vs
Klasa Okręgowa Nowy Sącz
AKS Ujanowice - KS Zakopane
Typ: KS Zakopane
Kurs: 1,85
Tobet
WYNIK 0:2
O drużynie gospodarzy pisałem już w zeszłym tygodniu, z braku czasu jednak nie wrzuciłem tego do działu tematycznego, a pisałem głównie w
typach dnia, koniec wakacji, człowiek nie pracuje, wysłał dziewczynę do maturalnej klasy, więc przed studiami ma miesiąc wolnego i może zając się tym czym lubi - ligami III - V, a czasami także I i II.
Ujanowice - beniaminek klasy okręgowej Nowy Sącz - o ile mi wiadomo absolutny beniaminek. Zaczęli jednak wyśmienicie, w trzech meczach zgromadzili 7pktów. W Zeszłej kolejce przejechali się jednak na wówczas czarnej latarnii tabeli - Grodzie Podegrodzie - co dało mi naturalnie zarobić. Ja już w zeszłym sezonie nie widziałem miejsca dla Ujanowic w Okręgówce, ale skoro już są to niech będą, zaczęli nadwyraz dobrze, a teraz będą spadać - co mam nadzieję da trochę zarobić.
KS
Zakopane. Pechowcy tej ligi. Od kilku lat (po fuzji ZKP i Jutrzenki
Zakopane) są w czubie okręgówki. Dwa lata temu do ostatniej kolejki walczyli o awans, na meczu Łosoś Łososina Dolna - KS
Zakopane w przedostatniej kolejce zgromadziło się na stadionie mocne kilkaset ludzi, z tego spokojnie 300 kibiców gości, którzy musieli przejechać 120km - sporo jak na okręgówkę. Ale nie o tym. Górali trenuje obecnie najlepszy szkoleniowiec na podhalu -
Bartłomiej Walczak. Ze zlepku gwiazdek zrobił drużynę. Ci, którzy dawniej rządzili na boisku, krytykowali arbitrów, kolegów, nonstop obrażali się robią czarną robotę, grają defensywnych pomocników i wychodzi im to naprawdę bardzo dobrze. KS prezentuje naprawdę kapitalną formę, gra jak z nut, ich akcje są płynne, z rzadka przypadkowe i jak tak dalej pójdzie to zmiotą całą okręgówkę - moim zdaniem tylko drużyny Łososia, Kobylanki i być może Popradu Rytro na wiosnę u siebie będą w stanie namieszać zakopiańczykom. Reszta powinna być dla nich tłem, szczególnie na dużych boiskach, gdzie będą rozklepywać rywali. Dodatkowo na plus zakopiańczyków świadczy kapitalna dyspozycja napastników - świetnie dobrani
Mateusz Kłosowski, który po 4 kolejkach przewodzi tabeli strzelców ligi z bodajże 6 trafieniami oraz niezwykle szybki i równie bramkostrzelny król strzelców ubiegłorocznej okręgówki
Bolesław Wesołowski. Ta dwójka oraz dwójka skrzydłowych grają naprawdę niezłą piłkę. Ręka trenera Walczaka powinna popracować jeszcze nad błędami w obronie, gdyż takie przytrafiają się jeszcze głównie stoperom i KS w końcu wywalczy upragniony awans.
zwycięstwo KSZu i powrót beniaminka na jego miejsce w szeregu.
Zakopane zwyciężyło zasłużenie, chociaż na stronie Ujanowic widzę, że nie byli zadowoleni z pracy sędziego. No cóż, wiele drużyn na tym szczeblu rozgrywek nie jest, często nie mając racji. W lidze okręgowej wykrystalizowała się czołówka właściwie z dwóch drużyn,
Zakopane i Łosoś Łososina, mecz bezpośredni za miesiąc, niestety w Łososinie Dolnej, gdzie mam zdecydowanie za daleko żeby zaszczycić go swoją osobą ????
vs
LKS Szaflary - Poroniec Poronin
Typ: LKS Szaflary (2,55) / LKS Szaflary lub REMIS (1,71)
Tobet
WYNIK 2:1
Dlaczego? Właściwie nie powiem, że Szaflary są dużo lepsze, czy cokolwiek innego. Dysponują wąską kadrą, z jednym z najlepszych środkowych pomocników ligi, w ofensywie kto wie czy nie najlepszym
Florianem Kamińskim. Jego natomiast nie ma kto wspomagać, bez niego ta drużyna nie istnieje, co pokazał mecz z Glinikiem (1:4). Poroniec to natomiast mieszanka rutyny z młodością,
Ryśka Czerwca wspomagają młodzi gracze obyci w Małopolskiej Lidze Juniorów dyrygowani przez byłego bramkarza Szczakowianki Jaworzno
Tomasza Rogalę, obecnie pełniącego także funkcję trenera bramkarzy w Tyskim GKSie.
Drużyny mają podobny potencjał, Szaflary grają w niezmienionym składzie od lat, od dwóch sezonów trenuje ich
Paweł Podczerwiński, który z pewnością jest dobrym trenerem, ale mógłby z chłopaków wycisnąć więcej.
Dlaczego pomimo podobnej klasy drużyn stawiam na Szaflary? Krótkie dwa argumenty.
1) Kursy przedstawiają się następująco: 2,55 - 5,25 - 1,70, skoro drużyny mają podobny potencjał to nie z pewnością value na gospodarzy
2) Skoro już przy gospodarzach boisko Szaflar nie sprzyja grze skrzydłami, z dużą ilością podań, kombinacyjnej jaką preferują goście - jest po prostu za małe. Gospodarze bardzo dobrze prezentują się na małych boiskach, są do nich przyzwyczajeni i u siebie będą bardzo groźni dla lepszych drużyn aniżeli Poroniec.
Kolejne klasyczne podhalańskie derby zakończyły się zasłużonym zwycięstwem Szaflar. Gospodarze otworzyli wynik już w drugiej minucie a zwycięskiego gola zdobyli w przedłużonym czasie gry. Mecz rozgrywany w upiornym skwarze w pierwszej połowie nie był porywającym widowiskiem, ale przebiegał pod dyktando gospodarzy.
W 2 minucie koszmarny błąd popełnił bramkarz Porońca. Do daleko zagranej piłki przez Kurandę wystartował Pawełczak i Juszczyk. Bramkarz Porońca będąc poza polem karnym zamiast wybijać piłkę głową starał się ją przyjąć na klatkę piersiową. Futbolówka odbiła mu się od piesi i spadła wprost na nogę Pawełczaka, który kopnął ją do opuszczonej bramki. Kolejny błąd Juszczyka nie zakończył się katastrofą dla jego zespołu tylko, dlatego, że Pawełczak znalazł się na minimalnym spalonym. W dalszej części gry gospodarze widząc słabą dyspozycję poronińskiego golkipera starali się zaskoczyć go strzałami z dystansu. Tym razem Juszczyk był na posterunku po uderzeniach Jarząbka i Piotra Kamińskiego. Poroniec do 35 minuty nie oddał na bramkę gospodarzy ani jednego strzału. Okazja nadarzyła się w 35 minucie, gdy rzut wolny egzekwował Ryszard Czerwiec. Uderzona przez niego piłka z 23 metrów poszybowała wysoko nad bramką a słynny internacjonał chwycił się za głowę po tak nieudanym zagraniu. Druga część meczu zaczęła się od zdecydowanych ataków Porońca. Przewaga drużyny gości trwała nawet wtedy, gdy po drugiej żółtej kartce dla Michała Stasika poronianie musieli grać w dziesiątkę. I właśnie w 65 minucie goście doprowadzili do remisu. Piłkę z linii pola karnego do tyłu do Czerwca odegrał wprowadzony za bratanka Dariusz Grela. Uderzenie byłego ligowca było na tyle precyzyjne, że zasłonięty Gawron przepuścił futbolówkę do siatki. Od 75 minuty inicjatywę znowu odzyskali gospodarze, ale zmarnowali do 90 minuty przynajmniej trzy tzw. „setki” w tym rzut karny, przestrzelony przez Słabonia. Dwukrotnie mając otwartą bramkę strzelali Naglak, który chybił i Pawełczak jego strzał na poprzeczkę sparował Juszczyk. I gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem gospodarze w ostatniej akcji wywalczyli rzut rożny. Do zagranej w gąszcz zawodników piłki najwyżej wyskoczył Magulski i strzałem głową wpakował do siatki. Sędzia wskazał na środek, ale gry już nie wznawiał.
vs
Sokół Stary Sącz - Olimpia Pisarzowa
Typ: Sokół SS
Kurs: 2,50
Tobet
WYNIK 1:3
Liczyłem na wyższy kurs, w końcu czego się spodziewać po drużynie z bilansem bramek po 3 meczach (jeden zaległy) 0-11 i oczywiscie 0 na koncie. Obie drużyny na pewno liczyły na więcej po rozpoczęciu sezonu - drużynę gości wymieniano nawet wśród tych, którzy mają bić się o awans. Rzeczywistość okazała się inna - drużyny jak narazie z dolnej strefy, o podobnym potencjale, także dla mnie - value. Sokół w zeszłym roku skończył bardzo wysoko, niektórzy twierdzą, że wielce szczęśliwie, ale jednak - a drużyna wiele się nie zmieniła. Początkowe porażki, chociaż w sporych rozmiarach zostały poniesione z drużynami, które walczyć będą o najwyższe cele - Łosoś Łososina Dolna i LKS Kobylanka, gdyby były zakłady długoterminowe o miejsca 1-3 postawiłbym na obie drużyny bez wahania. Sokół na pewno nie jest kandydatem numer 1 do spadku i pokaże to już w najbliszą niedzielę zdobywając pierwsze punkty w lidze.
Przynajmniej jest pierwsza bramka...na pocieszenie. Niestety o przebiegu meczu nie mam żadnych informacji, oprócz tego, że wciąż słyszę, że Sokół to drużyna na środek tabeli...
vs
LKS Kobylanka - Poprad Rytro
Typ: LKS Kobylanka
Kurs: 1,55
Tobet
WYNIK 1:2
Wiele już nie napiszę, bo niestety nie mam aż tak dużo czasu. Kobylanka - zaciąg najlepszych piłkarzy z okolicznych klubów, narazie daje to wyniki, aczkolwiek bardzo szeroka kadra (rezerwy w czołówce ligę niżej), kilku dobrych gości od siebie (o ile się nie obrażą będzie z nich pożytek zapewne) i trener który w miarę trzyma to w ryzach narazie dają wyniki. W 4 kolejkach 9pktów i tak jak pisałem - dla mnie drużyna powinna bez problemów zając miejsce w pierwszej trójce ligi. Po kilku latach zapewne będzie to samo co z poprzednikiem - Malinexem Kobylanką i drużyna rozyspie się w drobny mak, po kilku sezonach wyżej, ale narazie jest dobrze.
Rytro to drużyna własnego boiska, którego narazie nie mają (rok temu zabrała im powódź) i wobec tego wszystko grają na wyjazdach, natomiast na wiosnę będą gonili wszystkich grając wszystkie mecze u siebie. Wówczas będą bardzo groźni - może na początku nawet jakieś mocne value być, bo po jesieni nie będą raczej szczególnie wysoko. Narazie dostali od Łososia Łososina Dolna 4-1, a Kobylanka to drużyna o podobnej klasie i powinan bez problemów uporać się z Popradem.
Drugi raz Kobylanka traci punkty i dystans do konkurentów o awans...a gonią już kolejni chętni....po 9 pktów oprócz Kobylanki ma kolejne aż 5 drużyn w tabeli. Do Zakopanego strata już 6, a do Łososia 4 punktów...bramki, skrót video, obszerna relacja na
http://www.poprad.rytro.biz/news.php?readmore=407