>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Systemy gry czyli jak skroić buków...;-))

type-man 458

type-man

Użytkownik
Sztywna stawka, stawka zmienna, progresja, gra vabank. Systemów gry jest wiele jak i skandalicznych błędów popełnianych w trakcie realizacji &quot;wojny z bukmacherami&quot;. Każdy ma swój styl. Zauważyłem, że niektórzy stawkują spotkania co jest w sumie bardzo dobrym pomysłem pod warunkiem, że się ma dodatni yeld. Każdy sposób jest dobry gdy się na nim zarabia.
Osobiście staram się łączyć stawkowanie z progresją. Sposób dobry moim zdaniem ale istnieje również duże ryzyko - manowicie czarna seria która zawsze wcześniej czy później przychodzi. Najważniejsze by wyczuć ten moment.
Jakie błędy się popełnia w ferworze jak to nazwałem &quot;walki z bukmacherami&quot;?? Chyba większość wie na czym można popłynąć. Każdy powinien mieć żelazne zasady których nigdy, powtarzam nigdy nie należy łamać.
Jestem ciekawy innych pomysłów. Zapewne każdy ma swój wypracowany schemat. Myślę, że ciekawy temat który na forum dotyczącym tenisa nie odnalazłem
Zapraszam do wymiany doświadczeń;)
 
daavid5 671

daavid5

Użytkownik
Uważam, że granie u bukmachera to w większej części psychologia. Ile razy, nawet doświadczonym graczom, zdarza się stawiać pieniądze pod wpływem emocji. Pewnie wielu się do tego nie przyzna, że po raz kolejny zrobili coś głupiego.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
applause 2,4K

applause

Użytkownik
Popieram przedmówcę w 100%. Konsekwencja i trzymanie się podstawowych założeń to głównie klucz do sukcesu. Niestety, takie trzymanie się tego jest bardzo trudne, tym bardziej jeżeli ktoś traktuje bukmacherkę nie jako zabawę ale jako środek do zarabiania dodatkowej gotówki powinien na początku ustalić sobie plan i się go trzymać.
 
atp_open 4K

atp_open

Użytkownik
Tylko i tylko VaBank. Jak napisal Dawid, bukmacherka to gra psychologiczna ale takze matematyczna. Grajac zwykle stawkowanie czy progresjadajemy soba manipulowac i wychodzimy z rytmu. Po drugie grajac zwykle stawkowanie gramy kursy ktore normalnie bysmy nie grali,gdyz mozemy sobie pozwolic na &quot;glupote&quot;. Przy graniu Vabank kazdy mecz,kupon jest pdzemyslany pare razy i wlasnie.o to chodzi. Ogolnie mowiac mozna by pisac i pisac wlasne teorie w stylu dlaczego bukmacher wygrywa i dlaczego jest pewny wygranej. Dla ciekawych zadam tylko pytanie: gdybysmy obstawili wszystkich faworytow na wszystkie zdarzenia jakie buk wystawil (wszystkie sporty) to bylibysmy na plus/minus/50:50?:)

PS. definicja slow jest bardzo wazna w bukmacherce np co to jest kurs? surebet? progresja? vabank? itp. Nie mozna wygrac z kims jesli nie wiemy jak dziala bo zachodzilo by to o absurd. Pytanie z innej polki dawno z przyjacielem a wiec majac kursy 2 vs 2 mamy 50% na kazde zdarzenie a co jesli by bukmacher wystawil kursy 3 vs 3? tez mamy wtedy kazda druzyna ma 50%? takie pytania moga wydawac sie glupie ale dawaja do myslenia odnosnie bukmachera jako calosc.

Pozdrawiam
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
type-man 458

type-man

Użytkownik
Prawda jest taka, że na bukmacherce tylko znikoma ilość osób zarabia, nie wygrywa tylko zarabia bo to zasadnicza różnica. Granie VaBank zdecydowanie odradzam. Jest to czyste ryzyko. Pytanie także co kolega @ATP_open@ pod tym hasłem rozumie? Tak naprawdę tenis nie jest wcale łatwą dyscypliną do typowania. Pomimo tego, że zdarzenie w tym sporcie może być 2-drogowe to są też minusy. Jakie? Przede wszystkim to, że wszystko zależy od jednego zawodnika. O ile w piłce nożnej czy jakiejkolwiek grze zespołowej najsłabsze ogniwo zawsze można wymienić, o tyle w tenisie jak ktoś ma słabszy dzień to nic nie pomoże i czasem wszystkie analizy biorą w łeb. Niby wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazują, że powinien wygrać a tu wtopa.
Od jakiegoś czasu staram się obserwować system polegający na tym, że stawia się w zależności od rozwoju sytuacji. Tzn. np. bukmacher wystawia handikap na zawodnika nr 1 wynoszący +3,5 gema. Zawodnik nr 2 wygrywa 1 set dość wysoko. Robi się handikap +7,5 czy +8,5 gema pomimo bardzo wyrównanej gry. Często takie handikapy wchodzą. Narazie tylko obserwuję tą zależność.
Rzeczą równie istotną na którą należy zwrócić uwagę przy obstawianiu tenisa jest znajomość regulaminów poszczególnych bukmacherów. Przykładowo bwin w przypadku kreczu w meczu rozlicza zaklady na korzyść zawodnika który wygrał. Nie ważne czy przez poddanie czy kontuzje. Bet365 w takim przypadku robi zwrot. Kiedy jest to bardzo ważne? Gdy obstawia się zdecydowanych faworytów. Już wielokrotnie odradzałem obstawianie zdarzen po niskich kursach - między innymi z tego powodu.
System opisany przez kolegę powyżej tzn. tzw. VaBank zdecydowanie odradzam. Można albo się cieszyć i sączyć piwko z kolegami, albo płakać i dołować się przez miesiąc nie myśląc o niczym innym tylko o przegranej kasie i przeliczaniu co moglibyśmy za to kupić i jacy byliśmy durni, zastanawiając się czym się kierowaliśmy.
Dla mnie jedynym słusznym systemem jest przemyślana progresja. Załóżmy, że szanse na każde zdarzenie wynoszą 50/50- nie patrząc na kursy nawet. Przeanalizujcie swoje zakłady. Jeśli ktoś miał czarną serię wynoszącą 8 i więcej zdarzeń nie trafionych pod rząd na pewno powinien sobie odpuścić ten system. Ale wróćmy do oceny szans. Niech szanse na wygranie zakladu wynoszą 50/50. Podobnie jak przy rzucie monetą i szansach na wypadnięcie orła bądź reszki. Zróbmy doświadczenie. Ile razy pod rząd rzucając monetą wypadnie wam reszka? Szanse na wypadnięcie 8 razy pod rząd reszki są znikome. Podobnie z zakładami. Jak dołożymy jeszcze do tego dobrą analizę moim zdaniem szanse delikatnie się zwiększają.
Zauważyłem, że bardzo dużo osób typuje dużą ilość zdarzeń na dany dzień. Nie wiem czy wszystko to grają również w rzeczywistości czy też nie, ale typując masówkę uważam, że nie jesteśmy w stanie wszystkiego dobrze przeanalizować. I przeplatamy lepsze dni gorszymi i na odwrót tzn. w moim odczuciu obracamy i mielimy tylko pieniądze. Lepiej skupić się na jednym bądź dwóch zdarzeniach na jeden dzień. Należy wypracować sobie żelazne zasady którymi się będziemy kierować.
Przede wszystkim nie należy przekraczać pewnej granicy, założonej kwoty którą jesteśmy w stanie zainwestować w danym miesiącu na bukmacherke.
I na koniec jeszcze podkreślę to co pisał daavid5, nigdy nie wolno stawiać pod wpływem emocji. Lepiej sobie po przegranym typie zrobić dzień przerwy, pójść na spacer czy siłownie nic na siłe szukać zdarzeń bo chce się mieć ten sam satan konta co przed dwoma godzinami. Jest to podstawowy błąd w &quot;dekalogu typera&quot;...
Tyle smutów na dzisiaj. Jeśli się ktoś z tym co napisałem nie zgadza jestem ciekaw opinii jak również waszych przemyśleń...
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
J 9,8K

jozin28

Użytkownik
Ja dodam 2 grosze. Systemów nie ma. Choć mi się podoba tzw system 15 stka z lekkimi modyfikacjami. Ale nie udało mi się nigdy wytrwać w niej. Każdy z was ma trochę racji. Bukmacherka to psychologia i jak idzie to idzie a jak się przegrywa to pod wpływem emocji i to bardzo szybko. Ja potrafiłem przez 2 miesiące ciułając na niskich stawkach tj po 30, 50, 100 zł na typ uzbierac 2000 zł żeby to potem w 2 dni przegrać grając po 300 stawka a nawet 500 na odegranie się. Tak miałem na początku roku. Od września do grudnia + pare dni stycznia -2000 i powiedziałem sobie dość. Dość było na niecałe 2 tyg do kolejnego turnieju tenisa. ???? Teraz znów ciułam i znów 2000 w przód. Zobaczymy jak będzie dalej, ale w kwietniu póki wygrywam do 500zł odrazu wypłacam 300 i zostawiam 200 na granie.
Ponoć dobrze obrać sobie 1ą dyscyplinę i tylko jej się trzymać. I to jest zapewne prawda. Ja stawiam w 90% tenisa( a co się złapę piłki to od razu wtopa. Ale czasem są typy w innych dyscyplinach kiedy ma się to przeczucie, że jak to zagram to siądzie np.teraz czekam w meczu ręcznej na +7,5 handi Neckar Lowen po kursie 1,8 bo dla mnie to chore handi było ???? ) Napisze od razu że nie wiem jak niektórzy że taki i taki zawodnik ma takie zagranie perfekcyjne a inny inne. Mam Kilka sposobów na tenis:
1. Czytam analizy wszystkich typów w dziale tenis na tym forum jak również na innych. Jeśli typer który uważam, że zna się na rzeczy podaje typ i na innym forum też ktoś podaje ten sam typ wtedy również sam analizuje ten mecz i wtedy stawiam.
2. Staram się nie grać kursów poniżej 1,6-1,8 Jeśli wszyscy stawiają np na Almagro dziś po kursie 1,2 to jest śmiech. Lepiej poczekać na żywo i złapać wyższy kurs(dziś się nie udało ale wczoraj zagrałem Almagro za 20 zl po kursie 7 przed meczem) Podsumowując często live można dużo wyższe kursy złapać niż przed meczem a mamy przegląd sytuacji dodatkowo.
3. Do tej pory nie stawiałem tenisa kobiet, ale ostatnio zauważyłem pewną zależność, bardzo często po przełamaniu na początku seta kursy na wygraną powiedzmy seta potrafią być w okolicach 4 czy 5 zł. NIe wacham się wtedy za 30 zł dać taki kurs bo jak wiemy przełamania u kobiet to normalka. (Przykład Torro - Flor dziś wygrała 6:0 w 2gim secie złamana od razu kurs na seta na nią 3 zł przy wyniku 0:2 gemy przy 0:3 kurs ponad 4 ale to jest dalej tylko jedno przełamanie i każdy wie jak się mecz zakończył)
4. Nie waham się kontrować czyli jeśli zagrałem kurs na 3 zł za 50zł i nagle w drugą stronę jest 5zł mamy już czysty zarobek bez nerwów.
5. Patrze jak zawodnicy radzili sobie w danym turnieju we wcześniejszych latach. Bo niektórzy potrafią mieć 15 porażek z rzędu a nagle 1 turniej wypalić i o dziwo rok wcześniej też w nim dobrze grali.
5. Przeczucie. Czasem zawodzi czasem nie ????
Pozdrawiam
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
tie-break 7,2K

tie-break

Użytkownik
Także i ja dorzucę coś od siebie. Nie ma,nie było i nie będzie nigdy żadnego skutecznego,złotego systemu bukmacherskiego. Każdy ma jakieś swoje żelazne zasady których się trzyma,jeśli osoba która obstawia nie ma takich zasad to nie powinna typować. Bardzo mnie śmieszą ludzie którzy próbują coś wymyślać,kombinują dniami i nocami,a przychodzi co do czego to jest lipa. Podniecają się,że wygrywają 10 razy no i co z tego? Jak i tak prędzej czy później przegrywają to.

Po pierwsze! Nie typuj dyscyplin na jakich się nie znasz.
Po drugie! Graj za tyle za ile życie Ci pozwala.
Po trzecie! Jeśli obstawiasz typy gdzie prawdopodobieństwo jest 33% np. piłka nożna przy 1,X,2 kombinuj z handicapami aby mieć 50%-50%.
Po czwarte! Jeśli interesujesz się piłką nożną,to nie wszystkimi ligami jak robią to typerzy amatorzy tylko ogranicz się do kilku.
Po piąte! Graj tylko wyłącznie single.


Mógłbym wypisać jeszcze takich X punktów,przy czym X to sporo ale mi się nie chce ???? Nawiązując do punktu piątego....LUDZIE GRAJCIE TYLKO I WYŁĄCZNIE SINGLE, żadnych AKO czy taśm (no czasem dla &quot;zabawy można) płaska stawka oraz pasja i zainteresowanie dyscypliną,to jest recepta na bukmacherski sukces. Bukmacherstwo to maraton,a nie sprint! Pozdrawiam marzycieli ! :grin:
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
kirgassin 95

kirgassin

Użytkownik
Ja mam trochę odmienne zdanie na temat ekumulatorów - często przy okazji pierwszych rund jakichś większych turniejów typu Masters, Szlemy, czasem ATP 500 składać AKO po kursach @1,30, @1,45 @1,60, oczywiście po dokładnym przeanalizowaniu WSZYSTKICH graczy wchodzących na kort(nie tylko tych,których gram,ale także przeciw którym gram, jeśli tylko mam jakieś wątpliwości,wybieram coś innego), z czegoś takiego łączny kurs wynosi ok @3,00, co już daje zarobić, jednak oczywiście prawdopodobieństwo wtopy jest wyższe niż przy singlach. Pomimo tego moje zakłady to w 70% single.
Parę zasad z mojego notatniczka:
1. Rosja, Azja, Bałkany - z przyjemnością patrzę na cyrki w takich turniejach.
2. Challengery po Wielkim Szlemach(+ 250 ATP po GS) - odpuszczam, cuda niewidy się dzieją.
3. WTA często może okazać się kopalnią valuebetów, jeśli tylko obejrzymy kilka meczów w turnieju
(TVP Sport transmituje wszystkie turnieje Radwańskiej)
4. Nie warto grać handi typu: -1,5 gema, -2,5 gema, tylko lepiej zagrać czyste zwycięstwo - ujemne handicapy pokrywane przez przegrywającego to rzadkość, lepiej już zagrać czysty win po troszkę mniejszym kursie.
5.Fognini, Dolgopolov czy Janowicz potrafią stracić koncentrację, energię i ochotę do gry po przegranym punkcie przy stanie *40-0.
Jureczek po przegranym półfinale w Wimbledonie tłumaczył, że dobiła go piłka bodajże w 3. secie, przy stanie *4-1 *30-30, kiedy po returnie Andiego piłka wróciła na połowę Janowicza po taśmie i spadła tuż za siatką,co dało breakpointa Brytyjczykowi.
6. Oglądaj mecze, analizuj nie tylko wynik,ale również pracę nóg, lokację uderzeń, zachowanie po przegranej piłce, serwis, radzenie sobie z presją
(młodzi zawodnicy przy ważnych piłkach często nie dokręcają uderzeń, 4 razy z rzędu się uda, ale za piątym i szóstym piłka nie dostanie odpowiedniej rotacji i wyleci).
7. Jeśli grasz zakłady typu: czas trwania meczu lub liczba gemów, to warto spojrzeć na prognozę pogody na mecz - deszcz może skutecznie wydłużyć spotkanie, natomiast przy mocnym wietrze wszystko może się zdarzyć, serwis również jest trudniejszy, przez co trudniej utrzymać swoje podanie.

8. Grając kurs @1,10 w WTA musisz mieć pewność,że faworytka nie ma okresu w dniu meczu.
Jeśli chodzi o grę LIVE wręcz przepadam za graniem na tiebreak w secie przy stanie 4-4, kurs na takie zdarzenie często wynosi ok @3,00, jeśli widzimy,że zawodnicy starają się trzymać swój serwis,a gemy przy podaniu przeciwnika grają z dużym ryzykiem, to możemy spodziewać się trzynastego gema w secie. Dotyczy zarówno pań jak i panów.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
rm6330 3,5K

rm6330

Użytkownik
Dodam też coś od siebie.. cały czas szukam idealnego sposobu, ale emocje czasami biorą górę, masówki są złe, AllBety tez są złe.. Perfekcyjnym miksem jest wiedza z odrobiną farta. Analiza meczu często myli ludzi(historia gdzie grało 11 rezerwowych i wygrali mecz, Nadal przegrywający przy kursie 1.05), zawodnicy to też ludzie i idealnie to być na turnieju i podglądać formę, sparingi oraz dyspozycję dnia. Nikt nie wie co dzieje się w głowie zawodnika.. Nas Jerzyk to straszny nerwus i niewiadomo kiedy strzeli focha, Fognini też lubi &quot;olać&quot; mecz.
Długo już gram i dużo widziałem, nie znam nikogo kto zarobił na bukmacherce, tylko kilku kolegów co chwaliło się że zarobili 6 tysięcy(pokazali skan) potem przegrali dwukrotnie wartość wygranej, o przegranych się nie mówi.. człowiek automatycznie stawia następny kupon a później bije się w głowę po co ? Chęć odegrania jest czasami silniejsza. Pamiętam jak wygrałem 300 zł i zagrałem za wszystko na mecz kurs 1.60 mega pewniak, królowie debla, nie ma na nich mocnych, i co ? WTOPA !
Według mnie najgorszym momentem są kwalifikacje, pół-finały i finały(wtedy dzieją się rożne rzeczy..), polubiłem teraz grę powyżej 2.5 seta, 2 wyrównanych graczy lubi zagrać 3 sety a kurs też wysoko koło 2.50 ???? Pozdrawiam i życzę ogrania buka, trzeba mieć zimną głowę i stalowe nerwy.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Ostatnio na forum panuje jakaś dziwna moda na robienie sobie jakiś czarnych list zawodników których nie grać. Dla mnie to bezsens, bo w dłuższym okresie gry te Wasze listy będą się wydłużać, a po jakimś czasie okaże się, że połowa zawodników jest &quot;nie do gry&quot; bo &quot;sprzedawczyki&quot;, &quot;gorąca głowa&quot; itd.
 
daavid5 671

daavid5

Użytkownik
@ AKA SHAKAL
Niby masz rację, ale każdy &quot;obstawiacz&quot; ma ma jakieś doświadczenie polegające na tym, że umoczył na kimś kto wg niego powinien był wygrać. Na mojej liście nr jeden to chyba Davydenko.
 
kedziorek 58

kedziorek

Użytkownik
Osobiście zauwazyłem w ostatnim czasie dwie zależności tenisowe którymi chciał bym sie podzielić , :grin:

-pierwsza z nich dotyczy stawiania meczu na live , bardzo czesto miejsce ma taka sytuacja ze po gładko przegranym secie przez zawodnika ( 6-0 ) w kolejnym prowadzacy zawodnik wydaje sie byc juz rozluzniony i zbyt pewny siebie i nastepuje odwrotna sytuacja - przegrywa swoj set , dotyczy to glownie meczy w kategori WTA chociaz u panow tez zdarzaja sie takie sytuacje, nie posiadam tutaj konrketnych danych statystycznych ale uwazam ze bylo by warto poswiecic troche czasu i sprawdzic to ,kursy po tak gladkiej porazce sa na ogol bardzo interesujace - ta zaleznosc sprawdza sie glownie gdzie kursy przed meczem wynosza 1,85-1,85 , czy ktos podziela moje spostrzezenia?

- druga zaleznoscia ktora udalo mi sie dostrzec jest sytuacja kiedy jakis zawodnik wycofuje sie z turnieju i w jego miejsce wchodzi inny gracz ktory juz odpadl wczesniej- przykladem moze byc ostatni mecz kubota z simonem , ale nie tylko - znow nie mam tutaj jakis konkretnych statystyk ale czesto udalo mi sie zauwazyc takie sytuacje, kursy na tych co &quot; dostali dar od losu&quot; sa czesto duze wyzsze . Porazka faworyzowanego zawodnika moim zdaniem wynika z taktyki , gracz przygotuwuje ja pod konkretnego zawodnika a kiedy w ostatniej chwili okazuje sie zagra z innym graczem cala praca idzie na marne i przychodzi zagrac &quot; na zywiol&quot; , z kolei drugi gracz ktory dostaje dar od losu wychodzi na mecz wyluzowany , nie ciazy nad nim presja bo juz przeciez odpadl z turnieju i teraz wie ze moze tylko juz sprawic niespodzianke , co myslicie o moich spostrzezaniach , czekam na komentarze ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
aviciii 516

aviciii

Użytkownik
To co tutaj piszesz ma sens, ale jak dla mnie jeśli grają 2 wyrównani zawodnicy albo faworyt po niższym kursie przegrywa 1 seta gładko, jest duża szansa, że w 2 secie się zepnie i go wygra.
Tak było m.in Murray - Almagro, to co piszesz, udało mi się postawić na Almagro po kursie 9.00, że wygra 2 seta.

Ale co z tego, że parę takich zakładów mi weszło i wyszedłem na plus, jak potem pod wpływem emocji to wszystko rozwaliłem..
 
uszaty 14

uszaty

Użytkownik
J
1. Rosja, Azja, Bałkany - z przyjemnością patrzę na cyrki w takich turniejach.
2. Challengery po Wielkim Szlemach(+ 250 ATP po GS) - odpuszczam, cuda niewidy się dzieją.
tak sobie czytam i jak dla mnie coś nie halo!
przecież takie cyrki i inne cuda niewidy to w/g mnie prawdziwy utracony raj dla każdego z nas
tylko obstawiać wysokie kursy za nieduże pieniądze i patrzeć jak kwitnie
 
maite-radar 22,9K

maite-radar

Użytkownik
Po trzecie! Jeśli obstawiasz typy gdzie prawdopodobieństwo jest 33% np. piłka nożna przy 1,X,2 kombinuj z handicapami aby mieć 50%-50%.
(...)
Po piąte! Graj tylko wyłącznie single.
Co do teorii z singlami to jeszcze mnie możesz przekonać jakoś, ale to coś wyżej? Jakaś sensowna argumentacja? Bo więcej mi to śmiechu dostarczyło niż realnej porady, ale chętnie posłucham Twoich argumentów ????
 
A 16

anaheim-ducks

Użytkownik
Ja gram płaską stawką i sprawdzony styl gry przeze mnie na brak gola w 85 lub 86 min kurs oscyluje w granicach 1.25-1.35 ja osobiście nie analizuje meczy gram wyrównane spotkania i ogólnie wychodzi się na duży + grajcie moim stylem a bedziecie cieszyć się zyskami gram na bet365 i przede wszytkim trzymajcie się tej zasady i nie zmieniajcie stylu gry i nie wchdzcie na progresje bo to jest klucz do sukcesu żelazne trzymanie sie zasad sprawdz to ???? jeśli pomogłem kliknij dzieki
 
Y 0

ypsson

Użytkownik
najpierw pocwiczyć na sucho grać mecze w ktorych buki same nie są pewne kto wygra np. wczoraj niemcy z brazylia
wystarczylo przeanalizować jakie dziury mają w srodku pola brazylijczycy ( w studio pokazali to przed meczem super to bylo widać z meczu z kolumbią zbyt duzo miejsca i czasu dawali zawodnikom ) nazwiska nie grają nigdy ! jak nie wybiegają tego na boisku to nikt za nich tego nie zrobi .
3.00 kurs byl przed meczem jeszcze na niemcy bylem pewny tego wiec za 100euro poszlo i 300return ladnie .
Tez chyba nikt sie nie spodziewal 1:7 raczej 1:2 moze 1:3 dla niemcow .
 
W 91

walwoj

Użytkownik
Jeśli chodzi o grę LIVE wręcz przepadam za graniem na tiebreak w secie przy stanie 4-4, kurs na takie zdarzenie często wynosi ok @3,00, jeśli widzimy,że zawodnicy starają się trzymać swój serwis,a gemy przy podaniu przeciwnika grają z dużym ryzykiem, to możemy spodziewać się trzynastego gema w secie. Dotyczy zarówno pań jak i panów.
Wg mnie, zależności tej nie ma w 3 secie (lub 5), w którym zawodnik ze słabszym serwisem chce koniecznie nie dopuścić do tiebreaka i najczęsciej bardziej ryzykując wtapia. Widzicie jeszcze jakieś zależności w graniu na tiebreaki?
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Panowie i Panie, od zawsze mnie to trapiło - jak Wy widzicie mecze kiedy grać handicap na seta, a kiedy gemowy. Ja wiele razy przejechałem się na handicapach gemowych i mam z nimi tak szczerze złe wspomnienia. W meczach z serwismanami są linie wystawione bardzo nisko, w meczach gdy pada kilka setów czasami bywają wyniki 1:6 czy 2:6.
Macie jakieś własne zdanie, opinię o tym? Gracie może jeszcze dokładne wyniki? Bo uważam, że granie DW w szlemach mija się z celem, inaczej ma się to w rozgrywkach do dwóch wygranych setów.
 
Do góry Bottom