>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

To nie kwestia szczęścia ...

Status
Zamknięty.
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 19
Piłka nożna - Bundesliga
12.12.2017 wtorek, godz. 18:30
Spotkanie: Wolfsburg - RB Lipsk
Typ: over 2,5
Kurs: 1.73
Stawka: 75 zł
Bukmacher: fortuna
To będzie mecz od bramki do bramki. Coś jak mecz Wolfsburga z M’gladbach gdzie w sumie to mogło być tak ze 4-4 ale bardziej skuteczny w akcjach ofensywnych był Wolfsburg co poskutkowało rezultatem 3-0 dla gospodarzy. Trener Schmidt główną postacią swojego składu uczynił Yunusa Malli. Zawodnik ten jest dobrze znany trenerowi gdyż razem święcili sukcesy w Mainz. Dzięki właśnie bardzo dobrej grze Yunusa awansowali nawet do LE. Schmidt stawia na trójkę z przodu Malli, Didavi, Gomez. Właściwie do pełni sukcesu brakuje tylko bramek tego ostatniego. Coś zaciął się Gomez i odkąd wrócił po kontuzji tak w 7-miu meczach zdobył tylko 1 bramkę. Mam nadziej że przyjdzie przełamanie i z jednej z bramek jutrzejszego wieczoru będzie cieszył się Mario Gomez.
Gra będzie z pewnością toczyć się pod dyktando przyjezdnych i na pewno będą tworzyć sobie sytuacje. W spotkaniu z Mainz tworzyli ciekawe akcje. Meczu samego nie widziałem ale na obszernych skrótach widać było że pomysłów na rozegranie ataku pozycyjnego im nie brakuje.
Na pewno swoje okazje również stworzy Wolfsburg, który ze swojego stadionu zrobił niemalże twierdzę. Jedynie Borussia Dortmund w pierwszej kolejce sezonu wyjechała stąd z kompletem punktów. W ostatnich trzech meczach na własnym stadionie strzelali dokładnie po 3 bramki.
Liczę także na zmęczenie sezonem zawodników RB Lipsk. Bardzo dużo tych meczów już się uzbierało i wszystkie o dużą stawkę jak choćby zeszłotygodniowy mecz LM z Besiktasem. W sumie przegrany co oznaczało miejsce w LE. Szczególnie problem może być w defensywie. Podczas meczów z Mainz widać było że zawodnikom z defensywy brakuje szybkości. Piłki grane za obrońców były przegrywane na rzecz zawodników Mainz. Zawodnicy Mainz potrafili wyprzedzić oraz przepchnąć obrońców RB Lipsk. Niestety tutaj widać problem. RB Lipsk w ostatnich 3-ech meczach stracił aż 8 bramek! Jutro dla zespołu z Lipska będzie to czwarty mecz w przeciągu 10-ciu dni. Mogą różnie to znieść.
Zakładam dużą swobodę w akcjach ofensywnych zawodników RB Lipsk ale i sporą ilość prostych błędów w obronie. Przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja z ostatniego meczu RB z Mainz. Obrońca Lipska podał piłkę do bramkarza a ten tak długo sobie ją przygotowywał do wybicia że zdołał zablokować to wybicie napastnik Mainz. Piłka jednak minęła słupek bramki o dobry metr. Ale ta sytuacja pokazuje że spóźniony tryb myślowy (jeśli można to tak nazwać) jest u zawodników RB szczególnie defensywnych.
Ostatni mecz wyjazdowy Wolfsburga kompletnie do zapomnienia. Mecz odbywał się w fatalnych warunkach atmosferycznych. Najpierw padał obfity deszcz, potem deszcze ze śniegiem. Murawa robiła się coraz gorsza. W takich warunkach zawsze drużyna grająca techniczną piłkę będzie sobie gorzej radzić i tak właśnie było z Wolfsburgiem. Siła Hamburga w tym meczu przeważała ale efektów nie dała bo skończyło się na 0-0.
Oby tylko jutro zespołom skuteczności nie zabrakło a będzie dobrze. Zapowiada się na interesujący mecz obfitujący w wiele akcji ofensywnych. Nikt nie powinien tutaj się cofnąć pod własne pole karne i bronić dostępu do bramki tzn. nikt nie postawi autobusu przed polem karnym.
Ze stawką nie przesadzam bo coś ta pogoda w Niemczech jest okropna i różnie to boisko może być przygotowane. No i mam nadzieje że w trakcie meczu nie przejdzie jakaś śnieżyca nad Wolfsburgiem.
Można także spróbować typ 1DNB o kursie 2.09
Wynik: 1-1
Strata: 75 zł

75 zł w plecy bo chłop nie potrafi z dwóch metrów skierować piłkę do pustej bramki. Origi, 78 min, to będzie pudło sezonu w Bundeslidze.
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 20
Piłka nożna - Premier League
13.12.2017, środa, godz. 21:00
Spotkanie: West Ham - Arsenal
Typ: over 2,5
Kurs: 1.72
Stawka: 100 zł
Bukmacher: fortuna
Raz na jakiś czas zdarzają się kolejki w Premier League kiedy wszyscy faworyci zawodzą. Ale no właśnie raz na jakiś czas. Nie kolejka po kolejce, nie dzień po dniu. Ledwo skończyła się jedna kolejka, już wczoraj zaczęła się następna. Premier League znacząca przyspieszyła. Kto wyjdzie wygrany? Ten kto zachowa więcej sił. Również ten kto częściej utrzymuje się przy piłce. Zawsze lepiej piłka grac niż za nią biegać. WHU w ostatniej kolejce szybko strzelił bramkę Chelsea Londyn a potem … biegał za piłką. Taka gra bardzo dużo sił kosztuje i skupienia żeby nie popełnić choć jednego głupiego błędu, który kosztował by utratę bramki. West Ham wytrzymał napór. Podobny napór będzie musiał wytrzymać z Arsenalem. Myślę że tym razem pękną i to nie raz. W ostatnich dwóch spotkaniach (Man Utd i Southampton) zawodnicy Arsenalu stwarzali sobie ogrom sytuacji. Wystarczy wspomnieć że de Gea jakiś nawet rekord pobił obronionych strzałów w jednym meczu. Oby skutecznie tym razem wykańczali swoje akcje choćby tak skutecznie jak przeciwko Huddersfield.
Teoretycznie można by postawić w tym meczu na Arsenal bo pewnie gola albo dwa strzelą ale nie po tym co widziałem co wyprawiała defensywa w meczach z Man Utd i ostatnio z Southampton. Z Southampton to powinni dostać ze trójkę co najmniej (ratował Arsenal raz słupek a w innej akcji poprzeczka) nie mówiąc o innych niezłych sytuacjach strzeleckich. Oczywiście Arsenal tez miał swoje okazje ale niezłymi paradami popisywał się golkiper S’thampton.
Zawodnicy Arsenalu popełniają tak tragiczne błędy że to po prostu zwyczajnie nie przystoi takiej drużynie. Błędy przy wyprowadzeniu piłki, błędy przy łapaniu na pułapki ofsajdowe, błędy indywidualne.
Mimo zmęczenia meczem z Chelsea zawodnicy WHU powinni jednak być mocno podbudowani faktem zwycięstwa z aktualnym mistrzem Anglii. Mecz rozgrywają u siebie. Powinni od początku tak jak to zrobił Man Utd i Southampton naciskać defensywę Arsenalu. A jak to zrobią to jestem niemal przekonany że po jakimś kolejnym błędzie strzelą bramkę albo i dwie.
Okazji strzeleckich nie powinno zabraknąć jednym i drugim. Oby tylko skutecznie je wykańczali i oby nie trafił się drugi Origi, który z dwóch metrów do pustej bramki nie potrafi strzelić.
Wynik: 0-0
Strata: 100 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 21
Piłka nożna - Ekstraklasa
15.12.2017, piątek, godz. 20:30
Spotkanie: Śląsk - Jagiellonia
Typ: over 2,5
Kurs: 1.80
Stawka: 50 zł
Bukmacher: fortuna
Jan Urban dziś kończy swoją przygodę ze Śląskiem Wrocław. Myślę że zdaje sobie z tego sprawę że jest to dla niego ostatni mecz. Do rundy wiosennej zespół raczej będzie przygotowywał ktoś inny.
Oczywiście trener miał i ma problemy z defensywą za co zbierał najwięcej gromów. A wszystko się wysypało przez kontuzje, głównie obrońców. Trener nie mając wyjścia stawiał między innymi na Tarasovsa, który gra tragicznie. Celeban bez odpowiedniego partnera w defensywie sam nic nie zrobi. A i on popełniał błędy. Dziś pewnie Urban postawi na ta samą defensywę jak z Termalicą. W ogóle wydaje mi się że postawi na prawie identyczny skład. Nie wiadomo czy znając swoją aktualną sytuacje w ogóle da jakieś wskazówki piłkarzom. Być może będzie to na zasadzie grajcie co chcecie. Piłkarze też mogą podejść do meczu kompletnie na luzie. Teraz jest pytanie jaki to może mieć wpływ na przebieg meczu. Ja myślę że Śląsk będzie grał swoją piłkę taką jak dotychczas co umożliwi tworzenie sobie sytuacji ale i tworzenie sytuacji rywalom poprzez błędy w defensywie i nie specjalne zaangażowanie. Ten mecz jest spisany na straty - myślę że tak jest traktowany przez klub jak i zawodników. Uda się coś ugrać, to się uda, nie to trudno. Ważne że ta runda się kończy i przyjdzie ktoś nowy kto może lepiej to poukłada.
Podejście zawodników Śląska do meczu może wykorzystać Jagiellonia, która nadspodziewanie dobrze fizycznie wygląda na koniec tej rundy. Bardzo dobry mecz rozegrali z Sandecją (nie potrafili wykorzystać wielu sytuacji) oraz fantastyczny mecz z Koroną Kielce. Na pewno mentalnie lepiej są przygotowani do dzisiejszego meczu. Oni zdecydowanie będą grac po to żeby wygrać. Stawiam na interesujące spotkanie z nic nie mamy do stracenia Śląskiem i głodną kolejnego zwycięstwa Jagiellonią.
Wynik: 1-0
Strata: 50 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 22
Piłka nożna - La Liga
17.12.2017, niedziela, godz. 12:00
Spotkanie: Girona - Getafe
Typ: under 2,5
Kurs: 1.83
Stawka: 50 zł
Bukmacher: fortuna
Co za wyniki dzisiejszego dnia. Po trzech nietrafionych typach postanowiłem w sobotę siąść i po prostu pooglądać sobie trochę meczów wraz z obserwowaniem meczów live na flashscore. Całe szczęście że tak zrobiłem albo inaczej – ta mała przerwa to lata doświadczeń. Nie raz mnie takie rzeczy spotykały. Jeden typ nie wszedł więc się odgrywałem kolejnym, następny nie wszedł więc ponownie się stawiało. Przez taki dzień jak dziś można było udupić sporo kasy. Niespodzianka goniła niespodziankę. Mam nadzieje że wielu z was dało sobie dziś spokój z obstawianiem no chyba ze ktoś gra głównie na niespodzianki no to pogratulować. Jednego dnia wygrywa i czerwona latarnia w lidze francuskiej i niemieckiej, na dodatek porażki takich zespołów jak Leicester, Watford, Valencii, Legii czy Interu. No cóż z doświadczenia także wiem że gdy jednego dnia jest wysyp niespodzianek to drugiego wszystko w miarę wraca do normy. Myślę o postawieniu trzech typów na dziś jednak wiele zależy od tego pierwszego.
Nie spodziewam się fajerwerków w wyżej wymienionym spotkaniu. Jedni i drudzy ewidentnie wolą grać nie w roli faworyta ale jako drużyna gdzieś tam czająca się z tyłu i czekająca na swoją okazję. Ciekawi mnie kto się weźmie za rozgrywanie piłki w tym spotkaniu. Wydaje się że nikt nie będzie chciał zaryzykować. Zespoły najlepiej już przed meczem podzieliły by się punktem i rozeszły zadowolone do domów. Dla obu zespołów celem nadrzędnym w tym sezonie jest utrzymanie. Żeby się utrzymać trzeba zdobyć 40 punktów. Oba zespoły są w połowie swej drogi. Po punkciku w tym meczy wezmą z pocałowaniem ręki.
Spodziewam się podobnego widowiska jak w ostatnim meczu Getafe z Eibar oraz w ostatnim meczu Girony z Espanyolem. W pierwszym padł bezbramkowy remis (choć Eibar nie wykorzystał karnego), w drugim Girona pokonała skromnie Espanyol 1-0. Myślę i mam taka nadzieje że więcej niż jednego gola w tym spotkaniu nie zobaczymy.
Wiadomo, niedziela, godzina 12.00, słońce świeci, pogoda nie sprzyja grze. Skądś to chyba znam tylko godzina była inna. Mam nadzieje że piłkarze jeszcze się nie obudzą i po prostu spokojnie utulą nas swoją nudną grą do małej drzemki.
Wynik: 1-0
Zysk: 30,52 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 23
Piłka nożna - Esktraklasa
17.12.2017, niedziela, godz. 15:30
Spotkanie: Lech - Termalica
Typ: Lech Poznań i w meczu padnie powyżej 1,5 gola
Kurs: 1.79
Stawka: 50 zł
Bukmacher: fortuna
Bartoszek pokombinował ze składem. Nie ma Jovki w środku pola przez którego wszystkie piłki przechodzą, nie ma Pawłowskiego. Jest za to Janjatovic oraz na środku obrony zagra Kecskes. Gdy ostatni raz występował na środku obrony Termalica straciła 3 bramki - było to w meczu z Wisłą Kraków.
Lech Poznań może i gra w kratkę ale u siebie jest niezwykle stabilny. Tylko 4 bramki stracone i ani jednej porażki. Mimo wielu zawirowań dziś mogą doskoczyć do aktualnego lidera czyli Legii na 2 punkty co uznano by za dobry prognostyk przed rundą rewanżową.
W trzech ostatnich meczach pomiędzy tymi drużynami Termalica w każdym z nich traciła po 3 bramki.
Wynik: 3-1
Zysk: 28,76 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 24
Piłka nożna - Premier Leauge
22.12.2017, piątek, godz. 20:45
Spotkanie: Arsenal - Liverpool
Typ: over 2,5
Kurs: 1.52
Stawka: 150 zł
Bukmacher: fortuna
Typ już na piątek ale obawiam się że w dniu meczu kurs będzie gdzieś rzędu 1.40.
Analiza będzie krótka. Ani Wenger ani Klopp nie będzie grał defensywnie w tym meczu. Jeden i drugi zespół będzie chciał przejąć kontrolę nad spotkaniem a to oznacza jedno. Mecz powinien toczyć się od pola karnego do pola karnego. Każda strata piłki przez jedną drużynę oznaczać będzie szybki atak drugiej. Oba zespoły mają parcie na atak. Nie interesuje ich utrzymywanie wyniku. Najważniejsze to strzelać kolejne bramki. Odkąd trenerem Liverpoolu jest Klopp wszystkie mecze (dokładnie 4 spotkania) pomiędzy Arsenalem a Liverpoolem wyglądały tak samo. Atak, atak i jeszcze raz atak. Zwykle Liverpool wychodził zwycięsko z tych potyczek ale głównie dlatego że był bardziej skuteczny od rywala. Rywal również stwarzał sobie w tych meczach ogrom sytuacji.
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 25
Piłka nożna - Premier Leauge
23.12.2017, sobota, godz. 18:30
Spotkanie: Burnley - Tottenham
Typ: Tottenham zdobędzie ponad 1,5 bramek
Kurs: 1.69
Stawka: 50 zł
Bukmacher: fortuna
Wiadomość z ostatniej chwili. James Tarkovski (Burnley) nie zagra w trzech najbliższych meczach PL. Podczas ostatniego meczu z Brighton zawodnik uderzył łokciem Murraya. Sędzia tego nie widział dzięki czemu zawodnik mógł dograć mecz do końca. Jednak Football Association podjął dziś decyzję o zawieszeniu zawodnika na 3 mecze.
Dlaczego o tak mało znanym zawodniku wspominam i dlaczego to jest kluczowe w najbliższym spotkaniu? Otóż aktualnie drużyna Burnley słynie z kapitalnej gry defensywnej. A główną rolę w defensywie odgrywał właśnie Tarkovski. Zawodnik w tym sezonie rozegrał 18 spotkań, nie opuścił ani minuty! W tej chwili przez wielu ekspertów Premier League uważany jest za najlepszego obrońcę w trwającym sezonie - to właśnie on trzyma w ryzach całą defensywę. Mało tego że braknie Tarkovskiego to w meczu ze Stoke kontuzji nabawił się Ward, który również do wspomnianego meczu grał od deski do deski. Także przeciwko Tottenhamowi zabraknie dwóch niezwykle ważnych obrońców.
Trener Pochettino już zapowiedział ataki od pierwszych minut. W sumie to nie musiał ich zapowiadać bo wiadome było że i tak to Tottenham będzie atakował w tym spotkaniu. Myślę że tak znaczne ubytki i ciągle ataki zawodników Tottenhamu sprawią ogromne problemy defensywie Burnley, która co najmniej dwukrotnie pomyli się w kryciu co umożliwi zdobycie bramek.

Wynik: 0-3
Zysk: 24,36 zł
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 26
Piłka nożna - Serie A
30.12.2017, sobota, godz. 12:30
Spotkanie: Fiorentina - AC Milan
Typ: Fiorentina
Kurs: 2.12
Stawka: 50 zł
Bukmacher: fortuna
Wczoraj Milan podstawowym składem grał 120 minut z Interem w pucharze Włoch. Wygrał 1-0.
Przedwczoraj Fiorentina grała 90 minut w pucharze Włoch z Lazio, w którym z pierwszego składu pełne 90 minut zagrało trzech podstawowych zawodników. A trzeba tez dodać że nie było to porywające spotkanie. Fiora przegrała 0-1.
Nie od dziś wiadomo że Milan ma ogromne problemy jak się okazuje najprawdopodobniej z wydolnością. Gattuso zapytany przez dziennikarzy o wytrzymałość fizyczną zawodników odpowiedział: „mam wielki szacunek do Montelli za to jak prowadził zespół ale ja wymagam większej intensywności od piłkarzy. W tej chwili nie są na to przygotowani.” Wniosek jest prosty – zawodnicy są słabo przygotowani do sezonu. Przeciwnicy zdecydowanie biegają więcej, są twardsi w pojedynkach jeden na jeden. Niestety ale tak było przeciwko bardzo słabym zespołom jak Benevento czy Veronie. Milan nie wygrał tamtych spotkań bo grał zbyt prosto, ślamazarnie, żadnej inwencji, prosta piłka w pole karne na Kalinica. Okazje sobie nawet jakieś tworzyli ale nie mają typowego snajpera. Nie trafili z ani jednym transferem napastnika. Zawodzi każdy z trójki Cutrone, Silva a najbardziej Kalinic nazywany przez wielu sympatyków Milanu po prostu drewnem.
Fiorentina pod wodza Pioli’ego gra coraz lepiej. Nie przegrali od siedmiu spotkań ligowych. Ostatnia porażka w lidze miała miejsce 5 listopada u siebie z Romą. Mają niezwykła szansę na pokonanie wielkiego, już tylko z nazwy, AC Milanu. Wiadomo, Milan choćby był nie wiem jak słaby to jest zespół na który nie trzeba się specjalnie mobilizować. Zawodnicy Fiorentiny z pewnością wyjdą mega naładowani na mecz z tak utytułowanym klubem chcąc pokazać swoją wyższość.
Chciałbym również zwrócić uwagę na podejście trenerów do ich ostatniego meczu pucharowego. Pioli dał odpocząć najlepszym zawodnikom natomiast Gattuso na derby wyszedł swoją najlepsza na dzień dzisiejszy bronią mówiąc do tego „derby są dla nas jak finał Mistrzostw Świata”. Milan wczoraj wygrał ale zostawił na boisku niemal całe zdrowie. Nie zregenerują się tak szybko do kolejnego meczu. Wypoczęta Fiorentina musi to wykorzystać.
Wynik: 1-1
Strata: 50 zł

Milan nic nie grał, kompletne dno. Jedna ich sensowna groźna akcja zakończona golem. Szkoda że Fiorentina nie postawiła cięższych warunków bo niestety poziomem gry dostosowała się do słabego Milanu.
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 27
Piłka nożna - Premier League
2.01.2018, wtorek, godz. 20:45
Spotkanie: West Ham - WBA
Typ: West Ham
Kurs: 2.02
Stawka: 50 zł
Bukmacher: fortuna
Rozumiem że nikt nie będzie chciał się otworzyć, zaatakować stąd buki wystawiły tak wysoki kurs na over 1,5. Jest to bezpośredni mecz zespołów znajdujących się w strefie spadkowej. Tzw. mecz za 6 punktów.
W wybornej sytuacji znajdują się zawodnicy WHU. Z powodu przełożonego z Tottenhamem meczu mieli dużo więcej czasu na odpoczynek. Moyes zdaje sobie sprawę z tego faktu. Jest to dla nich dodatkowy handicap. Ostatni mecz zagrali równy tydzień temu – 7 dni odpoczynku podczas gdy cała liga ciągnie mecze średnio co 60 h. Tak właśnie gra WBA. Ledwo co zagrali ciężki mecz w Sylwestra z Arsenalem a już ponownie trzeba wychodzić na boisko. Nie minie nawet 50 h a już trzeba rozgrywać mecz i to na wyjeździe. Jeśli WHU tego nie wykorzysta to sfrajerzy strasznie. Nawet mi się nie chce myśleć żeby mieli w głowach mecz czwartkowy z Tottenhamem. To ten dzisiejszy jest najważniejszy. To tu trzeba liczyć na komplet punktów.
W wybornej formie zdaje się być Arnautovic. W ostatnich 5-ciu meczach ligowych zdobył 5 bramek dla swojego zespołu.
Wiadomo, że zespół WBA będzie się bronił w tym meczu. Nie ma raczej innego wyjścia, Gdyby chcieli pójść na wymianę ciosów to wytrzymaliby max do 70 minuty a potem … skończą się baterie. Możliwe że po tak ciężkim meczu z Arsenalem, który trzeba było wybiegać może być problem z regeneracją. W sumie to ja jestem tego pewien. Gdyby tylko grali z zespołem w ciut lepszej formie niż WHU to szalałbym ze stawką. Natomiast WHU jest zespołem niestety nieobliczalnym. Drużyna Moyesa niby postawiła się wielkim takim jak Arsenal czy Chelsea a nawet Man City ale co z tego skoro ostatnie dwie kolejki z dość słabymi aktualnie Newcastle i Bournemouth zdobyli ledwie punkt.
Liczę na pełną mobilizację w zespole WHU. Na pewno potencjał mają na pierwszą 10-tke ligi. Muszą dziś ten potencjał pokazać. Z tyłu zagrać tak jak przeciw najlepszym a z przodu niech Arnautovic coś strzeli. Jak się jest w formie to tym bardziej przeciwko podmęczonemu rywalowi powinien strzelić.
Wynik: 2-1
Zysk: 38,88 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Podsumowanie miesiąca Grudzień 2017

Wiadomo jakie jest aktualne prawo w Polsce odnośnie grania u bukmachera. Jak widać w powyższych typach gram z Fortunie, także dodatkowo tracę na podatku. Żeby uzmysłowić sobie i wam jak dużo się traci postanowiłem robić dwa podsumowania. Jedno, to które ja gram z Fortunie uwzględniające podatek oraz drugie bez opodatkowania.

Statystyki Grudzień 2017:
Ilość typów: 20
Trafione: 13
Nietrafione: 7
Skuteczność: 65%
Średni kurs: 1.76
Z podatkiem 12%
Suma stawek: 1525 zł
Suma wygranych: 1563,76 zł
Zysk/Strata: 38,76 zł
Yield: 2,54%
Bez podatku 12%
Suma stawek: 1525 zł
Suma wygranych: 1777 zł
Zysk/Strata: 252 zł
Yield: 16,52%
Klasyfikacja w Typach Dnia Grudzień 2017:
Miejsce: 12
Punkty: 367
Trafione typy: 8
Ilość typów: 11
Skuteczność: 72,73%

Statystyki wszystkich typów od początku tematu:
Ilość typów: 26
Trafione: 17
Nietrafione: 9
Skuteczność: 65%
Średni kurs: 1.67
Z podatkiem 12%
Suma stawek: 2125 zł
Suma wygranych: 2130,04 zł
Zysk/Strata: 5,04 zł
Yield: 0,23%
Bez podatku 12%
Suma stawek: 2125 zł
Suma wygranych: 2420,50 zł
Zysk/Strata: 295,50 zł
Yield: 13,91%
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 28
Piłka nożna - Premier League
4.01.2018, czwartek, godz. 21:00
Spotkanie: Tottenham - West Ham
Typ: under 3,5
Kurs: 1.61
Stawka: 100 zł
Bukmacher: fortuna
Odkąd Moyes został trenerem WHU, zespół ten rywalizował już z takimi firmami jak Man City (porażka 1-2), Chelsea (wygrana 1-0), dwukrotnie z Arsenalem (w lidze 0-0 oraz w pucharze porażka 1-0). W każdym z tych meczów ustawiali autobus przed bramką. W meczu z Chelsea poszczęściło im się gdyż szybko strzelili bramkę i do końca meczu liczyło się jedynie to by dowieźć ten wynik. Jestem przekonany że WHU tak samo zagra przeciwko Tottenhamowi. Ustawia zasieki z tyłu i ewentualnie dwoma trzema zawodnikami będą atakować.
Oba zespoły spotykaja się ze sobą ledwie 46 godzin po zakończeniu ich spotkań w ramach 22-jej kolejki Premier League. Na pewno cięższe spotkanie zaliczyło WHU, które w ostaniich sekundach potrafiło przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę w bardzo waznym meczu przeciwko WBA. Na pewno tamten mecz kosztował ich wiele sił. O regenerację będzie niezwykle trudno. Tym bardziej uważam że WHU postanowi się w tym spotkaniu jedynie bronić. A bronić się potrafi. Co jak co ale tutaj Moyes odrobił prace domową i nad defensywą swojej drużyny dobrze popracował. Teoretycznie łatwiejsze spotkanie czekało Tottenahm ze Swansea. Nie szarżowali tam zbytnio, jednak i warunki na to nie pozwoliły o czym nie zapomniał wspomnieć na pomeczowej konferencji trener Pochettino: „Warunki były bardzo ciężkie, wręcz okropne dla piłkarzy. Graliśmy dobrze i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Pogoda nie sprzyjała do gry w piłkę nożną, jednak mimo wszystko staraliśmy się kontrolować spotkanie, co widać było po wysiłku, jaki chłopcy zostawili na boisku. Teraz musimy zbierać siły na czwartek, na mecz z West Hamem”.
O tym jak trudne zadanie stoi przed trenerami i piłkarzami w ostatnich dniach w meczach w ramach rozgrywek Premier League sporo trenerów już się wypowiedziało. Przytoczę choćby jedną moim zdaniem najciekawszą wypowiedź Peppa Guardioli: &quot;Wiem, że tutaj w Anglii show musi trwać, ale to nie jest normalne. Pozabijamy piłkarzy. Grają po jedenaście miesięcy z rzędu. To są artyści. To dla nich przychodzimy na stadiony. To nie jest normalne, by grać 31 grudnia i 2 stycznia. W Anglii nikt nie troszczy się o piłkarzy. To wielki błąd. Trzeba patrzeć nie na ilość, ale na jakość. Jesteśmy w stanie grać co trzy, cztery lub pięć dni, ale nie w odstępie 48 godzin.&quot;
To wszystko sprawia że nie liczę na piękne widowisko jutrzejszego dnia. Wygrana raczej Tottenhamu nie powinna być zagrożona. To oni powinni decydować jak to spotkanie będzie wyglądać. Na pewno będą chcieli zagrać pewnie z tyłu a z przodu coś wpadnie. A jak już wpadnie to trzymać ten wynik do końca. Żadnych szaleństw w tym spotkaniu się nie spodziewam. Oba zespoły będą czuć w nogach jeszcze poprzednie spotkanie.
Unibet:
Kurs: 1.55
Wynik: 1-1
Zysk: 41,68 zł
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 29
Piłka nożna - Premier League
14.01.2018, niedziela, godz. 17:00
Spotkanie: Liverpool - Man City
Typ: over 2,5
Kurs: 1.54
Stawka: 150 zł
Bukmacher: fortuna
Mecz dopiero w przyszłą niedziele ale tutaj nie ma co czekać. Najbliższe spotkania obu zespołów w pucharach angielskich nie zmienią mojego zdania w kwestii obrazu ich bezpośredniego meczu.
Liverpool po dzisiejszym spotkaniu z Evertonem będzie miał 8 dni na przygotowanie się do meczu z City. Manchester natomiast nie dość że mecz w FA Cap gra jutro to jeszcze czeka ich mecz we wtorek w Carabao Cup także mają mnie czasu na odpoczynek oraz rozegrają w tym czasie dwa mecze.
Liverpool wyjdzie zaatakować, to będzie mecz otwarty, będzie się dużo działo. Sorry ale ja nie widzę Liverpoolu schowanego za podwójną gardą za kadencji Jurgena Kloppa. A to jest woda na młyn dla City, który również lubi atakować a przede wszystkim fantastycznie wykorzystuje wolne strefy przy wysokiej grze przeciwnika. A jeśli chodzi o ten element taktyki to nie ma lepszego trenera na świecie jak Pep Guardiola.
Wynik jest ciężko przewidzieć bo w zasadzie wiele zależy od skuteczności w wykańczaniu akcji. Teoretycznie wszelkie znaki wskazują że jednak Liverpool powinien sobie dać radę z dwóch powodów. Po pierwsze bo zagrają na świeżości co w lidze angielskiej dla zespołów najlepszych zdarza się niezwykle rzadko. Po drugie bo na pewno są żądni rewanżu za 0-5 w pierwszym meczu. Taki zespół jak Liverpool nie ma prawa tak wysoko przegrywać. Klopp i zawodnicy będą ogromnie zmobilizowani na to spotkanie podczas gdy Man City jeśli przegra to najwyżej z 15 punktów przewagi nad drugim Man Utd zrobi się … 12 punktów przewagi czyli w zasadzie ich to nie ruszy.
Na dzień dzisiejszy Salah i Coutinho kontuzjowani. Być może Mane dziś na Everton też nie wyjdzie. Jestem natomiast przekonany że fizjoterapeuci zrobią wszystko żeby na mecz z liderem byli gotowi. Mane będzie miał dodatkowo podwójna motywację bo to on osłabił zespół w pierwszym meczu dostając czerwoną kartkę jeszcze w pierwszej połowie spotkania.
Ostatecznie liczę na fantastyczne widowisko coś jak ostatnio Arsenal-Liverpool czy Arsenal-Chelsea. Mecz od bramki do bramki i wynik gdzieś w graniach 3-3.
Unibet:
Kurs: 1.55
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 30

Piłka nożna - La Liga
06.01.2018, sobota, godz. 13:00
Spotkanie: Atletico - Getafe
Typ: Atletico zdobędzie over 1,5 gola
Kurs: 1.59
Stawka: 50 zł
Bukmacher: fortuna
W tej chwili na pozycji napastnika Simeone ma Torresa, Griezmana, Costę no i wyrósł nam Kevin Gameiro. Myślę że pierwszy mecz na Wanda Metropolitano, przede wszystkim powrót na stare śmieci dla Diego Costy będzie wyjątkowy. Przynajmniej on będzie chciał żeby taki był i licze że wyjdzie ogromnie zmotywowany na ten mecz. Kibice również przyjdą przede wszystkim zobaczyć nowego starego Costę. Wymieniłem na początku tekstu czterech napastników. Rywalizacja w zespole jest ogromna. Każdy będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony. No może najmniejsza będzie miał Griezman, który sadze że w tej chwili dostał już zielone światło od władz. Jeśli pojawi się oferta nie do odrzucenia to myślę że Griezman odejdzie z Atletico. Odnosnie rywalizacji w zespole już po pierwszym meczu w tym roku widać że każdy chcę być ważny. Atletico z Lleida w pucharze strzeliło 4 bramki z czego 3 są autorstwa Torresa, Griezmana i Costy. Licze na ogromny głód gry Costy no i Vitolo, którzy musieli czekać pół roku aby zagrać dla swojej drużyny. Debiut już mają zaliczony ale na wyjeździe – czas się pokazać u siebie!
Jeśli kogoś interesuje historia spotkań to wygląda następująco. Odkąd Simeone jest trenerem Atletico, ten nigdy nie przegrał z Getafe. Mało tego na 11 takich spotkań wygrał aż 9 notując dwa remisy i, uwaga, nie tracąc żadnej bramki! Sami zaaplikowali rywalom aż 23 gole. Ostatnie pojedynki pomiędzy tymi drużynami rozgrywane w Madrycie kończyły się następująco: 2-0, 2-0, 7-0, 3-0, 2-0.
Unibet:
Kurs: 1.60
Wynik: 2-0
Zysk: 19,96 zł
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 31
Piłka nożna - FA Cup Anglia
07.01.2018, niedziela, godz. 17:00
Spotkanie: Nottingham - Arsenal
Typ: under 3,5
Kurs: 1.57
Stawka: 50 zł
Bukmacher: fortuna
Wow, co za skład Arsenalu. Ale nie dziwie się. Ostatni mecz z Chelsea był dla zespołu Wengera bardzo intensywny a przecież za 3 dni czeka ich kolejne bezpośrednie spotkanie w ramach drugiego pucharu.
W Nottingham ostatnio bardzo duże zmiany. Trener i asystent zostali w sylwestra zwolnieni, na dodatek odszedł dyrektor sportowy. Myślę że drużyna przede wszystkim nastawi się na defensywę natomiast Arsenal nie ma z przodu argumentów żeby rozbić zespół Nottingham. Jakby to nie brzmiało spokojne jakieś 2-0 dla Arsenalu zadowoli obie strony.
Unibet:
Kurs: 1.54
Wynik: 4-2
Strata: 50 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 32
Piłka nożna - Puchar Króla
11.01.2018, czwartek, godz. 21:30
Spotkanie: FC Barcelona - Celta Vigo
Typ: under 4,5
Kurs: 1.59
Stawka: 50 zł
Bukmacher: fortuna
Barcelona wygra 5-0? Ale po co się tak męczyć skoro wystarczy spokojne 2-0. To trzeci kolejny bardzo ciężki mecz Celty Vigo. Nadzieję maja na pewno na przejście wielkiej Barcelony ale myślę że w głębi serca zdają sobie sprawę z tego, że ciężko im będzie rozegrać kolejny mecz na cholernie dużej intensywności, na cholernie dużym skupieniu by nie popełnić jakiegoś błędu. Czwórka zawodników ofensywnych Aspas, Gomez Gonzalez, Sisto i Wass grała z tych ciężkich spotkaniach. Boczni obrońcy, Jonny i Mallo również grali w obu spotkaniach. Jako że zwykle boczni obrońcy bardzo dużo biegają z pewnością mają już w nogach ostatnie mecze. A jakby nie patrzeć ten zdaje się być nie tylko dla nich ale dla całego zespołu najtrudniejszy.
Ja to widzę tak: Celta jak najdłużej będzie chciała trzymać wynik 0-0. Dla Barcelony to też jest dobry wynik bo daje im przepustkę do dalszej fazy. Nie musza rzucać się do ataków. Spokojnie powinni rozgrywać piłkę. Celta mając w nogach już dwa bardzo ciężkie mecze nie powinna porywać się do huraganowych ataków. Najważniejszy cel to nie stracić bramki. Nawet na jedną straconą bramkę mogliby sobie pozwolić bo najwyżej pójdą na całość w końcówce meczu i zawsze jest szansa na doprowadzenie do dogrywki i rzutów karnych.
Także ostatecznie nie spodziewam się fajerwerków w tym meczu. Gra Barcelony będzie taka jak zawsze, skupią się na rozgrywaniu spokojnych akcji ofensywnych natomiast Celta póki co będzie uważnie z tyłu czekała na rozwój wydarzeń. Żeby typ nie wszedł Barcelona musiałby sobie urządzić trening strzelecki bo szczerze nie wierzę żeby Celta zdobyła w tym meczu więcej niż jedną bramkę a nawet i o to może być bardzo ciężko.
Unibet:
Kurs: 1.56
Wynik: 5-0
Strata: 50 zł

Najpierw mnie rozczarowała defensywa Arsenalu w meczu pucharowym, teraz Celta. I po co te zapewnienia piłkarzy Celty że powalczą z Barceloną jak po pół godzinie już nie było co zbierać. Wyszli na ten mecz kompletnie bez wiary.
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 33
Piłka nożna - La Liga
13.01.2018, sobota, godz. 13:00
Spotkanie: Girona - Las Palmas
Typ: over 2,5
Kurs: 1.74
Stawka: 100 zł
Bukmacher: fortuna
W zasadzie typując to spotkanie posłużę się kilkoma wypowiedziami nowego trenera Las Palmas Paco Jemeza:
Pierwsza wypowiedź: &quot;Nie zostałem trenerem po to, żeby wygrywać mecze. Zostałem nim po to, żeby usiąść na ławce i dobrze się bawić.&quot;
Druga wypowiedź: &quot;Nie przyszedłem tutaj, żeby być detektywem ani policjantem. Nie mam zamiaru śledzić piłkarzy w nocy, uganiać się za nimi po dyskotekach. Ale musimy pokazać kibicom, że zależy na tym, by wyjść z tej trudnej sytuacji.&quot;
Trzecia wypowiedź: &quot;Nie jestem trenerem nastawionym na wyniki, nie jest to dla mnie priorytetem. Chcę, żeby moja drużyna prezentowała futbol radosny i żeby kibice cieszyli się razem z nami.&quot;
Chociaż sytuacja Las Palmas jest beznadziejna, to 47-letni trener już zapowiedział, że pozostanie wierny swojej filozofii. – &quot;Trzeba zmienić wiele rzeczy i wiele poprawić, ale jestem przekonany, że ta drużyna może grać znacznie lepiej niż do tej pory. Na pewno jednak nie zmienię mojego sposobu postrzegania futbolu, żeby osiągnąć dobre wyniki .&quot;
Swego czasu Paco prowadził Rayo Vallecano z którym grał futbol bezkompromisowy. Rayo zawsze grało tak samo: odważnie, ofensywnie, bez kalkulowania, i to bez względu na to, czy rywalem była drużyna z dolnej części tabeli, czy Barcelona albo Real Madryt. Kibice go uwielbiali, piłkarzom mimo że zdarzały się wyniki takie jak choćby z Realem 2-10 również przypadł do gustu taki styl gry. Któż nie chciał by wyjść i po prostu grać w piłkę a nie stać z tyłu i czekać na najniższy wymiar kary.
Paco dotychczas prowadził Las Palmas w trzech meczach i już widać że pozostał wierny swojej filozofii. Grają piłką i niczym się nie przejmują. Tak wyglądało ich posiadanie piłki: w Pucharze Króla z Valencią (1-1) 61% posiadania piłki, w lidze z Eibarem (1-2) 54% posiadania piłki i rewanż z Valencią w Pucharze Króla (0-4) 57% posiadania piłki. Jak widać coraz wyższe wyniki padały w tych spotkaniach.
Liczę że w spotkaniu z Girona również Las Palmas będzie w posiadaniu piłki a to będzie wspaniała wiadomość dla gospodarzy, którzy mogą sobie kontrować. Z pewnością ta bezkompromisowość drużyny Las Palmas powinna się przełożyć na ich sytuację bramkowe i coś powinni strzelić. W końcu z kim jak nie z Gironą walczyć o komplet punktów.
Mimo godziny rozgrywania tego spotkania liczę na otwarty mecz i sporo okazji strzeleckich z obu stron.
Unibet:
Kurs: 1.74
Wynik: 6-0
Zysk: 53,12 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 34
Piłka nożna - Bundesliga
12.01.2018, piątek, godz. 20:30
Spotkanie: Bayer Leverkusen - Bayern Monachium
Typ: over 2,5
Kurs: 1.58
Stawka: 75 zł
Bukmacher: fortuna
Bayern z przodu najpewniej zagra trójką Ribery, Wagner, Robben (taki podaje kicker i bild). Wiecie co ja widzę w tych nazwiskach? Ogromy głód futbolu! Robben i Ribery powinni zdecydowanie ciągnąć grę do przodu. Wagner natomiast będzie miał ogromną motywacje do pokazania się. Wie że przyszedł jako napastnik nr 2 w zespole Bayernu ale będzie miał chęć udowodnić że zasługuje na pierwszy plac. Nie uważam że przynajmniej na początku pobytu w Monachium tak łatwo pogodzi się z rolą drugoplanową. Póki będzie szansa na wygryzienie Roberta to będzie się starał ta szansę wykorzystać do maksimum. Leverkusen nie gra piłki nie wiadomo jak defensywnej. Starają się tworzyć akcje ofensywne. Może ujmę to tak. Nie jest to drużyna defensywnie usposobiona i liczę że na Bayern wyjdą maksymalnie zmotywowani i ofensywnie ustawieni. To pierwszy mecz po przerwie. W obu drużynach powinno się czuć głód futbolu. Obie drużyny mają ogromny potencjał z przodu. Powinny go wykorzystać dzięki czemu sytuacje bramkowe same się będą tworzyły a za nimi przyjdą gole.
&quot;Są młodym zespołem, wysoce utalentowanym, głodni sukcesów, szybcy i pełni wyobraźni&quot; - komplementował rywala szkoleniowiec drużyny gości.
&quot;W najgorszym przypadku przegramy, w najlepszym zwyciężymy&quot; - powiedział na konferencji prasowej z uśmiechem trener Leverkusen.
Bayer zdobył 34 bramki w Bundeslidze w tym sezonie. To trzeci wynik. Drugi należy do Bayernu Monachium. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wynikiem 3-1 dla Bayernu a sam mecz był pięknym dla oko z wieloma sytuacjami bramkowymi. Dość powiedzieć że wtedy to Bayer stworzył sobie dużo więcej okazji strzeleckich a mimo to przegrał.
Dodam jeszcze jeden fakt. Co prawda większą cześć sezonu Ribery jak i Robben byli kontuzjowani i rzadko razem wystepowali na boisku ale jak już wystepowali to zwykle był to wysoki wynik w meczu. W tym sezonie razem wystąpili w 6-ciu meczach z tym że z Hoffenheim zagrali po kilkanaście minut więc pozwolę sobie tego meczu nie liczyć. Także na 5 spotkań w których razem byli na boisku czterokrotnie padały w meczu 4 bramki! Tak było z Leverkusen (3-1), z Mainz (4-0), Wolfsburgiem (2-2) oraz Herthą (2-2). Jedynie z Werderem skończyło się na 2-0.
Unibet:
Kurs: 1.55
Wynik: 1-3
Zysk: 29,28 zł

Po raz kolejny w tym sezonie gdy na boisku przebywa Robben i Ribery w meczu padają 4 bramki. Kto zaryzykował równe 4 gole w tym spotkaniu ten się nieźle wzbogacił.
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 35
Piłka nożna - Ligue 1
17.01.2018, środa, godz. 19:00
Spotkanie: Lille - Rennes
Typ: wygrana Lille
Kurs: 2.15
Stawka: 50 zł
Bukmacher: fortuna
To będzie czwarty mecz w ciągu 10-ciu dni dla piłkarzy Rennes. Ponad połowa składu wystąpiła dotychczas we wszystkich trzech meczach w tym ich podstawowy napastnik Khazri, który i tak z powodu kontuzji prawdopodobnie nie zagra. Drugi ich najlepszy strzelec Mubele Ndonde również ma jakieś problemy i szansę na grę są znikome.
Obrońcy nie dość że sporo grali w ostatnim czasie to popełniali multum błędów co skutkowało stratą aż 11-stu bramek. W jutrzejszym spotkaniu jest wielce prawdopodobne że również będą mieli dużo kłopotów z zawodnikami Lille gdyż tak jak wspomniałem na początku będzie to ich czwarty mecz w ciągu 10-dniu. Na pewno tamte mecze będą mieli w nogach.
Lille na papierze jest to drużyna na europejskie puchary. Dobrze się stało że z końcem roku pożegnali się z Bielsą któremu już chyba kompletnie szajba odbiła. Kiedyś wybitny trener, ostatnio wydaje się jakby brakowało mu piątej klepki. Nowy trener Galtier w swoim debiucie ligowym w weekend wygrał na wyjeździe z Caen 1-0. Wcześniej w pucharze pokonali Le Mans również na wyjeździe 4-2. Czas się przywitać ze swoimi kibicami najlepiej zwycięstwem nad zmęczonym zespołem Rennes.
Zespół Rennes 9 listopada przejął Lamouchi i mimo że debiut nie był okazały bo przegrana ze Strasbourgiem 1-2 to jednak w trzech kolejnych meczach zespół odnosił zwycięstwa. Prawdopodobnie zadziałał kolejny raz efekt nowej miotły. Jednak im więcej treningów przeprowadzali z trenerem tym gorzej drużyna się prezentowała. Nagle zremisowali z fatalnym w tamtym okresie Metz 1-1 i to szczęśliwie strzelając wyrównująca bramkę w ostatnich minutach. Po tamtym spotkaniu w kolejnych trzech meczach ligowych doznali trzech porażek. Miejmy nadzieje że jutro będzie podtrzymana ta seria podtrzymana.
Jeszcze taka mała statystyka na koniec. Piłkarze Rennes nie wygrali na stadionie w Lille od ponad 50-ciu lat. W tym czasie doznali 18 porażek i 12 remisów.
Mam nadzieje że uwolnieni od rządów wariata Bielsy piłkarze w końcu pokarzą pełnię swoich możliwości i ruszą w pościg za górna połówka tabeli.
Unibet:
Kurs: 2.15
Wynik: 1-2
Strata: 50 zł
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom