilem komplet (Dear - Impact, Hurricane - Rogue, Serral - Trap, Classic - Serral i Maru - Rogue), mniej zachlanna taktyka polegajaca na systematycznym wygrywaniu stosunkowo malych kwot i porzucenie ,,widowiskowych'' kuponow na tzw. przeczucie odbudowalo mnie praktycznie do kwoty startowej, na calym IEM jestem w plecy 25,5zl, zdobylem za to bezcenne doswiadczenie, z bukmacherki raczej nie wyzyje ale na razie wciaz mam 160% kwoty wplaty????
szkoda ze obejrzenie kilkudziesieciu pojedynkow w ciagu kilku dni raczej mi sie nie przyda w kolejnym Evencie ktory bedzie rozgrywany juz za tydzien czyli World Electronic Sports Games 2017 bo tam wystapi zaledwie 3 Koreanczykow a zdecydowana wiekszosc beda stanowili Foreignerzy ktorych forma najczesciej jest wielką niewiadomą

 

[gasterosteus]

w piatek i sobote cztery mecze GSL Season 1
1) Scarlett 2,3 - Soo 1,55
2) Classic 1,55 - Stats 2,3
3) Zest 2,7 - Dark 1,4
4) Maru 2,45 - s0s 1,48
uwazam ze nalezy sobie odpuscic nr 4, ten sam pojedynek zobaczylismy w Katowicach i tam s0s przegral o przyslowiowy wlos, suchy wynik 2-3 nie pokazuje co dzialo sie na poszczegolnych mapach, s0s dalej pozostaje teoretycznym faworytem ale wydaje mi sie ze za malo placa zeby ryzykowac
pojedynek nr 3 takze jest obarczony sporym ryzykiem, podczas IEM widzialem 11 map Darka i czesto popelnial on proste bledy ktorych zwykle nie popelnia, gdyby nie to powiedzialbym ze jest murowanym faworytem gdyz Zest w ostatnim czasie zanotowal czarna serie w starciach z zergami, przegrywal wszystko co bylo do przegrania
jesli chodzi o nr 1 to Soo nalezy do najwiekszych specjalistow ZvZ na swiecie, ma wygrywalnosc na poziomie 64,7%, co prawda Scarlett ma jeszcze wyzsza bo 65,8% ale ten wynik zostal nabity w zdecydowanej wiekszosci na Foreignerach, oboje odpadli z IEM jeszcze w brackecie aczkolwiek porazke Koreanczyka uznaje za wypadek przy pracy, wydaje mi sie ze zlekcewazyl on swoich przeciwnikow i dlatego zaplacil za to wysoka kare, do rozgrywek GSL z pewnoscia podejdzie maksymalnie skoncentrowany bo to moze byc jego jedyna droga na Blizzcon
w grze nr 2 mocno stawiam na Classica, kleska z Rogue 0-4 nic nie znaczy bo zostala poniesiona dopiero w samym finale IEM podczas gdy Stats w bardzo kiepskim stylu polegl juz w brackecie, widzialem rowniez jak przeslizgnal sie do cwiercfinalu GSL i byl to najbardziej nieprzekonywujacy awans ze wszystkich uczestnikow, nawet nie tyle Stats wygrywal te mapy co przeciwnicy mu je oddawali, mysle ze gdyby s0s nie zachwial poteznie morale her0 przed Loosersmatch to ten ostatni zapewne odprawilby Statsa zamiast przegrac 1-2
dodam ze w cwiercfinale GSL mamy juz BO 5 wiec margines bledu zostal lekko poszerzony, 1 pomylka nie zdecyduje o wszystkim
zastanawialem sie czy pozostawic sobie tylko 2 mecze co do ktorych jestem dziwnie spokojny ale matematycznie pasuje mi aby obstawic 3 spotkania (za wyjatkiem Maru - s0s), jesli na kazdy z 3 meczow postawie 100zl to nawet jesli jeden zakonczy sie moja porazka pozostane na plus, + 3-17zl w zaleznosci od tego ktory, musialbym przegrac 2 z 3 cwiercfinalow zeby tutaj stracic, nie wierze w skutecznosc outsajderow na poziomie 66% ????

 

[gasterosteus]

edit; w w/w rownaniu czai sie blad, kursy przepisalem bowiem gdy juz zostaly lekko znerfione kilka godzin po dokonaniu wyliczen ???? , Soo oraz Dark mieli wtedy nieco lepsze wskazniki
nawiasem piszac to standard ze kursy w miare zblizania sie do meczu najczesciej leca w dol, dlatego czasami dobrze jest obstawic szybciej, wykorzystywac natychmiast pierwsze wskazania bukmachera, oczywiscie potem nie mozna juz nic zrobic gdy nagle wplynie taka czy inna informacja, moim zdaniem to wlasnie istotna przewaga Esportu 1v1 nad obstawianiem wszelkich sportow druzynowych, w tych ostatnich mozna zawrzec zaklad tydzien przed meczem ale gdy potem okazuje sie ze czolowy pilkarz doznal kontuzji i nie zagra, jest to istotna zmiana ktora wplywa na wynik, natomiast w Esporcie 1v1 w zasadzie wogole nie dochodzi do zmian ktore moga miec wplyw na przebieg gry jesli okres miedzy obstawieniem a meczem jest stosunkowo krotki

 

[gasterosteus]

zgodnie z przewidywaniami Soo nie dal zadnych szans Scarlett zas Dark stosunkowo latwo pokonal Zesta, to wystarczylo zeby ugrac pare zlotych pomimo porazki Classica ze Statsem (sytuacja niemozliwa u polskich bukmacherow ze wzgledu na obcinanie 12%)
nawiasem piszac Classic mogl i powinien wygrac swoj pojedynek, przy stanie 2-1 mial duza przewage w dronach na czwartej, teoretycznie ostatniej mapie i wystarczylo cierpliwie poczekac do max supply zeby powiekszyc przewage militarna i zadusic Statsa, juz oczami wyobrazni widzialem komplet trafien ???? , niestety Classic popelnil ten sam blad co na jednej mapie z Rogue w finale IEM - pomimo przewagi eko chcial wygrac szybciej i ruszyl do ataku z tym co mial, w bitwie poniosl duzo wieksze straty po czym rywal wyszedl na prowadzenie i brutalnie to wykorzystal

szkoda ze nie mam wiecej kont z duzym bankrollem u innych bukmacherow, byly drobne roznice w pojedynczych kursach, sumarycznie zarobilbym pare groszy wiecej, ehh, jak zyc? ????

 

[gasterosteus]

ponizej wkleilem kursy bukmachera na najblizsze WESG, sa to rozgrywki grupowe (cztery pierwsze) czyli najprawdopodobniej BO 3
wiele nickow jest dosc anonimowych i mozna jedynie polegac na statystykach a kursy sa dosc slabe, z tego wzgledu wybralem jedynie 6 zdarzen ktore polaczylem w 3 kupony laczone, do kazdego ,,zelaznego faworyta'' dodalem mecz o wiekszym ryzyku, kursy i stawki dobrane sa tak jak ostatnio - musze przegrac 2 z 3 zakladow zebym byc na minusie, jesli przegram tylko 1 to zarobie bez wzgledu na to ktory zaklad odpadnie
nie jest do konca rozsadne ale tak jak pisze bylo za malo dobrych kursow zeby obstawiac pojedynczo

Has - Minato
Nerchio - Jonsnow
Has uwielbia nieszablonowe zagrania ale jesli to nie zadziala w krotkim czasie wowczas jego szanse na zwyciestwo maleja, jest bowiem slabszy w grze makro a niestandardowe decyzje podejmowane juz w trakcie gry czesto sie nie sprawdzaja, licze jednak ze na slabego Ukrainca to wystarczy
Nerchio zawsze byl bezlitosny wobec slabszych od siebie zawodnikow a jest lepszy od Amerykanina pod kazdym wzgledem, jesli Jonsnow nie zagra skutecznego allina to praktycznie jest bez szans, w najlepszym razie moze urwac seta
Serral - Showtime
Scarlett - Hut
gdyby rywalizacja w pierwszym meczu toczyla sie minimum do 3 wygranych map wowczas Serral bylby pewniakiem ale na BO 3 takze jest mocnym faworytem, z protossem przegral ostatnio jedynie z Classic a Showtime tradycyjnie przegrywa praktycznie wszystko z Koreanczykami i Foreignerami bedacymi w formie
nick Hut praktycznie nic mi nie mowi, pojawil sie na tym turnieju tylko ze wzgledu na system rozgrywek zakladajacy sciagniecie graczy ze wszystkich kontynentow, nie wierze ze doswiadczona Scarlett pozwoli sie ograc anonimowi
Nerchio - Bly
Special - Nightend
ostatnia gra Nerchio na Bly byla nieudana i historia zawsze moze sie powtorzyc jednak wszyscy wiedza Ukrainiec stosuje do bolu taktyke allin, jesli nie zerglingi to karakany, wystarczy solidnie przecwiczyc obrone przeciwko takiemu wariantowi, wowczas Bly podda sie sam albo polegnie pozniej w grze makro, tak niewiele wystarczy aby wygrac a zwyciestwo nad Bly praktycznie zagwarantuje wyjscie z grupy i tym samym osiagniecie puli nagrod finansowych
Special ostatnio mocno podupadl, Koreanczycy brutalnie go zweryfikowali w ostatnich miesiacach i morale Meksykanina moglo sie obnizyc ale przeciez Nightend to gracz ktory nigdy niczego nie wygral a na wiekszych turniejach wystepuje tylko jesli nie musi sie doń przebijac w powaznych kwalifikacjach

 

[gasterosteus]

tradycyjnie zaklady zrobione na poczatku turnieju przyniosly lekki minus, slabo mi to poszlo
ale w miare ogladania kolejnych meczow rosla wiedza nt. dokladnej formy poszczegolnych graczy, podobnie jak na IEM w Katowicach w fazie pucharowej zanotowalem juz 100% trafien ???? , aczkolwiek tym razem dwa razy zagralem grubo po 1500 zeta no bo po prostu inaczej sie nie dalo, wynik byl zbyt oczywisty
sumarycznie skaleczylem buka na prawie 5 stowek