Post roku :grin:
Ja też gram dziś na Indiane, tyle że na zwycięstwo, a nie na handi. Ciężko przejść obojętnie obok kursów powyżej 4, biorąc pod uwagę jak wyglądały ostatnie mecze. Wade i Bosh grają jakby mieli AIDS, a LeBron samemu nie pociągnie tego przeciw zespołowo grającym Pacersom