don-draper
Użytkownik
Pinnacle
Za nieco ponad tydzień startuje francuska Ligue 1, jak zwykle poprzedzona starciem o Superpuchar Francji.
W tym roku udział w walce o Trophee des Champions przypadł zwycięzcom ligi czyli ekipie PSG oraz zdobywcom krajowego pucharu - zespołowi z Bordeaux.
Jak wiadomo mecze o Superpuchar od kilku lat są cyrkiem objazdowym. Tym razem wybrano miejsce naprawdę nietypowe, bo takim jest bez wątpienia stolica Gabonu, Libreville.
Pewnym już jest, że w drużynie z Paryża nie zadebiutują dwa najnowsze nabytki - napastnik Edison Cavani oraz defensor Marquinhos. Z kolei w barwach Bordeaux raczej na pewno nie zagra Lucas Orban ściągnięty w miejsce sprzedanego na Ukrainę Tremoulinasa.
Mecz bez zdecydowanego faworyta, wbrew temu co mówią kursy. PSG standardowo - masa przetasowań w przerwie letniej i do końca nie wiadomo czy należy spodziewać się podobnego falstartu jaki miał miejsce rok temu. Żyrondyści przez szaleństw, w sparingach raczej dobrze. Spodziewam się, jak bywa to w tego typu spotkaniach, otwartej piłki i i co najmniej trzech goli.