Tydzień 28: Brunszwik, Perugia, Bastad, Winnipeg, Winnetka, Medellin

[dergon]

Witam,
Polecam dzisiaj zwrócić uwagę na mecz Benjamina Bonziego z Danielem Munozem de la Navą. 21-letni Francuz od pewnego czasu systematycznie zalicza finały i tytuły na turniejach rangi Futures i od poniedziałku zadebiutuje w Top200 rankingu. Bonzi był wcześniej wysoko notowany w rankingach juniorskich i ma czym grać. Bardzo mocne podanie, świetny forehand, kompletny przy siatce. Potwierdza to w Perugii, gdzie w pierwszej rundzie pokonał Gaio, a w drugiej bez problemów odpalił Andreozziego.
Munoza każdy zna. 35-latek zaliczył bardzo słaby początek sezonu, ale w ostatnich tygodniach udało mu się urwać kilka fajnych wyników, choć poza Dzumhurem w fatalnej formie (i całkowicie przeciwnym stylu do Bonziego), ciężko szukać solidnych nazwisk na rozkładzie Hiszpana. Nie spotkał się od jakiegoś czasu z zawodnikiem, który poprowadziłby grę i jego po korcie, a taką ma Bonzi, dla którego według mnie Challengery będą krótkim przystankiem w drodze do "setki" i imprez ATP WT.
Benjamin Bonzi @1.90
Dodatkowo można dorzucić Martona Fucsovicsa w Brunszwiku. Węgier zmierzy się z młodym Nicolą Kuhnem, wicemistrzem juniorskiego Roland Garros. Argumenty? Świetna forma Fucsovicsa, który zaraz pojawi się w Top100 i zmęczenie Kuhna, który po wczorajszych dwóch meczach jednego dnia i bardzo długiej walce z Kovalkiem, ledwo dograł to spotkanie. 17-latka zaczęły łapać skurczę i prawdopodobnie dzisiaj wyjdzie trochę uszkodzony, do tego różnica poziomów. Raczej bez problemu.
Marton Fucsovics @1.25

 

[quick.]

Djere - Caruso

Czas na ćwierćfinały w Peruggi, podczas których w oczy rzucił mi się ciekawy typ na w/w spotkanie. Faworytem tego spotkanie jest zdecydowanie Djere, który w tym roku gra naprawdę dobrze. W dwóch turniejach rangi ATP przeszedł przez kwalifikacje, w Budapeszcie dotarł nawet do półfinału pokonując Medvedeva, Troickiego czy Verdasco. W czerwcu zaliczył dwukrotnie finał Chellengerów, gdzie obsada nie była wcale taka słaba, więc spokojnie można powiedzieć, że jest w formie.
Na tym turnieju pokonał dotychczas Berankisa i Polmansa. W obu spotkaniach potrzebował 3 setów, ale to zawodnik wolno rozkręcający się. Serb potrafi nieźle serwować, ma całkiem dobry return i ogólnie to dość kompletny zawodnik. Potrafi mieszać tempem gry, ciekawy topspin, ale też potrafi zagrać płasko i przyśpieszyć.
Po drugiej stronie siatki stanie Salvatore Caruso, który poza 2 wygranymi ITF-ami i przejściem kwali w Estoril nie ma się czym pochwalić. Nie potrafił dotrzeć nawet do ćwierćfinału w Chelku i dopiero turniej w Peruggi jest pierwszym tej rangi, w którym ta sztuka mu się udała. Mowa oczywiście o grze na clayu.
Caruso potrafi serwować, posiada niezły 1-szy serwis, ale co po za tym? Potrafi grać ofensywnie, ale jest przy tym nieregularny, a przy pasywnym graniu nic tutaj nie ugra. Jego ataki w porównania do Djere są na jedno kopyto i w tym elemencie powinien odstawać. W tym turnieju pokonał Paza w 3 setach i niespodziewanie łatwo poradził sobie z Giannessim, ale jedna wygrana nie sprawi, że nagle zacznie grać dużo lepiej.
Moim zdaniem Włoch, mimo, że gra przed własną publicznością nie ma większych szans na zwycięstwo w tym meczu. Djere to solidny zawodnik z dobrym returnem, co od razu niweluje zagrożenie Caruso. Do tego regularniejszy, pewniejszy no i w znacznie lepszej formie. Moim zdaniem warto.
Djere win @ 1,61 6:2, 7:5
Bet365

 

[quick.]

Djere - Granollers

O Djere pisałem już wczoraj i dodam tylko, że zagrał naprawdę dobry mecz przeciwko Caruso. Zgodnie z założeniem dobrze serwował, ale także dobrze returnował i Włoch nie miał łatwego zadanie przy własnym serwisie, o czym świadczy chociaż liczba przełamań.

Dziś Serbowi przyjdzie zmierzyć się z lepszym tenisistą, aniżeli Caruso, ale prawda jest taka, że Marcel Granollers z bilansem 6-16, gra najgorszy tenis w tym roku przez całą karierę i gdyby nie ten turniej, w którym wygrał już 3 mecze, wyglądałoby to katastrofalnie, choć i tak wygląda źle.

Hiszpan to techniczny zawodnik, potrafi grać niezłe skróty, dobrze czuje się przy siatce i całkiem dobrze serwuje, jednak jak jest daleko poza swoją optymalną grą, to większość zagrań zupełnie nie wychodzi. W tym turnieju pokonał jeszcze bardziej beznadziejnego Ramireza Hidalgo, Pedro Sousę, z którym powinien już pożegnać się z turniejem oraz Gleba Sakharova. Rywale tak naprawdę żadni, więc dziś przed Hiszpaniem jakiekolwiek ciekawsze zadanie.

Jasna sprawa, że na ogół to Granollers powinien bez problemy "łyknąć" Djere, jednak na ten moment wygląda to moim zdaniem tak, że to reprezentant Serbii ma przewagę w grze z głębi kortu, a to na mączce jest bardzo ważne. Na serwisie będzie mniej więcej równo i przy sieci lepszy będzie Hiszpan. Biorąc pod uwagę te aspekty + formę idę w kierunku Serba, gdyż widzę po prostu value.

Dochodzi do tego fakt, że 22-letni Djere, dzięki temu turniejowi już awansował na najwyższe miejsce w karierze(117.), co pokazuje, że jest na fali wznoszącej i gra to, co potrafi najlepiej. Natomiast dziewięć lat starszy Granollers próbuje wrócić do setki, może mu się to udać, dzięki wygranej w całym turnieju, ale to będzie bardzo ciężkie zadanie.

W typie na Djere widzę po prostu value, moim zdaniem po prostu powinien być tutaj faworytem i nie ulega to wątpliwości. Bukmacherzy kierują się raczej przeszłością Hiszpana, ale to nie ma żadnego wpływu. Moim zdaniem warto.

Djere win @ 1,93