Rozumiem to tłumaczenie i przyjmuje je do wiadomości, ale często zdarzało się tak, że były mecze Ligi Mistrzów i było widać, że piłka nie zmierzała w stronę bramki, a bramkarz zbijał ją na rzut rożny i było to zaliczone jako strzał na bramkę. Pozostawmy to bo to donikąd nie prowadzi. Państwo...